| Data: 2015-05-12 20:14:45 | |
| Autor: atm | |
| Jak to jest z lekkimi dętkami? | |
|
Jest sobie taka detka:
http://allegro.pl/detka-700x20-25-fv-42mm-presta-continental-light-i5297353085.html lub taka: http://allegro.pl/detka-schwalbe-sv20-700x18-25c-extra-light-65-g-i5328163875.html Ile te dętki są warte w typowej nizinnej jezdzie po lesnych sciezkach? Czy takie wynalazki pękają od samego patrzenia na nie? Oczywiscie mozna zastosowac detke 150g ale czemu nie pojsc w wylajtowanie jesli poza dodatkowa dyszka nie niosloby to wiekszych niedogodnosci? |
|
| Data: 2015-05-12 11:49:19 | |
| Autor: Rowerex | |
| Jak to jest z lekkimi dętkami? | |
|
W dniu wtorek, 12 maja 2015 19:14:48 UTC+1 użytkownik atm napisał:
Ile te dętki są warte w typowej nizinnej jezdzie po lesnych sciezkach? Ścieżkach z jeżynami? Nic. Zrób sobie ghetto-tubelessa, wagowo wyjdzie podobnie jak z wylajtowaną dętką, a po jeżynach będziesz mógł jeździć do woli. Pozdr- -Rowerex |
|
| Data: 2015-05-12 21:05:54 | |
| Autor: atm | |
| Jak to jest z lekkimi dętkami? | |
|
On 2015-05-12 20:49, Rowerex wrote:
W dniu wtorek, 12 maja 2015 19:14:48 UTC+1 użytkownik atm napisał: Jesli chodzi o jerzyny to te 200g tez na nich giną. Odnosnie tubelessa, bralem to pod uwage ale wiaze sie to z mleczkiem, ktore ma swoje wady, wg mnie wieksze od detki. Tyle, ze nie chce typowej ciezkiej detki. Dzieki jednak za info :] |
|
| Data: 2015-05-12 22:48:50 | |
| Autor: Rowerex | |
| Jak to jest z lekkimi dętkami? | |
|
W dniu wtorek, 12 maja 2015 21:05:58 UTC+2 użytkownik atm napisał:
On 2015-05-12 20:49, Rowerex wrote: To nie mleczko ma wady, a system bezdętkowy - ale nie ma on wad użytkowych, tylko wady "serwisowe". W systemie tradycyjnym czyli "opona z ultrawylajtowaną dętką" jeśli wlejesz do dętki 50ml mleczka, to będą same zalety - system nie straci żadnych cech "rozbieralności", możesz wymieniać opony dowolnie stosując tą samą dętkę. System bezdętkowy w wersji "ghetto" z rozciętą dętką jest jednorazowy, po rozebraniu trzeba użyć nowej dętki i cały system montować od początku. I to jest zasadnicza wada - częsta wymiana opon odpada - wtedy lepiej mieć dwa komplety kół, jeden z systemem tradycyjnym dętka-opona, a drugi jako "tubeless" do jazdy po "kolczastych krzokach" Kilka dni temu zamiast wersji "ghetto" z rozciętą dętka zmontowałem wersję z taśmą naprawczą Gorilla. Na razie koła stoją, ciśnienie trzymają (mleczko przed dwa lata jazdy na "ghetto" uszczelniło opony) - ale nie odważyłem się ich jeszcze użyć. System z Gorillą jest ponoć bardziej rozbieralny, nie trzeba wymieniać taśmy po rozebraniu. Poprzednio nie bałem się jeździć z ciśnieniami rzędu 1,2atm z przodu i 1,5atm z tyłu - w "ghetto" dętka jednak "skleja się" z oponą i nawet gdy opona niemal złazi z obręczy podczas jazdy, to nie ma ucieczki powietrza. W systemie z taśmą Gorilla opona trzyma się tylko na obręczy i dlatego mam obawy co do jazdy z tak mizernymi ciśnieniami - prawdopodobnie teraz użyję nieco większych.... Pozdr- -Rowerex |
|
| Data: 2015-05-13 08:47:41 | |
| Autor: ToMasz | |
| Jak to jest z lekkimi dętkami? | |
Zrób sobie ghetto-tubelessa, czy robisz takie udoskonalenia często? ja zrobiłem raz, poto aby sprawdzić czy działa. Zastanawiam się nad udoskonaleniem "ghetta". W obręczy 2sciennej, byłaby duża szansa na zaklejenie otworów pierwszej ścianki. również uszczelnienie wentyla powinno się udać. Nie wiem jednak, czy uszczelni się opona do obręczy. Czy próbowałeś kiedyś zrobić coś takiego? ToMasz |
|
| Data: 2015-05-13 11:27:43 | |
| Autor: Rowerex | |
| Jak to jest z lekkimi dętkami? | |
|
W dniu środa, 13 maja 2015 07:47:43 UTC+1 użytkownik ToMasz napisał:
> Zrób sobie ghetto-tubelessa, Zanim odpowiem mam nietypowe pytanie - widzisz mojego posta w tym wątku z 13-05-2015 czyli mniej więcej godzinę przed Twoim? Bo tam opisałem pewne sprawy o które pytasz. Mam czasem wrażenie, że posty pisane z innego miejsca niż mój komputer domowy jakoś nie docierają gdzie trzeba. Pozdr- -Rowerex |
|
| Data: 2015-05-13 22:41:06 | |
| Autor: Wojtek Paszkowski | |
| Jak to jest z lekkimi dętkami? | |
|
"Rowerex" <rowerex@op.pl> wrote in message news:b35a5f05-8530-4fda-aee2-3c2b7198f79agooglegroups.com... W systemie tradycyjnym czyli "opona z ultrawylajtowaną dętką" jeśli wlejesz do dętki 50ml mleczka, to będą same zalety - system nie straci żadnych cech "rozbieralności", możesz wymieniać opony dowolnie stosując tą samą dętkę. mała uwaga - dętki zazwyczaj mają w środku talk, dzięki czemu te 50ml mleczka się pięknie zbryla, zamiast krążyć po oponie w stanie płynnym. System bezdętkowy w wersji "ghetto" z rozciętą dętką jest jednorazowy, po rozebraniu trzeba użyć nowej dętki i cały system montować od początku. ale to tylko w przypadku estetów, skrupulatnie naciągających dętkę i docinających co do milimetra, aby nic nie wystawało. Kiedyś się w to bawiłem i nie miałem nigdy większych problemów, aby wielokrotnie użyć tej samej dętki-podkładki. pozdr |
|
| Data: 2015-05-12 20:44:12 | |
| Autor: Prot Ogenes | |
| Jak to jest z lekkimi dętkami? | |
|
On 2015-05-12 20:14, atm wrote:
Jest sobie taka detka: Żadnych problemów w porównianu do standardowych dętek nie zauważyłem. Jeżdzę w dość trudnym terenie i od kilku lat stosuję takie cuda. Albo Kenda light coś tam albo Schwalbe jakieś super-duper lighty. Działają, powietrza nie puszczają jak jakiś balon. pozdr Prot |
|
| Data: 2015-05-20 18:40:55 | |
| Autor: borsuk | |
| Jak to jest z lekkimi dętkami? | |
|
W dniu 2015-05-12 o 20:44, Prot Ogenes pisze:
Na dętkach Maxxis Light przejechałem 4000 km w górach bez awarii, zmieniłem koło i założyłem zwykłą Kendę - 2 dziury na 300 km. Wolne wnioski :) |
|
| Data: 2015-05-12 23:20:25 | |
| Autor: ToMasz | |
| Jak to jest z lekkimi dętkami? | |
Czy takie wynalazki pękają od samego patrzenia na nie? tak. wszystko co lekkie, delikatne prześwitujące pod światło - pęka, jest nie trwałe. wszelkie opony z boczkiem bez gumy - jeden fałszywy skręt, zjechanie bokiem koła - katastrofa, czasem z opóźnionym zapłonem. LEkkie ogumienie ma wiele zalet, szczególnie w zawodach, gdzie liczy się każdy gram, a nie każdy grosz ToMasz PS jak chcesz mieć ochronę przed kolcami, pomiędzy dętkę a oponę wsadź dodatkową warstwę czegoś co chroni przed przebiciem. inną dętkę, albo - hardkorowo - taśmę z blachy |
|
| Data: 2015-05-13 01:50:58 | |
| Autor: Titus Atomicus | |
| Jak to jest z lekkimi dętkami? | |
|
In article <mitqon$lag$1@dont-email.me>,
ToMasz <tomasz@poczta.fm.com.pl> wrote: PS jak chcesz mieć ochronę przed kolcami, pomiędzy dętkę a oponę wsadź dodatkową warstwę czegoś co chroni przed przebiciem. inną dętkę, albo - hardkorowo - taśmę z blachy O, wlasnie. Znajoma ma problem z oponami/detkami w wozku dla dziecka. Poradzilem jej srebrna tasme jako wzmocnienie. Ale blacha faktycznie bedzie lepsza. -- TA |
|
| Data: 2015-05-13 08:44:07 | |
| Autor: ToMasz | |
| Jak to jest z lekkimi dętkami? | |
|
W dniu 13.05.2015 o 01:50, Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world pisze:
In article <mitqon$lag$1@dont-email.me>,jeśli to _znajoma_ i sama to ma zamiar robić, to niech potnie tackę do grila, albo do pieczenia babek. taka gruba folia aluminowa. ToMasz |
|
| Data: 2015-05-13 07:06:27 | |
| Autor: PeJot | |
| Jak to jest z lekkimi dętkami? | |
|
W dniu 2015-05-12 o 20:14, atm pisze:
Jest sobie taka detka: Kiedyś miałem bodaj Hutchinsony, 559x25, o podobnej masie i te dętki wytrzymywały maks. 1 sezon, a potem zwykle zawór oddzielał się od reszty. Oczywiscie mozna zastosowac detke 150g ale czemu nie pojsc w MZ nie warto przesadnie oszczędzać na masie dętek, za dużo potem nieprzyjemnych konsekwencji, a zysk praktycznie żaden. -- P.Jankisz |
|