Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.telefonia.gsm   »   Jak wygląda praca na infolinii w Erze

Jak wygląda praca na infolinii w Erze

Data: 2010-04-13 00:59:11
Autor: Tomi
Jak wygląda praca na infolinii w Erze

Użytkownik "Konsultant z Ery" <konsultant.ery@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:hpteeq$giq$1inews.gazeta.pl...
Rzeczywistość jest jednak taka, że z reguły siedzi tam młody człowiek, dla którego jest to pierwsza praca i jest on na początku swojej kariery zawodowej. Nie jest to robot służący do wysłuchiwania rozkazów ani zbierania jebów tylko zwykły normalny człowiek - tacy jak Wasi znajomi czy może Wasze dzieci. Zanim więc zadzwonicie po raz kolejny na infolinię chciałbym żebyście poznali jak wygląda taka praca od kuchni


Heh... pamietam takiego jednego "gagatka" az do dzis ;) Jakos konczyla mi sie umowa w biznesie, chcialem jeszcze troszke poczekac na nowosci i mialem juz upatrzonego samsunga omnie albo htc diamond (pozniej sie okazalo ze to mda4), wchodzily dopiero do sprzedazy i nie kazdy wiedzial co to i z czym sie to je.
Rozmowa na poczatku w miare na poziomie, ja dosc zdecydowany na konkretne dwa aparaty, konsultant baaardzo chcial mi sprzedac iphona (uwczesna nowosc i hicior za spore fundusze) i twierdzil ze tych co chce to nie ma i pewnie nie bedzie i ze wogole zlom jakis. I ze jednak moze tego iphona wezme.
Jak nie ifona, to jakiegos tam samsunga bo ma niezla "muze" i mozna "empeczy"duzo "zarzucic". Odparlem ze muzyki to ja na audio w aucie slucham a telefon potrzebuje do pracy. Troche mnie juz zmeczyl i w koncu pytam OK ale co ja z tym iphonem zrobie ??
A moj profesjonalny biznes konsultant na to, cytuje: "no jak co? SPYLI pan go na allegro i za kasiorke kupi cos innego" Hehee poczuulem sie jak w podstawowce :] Rozbawil mnie tym do lez, podziekowalem slicznie, poszedlem tego samego dnia na miasto do salonu Ery, trafilem mila i obcykana pania i kupilem sobie Diamond Toucha w wersji MDA z nawigacja.
Kiedys to byl poziom, teraz to samo jest wszedzie - dzwonisz do TP i na pierwszej lini przewaznie masz malo oblatanych FAQ'menow, dopiero jak sie robi problem i afera to przelaczaja dalej. Jak sie wystarczajaco wysoko trafi i potrzasnie to sami potrafia zadzwonic kilka razy z pytaniem czy juz wszystko OK.

Data: 2010-04-13 02:25:13
Autor: Piotr M
Jak wygląda praca na infolinii w Erze
Dnia 13-04-2010 o 01:59:11 Tomi <tomassek_wy_wal_to_@tenbit.pl> napisał(a):

A moj profesjonalny biznes konsultant na to, cytuje: "no jak co? SPYLI  pan
go na allegro i za kasiorke kupi cos innego" Hehee poczuulem sie jak w
podstawowce :] Rozbawil mnie tym do lez, podziekowalem slicznie,  poszedlem

Mnie też to rozbawiło, ale to też dobra droga, tylko gościu złą formę  obrał i nietaktownie. Ja często tak radze znajomym. Brać to, za co  najwięcej się wyciągnie na Allegro i wtedy ma się wybór całkowity i można  kupić sobie co się chce. A jeszcze jak się nie śpieszy i można poczekać z  10 dni, to trafić może się dobra okazja i suma sumarum i telefon dobry i  kasa w kieszeni. Akurat dla mnie taka roszada to "no problema" i dlatego  też nieraz polecam innym.

--
pzdr, Piotr M

"Najczęstsze kłamstwo w Internecie?
   - Szukałem, ale nie znalazłem."

Data: 2010-04-13 06:15:18
Autor: Erazmus
Jak wygląda praca na infolinii w Erze
On 13 Kwi, 09:37, Szadzik <w_szadziuk_nos...@o2.pl> wrote:
Piotr M pisze:





> Dnia 13-04-2010 o 01:59:11 Tomi <tomassek_wy_wal_...@tenbit.pl> napisał(a):

>> A moj profesjonalny biznes konsultant na to, cytuje: "no jak co? SPYLI
>> pan
>> go na allegro i za kasiorke kupi cos innego" Hehee poczuulem sie jak w
>> podstawowce :] Rozbawil mnie tym do lez, podziekowalem slicznie,
>> poszedlem

> Mnie też to rozbawiło, ale to też dobra droga, tylko gościu złą formę
> obrał i nietaktownie. Ja często tak radze znajomym. Brać to, za co
> najwięcej się wyciągnie na Allegro i wtedy ma się wybór całkowity i
> można kupić sobie co się chce. A jeszcze jak się nie śpieszy i można
> poczekać z 10 dni, to trafić może się dobra okazja i suma sumarum i
> telefon dobry i kasa w kieszeni. Akurat dla mnie taka roszada to "no
> problema" i dlatego też nieraz polecam innym.

No i jeszcze jedna sprawa. Poolacy powinni się cieszyć, że Hindusi nie
zaczęli się jeszcze polskiego uczyć i nikomu nie przychodzi do głowy
przenoszenie takich biur do Indii, tam to jest dopiero masakra.



http://www.youtube.com/watch?v=GMt1ULYna4o


--
pozdrawiam,
Erazmus

Jak wygląda praca na infolinii w Erze

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona