Jarosław Kaczyński o prezydencie: Leszek był mężem stanu

Leszek był politykiem, ale także w ogromnej mierze prawnikiem głęboko zaangażowanym w pracę akademicką. Jego powołaniem stało się prawo pracy - stwierdził prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas prezentacji publikacji poświęconej pamięci prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

W Muzeum Powstania Warszawskiego zorganizowano spotkanie, podczas którego zaprezentowana została księga pamiątkowa zatytułowana "Wolność i sprawiedliwość w zatrudnieniu".

Leszek był politykiem, był - mam nadzieję, że historia to przyzna - mężem stanu, ale w ogromnej mierze był także prawnikiem głęboko zaangażowanym w działalność akademicką, której zasadnicze cele wyznaczały słowa "wolność" i "sprawiedliwość" - powiedział Jarosław Kaczyński podczas spotkania, w którym wzięła też udział córka zmarłego prezydenta Marta Kaczyńska.

Jak podkreślił Jarosław Kaczyński, ambicją jego brata było, aby w swoich kolejnych pracach naukowych zająć się filozofią prawa pracy.

Gdyby bieg wydarzeń był bardziej szczęśliwy - choć nie tak szczęśliwy, by po raz kolejny został prezydentem - do tematyki prawa pracy by wrócił, bo chciał wykładać - powiedział Jarosław Kaczyński.

Prezes PiS przyznał też, że jego brat został specjalistą prawa pracy "w istocie przez przypadek", ale - jak dodał - stało się to powołaniem Lecha Kaczyńskiego.

Publikacja zatytułowana "Wolność i sprawiedliwość w zatrudnieniu" zawiera zbiór artykułów z dziedzin prawa pracy i prawa socjalnego, w których autorzy w dużej mierze odwołują się do dorobku naukowego Lecha Kaczyńskiego. Redaktorami naukowymi tomu są prof. Michał Seweryński (minister nauki w rządzie PiS) i profesor Uniwersytetu Gdańskiego Jakub Stelina.
http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/389846,jaroslaw-kaczynski-o-prezydencie-leszek-byl-mezem-stanu.html

Zastanowiło mnie zdanie o dorobku naukowym śp. Lecha Kaczyńskiego. Poszukałem i znalazłem w Wikipedii:

W 1980 pracą pt. Zakres swobody stron w zakresie kształtowania treści stosunku pracy pod kierunkiem Romana Korolca (a po jego śmierci pod kierunkiem Czesława Jackowiaka) uzyskał stopień doktora na Uniwersytecie Gdańskim[6]. Rozprawa ta została nagrodzona przez redakcję miesięcznika "Państwo i Prawo"[6]. W 1990 uzyskał stopień doktora habilitowanego rozprawą pt. Renta socjalna[7]. Był profesorem nadzwyczajnym Uniwersytetu Gdańskiego (1996-1999), a od 1999 zajmował tożsame stanowisko na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie (urlopowany w związku z prezydenturą). W trakcie pracy naukowej pod jego opieką powstała jedna rozprawa doktorska (Związkowa zdolność układowa, obroniona w 1999 przez Jakuba Stelinę z UG)[7].
http://pl.wikipedia.org/wiki/Lech_Kaczyński

Czyli dwie prace naukowe. Osobliwie wielki to dorobek naukowy. A może coś zostało pominięte?


I tak dla porównania dorobek Władysława Bartoszewskiego, który ponoć nie ma nawet wykształcenia średniego i jest znienawidzony przez pisiaków:
# Jest autorem ok. 40 książek i prawie 1500 artykułów, głównie na temat okupacji niemieckiej. #
dalej następuje długa lista niektórych publikacji
http://pl.wikipedia.org/wiki/Władysław_Bartoszewski

--
Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną".

Bogdan Idzikowski <bogdanid@neostrada.pl> napisał(a):

Zastanowiło mnie zdanie o dorobku naukowym śp. Lecha Kaczyńskiego. 

 a nie zastanowilo was, ze obecnemu prezydentowi prace pisal tezs, a zona ja
przepisywala w klopie na pralce. A calosc zajela 11 (slownie jedenascie dni)?

A nie zastanowilo was, ze walesa nawet szkoly podstawowej nie skonczyl?

Kwasniewski nie ma pracy magisterskiej, chociaz twierdzil, ze ja napisal?

Nie zastanowilo was, ze obecny premier, Tusk, z wyksztalcenia historyk, uwaza
ze panstwo ktorego jest premierem, to nienormalnosc???

Ten czlowiek jako historyk, oddal sledztwo w sprawie katastrofy nad
Smolenskiem w rece kagiebisty Putina, ktory juz oficjalnie uznal sie za
kontynuuatora polityki Stalina. Genseka bolszewickiego ktory podpisal rozkaz, zamordowania polskich oficerow w
Katyniu?? Wy koniecznie chcecie znowu zyc w kraju takim jakimk obecnie jest Rosja
kagiebistow Putina/

A wezcie se jakis solidny mlotek i jebnijcie sie w ten durny leb.

--

a nie zastanowilo was, ze obecnemu prezydentowi prace pisal tezs, a zona ja

--

środa, 9 maja 2012 22:04. carbon entity ' Obserwato' <fajny.d.arzbor@gazeta.SKASUJ-TO.pl>
contaminated pl.soc.polityka with the following letter:

Bogdan Idzikowski <bogdanid@neostrada.pl> napisał(a):

Zastanowiło mnie zdanie o dorobku naukowym śp. Lecha Kaczyńskiego.

 a nie zastanowilo was, ze obecnemu prezydentowi prace pisal tezs, a zona
ja przepisywala w klopie na pralce. A calosc zajela 11 (slownie jedenascie
dni)?

A nie zastanowilo was, ze walesa nawet szkoly podstawowej nie skonczyl?

Kwasniewski nie ma pracy magisterskiej, chociaz twierdzil, ze ja napisal?

Nie zastanowilo was, ze obecny premier, Tusk, z wyksztalcenia historyk,
uwaza ze panstwo ktorego jest premierem, to nienormalnosc???

Ten czlowiek jako historyk, oddal sledztwo w sprawie katastrofy nad
Smolenskiem w rece kagiebisty Putina, ktory juz oficjalnie uznal sie za
kontynuuatora polityki Stalina.

Genseka bolszewickiego ktory podpisal rozkaz, zamordowania polskich
oficerow w Katyniu??

Wy koniecznie chcecie znowu zyc w kraju takim jakimk obecnie jest Rosja
kagiebistow Putina/

A wezcie se jakis solidny mlotek i jebnijcie sie w ten durny leb.

No niestety, ale klęska żywiołowa pt. Tusk kiedyś przeminie.
W międzyczasie na zasadzie Pięciu Przemian wymiecie do końca klęskę watykańską. Nie ma tego złego...

--
tois egregorosin hena kai koinon kosmon einai
ton de koimomenon hekaston eis idion apostrephesthai
http://lordwinterisle.blogspot.com/

Użytkownik "Bogdan Idzikowski" <bogdanid@neostrada.pl> napisał w wiadomości news:4faabcec$0$1297$65785112news.neostrada.pl...

Jarosław Kaczyński o prezydencie: Leszek był mężem stanu

Tyle, że przeszkadzał Jarosławowi w dojściu do władzy.

BomBel