Użytkownik "M&M&W" <parter@poczta.onet.eu> napisał w wiadomości news:gseuck$c4s$1news.onet.pl...

Witam,
Mam zamiar kupić samochód kwota około 22000 zł,
zastanawiam się między passatem 1.9 TDI a audi a4 też TDI, może
jeszcze bym się zastanowił nad fordem mondeo,
Który by był najlepszy jeśli chodzi o tańsze części wytrzynałość, blacha itp
Z góry dzięki
Ps.
Ile mniej więcej spala taki passat 1.9 TDi bo słyszałem że jest bardzo ekonomiczny,

-- ...:::fi$her:::...

    Jak dla mnie to pytanie podstawowe, jak duzo bedziesz jezdzic takim samochodem ?
Jak do pracy po 10-20 km i powiedzmy rocznie nie wiem 15 tys to raczej nie diesel.

W trasie taki passat powinien sie w 5 zamknac.

Adam

...:::fi$her:::...

   Jak dla mnie to pytanie podstawowe, jak duzo bedziesz jezdzic takim samochodem ?
Jak do pracy po 10-20 km i powiedzmy rocznie nie wiem 15 tys to raczej nie diesel.

No tak mniej więcej zazwyczaj wychodzi, a dlaczego odradzasz diesla w takich małych przebiegach?

Użytkownik "M&M&W" <parter@poczta.onet.eu> napisał w wiadomości news:gsevjo$fca$1news.onet.pl...

...:::fi$her:::...

   Jak dla mnie to pytanie podstawowe, jak duzo bedziesz jezdzic takim samochodem ?
Jak do pracy po 10-20 km i powiedzmy rocznie nie wiem 15 tys to raczej nie diesel.

No tak mniej więcej zazwyczaj wychodzi, a dlaczego odradzasz diesla w takich małych przebiegach?

    Za drogi w obsludze/eksploatacji. Na takich krotkich odcinkach silnik sie nie dogrzeje i bedzie palic zamiast 6 litrow np 10/12. A w uzywanym niech Ci padna jakies wtryski, swiece zarowe, pompa i koszty sa duzo wyzsze niz w benzynie. Tyle ze to teoretyzowanie, trafia sie tacy co juz dwa razy naprawiali silniki a i tacy co jezdza i jezdza i jezdza ;P

Silnik benzynowy szybciej sie dogrzewa.
Mozna by szukac benzyne z gazem, ale z uzywanymi instalacjami to tez roznie bywa ;/

Adam

Użytkownik "Adam Szewczak" <horses@usuń.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gsf0gl$hmq$1news.onet.pl...

Użytkownik "M&M&W" <parter@poczta.onet.eu> napisał w wiadomości news:gsevjo$fca$1news.onet.pl...

...:::fi$her:::...

   Jak dla mnie to pytanie podstawowe, jak duzo bedziesz jezdzic takim samochodem ?
Jak do pracy po 10-20 km i powiedzmy rocznie nie wiem 15 tys to raczej nie diesel.

No tak mniej więcej zazwyczaj wychodzi, a dlaczego odradzasz diesla w takich małych przebiegach?

   Za drogi w obsludze/eksploatacji. Na takich krotkich odcinkach silnik sie nie dogrzeje i bedzie palic zamiast 6 litrow np 10/12. A w uzywanym niech Ci padna jakies wtryski, swiece zarowe, pompa i koszty sa duzo wyzsze niz w benzynie. Tyle ze to teoretyzowanie, trafia sie tacy co juz dwa razy naprawiali silniki a i tacy co jezdza i jezdza i jezdza ;P

Silnik benzynowy szybciej sie dogrzewa.
Mozna by szukac benzyne z gazem, ale z uzywanymi instalacjami to tez roznie bywa ;/

Popieram kolegę Adama. Miałem podobny dylemat. 10-20 km dziennie (dojazd do pracy) to przy około 200 dniach roboczych jakieś 4000 km + wyjazdy na wczasy/wakacje daje ok. 5000-6000 przebiegu rocznie. Przy takim przebiegu wyższe koszty przeglądów i napraw samochodu z silnikiem diesla, nie zwróci się. Ponadto trzeba przyjąć wyższą (zazwyczaj) cenę zakupu samochodu: diesle trzymają cenę. Kolejna kwestia to dużo większe przebiegi takich samochodów. Zazwyczaj diesel nowy kosztuje kilkanaście % więcej, więc jest kupowany przez firmy/użytkowników do jeżdzenia a nie do dbania (generalizuję oczywiście).

A wracając do wyboru. Przy tej kwocie ja bym się jednak rozejrzał za Mondeo. Można dostać rocznik 2003-2004 a samochód to wół roboczy. Parametry jazdy są super, wnętrze największe i bardzo wygodne. Dla samego prestiżu to bym się jeszcze nad Audi zastanowił, ale jeśli to ma być samochód do jeżdzenia a nie wyglądania - to IMO Ford jest dobrym wyborem.

--
vpw

A wracając do wyboru. Przy tej kwocie ja bym się jednak rozejrzał za Mondeo.
Można dostać rocznik 2003-2004 a samochód to wół roboczy. Parametry jazdy są super, wnętrze największe i bardzo wygodne. Dla samego prestiżu to bym się jeszcze nad Audi zastanowił, ale jeśli to ma być samochód do jeżdzenia a nie wyglądania - to IMO Ford jest dobrym wyborem.

Ok, a jak z blachą u mondeo?
w odniesiuniu do passat i audi?

....:::fi$her:::...

Użytkownik "M&M&W" <parter@poczta.onet.eu> napisał w wiadomości news:gsf7p4$4up$1news.onet.pl...

A wracając do wyboru. Przy tej kwocie ja bym się jednak rozejrzał za Mondeo.
Można dostać rocznik 2003-2004 a samochód to wół roboczy. Parametry jazdy są super, wnętrze największe i bardzo wygodne. Dla samego prestiżu to bym się jeszcze nad Audi zastanowił, ale jeśli to ma być samochód do jeżdzenia a nie wyglądania - to IMO Ford jest dobrym wyborem.

Ok, a jak z blachą u mondeo?
w odniesiuniu do passat i audi?

Ja jeździłem rocznikiem 2002 do zeszłego miesiąca i nie miałem problemów. Jedyna rzecz która dała ciała to naprawiany błotnik.

--
vpw

Użytkownik "vpw" <vpw@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gsf553$tl6$1news.onet.pl...

Użytkownik "Adam Szewczak" <horses@usuń.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gsf0gl$hmq$1news.onet.pl...

Użytkownik "M&M&W" <parter@poczta.onet.eu> napisał w wiadomości news:gsevjo$fca$1news.onet.pl...

...:::fi$her:::...

   Jak dla mnie to pytanie podstawowe, jak duzo bedziesz jezdzic takim samochodem ?
Jak do pracy po 10-20 km i powiedzmy rocznie nie wiem 15 tys to raczej nie diesel.

No tak mniej więcej zazwyczaj wychodzi, a dlaczego odradzasz diesla w takich małych przebiegach?

   Za drogi w obsludze/eksploatacji. Na takich krotkich odcinkach silnik sie nie dogrzeje i bedzie palic zamiast 6 litrow np 10/12. A w uzywanym niech Ci padna jakies wtryski, swiece zarowe, pompa i koszty sa duzo wyzsze niz w benzynie. Tyle ze to teoretyzowanie, trafia sie tacy co juz dwa razy naprawiali silniki a i tacy co jezdza i jezdza i jezdza ;P

Silnik benzynowy szybciej sie dogrzewa.
Mozna by szukac benzyne z gazem, ale z uzywanymi instalacjami to tez roznie bywa ;/

Popieram kolegę Adama. Miałem podobny dylemat. 10-20 km dziennie (dojazd do pracy) to przy około 200 dniach roboczych jakieś 4000 km + wyjazdy na wczasy/wakacje daje ok. 5000-6000 przebiegu rocznie. Przy takim przebiegu wyższe koszty przeglądów i napraw samochodu z silnikiem diesla, nie zwróci się. Ponadto trzeba przyjąć wyższą (zazwyczaj) cenę zakupu samochodu: diesle trzymają cenę. Kolejna kwestia to dużo większe przebiegi takich samochodów. Zazwyczaj diesel nowy kosztuje kilkanaście % więcej, więc jest kupowany przez firmy/użytkowników do jeżdzenia a nie do dbania (generalizuję oczywiście).

A wracając do wyboru. Przy tej kwocie ja bym się jednak rozejrzał za Mondeo. Można dostać rocznik 2003-2004 a samochód to wół roboczy. Parametry jazdy są super, wnętrze największe i bardzo wygodne. Dla samego prestiżu to bym się jeszcze nad Audi zastanowił, ale jeśli to ma być samochód do jeżdzenia a nie wyglądania - to IMO Ford jest dobrym wyborem.

-- vpw

    No ja to od lat siedze w VW to co do mondeo sie nie wypowiem.

Benzyna w passacie, hmm no mozna 1.8T albo 2.0 (ale to ponoc starej konstrukcji silnik).

Ja swoim dieslem polo 1.4 przez rok zrobilem 30 tys, jeszcze o tyle fajnie ze nie mam go na bajerach to moge BIO lac ;P

Ale takich nieco wiekszych samochodow to jest jeszcze na rynku. Kolega z pracy ma dwa belkoty 406 i wiem ze od dobrych kilku lat nic duzego przy nich nie robil.

PZDr
Adam

Użytkownik "Adam Szewczak" <horses@usuń.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:gsf0gl$hmq$1news.onet.pl...
>
> Użytkownik "M&M&W" <parter@poczta.onet.eu> napisał w wiadomości > news:gsevjo$fca$1news.onet.pl...
>>
>>
>>>> ...:::fi$her:::...
>>>
>>>    Jak dla mnie to pytanie podstawowe, jak duzo bedziesz jezdzic takim >>> samochodem ?
>>> Jak do pracy po 10-20 km i powiedzmy rocznie nie wiem 15 tys to raczej >>> nie diesel.
>> No tak mniej więcej zazwyczaj wychodzi, a dlaczego odradzasz diesla w >> takich małych przebiegach?
>
>    Za drogi w obsludze/eksploatacji. Na takich krotkich odcinkach silnik > sie nie dogrzeje i bedzie palic zamiast 6 litrow np 10/12. A w uzywanym > niech Ci padna jakies wtryski, swiece zarowe, pompa i koszty sa duzo > wyzsze niz w benzynie. Tyle ze to teoretyzowanie, trafia sie tacy co juz > dwa razy naprawiali silniki a i tacy co jezdza i jezdza i jezdza ;P
>
> Silnik benzynowy szybciej sie dogrzewa.
> Mozna by szukac benzyne z gazem, ale z uzywanymi instalacjami to tez > roznie bywa ;/
>
Popieram kolegę Adama. Miałem podobny dylemat. 10-20 km dziennie (dojazd do pracy) to przy około 200 dniach roboczych jakieś 4000 km + wyjazdy na wczasy/wakacje daje ok. 5000-6000 przebiegu rocznie. Przy takim przebiegu wyższe koszty przeglądów i napraw samochodu z silnikiem diesla, nie zwróci się. Ponadto trzeba przyjąć wyższą (zazwyczaj) cenę zakupu samochodu: diesle trzymają cenę. Kolejna kwestia to dużo większe przebiegi takich samochodów. Zazwyczaj diesel nowy kosztuje kilkanaście % więcej, więc jest kupowany przez firmy/użytkowników do jeżdzenia a nie do dbania (generalizuję oczywiście).

Te przebiegi naprawde małe. Ja mam do pracy 7km. A i tak rocznie robie ok 15-20 tys. km. Bo jednak zawsze coś wypadnie to trzeba gdzies podjechać albo cos.

Przy takich przebiegach to tylko benzyna bo w dieslu nawet nie odczujesz roznicy na paliwie.




--

M&M&W pisze:

Jak do pracy po 10-20 km i powiedzmy rocznie nie wiem 15 tys to raczej nie diesel.

No tak mniej więcej zazwyczaj wychodzi, a dlaczego odradzasz diesla w takich małych przebiegach?

sprawdz ceny nastepujacych elementow:
- kolo dwumasowe (jesli wystepuje w danym silniku)
- wtryski

i zastanow sie jeszcze raz czy przy takich przebiegiach chcesz diesla ;)

Użytkownik "Marcin J. Kowalczyk" <kowalma@kowalma.kom> napisał w wiadomości news:gsf52b$2geq$1bgp.inds.pl...

M&M&W pisze:

Jak do pracy po 10-20 km i powiedzmy rocznie nie wiem 15 tys to raczej nie diesel.

No tak mniej więcej zazwyczaj wychodzi, a dlaczego odradzasz diesla w takich małych przebiegach?

sprawdz ceny nastepujacych elementow:
- kolo dwumasowe (jesli wystepuje w danym silniku)
- wtryski

i zastanow sie jeszcze raz czy przy takich przebiegiach chcesz diesla ;)

Po raz kolejny popieram. Z drugiej strony to przy takich przebiegach koło dwumasowe i wtryski wymienimy po 10 latach :) - padają średnio przy 80-100 tys km.

Ja w tej chwili wymieniłem diesla na benzynkę (2,7 l v6) i jestem zachwycony. Mam samochodzik, którym jeździ mi się ekstra a różnicę w cenie uda mi się spłacić po ok 9. latach. I 15 l/100km zupełnie mi nie przeszkadza.

--
vpw

vpw pisze:

i zastanow sie jeszcze raz czy przy takich przebiegiach chcesz diesla ;)

Po raz kolejny popieram. Z drugiej strony to przy takich przebiegach koło dwumasowe i wtryski wymienimy po 10 latach :) - padają średnio przy 80-100 tys km.

Ale on kupuje uzywke a nie nowke. I moze przejechac bez padu dwumasy 100kkm ale moze i za 6kkm robic.