On 2011-08-11 18:34, krys wrote:

Czy wie ktoś może, czy istnieje specjalna jednostka w policji, do której
można zgłaszać przestępstwa internetowe (286 kk)? Pytam, bo miesiąc temu
odwaliłam za śledczych kawał roboty, odszukałam oszukanych, zaniosłam na
tacy z nadzieją, że resztę zrobi miejscowy posterunek, dojdzie do danych, do
których szary obywatel dojścia nie ma i oszusta wyeliminuje. Tymczasem
oszust ma się świetnie, nadal umieszcza swoje ogłoszenia, a ja lada dzień
spodziewam się korespondencji o treści "umorzono z powodu niewykrycia
sprawców". Mam taka nadzieję, że może jest jakis wydział, który zająłby się
taką sprawą, bo mam podejrzenie graniczące z pewnoscią, że "mój" oszust hasa
sobie od 2008r...
J.

Policja policją, a myślisz że podatek opłacił?

Handel w necie? Paragon jest?

Może od tej strony?


gacek

gacek wrote:

Policja policją, a myślisz że podatek opłacił?

Podatek od wyłudzenia? Raczej nie

Handel w necie? Paragon jest?

Może od tej strony?

Oferta współpracy. Zaliczka na identyfikator i koniec kontaktu. Nie umiem ustalić sprawcy, nie mam dostępu do danych, do których może mieć dostęp policja.
J.

On 2011-08-15 17:32, krys wrote:

gacek wrote:

Policja policją, a myślisz że podatek opłacił?

Podatek od wyłudzenia? Raczej nie

Podatek się należy od wszystkiego.

Dziesiątki nieudokumentowanych wpłat z całego kraju? Nieuwzględnione w PIT? Przecież aż się prosi zapytać podatnika o co chodzi.

gacek

gacek wrote:

On 2011-08-15 17:32, krys wrote:

gacek wrote:

Policja policją, a myślisz że podatek opłacił?

Podatek od wyłudzenia? Raczej nie

Podatek się należy od wszystkiego.

Dziesiątki nieudokumentowanych wpłat z całego kraju? Nieuwzględnione w
PIT? Przecież aż się prosi zapytać podatnika o co chodzi.

Tyle, to ja wiem. Tylko nie wiem, jak ustalić, kim jest Jan Kowalski, zamieszkały na ulicy Błotnej, numer Zachlapany, bo nie jestem w stanie ustalić, kto faktycznie jest właścicielem konta. Co sie dało wyszperać w Googlu, podałam na tacy.
J.

W dniu 2011-08-15 22:31, krys pisze:

Policja policją, a myślisz że podatek opłacił?

Podatek od wyłudzenia? Raczej nie

Podatek się należy od wszystkiego.

Dziesiątki nieudokumentowanych wpłat z całego kraju? Nieuwzględnione w
PIT? Przecież aż się prosi zapytać podatnika o co chodzi.

Tyle, to ja wiem. Tylko nie wiem, jak ustalić, kim jest Jan Kowalski,
zamieszkały na ulicy Błotnej, numer Zachlapany, bo nie jestem w stanie
ustalić, kto faktycznie jest właścicielem konta. Co sie dało wyszperać w
Googlu, podałam na tacy.
J.

Napisz do Urzedu Kontroli Skarbowej odpowiedniego dla Twojego obszaru. Dostarcz jak najwiecej szczegolow (pewnie to co juz dostala policja) a ta instytucja bardzo chetnie sobie dalej juz poradzi. :)

Pozdrawiam

--
venioo
GG:198909

Użytkownik "venioo" <p.wienke@onet.eu> napisał w wiadomości news:j2eoau$om3$3news.onet.pl...

W dniu 2011-08-15 22:31, krys pisze:

Policja policją, a myślisz że podatek opłacił?

Podatek od wyłudzenia? Raczej nie

Podatek się należy od wszystkiego.
Dziesiątki nieudokumentowanych wpłat z całego kraju? Nieuwzględnione w
PIT? Przecież aż się prosi zapytać podatnika o co chodzi.

Tyle, to ja wiem. Tylko nie wiem, jak ustalić, kim jest Jan Kowalski,
zamieszkały na ulicy Błotnej, numer Zachlapany, bo nie jestem w stanie
ustalić, kto faktycznie jest właścicielem konta. Co sie dało wyszperać w
Googlu, podałam na tacy.
J.

Napisz do Urzedu Kontroli Skarbowej odpowiedniego dla Twojego obszaru. Dostarcz jak najwiecej szczegolow (pewnie to co juz dostala policja) a ta instytucja bardzo chetnie sobie dalej juz poradzi. :)

Oj tak
Po  ZUS najbardziej sprawna jednostka w tym śmiesznym kraju.

--
Irokez

venioo wrote:

Napisz do Urzedu Kontroli Skarbowej odpowiedniego dla Twojego obszaru.

Obawiam się, ze mój obszar i obszar oszusta się nie pokrywa. Ale skoro mówisz, że oni chętnie sobie poszukają, to może masz rację?
Dzięki za sugestię.
J.

On Wed, 17 Aug 2011, krys wrote:

venioo wrote:

Napisz do Urzedu Kontroli Skarbowej odpowiedniego dla Twojego obszaru.

Obawiam się, ze mój obszar i obszar oszusta się nie pokrywa. Ale skoro
mówisz, że oni chętnie sobie poszukają, to może masz rację?
Dzięki za sugestię.

  Problem w tym, że jest prawdopodobne, iż oszustw dostanie po łbie.
  A osobny problem jest z odpowiedzią na pytanie: "a co z tego wyniknie
dla Ciebie".
  Zasugeruję hasło "tajemnica skarbowa".
  JEŚLIBY US/UKS zwróciły się do policji z tego czy innego powodu,
to co innego. Ale przecież te służby wcale niedawno walczyły o to
żeby "mogły same" (i dostały umocowanie ustawowe, włącznie z akcją
na kominiarki i karabiny AFAIR).

pzdr, Gotfryd

Gotfryd Smolik news wrote:

On Wed, 17 Aug 2011, krys wrote:

venioo wrote:

Napisz do Urzedu Kontroli Skarbowej odpowiedniego dla Twojego obszaru.

Obawiam się, ze mój obszar i obszar oszusta się nie pokrywa. Ale skoro
mówisz, że oni chętnie sobie poszukają, to może masz rację?
Dzięki za sugestię.

  Problem w tym, że jest prawdopodobne, iż oszustw dostanie po łbie.
  A osobny problem jest z odpowiedzią na pytanie: "a co z tego wyniknie
dla Ciebie".

No i właśnie z tego powodu, siedem razy się zastanowię, czy warto dla ideałów.

J.

W dniu 2011-08-17 18:50, krys pisze:

No i właśnie z tego powodu, siedem razy się zastanowię, czy warto dla
ideałów.

Nie dla idealow tylko w celu wyeliminowania patologii.
  Ja nie rozumiem: kazdy sie zachwyca, jak to w zachodniej europie (kiedys) albo w skandynawii drzwi na klucz nawet nie musza zamykac, rower jak postawisz to predzej zardzewieje niz ktos ukradnie, a jak trzeba eliminowac patologie na wlasnym podworku to kazdy sie zastanawia, czy warto...


--
venioo
GG:198909
http://tablica.pl/oferta/alfa-romeo-156-16ts-2000rok-93tys-przebiegu-ID6T6H.html

venioo wrote:

W dniu 2011-08-17 18:50, krys pisze:

No i właśnie z tego powodu, siedem razy się zastanowię, czy warto dla
ideałów.

Nie dla idealow tylko w celu wyeliminowania patologii.

Ja na policji byłam, swoje zrobiłam. Policja WIE o oszustach, mam nadzieję że wywiaże się z powinności. Przeczytaj wątek wstecz - dla "wyeliminowania patologii" raczej nie bede chciała być "zamieszana w sprawę kradzieży zegarka". Don Kichogtem nie zostanę.

  Ja nie rozumiem:[...]

 Zrozumiesz, jak doświadczysz na własnej skórze. Czasem gra nie warta świeczki
J.

krys napisał(a) :

  Ja nie rozumiem:[...]

 Zrozumiesz, jak doświadczysz na własnej skórze. Czasem gra nie warta świeczki

Jasne. Wydać kolejne 3,50 na list to już za dużo. Lepiej popsioczyć
na grupach dyskusyjnych.

--
Pozdrawiam
   Zbyszek
PGP key: 0x5351FDE3

[Człowiek zaczyna używać dopiero wtedy rozumu, gdy kończą mu się
wszystkie możliwości.]

Zbynek Ltd. wrote:

krys napisał(a) :

  Ja nie rozumiem:[...]

 Zrozumiesz, jak doświadczysz na własnej skórze. Czasem gra nie warta
świeczki

Jasne. Wydać kolejne 3,50 na list to już za dużo. Lepiej popsioczyć
na grupach dyskusyjnych.

Po pierwsze - nie psioczę, tylko pytam o możliwości - czy z nich skorzystam, to moja sprawa, bo moje ryzyko (patrz: A.L. i pocisk znaleziony na ulicy).
Po drugie - zmarnowałam dwie godziny,zeby złozyc zawiadomienie o przestępstwie. Jakoś nie widzę, żebyś się oburzał, że przez półtora miesiąca policja nie zdołała zakończyć prostej sprawy?
J.

(18.08.2011 11:33), krys wrote:

  zmarnowałam dwie godziny,zeby złozyc zawiadomienie o
przestępstwie.

Swoją drogą, czy nie sądzicie że jest to świadoma, bądź podświadoma, taktyka Policji żeby ludzie im głowy nie zawracali i w pracy nie przeszkadzali?

Miałem z Policją 3 razy do czynienia jako zgłaszający:
- włamano się do klatki na rowery i skradziono mi mój. Poszedłem zgłosiłem. Czas zgłaszania - 2.5h.

- wybito mi szybę na parkingu (większa akcja wybijania, każdy tamtej nocy stracił szybę na tym parkingu), zgłosiłem. Czas zgłaszania - 4h!, potem jeszcze 2h za rok w celu potwierdzenia zeznań. W sumie 6h stracone, z lekkimi szansami na odzyskanie zawrotnej kwoty 50zł, bo sprawców złapali prawie od razu.

- teściowa znalazła w pociągu namiot. W sensie - jej współpasażerka wysiadła przed nią bez swojego namiotu, teściowa złapała namiot i wysiadła za nią, ale ta jej zniknęła w tłumie. Na dworcu biura rzeczy znalezionych - brak. W kasach/informacji - oni nie są od tego. Kręci się 2 policjantów, odbiło nam że się do nich zwróciliśmy. Efekt - 1h spisywania protokołu na stojąco, a tylko dlatego tak krótko, że uparliśmy się że się śpieszymy i nie chcemy z nimi iść na komisariat (tam by nam zeszło ze 3 godziny jak nic, niech się tylko panowie policjanci dorwali do maszyny do pisania :D).

Nie wspomnę o szwagrze, który 10 lat temu był świadkiem pobicia. Do dzisiaj jest ciągany do komendy i do sądu z obowiązkowym straszeniem doprowadzeniem jakby się nie stawił, mimo że w miedzyczasie się przeprowadził na drugi koniec Polski.

Mam wrażenie, że to jest celowe, żeby taki obywatel jeden z drugim po takich doświadczeniach kalkulował "nic mi nie przyjdzie z tego, zaś czasu natracę od groma, olewam".


p. m.

krys pisze:

Gotfryd Smolik news wrote:

On Wed, 17 Aug 2011, krys wrote:

venioo wrote:

Napisz do Urzedu Kontroli Skarbowej odpowiedniego dla Twojego obszaru.

Obawiam się, ze mój obszar i obszar oszusta się nie pokrywa. Ale skoro
mówisz, że oni chętnie sobie poszukają, to może masz rację?
Dzięki za sugestię.

  Problem w tym, że jest prawdopodobne, iż oszustw dostanie po łbie.
  A osobny problem jest z odpowiedzią na pytanie: "a co z tego wyniknie
dla Ciebie".

No i właśnie z tego powodu, siedem razy się zastanowię, czy warto dla ideałów.

warto - bo jeśli nie "dostanie po łbie", znajdzie się więcej takich, którzy będą oszukiwać.
http://www.ppa.pl/forum_ppa/read.php?f=7&t=7182#reply_7563
Tu też ktoś przykładnie chce ukarać oszusta.


--
Kaczus
http://kaczus.republika.pl

Tomasz Kaczanowski wrote:

krys pisze:

Gotfryd Smolik news wrote:

On Wed, 17 Aug 2011, krys wrote:

venioo wrote:

Napisz do Urzedu Kontroli Skarbowej odpowiedniego dla Twojego obszaru.

Obawiam się, ze mój obszar i obszar oszusta się nie pokrywa. Ale skoro
mówisz, że oni chętnie sobie poszukają, to może masz rację?
Dzięki za sugestię.

  Problem w tym, że jest prawdopodobne, iż oszustw dostanie po łbie.
  A osobny problem jest z odpowiedzią na pytanie: "a co z tego wyniknie
dla Ciebie".

No i właśnie z tego powodu, siedem razy się zastanowię, czy warto dla
ideałów.

warto - bo jeśli nie "dostanie po łbie", znajdzie się więcej takich,
którzy będą oszukiwać.

Nie wiem - wiem, że w sprawie tego oszusta zostały złożone co najnmniej dwa doniesienia na policję, jest opisany na www.dodajoszusta.pl, zgłosiłam go do administratorów portali, na których się ogłaszał, zgłosiłam do firmy, której nazwy używał w mailu, co go uwiarygodniało.
Ogłasza się nadal, a ja jak go wytropię, zgłaszam oszusta portalowi.

http://www.ppa.pl/forum_ppa/read.php?f=7&t=7182#reply_7563
Tu też ktoś przykładnie chce ukarać oszusta.

No widzisz, ja znalazałam 7 - 8 osób, które chętnie przyłączyłyby się do sprawy, a jednak policjant powiedział, że "to go nie interesuje, i oni powinni sami się zgłosić".

A identyczne oferty wyszperałam w necie z 2008r. - to też świadczy o tym, że oszuści w tym kraju mogą spać spokojnie, o ile wyłudzają małe kwoty od wielu osób.
J.

Użytkownik krys napisał:

http://www.ppa.pl/forum_ppa/read.php?f=7&t=7182#reply_7563
Tu też ktoś przykładnie chce ukarać oszusta.

No widzisz, ja znalazałam 7 - 8 osób, które chętnie przyłączyłyby się do
sprawy, a jednak policjant powiedział, że "to go nie interesuje, i oni
powinni sami się zgłosić".

A identyczne oferty wyszperałam w necie z 2008r. - to też świadczy o tym, że
oszuści w tym kraju mogą spać spokojnie, o ile wyłudzają małe kwoty od wielu
osób.
J.

Tak prawdę mówiąc to zdecydowanie lepiej jest jak będzie na niego kilka zgłoszeń zamiast jednego, po pierwsze dopinguje to policje bo będzie miała albo kilka niewykrytych albo wykrytych przestępstw a nie jedno, po drugie oszustwa są ścigane z urzędu niezależnie od kwoty i zgłaszającego oprócz czasu nie kosztuje nic takie zgłoszenie a jak oszust dostanie po kolei kilka wyroków to nie będzie zawieszenia kary a recydywa.

cyklista wrote:

Tak prawdę mówiąc to zdecydowanie lepiej jest jak będzie na niego kilka
zgłoszeń zamiast jednego, po pierwsze dopinguje to policje bo będzie
miała albo kilka niewykrytych albo wykrytych przestępstw a nie jedno,

No nie wiem, każda z odszukanych przeze mnie osob była z "innej wsi", wiec kazda miejscowy komisariat ma gdzie indziej. Gdyby to był oszust stacjonarny, to może i chciałoby się go wykrywać.

po
drugie oszustwa są ścigane z urzędu niezależnie od kwoty i zgłaszającego
oprócz czasu nie kosztuje nic takie zgłoszenie a jak oszust dostanie po
kolei kilka wyroków to nie będzie zawieszenia kary a recydywa.

A widzisz, że z urzędu, to nie wiedziałam. Mam nadzieję, że go złapią, i to ze sto razy;-)
J.

On Thu, 18 Aug 2011, cyklista wrote:

czasu nie kosztuje nic takie zgłoszenie a jak oszust dostanie po kolei kilka wyroków to nie będzie zawieszenia kary a recydywa.

  Chyba nie recydywa, a "działanie czynem ciągłym".
  Recydywa będzie, jak popełni taki sam czyn po pierwszym wyroku.
  Faktu to nie zmienia, na zapatrywania sądu powinno mieć istotny wpływ.

pzdr, Gotfryd

On 18.08.2011 19:19, Gotfryd Smolik news wrote:

Recydywa będzie, jak popełni taki sam czyn po pierwszym wyroku.

....i go złapią. Inaczej będzie co najwyżej recydywa formalna :-)

Tomek