Data: 2009-04-09 18:58:19 | |
Autor: omega_fan | |
Jak to jest naprawdę z odgrzybianiem klimatyzacji? | |
1. Do stosowania bezpośrednio na parownik - przez rurkę odprowadzającą skroploną parę. Taki sposób jest OK, chociaż ja dostawałem się do parownika "z wierzchu", demontując kawałek samochodu (Vectra B). 2. Do rozpylenia wewnątrz samochodu z pracującą klimą (na 5-15 minut) Porażka. 2 razy użyłem, efekt mizerny. 3. Ozonatory - czyszczenie ozonem. Tego nie stosowałem. Chcą za 80 zł rozpylać jakieś magiczne preparaty. Rzuciłem okem w allegro i widzę tego typu rzeczy za ok 50 zł. Najtańszy ze skutecznych, które używałem, to środek Wurth, o taki: http://www.allegro.pl/item606014549_wurth_odgrzybiacz_do_klimatyzacji.html Stosowałem to na parownik oraz do wnętrza kanałów wentylacyjnych wieczorem, auto stało do rana. Efekt bdb. |
|