W dniu 2013-11-08 21:03, boukun pisze:

...że posłowie głosują nie tak, jak suweren tego oczekuje, tylko jak
partia rządząca i dyktator nakazuje?
Jaka to kurwa demokracja, jak Don Tusek nakazuje jakąś dyscyplinę
głosowania, pozbywając posłów własnego poglądu?

boukun

mylisz system spoleczny z politycznym.
Nie mamy ustroju demokracji bezposredniej tylko republikański (co jest nawet zawarte w nazwie naszego panstwa), co za tym idzie władza jest sprawowana przez przedstawicieli. I takie sa uroki tego systemu, ze wladza popada w arogancję i zaczyna suwerenowi nieco paternizować. niekiedy słusznie (Thatcher) najczesciej nie (Bush).

--
@foe_pl

W dniu 2013-11-09 23:59, the_foe pisze:

mylisz system spoleczny z politycznym.
Nie mamy ustroju demokracji bezposredniej tylko republikański (co jest nawet zawarte w nazwie naszego panstwa), co za tym idzie władza jest sprawowana przez przedstawicieli. I takie sa uroki tego systemu, ze wladza popada w arogancję i zaczyna suwerenowi nieco paternizować. niekiedy słusznie (Thatcher) najczesciej nie (Bush).

A w ogóle jest gdzieś w dzisiejszym świecie system demokracji bezpośredniej praktykowany? Oczywiście nie mam tu na myśli zwyczajów jakichś małych plemion czy szczepów tylko całych państw.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
  Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

W dniu 2013-11-10 09:40, Trybun pisze:

W dniu 2013-11-09 23:59, the_foe pisze:

mylisz system spoleczny z politycznym.
Nie mamy ustroju demokracji bezposredniej tylko republikański (co jest
nawet zawarte w nazwie naszego panstwa), co za tym idzie władza jest
sprawowana przez przedstawicieli. I takie sa uroki tego systemu, ze
wladza popada w arogancję i zaczyna suwerenowi nieco paternizować.
niekiedy słusznie (Thatcher) najczesciej nie (Bush).

A w ogóle jest gdzieś w dzisiejszym świecie system demokracji
bezpośredniej praktykowany? Oczywiście nie mam tu na myśli zwyczajów
jakichś małych plemion czy szczepów tylko całych państw.

Szwajcaria, wiadomo. Jest w rozkroku miedzy demokracją bezposrednia a systemem republikanskim i federacyjnym.
Ogolnie, narody jako suwereni sa w psychicznym dualizmie: z jednej strony oczekują omnipotencyjnego państwa z drugiej, wolnosci jednostki. System republikanski z całą otoczką pluralizmu politycznego jest (chyba) jedynym sposobem by tę schizofrnię pogodzić.

--
@foe_pl

W dniu 2013-11-10 11:41, the_foe pisze:

W dniu 2013-11-10 09:40, Trybun pisze:

W dniu 2013-11-09 23:59, the_foe pisze:

mylisz system spoleczny z politycznym.
Nie mamy ustroju demokracji bezposredniej tylko republikański (co jest
nawet zawarte w nazwie naszego panstwa), co za tym idzie władza jest
sprawowana przez przedstawicieli. I takie sa uroki tego systemu, ze
wladza popada w arogancję i zaczyna suwerenowi nieco paternizować.
niekiedy słusznie (Thatcher) najczesciej nie (Bush).

A w ogóle jest gdzieś w dzisiejszym świecie system demokracji
bezpośredniej praktykowany? Oczywiście nie mam tu na myśli zwyczajów
jakichś małych plemion czy szczepów tylko całych państw.

Szwajcaria, wiadomo. Jest w rozkroku miedzy demokracją bezposrednia a systemem republikanskim i federacyjnym.
Ogolnie, narody jako suwereni sa w psychicznym dualizmie: z jednej strony oczekują omnipotencyjnego państwa z drugiej, wolnosci jednostki. System republikanski z całą otoczką pluralizmu politycznego jest (chyba) jedynym sposobem by tę schizofrnię pogodzić.

Albo wpędzić w inną, znacznie jeszcze groźniejszą chorobę psychiczną - stan apatii - czyli pogodzenie się z rolą niewolnika, kogoś gorszego od innych, kogoś kto nie jest godny nawet roli statysty w swoim własnym kraju.

--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
  Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..

Użytkownik "the_foe" <the_foe@wupe.pl> napisał w wiadomości news:l5mens$uel$1news.dialog.net.pl...

W dniu 2013-11-08 21:03, boukun pisze:

...że posłowie głosują nie tak, jak suweren tego oczekuje, tylko jak
partia rządząca i dyktator nakazuje?
Jaka to kurwa demokracja, jak Don Tusek nakazuje jakąś dyscyplinę
głosowania, pozbywając posłów własnego poglądu?

boukun

mylisz system spoleczny z politycznym.
Nie mamy ustroju demokracji bezposredniej tylko republikański (co jest nawet zawarte w nazwie naszego panstwa), co za tym idzie władza jest sprawowana przez przedstawicieli. I takie sa uroki tego systemu, ze wladza popada w arogancję i zaczyna suwerenowi nieco paternizować. niekiedy słusznie (Thatcher) najczesciej nie (Bush).

@foe_pl

Chuje, nie przedstawiciele...

boukun