Data: 2010-12-15 14:07:26 | |
Autor: Mark | |
Jak zaĹoÄyÄ partycjÄ by pominÄ Ä bad sectory ? | |
Dnia Tue, 14 Dec 2010 15:01:43 +0100, instalowanie napisał(a):
Mam dysk SATA 500GB. Gdzieś na początku jest obszar ok 6 GB uszkodzonych sectorów (stwierdził to pozostawiony na noc HDAT2) 6GB to w cholere i troche uszkodzonych sektorow. Jestes pewien ze chcesz na takim dysku trzymac jakies dane? to jak rosyjska ruletka. A jeśli juz koniecnzie musisz, to zrob formatowanie niskopoziomowe (low level format) gdzie uszkodzone sektory zostana odpowiednio oznaczone. -- Mark |
|
Data: 2010-12-29 22:49:36 | |
Autor: Radosław Sokół | |
Jak załoćyć partycję by pominąć bad sectory ? | |
W dniu 15.12.2010 14:07, Mark pisze:
A jeśli juz koniecnzie musisz, to zrob formatowanie niskopoziomowe (low Żaden normalny dysk ATA i SATA od co najmniej 15 lat nie po- zwala na przeprowadzenie formatowania niskopoziomowego w wa- runkach domowych ;) Co najwyżej zerowanie z testowaniem po- wierzchni. Co też nie jest zbyt potrzebne, bo sterownik dy- sku na bieżąco analizuje stan powierzchni i wyłącza uszkodzo- ne sektory z użycia. -- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ | | | Politechnika Śląska | \........................................................../ |
|
Data: 2010-12-29 22:24:54 | |
Autor: Wojtek | |
Jak załoćyć partycję by pominąć bad sectory ? | |
Radosław Sokół wrote:
Żaden normalny dysk ATA i SATA od co najmniej 15 lat nie po- Eeee tam, kilka lat temu laptop pofruwał mi ostro w samochodzie i wraz z samochodem, sypał po wszystkim błędami, checkdisk nie wyszedł dobrze, użyłem narzędzia producenta w którym była opcja 'low level format'. Nota bene pomogło. Dysk działa do dziś :D Dysk to jakiś IBM/Hitachi 40 GB ATA -- Wojtek |
|
Data: 2010-12-29 23:34:47 | |
Autor: Radosław Sokół | |
Jak załoćyć partycję by pominąć bad sectory ? | |
W dniu 29.12.2010 23:24, Wojtek pisze:
Eeee tam, kilka lat temu laptop pofruwał mi ostro w samochodzie i wraz Patrz mój komentarz do postu obok. -- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ | | | Politechnika Śląska | \........................................................../ |
|
Data: 2010-12-29 23:12:05 | |
Autor: RadoslawF | |
Jak załoćyć partycję by pominąć bad sectory ? | |
Dnia 2010-12-29 22:49, Użytkownik Radosław Sokół napisał:
A jeśli juz koniecnzie musisz, to zrob formatowanie niskopoziomowe (low Jak uruchomisz program potrafiący zrealizować takie formatowanie to zrobi, i żadne zaklęcia nie pomogą, z dyskami SATA nie sprawdzałem bo nie miałem takich potrzeb. Pozdrawiam |
|
Data: 2010-12-29 23:34:24 | |
Autor: Radosław Sokół | |
Jak załoćyć partycję by pominąć bad sectory ? | |
W dniu 29.12.2010 23:12, RadoslawF pisze:
Jak uruchomisz program potrafiący zrealizować takie formatowanie Są dwie opcje: 1) Program tylko pokazuje opcję nazywającą się "Low Level Format", a tak naprawdę wykonuje ona zerowanie nośnika, a nie żadne formatowanie niskopoziomowe, 2) Program faktycznie wywołuje funkcję LLF protokołu ATA, a wtedy sterownik dysku *ignoruje* to polecenie i tak naprawdę nic się nie dzieje. Ale placebo wielu ludziom pomaga :) Więc -- cudów nie ma. Podobnie zresztą jak możliwości wyko- nania formatowania niskopoziomowego w domu. Też jej nie ma :) -- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ | | | Politechnika Śląska | \........................................................../ |
|
Data: 2010-12-30 00:13:26 | |
Autor: RadoslawF | |
Jak załoćyć partycję by pominąć bad sectory ? | |
Dnia 2010-12-29 23:34, Użytkownik Radosław Sokół napisał:
Jak uruchomisz program potrafiący zrealizować takie formatowanie "Sterownik dysku" to masz na myśli oprogramowanie spod windowsa czy oprogramowanie zaszyte w elektronice dysku ? Od jakiej pojemności dyski są tak zabezpieczane, bo 15 lat to jakaś bajka. Pozdrawiam |
|
Data: 2010-12-30 11:27:02 | |
Autor: Radosław Sokół | |
Jak załoćyć partycję by pominąć bad sectory ? | |
W dniu 30.12.2010 00:13, RadoslawF pisze:
"Sterownik dysku" to masz na myśli oprogramowanie spod windowsa Elektronikę sterującą dyskiem (wraz z jej oprogramowaniem). Od jakiej pojemności dyski są tak zabezpieczane, bo 15 lat Od jakichś 200 MB chyba. Pamiętam, że już nawet Caviar 420 MB nie reagował na próby formatowania niskopoziomowego (wtedy jeszcze niektóre płyty główne miały taką opcję w BIOSie bez- pośrednio). Owszem, dysk się zerował, ale na pewno nie forma- tował. Dyski twarde są formatowane niskopoziomowo raz -- w fabryce. -- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ | | | Politechnika Śląska | \........................................................../ |
|
Data: 2010-12-30 12:40:42 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Jak załoćyć partycję by pominąć bad sectory ? | |
On Thu, 30 Dec 2010, RadoslawF wrote:
Dnia 2010-12-29 23:34, Użytkownik Radosław Sokół napisał: Skutek technologiczny - w miarę wzrostu gęstości zapisu coraz trudniej zrobić tak, żeby dysk pozycjonował głowice *mechanicznie* z wymaganą dokładnością. "Niedasię". A to jest warunek prawidłowego wykonania low-lewel-format, czyli nagrania *na nowo* ścieżek. bo 15 lat to jakaś bajka. Nie, bo powód jak wyżej wystąpił już przy dyskach o pojemnościach sporo poniżej GB, nie pamiętam ile, chyba w okolicach "dużych kilkudziesięciu" MB. I wtedy wdrożono pozycjonowanie oparte o "ścieżki referencyjne" czy jak tam to się nazywa, nagrywane "raz a dobrze" fabrycznie. Tych ścieżek pozycjonujących się *nie* nagrywa "polowo". Nawet, jeśli *zeruje* się *całe* ścieżki danych, i nawet jeśli (podobno są takie dyski) można owe ścieżki danych podzielić na sektory o innym rozmiarze[1] Rzeczywiście, były takie dyski (AFAIR dość rzadkie modele), w których dało się pomazać wszystkie ścieżki jak leci ("referencje" też), ze skutkiem w postaci wielokrotnego spadku pojemności dysku :> I to już jest prehistoria :) [1] Jest gdzieś tabelka z informacjami o tym, jakie faktycznie sektory miewają współczesne dyski? (po polsku: jakie długie ECC tam są, albo jak kto woli - ile bitów przekłamania dany dysk umie "wyciągnąć"). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-01-04 10:42:43 | |
Autor: Milosz K. | |
Jak załoćyć partycję by pominąć bad sectory ? | |
Przy okazji pytanko. Który system plików z punktu widzenia tego rodzaju "uszkodzeń dyskowych" jest stosunkowo najmniej ryzykowny? Mam na myśli uniwersalne FAT, FAT32 lub NTFS (takie, żeby chodziło zarówno pod windows, jak i pod Linuxem)
Pozdro, M. |
|
Data: 2011-01-17 21:15:49 | |
Autor: RadosĹaw SokóŠ| |
Jak zaĹoÄyÄ partycjÄ by pominÄ Ä b ad sectory ? | |
W dniu 04.01.2011 10:42, Milosz K. pisze:
Przy okazji pytanko. KtĂłry system plikĂłw z punktu widzenia tego rodzaju Praktycznie Ĺźaden, bo kaĹźdy ma jakieĹ elementy wymagajÄ ce istnienia w konkretnym miejscu systemu plikĂłw. Z trzech wymienionych NTFS powinien byÄ jednak najbardziej odporny i najbardziej elastyczny. -- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | RadosĹaw SokóŠ| http://www.grush.one.pl/ | | | Politechnika ĹlÄ ska | \........................................................../ |
|
Data: 2011-01-04 10:40:14 | |
Autor: Milosz K. | |
Jak załoćyć partycję by pominąć bad sectory ? | |
Dla świętego spokoju, zamiast bawić sie w formatowanie niskiegoi rzędu, siedzieć przez dwa tygodnie przy komputerze non stop sugeruje zaorać dysk Partition Magick`iem. Powinno pomóc. Jesli nie poomoże to najlepiej wyrzucić dysk do kosza albo zgłosić w Ontracku jako dysk do wymiany. Zaoszczędzi sobie Kolega i nerwów i zdrowia i jakże cennego dla nasz wszystkich w dzisiejszych czasach czasu
Pozdrawiam, M. "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote in message news:ifgbnn$n2d$2node1.news.atman.pl... Dnia 2010-12-29 22:49, Użytkownik Radosław Sokół napisał: |
|
Data: 2010-12-30 17:24:39 | |
Autor: Milosz Klemens | |
Jak załoćyć partycję by pominąć bad sectory ? | |
Przerabiałem temat przez kilka lat na kilku różnych dyskach. IMHO prawda jest taka: teoretycznie da się "wyizolować uszkodzony obszar" i nawet jeden, czy dwa dyski chodziły u mnie w ten sposób, aczkolwiek na dłuższą mete jest to mało praktyczne rozwiązanie. Komputer często zwalnia, a dysk tak czy owak jest już częsciowo padnięty, więc nic tylko czekać aż sierozsypie do reszty.IMHO na dzieńdzisiejszy lepiej kupić na allegro za 2-3 dyszki sprawny dysk 20 GB, niż się użerać z "krojeniem" 200 -tki.
Pozdro, M. BTW: dyski oczywiście przez jakiśczas chodziły, ale na dłuższą metę i tak nie byłęm z tego rozwiązania zadowolony Użytkownik "Radosław Sokół" <rsokol@magsoft.com.pl> napisał w wiadomości news:2010122921493700grush.one.pl... W dniu 15.12.2010 14:07, Mark pisze: |