Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Jak sprawiedliwie podzielic sie majatkiem przy rozwodzie?

Jak sprawiedliwie podzielic sie majatkiem przy rozwodzie?

Data: 2009-06-18 23:41:48
Autor: Latet
Jak sprawiedliwie podzielic sie majatkiem przy rozwodzie?
Witam,

Planujemy z zona rozwiesc sie - w sposob polubowny. Mamy dwoje dzieci, ktore po rozwodzie będą mieszkać z matką. Chcemy sie dogadac co do podzialu tego co mamy. Potrzebny jest nam punkt odniesienia, czy raczej punkt wyjscia - czyli informacja o tym, jaki podzial jest praktywkowany (zasądzany) jako +/- sprawiedliwy.

Mamy wspolne mieszkanie warte, powiedzmy, troche odloznych pieniedzy, dwa auta osobowe. Przez caly czas małżeństwa oboje pracowaliśmy. Jedno z nas zarabiało odczuwalnie więcej niż drugie.

Jak zwykle zasądzają sądy w takich przypadkach? Wszystko na pół? Zapewne nie. Więc jakie czynniki biorą pod uwagę i jak wpływają one na proporcje podziału?

Z kolei dalej - czy i jak sposob podziału wpływa potem na wysokość alimentów?

Dziękuję,

Marek L.

Data: 2009-06-18 23:09:37
Autor: przypadek
Jak sprawiedliwie podzielic sie majatkiem przy rozwodzie?
On 18 Cze, 23:41, "Latet" <la...@mxxxx.pl> wrote:
Witam,

Planujemy z zona rozwiesc sie - w sposob polubowny. Mamy dwoje dzieci, ktore po
rozwodzie będą mieszkać z matką. Chcemy sie dogadac co do podzialu tego co mamy.
Potrzebny jest nam punkt odniesienia, czy raczej punkt wyjscia - czyli
informacja o tym, jaki podzial jest praktywkowany (zasądzany) jako +/-
sprawiedliwy.

Najlepiej przejdźcie się do jakiegoś specjalisty od prawa rodzinnego i
niech on wam zaproponuje sensowną umowę.

Data: 2009-06-18 23:48:43
Autor: Piotr NetExpert
Jak sprawiedliwie podzielic sie majatkiem przy rozwodzie?
Jak zwykle zasądzają sądy w takich przypadkach? Wszystko na pół? Zapewne nie. Więc jakie czynniki biorą pod uwagę i jak wpływają one na proporcje podziału?

Punkt wyjścia to wszystko na pół. Inny podział następuje w szczególnych okolicznościach.

Skoro zamierzacie się dogadać (brawo!), możecie podzielić się w dowolny inny sposób.

Z kolei dalej - czy i jak sposob podziału wpływa potem na wysokość alimentów?

Teoretycznie nie. W praktyce też raczej nie.
Poza tym skoro już dogadujecie się w sprawie podziału, to może i tu się porozumiecie.
--
pozdrawiam
Piotr Szafarczyk

http://www.netexpert.pl

Data: 2009-06-19 07:31:58
Autor: Johnson
Jak sprawiedliwie podzielic sie majatkiem przy rozwodzie?
Piotr NetExpert pisze:


Z kolei dalej - czy i jak sposob podziału wpływa potem na wysokość alimentów?

Teoretycznie nie. W praktyce też raczej nie.

Chyba raczej teoretycznie tak, a praktycznie nie.


--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.

Data: 2009-06-19 08:49:38
Autor: Latet
Jak sprawiedliwie podzielic sie majatkiem przy rozwodzie?
Punkt wyjścia to wszystko na pół. Inny podział następuje w szczególnych okolicznościach.
Skoro zamierzacie się dogadać (brawo!), możecie podzielić się w dowolny inny sposób.


Tak, nasza wola dogadania sie, jest naprawde bardzo mocna, a nasze relacje przyjacielskie. Zaproponowalem żonie, że dzielimy wszystko w proporcji 25% dla mnie, 75% dla niej (poniewaz jest nas 2 doroslych + 2 dzieci, to jakby kazdemu po 25%). Niestety, zona ma watpliwosci, czy to aby wciaz nie jest za duzo dla mnie :-(
Ale jesli przekona sie, ze rzeczywiscie powszechny standard to dzielenie pół na pół, to bez problemu zaakceptuje moją propozycję i wszyscy będą zadowoleni.

Pozdrawiam,

Marek L.

Data: 2009-06-19 08:53:07
Autor: Leszek
Jak sprawiedliwie podzielic sie majatkiem przy rozwodzie?
In article <h1fceh$ot9$1@inews.gazeta.pl>, latet@mxxxx.pl says...>
> Punkt wyj?cia to wszystko na pó?. Inny podzia? nast?puje w szczególnych > okoliczno?ciach.
> Skoro zamierzacie si? dogada? (brawo!), mo?ecie podzieli? si? w dowolny inny > sposób.


Tak, nasza wola dogadania sie, jest naprawde bardzo mocna, a nasze relacje przyjacielskie. Zaproponowalem ?onie, ?e dzielimy wszystko w proporcji 25% dla mnie, 75% dla niej (poniewaz jest nas 2 doroslych + 2 dzieci, to jakby kazdemu po 25%). Niestety, zona ma watpliwosci, czy to aby wciaz nie jest za duzo dla mnie :-(
Ale jesli przekona sie, ze rzeczywiscie powszechny standard to dzielenie pó? na pó?, to bez problemu zaakceptuje moj? propozycj? i wszyscy b?d? zadowoleni.

Pozdrawiam,

Marek L.

Powinienes jeszcze zaproponowac jej, ze te twoje 25% odstapisz jej w ramach wyrownywania krzywd moralnych (no na pewno jakies sa, zapytaj) i mysle ze wtedy ewentualnie ona uzna, ze jest w miare sprawiedliwie.

Ale musisz dzialac szybko, bo kazda przyszla rozmowa z kolezanka lub zenskim czlonkiem jej rodziny moze spowodowac, ze poczuje sie znowu niesprawiedliwie i bedzie chciala wiecej (np. miesieczne wysokie alimenty).

Data: 2009-06-19 10:22:03
Autor: krys
Jak sprawiedliwie podzielic sie majatkiem przy rozwodzie?
Latet wrote:

Tak, nasza wola dogadania sie, jest naprawde bardzo mocna, a nasze relacje
przyjacielskie. Zaproponowalem żonie, że dzielimy wszystko w proporcji 25%
dla mnie, 75% dla niej (poniewaz jest nas 2 doroslych + 2 dzieci, to jakby
kazdemu po 25%). Niestety, zona ma watpliwosci, czy to aby wciaz nie jest
za duzo dla mnie :-(

Zaproponuj jej, że w takim razie zrobicie sądowy podział majątku. Sad Was podzieli pół na pół,z czego połowę zeżrą adwokaci i opłaty takie i owakie, i dopiero wtedy będzie sprawiedliwie...

Justyna

Data: 2009-06-19 12:21:38
Autor: Herald
Jak sprawiedliwie podzielic sie majatkiem przy rozwodzie?
Dnia Fri, 19 Jun 2009 08:49:38 +0200, Latet napisał(a):

Zaproponowalem żonie, że dzielimy wszystko w proporcji 25% dla mnie, 75% dla
niej (poniewaz jest nas 2 doroslych + 2 dzieci, to jakby kazdemu po 25%).
Niestety, zona ma watpliwosci, czy to aby wciaz nie jest za duzo dla mnie :-(

No cóż. Skoro taka jest Twoja wola.
Ale pomyśl zdroworozsądkowo:
- podział majątku w trakcie rozwodu jest waszym majątkiem wypracowanym w
trakcie małżeństwa, a nie podziałem spadkowym, w którym uwzględniasz wasze
dzieci.
Oczywiście masz takie prawo, ale...
Ale właścicielem majątku zostanie Twoja żona (ex) a nie dzieci. Ona z nim
zrobi co tylko uzna za słuszne. Ty tak czy siak będzie bulił alimenty na
dzieci.
Póki co - bierz swoje 50%, chyba że w trakcie sprawy o podział majątku
wyjdą na jaw przesłanki że nie przyczyniałeś się w żaden sposób do
uzyskania tego majątku - otrzymasz mniej.
W każdym razie, jeżeli masz na uwadze swoje dzieci, bierz te 50% i
ewentualnie później sprawiaj prezenty, niespodzianki dzieciom.
Nie zostawiaj żonie (ex) swojej krwawicy - i tak zostaniesz później
wydymany na alimentach.
Chyba że lubisz aby "ten następny przyszedł i powiesił kapelusz' na
gotowym.

Ale jesli przekona sie, ze rzeczywiscie powszechny standard to dzielenie pół na pół, to bez problemu zaakceptuje moją propozycję i wszyscy będą zadowoleni.

Pisałeś że zarabialiście oboje i że to były dobre, wysokie dochody.
Zobaczysz że sąd ustalając alimenty ustanowi je także odpowiednio wysoko.
Jak to się mawia: "wspomnisz kiedyś moje słowa' :)

Data: 2009-06-19 14:00:13
Autor: Piotrek
Jak sprawiedliwie podzielic sie majatkiem przy rozwodzie?

Tak, nasza wola dogadania sie, jest naprawde bardzo mocna, a nasze relacje przyjacielskie. Zaproponowalem żonie, że dzielimy wszystko w proporcji 25%
dla
mnie, 75% dla niej (poniewaz jest nas 2 doroslych + 2 dzieci, to jakby
kazdemu
po 25%). Niestety, zona ma watpliwosci, czy to aby wciaz nie jest za duzo dla mnie :-(

Rzeczywiście przyjacielskie są te wasze relacje :) Jeśli chcesz się przekonać jak bardzo, to jej powiedz, że 25% dla ciebie to nie jest za dużo (jeśli chcesz się przekonać jeszcze skuteczniej, powiedz, że połowa całości to uczciwa dola). Wróżę rychły koniec przyjaźni po takim oświadczeniu :)

--


Data: 2009-06-19 15:28:22
Autor: Paweł
Jak sprawiedliwie podzielic sie majatkiem przy rozwodzie?
Użytkownik "Latet" <latet@mxxxx.pl> napisał w wiadomości news:h1fceh$ot9$1inews.gazeta.pl...

Tak, nasza wola dogadania sie, jest naprawde bardzo mocna, a nasze
relacje  przyjacielskie. Zaproponowalem żonie, że dzielimy wszystko w
proporcji 25% dla  mnie, 75% dla niej


Widać, że brakuje Ci asertywności, a ona to bez litości wykorzystuje.
Nie myl tego z przyjaźnią.
Sprawiedliwy podział to każdy bierze po samochodzie, pieniądze z konta na pół i jedno spłaca drugiemu połowę wartości rynkowej mieszkania.
Przyjacielsko możecie podzielić się sprzętami i bibelotami z domu.

Ilość dzieci jest nieważna. I dawanie 25% na każde dziecko to tylko Twoja ułańska fantazja.
Alimenty i tak są ustalane oddzielnie. W praktyce występujący o alimenty podaje interesujacą go sumę i ją motywuje w oczach sądu. A ty jeśli się nie zgadzasz to musisz przedstawić argumenty przemawiające za Twoją propozycją. Zupełnie nieistotne jest tu jak podzieliliście wspólny majątek. --
Paweł

Data: 2009-06-19 20:50:26
Autor: zbyszek
Jak sprawiedliwie podzielic sie majatkiem przy rozwodzie?
Tak, nasza wola dogadania sie, jest naprawde bardzo mocna, a nasze relacje przyjacielskie. Zaproponowalem żonie, że dzielimy wszystko w proporcji 25% dla mnie, 75% dla niej (poniewaz jest nas 2 doroslych + 2 dzieci, to jakby kazdemu po 25%). Niestety, zona ma watpliwosci, czy to aby wciaz nie jest za duzo dla mnie :-(
Ale jesli przekona sie, ze rzeczywiscie powszechny standard to dzielenie pół na pół, to bez problemu zaakceptuje moją propozycję i wszyscy będą zadowoleni.

Mieszkanie możecie już teraz przepisać na maloletnie dzieci zamiast darować te 50%
żonie, to by je zabiezpieczyło, bo takie mieszkanie jest niesprzedawalne....a i jeśli ty byś jednak
miał zająć się opieką dzieci to będziesz miał gdzie z nimi mieszkać

Data: 2009-06-19 07:31:21
Autor: Johnson
Jak sprawiedliwie podzielic sie majatkiem przy rozwodzie?
Latet pisze:

[ciach ...]

"Sprawiedliwie" to będzie tak żebyście oboje byli zadowoleni, ewentualnie oboje niezadowoleni w tym samym stopniu.

--
@2009 Johnson
Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.

Jak sprawiedliwie podzielic sie majatkiem przy rozwodzie?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona