Sprzedaje samochód pierwszy raz od 10 lat.
Auto ma 20 lat, 10 lat u mnie.
Jakie informacje są istotne przy tego typu samochodach.
Poza tym że jeżdzi i ma ubepieczenie/przegląd?
Bo auto jest bezwypadkowe ale nie wygląda na takie 10 lat w Krakowie.

W dniu wtorek, 19 marca 2019 10:03:04 UTC+1 użytkownik Bolko napisał:

Sprzedaje samochód pierwszy raz od 10 lat.
Auto ma 20 lat, 10 lat u mnie.
Jakie informacje są istotne przy tego typu samochodach.
Poza tym że jeżdzi i ma ubepieczenie/przegląd?
Bo auto jest bezwypadkowe ale nie wygląda na takie 10 lat w Krakowie.

Uczciwie mów co i jak i nic więcej nie potrzeba
Pozwól aby kupujący na spokojnie auto obejrzał, ja tam nawet daje kluczyki i niech sobie z pół godziny pojeździ żeby później nie było nieporozumień. Tym co będą narzekać ze tu rysa a tam rdza podaj adres najbliższego salonu z nowymi autami i powiedz że tam bez rys i rdzy kupią.
Skoro to 20 letnie auto i nie jakieś z "kolekcjonerskich" to i tak pewnie większość ofert dostaniesz typu: "daję 500zł i nie interesuje mnie stan techniczny"
Jak Tobie taka oferta cenowo podpasuje to dopilnuj aby umowa była żeby auto z Twojego stanu posiadania w CEPIK zniknęło
No i żeby podpisali wypowiedzenie umowy jeśli na złom/na części biorą bo wtedy parę złotych jeszcze odzyskasz w zależności do kiedy ubezpieczenie

10 lat w Krakowie.

co to jest? ile ma byc za to?
bo akurat szukam czegos na 'zajechanie' pod dwoch mlodych kierowcow.....

W dniu wtorek, 19 marca 2019 10:38:41 UTC+1 użytkownik abn140 napisał:

>10 lat w Krakowie.
co to jest? ile ma byc za to?
bo akurat szukam czegos na 'zajechanie' pod dwoch mlodych kierowcow.....

seat cordoba 1.4 60KM 99 rok benzyna
autentyczne 210 kkm
bez klimy ubezpiecznie do czerwca
badanie mogę zrobić
mechanika była robiona na bieżąco rozrząd jakieś 10 kkm
blacharka w bardzo średnim stanie (zwłaszcza tył i nadkola tylne)
cena 2000 zł

Użytkownik Bolko suryga@gmail.com ...

Sprzedaje samochód pierwszy raz od 10 lat.
Auto ma 20 lat, 10 lat u mnie.
Jakie informacje są istotne przy tego typu samochodach.
Poza tym że jeżdzi i ma ubepieczenie/przegląd?
Bo auto jest bezwypadkowe ale nie wygląda na takie 10 lat w Krakowie.

Z moich doswiadczen - patrzec na rece i nie spuszczac z ceny do samego konca. Wystawic oczywiscie troche wyzej.

Dlaczego patrzec na rece?
Bo kiedys przyjechało mi dwóch takich oszustów, jeden ogladał tył, zawołał mnie a drugi poprzestawiał kable zapłonowe.
Oczywiście jak się okazało ze nie odpala to oni i tak go chetnie wezmą ale za pol ceny... Ze dwie godziny sie meczyłem zanim doszedłem co i jak...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kpić z filozofii to filozofować naprawdę."
Blaise Pascal

W dniu 19-03-2019 o 10:03, Bolko pisze:

Sprzedaje samochód pierwszy raz od 10 lat.
Auto ma 20 lat, 10 lat u mnie.
Jakie informacje są istotne przy tego typu samochodach.

Ile waży i czy jest kompletne.
Jak nie to na złomowisku trzeba dopłacać.

On 2019-03-19 10:03, Bolko wrote:

Sprzedaje samochód pierwszy raz od 10 lat.
Auto ma 20 lat, 10 lat u mnie.
Jakie informacje są istotne przy tego typu samochodach.
Poza tym że jeżdzi i ma ubepieczenie/przegląd?
Bo auto jest bezwypadkowe ale nie wygląda na takie
10 lat w Krakowie.

Żadne

Użytkownik "Bolko" <suryga@gmail.com> napisał w wiadomości news:87c23913-5858-47da-8d9d-7abae7641507googlegroups.com...
Sprzedaje samochód pierwszy raz od 10 lat.
Auto ma 20 lat, 10 lat u mnie.
Jakie informacje są istotne przy tego typu samochodach.
Poza tym że jeżdzi i ma ubepieczenie/przegląd?
Bo auto jest bezwypadkowe ale nie wygląda na takie
10 lat w Krakowie.

A co jesli kupujacy go nie zarejestruje? i nie bedzie płacił ubezpieczenia?
Wystarczy zglosic sprzedaz w urzedzie i u ubezpieczyciela?

Pzdr

-- A co jesli kupujacy go nie zarejestruje? i nie bedzie płacił ubezpieczenia?
Wystarczy zglosic sprzedaz w urzedzie i u ubezpieczyciela?

brak ciaglosci OC wyjdzie szybko ale nawet jak sprzedajesz sztrucla to trzeba pilnowac formalnosci ... znajomy sprzedawal megane truposz na maxa a lolek podal falszywe dane nie oplacil OC i smrod ciagnal sie miesiacami ... 800 zeta warte auto bylo

Użytkownik  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:d84084ff-7040-442e-b42b-7d69b0428f9f@googlegroups.com...

-- A co jesli kupujacy go nie zarejestruje? i nie bedzie płacił ubezpieczenia?
Wystarczy zglosic sprzedaz w urzedzie i u ubezpieczyciela?

brak ciaglosci OC wyjdzie szybko

Mam wrazenie, ze nie tak szybko, jakos UFG zdaje sie nie reagowac na brak polisy ... nie ma mozliwosci sprawdzic ?

Co sprawdza, to przy ponownym ubezpieczeniu poprzednie polisy - i chetnie wychwytuje nawet krotkie przerwy.
Wiec jak ktos ma trupa, to poczekac 5 lat z wyrejestrowaniem, albo od razu sprzedac jakiemus Iwanowi z Ukrainy :-)

ale nawet jak sprzedajesz sztrucla to trzeba pilnowac formalnosci ... znajomy sprzedawal megane truposz na maxa a lolek podal falszywe dane nie oplacil OC i smrod ciagnal sie miesiacami ... 800 zeta warte auto bylo

Czyli co - od razu kupil na czesci ?
Bo inaczej by podal dobre dane ... albo znajomy Ci nie mowi - nie placil OC na truposza i wymyslil nabywce :-)

J.

nie, sztrucel ale jezdzil tylko przegladu by nie przeszedl bo pukniety ... lolek z wioski kupil, nie oplacil oc, tankowal i w nogi, mandaty tez przychodzily ogolnie masakra za te grosze ... mowi nastepnym razem odda na zlom :-)

W dniu środa, 20 marca 2019 12:23:55 UTC+1 użytkownik przemek.j....@gmail.com napisał:

nie, sztrucel ale jezdzil tylko przegladu by nie przeszedl bo pukniety .... lolek z wioski kupil, nie oplacil oc, tankowal i w nogi, mandaty tez przychodzily ogolnie masakra za te grosze ... mowi nastepnym razem odda na zlom :-)

Od momentu gdy zgłosisz sprzedaż do wydziału komunikacji(a można to teraz zrobić elektronicznie) auto znika ze stanu posiadania
Sprzedawałem kilka miesiecy temu auto, tego samego dnia co podpisałem umowę zgłosiłem via net sprzedaż i auto następnego dnia zniknęło z mojego "stanu"
Czy nowy nabywca go przerejestrował- nie mam pojęcia

-- Od momentu gdy zgłosisz sprzedaż do wydziału komunikacji(a można to teraz zrobić elektronicznie) auto znika ze stanu posiadania Sprzedawałem kilka miesiecy temu auto, tego samego dnia co podpisałem umowę zgłosiłem via net sprzedaż i auto następnego dnia zniknęło z mojego "stanu" Czy nowy nabywca go przerejestrował- nie mam pojęcia

no oni tez zglosili :-) on 300 zeta grzywny oni 19 tys z mandatow, ciekawe czy slup czy faktycznie jakis idiota

https://www.dziennikwschodni.pl/kraj-swiat/sprzedali-samochod-juz-rok-temu-musza-placic-za-nie-swoje-mandaty-z-holandii,n,1000221878.html

Użytkownik <przemek.jedrzejczak@gmail.com> napisał w wiadomości news:d84084ff-7040-442e-b42b-7d69b0428f9fgooglegroups.com...
-- A co jesli kupujacy go nie zarejestruje? i nie bedzie płacił ubezpieczenia?
Wystarczy zglosic sprzedaz w urzedzie i u ubezpieczyciela?

brak ciaglosci OC wyjdzie szybko ale nawet jak sprzedajesz sztrucla to trzeba pilnowac formalnosci ... znajomy sprzedawal megane truposz na maxa a lolek podal falszywe dane nie oplacil OC i smrod ciagnal sie miesiacami ... 800 zeta warte auto bylo


Niezly sposob na przekret. Typ kupuje na falszywe dane i sprzedaje na czesci.
Pytanie co w zwiazku z tym dzieje sie ze sprzedawca? Czy umowa z fikcyjnym typem jest niewazna? Czy jesli umowa jest niewazna to jest to kradziez i samochod wyrejestrowuje sie jako kradziony?

Pzdr

W dniu środa, 20 marca 2019 12:32:59 UTC+1 użytkownik miumiu napisał:

Niezly sposob na przekret. Typ kupuje na falszywe dane i sprzedaje na czesci.
Pytanie co w zwiazku z tym dzieje sie ze sprzedawca? Czy umowa z fikcyjnym typem jest niewazna? Czy jesli umowa jest niewazna to jest to kradziez i samochod wyrejestrowuje sie jako kradziony?

Podpisywanie umowy z fikcyjnym typem to może być proszenie się o kłopoty
Trzeba gostka z DO spisać

-- Podpisywanie umowy z fikcyjnym typem to może być proszenie się o kłopoty
Trzeba gostka z DO spisać

zdecydowanie :-)
https://www.zadluzenia.com/kolekcjonerski-dowod-osobisty-co-to-jest/

W dniu środa, 20 marca 2019 13:10:26 UTC+1 użytkownik przemek.j....@gmail.com napisał:

-- Podpisywanie umowy z fikcyjnym typem to może być proszenie się o kłopoty
Trzeba gostka z DO spisać

zdecydowanie :-)
https://www.zadluzenia.com/kolekcjonerski-dowod-osobisty-co-to-jest/

Dochowałeś należytej staranności spisując dane z dokumentu tożsamości wiec spokojnie się wybronisz. Te pojedyncze przypadki które tu linkowałeś to wynik bałaganu w CEPIK- było to dyskutowane wcześniej na tej grupie
Wydział komunikacji na żądanie holendrów wysyłał im omyłkowo dane nieaktrualnego właściciela.
Masowo takie sytuacje się nie zdazają a i nikt się nie będzie bawił w dowód kolekcjonerski żeby kupowac sztrucle na złom.

W dniu 2019-03-20 o 13:38, Kris pisze:

-- Podpisywanie umowy z fikcyjnym typem to może być proszenie się o kłopoty
Trzeba gostka z DO spisać

zdecydowanie :-)
https://www.zadluzenia.com/kolekcjonerski-dowod-osobisty-co-to-jest/

Dochowałeś należytej staranności spisując dane z dokumentu tożsamości wiec spokojnie się wybronisz. Te pojedyncze przypadki które tu linkowałeś to wynik bałaganu w CEPIK- było to dyskutowane wcześniej na tej grupie

I każdy urząd który stwierdzi że takiego dowodu nie wystawiono
obwini tego co nie dochował należytej staranności w spisywaniu.
Bo szybko nie udowodnisz że ten dowód istniał.

Wydział komunikacji na żądanie holendrów wysyłał im omyłkowo dane nieaktrualnego właściciela.
Masowo takie sytuacje się nie zdazają a i nikt się nie będzie bawił w dowód kolekcjonerski żeby kupowac sztrucle na złom.

Chyba że ten "dowód" poza zakupem sztrucla służy też do innych
przekrętów już w innym kraju EU.


Pozdrawiam

https://www.radiozet.pl/Co-gdzie-kiedy-jak/Dowod-kolekcjonerski-i-karta-SIM-na-czym-polega-nowe-oszustwo

to sie nazywa burdel i potrwa co najmniej do lipca

W dniu środa, 20 marca 2019 14:19:04 UTC+1 użytkownik przemek.j....@gmail.com napisał:

https://www.radiozet.pl/Co-gdzie-kiedy-jak/Dowod-kolekcjonerski-i-karta-SIM-na-czym-polega-nowe-oszustwo

to sie nazywa burdel i potrwa co najmniej do lipca

Tam burdel od razu
Jakoś masowo przestępcy tego nie wykorzystują
A przypominam ze piszemy w wątku o sprzedaży 20 letniego samochodu wartego w najlepszym przypadku tyle ile waży.

W dniu 2019-03-20 o 14:18, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:

https://www.radiozet.pl/Co-gdzie-kiedy-jak/Dowod-kolekcjonerski-i-karta-SIM-na-czym-polega-nowe-oszustwo

to sie nazywa burdel i potrwa co najmniej do lipca

Nowe przepisy nic nie zmienią.

--
Liwiusz

-- Nowe przepisy nic nie zmienią.

dobra to niech zostanie po staremu :-)

W dniu środa, 20 marca 2019 14:42:51 UTC+1 użytkownik przemek.j....@gmail.com napisał:

-- Nowe przepisy nic nie zmienią.

dobra to niech zostanie po staremu :-)

A jakoś masowo przestępcy wykorzystuję te dowody kolekcjonerskie skor to wg Ciebie taki problem?
Gdzieś tam wyżej jest przykład człowieka który stracił ponad mln złotych ale to gruba sprawa której zapewne gimbaza nie zrobiła
Akcja zaplanowana na dobrze wytypowaną ofiarę.
I tutaj zakaz robienia dowodów kolekcjonerskich nic by nie pomógł.
To kolejny przykład ustawy która dubluje już te istniejące
Podobnie jak w sąsiednim watku o kręceniu licznika
Czekam na ustawę która wprowadzi nakaz ewidencjonowania wymian oleju i rozrządu bo tu tez handlarze samochodów oszukują
A przecież oszustwo to oszustwo i na dzisiaj paragrafy na to są.
A i jeszcze jedno- zakazać ustawowo generowanie nr pesel

-- A jakoś masowo przestępcy wykorzystuję te dowody kolekcjonerskie skor to wg Ciebie taki problem?

wg mnie ale mam poparcie prezydenta :-)

https://innpoland.pl/149703,dowody-kolekcjonerskie-znikna-z-rynku-kradzieze-tozsamosci-nie

W dniu środa, 20 marca 2019 15:09:11 UTC+1 użytkownik przemek.j....@gmail.com napisał:

-- A jakoś masowo przestępcy wykorzystuję te dowody kolekcjonerskie skor to wg Ciebie taki problem?

wg mnie ale mam poparcie prezydenta :-)

https://innpoland.pl/149703,dowody-kolekcjonerskie-znikna-z-rynku-kradzieze-tozsamosci-nie

Namów prezydenta żeby zakazał ogólnie łamania prawa to zapanuje uczciwość i dobrobyt a my będziemy szczęśliwym krajem mlekiem i miodem płynącym.

W dniu 2019-03-20 o 14:42, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:

-- Nowe przepisy nic nie zmienią.

dobra to niech zostanie po staremu :-)

Lepiej niech zostanie, bo mam wrażenie, że PAŃSTWO zmieni przepisy i się będzie mu wydawać, że coś zdziałało. A nic nie zdziałało.

Posługiwanie się fałszywym dowodem już teraz jest karalne, a to, czy ten dowód będzie wyrabiany przez legalną spółkę w Polsce, czy będzie musiał być wyrabiany na Ukrainie (też legalnie!), to już nie ma znaczenia.

Rozwiązaniem byłoby wprowadzenie takich zabezpieczeń, które uniemożliwią podrabianie dowodów, choćby to miało przybrać formę jakiegoś elektronicznego sprawdzania prawdziwości dowodu. Innego rozwiązania nie ma, po lipcu nadal będą w obiegu nowe dowody kolekcjonerskie.

--
Liwiusz

Użytkownik <przemek.jedrzejczak@gmail.com> napisał w wiadomości news:bd717a3b-db7c-4159-9175-c9be93512b19googlegroups.com...

https://www.radiozet.pl/Co-gdzie-kiedy-jak/Dowod-kolekcjonerski-i-karta-SIM-na-czym-polega-nowe-oszustwo

to sie nazywa burdel i potrwa co najmniej do lipca

Nie rozumiem na czym polega ten przekret. W jaki sposob telefon zostal zablokowany i jakim cudem zduplikowana przez klienta u operatora karta sim znalazla sie w rekach zlodzieja?

W dniu 2019-03-20 o 16:39, miumiu pisze:

Użytkownik <przemek.jedrzejczak@gmail.com> napisał w wiadomości
news:bd717a3b-db7c-4159-9175-c9be93512b19googlegroups.com...

https://www.radiozet.pl/Co-gdzie-kiedy-jak/Dowod-kolekcjonerski-i-karta-SIM-na-czym-polega-nowe-oszustwo

to sie nazywa burdel i potrwa co najmniej do lipca

Nie rozumiem na czym polega ten przekret. W jaki sposob telefon zostal
zablokowany

Przestępca z fałszywym dowodem przyszedł do operatora komórkowego i zlecił "sobie" przeniesienie numeru ofiary do nowej sieci.

i jakim cudem zduplikowana przez klienta u operatora karta sim
znalazla sie w rekach zlodzieja?

Przestępca dostał od nowego operatora nową kartę sim z przenoszonym numerem.

--
Liwiusz

Przestępca z fałszywym dowodem przyszedł do operatora komórkowego i
zlecił "sobie" przeniesienie numeru ofiary do nowej sieci.

Przestępca dostał od nowego operatora nową kartę sim z przenoszonym numerem.

No pieknie. Kto tu jest wiec odpowiedzialny? Bank za hujowe zabezpieczenia? Operator ze niedostateczna weryfikacje danych?

Zlodziej musial jeszcze znac login i haslo ofiary.

Jak sie zabezpieczyc przed takim oszustwem?

Pzdr

W dniu 2019-03-20 o 17:13, miumiu pisze:

Przestępca z fałszywym dowodem przyszedł do operatora komórkowego i
zlecił "sobie" przeniesienie numeru ofiary do nowej sieci.

Przestępca dostał od nowego operatora nową kartę sim z przenoszonym
numerem.

No pieknie. Kto tu jest wiec odpowiedzialny? Bank za hujowe zabezpieczenia?
Operator ze niedostateczna weryfikacje danych?

Zlodziej musial jeszcze znac login i haslo ofiary.

Mając numer telefonu odzyskanie danych do logowania jest już łatwe.

Jak sie zabezpieczyc przed takim oszustwem?

Nie stosować smsowych potwierdzeń przelewu.

--
Liwiusz

Mając numer telefonu odzyskanie danych do logowania jest już łatwe.

W sensie ze z tego numeru typ dzwoni do banku i bank mu takie dane wypapla?

Jak sie zabezpieczyc przed takim oszustwem?

Nie stosować smsowych potwierdzeń przelewu.

Chyba juz tak sie nie da. mbank ostatnio mial sie juz wycofac z potwierdzania za pomoca papierowej listy.


Pzdr

W dniu 20.03.2019 o 17:13, miumiu pisze:

Przestępca z fałszywym dowodem przyszedł do operatora komórkowego i
zlecił "sobie" przeniesienie numeru ofiary do nowej sieci.

Przestępca dostał od nowego operatora nową kartę sim z przenoszonym
numerem.

No pieknie. Kto tu jest wiec odpowiedzialny? Bank za hujowe zabezpieczenia?
Operator ze niedostateczna weryfikacje danych?

Zlodziej musial jeszcze znac login i haslo ofiary.

Jak sie zabezpieczyc przed takim oszustwem?

Pzdr

nazwę banku, login (hasło można odzyskać), do tego imię, nazwisko, pesel i numer telefonu
sporo tego


--
pozdr

Tomasz

tck(at)top.net.pl

W dniu środa, 20 marca 2019 14:01:47 UTC+1 użytkownik RadoslawF napisał:

I każdy urząd który stwierdzi że takiego dowodu nie wystawiono
obwini tego co nie dochował należytej staranności w spisywaniu.
Bo szybko nie udowodnisz że ten dowód istniał.

Problem nawet jeśli jest to jest marginalny
Masowych wyłudzeń strucli samochodowych na dowód kolekcjonerski nie odnotowano. Nie wiadomo czy jakiekolwiek odnotowano.

Chyba że ten "dowód" poza zakupem sztrucla służy też do innych
przekrętów już w innym kraju EU.

W przypadku mandatów z Holandi do sprawy której podał linka przemek ewidentnie wina była po stronie urzedników
"Nieprzerejestrowanie samochodu nie jest jedyną przyczyna problemów państwa Kondziewskich. W systemie ewidencji pojazdów powinien znajdować się zapis o sprzedaży samochodu. Kobieta przez wiele miesięcy pisała do różnych instytucji by wyjaśnić tę sprawę. Wreszcie znalazł się winowajca: błąd w systemie CEPIK.

- W tym konkretnie przypadku rzeczywiście doszło do oczywistego błędu, za który serdecznie przepraszamy. Błąd polegał na tym, że system na zapytania innych krajów dotyczące właścicieli pojazdów odpowiadał informacją o ostatnim właścicielu - mówi Karol Manys, biuro prasowe ministerstwa cyfryzacji."

Użytkownik "Kris"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:208032d9-fccd-4ef4-af85-1618c3c88460@googlegroups.com...
W dniu środa, 20 marca 2019 13:10:26 UTC+1 użytkownik przemek.j...@gmail.com napisał:

-- Podpisywanie umowy z fikcyjnym typem to może być proszenie się o kłopoty
Trzeba gostka z DO spisać zdecydowanie :-)
https://www.zadluzenia.com/kolekcjonerski-dowod-osobisty-co-to-jest/

Dochowałeś należytej staranności spisując dane z dokumentu tożsamości wiec spokojnie się wybronisz.

Tzn co - sprawdzales na ile mogles, ze dowod wyglada na autentyczny a nie falszywy ?

P.S. Ostatnio bylo info o Polaku zlapanym w Niemczech. Policjantom nie spodobala sie data waznosci PJ - 32 sierpnia ...

Te pojedyncze przypadki które tu linkowałeś to wynik bałaganu w CEPIK- było to dyskutowane wcześniej na tej grupie
Wydział komunikacji na żądanie holendrów wysyłał im omyłkowo dane nieaktrualnego właściciela.
Masowo takie sytuacje się nie zdazają a i nikt się nie będzie bawił w dowód kolekcjonerski żeby kupowac sztrucle na złom.

A czemu nie, skoro to taki oplacalny interes ? :-)

A na koncu wyjdzie mala szkodliwosc spoleczna ... no chyba, ze prokurator bedzie ciety i zacznie wyliczac te szkody srodowiskowe :-)

J.

Podpisywanie umowy z fikcyjnym typem to może być proszenie się o kłopoty
Trzeba gostka z DO spisać

No to jest oczywiste. Ale typ moze miec dowod "kolekcjonerski" i nie wyczaisz ze jest falszywy bo dobrze zrobiony jest trudny do odroznienia.

A z innej beczki to jak sie sprzedaje samochod obcokrajowcowi? Np Ukraincowi? Przeciez on wcale nie musi rejestrowac samochodu w Polsce. I co wtedy?


Pzdr

-- A z innej beczki to jak sie sprzedaje samochod obcokrajowcowi? Np Ukraincowi? Przeciez on wcale nie musi rejestrowac samochodu w Polsce. I co wtedy?

wtedy lepiej wyrejestrowac ... jak odwali jakis numer po drodze do siebie (a czasami im sie nie spieszy) to znow trzeba bedzie odkrecac ... Niemcy juz sie skapneli ze mozna niezle beknac bo TU czy Policja woli dopasc ostatniego wlasciciela niz golasa zza Buga i ciezko dostac auto na export na piekne oczy

https://dokumencik.com.pl/

jakie szanse ma senior zeby wylapac falszywke ? tak panie prokuratorze, zero :-)

Użytkownik <przemek.jedrzejczak@gmail.com> napisał w wiadomości news:06a60e8a-73cd-4246-a1c6-3bcc37eafae9googlegroups.com...
-- A z innej beczki to jak sie sprzedaje samochod obcokrajowcowi? Np

Ukraincowi? Przeciez on wcale nie musi rejestrowac samochodu w Polsce. I co
wtedy?

wtedy lepiej wyrejestrowac ... jak odwali jakis numer po drodze do siebie (a czasami im sie nie spieszy) to znow trzeba bedzie odkrecac ... >Niemcy juz sie skapneli ze mozna niezle beknac bo TU czy Policja woli dopasc ostatniego wlasciciela niz golasa zza Buga i ciezko dostac auto >na export na piekne oczy

Ale jak wyrejestrować? Nie da sie chyba wyrejestrowac samochodu inaczej niz przez zlomowanie?

-- Ale jak wyrejestrować? Nie da sie chyba wyrejestrowac samochodu inaczej niz przez zlomowanie?

Sorry. W Niemczech można i nie wiem czemu pomyślałem że w PL też ;-) jak tam reszta Europy ? Wpisujcie kraje ;-)

Sorry. W Niemczech można i nie wiem czemu pomyślałem że w PL też ;-) jak tam reszta Europy ? Wpisujcie kraje ;-)

No ale musi byc jakas procedura sprzedazy samochodu obcokrajowcowi i wyrejestrowania go w Polsce, tak zeby ubezpieczyciel i urzad sie juz nie czepial. Ktos przerabial? :)

W dniu 20.03.2019 o 16:17, miumiu pisze:

Sorry. W Niemczech można i nie wiem czemu pomyślałem że w PL też ;-) jak
tam reszta Europy ? Wpisujcie kraje ;-)

W UK możesz wyrejestrować, ale nie może wtedy stać na terenie publicznym

No ale musi byc jakas procedura sprzedazy samochodu obcokrajowcowi i
wyrejestrowania go w Polsce, tak zeby ubezpieczyciel i urzad sie juz nie
czepial. Ktos przerabial? :)

Ja zarejestrowałem za granicą swój samochód, do WK nie zgłaszałem bo w Polsce na siebie nie przerejestrowałem, zgłosiłem do ubezpieczyciela który po zakończeniu polisy (wcześniej się nie kontaktował) nagle napisał że mam zapłacić składkę albo muszę wysłać tłumaczony dokument- po czym otrzymał tłumaczenie ale zdążył już puścić to do windykacji ;). Oczywiście teraz ubezpieczyciel na moje maile nie odpowiada (jak chciał składkę to odpisywał w kilka godzin ;), a ja czekam na powolny rozwój sytuacji (w zasadzie to grosze do zwrotu za polisę opłaconą za cały rok będą), windykacja odpisała że zgłosi się do ubezpieczalni.

Miałem też sytuację z niewyrejestrowanym przeze mnie autem i mandatem na nowego właściciela, pani policjant zużyła służbowe paliwo na dojazd do mnie za 50 zł mandatu... Powiedziałem że sprzedałem, a że miałem na wierzchu to pokazałem fakturę sprzedaży i sprawa się zakończyła

--
Pozdrawiam
Lukasz

-- W UK możesz wyrejestrować, ale nie może wtedy stać na terenie publicznym To tak jak w DE czyli 1:2

Ps może to jakiś komuszy zwyczaj ? Co tam w Skandynawii ? Jutro odpytam Francuza i Holendra

W dniu 20-03-2019 o 21:19, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:

-- W UK możesz wyrejestrować, ale nie może wtedy stać na terenie publicznym

To tak jak w DE czyli 1:2

Ps może to jakiś komuszy zwyczaj ? Co tam w Skandynawii ? Jutro odpytam Francuza i Holendra

"Za komuny było lepiej" i można było samochód wyrejestrować i po jakimś czasie ponownie zarejestrować.

:)


yabba

-- "Za komuny było lepiej" i można było samochód wyrejestrować i po jakimś czasie ponownie zarejestrować.

Francuz mowi ze u nich tez sie da wiec 1:3

ps moze ktos siega pamiecia kiedy to sie zmienilo ?

W dniu 2019-03-21 o 11:49, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:

-- "Za komuny było lepiej" i można było samochód wyrejestrować i po jakimś
czasie ponownie zarejestrować.

Francuz mowi ze u nich tez sie da wiec 1:3

ps moze ktos siega pamiecia kiedy to sie zmienilo ?

Kiedy to nie ale na pewno było tłumaczone ekologią i wymogami unii.


Pozdrawiam

https://www.rdw.nl/particulier/voertuigen/auto/tijdelijk-niet-gebruiken/schorsing-online-aanvragen

Holandia i 1:4

w 2017r Kukiz chcial dobrze
https://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/1007678,czasowo-wyrejestrowac-bedzie-mozna-nie-tylko-ciezarowke.html

Użytkownik "miumiu"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:q6t8d9$4cs$1@node2.news.atman.pl...

Niezly sposob na przekret. Typ kupuje na falszywe dane i sprzedaje na

czesci.

Pytanie co w zwiazku z tym dzieje sie ze sprzedawca? Czy umowa z fikcyjnym typem jest niewazna?

A to niech sie prawnik wypowie. Umowa moze i niewazna, skoro zawiera nieprawdziwe dane,
ale osoba byla prawdziwa.

Tylko problem jest inny - uwierzy odpowiedni urzad w ta umowe, czy nie uwierzy, a odwolac albo sie nie ma gdzie, albo sad tez nie uwierzy ...

Czy jesli umowa jest niewazna to jest to kradziez i samochod wyrejestrowuje sie jako kradziony?

No nie - jaka kradziez, skoro byla umowa i zaplacil.

Moze jakas "utrata pojazdu", ale chyba przepisy takiej nie przewiduja.

Trzeba poczekac na powodz i powiedziec ze zabrala, nie musi nawet byc u nas ... no ale jak sie potem nabywca znajdzie ?

A cos mi chodzi po glowie, ze za taka utrate byla oplata, cos kilkaset zlotych.

J.

W dniu środa, 20 marca 2019 11:35:14 UTC+1 użytkownik miumiu napisał:

A co jesli kupujacy go nie zarejestruje? i nie bedzie płacił ubezpieczenia?
Wystarczy zglosic sprzedaz w urzedzie i u ubezpieczyciela?

Tak

W dniu 19.03.2019 o 10:03, Bolko pisze:

Sprzedaje samochód pierwszy raz od 10 lat.
Auto ma 20 lat, 10 lat u mnie.
Jakie informacje są istotne przy tego typu samochodach.
Poza tym że jeżdzi i ma ubepieczenie/przegląd?
Bo auto jest bezwypadkowe ale nie wygląda na takie
10 lat w Krakowie.

Dziś ciężko sprzedać takie auto.
Brat sprzedawał Primere - 15 lat, krajowy cena 3k, nawet nikt nie dzwonił. Ja sprzedawałem Astrę - 20 lat cena poniżej 2k też nikt nie dzwonił.
Auta w stanie dobrym, naprawy robione na bieżąco, opony, akumulatory stan bardzo dobry. Takie czasy...
A z drugiej strony sprzedawałem też Corolle E11, też 20 lat i poszła za 6500.

pzdr
Adam

Corolla do Afryki zapewne wyjechała

W dniu 26.03.2019 o 20:14, Kris pisze:

Corolla do Afryki zapewne wyjechała

Z tego co wiem, taryfiarz wziął.... Fakt to auto było bardzo niezawodne.
pzdr
Adam

W dniu środa, 27 marca 2019 08:52:44 UTC+1 użytkownik adam napisał:

W dniu 26.03.2019 o 20:14, Kris pisze:
> Corolla do Afryki zapewne wyjechała
> Z tego co wiem, taryfiarz wziął.... Fakt to auto było bardzo niezawodne.

Pisałem o tej Afryce nieprzypadkowo
Hanbdlarze swego czasu(a może i dzisiaj tez) skupowali stare toyoty(nawet takie bardzo dojechane) i sprzedawali je do Afryki

https://www.google.com/search?q=toyoty+do+afryki&rlz=1C1GCEU_plPL819PL819&oq=toyoty+do+afryki&aqs=chrome..69i57.5368j0j4&sourceid=chrome&ie=UTF-8

W dniu 27.03.2019 o 09:13, Kris pisze:

W dniu środa, 27 marca 2019 08:52:44 UTC+1 użytkownik adam napisał:

W dniu 26.03.2019 o 20:14, Kris pisze:

Corolla do Afryki zapewne wyjechała

Z tego co wiem, taryfiarz wziął.... Fakt to auto było bardzo niezawodne.

Pisałem o tej Afryce nieprzypadkowo
Hanbdlarze swego czasu(a może i dzisiaj tez) skupowali stare toyoty(nawet takie bardzo dojechane) i sprzedawali je do Afryki

https://www.google.com/search?q=toyoty+do+afryki&rlz=1C1GCEU_plPL819PL819&oq=toyoty+do+afryki&aqs=chrome..69i57.5368j0j4&sourceid=chrome&ie=UTF-8

Tak znam temat, ale pamiętam jak sprzedawałem a to był listopad 2017 to już były nowe przepisy, że starszych jak 10 lat nie mogli importować (lub podobna regulacja) stąd jedynie nowsze jeszcze do Afryki, na starsze popyt zmalał.

pzdr
Adam

Użytkownik adam adabi@poczta.onet.pl ...

Sprzedaje samochód pierwszy raz od 10 lat.
Auto ma 20 lat, 10 lat u mnie.
Jakie informacje są istotne przy tego typu samochodach.
Poza tym że jeżdzi i ma ubepieczenie/przegląd?
Bo auto jest bezwypadkowe ale nie wygląda na takie
10 lat w Krakowie.

Dziś ciężko sprzedać takie auto.
Brat sprzedawał Primere - 15 lat, krajowy cena 3k, nawet nikt nie dzwonił. Ja sprzedawałem Astrę - 20 lat cena poniżej 2k też nikt nie
dzwonił.
Auta w stanie dobrym, naprawy robione na bieżąco, opony, akumulatory
stan bardzo dobry. Takie czasy...
A z drugiej strony sprzedawałem też Corolle E11, też 20 lat i poszła
za 6500.

Bo takie auto to najłatwiej znajomemu sprzedac.
Ja ostatnio tez sprzedawałem takie 20 letnie.
Kumpel kupił i jest w niebo wziety...
Jak był wymienic olej to mechanik powiedział cytuje "nie wierze w to co widze"
Ale na przegladzie ostatnim tez mnie tak przeryli ze hoho i stwierdzili ze nie spodziewali sie takiego stanu.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Jeżeli skupisz uwagę tylko na własnej racji, wyzwalasz przeciwne ci siły,
które mogą cię pokonać. To często popełniana omyłka.    Frank Herbert