Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Jak to jest z cenami w Niemczech?

Jak to jest z cenami w Niemczech?

Data: 2009-12-01 12:21:56
Autor: GK
Jak to jest z cenami w Niemczech?
Witam,
Czasem zaglądam na jedną ze stron niemieckich z ogłoszeniami, mam nadzieję, że nie potraktujecie tego jako reklamę, bo strona i tak jest znana: mobile . de. Przeglądam sobie tamte ceny i zdarza się znaleźć interesujące mnie auto w przyzwoitej cenie. Ten sam model auta z porównywalnym wyposażeniem, rocznikiem i przebiegiem, w np. serwisie aukcyjnym niemieckim jest jednak ceniony już drożej. Nie znam cen komisów w Niemczech, ale jak to jest z tymi cenami? Da się znaleźć przyzwoite auto za przyzwoite pieniądze?
Pozdrawiam,
Grzegorz

Data: 2009-12-01 12:48:15
Autor: WIHEDCNF
Jak to jest z cenami w Niemczech?

Użytkownik "GK"

Witam,
Czasem zaglądam na jedną ze stron niemieckich z ogłoszeniami, mam nadzieję, że nie potraktujecie tego jako reklamę, bo strona i tak jest znana: mobile . de. Przeglądam sobie tamte ceny i zdarza się znaleźć interesujące mnie auto w przyzwoitej cenie. Ten sam model auta z porównywalnym wyposażeniem, rocznikiem i przebiegiem, w np. serwisie aukcyjnym niemieckim jest jednak ceniony już drożej. Nie znam cen komisów w Niemczech, ale jak to jest z tymi cenami? Da się znaleźć przyzwoite auto za przyzwoite pieniądze?
Pozdrawiam,
Grzegorz

Auta generalnie są droższe w Niemczech niż u nas, wynika to z prostego faktu, że do nas trafiają ZŁOMY kupione tam "okazyjnie" - byłem oglądać kilka takich okazyjnych aut w Niemczech i ZAWSZE trafiałem jak nie do turków to do ruskich o samych autach i ich stanie nawet nie wspominam bo nie ma o czym - to samo rzeźbienie co u nas. Auta zadbane, z pierwszej ręki są sporo droższe niż w Naszym przepięknym Kraju.

Data: 2009-12-01 13:28:59
Autor: kamil d
Jak to jest z cenami w Niemczech?
WIHEDCNF pisze:
Auta generalnie są droższe w Niemczech niż u nas, wynika to z prostego faktu, że do nas trafiają ZŁOMY kupione tam "okazyjnie" - byłem oglądać kilka takich okazyjnych aut w Niemczech i ZAWSZE trafiałem jak nie do turków to do ruskich o samych autach i ich stanie nawet nie wspominam bo nie ma o czym - to samo rzeźbienie co u nas. Auta zadbane, z pierwszej ręki są sporo droższe niż w Naszym przepięknym Kraju.

Możesz trochę przybliżyć temat? Np. typowe kompakty z końca poprzedniej epoki (Focus I, Astra II, Megane I ph II) zaczynają się od 2000eur ale dużo jest też takich w okolicach 4000eur które wyglądają na zadbane, przy niektórych jest nawet coś o gwarancji. Czy jest sens jechać po takie auto, czy to taka sama ściema jak u nas?

--
kamil d
red 206

Data: 2009-12-01 13:53:48
Autor: WW
Jak to jest z cenami w Niemczech?
kamil d pisze:
WIHEDCNF pisze:
Auta generalnie są droższe w Niemczech niż u nas, wynika to z prostego faktu, że do nas trafiają ZŁOMY kupione tam "okazyjnie" - byłem oglądać kilka takich okazyjnych aut w Niemczech i ZAWSZE trafiałem jak nie do turków to do ruskich o samych autach i ich stanie nawet nie wspominam bo nie ma o czym - to samo rzeźbienie co u nas. Auta zadbane, z pierwszej ręki są sporo droższe niż w Naszym przepięknym Kraju.

Możesz trochę przybliżyć temat? Np. typowe kompakty z końca poprzedniej epoki (Focus I, Astra II, Megane I ph II) zaczynają się od 2000eur ale dużo jest też takich w okolicach 4000eur które wyglądają na zadbane, przy niektórych jest nawet coś o gwarancji. Czy jest sens jechać po takie auto, czy to taka sama ściema jak u nas?


Najrozsądniej kupić od właściciela z pominięciem komisów i naszych pośredników. Niemcy zwykle dbają o samochody. Znajdź tylko ofertę od właściciela, najlepiej pierwszego. Do tego wizyta w lokalnej stacji obsługi gdzie, jak zwykle głosi książeczka serwisowa, był regularnie serwisowany. Znajomość niemieckiego jest niezbędna.
Tajemnica tanich aut u nas to fakt, że zostały kupione jako rozbite i u nas doprowadzone do "stanu sprzedażowego". Nasi tak umieją podrabiać, że nawet ekspert może nie zauważyć. Fałszowanie książeczek serwisowych i stempli stacji obsługi opanowali do perfekcji.

Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B5 1,9 TDi + box+ Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

Data: 2009-12-01 14:21:39
Autor: WIHEDCNF
Jak to jest z cenami w Niemczech?

Użytkownik "kamil d"

Możesz trochę przybliżyć temat? Np. typowe kompakty z końca poprzedniej epoki (Focus I, Astra II, Megane I ph II) zaczynają się od 2000eur ale dużo jest też takich w okolicach 4000eur które wyglądają na zadbane,

W zasadzie sam sobie odpowiedziałeś - te zadbane kosztują sporo, dolicz do tego koszt opłat, ubezpieczenia, rejestracji i wyjdzie, że jest drogo, znacznie drożej niż u nas - dlatego radzę omijać również krajowe oferty "bezwypadkowych" i "bezprzebiegowych" autek sprowadzanych z Niemiec - takich aut w tych cenach poprostu TAM NIE MA. Dodam tylko, że osobiście byłem świadkiem jak w jednym z niemieckich komisów (właściciel turek a jakże) od auta do auta chodził facio z laptokiem i cofał wskazania liczników.
Idź za radą kamila d - jeśli znajdziesz ofertę z prywatnych rąk narodowości niemieckiej jest szansa, że kupisz dobre auto - tyle, że na pewno nie będzie tanie.

Pozdrawiam

Data: 2009-12-01 15:21:21
Autor: kamil d
Jak to jest z cenami w Niemczech?
WIHEDCNF pisze:
Idź za radą kamila d - jeśli znajdziesz ofertę z prywatnych rąk narodowości niemieckiej jest szansa, że kupisz dobre auto - tyle, że na pewno nie będzie tanie.

Tyle, że to "kamil_d" (czyli ja) prosił o radę ;) Konkretnie chodziło mi nie o "okazje" ale o droższe oferty, przy których często jest "garantie". Np. pierwsze lepsze z brzegu: http://tiny.pl/hxpdx, http://tiny.pl/hxpdw - czy to zwiększa szansę na kupno czegoś więcej niż odpicowany złom?

--
kamil d
red 206

Data: 2009-12-01 19:19:13
Autor: Jurand
Jak to jest z cenami w Niemczech?

Użytkownik "kamil d" <kamil_deSpamunielubiE@tlen.pl> napisał w wiadomości news:hf38p2$5s3$1inews.gazeta.pl...
WIHEDCNF pisze:
Idź za radą kamila d - jeśli znajdziesz ofertę z prywatnych rąk narodowości niemieckiej jest szansa, że kupisz dobre auto - tyle, że na pewno nie będzie tanie.

Tyle, że to "kamil_d" (czyli ja) prosił o radę ;) Konkretnie chodziło mi nie o "okazje" ale o droższe oferty, przy których często jest "garantie". Np. pierwsze lepsze z brzegu: http://tiny.pl/hxpdx, http://tiny.pl/hxpdw - czy to zwiększa szansę na kupno czegoś więcej niż odpicowany złom?

Przepraszam bardzo - co jest fajnego w Focusie z 2000 roku za 4500 Euro? Przecież to wyjdzie lekko licząc 20 tysięcy złotych w Polsce. W dodatku auto ma benzynowy silnik. Toż ja na początku roku Focusa II z 1.6 TDCI sprzedawałem za 26 tysięcy, a Mondeo 2.0 TDCI z roczników 2003-2004 zaczynały się od 23000 PLN... ;/

Jurand.

Data: 2009-12-01 20:50:49
Autor: kamil d
Jak to jest z cenami w Niemczech?
Jurand pisze:
Przepraszam bardzo - co jest fajnego w Focusie z 2000 roku za 4500 Euro? Przecież to wyjdzie lekko licząc 20 tysięcy złotych w Polsce. W dodatku auto

Focus '00 za 4500eur to dobra opcja jeśli ktoś wychodzi z założenia, że lepiej dać więcej i kupić pewniejsze auto. Kwestia tego czy takie oferty jak podlinkowałem są rzeczywiście pewniejsze, czy to tylko odpicowany złom jak u nas. Nikt tutaj nie oglądał takich aut?

ma benzynowy silnik.

Dla mnie to zaleta.

> Toż ja na początku roku Focusa II z 1.6 TDCI
sprzedawałem za 26 tysięcy,

26 000 to nie 20 000.

a Mondeo 2.0 TDCI z roczników 2003-2004 zaczynały się od 23000 PLN... ;/

Jeśli zaczynały się od 23000 to pewnie dobry egzemplarz kosztował 30000 jak nie więcej.

--
kamil d
red 206

Data: 2009-12-01 20:57:53
Autor: Jurand
Jak to jest z cenami w Niemczech?
Użytkownik "kamil d" <kamil_deSpamunielubiE@tlen.pl> napisał w wiadomości news:hf3s2q$lf0$1inews.gazeta.pl...
Jurand pisze:
Przepraszam bardzo - co jest fajnego w Focusie z 2000 roku za 4500 Euro? Przecież to wyjdzie lekko licząc 20 tysięcy złotych w Polsce. W dodatku auto

Focus '00 za 4500eur to dobra opcja jeśli ktoś wychodzi z założenia, że lepiej dać więcej i kupić pewniejsze auto. Kwestia tego czy takie oferty jak podlinkowałem są rzeczywiście pewniejsze, czy to tylko odpicowany złom jak u nas. Nikt tutaj nie oglądał takich aut?

No za 20 tysięcy to ja Ci sprzedam takiego Focusa z 2000 roku z benzynowym silnikiem, że nawet w serwisie będą piali z zachwytu, jaki jest zajebiście piękny.

ma benzynowy silnik.

Dla mnie to zaleta.

Ale my tu o realiach rynkowych, a nie o widzimisię ;)

> Toż ja na początku roku Focusa II z 1.6 TDCI
sprzedawałem za 26 tysięcy,

26 000 to nie 20 000.

Tak, 2004 rocznik to też nie 2000. Silnik diesla to też nie silnik benzynowy... No i dwójka nie rdzewieje tak jak jedynka ;)

a Mondeo 2.0 TDCI z roczników 2003-2004 zaczynały się od 23000 PLN... ;/

Jeśli zaczynały się od 23000 to pewnie dobry egzemplarz kosztował 30000 jak nie więcej.

Wcale nie. Za 23 były... czerwone ;)

Jurand.

Data: 2009-12-01 22:46:54
Autor: kamil d
Jak to jest z cenami w Niemczech?
Jurand pisze:
No za 20 tysięcy to ja Ci sprzedam takiego Focusa z 2000 roku z benzynowym silnikiem, że nawet w serwisie będą piali z zachwytu, jaki jest zajebiście piękny.

Chłopie nie rozumiesz o co ja pytałem. Tobie to mogę dać za niego 12 kafli bo na 99% będzie to szrot po wypadku choćby nie wiem jak się świecił i pachniał. Po prostu takie są realia w PL, że każdy sprzedawca używek to łowca jeleni.

W DE oglądać aut nie byłem i dlatego pytam, czy takie _droższe oferty_ z "garantie" to coś pewniejszego, czy szukanie jelenia jak u nas?

--
kamil d
red 206

Data: 2009-12-02 07:51:17
Autor: Jurand
Jak to jest z cenami w Niemczech?

Użytkownik "kamil d" <kamil_deSpamunielubiE@tlen.pl> napisał w wiadomości news:hf42sg$kej$1inews.gazeta.pl...
Jurand pisze:
No za 20 tysięcy to ja Ci sprzedam takiego Focusa z 2000 roku z benzynowym silnikiem, że nawet w serwisie będą piali z zachwytu, jaki jest zajebiście piękny.

Chłopie nie rozumiesz o co ja pytałem. Tobie to mogę dać za niego 12 kafli bo na 99% będzie to szrot po wypadku choćby nie wiem jak się świecił i pachniał. Po prostu takie są realia w PL, że każdy sprzedawca używek to łowca jeleni.

Chłopie, nie rozumiesz jednej rzeczy. Jak będziesz chciał kupić w PL Focusa I benzynowego za 20 tysięcy, to też kupisz sobie piękny, pachnący samochód od pierwszego właściciela, bo każdy normalny właściciel sprzeda Ci takie auto z pocałowaniem ręki i na pożegnanie jeszcze Ci pomacha.

W DE oglądać aut nie byłem i dlatego pytam, czy takie _droższe oferty_ z "garantie" to coś pewniejszego, czy szukanie jelenia jak u nas?

Nie ma czegoś takiego jak gwarancja na export. Natomiast jak chcesz się przekonać, jakie to piękne są samochody używane w Niemczech i kto je sprzedaje - to jedź tam i sobie pooglądaj. Potem się podzielisz wrażeniami z nami na grupie.

Jurand.

Data: 2009-12-02 09:04:26
Autor: jarek
Jak to jest z cenami w Niemczech?

Użytkownik "kamil d" <kamil_deSpamunielubiE@tlen.pl> napisał w wiadomości news:hf42sg$kej$1inews.gazeta.pl...
Chłopie nie rozumiesz o co ja pytałem. Tobie to mogę dać za niego 12 kafli bo na 99% będzie to szrot po wypadku choćby nie wiem jak się świecił i pachniał. Po prostu takie są realia w PL, że każdy sprzedawca używek to łowca jeleni.

W DE oglądać aut nie byłem i dlatego pytam, czy takie _droższe oferty_ z "garantie" to coś pewniejszego, czy szukanie jelenia jak u nas?

Po pierwsze gwarancja tylko na rynek niemiecki i pewnie za dopłatą. Pokusiłbym sie o stwierdzenie ze nie bedzie sie roznil od innych samochodow, po prostu ktos go drogo kupil i drogo sprzedaje. Czy nie lepiej kupic tanszego i reszte pieniedzy wrzucic w doprowadzenie go do jako takiego stanu?
Zeby kupic tam cos fajnego trzeba polowac na okazje na mobile czy autoscoucie, rano sie pojawia, godzinka na rezerwacje i na nastepny dzien heja w świat po auto. Ogloszen prywatnych jak na lekarstwo, ale od czasu do czasu pojawiaja sie oferty samochodow zostawionych w rozliczeniu w salonie przy kupnie nowego.
Ceny w Niemczech wynikaja tez czesto z tego, ze sprzedajac "swojemu" musza dac rekojmie za wady i koszty tego wrzucaja w cene.

Jarek

Data: 2009-12-01 22:04:20
Autor: WIHEDCNF
Jak to jest z cenami w Niemczech?

Użytkownik "kamil d"

Focus '00 za 4500eur to dobra opcja jeśli ktoś wychodzi z założenia, że lepiej dać więcej i kupić pewniejsze auto. Kwestia tego czy takie oferty jak podlinkowałem są rzeczywiście pewniejsze, czy to tylko odpicowany złom jak u nas. Nikt tutaj nie oglądał takich aut?

no ja oglądałem i napisałem przecież, że wychodziło duuużo drożej niż u nas

Data: 2009-12-01 15:48:08
Autor: lleeoo
Jak to jest z cenami w Niemczech?
WIHEDCNF pisze:

....
Idź za radą kamila d - jeśli znajdziesz ofertę z prywatnych rąk narodowości niemieckiej jest szansa, że kupisz dobre auto - tyle, że na pewno nie będzie tanie.

Pozdrawiam

Tak jak napisałeś JEST SZANSA, to nie jest reguła.

Data: 2009-12-01 16:12:16
Autor: JBART
Jak to jest z cenami w Niemczech?
komisów w Niemczech, ale jak to jest z tymi cenami? Da się znaleźć przyzwoite auto za przyzwoite pieniądze?

podczas kilku pobytów u ciotki w Niemczech szukałem jakiegoś samochodu i nigdy nic ciekawego cenowo nie znalazlem. Fakt, że to szukanie nie było nigdy zbyt intensywne, ale generalnie jestem zdania, że samochód zza Odry musi mieć jakiś feler, żeby opłacało się go sprowadzić. Czasem ten feler jest widoczny, np. uszkodzenia blacharskie, a czasem niewidoczny. Jeśli więc sprowadzić auto, to lekko uszkodzone i od pierwszego właściciela - czasem tak się uda. W tamtejszym komisie raczej bym nie szukał.

--
Jarek

Data: 2009-12-02 10:01:59
Autor: Adam Szewczak
Jak to jest z cenami w Niemczech?


Użytkownik "GK" <grego69@gazeta.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:hf2u8o$p3f$1@inews.gazeta.pl...
Witam,
Czasem zaglądam na jedną ze stron niemieckich z ogłoszeniami, mam nadzieję, że nie potraktujecie tego jako reklamę, bo strona i tak jest znana: mobile . de. Przeglądam sobie tamte ceny i zdarza się znaleźć interesujące mnie auto w przyzwoitej cenie. Ten sam model auta z porównywalnym wyposażeniem, rocznikiem i przebiegiem, w np. serwisie aukcyjnym niemieckim jest jednak ceniony już drożej. Nie znam cen komisów w Niemczech, ale jak to jest z tymi cenami? Da się znaleźć przyzwoite auto za przyzwoite pieniądze?
Pozdrawiam,
Grzegorz

    Tu juz osoby odpisaly w temacie.
Jezeli ktos chce kupic w miare nowy samochod to teraz z DK sie duzo sprowadza.

PZDr
Adam

Data: 2009-12-02 10:05:01
Autor: gogi
Jak to jest z cenami w Niemczech?
GK pisze:
Witam,
Czasem zaglądam na jedną ze stron niemieckich z ogłoszeniami, mam nadzieję, że nie potraktujecie tego jako reklamę, bo strona i tak jest znana: mobile . de. Przeglądam sobie tamte ceny i zdarza się znaleźć interesujące mnie auto w przyzwoitej cenie. Ten sam model auta z porównywalnym wyposażeniem, rocznikiem i przebiegiem, w np. serwisie aukcyjnym niemieckim jest jednak ceniony już drożej. Nie znam cen komisów w Niemczech, ale jak to jest z tymi cenami? Da się znaleźć przyzwoite auto za przyzwoite pieniądze?
Pozdrawiam,
Grzegorz

Odpisze Ci krotko, w pazdzierniku sprowadzilem golfa iv kombi z 2001r. za 5500euro plus oplaty i nikt mi nie wmowi, ze sa okazje kupna tanio samochodu.
Ja zaplacilem duzo ale nic w niego wlozylem i pewnie przez jakis czas nic nie wloze.

Pozdrawiam
--
gogi

Data: 2009-12-02 10:53:52
Autor: SET
Jak to jest z cenami w Niemczech?

Użytkownik "GK" <grego69@gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:hf2u8o$p3f$1inews.gazeta.pl...
Witam,
Czasem zaglądam na jedną ze stron niemieckich z ogłoszeniami, mam
nadzieję, że nie potraktujecie tego jako reklamę, bo strona i tak jest
znana: mobile . de. Przeglądam sobie tamte ceny i zdarza się znaleźć
interesujące mnie auto w przyzwoitej cenie. Ten sam model auta z
porównywalnym wyposażeniem, rocznikiem i przebiegiem, w np. serwisie
aukcyjnym niemieckim jest jednak ceniony już drożej. Nie znam cen
komisów w Niemczech, ale jak to jest z tymi cenami? Da się znaleźć
przyzwoite auto za przyzwoite pieniądze?
Pozdrawiam,
Grzegorz


Z własnego i teścia doświadczenia. Zjeździliśmy kawał Niemiec i ci powiem,
że jako osoby całkowicie cywilne w tym sporcie nie mieliśmy szans znaleźć
czegoś przyzwoitego za rozsądne pieniądze. Albo totalne złomy ale autka
picowane przez Turków. I że oni nie kręcą liczników to nie wierzę. Fakt, że
mieliśmy na auto 2kE czyli stare raczej ale naprawdę był problem.
Z 5 ogłoszeń z mobile de po umówieniu się lelefonicznym na oglądania na
miejscu okazało się, że 2 to ściema i auta, przebiegi, stan miały się nijak
do ogłoszenia a w 3 pozostałych nawet cena magicznie wzrosła po przyjeździe
na miejsce. Tak więc jeżeli nie masz kontaktów to g.... znajdziesz a nie
auto. Ale oczywiście fuksy pewno są. Ja ich nie znalazłem :(

W końcu kupiliśmy jakąś Vectrę z automatem ale szału też nie robiła i w
sumie wyszło to samo co na miejscu a zmarnowaliśmy 2 dni

Data: 2009-12-02 16:18:17
Autor: omega_fan
Jak to jest z cenami w Niemczech?


Jak to jest z cenami w Niemczech?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona