Witam,

właśnie wypełniliśmy z żoną Pit-36, wspólny. W jaki sposób obliczyć z
tego pitu, ile w roku 2010 zarobiłem w rzeczywistości (ile mi pospływało
na konto/do ręki/etc razem)?

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Dnia 2011-03-08, o godz. 22:27:07
Przemysław Adam Śmiejek <niechce@spamu.pl> napisał(a):

Witam,

właśnie wypełniliśmy z żoną Pit-36, wspólny. W jaki sposób obliczyć z
tego pitu, ile w roku 2010 zarobiłem w rzeczywistości (ile mi
pospływało na konto/do ręki/etc razem)?

Zalogować się do mBanku, spisać, napisać na PIT-36, odczytać z PIT-36

Tomek

W dniu 08.03.2011 22:32, tomek pisze:

Dnia 2011-03-08, o godz. 22:27:07
Przemysław Adam Śmiejek <niechce@spamu.pl> napisał(a):

Witam,

właśnie wypełniliśmy z żoną Pit-36, wspólny. W jaki sposób obliczyć z
tego pitu, ile w roku 2010 zarobiłem w rzeczywistości (ile mi
pospływało na konto/do ręki/etc razem)?

Zalogować się do mBanku, spisać, napisać na PIT-36, odczytać z PIT-36

A jakaś bardziej rzeczowa i na temat odpowiedź?
Czy mam rozumieć, że tego się nie da wyliczyć?

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Dnia 2011-03-08, o godz. 22:35:16
Przemysław Adam Śmiejek <niechce@spamu.pl> napisał(a):

W dniu 08.03.2011 22:32, tomek pisze:
> Dnia 2011-03-08, o godz. 22:27:07
> Przemysław Adam Śmiejek <niechce@spamu.pl> napisał(a):
> >> Witam,
>>
>> właśnie wypełniliśmy z żoną Pit-36, wspólny. W jaki sposób
>> obliczyć z tego pitu, ile w roku 2010 zarobiłem w rzeczywistości
>> (ile mi pospływało na konto/do ręki/etc razem)?
>>
> > Zalogować się do mBanku, spisać, napisać na PIT-36, odczytać z
> PIT-36

A jakaś bardziej rzeczowa i na temat odpowiedź?
Czy mam rozumieć, że tego się nie da wyliczyć?

W przypadku ogólnym się nie da. Przykładowo, jeśli amortyzujesz samochód kupiony w tym roku za 50000,
amortyzacja rozpisana na 5 lat, to wydałeś 50000 ale w koszty
wpisałeś tylko 10000.

Jeśli masz autorskie umowy o dzieło to na PIT-36 masz tylko wirtualne koszy 50%, a realne masz co najwyżej na wyciągu z banku
i/lub na paragonach czy fakturach.

Itd itp.


Tomek

W dniu 09.03.2011 00:03, tomek pisze:

Dnia 2011-03-08, o godz. 22:35:16
Przemysław Adam Śmiejek <niechce@spamu.pl> napisał(a):

W dniu 08.03.2011 22:32, tomek pisze:

Dnia 2011-03-08, o godz. 22:27:07
Przemysław Adam Śmiejek <niechce@spamu.pl> napisał(a):

Witam,

właśnie wypełniliśmy z żoną Pit-36, wspólny. W jaki sposób
obliczyć z tego pitu, ile w roku 2010 zarobiłem w rzeczywistości
(ile mi pospływało na konto/do ręki/etc razem)?

Zalogować się do mBanku, spisać, napisać na PIT-36, odczytać z
PIT-36

A jakaś bardziej rzeczowa i na temat odpowiedź?
Czy mam rozumieć, że tego się nie da wyliczyć?

W przypadku ogólnym się nie da.

Czyli jednym słowem zarabiam ileśtam i bez prowadzenia przez rok
oddzielnej księgowości domowej nie umiem stwierdzić ile realnie zarabiam
i np. porównać się z kolegą? No szkoda, bo tak mnie ciekawiło, jak
wyglądam w porównaniu ze znajomym oraz ile tak naprawdę realnie
przejadam. Myślałem, że na podstawie 11tek i pit5 do tego dojdę.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

W dniu 2011-03-09 07:12, Przemysław Adam Śmiejek pisze:

Czyli jednym słowem zarabiam ileśtam i bez prowadzenia przez rok
oddzielnej księgowości domowej nie umiem stwierdzić ile realnie zarabiam

Nie stwierdzisz, bo wysokość podatku nie zależy tylko od przychodu.

i np. porównać się z kolegą? No szkoda, bo tak mnie ciekawiło, jak

W przybliżeniu możecie poporównywać swoje podstawy opodatkowania.

--
Liwiusz

W dniu 09.03.2011 07:22, Liwiusz pisze:

W dniu 2011-03-09 07:12, Przemysław Adam Śmiejek pisze:

Czyli jednym słowem zarabiam ileśtam i bez prowadzenia przez rok
oddzielnej księgowości domowej nie umiem stwierdzić ile realnie zarabiam

Nie stwierdzisz, bo wysokość podatku nie zależy tylko od przychodu.

i np. porównać się z kolegą? No szkoda, bo tak mnie ciekawiło, jak

W przybliżeniu możecie poporównywać swoje podstawy opodatkowania.

Tylko mamy różne formy przychodu, więc to nijak nie jest wiarygodne. Ja
np. z DG mam realny KUP, a on z etatu ma ryczałtowy

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Tue, 08 Mar 2011 22:27:07 +0100, w <il66vb$vac$1@news.onet.pl>, Przemysław Adam
Śmiejek <niechce@spamu.pl> napisał(-a):

Witam,

właśnie wypełniliśmy z żoną Pit-36, wspólny. W jaki sposób obliczyć z
tego pitu, ile w roku 2010 zarobiłem w rzeczywistości (ile mi pospływało
na konto/do ręki/etc razem)?

Jeżeli prowadzisz DG, to zostają dokumenty kasowe :).

Jeżeli prowadzisz DG, to zostają dokumenty kasowe :).
A co to za wynalazek ?

--
PawełJ

W dniu 09.03.2011 19:01, radekp@konto.pl pisze:

Tue, 08 Mar 2011 22:27:07 +0100, w <il66vb$vac$1@news.onet.pl>, Przemysław Adam
Śmiejek <niechce@spamu.pl> napisał(-a):

Witam,

właśnie wypełniliśmy z żoną Pit-36, wspólny. W jaki sposób obliczyć z
tego pitu, ile w roku 2010 zarobiłem w rzeczywistości (ile mi pospływało
na konto/do ręki/etc razem)?

Jeżeli prowadzisz DG, to zostają dokumenty kasowe :).

A są obowiązkowe? Bo ja ni cholery ich nie prowadzę.

Akurat z DG to problem żaden, bo przecie do DG prowadzę księgowość, a
dochód na rękę to
Przychód - KUP - haracz na morderców w kitlach. Gorzej, że moje dochody
są także  z UoP, UoD i U-Z.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

(10.03.2011 03:18), Przemysław Adam Śmiejek wrote:

W dniu 09.03.2011 19:01, radekp@konto.pl pisze:

Tue, 08 Mar 2011 22:27:07 +0100, w <il66vb$vac$1@news.onet.pl>, Przemysław Adam
Śmiejek <niechce@spamu.pl> napisał(-a):

Witam,

właśnie wypełniliśmy z żoną Pit-36, wspólny. W jaki sposób obliczyć z
tego pitu, ile w roku 2010 zarobiłem w rzeczywistości (ile mi pospływało
na konto/do ręki/etc razem)?

Jeżeli prowadzisz DG, to zostają dokumenty kasowe :).

A są obowiązkowe? Bo ja ni cholery ich nie prowadzę.

Akurat z DG to problem żaden, bo przecie do DG prowadzę księgowość, a
dochód na rękę to
Przychód - KUP - haracz na morderców w kitlach. Gorzej, że moje dochody
są także  z UoP, UoD i U-Z.

Skoro DG nie jest problemem, to tym bardziej nie powinny być problemem
U{o{P,D},Z}, bo:
- UoP - no chyba wiesz ile Ci przelewają netto..
- UoD/Z - masz gdzieś kopie rachunków, a na każdym z nich powinna być
pozycja "do wypłaty".

p. m.

W dniu 10.03.2011 08:08, mvoicem pisze:

(10.03.2011 03:18), Przemysław Adam Śmiejek wrote:

W dniu 09.03.2011 19:01, radekp@konto.pl pisze:

Tue, 08 Mar 2011 22:27:07 +0100, w <il66vb$vac$1@news.onet.pl>, Przemysław Adam
Śmiejek <niechce@spamu.pl> napisał(-a):

Witam,

właśnie wypełniliśmy z żoną Pit-36, wspólny. W jaki sposób obliczyć z
tego pitu, ile w roku 2010 zarobiłem w rzeczywistości (ile mi pospływało
na konto/do ręki/etc razem)?

Jeżeli prowadzisz DG, to zostają dokumenty kasowe :).

A są obowiązkowe? Bo ja ni cholery ich nie prowadzę.

Akurat z DG to problem żaden, bo przecie do DG prowadzę księgowość, a
dochód na rękę to
Przychód - KUP - haracz na morderców w kitlach. Gorzej, że moje dochody
są także  z UoP, UoD i U-Z.

Skoro DG nie jest problemem, to tym bardziej nie powinny być problemem
U{o{P,D},Z}, bo:
- UoP - no chyba wiesz ile Ci przelewają netto..

No właśnie nie wiem jak to odczytać z PITów.

- UoD/Z - masz gdzieś kopie rachunków, a na każdym z nich powinna być
pozycja "do wypłaty".

Nie mam. Do większości nie wystawiam rachunków, poza tym, ich nie
ewidencjonuję.
I nie, nie chodzi o to, żeby teraz mnie pouczać ,,powinieneś był
regularnie sobie wszystko notować''. Po prostu miałem nadzieję, że z
PITów da się to wyciągnąć i już.


--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

(10.03.2011 16:23), Przemysław Adam Śmiejek wrote:

W dniu 10.03.2011 08:08, mvoicem pisze:

(10.03.2011 03:18), Przemysław Adam Śmiejek wrote:

W dniu 09.03.2011 19:01, radekp@konto.pl pisze:

Tue, 08 Mar 2011 22:27:07 +0100, w <il66vb$vac$1@news.onet.pl>, Przemysław Adam
Śmiejek <niechce@spamu.pl> napisał(-a):

Witam,

właśnie wypełniliśmy z żoną Pit-36, wspólny. W jaki sposób obliczyć z
tego pitu, ile w roku 2010 zarobiłem w rzeczywistości (ile mi pospływało
na konto/do ręki/etc razem)?

Jeżeli prowadzisz DG, to zostają dokumenty kasowe :).

A są obowiązkowe? Bo ja ni cholery ich nie prowadzę.

Akurat z DG to problem żaden, bo przecie do DG prowadzę księgowość, a
dochód na rękę to
Przychód - KUP - haracz na morderców w kitlach. Gorzej, że moje dochody
są także  z UoP, UoD i U-Z.

Skoro DG nie jest problemem, to tym bardziej nie powinny być problemem
U{o{P,D},Z}, bo:
- UoP - no chyba wiesz ile Ci przelewają netto..

No właśnie nie wiem jak to odczytać z PITów.

Zakładając że w tym roku nie miałeś podwyżek/obniżej - zaglądasz na
konto, patrzysz ile Ci przelali w ostatnim miesiącu i mnożysz przez 12.
Problem z ewentualnymi premiami/nagrodami.

- UoD/Z - masz gdzieś kopie rachunków, a na każdym z nich powinna być
pozycja "do wypłaty".

Nie mam. Do większości nie wystawiam rachunków, poza tym, ich nie
ewidencjonuję.

Jak to nie wystawiasz rachunków, to jakim cudem masz płacone za te umowy
o dzieło/zlecenie?

I nie, nie chodzi o to, żeby teraz mnie pouczać ,,powinieneś był
regularnie sobie wszystko notować''.

Nikomu to do głowy nie przyszło (jeszcze).

Po prostu miałem nadzieję, że z
PITów da się to wyciągnąć i już.

No widać tak bardzo się nie da, można jedynie z grubsza oszacować czy Ci
się poprawiło czy pogorszyło (a i to nie zawsze).

Tak swoją drogą - jeżeli dobrze pamiętam, jesteś gorącym zwolennikiem
obrotu bezgotówkowego. A więc znakomita większość pieniędzy powinna
trafiać na twoje konto. To nie byłby najprostszy sposób na dowiedzenie
się *dokładne* jakie są twoje dochody?

p. m.

W dniu 10.03.2011 18:42, mvoicem pisze:

(10.03.2011 16:23), Przemysław Adam Śmiejek wrote:

- UoP - no chyba wiesz ile Ci przelewają netto..

No właśnie nie wiem jak to odczytać z PITów.

Zakładając że w tym roku nie miałeś podwyżek/obniżej - zaglądasz na
konto, patrzysz ile Ci przelali w ostatnim miesiącu i mnożysz przez 12.
Problem z ewentualnymi premiami/nagrodami.

No nie jest to takie proste.  U mnie co miesiąc w zasadzie jest inna
kwota. Do tego dochodzą trzynastki, grusze, świadczenia urlopowe,
wyrównania podwyżek. Dla odmiany część wypłat jest obniżana o spłaty
pożyczek. To, co wpływa na konto wymaga sumowania to raz, a dwa nadal
nie odzwierciedla ile zarobiłem (patrz: pożyczki).

- UoD/Z - masz gdzieś kopie rachunków, a na każdym z nich powinna być
pozycja "do wypłaty".

Nie mam. Do większości nie wystawiam rachunków, poza tym, ich nie
ewidencjonuję.

Jak to nie wystawiasz rachunków, to jakim cudem masz płacone za te umowy
o dzieło/zlecenie?

Nie wiem, jakoś mam. Np. teraz wykonałem dzieło i w umowie było, że
płacą na podstawie protokołu przyjęcia tego dzieła. W grudniu mi płacili
dla odmiany na podstawie zestawienia dni i godzin, jakie spędziłem u
nich. Mam też np. umowę o opiekę nad stroną WWW i tam płacą regularnie
miesięcznie. Na początku miałem właśnie rachunki, ale ich prawnik
przeredagował umowę i stwierdził, że nie ma potrzeby latania z
rachunkami. Oni mi wysyłają mejlem informacje, ja aktualizuję stronkę, a
raz w miesiącu wpływa kasa. I spotykamy się raz na rok z pitem11.

W innym miejscu znów sobie generują sami rachunki.

Tak swoją drogą - jeżeli dobrze pamiętam, jesteś gorącym zwolennikiem
obrotu bezgotówkowego. A więc znakomita większość pieniędzy powinna
trafiać na twoje konto. To nie byłby najprostszy sposób na dowiedzenie
się *dokładne* jakie są twoje dochody?

No niby tak, bo poza DG wszystko leci na konto. Ale to oznacza mozolne
analizowanie obrotów konta, z uwzględnianiem pożyczek, których kwot też
niestety nie znam. Do czegoś dojdę, ale skoro chcę się porównać z
innymi, to jeszcze musieli by oni to samo zrobić.

Miałem po prostu nadzieję, że to łatwo wyliczalne jest z PITów.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Dnia 2011-03-11, o godz. 08:04:17
Przemysław Adam Śmiejek <niechce@spamu.pl> napisał(a):

W dniu 10.03.2011 18:42, mvoicem pisze:
> (10.03.2011 16:23), Przemysław Adam Śmiejek wrote:
>>> - UoP - no chyba wiesz ile Ci przelewają netto..
>> No właśnie nie wiem jak to odczytać z PITów.
> Zakładając że w tym roku nie miałeś podwyżek/obniżej - zaglądasz na
> konto, patrzysz ile Ci przelali w ostatnim miesiącu i mnożysz przez
> 12. Problem z ewentualnymi premiami/nagrodami.

No nie jest to takie proste.  U mnie co miesiąc w zasadzie jest inna
kwota. Do tego dochodzą trzynastki, grusze, świadczenia urlopowe,
wyrównania podwyżek. Dla odmiany część wypłat jest obniżana o spłaty
pożyczek. To, co wpływa na konto wymaga sumowania to raz, a dwa nadal
nie odzwierciedla ile zarobiłem (patrz: pożyczki).

Nie wiem czemu ale mam wrażenie że naciągnąłeś tutaj stan faktyczny
 do granic możliwości. Na pewno nie szybciej/prościej będzie wziąć
 kalkulator niż ciągnąć kolejny wątek z cyklu "klocki mi się
 rozsypały" ?

z uwzględnianiem pożyczek, których kwot też niestety nie znam.

WTF ?

Do czegoś dojdę, ale skoro chcę się porównać z
innymi, to jeszcze musieli by oni to samo zrobić.

Z ciekawości - to jakieś zawody z cyklu "kto ma wię...cej" ?


Tomek

W dniu 11.03.2011 10:10, tomek pisze:

Dnia 2011-03-11, o godz. 08:04:17
Przemysław Adam Śmiejek <niechce@spamu.pl> napisał(a):

No nie jest to takie proste.  U mnie co miesiąc w zasadzie jest inna
kwota. Do tego dochodzą trzynastki, grusze, świadczenia urlopowe,
wyrównania podwyżek. Dla odmiany część wypłat jest obniżana o spłaty
pożyczek. To, co wpływa na konto wymaga sumowania to raz, a dwa nadal
nie odzwierciedla ile zarobiłem (patrz: pożyczki).

Nie wiem czemu ale mam wrażenie że naciągnąłeś tutaj stan faktyczny
 do granic możliwości.

ŻĘ kę?

 Na pewno nie szybciej/prościej będzie wziąć
 kalkulator niż ciągnąć kolejny wątek z cyklu "klocki mi się
 rozsypały" ?

Twój prymitywny czytnik nie ma opcji ignorowania wątków?
Pytano mnie o szczegóły, to odpowiedziałem.

z uwzględnianiem pożyczek, których kwot też niestety nie znam.

WTF ?

The duck says quack.

Której części tego zdania nie rozumiesz. No dobrze, może uprościłem. Nie
pożyczek, a rat spłaty pożyczek.

Do czegoś dojdę, ale skoro chcę się porównać z
innymi, to jeszcze musieli by oni to samo zrobić.

Z ciekawości - to jakieś zawody z cyklu "kto ma wię...cej" ?

Analiza rynku celem rozpoznania innych możliwości i podjęcia decyzji
zawodowych.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Dnia 2011-03-11, o godz. 10:33:37
Przemysław Adam Śmiejek <niechce@spamu.pl> napisał(a):

Analiza rynku celem rozpoznania innych możliwości i podjęcia decyzji
zawodowych.

A jak porównasz swoje dochody z dochodami kolegi który miał wypłaty z umowy o pracę, inne w każdym miesiącu tak że się nie da
zsumować, do tego umowy "osobiste" bez rachunków z płatnościami do ręki
które wydał bez paragonów, i kilkoma innymi ciekawostkami ?

Tomek

W dniu 11.03.2011 12:48, tomek pisze:

Dnia 2011-03-11, o godz. 10:33:37
Przemysław Adam Śmiejek <niechce@spamu.pl> napisał(a):

Analiza rynku celem rozpoznania innych możliwości i podjęcia decyzji
zawodowych.

A jak porównasz swoje dochody z dochodami kolegi który miał wypłaty z umowy o pracę, inne w każdym miesiącu tak że się nie da
zsumować, do tego umowy "osobiste" bez rachunków z płatnościami do ręki
które wydał bez paragonów, i kilkoma innymi ciekawostkami ?

No właśnie. Temu myślałem, że na bazie PIT-11 da się takie coś oszacować
i wtedy by można szybko i wygodnie dokonać analizy potrzebnej do
podjęcia decyzji zawodowych.

Skoro się nie da, to trudno. Od pewnego czasu w tym wątku jedynie
wyjaśniam stawiane przez rozmówców kwestie.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

W dniu 2011-03-11 13:37, Przemysław Adam Śmiejek pisze:

Skoro się nie da, to trudno. Od pewnego czasu w tym wątku jedynie
wyjaśniam stawiane przez rozmówców kwestie.

Cóż, skoro nie potrafisz tego oszacować choćby "z grubsza" i na tej podstawie podjąć decyzji, to znaczy, że i tak żadnej decyzji zawodowej nie byłbyś w stanie podjąć bez względu na szczegółowość danych :)

--
Liwiusz

W dniu 11.03.2011 13:58, Liwiusz pisze:

W dniu 2011-03-11 13:37, Przemysław Adam Śmiejek pisze:

Skoro się nie da, to trudno. Od pewnego czasu w tym wątku jedynie
wyjaśniam stawiane przez rozmówców kwestie.

Cóż, skoro nie potrafisz tego oszacować choćby "z grubsza" i na tej
podstawie podjąć decyzji, to znaczy, że i tak żadnej decyzji zawodowej
nie byłbyś w stanie podjąć bez względu na szczegółowość danych :)

to dość dziwne założenia stawiasz. Powiedzmy, że masz 2 wybory, listę za
i przeciw i wychodzi ci po równo. Zarobki z grubsza też takie same.
Wyciągasz szczegółowe dane i wychodzi ci 5 tysięcy rocznie więcej po
wybraniu drogi zawodowej A.



--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

W dniu 2011-03-12 09:20, Przemysław Adam Śmiejek pisze:

W dniu 11.03.2011 13:58, Liwiusz pisze:

W dniu 2011-03-11 13:37, Przemysław Adam Śmiejek pisze:

Skoro się nie da, to trudno. Od pewnego czasu w tym wątku jedynie
wyjaśniam stawiane przez rozmówców kwestie.

Cóż, skoro nie potrafisz tego oszacować choćby "z grubsza" i na tej
podstawie podjąć decyzji, to znaczy, że i tak żadnej decyzji zawodowej
nie byłbyś w stanie podjąć bez względu na szczegółowość danych :)

to dość dziwne założenia stawiasz. Powiedzmy, że masz 2 wybory, listę za
i przeciw i wychodzi ci po równo. Zarobki z grubsza też takie same.
Wyciągasz szczegółowe dane i wychodzi ci 5 tysięcy rocznie więcej po
wybraniu drogi zawodowej A.

Dość dziwne to jest to, że różnicę 400zł miesięcznie uchwycisz tylko w PITcie, a z porównaniu warunków umowy sobie już nie poradzisz...

Zresztą PIT daje pogląd na to, co było, a ciebie interesuje to, co będzie. Ergo: porównuj złożone oferty, a nie historię.

--
Liwiusz

W dniu 12.03.2011 10:12, Liwiusz pisze:

Dość dziwne to jest to, że różnicę 400zł miesięcznie uchwycisz tylko w
PITcie, a z porównaniu warunków umowy sobie już nie poradzisz...

Dziwne jest to, że dyskutujesz z własną wizją, bez przeczytania faktów.
Nie żeby to było dziwne jako takie, bo to bardziej norma niż ewenement w
UseNecie,
no ale w Twoim wykonaniu już mnie jakby dziwi.

Zresztą PIT daje pogląd na to, co było, a ciebie interesuje to, co
będzie. Ergo: porównuj złożone oferty, a nie historię.

Nie ma żadnych złożonych ofert, umów itp. Są wielowątkowe dochody z
wielu źródeł, takich jak: DG, UoP ze zmiennymi dochodami, UoD, U-Z.

No nic, myślę, że dyskusja zeszła na jałowe tory. Zadałem pytanie,
dowiedziałem się, że z PITów tego nie da się wyciągnąć, a teraz jestem
atakowany złośliwymi komentarzami na temat mojej niemożności
podejmowania decyzji albo nieumiejętności czytania umów tylko dlatego,
że nie pasuję do schematu, który sobie wyobraziłeś bez czytania moich
wyjaśnień.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Dnia 2011-03-12, o godz. 11:53:10
Przemysław Adam Śmiejek <niechce@spamu.pl> napisał(a):

Nie ma żadnych złożonych ofert, umów itp. Są wielowątkowe dochody z
wielu źródeł, takich jak: DG, UoP ze zmiennymi dochodami, UoD, U-Z.

To nie brzmi jak droga zawodowa (ani tym bardziej biznesowa), raczej jak składak na przeżycie. Więc nie ma czego porównywać.

Tomek

W dniu 12.03.2011 12:37, tomek pisze:

Dnia 2011-03-12, o godz. 11:53:10
Przemysław Adam Śmiejek <niechce@spamu.pl> napisał(a):

Nie ma żadnych złożonych ofert, umów itp. Są wielowątkowe dochody z
wielu źródeł, takich jak: DG, UoP ze zmiennymi dochodami, UoD, U-Z.

To nie brzmi jak droga zawodowa (ani tym bardziej biznesowa), raczej jak składak na przeżycie. Więc nie ma czego porównywać.

ROTFL

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Thu, 10 Mar 2011 03:18:14 +0100, w <il9cd6$hdm$2@news.onet.pl>, Przemysław Adam
Śmiejek <niechce@spamu.pl> napisał(-a):

W dniu 09.03.2011 19:01, radekp@konto.pl pisze:
> Tue, 08 Mar 2011 22:27:07 +0100, w <il66vb$vac$1@news.onet.pl>, Przemysław Adam
> Śmiejek <niechce@spamu.pl> napisał(-a):
> >> Witam,
>>
>> właśnie wypełniliśmy z żoną Pit-36, wspólny. W jaki sposób obliczyć z
>> tego pitu, ile w roku 2010 zarobiłem w rzeczywistości (ile mi pospływało
>> na konto/do ręki/etc razem)?
> > Jeżeli prowadzisz DG, to zostają dokumenty kasowe :).

A są obowiązkowe? Bo ja ni cholery ich nie prowadzę.

Nie są. Ale jak widać przydałyby się chyba.

Akurat z DG to problem żaden, bo przecie do DG prowadzę księgowość, a
dochód na rękę to
Przychód - KUP - haracz na morderców w kitlach.

Już Ci tomek napisał, że nie zawsze się da (np. środki trwałe).

Gorzej, że moje dochody
są także  z UoP, UoD i U-Z.

Tutaj chyba akurat jest prościej, bo jakieś wpływy na konto i rachunki
wystawione przez Ciebie masz?

W dniu 10.03.2011 15:45, radekp@konto.pl pisze:

Thu, 10 Mar 2011 03:18:14 +0100, w <il9cd6$hdm$2@news.onet.pl>, Przemysław Adam
Śmiejek <niechce@spamu.pl> napisał(-a):

W dniu 09.03.2011 19:01, radekp@konto.pl pisze:

Jeżeli prowadzisz DG, to zostają dokumenty kasowe :).

A są obowiązkowe? Bo ja ni cholery ich nie prowadzę.

Nie są. Ale jak widać przydałyby się chyba.

No wiesz, to już prościej mi by było sobie ,,zeszycik'' ze wpływami
prowadzić. Ale tego nie robiłem. Więc nie ma co gdybać...

Akurat z DG to problem żaden, bo przecie do DG prowadzę księgowość, a
dochód na rękę to
Przychód - KUP - haracz na morderców w kitlach.

Już Ci tomek napisał, że nie zawsze się da (np. środki trwałe).

Nie mam.

Gorzej, że moje dochody
są także  z UoP, UoD i U-Z.

Tutaj chyba akurat jest prościej, bo jakieś wpływy na konto i rachunki
wystawione przez Ciebie masz?

Średniawo. Niby można by się mozolnie przedzierać przez historie
bankowe, bo faktycznie ,,do ręki'' to tylko z DG dostaję, a ona jest
księgowana znów osobno.... ale jakoś mi się nie chce, to dłubanina.
Myślałem naiwnie, że skoro US chce ode mnie PITów, skoro wszystko tak
się mozolnie rozlicza, to można z tego wyciągnąć jakąś wiedzę o tym ile
ludzik zarobił, ile zarobił US i ile dostał haraczu ZUS/NFZ.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)