Data: 2009-12-19 09:32:03 | |
Autor: u2 | |
Jak zabija dziki kapitalizm | |
.... czyli zabiegi pijarowców peło :
http://lewica.pl/?id=20078 ""Zabiłeś mojego męża. Gdybyś nie zmienił ustawy byłby już na emeryturze i by żył". Tymi słowami przywitała premiera Tuska jedna z kobiet, której mąż zginął w kopalni "Śląsk". Dziennikarzy przy tym nie było. Nie wpuszczono ich na spotkanie z rodzinami górników, którzy byli ofiarami tragedii. Wściekłe i zrozpaczone kobiety atakowały premiera, że do tej pory nic nie wiedzą o swoich bliskich. Nie mają nawet listy poszkodowanych. Kiedy kilka lat temu prezydent Putin spotykał się z rodzinami ofiar marynarzy, którzy zginęli w katastrofie okrętu "Kursk". Wszystkie polskie media epatowały obrazkami kobiet, których mężowie zginęli, usuwanych z sali za to, że wyrażały swój ból i zadawały niewygodne pytania. Otoczenie premiera Tuska było mądrzejsze. Nie dopuszczono w ogóle do takiej sytuacji. Demokracja i wolność w Polsce jest na "wyższym" poziomie. Nikogo nie trzeba było uciszać. Nie dopuszczono do sytuacji, aby było to konieczne. Kolejny raz PR-owcy premiera zadbali o to, aby nie stawiać go w trudnej sytuacji, a on sam nie musiał odpowiadać na trudne pytania. Od tragedii na "Halembie" nieustannie powtarzaliśmy, że jest tylko kwestią czasu, kiedy dojdzie do kolejnej katastrofy, w której zginą ludzie. Z mordu na "Halembie" nie wyciągnięto żadnych wniosków. Przez kolejne lata sytuacja w górnictwie nie uległa żadnej zmianie. Nadal szafowano życiem ludzi, w pogoni za zyskiem, narażając ich na śmierć. Powszechne pozostały praktyki fałszowania wyników pomiarów, zmuszania ludzi do pracy w niebezpiecznych warunkach, ryzykowania i pogardy dla ich życia. Powszechność tego typu praktyk, przerażała tym bardziej, że pamięć o "Halembie" była wciąż żywa, a mimo to bezkarnie kontynuowano tego typu postępowanie. Nie przesądzając o tym, co było bezpośrednią przyczyną tragedii na kopalni "Śląsk" oczywistym jest, że "Halemba" nic nie zmieniła. W czasie pomiędzy tymi dwiema tragediami, ilość sygnałów potwierdzających szafowanie ludzkim życiem nie zmniejszyła się. Tak samo, jak poprzednio, także teraz nie było żadnej reakcji. Dwa lata temu do katowickiej delegatury ABW trafiły informacje o fałszowaniu i manipulacjach przy czujnikach i pomiarach metanu w kopalni "Szczygłowice". Były dowody, potwierdzenia ze strony przesłuchiwanych pracowników, taśmy z nagraniami, na których pracownicy dozoru nakłaniali ludzi do zmiany zeznań. W sprawę zaangażowały się lokalne media pamiętając o tragedii, jaka miała miejsce na "Halembie". Po dwóch latach nie stało się nic. Sprawa utknęła. Ludzie, którzy się nią zajmowali zostali przeniesieni. Taśma utknęła u ekspertów. Minęły dwa lata. Związkowców, którzy rozpoczęli dociekanie prawdy w tej sprawie, wyrzucono wtedy z pracy pod pretekstem organizacji nielegalnego strajku. Nie pracują do dziś. Ponieważ po wyrzuceniu z pracy nie zaprzestali zbierać dowodów i namawiać ludzi do mówienia prawdy, zorganizowano wobec nich prymitywną prowokację. Nie dało się zaprzeczyć faktom, że czujniki mierzące poziom metanu były zaklejane, więc dyrekcja wymyśliła wersję według której, to sami związkowcy mieli zaklejać czujniki... po to, aby potem zrobić zdjęcia i donieść do prokuratury. Ta absurdalna prowokacja miała przekonać szeregowych pracowników, że każdy kto odważy się cokolwiek zrobić lub powiedzieć, zostanie zniszczony. Że druga strona sięgnie po każdą metodę. Pokazano, że skoro można wyrzucić z pracy chronionego związkowca i zniszczyć go, to co dopiero można zrobić wobec szeregowego pracownika. Metoda okazała się skuteczna, tym bardziej, że nawet ci, którzy zdecydowali się mówić, widzieli, że pomimo ich zeznań, nikomu nic się nie stało. W wielu innych tego typu sprawach zawiadamiane były właściwe organy, informowano media, aby sprawy nie dało się zamieść pod dywan. Dziennikarze, którzy tak wiele zrobili dla ujawnienia prawdy o "Halembie", usiłowali zbierać dowody, potwierdzać informacje. Wkrótce okazało się, że bez twardych dowodów nie mogą nic zrobić. A jakie mają być te twarde dowody? Dowodem, może być tylko trup. Po wielu tego typu bezsilnych próbach dawali sobie spokój." |
|
Data: 2009-12-19 10:31:07 | |
Autor: *he®sk* | |
Jak zabija dziki kapitalizm | |
On Sat, 19 Dec 2009 09:32:03 +0100, u2 <u_2@o2.pl> wrote:
... czyli zabiegi pijarowców pe³o : a ci kto zaplacil za te brednie ? -- HeSk "Nieprawd± jest, jakoby Internet by³ ziemi± niczyj± i terytorium darmowego opluwania innych." * My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP) |
|
Data: 2009-12-19 11:32:25 | |
Autor: u2 | |
Jak zabija dziki kapitalizm | |
W dniu 2009-12-19 10:31, *he®sk* pisze:
On Sat, 19 Dec 2009 09:32:03 +0100, u2 <u_2@o2.pl> wrote: Nie każdy jest tobie podobny :) |
|
Data: 2009-12-19 11:41:33 | |
Autor: *he®sk* | |
Jak zabija dziki kapitalizm | |
On Sat, 19 Dec 2009 11:32:25 +0100, u2 <u_2@o2.pl> wrote:
>> ... czyli zabiegi pijarowców pe³o : WLASNIE. ja tu pisuje dla rozrywki, ty dla srebrnikow. -- HeSk "Nieprawd± jest, jakoby Internet by³ ziemi± niczyj± i terytorium darmowego opluwania innych." * My personal opinions are just mine.(Art. 54 Konstytucji RP) |
|
Data: 2009-12-19 11:44:20 | |
Autor: u2 | |
Jak zabija dziki kapitalizm | |
W dniu 2009-12-19 11:41, *he®sk* pisze:
On Sat, 19 Dec 2009 11:32:25 +0100, u2 <u_2@o2.pl> wrote: Każdy sądzi po sobie :) |
|
Data: 2009-12-19 12:21:59 | |
Autor: HaMMeR | |
Jak zabija dziki kapitalizm | |
*he®sk* wrote:
On Sat, 19 Dec 2009 11:32:25 +0100, u2<u_2@o2.pl> wrote:-- -- -- -- -- -- -- -- -- Chyba naszej, bo jak sie 'ciebie czyta' to tylko boki zrywac!:) H |