Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Jak wrócić do domu...;-)

Jak wrócić do domu...;-)

Data: 2015-03-25 07:44:22
Autor: Marcin
Jak wrócić do domu...;-)
witam, planuje w przyszłym tygodniu wycieczkę po zakup samochodu. Auto stoi w Polsce, tablice wywozowe z żółtym paskiem straciły już ważno¶ć. Jak mogę wrócić legalnie taki autem do domu? Sprzedaj±cy przez telefon o¶wiadczył że wypisze mi dokument /ubezpieczenie/ z którym mogę bezpiecznie i bez obaw wracać.
Tylko na jakie tablice rejestracyjne będzie to ubezpieczenie?, przecież auto nie jest zarejestrowane, czy jest jaka¶ możliwo¶ć /oprócz lawety/ legalnego i spokojnego powrotu? czy raczej trzeba się liczyć z kolejn± wycieczk± po zarejestrowaniu auta w moim urzędzie komunikacji? a może mogę auto zarejestrować w urzędzie komunikacji niekoniecznie w moim miejscu zamieszkania?
pozdrawiam

Data: 2015-03-25 07:55:04
Autor: mplesinski76
Jak wrócić do domu...;-)
i jeszcze jedna kwestia: auto nie jest opłacone w Polsce /Agencja celna/ czy na to jest jaki¶ okre¶lony czas? sprzedaj±cy twierdzi że korzystniej /taniej?/będzie jeżeli ja zrobię sam te formalno¶ci na siebie /on mi w tym ma pomóc/, czy na to jest okre¶lony czas od przywozu auta z zagranicy? auto przyjechało z niemiec chyba w lutym....

Data: 2015-03-25 15:05:21
Autor: masti
Jak wrócić do domu...;-)
mplesinski76@gmail.com wrote:

i jeszcze jedna kwestia: auto nie jest opłacone w Polsce /Agencja celna/ czy na to jest jaki¶ okre¶lony czas? sprzedaj±cy twierdzi że korzystniej /taniej?/będzie jeżeli ja zrobię sam te formalno¶ci na siebie /on mi w tym ma pomóc/, czy na to jest okre¶lony czas od przywozu auta z zagranicy? auto przyjechało z niemiec chyba w lutym....

i jeszcze pewnie umowa z niesitniej±cym niemcem?


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysoko¶ci? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-03-25 08:10:13
Autor: Marcin
Jak wrócić do domu...;-)
W dniu ¶roda, 25 marca 2015 16:06:14 UTC+1 użytkownik masti napisał:
:

> i jeszcze jedna kwestia: auto nie jest opłacone w Polsce /Agencja celna/ czy na to jest jaki¶ okre¶lony czas? sprzedaj±cy twierdzi że korzystniej /taniej?/będzie jeżeli ja zrobię sam te formalno¶ci na siebie /on mi w tym ma pomóc/, czy na to jest okre¶lony czas od przywozu auta z zagranicy? auto przyjechało z niemiec chyba w lutym....

i jeszcze pewnie umowa z niesitniej±cym niemcem?


-- mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysoko¶ci? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett


pewnie tak, umowa będzie z niemcema, bawić się w to? czy raczej dać sobie spokój?

Data: 2015-03-25 15:49:07
Autor: masti
Jak wrócić do domu...;-)
Marcin wrote:

W dniu ¶roda, 25 marca 2015 16:06:14 UTC+1 użytkownik masti napisał:
:

> i jeszcze jedna kwestia: auto nie jest opłacone w Polsce /Agencja celna/ czy na to jest jaki¶ okre¶lony czas? sprzedaj±cy twierdzi że korzystniej /taniej?/będzie jeżeli ja zrobię sam te formalno¶ci na siebie /on mi w tym ma pomóc/, czy na to jest okre¶lony czas od przywozu auta z zagranicy? auto przyjechało z niemiec chyba w lutym....

i jeszcze pewnie umowa z niesitniej±cym niemcem?


-- mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysoko¶ci? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett


pewnie tak, umowa będzie z niemcema, bawić się w to? czy raczej dać sobie spokój?

po¶wiadczenie nieprawdy, ewentualne roszczenia co do kradzionego
pojazdu, unikanie opodatkowania, brak mozliwo¶ci dochodzenia roszczeń od
sprzedaj±cego ...

dojazd to faktycznie twój najmniejszy problem

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysoko¶ci? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-03-25 18:04:20
Autor: J.F.
Jak wrócić do domu...;-)
Użytkownik "masti"  napisał w wiadomo¶ci
Marcin wrote:
pewnie tak, umowa będzie z niemcema, bawić się w to? czy raczej dać sobie spokój?
po¶wiadczenie nieprawdy, ewentualne roszczenia co do kradzionego
pojazdu, unikanie opodatkowania, brak mozliwo¶ci dochodzenia roszczeń od
sprzedaj±cego ...
dojazd to faktycznie twój najmniejszy problem

Co nie zmienia faktu, ze IMO jakas polowa czy wiecej pojazdow z zachodu jest tak sprzedawana.

Bo moze sie okazac ze najwiekszy problem to jednak byl dojazd ...

J.

Data: 2015-03-25 17:06:56
Autor: masti
Jak wrócić do domu...;-)
J.F. wrote:

Użytkownik "masti"  napisał w wiadomo¶ci
Marcin wrote:
pewnie tak, umowa będzie z niemcema, bawić się w to? czy raczej dać sobie spokój?
po¶wiadczenie nieprawdy, ewentualne roszczenia co do kradzionego
pojazdu, unikanie opodatkowania, brak mozliwo¶ci dochodzenia roszczeń od
sprzedaj±cego ...
dojazd to faktycznie twój najmniejszy problem

Co nie zmienia faktu, ze IMO jakas polowa czy wiecej pojazdow z zachodu jest tak sprzedawana.

do czasu aż wychodz± kwiatki i potem płacz


Bo moze sie okazac ze najwiekszy problem to jednak byl dojazd ...

J.

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysoko¶ci? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-03-25 18:12:01
Autor: J.F.
Jak wrócić do domu...;-)
Użytkownik "masti"  napisał w wiadomo¶ci
J.F. wrote:
pewnie tak, umowa będzie z niemcema, bawić się w to? czy raczej dać
sobie spokój?
po¶wiadczenie nieprawdy, ewentualne roszczenia co do kradzionego
pojazdu, unikanie opodatkowania, brak mozliwo¶ci dochodzenia roszczeń
od sprzedaj±cego ...
dojazd to faktycznie twój najmniejszy problem

Co nie zmienia faktu, ze IMO jakas polowa czy wiecej pojazdow z
zachodu jest tak sprzedawana.

do czasu aż wychodz± kwiatki i potem płacz

Tych pojazdow sa setki tysiecy, a kwiatki raczej pojedyncze :-)

Co prawda im drozsze auto tym wieksza szansa na kwiatek a i ryzyko finansowe wieksze ...

J.

Data: 2015-03-25 19:13:33
Autor: Cavallino
Jak wrócić do domu...;-)

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:5512ec65$0$8380$65785112@news.neostrada.pl...
Użytkownik "masti"  napisał w wiadomo¶ci
J.F. wrote:
pewnie tak, umowa będzie z niemcema, bawić się w to? czy raczej dać
sobie spokój?
po¶wiadczenie nieprawdy, ewentualne roszczenia co do kradzionego
pojazdu, unikanie opodatkowania, brak mozliwo¶ci dochodzenia roszczeń
od sprzedaj±cego ...
dojazd to faktycznie twój najmniejszy problem

Co nie zmienia faktu, ze IMO jakas polowa czy wiecej pojazdow z
zachodu jest tak sprzedawana.

do czasu aż wychodz± kwiatki i potem płacz

Tych pojazdow sa setki tysiecy, a kwiatki raczej pojedyncze :-)

Ale zawsze może trafić akurat na pytaj±cego.

Data: 2015-03-25 19:17:38
Autor: masti
Jak wrócić do domu...;-)
J.F. wrote:

Użytkownik "masti"  napisał w wiadomo¶ci
J.F. wrote:
pewnie tak, umowa będzie z niemcema, bawić się w to? czy raczej dać
sobie spokój?
po¶wiadczenie nieprawdy, ewentualne roszczenia co do kradzionego
pojazdu, unikanie opodatkowania, brak mozliwo¶ci dochodzenia roszczeń
od sprzedaj±cego ...
dojazd to faktycznie twój najmniejszy problem

Co nie zmienia faktu, ze IMO jakas polowa czy wiecej pojazdow z
zachodu jest tak sprzedawana.

do czasu aż wychodz± kwiatki i potem płacz

Tych pojazdow sa setki tysiecy, a kwiatki raczej pojedyncze :-)

bo kazdy kto dał ciała będzie się tym chwalić :)


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysoko¶ci? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-03-25 20:45:22
Autor: RadoslawF
Jak wrócić do domu...;-)
W dniu 2015-03-25 o 18:12, J.F. pisze:

poświadczenie nieprawdy, ewentualne roszczenia co do kradzionego
pojazdu, unikanie opodatkowania, brak mozliwości dochodzenia roszczeń
od sprzedajÄ…cego ...
dojazd to faktycznie twĂłj najmniejszy problem

Co nie zmienia faktu, ze IMO jakas polowa czy wiecej pojazdow z
zachodu jest tak sprzedawana.

do czasu aż wychodzą kwiatki i potem płacz

Tych pojazdow sa setki tysiecy, a kwiatki raczej pojedyncze :-)

Co prawda im drozsze auto tym wieksza szansa na kwiatek a i ryzyko
finansowe wieksze ...

Kwiatki nie są pojedyncze a te setki tysięcy to tylko propozycje.
Większość ludzi jest świadoma i od razu stwierdza że umowa ma być
na sprzedajÄ…cego a nie na byt wirtualny. I sprzedajÄ…cy ma do wyboru
zgodzić się (co zawsze robią) lub stracić klienta.


Pozdrawiam

Data: 2015-03-26 13:34:28
Autor: J.F.
Jak wrócić do domu...;-)
UĹĽytkownik "RadoslawF"  napisaĹ‚ w wiadomoĹ›ci
W dniu 2015-03-25 o 18:12, J.F. pisze:
Co nie zmienia faktu, ze IMO jakas polowa czy wiecej pojazdow z
zachodu jest tak sprzedawana.
do czasu aż wychodzą kwiatki i potem płacz
Tych pojazdow sa setki tysiecy, a kwiatki raczej pojedyncze :-)
Co prawda im drozsze auto tym wieksza szansa na kwiatek a i ryzyko
finansowe wieksze ...
Kwiatki nie są pojedyncze a te setki tysięcy to tylko propozycje.
Większość ludzi jest świadoma i od razu stwierdza że umowa ma być
na sprzedajÄ…cego a nie na byt wirtualny. I sprzedajÄ…cy ma do wyboru
zgodzić się (co zawsze robią) lub stracić klienta.

No coz, mozesz kontrolnie wybrac pare ofert z allegro, zadzwonic, zapytac jaka bedzie ta umowa.
Zobaczymy jak z ta zgoda.
Tylko wybierz jakie tansze auta.

Smiem twierdzic, ze to dziala tez w druga strone - nabywca ma do wyboru kupic auto wirtualnie, albo duzo doplacic. No i kupuje wirtualnie.
Ewentualnie sie nie zgadza, i w koncu kupuje zarejstrowane w Polsce, ktore bylo kupione wirtualnie przez poprzednika :-)


J.

Data: 2015-03-26 15:08:28
Autor: yabba
Jak wrócić do domu...;-)
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:5513fcda$0$2207$65785112news.neostrada.pl...
UĹĽytkownik "RadoslawF"  napisaĹ‚ w wiadomoĹ›ci
W dniu 2015-03-25 o 18:12, J.F. pisze:
Co nie zmienia faktu, ze IMO jakas polowa czy wiecej pojazdow z
zachodu jest tak sprzedawana.
do czasu aż wychodzą kwiatki i potem płacz
Tych pojazdow sa setki tysiecy, a kwiatki raczej pojedyncze :-)
Co prawda im drozsze auto tym wieksza szansa na kwiatek a i ryzyko
finansowe wieksze ...
Kwiatki nie są pojedyncze a te setki tysięcy to tylko propozycje.
Większość ludzi jest świadoma i od razu stwierdza że umowa ma być
na sprzedajÄ…cego a nie na byt wirtualny. I sprzedajÄ…cy ma do wyboru
zgodzić się (co zawsze robią) lub stracić klienta.

No coz, mozesz kontrolnie wybrac pare ofert z allegro, zadzwonic, zapytac jaka bedzie ta umowa.
Zobaczymy jak z ta zgoda.
Tylko wybierz jakie tansze auta.

Smiem twierdzic, ze to dziala tez w druga strone - nabywca ma do wyboru kupic auto wirtualnie, albo duzo doplacic. No i kupuje wirtualnie.
Ewentualnie sie nie zgadza, i w koncu kupuje zarejstrowane w Polsce, ktore bylo kupione wirtualnie przez poprzednika :-)


Ale na wypadek "W", to poprzednik będzie się tłumaczył w sądzie z wirtualnej umowy.



--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2015-03-26 18:45:55
Autor: re
Jak wrócić do domu...;-)


UĹĽytkownik "J.F."

....
Smiem twierdzic, ze to dziala tez w druga strone - nabywca ma do
wyboru kupic auto wirtualnie, albo duzo doplacic. No i kupuje
wirtualnie.
Ewentualnie sie nie zgadza, i w koncu kupuje zarejstrowane w Polsce,
ktore bylo kupione wirtualnie przez poprzednika :-)
-- -
Nic tylko iść do salonu i nowe kupić :-)

Data: 2015-03-26 19:28:18
Autor: RadoslawF
Jak wrócić do domu...;-)
W dniu 2015-03-26 o 13:34, J.F. pisze:

do czasu aż wychodzą kwiatki i potem płacz
Tych pojazdow sa setki tysiecy, a kwiatki raczej pojedyncze :-)
Co prawda im drozsze auto tym wieksza szansa na kwiatek a i ryzyko
finansowe wieksze ...
Kwiatki nie są pojedyncze a te setki tysięcy to tylko propozycje.
Większość ludzi jest świadoma i od razu stwierdza że umowa ma być
na sprzedajÄ…cego a nie na byt wirtualny. I sprzedajÄ…cy ma do wyboru
zgodzić się (co zawsze robią) lub stracić klienta.

No coz, mozesz kontrolnie wybrac pare ofert z allegro, zadzwonic,
zapytac jaka bedzie ta umowa.
Zobaczymy jak z ta zgoda.
Tylko wybierz jakie tansze auta.

Żeby sprzedającego rozśmieszyć ? czy przestraszyć i dowiedzieć się
ĹĽe juĹĽ nieaktualne ?
Jedziesz, oglądasz, sprawdzasz a na końcu negocjujesz cenę
i warunki sprzedaĹĽy.
W praktyce okazuje się że jeśli chcemy kupić to można to
zrobić poprzez zaprzyjaźniony komis. Potem jeśli wyjdą np.
wady prawne to jest do kogo zwrócić się po kasę za samochód.

Smiem twierdzic, ze to dziala tez w druga strone - nabywca ma do wyboru
kupic auto wirtualnie, albo duzo doplacic. No i kupuje wirtualnie.
Ewentualnie sie nie zgadza, i w koncu kupuje zarejstrowane w Polsce,
ktore bylo kupione wirtualnie przez poprzednika :-)

Działa, tyle że sprzedający sam to przeważnie określa na
kilkaset złotych więc jest logiczne że taką sumę będzie trzeba
mu doliczyć do uzgodnionej ceny.


Pozdrawiam

Data: 2015-03-25 16:33:02
Autor: Cavallino
Jak wrócić do domu...;-)

Użytkownik "Marcin" <mplesinski76@gmail.com> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:b4f0563f-e510-45c6-9d43-265380b9c77b@googlegroups.com...
W dniu ¶roda, 25 marca 2015 16:06:14 UTC+1 użytkownik masti napisał:
:

> i jeszcze jedna kwestia: auto nie jest opłacone w Polsce /Agencja > celna/ czy na to jest jaki¶ okre¶lony czas? sprzedaj±cy twierdzi że > korzystniej /taniej?/będzie jeżeli ja zrobię sam te formalno¶ci na > siebie /on mi w tym ma pomóc/, czy na to jest okre¶lony czas od > przywozu auta z zagranicy? auto przyjechało z niemiec chyba w lutym....

i jeszcze pewnie umowa z niesitniej±cym niemcem?


-- mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysoko¶ci?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett


pewnie tak, umowa będzie z niemcema, bawić się w to? czy raczej dać sobie spokój?

Jak z Niemcem?
Ten Niemiec tam będzie?
Bo jak nie, to czysty szwindel, popełniasz przestępstwo podpisuj±c co¶ takiego.
W tym momencie legalne tablice, to Twój najmniejszy problem.

Data: 2015-03-25 16:07:22
Autor: J.F.
Jak wrócić do domu...;-)
Użytkownik  napisał w wiadomo¶ci grup
i jeszcze jedna kwestia: auto nie jest opłacone w Polsce /Agencja celna/ czy na to jest jaki¶ okre¶lony czas?
sprzedaj±cy twierdzi że korzystniej /taniej?/będzie jeżeli ja zrobię sam te formalno¶ci na siebie /on mi w tym ma pomóc/,

Dla niego korzystniej, dla Ciebie taniej ... ale sie moze zmienic w bardzo drogo :-)

czy na to jest okre¶lony czas od przywozu auta z zagranicy? auto przyjechało z niemiec chyba w lutym....

Moze cos sie zmienilo, ale dawniej na zgloszenie akcyzy bylo 5 dni.
Maly kruczek - od daty przywozu.
Mogles kupic, a potem sobie siedziec dalej w Niemczech i wrocic wczoraj.

Warto obejrzec dokumenty czy jest tam jakas data.
Miesiac ... troche dlugo..
No ale jakbys na potwierdzenie mial niemiecka polise wypisana przedwczoraj ...

Ja sie na tych zoltych tablicach nie znam, ale tam zdaje sie Niemcy wprowadzili bardzo duza dowolnosc ... zeby on Cie na kolejna mine nie wprowadzil, ze jakis tam papierek ci wypisze, a potem sie okaze ze do rachunku dojdzie jeszcze kara za niemanie OC, albo, odpukac, jakies odszkodowanie.

Drogie to auto ? Ogolnie to lepiej jak on zarejestruje, nawet jak masz mu potem doplacic tych kilkaset zl.


J.

Data: 2015-03-25 08:12:07
Autor: mplesinski76
Jak wrócić do domu...;-)
W dniu ¶roda, 25 marca 2015 16:07:28 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
Użytkownik  napisał w wiadomo¶ci grup
>i jeszcze jedna kwestia: auto nie jest opłacone w Polsce /Agencja >celna/ czy na to jest jaki¶ okre¶lony czas?
>sprzedaj±cy twierdzi że korzystniej /taniej?/będzie jeżeli ja zrobię >sam te formalno¶ci na siebie /on mi w tym ma pomóc/,

Dla niego korzystniej, dla Ciebie taniej ... ale sie moze zmienic w bardzo drogo :-)

>czy na to jest okre¶lony czas od przywozu auta z zagranicy? auto >przyjechało z niemiec chyba w lutym....

Moze cos sie zmienilo, ale dawniej na zgloszenie akcyzy bylo 5 dni.
Maly kruczek - od daty przywozu.
Mogles kupic, a potem sobie siedziec dalej w Niemczech i wrocic wczoraj.

Warto obejrzec dokumenty czy jest tam jakas data.
Miesiac ... troche dlugo..
No ale jakbys na potwierdzenie mial niemiecka polise wypisana przedwczoraj ...

Ja sie na tych zoltych tablicach nie znam, ale tam zdaje sie Niemcy wprowadzili bardzo duza dowolnosc ... zeby on Cie na kolejna mine nie wprowadzil, ze jakis tam papierek ci wypisze, a potem sie okaze ze do rachunku dojdzie jeszcze kara za niemanie OC, albo, odpukac, jakies odszkodowanie.

Drogie to auto ? Ogolnie to lepiej jak on zarejestruje, nawet jak masz mu potem doplacic tych kilkaset zl.


J.

auto w okolicach 15tys,

Data: 2015-03-25 16:31:39
Autor: Cavallino
Jak wrócić do domu...;-)

Użytkownik "Marcin" <mplesinski76@gmail.com> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:ae0b4f06-96b5-447f-bfa9-7c9c30b05224@googlegroups.com...
witam, planuje w przyszłym tygodniu wycieczkę po zakup samochodu. Auto stoi w Polsce, tablice wywozowe z żółtym paskiem straciły już ważno¶ć. Jak mogę wrócić legalnie taki autem do domu?

Wyrobić nowe, mog± być próbne.

Data: 2015-03-25 19:06:32
Autor: Marcin
Jak wrócić do domu...;-)
sprawa ustalona: auto jeżeli będzie kupione to od sprzedawcy, a nie od "niemca", będzie drożej, ale pewniej. nadal nie rozwi±zany pozostaje problem powrotu. Co prawda mam podobno dostać niemieckie tablice i ubezpieczenie, ale wg mnie te tablice s± nieważne bo przecież auto w niemczech zostało wyrejestrowane. a może się mylę?

Data: 2015-03-25 21:27:55
Autor: twistedme
Jak wr�ci� do domu...;-)
W dniu 2015-03-25 o 19:06, Marcin pisze:
sprawa ustalona: auto je�eli b�dzie kupione to od sprzedawcy, a nie od
"niemca", b�dzie dro�ej, ale pewniej. nadal nie rozwi�zany pozostaje problem
powrotu. Co prawda mam podobno dostaďż˝ niemieckie tablice i ubezpieczenie,
ale wg mnie te tablice s� niewa�ne bo przecie� auto w niemczech zosta�o
wyrejestrowane. a mo�e si� myl�?




Musisz udać się do urzędu z dokumentami auta (recykling, akcyza, faktura i co tam jeszcze) po tablice tymczasowe, potem wykupić OC (np. w axa można nawet samemu via net zmienić potem nr rejestracyjny. W takim żółtym mi odmówili ubezpieczenia na tymczasowych, więc musisz poszukać). Na tymczasowych z OC możesz pojechać już autem na przegląd. Potem do urzędu jak już masz przegląd, oddajesz tymczasowe, pokazujesz jeszcze raz wszystkie dokumenty i odbierasz normalne tablice i "miękki" dowód.

Nie wiem jak to załatwić, tak na odległość, żeby było najkorzystniej. Chyba laweta...

A tak w ogóle, to kupujesz po zdjęciach i opisie? Jak szukałem to sprawdzałem 4 wytypowane auta, na zdjęciach cukiereczek, w realu tragedia. Dobrze, że nie jeździłem daleko.

Data: 2015-03-26 13:14:50
Autor: wchpikus
Jak wr?ci? do domu...;-)
A nie prosciej by sprzedajacy zalatwial rejestracje?
Omina Ciebei klopoty, jakie moga wystapic w trakcie zalatwiania...
Tlumaczenia, clo, itp bzdety...utkniesz z bledem w dokumentach i co dalej?
Szukaj niemca co sprzedal..

Data: 2015-03-26 15:10:20
Autor: yabba
Jak wr?ci? do domu...;-)
Użytkownik "wchpikus" <wchpikus@wytnijto.wp.pl> napisał w wiadomo¶ci news:mf0t7q$vv8$1node1.news.atman.pl...
A nie prosciej by sprzedajacy zalatwial rejestracje?
Omina Ciebei klopoty, jakie moga wystapic w trakcie zalatwiania...
Tlumaczenia, clo, itp bzdety...utkniesz z bledem w dokumentach i co dalej?
Szukaj niemca co sprzedal..


Ale czę¶ć sprzedaj±cych nie chce być ujawniana, zwłaszcza w urzędach skarbowych. On tylko na pro¶bę kolegi przyprowadził samochód z Niemiec. Od kogo było kupowane i za ile, to one nie wie.


--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2015-03-26 14:33:58
Autor: masti
Jak wr?ci? do domu...;-)
yabba wrote:

Użytkownik "wchpikus" <wchpikus@wytnijto.wp.pl> napisał w wiadomo¶ci news:mf0t7q$vv8$1node1.news.atman.pl...
A nie prosciej by sprzedajacy zalatwial rejestracje?
Omina Ciebei klopoty, jakie moga wystapic w trakcie zalatwiania...
Tlumaczenia, clo, itp bzdety...utkniesz z bledem w dokumentach i co dalej?
Szukaj niemca co sprzedal..


Ale czę¶ć sprzedaj±cych nie chce być ujawniana, zwłaszcza w urzędach skarbowych. On tylko na pro¶bę kolegi przyprowadził samochód z Niemiec. Od kogo było kupowane i za ile, to one nie wie.

i dlatego kupuj±cy ma cwaniakowi pomagać w oszustwie skarbowym?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysoko¶ci? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-03-26 15:54:51
Autor: yabba
Jak wr?ci? do domu...;-)
Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomo¶ci news:mf15cm$dhl$1dont-email.me...
yabba wrote:

Użytkownik "wchpikus" <wchpikus@wytnijto.wp.pl> napisał w wiadomo¶ci
news:mf0t7q$vv8$1node1.news.atman.pl...
A nie prosciej by sprzedajacy zalatwial rejestracje?
Omina Ciebei klopoty, jakie moga wystapic w trakcie zalatwiania...
Tlumaczenia, clo, itp bzdety...utkniesz z bledem w dokumentach i co dalej?
Szukaj niemca co sprzedal..


Ale czę¶ć sprzedaj±cych nie chce być ujawniana, zwłaszcza w urzędach
skarbowych. On tylko na pro¶bę kolegi przyprowadził samochód z Niemiec. Od
kogo było kupowane i za ile, to one nie wie.

i dlatego kupuj±cy ma cwaniakowi pomagać w oszustwie skarbowym?


Wyja¶niam, dlaczego sprzedaj±cy nie chce załatwiać rejestracji.


--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2015-03-26 17:11:58
Autor: Cavallino
Jak wr?ci? do domu...;-)

Użytkownik "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:551421be$0$2194$65785112@news.neostrada.pl...
Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomo¶ci news:mf15cm$dhl$1dont-email.me...
yabba wrote:

Użytkownik "wchpikus" <wchpikus@wytnijto.wp.pl> napisał w wiadomo¶ci
news:mf0t7q$vv8$1node1.news.atman.pl...
A nie prosciej by sprzedajacy zalatwial rejestracje?
Omina Ciebei klopoty, jakie moga wystapic w trakcie zalatwiania...
Tlumaczenia, clo, itp bzdety...utkniesz z bledem w dokumentach i co dalej?
Szukaj niemca co sprzedal..


Ale czę¶ć sprzedaj±cych nie chce być ujawniana, zwłaszcza w urzędach
skarbowych. On tylko na pro¶bę kolegi przyprowadził samochód z Niemiec. Od
kogo było kupowane i za ile, to one nie wie.

i dlatego kupuj±cy ma cwaniakowi pomagać w oszustwie skarbowym?


Wyja¶niam, dlaczego sprzedaj±cy nie chce załatwiać rejestracji.

Je¶li już to podajesz preteksty, to nie s± powody.

Data: 2015-03-26 19:57:37
Autor: yabba
Jak wr?ci? do domu...;-)
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomo¶ci news:mf1b4h$f5o$1node1.news.atman.pl...

Użytkownik "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:551421be$0$2194$65785112@news.neostrada.pl...
Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomo¶ci news:mf15cm$dhl$1dont-email.me...
yabba wrote:

Użytkownik "wchpikus" <wchpikus@wytnijto.wp.pl> napisał w wiadomo¶ci
news:mf0t7q$vv8$1node1.news.atman.pl...
A nie prosciej by sprzedajacy zalatwial rejestracje?
Omina Ciebei klopoty, jakie moga wystapic w trakcie zalatwiania...
Tlumaczenia, clo, itp bzdety...utkniesz z bledem w dokumentach i co dalej?
Szukaj niemca co sprzedal..


Ale czę¶ć sprzedaj±cych nie chce być ujawniana, zwłaszcza w urzędach
skarbowych. On tylko na pro¶bę kolegi przyprowadził samochód z Niemiec. Od
kogo było kupowane i za ile, to one nie wie.

i dlatego kupuj±cy ma cwaniakowi pomagać w oszustwie skarbowym?


Wyja¶niam, dlaczego sprzedaj±cy nie chce załatwiać rejestracji.

Je¶li już to podajesz preteksty, to nie s± powody.

Jak zwał, tak zwał. Sprzedaj±cy nie chce za wszelk± cenę występować w kwitach sprzedaży, żeby nie mieć żadnej odpowiedzialno¶ci. Szuka kupca-jelenia, który weĽmie ryzyko na siebie.

--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2015-03-26 23:08:35
Autor: Cavallino
Jak wr?ci? do domu...;-)

Użytkownik "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:55145668$0$2194$65785112@news.neostrada.pl...
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomo¶ci news:mf1b4h$f5o$1node1.news.atman.pl...

Użytkownik "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:551421be$0$2194$65785112@news.neostrada.pl...
Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomo¶ci news:mf15cm$dhl$1dont-email.me...
yabba wrote:

Użytkownik "wchpikus" <wchpikus@wytnijto.wp.pl> napisał w wiadomo¶ci
news:mf0t7q$vv8$1node1.news.atman.pl...
A nie prosciej by sprzedajacy zalatwial rejestracje?
Omina Ciebei klopoty, jakie moga wystapic w trakcie zalatwiania...
Tlumaczenia, clo, itp bzdety...utkniesz z bledem w dokumentach i co dalej?
Szukaj niemca co sprzedal..


Ale czę¶ć sprzedaj±cych nie chce być ujawniana, zwłaszcza w urzędach
skarbowych. On tylko na pro¶bę kolegi przyprowadził samochód z Niemiec. Od
kogo było kupowane i za ile, to one nie wie.

i dlatego kupuj±cy ma cwaniakowi pomagać w oszustwie skarbowym?


Wyja¶niam, dlaczego sprzedaj±cy nie chce załatwiać rejestracji.

Je¶li już to podajesz preteksty, to nie s± powody.

Jak zwał, tak zwał. Sprzedaj±cy nie chce za wszelk± cenę występować w kwitach sprzedaży, żeby nie mieć żadnej odpowiedzialno¶ci. Szuka kupca-jelenia, który weĽmie ryzyko na siebie.

No wła¶nie.
Chciejstwo sprzedaj±cego, to jego prywatny problem i nie ma żadnego powodu, żeby kupuj±cy nim się miał przejmować.

Data: 2015-03-27 01:49:22
Autor: yabba
Jak wr?ci? do domu...;-)
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomo¶ci news:mf2014$60j$1node1.news.atman.pl...

Użytkownik "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:55145668$0$2194$65785112@news.neostrada.pl...
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomo¶ci news:mf1b4h$f5o$1node1.news.atman.pl...

Użytkownik "yabba" <g.kwiatkowski@aster_wytnij_city.net> napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:551421be$0$2194$65785112@news.neostrada.pl...
Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomo¶ci news:mf15cm$dhl$1dont-email.me...
yabba wrote:

Użytkownik "wchpikus" <wchpikus@wytnijto.wp.pl> napisał w wiadomo¶ci
news:mf0t7q$vv8$1node1.news.atman.pl...
A nie prosciej by sprzedajacy zalatwial rejestracje?
Omina Ciebei klopoty, jakie moga wystapic w trakcie zalatwiania...
Tlumaczenia, clo, itp bzdety...utkniesz z bledem w dokumentach i co dalej?
Szukaj niemca co sprzedal..


Ale czę¶ć sprzedaj±cych nie chce być ujawniana, zwłaszcza w urzędach
skarbowych. On tylko na pro¶bę kolegi przyprowadził samochód z Niemiec. Od
kogo było kupowane i za ile, to one nie wie.

i dlatego kupuj±cy ma cwaniakowi pomagać w oszustwie skarbowym?


Wyja¶niam, dlaczego sprzedaj±cy nie chce załatwiać rejestracji.

Je¶li już to podajesz preteksty, to nie s± powody.

Jak zwał, tak zwał. Sprzedaj±cy nie chce za wszelk± cenę występować w kwitach sprzedaży, żeby nie mieć żadnej odpowiedzialno¶ci. Szuka kupca-jelenia, który weĽmie ryzyko na siebie.

No wła¶nie.
Chciejstwo sprzedaj±cego, to jego prywatny problem i nie ma żadnego powodu, żeby kupuj±cy nim się miał przejmować.

Podejrzewam, że nadal znajduj± się kupcy, którzy nie s± ¶wiadomi potencjalnych problemów przy podpisywaniu umowy z wirtualnym Niemcem.

--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2015-03-27 01:02:36
Autor: przemek.jedrzejczak
Jak wr?ci? do domu...;-)
-- Podejrzewam, że nadal znajduj± się kupcy, którzy nie s± ¶wiadomi potencjalnych problemów przy podpisywaniu umowy z wirtualnym Niemcem.

czasami to swiadoma kalkulacja, przeciez wiadomo ze US nie da rady sprawdzic wszystkich umow ... pewnie biora tylke te grubsze plus jakis procent na chybil-trafil

P.

Data: 2015-03-27 09:51:40
Autor: yabba
Jak wr?ci? do domu...;-)
Użytkownik <przemek.jedrzejczak@gmail.com> napisał w wiadomo¶ci news:5a74e747-2a42-42c1-9e7b-a365f20e6a35googlegroups.com...
-- Podejrzewam, że nadal znajduj± się kupcy, którzy nie s± ¶wiadomi potencjalnych problemów przy podpisywaniu umowy z wirtualnym Niemcem.

czasami to swiadoma kalkulacja, przeciez wiadomo ze US nie da rady sprawdzic wszystkich umow ... pewnie biora tylke te grubsze plus jakis procent na chybil-trafil



US nie jest dużym zagrożeniem dla kupuj±cego. Zagrożeniem jest możliwo¶ć, że samochód jest kradziony. Albo ma ukryt± duż± wadę mechaniczn± i nie ma jak dochodzić zwrotu pieniędzy od handlarza.

--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2015-03-27 02:02:52
Autor: przemek.jedrzejczak
Jak wr?ci? do domu...;-)
-- Zagrożeniem jest możliwo¶ć, że samochód jest kradziony.

nonsens, handlarz nie jest debilem i nie trzyma goracego auta na placu miesiacami

-- Albo ma ukryt± duż± wadę mechaniczn± i nie ma jak  dochodzić zwrotu pieniędzy od handlarza.

to akurat dotyczy kazdej transakcji jesli kupujacy jest "oszczedny" i zaluje kasy na sprawdzenie auta

P.

Data: 2015-03-27 09:37:43
Autor: masti
Jak wr?ci? do domu...;-)
przemek.jedrzejczak@gmail.com wrote:

-- Zagrożeniem jest możliwo¶ć, że samochód jest kradziony.

nonsens, handlarz nie jest debilem i nie trzyma goracego auta na placu miesiacami

naprawdę?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysoko¶ci? -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

Data: 2015-03-27 10:22:21
Autor: yabba
Jak wr?ci? do domu...;-)
Użytkownik <przemek.jedrzejczak@gmail.com> napisał w wiadomo¶ci news:3ee31c2f-0146-4b6b-817b-1974addf2b77googlegroups.com...
-- Zagrożeniem jest możliwo¶ć, że samochód jest kradziony.

nonsens, handlarz nie jest debilem i nie trzyma goracego auta na placu miesiacami

-- Albo ma ukryt± duż± wadę mechaniczn± i nie ma jak  dochodzić zwrotu pieniędzy od handlarza.

to akurat dotyczy kazdej transakcji jesli kupujacy jest "oszczedny" i zaluje kasy na sprawdzenie auta



Handlarz może nie wiedzieć, że ma kradziony samochód. Nie wszystkie wady da się wykryć w czasie przegl±du przed zakupem.

--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2015-03-27 05:44:39
Autor: przemek.jedrzejczak
Jak wr?ci? do domu...;-)
-- Handlarz może nie wiedzieć, że ma kradziony samochód. Nie wszystkie wady da  się wykryć w czasie przegl±du przed zakupem.

rzadko ale zdarza sie ... jesli to jakis sztrucel to pol biedy ale fura za 100k pln moze juz wyrzucic takiego handlarza z interesu, kwestia zasobnosci portfela

P.

Data: 2015-03-27 10:39:13
Autor: J.F.
Jak wr?ci? do domu...;-)
Użytkownik "yabba"  napisał w wiadomo¶ci
Użytkownik <przemek.jedrzejczak@gmail.com> napisał w wiadomo¶ci
-- Zagrożeniem jest możliwo¶ć, że samochód jest kradziony.
nonsens, handlarz nie jest debilem i nie trzyma goracego auta na placu miesiacami

No to przeciez chce szybko sprzedac.
Poza tym nie wiesz co bylo - moze okazyjnie nabyl od Turka, moze wlasciciel pomyslal ze skoro sprzedal Litwinowi, to jeszcze troche dostanie z ubezpieczeni.
Czy ten numer, ktory kiedys opisywano - Turek kupil od handlarza Niemca, nie zaplacil, po miesiacu auto formalnie wrocilo do handlarza, policja je szuka,  a Polak na koncu z czym zostaje - z jakas lipna umowa ?

-- Albo ma ukryt± duż± wadę mechaniczn± i nie ma jak  dochodzić zwrotu pieniędzy od handlarza.

to akurat dotyczy kazdej transakcji jesli kupujacy jest "oszczedny" i zaluje kasy na sprawdzenie auta

Szczegolnie ze u nas ochrona z tytulu rekojmii jest taka sobie - handlarz tez nie wie i ryzyko przechodzi na nabywce..


J.

Data: 2015-03-28 15:55:56
Autor: LEPEK
Jak wr?ci? do domu...;-)
W dniu 2015-03-27 o 10:22, yabba pisze:

nonsens, handlarz nie jest debilem i nie trzyma goracego auta na placu
miesiacami

Póki z pojazdem nic się nie dzieje formalnie  urzędach (akcyza, rejestracja, ubezpieczenie), to nikt nie wie, że ono się znajduje na autohandlu, więc teoretycznie może sobie stać miesi±cami. Poza tym handlarz może nie być ¶wiadomy, że ma taki towar, bo sam kupił od po¶rednika.

-- Albo ma ukryt± duż± wadę mechaniczn± i nie ma jak  dochodzić zwrotu
pieniędzy od handlarza.

to akurat dotyczy kazdej transakcji jesli kupujacy jest "oszczedny" i
zaluje kasy na sprawdzenie auta

No tak, ale w przypadku umowy z istniej±c± osob± istnieje możliwo¶ć skorzystania z kodeksu cywilnego, a jak masz na kwitach 'Hans Kloss', to szukaj wiatru  polu.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08

Data: 2015-03-26 19:31:23
Autor: RadoslawF
Jak wr?ci? do domu...;-)
W dniu 2015-03-26 o 15:54, yabba pisze:

A nie prosciej by sprzedajacy zalatwial rejestracje?
Omina Ciebei klopoty, jakie moga wystapic w trakcie zalatwiania...
Tlumaczenia, clo, itp bzdety...utkniesz z bledem w dokumentach i co
dalej?
Szukaj niemca co sprzedal..


Ale część sprzedających nie chce być ujawniana, zwłaszcza w urzędach
skarbowych. On tylko na prośbę kolegi przyprowadził samochód z
Niemiec. Od
kogo było kupowane i za ile, to one nie wie.

i dlatego kupujący ma cwaniakowi pomagać w oszustwie skarbowym?


Wyjaśniam, dlaczego sprzedający nie chce załatwiać rejestracji.

Nie wyjaśniasz, zaciemniasz sprawę.
Jak siÄ™ okaĹĽe ĹĽe pojazd jest kradziony to za wady prawne odpowiada
sprzedający. A jak dasz się namówić na lewe kwity z nieistniejącym
Niemcem to faktyczny sprzedający się śmieje i szuka następnych
głupców.


Pozdrawiam

Data: 2015-03-26 20:02:13
Autor: yabba
Jak wr?ci? do domu...;-)
Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w wiadomości news:mf1j9n$nlf$2node1.news.atman.pl...
W dniu 2015-03-26 o 15:54, yabba pisze:

A nie prosciej by sprzedajacy zalatwial rejestracje?
Omina Ciebei klopoty, jakie moga wystapic w trakcie zalatwiania...
Tlumaczenia, clo, itp bzdety...utkniesz z bledem w dokumentach i co
dalej?
Szukaj niemca co sprzedal..


Ale część sprzedających nie chce być ujawniana, zwłaszcza w urzędach
skarbowych. On tylko na prośbę kolegi przyprowadził samochód z
Niemiec. Od
kogo było kupowane i za ile, to one nie wie.

i dlatego kupujący ma cwaniakowi pomagać w oszustwie skarbowym?


Wyjaśniam, dlaczego sprzedający nie chce załatwiać rejestracji.

Nie wyjaśniasz, zaciemniasz sprawę.
Jak siÄ™ okaĹĽe ĹĽe pojazd jest kradziony to za wady prawne odpowiada
sprzedający. A jak dasz się namówić na lewe kwity z nieistniejącym
Niemcem to faktyczny sprzedający się śmieje i szuka następnych
głupców.



Ja nie tłumaczę sprzedającego z jego postępowania. Wyjaśniam dlaczego sprzedający broni się przed występowaniem w oficjalnych kwitach i dlaczego w razie wpadki cała wina spada na kupującego. Jest to ewidentne szukanie naiwniaka napalonego na tańszy zakup samochodu.

--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2015-03-26 23:33:55
Autor: RadoslawF
Jak wr?ci? do domu...;-)
W dniu 2015-03-26 o 20:02, yabba pisze:

Ale część sprzedających nie chce być ujawniana, zwłaszcza w urzędach
skarbowych. On tylko na prośbę kolegi przyprowadził samochód z
Niemiec. Od
kogo było kupowane i za ile, to one nie wie.

i dlatego kupujący ma cwaniakowi pomagać w oszustwie skarbowym?


Wyjaśniam, dlaczego sprzedający nie chce załatwiać rejestracji.

Nie wyjaśniasz, zaciemniasz sprawę.
Jak siÄ™ okaĹĽe ĹĽe pojazd jest kradziony to za wady prawne odpowiada
sprzedający. A jak dasz się namówić na lewe kwity z nieistniejącym
Niemcem to faktyczny sprzedający się śmieje i szuka następnych
głupców.

Ja nie tłumaczę sprzedającego z jego postępowania. Wyjaśniam dlaczego
sprzedający broni się przed występowaniem w oficjalnych kwitach i
dlaczego w razie wpadki cała wina spada na kupującego. Jest to ewidentne
szukanie naiwniaka napalonego na tańszy zakup samochodu.

To dlaczego te wyjaśnienia są niekompletne i pomijasz kosztowniejszy
dla kupujÄ…cego problem w przypadku wad prawnych ?
To naprawdÄ™ wyglÄ…da jak obrona, "on niewinny, on tylko podatku
chce uniknąć".


Pozdrawiam

Data: 2015-03-27 01:52:16
Autor: yabba
Jak wr?ci? do domu...;-)
Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w wiadomości news:mf21gf$ddn$1node2.news.atman.pl...
W dniu 2015-03-26 o 20:02, yabba pisze:

Ale część sprzedających nie chce być ujawniana, zwłaszcza w urzędach
skarbowych. On tylko na prośbę kolegi przyprowadził samochód z
Niemiec. Od
kogo było kupowane i za ile, to one nie wie.

i dlatego kupujący ma cwaniakowi pomagać w oszustwie skarbowym?


Wyjaśniam, dlaczego sprzedający nie chce załatwiać rejestracji.

Nie wyjaśniasz, zaciemniasz sprawę.
Jak siÄ™ okaĹĽe ĹĽe pojazd jest kradziony to za wady prawne odpowiada
sprzedający. A jak dasz się namówić na lewe kwity z nieistniejącym
Niemcem to faktyczny sprzedający się śmieje i szuka następnych
głupców.

Ja nie tłumaczę sprzedającego z jego postępowania. Wyjaśniam dlaczego
sprzedający broni się przed występowaniem w oficjalnych kwitach i
dlaczego w razie wpadki cała wina spada na kupującego. Jest to ewidentne
szukanie naiwniaka napalonego na tańszy zakup samochodu.

To dlaczego te wyjaśnienia są niekompletne i pomijasz kosztowniejszy
dla kupujÄ…cego problem w przypadku wad prawnych ?
To naprawdÄ™ wyglÄ…da jak obrona, "on niewinny, on tylko podatku
chce uniknąć".

Przecież napisałem, że handlarz będzie ściemniał, że on tylko na prośbę kolegi przejechał granicę tym samochodem i nie wie od kogo był kupowany.
Sorry, jeśli wprowadziłem Cię w błąd, ale dla mnie jest oczywiste, że handlarz wyprze sie udziału w traksakcji w taki sposób.


--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2015-03-27 09:04:30
Autor: J.F.
Jak wr?ci? do domu...;-)
Użytkownik "masti"  napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:mf15cm$dhl$1@dont-email.me...
Ale czę¶ć sprzedaj±cych nie chce być ujawniana, zwłaszcza w urzędach
skarbowych. On tylko na pro¶bę kolegi przyprowadził samochód z Niemiec. Od
kogo było kupowane i za ile, to one nie wie.
i dlatego kupuj±cy ma cwaniakowi pomagać w oszustwie skarbowym?

Jak chce miec tani samochod, to musi :-)

No nie musi, moze sam sobie pojechac do Niemiec po auto :-)

J.

Data: 2015-03-27 09:52:43
Autor: yabba
Jak wr?ci? do domu...;-)
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomo¶ci news:55150f15$0$15672$65785112news.neostrada.pl...
Użytkownik "masti"  napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:mf15cm$dhl$1@dont-email.me...
Ale czę¶ć sprzedaj±cych nie chce być ujawniana, zwłaszcza w urzędach
skarbowych. On tylko na pro¶bę kolegi przyprowadził samochód z Niemiec. Od
kogo było kupowane i za ile, to one nie wie.
i dlatego kupuj±cy ma cwaniakowi pomagać w oszustwie skarbowym?

Jak chce miec tani samochod, to musi :-)

No nie musi, moze sam sobie pojechac do Niemiec po auto :-)



Albo wybrać opcję zakupu na prawdziw± umowę z handlarzem lub zakup z faktur±.

--
Pozdrawiam,

yabba

Data: 2015-03-27 10:41:38
Autor: J.F.
Jak wr?ci? do domu...;-)
Użytkownik "yabba"  napisał w wiadomo¶ci grup dyskusyjnych:55151a22$0$2190$65785112@news.neostrada.pl...
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomo¶ci
i dlatego kupuj±cy ma cwaniakowi pomagać w oszustwie skarbowym?
Jak chce miec tani samochod, to musi :-)
No nie musi, moze sam sobie pojechac do Niemiec po auto :-)

Albo wybrać opcję zakupu na prawdziw± umowę z handlarzem lub zakup z faktur±.

Tylko wtedy samochod nie bedzie tani :-)

No dobra - ci nielegalni handlarze obnizaja ceny, wiec mozna sobie kupic auto z rodowodem w miare tanio.

J.

Data: 2015-03-26 06:58:04
Autor: przemek.jedrzejczak
Jak wrócić do domu...;-)
-- Auto stoi w Polsce, tablice wywozowe z żółtym paskiem straciły już ważno¶ć.

zolte wazne sa 5 dni czyli jesli trafisz policjanta ktory potrafi w pamieci dodac 5 dni do daty na tablicach to lezysz ... sluzbista albo zlosliwy moze nawet wezwac lawete

-- Jak mogę wrócić legalnie taki autem do domu?

laweta ?

-- Sprzedaj±cy przez telefon o¶wiadczył że wypisze mi dokument /ubezpieczenie/ z którym mogę bezpiecznie i bez obaw wracać.

oczywiscie mi wczoraj wypisal paszport Polsatu, podobno do USA nie potrzeba z nim wizy :-)

-- Tylko na jakie tablice rejestracyjne będzie to ubezpieczenie?, przecież auto nie jest zarejestrowane, czy jest jaka¶ możliwo¶ć /oprócz lawety/ legalnego i spokojnego powrotu?

teoretycznie mozna ubezpieczyc na VIN ale tu tez trzeba uwazac no chyba ze sam zawierasz umowe

umowy z mitycznym Hansem nie podpisuj bo duzo cwaniakow skupuje auta od firm bez wyszczegolnionego MwSt. a pozniej pcha je "okazyjnie" w PL osobom prywatnym a jako ze Urzad Skarbowy pamietliwy jest ktos ten podatek w koncu zaplaci i zgadnij kto to bedzie :-)

P.

Jak wrócić do domu...;-)

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona