Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.nurkowanie   »   Jak to jest ... po francusku ?

Jak to jest ... po francusku ?

Data: 2010-07-27 20:54:44
Autor: Wiesiek
Jak to jest ... po francusku ?

Użytkownik "Wiesiek" <wlopataWYTNIJTO@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:47f6.00000b2d.4c4e9ce0newsgate.onet.pl...
Czy ktoś ostatnimi czasy ładował butle we Francji?
Okazało sie że mi sie legalizacja kończy na dniach a szykuje mi sie wyjazd
do
Francji.
Czy w nabijalniach-bazach sprzwdzaja butle? Jak to jest w praktyce.

Wiesiek

--

Spędziłem trochę w Googlach i chyba to 400 cos tam jakaś ściema.

Znalazłem w cenach baz wypożyczenie butli na dzień z powietrzem coś ok. 20 euro

Wiesiek

Data: 2010-07-27 19:31:52
Autor: Pszemol
Jak to jest ... po francusku ?
"Wiesiek" <wlopataNOSPAM@poczta.onet.pl> wrote in message news:i2na1k$rb6$1node2.news.atman.pl...
Spędziłem trochę w Googlach i chyba to 400 cos tam jakaś ściema.

Znalazłem w cenach baz wypożyczenie butli na dzień z powietrzem
coś ok. 20 euro

I tak bardzo drogo... W USA masz około 10 dolców na dzień
z nielimitowanym powietrzem (napełniasz w czasie surface interval)
a jak wykupujesz kartę promocyjną na tydzień to wychodzi $8/dzień.

Francja widać droższa niż Hawaje i Floryda, muszą tam mieć niezłe
widoki pod wodą... ;-)

Swoją drogą zapytaj też ile kosztuje napełnienie Twojej własnej butli,
żeby się nie okazało że masz ich butlę z powietrzem za 20E na dzień
a jak masz swoją to Cię skasują 5-10E za każde nabicie i wyjdzie Ci
na to samo plus zajęty bagażnik w aucie, jeśli jedziesz autem...
Jeśli pociągiem/autobusem to kłopot chyba na tyle duży że warto
w ogóle zapomnieć. A jeśli samolotem to w ogóle zapomnij bo Ci
butli takiej nigdzie i tak nie przewiozą :-)))

Data: 2010-07-28 10:36:03
Autor: Wiesiek
Jak to jest ... po francusku ?
"Wiesiek" <wlopataNOSPAM@poczta.onet.pl> wrote in message news:i2na1k$rb6$1node2.news.atman.pl...
> Spędziłem trochę w Googlach i chyba to 400 cos tam jakaś ściema.
>
> Znalazłem w cenach baz wypożyczenie butli na dzień z powietrzem
> coś ok. 20 euro

I tak bardzo drogo... W USA masz około 10 dolców na dzień
z nielimitowanym powietrzem (napełniasz w czasie surface interval)
a jak wykupujesz kartę promocyjną na tydzień to wychodzi $8/dzień.

Francja widać droższa niż Hawaje i Floryda, muszą tam mieć niezłe
widoki pod wodą... ;-)

Swoją drogą zapytaj też ile kosztuje napełnienie Twojej własnej butli,
żeby się nie okazało że masz ich butlę z powietrzem za 20E na dzień
a jak masz swoją to Cię skasują 5-10E za każde nabicie i wyjdzie Ci
na to samo plus zajęty bagażnik w aucie, jeśli jedziesz autem...
Jeśli pociągiem/autobusem to kłopot chyba na tyle duży że warto
w ogóle zapomnieć. A jeśli samolotem to w ogóle zapomnij bo Ci
butli takiej nigdzie i tak nie przewiozą :-)))

Napełnianie coś ok. 5 euro.

Ale Lazurowe Wybrzeże to nie jakieś tam Hawje lub Bahama.

Wiesiek :-)

--


Data: 2010-07-28 07:02:30
Autor: Pszemol
Jak to jest ... po francusku ?
"Wiesiek" <wlopataWYTNIJTO@poczta.onet.pl> wrote in message news:47f6.00000bac.4c4febf3newsgate.onet.pl...
"Wiesiek" <wlopataNOSPAM@poczta.onet.pl> wrote in message
news:i2na1k$rb6$1node2.news.atman.pl...
> Spędziłem trochę w Googlach i chyba to 400 cos tam jakaś ściema.
>
> Znalazłem w cenach baz wypożyczenie butli na dzień z powietrzem
> coś ok. 20 euro

I tak bardzo drogo... W USA masz około 10 dolców na dzień
z nielimitowanym powietrzem (napełniasz w czasie surface interval)
a jak wykupujesz kartę promocyjną na tydzień to wychodzi $8/dzień.

Francja widać droższa niż Hawaje i Floryda, muszą tam mieć niezłe
widoki pod wodą... ;-)

Swoją drogą zapytaj też ile kosztuje napełnienie Twojej własnej butli,
żeby się nie okazało że masz ich butlę z powietrzem za 20E na dzień
a jak masz swoją to Cię skasują 5-10E za każde nabicie i wyjdzie Ci
na to samo plus zajęty bagażnik w aucie, jeśli jedziesz autem...
Jeśli pociągiem/autobusem to kłopot chyba na tyle duży że warto
w ogóle zapomnieć. A jeśli samolotem to w ogóle zapomnij bo Ci
butli takiej nigdzie i tak nie przewiozą :-)))


Napełnianie coś ok. 5 euro.

Czyli przy dwu nurach dziennie przez 5 dni masz 10 nurków.
5x20 wypożyczenie butli = 100E.
10x5 napełnienie swojej = 50E.
Opłaca się jechać z butlą własną za 50E? Chyba nie...
Te 50E zniknie jak kropla w morzu innych kosztów.

Ale Lazurowe Wybrzeże to nie jakieś tam Hawje lub Bahama.

Zrób trochę fotek - ciekaw jestem co tam zobaczysz pod wodą...

Data: 2010-07-28 14:58:58
Autor: Wiesiek
Jak to jest ... po francusku ?
"Wiesiek" <wlopataWYTNIJTO@poczta.onet.pl> wrote in message news:47f6.00000bac.4c4febf3newsgate.onet.pl...
>> "Wiesiek" <wlopataNOSPAM@poczta.onet.pl> wrote in message
>> news:i2na1k$rb6$1node2.news.atman.pl...
>> > Spędziłem trochę w Googlach i chyba to 400 cos tam jakaś ściema.
>> >
>> > Znalazłem w cenach baz wypożyczenie butli na dzień z powietrzem
>> > coś ok. 20 euro
>>
>> I tak bardzo drogo... W USA masz około 10 dolców na dzień
>> z nielimitowanym powietrzem (napełniasz w czasie surface interval)
>> a jak wykupujesz kartę promocyjną na tydzień to wychodzi $8/dzień.
>>
>> Francja widać droższa niż Hawaje i Floryda, muszą tam mieć niezłe
>> widoki pod wodą... ;-)
>>
>> Swoją drogą zapytaj też ile kosztuje napełnienie Twojej własnej butli,
>> żeby się nie okazało że masz ich butlę z powietrzem za 20E na dzień
>> a jak masz swoją to Cię skasują 5-10E za każde nabicie i wyjdzie Ci
>> na to samo plus zajęty bagażnik w aucie, jeśli jedziesz autem...
>> Jeśli pociągiem/autobusem to kłopot chyba na tyle duży że warto
>> w ogóle zapomnieć. A jeśli samolotem to w ogóle zapomnij bo Ci
>> butli takiej nigdzie i tak nie przewiozą :-)))
>>
>
> Napełnianie coś ok. 5 euro.

Czyli przy dwu nurach dziennie przez 5 dni masz 10 nurków.
5x20 wypożyczenie butli = 100E.
10x5 napełnienie swojej = 50E.
Opłaca się jechać z butlą własną za 50E? Chyba nie...
Te 50E zniknie jak kropla w morzu innych kosztów.

> Ale Lazurowe Wybrzeże to nie jakieś tam Hawje lub Bahama.

Zrób trochę fotek - ciekaw jestem co tam zobaczysz pod wodą...

Butle biorę, a na miejscu sie zobaczy. Spedziłem kilka godzin szukając na stronach francuskich baz, jakich cenników.
Wiekszośc stron jest bardzo bałaganiarska. Brak podstawowych informacji.

Tam gdzie jedziemy (ja 3-ci raz) pod woda jest porównywalnie do Egiptu - http://www.bazy-nurkowe.pl/files/hyres.htm

Wiesiek

--


Data: 2010-07-28 11:20:59
Autor: Pszemol
Jak to jest ... po francusku ?

"Wiesiek" <wlopataWYTNIJTO@poczta.onet.pl> wrote in message news:47f6.00000bd2.4c502992newsgate.onet.pl...
"Wiesiek" <wlopataWYTNIJTO@poczta.onet.pl> wrote in message
news:47f6.00000bac.4c4febf3newsgate.onet.pl...
>> "Wiesiek" <wlopataNOSPAM@poczta.onet.pl> wrote in message
>> news:i2na1k$rb6$1node2.news.atman.pl...
>> > Spędziłem trochę w Googlach i chyba to 400 cos tam jakaś ściema.
>> >
>> > Znalazłem w cenach baz wypożyczenie butli na dzień z powietrzem
>> > coś ok. 20 euro
>>
>> I tak bardzo drogo... W USA masz około 10 dolców na dzień
>> z nielimitowanym powietrzem (napełniasz w czasie surface interval)
>> a jak wykupujesz kartę promocyjną na tydzień to wychodzi $8/dzień.
>>
>> Francja widać droższa niż Hawaje i Floryda, muszą tam mieć niezłe
>> widoki pod wodą... ;-)
>>
>> Swoją drogą zapytaj też ile kosztuje napełnienie Twojej własnej butli,
>> żeby się nie okazało że masz ich butlę z powietrzem za 20E na dzień
>> a jak masz swoją to Cię skasują 5-10E za każde nabicie i wyjdzie Ci
>> na to samo plus zajęty bagażnik w aucie, jeśli jedziesz autem...
>> Jeśli pociągiem/autobusem to kłopot chyba na tyle duży że warto
>> w ogóle zapomnieć. A jeśli samolotem to w ogóle zapomnij bo Ci
>> butli takiej nigdzie i tak nie przewiozą :-)))
>>
>
> Napełnianie coś ok. 5 euro.

Czyli przy dwu nurach dziennie przez 5 dni masz 10 nurków.
5x20 wypożyczenie butli = 100E.
10x5 napełnienie swojej = 50E.
Opłaca się jechać z butlą własną za 50E? Chyba nie...
Te 50E zniknie jak kropla w morzu innych kosztów.

> Ale Lazurowe Wybrzeże to nie jakieś tam Hawje lub Bahama.

Zrób trochę fotek - ciekaw jestem co tam zobaczysz pod wodą...

Butle biorę, a na miejscu sie zobaczy.

Spedziłem kilka godzin szukając na stronach francuskich baz, jakich cenników.
Wiekszośc stron jest bardzo bałaganiarska. Brak podstawowych informacji.

Tam gdzie jedziemy (ja 3-ci raz) pod woda jest porównywalnie do Egiptu -
http://www.bazy-nurkowe.pl/files/hyres.htm

Piszą tam o FF czyli Frankach Francuskich - to musi być dosyć stary raport.
Nie wiem jaki był ostatni kurs franka do euro, ale chyba 10FF wychodzi
znacznie mniej niż 10E czy 20E.

Szkoda że nie ma żadnych fotek na tej stronie.

Na czym polega porównywalność do Egiptu? Morze Śródziemne jest
wyraźnie chłodniejsze od Morza Czerwonego więc wątpię aby fauna
i flora była w tych dwu miejscach porównywalna. Widziałeś tam rafy
koralowe? Twarde i miękkie koralowce jak w Egipcie? Duże drapieżniki
morskie? A może planktonożercy pokroju whale shark?

Masz jakieś fotki z poprzednich 2 wyjazdów?
Bardzo mnie to interesuje bo szukam europejskiej alternatywy dla Egiptu
i z tego co wyczytałem o Morzu Śródziemnym to się nie umywa do
Czerwonego, nawet z wybrzeży afrykańskich, gdzie jest dużo cieplej...
Chętnie zobaczyłbym foty, jeśli masz jakieś.

ps wynajmniesz łódkę czy zdasz się na płatne wyprawy?

Data: 2010-07-28 20:52:27
Autor: Wiesiek
Jak to jest ... po francusku ?


Piszą tam o FF czyli Frankach Francuskich - to musi być dosyć stary raport.
Nie wiem jaki był ostatni kurs franka do euro, ale chyba 10FF wychodzi
znacznie mniej niż 10E czy 20E.

Szkoda że nie ma żadnych fotek na tej stronie.

Na czym polega porównywalność do Egiptu? Morze Śródziemne jest
wyraźnie chłodniejsze od Morza Czerwonego więc wątpię aby fauna
i flora była w tych dwu miejscach porównywalna. Widziałeś tam rafy
koralowe? Twarde i miękkie koralowce jak w Egipcie? Duże drapieżniki
morskie? A może planktonożercy pokroju whale shark?

Masz jakieś fotki z poprzednich 2 wyjazdów?
Bardzo mnie to interesuje bo szukam europejskiej alternatywy dla Egiptu
i z tego co wyczytałem o Morzu Śródziemnym to się nie umywa do
Czerwonego, nawet z wybrzeży afrykańskich, gdzie jest dużo cieplej...
Chętnie zobaczyłbym foty, jeśli masz jakieś.

ps wynajmniesz łódkę czy zdasz się na płatne wyprawy?

Zgadza się stary raport. Ostatnio byliśmy tam daaaaawno temu.
Będzie uaktualniony.

Porównanie do Egiptu (oczywiście trochę przesadzone) wynika ze spotkanych tam bardzo kolorowych i żywych ścian skalnych. A w Egipcie tez widywałem martwą rafę.

Gdzie indziej czegoś takiego na Morzu Śródziemnym nie widziałem, a w kilku miejscach byłem. Byłem w Egipcie chyba 7 razy a ..... dużych drapieżników co nie miałem szczęścia spotkać.

Bierzemy mały ponton, ale też sie wybierzemy z jakąś bazą nurkową.

A poza tym te sery, wina i owoce morza. Nie tylko nurkowaniem się żyje.

Wiesiek

Data: 2010-07-28 17:36:35
Autor: Pszemol
Jak to jest ... po francusku ?
"Wiesiek" <wlopataNOSPAM@poczta.onet.pl> wrote in message news:i2pu9b$bjs$1node1.news.atman.pl...
Zgadza się stary raport. Ostatnio byliśmy tam daaaaawno temu.
Będzie uaktualniony.

Nie zauważyłem, że to Twoja stronka :-)

Porównanie do Egiptu (oczywiście trochę przesadzone) wynika
ze spotkanych tam bardzo kolorowych i żywych ścian skalnych.

Jakie życie jest na tych skałach? Porośnięte są gąbkami morskimi
czy czymś więcej?

A w Egipcie tez widywałem martwą rafę.

Martwą rafę to nie sztuka znaleźć byle gdzie :-)
Sztuka znaleźć fajną rafkę...

Gdzie indziej czegoś takiego na Morzu Śródziemnym nie widziałem,
a w kilku miejscach byłem.

Fo-tki, fo-tki, fo-tki... :-)

Byłem w Egipcie chyba 7 razy a ..... dużych drapieżników co nie miałem szczęścia spotkać.

No to pech... Ani jednego delfina? Ani jednego żółwia?
Tuńczyka ani nawet małego rekinka? Cienko coś...

A poza tym te sery, wina i owoce morza. Nie tylko nurkowaniem się żyje.

E... no jasne, ale to wiadomo. Pytałem o to co pod wodą.

Życzę udanych wakacji... napisz coś o tym co widziałeś jak wrócisz.
I może jakieś fajne fotki? Może fotki tych żywych skał z bliska?
Mnie to interesuje jako akwarystę - morszczaka co tam na skałach rośnie...

Jak to jest ... po francusku ?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona