Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Jak to z tym guziczkiem byÅ‚o/nie byÅ‚o (czyli eskalacja domysłów)

Jak to z tym guziczkiem było/nie było (czyli eskalacja domysłów)

Data: 2011-11-05 19:37:14
Autor: A. Filip
Jak to z tym guziczkiem było/nie było (czyli eskalacja domysłów)
"Zennon" <Zennon@Use-Author-Supplied-Address.invalid> pisze:
Zakładając, że z tym guziczkiem to wogóle prawda była.

"...To jest proste do wytłumaczenia. Każda systuacja odbiegająca od
normy jest dokładnie opisana w specjalnewj książce, która zawsze
znajduje się pod ręką pilotów. Opisane jest bardzo szczegółowo co
należy sprawdzić i co należy przełączyć, aby uzyskać porządany
efekt. Skrócony przykład "Podwozie się nie otwiera. Przełączyć jeszcze
raz wyposzczanie podwozia i sprawdzić lampki nad
przełącznikiem. Zielony kolor oznacza podwozie wypuszczone i
zabezpieczone. Światła sygnalizują na czerwono. Sprawdzić ciśnienie w
instalacji. Wymagane wskazania powinny być z zakresie ..." itd. Każda
czynność i jej efekt jest dokładnie opisana. Piloci mieli godzinę na
kilkakrotne próby dokładnie w/g wspomnianej książki. I jak wiadomo
próbowali. Tuż przed dotknięciem ziemii mogli celowo zablokować
otworzenie się podwozia, bo wysunięcie się kół w tym momencie
doprowadziło by do niekontrolowanej katastrofy. Koła wysunięte i nie
zbezpieczone zmieniły by kierunek lądowania a nawet kapotaż czyli
przewrócenie sie samolotu na plecy lub obrócenie się na jednym ze
skrzydeł co prawdopodobnie doprowadziło by do pęknięcia skrzydlą i
zbiornika paliwa oraz pożar...."

I dodam, że jeden czytał, drugi naciskał, a na ręce patrzyła mu cała załoga.

Ale przeciętny PiSowiec sądzi, że pilotowanie Boeinga, to tak jak
prowadzenie malucha, tylko kierownica jest trochÄ™ inna.

Zennon

_Już_ sami powiedzieli że zablokowali _celowo_ przed samym lądowaniem?
Żadna dziennikarzyna nie zdążyła do nich zatelefonować, choćby przez
rzecznika LOT?

Wiec może mi nie udowadniaj po raz kolejny że to czego się nie mówi jest
ważniejsze od tego co się mówi. Jak się zwalcza jedne domysły drugimi
domysłami a nie choćby "jasnymi oświadczeniami" to się tylko zostawia
wrażenie że coś śmierdzi.

--
A. Filip : Świat jaki jest każdy widzi (inaczej).
Dzięki kłamstwom zjesz obiad, ale nie zjesz już kolacji.
  -- PrzysÅ‚owie arabskie (pl.wikiquote.org)

Data: 2011-11-05 19:43:42
Autor: Zennon
Jak to z tym guziczkiem było/nie było (czyli eskalacja domysłów)

Użytkownik "A. Filip" <anfi@xl.wp.pl> napisał w wiadomości news:d3aoe6u5ck-BB5wallace.huge.strangled.net...
"Zennon" <Zennon@Use-Author-Supplied-Address.invalid> pisze:
Zakładając, że z tym guziczkiem to wogóle prawda była.

"...To jest proste do wytłumaczenia. Każda systuacja odbiegająca od
normy jest dokładnie opisana w specjalnewj książce, która zawsze
znajduje się pod ręką pilotów. Opisane jest bardzo szczegółowo co
należy sprawdzić i co należy przełączyć, aby uzyskać porządany
efekt. Skrócony przykład "Podwozie się nie otwiera. Przełączyć jeszcze
raz wyposzczanie podwozia i sprawdzić lampki nad
przełącznikiem. Zielony kolor oznacza podwozie wypuszczone i
zabezpieczone. Światła sygnalizują na czerwono. Sprawdzić ciśnienie w
instalacji. Wymagane wskazania powinny być z zakresie ..." itd. Każda
czynność i jej efekt jest dokładnie opisana. Piloci mieli godzinę na
kilkakrotne próby dokładnie w/g wspomnianej książki. I jak wiadomo
próbowali. Tuż przed dotknięciem ziemii mogli celowo zablokować
otworzenie się podwozia, bo wysunięcie się kół w tym momencie
doprowadziło by do niekontrolowanej katastrofy. Koła wysunięte i nie
zbezpieczone zmieniły by kierunek lądowania a nawet kapotaż czyli
przewrócenie sie samolotu na plecy lub obrócenie się na jednym ze
skrzydeł co prawdopodobnie doprowadziło by do pęknięcia skrzydlą i
zbiornika paliwa oraz pożar...."

I dodam, że jeden czytał, drugi naciskał, a na ręce patrzyła mu cała załoga.

Ale przeciętny PiSowiec sądzi, że pilotowanie Boeinga, to tak jak
prowadzenie malucha, tylko kierownica jest trochÄ™ inna.

Zennon

_Już_ sami powiedzieli że zablokowali _celowo_ przed samym lądowaniem?
Żadna dziennikarzyna nie zdążyła do nich zatelefonować, choćby przez
rzecznika LOT?

Wiec może mi nie udowadniaj po raz kolejny że to czego się nie mówi jest
ważniejsze od tego co się mówi. Jak się zwalcza jedne domysły drugimi
domysłami a nie choćby "jasnymi oświadczeniami" to się tylko zostawia
wrażenie że coś śmierdzi.

Może inaczej. Usiłuje udowodnić, że pilotowanie samolotu, to zbyt trudna sprawa, żeby wypowiadał się o niej dziennikarz, po jakiejś filologii. Jest to na tyle skomplikowany proces, że trzeba grzecznie czekać na to, co powiedzą fachowcy z odpowiedniej komisji. Powyższe jest próbą racjonalizacji kolejnej teorii spiskowej wygenerowanej przez te same co zwykle chore umysły. W zasadzie mógłbym napisać: "spierdalajcie paranoicy", ale jako umysł ścisły wolę drogę racjonalną, opartą na wiedzy, logice, rozumowaniu.

Zennon

Data: 2011-11-05 20:01:43
Autor: bolek
Jak to z tym guziczkiem by³o/nie by³o (czyli eskalacja domys³ów)

U¿ytkownik "Zennon" <Zennon@Use-Author-Supplied-Address.invalid> napisa³ w wiadomo¶ci news:201111051843.UTC.j94051$u8p$1tioat.net...

U¿ytkownik "A. Filip" <anfi@xl.wp.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:d3aoe6u5ck-BB5wallace.huge.strangled.net...
"Zennon" <Zennon@Use-Author-Supplied-Address.invalid> pisze:
Zak³adaj±c, ¿e z tym guziczkiem to wogóle prawda by³a.

"...To jest proste do wyt³umaczenia. Ka¿da systuacja odbiegaj±ca od
normy jest dok³adnie opisana w specjalnewj ksi±¿ce, która zawsze
znajduje siê pod rêk± pilotów. Opisane jest bardzo szczegó³owo co
nale¿y sprawdziæ i co nale¿y prze³±czyæ, aby uzyskaæ porz±dany
efekt. Skrócony przyk³ad "Podwozie siê nie otwiera. Prze³±czyæ jeszcze
raz wyposzczanie podwozia i sprawdziæ lampki nad
prze³±cznikiem. Zielony kolor oznacza podwozie wypuszczone i
zabezpieczone. ¦wiat³a sygnalizuj± na czerwono. Sprawdziæ ci¶nienie w
instalacji. Wymagane wskazania powinny byæ z zakresie ..." itd. Ka¿da
czynno¶æ i jej efekt jest dok³adnie opisana. Piloci mieli godzinê na
kilkakrotne próby dok³adnie w/g wspomnianej ksi±¿ki. I jak wiadomo
próbowali. Tu¿ przed dotkniêciem ziemii mogli celowo zablokowaæ
otworzenie siê podwozia, bo wysuniêcie siê kó³ w tym momencie
doprowadzi³o by do niekontrolowanej katastrofy. Ko³a wysuniête i nie
zbezpieczone zmieni³y by kierunek l±dowania a nawet kapota¿ czyli
przewrócenie sie samolotu na plecy lub obrócenie siê na jednym ze
skrzyde³ co prawdopodobnie doprowadzi³o by do pêkniêcia skrzydl± i
zbiornika paliwa oraz po¿ar...."

I dodam, ¿e jeden czyta³, drugi naciska³, a na rêce patrzy³a mu ca³a za³oga.

Ale przeciêtny PiSowiec s±dzi, ¿e pilotowanie Boeinga, to tak jak
prowadzenie malucha, tylko kierownica jest trochê inna.

Zennon

_Ju¿_ sami powiedzieli ¿e zablokowali _celowo_ przed samym l±dowaniem?
¯adna dziennikarzyna nie zd±¿y³a do nich zatelefonowaæ, choæby przez
rzecznika LOT?

Wiec mo¿e mi nie udowadniaj po raz kolejny ¿e to czego siê nie mówi jest
wa¿niejsze od tego co siê mówi. Jak siê zwalcza jedne domys³y drugimi
domys³ami a nie choæby "jasnymi o¶wiadczeniami" to siê tylko zostawia
wra¿enie ¿e co¶ ¶mierdzi.

Mo¿e inaczej. Usi³uje udowodniæ, ¿e pilotowanie samolotu, to zbyt trudna sprawa, ¿eby wypowiada³ siê o niej dziennikarz, po jakiej¶ filologii. Jest to na tyle skomplikowany proces, ¿e trzeba grzecznie czekaæ na to, co powiedz± fachowcy z odpowiedniej komisji. Powy¿sze jest prób± racjonalizacji kolejnej teorii spiskowej wygenerowanej przez te same co zwykle chore umys³y. W zasadzie móg³bym napisaæ: "spierdalajcie paranoicy", ale jako umys³ ¶cis³y wolê drogê racjonaln±, opart± na wiedzy, logice, rozumowaniu.

Zennon
A by³ ten samolot koszerny ?

Data: 2011-11-05 22:44:25
Autor: sofu
Jak to z tym guziczkiem by³o/nie by³o (czyli eskalacja domys³ów)

U¿ytkownik "bolek" <bolek@neostrada.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:4eb58819$0$5818$65785112news.neostrada.pl...

U¿ytkownik "Zennon" <Zennon@Use-Author-Supplied-Address.invalid> napisa³ w wiadomo¶ci news:201111051843.UTC.j94051$u8p$1tioat.net...

U¿ytkownik "A. Filip" <anfi@xl.wp.pl> napisa³ w wiadomo¶ci news:d3aoe6u5ck-BB5wallace.huge.strangled.net...
"Zennon" <Zennon@Use-Author-Supplied-Address.invalid> pisze:
Zak³adaj±c, ¿e z tym guziczkiem to wogóle prawda by³a.

"...To jest proste do wyt³umaczenia. Ka¿da systuacja odbiegaj±ca od
normy jest dok³adnie opisana w specjalnewj ksi±¿ce, która zawsze
znajduje siê pod rêk± pilotów. Opisane jest bardzo szczegó³owo co
nale¿y sprawdziæ i co nale¿y prze³±czyæ, aby uzyskaæ porz±dany
efekt. Skrócony przyk³ad "Podwozie siê nie otwiera. Prze³±czyæ jeszcze
raz wyposzczanie podwozia i sprawdziæ lampki nad
prze³±cznikiem. Zielony kolor oznacza podwozie wypuszczone i
zabezpieczone. ¦wiat³a sygnalizuj± na czerwono. Sprawdziæ ci¶nienie w
instalacji. Wymagane wskazania powinny byæ z zakresie ..." itd. Ka¿da
czynno¶æ i jej efekt jest dok³adnie opisana. Piloci mieli godzinê na
kilkakrotne próby dok³adnie w/g wspomnianej ksi±¿ki. I jak wiadomo
próbowali. Tu¿ przed dotkniêciem ziemii mogli celowo zablokowaæ
otworzenie siê podwozia, bo wysuniêcie siê kó³ w tym momencie
doprowadzi³o by do niekontrolowanej katastrofy. Ko³a wysuniête i nie
zbezpieczone zmieni³y by kierunek l±dowania a nawet kapota¿ czyli
przewrócenie sie samolotu na plecy lub obrócenie siê na jednym ze
skrzyde³ co prawdopodobnie doprowadzi³o by do pêkniêcia skrzydl± i
zbiornika paliwa oraz po¿ar...."

I dodam, ¿e jeden czyta³, drugi naciska³, a na rêce patrzy³a mu ca³a za³oga.

Ale przeciêtny PiSowiec s±dzi, ¿e pilotowanie Boeinga, to tak jak
prowadzenie malucha, tylko kierownica jest trochê inna.

Zennon

_Ju¿_ sami powiedzieli ¿e zablokowali _celowo_ przed samym l±dowaniem?
¯adna dziennikarzyna nie zd±¿y³a do nich zatelefonowaæ, choæby przez
rzecznika LOT?

Wiec mo¿e mi nie udowadniaj po raz kolejny ¿e to czego siê nie mówi jest
wa¿niejsze od tego co siê mówi. Jak siê zwalcza jedne domys³y drugimi
domys³ami a nie choæby "jasnymi o¶wiadczeniami" to siê tylko zostawia
wra¿enie ¿e co¶ ¶mierdzi.

Mo¿e inaczej. Usi³uje udowodniæ, ¿e pilotowanie samolotu, to zbyt trudna sprawa, ¿eby wypowiada³ siê o niej dziennikarz, po jakiej¶ filologii. Jest to na tyle skomplikowany proces, ¿e trzeba grzecznie czekaæ na to, co powiedz± fachowcy z odpowiedniej komisji. Powy¿sze jest prób± racjonalizacji kolejnej teorii spiskowej wygenerowanej przez te same co zwykle chore umys³y. W zasadzie móg³bym napisaæ: "spierdalajcie paranoicy", ale jako umys³ ¶cis³y wolê drogê racjonaln±, opart± na wiedzy, logice, rozumowaniu.

Zennon
A by³ ten samolot koszerny ?
-- --


Wióz³ kawa³ek scierwa JP2 zwany relikwiami  to chyba nie?
Taki jeden radosny katabas od tych "relikwii" oswiadczy³ w TV, ze to dzieki temu nie dosz³o do katastrofy.
Tylko biedak zapomnia³ dodac, ¿e rodzi siê w zwiazku z tym podejrzenie, ¿e pewnie JP2 sprawi³ te¿,  ¿e to podwozie za ch.....a nie chcia³o im wyj¶æ.


sofu

Jak to z tym guziczkiem było/nie było (czyli eskalacja domysłów)

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona