Data: 2009-05-08 23:56:21 | |
Autor: Marcin J. Kowalczyk | |
Jak sobie radzicie w czasie awarii nie majac Assistance? | |
amos pisze:
Czas wakacji nadchodzi... kiedys zamawialem kumplowi lawete z Wroclawia pod Berlin |
|
Data: 2009-05-09 00:01:07 | |
Autor: Marcin J. Kowalczyk | |
Jak sobie radzicie w czasie awarii nie majac Assistance? | |
Marcin J. Kowalczyk pisze:
Czas wakacji nadchodzi... A.. i kiedys jeszcze w Polonezie o 6:30 rano zerwala mi sie linka gazu... 300m od polmozbytu otwartego 24/7 ;) |
|
Data: 2009-05-09 06:38:36 | |
Autor: Sergiusz Rozanski | |
Jak sobie radzicie w czasie awarii nie majac Assistance? | |
Dnia 08.05.2009 Marcin J. Kowalczyk <kowalma@kowalma.kom> napisał/a:
Marcin J. Kowalczyk pisze: Mi się zerwała podczas wyprzedzania :) na szczęście wyhamowałem, było to przy jakiejś wsi, wtedy jeszcze nie było komórek. Z godzinę jedynym pordzewiałym śrubokrętem, kalecząc ręce zadrutowałem go jakoś przez jakąś podkładkę (zerwała się przy przepustnicy). Jak ruszyłem (wolne obroty 2k ;) zajechałem 1km do najbliższej wsi, a tym był sklep z częściami i nowa linka za grosze :) Teraz jak już są komórki, to w ogóle nie ma się co martwić, poinformujesz kogo trzeba, zamówisz pomoc choćby przez rodzinę, a jak blisko to znajomego itd. -- *** rozanski.at.sergiusz.dot.com sq3bkn *** *** http://www.4x4.kalisz.pl *** $ You have new spam in /home/serek/maildir/ |
|
Data: 2009-05-09 09:51:03 | |
Autor: J.F. | |
Jak sobie radzicie w czasie awarii nie majac Assistance? | |
On Sat, 9 May 2009 06:38:36 +0000 (UTC), Sergiusz Rozanski wrote:
Dnia 08.05.2009 Marcin J. Kowalczyk <kowalma@kowalma.kom> napisał/a: No i co - jest sens wzywac kogos zeby holowal z Berlina do Rzeszowa ? Albo budzic po polnocy "stary, odpal komputer i znajdz do kogo mam zadzwonic, bo auto zgaslo pod Szczecinem" ? A swoja droga - probowal ktos do swojego ubezpieczyciela ? Skoro prowadza Assistance, to numery do jakiejs pomocy maja [PZMot ?]. I wydawaloby sie ze powinny byc to lawety w umiarkowanej cenie .. a nie 1000zl/100km .. J. |
|
Data: 2009-05-09 12:00:16 | |
Autor: p | |
Jak sobie radzicie w czasie awarii nie majac Assistance? | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:l7da055fhkvdik06p6q972ha8kkh0djab94ax.com... I wydawaloby sie ze powinny byc to lawety w umiarkowanej cenie .. a 10zł/km to jest umiarkowana cena, raptem dwa razy drożej od taksówki:-) |
|
Data: 2009-05-11 09:27:25 | |
Autor: J.F. | |
Jak sobie radzicie w czasie awarii nie majac Assistance? | |
Użytkownik "p" <p@rs.tu> napisał w wiadomości news:gu3k7j$ego$1news.wp.pl...
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości Tylko wiesz - jak bedzie 800zl to moze jeszcze oplaca sie holowac, jak masz uslyszec 1500 to taniej hotel i naprawa na miejscu J. |
|
Data: 2009-05-11 10:05:32 | |
Autor: p | |
Jak sobie radzicie w czasie awarii nie majac Assistance? | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gu8k0m$u01$1news.onet.pl... Tylko wiesz - jak bedzie 800zl to moze jeszcze oplaca sie holowac, jak masz uslyszec 1500 to taniej hotel i naprawa na miejscu Wybór zawsze należy do wybierającego Ja ongiś miałem dachowanie Laweta odwiozła auto od razu na najbliższy złomowiec :-) |
|
Data: 2009-05-09 12:02:59 | |
Autor: p | |
Jak sobie radzicie w czasie awarii nie majac Assistance? | |
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:l7da055fhkvdik06p6q972ha8kkh0djab94ax.com... A swoja droga - probowal ktos do swojego ubezpieczyciela ? Skoro Jak nie trafisz na zgreda, to Ci poda. W końcu jest to wizerunek własnego ubezpieczyciela, jak nie pomogą w taka banalnej kwestii, następne ubezpieczenie będzie u konkurencji. |