Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Jak zachowuj± się piesi na drodze

Jak zachowuj± się piesi na drodze

Data: 2011-12-09 14:53:53
Autor: DoQ
Jak zachowuj± się piesi na drodze
W dniu 09-12-2011 13:53, ToMasz pisze:
Sprawa tragiczna lecz banalna. 100% winy kierowcy, bla bla bla.
Ale do jasnej cholery ten pieszy ani pomy¶lał się rozejrzeć! Dochodzi do
połowy jezdni, a z przeciwka? Wszyscy musz± stać bo ksi±żę raczy
przeczłapać. Hamulce nie mog± się zepsuć, nawierzchnia nie może być
¶liska... Wystarczy pustym łbem jak stara szkapa machn±ć żeby uratować

Czy zatrzymujesz się przed każdym skrzyżowaniem maj±c pierwszeństwo?
Przecież komu¶ mog± nawalić hamulce, albo może się zagapić - wszyscy maj± uważać na ciebie bo ksi±żę raczył przejechać?

--
Paweł

Data: 2011-12-09 14:59:39
Autor: MM
Jak zachowuj± się piesi na drodze
Dnia 09-12-2011 o 14:53:53 DoQ <pawel.doq@gmail.com> napisał(a):

Czy zatrzymujesz się przed każdym skrzyżowaniem maj±c pierwszeństwo?
Przecież komu¶ mog± nawalić hamulce, albo może się zagapić - wszyscy  maj± uważać na ciebie bo ksi±żę raczył przejechać?


Ja nie, ale zachowuję szczególn± ostrożno¶ć, np można zdj±ć nogę z gazu,  albo przyhamować jak widzę że jaki¶ bolid szybko zbliża się do  skrzyżowania... my¶lenie nie boli.

Data: 2011-12-09 15:02:16
Autor: DoQ
Jak zachowuj± się piesi na drodze
W dniu 09-12-2011 14:59, MM pisze:
Ja nie, ale zachowuję szczególn± ostrożno¶ć, np można zdj±ć nogę z gazu,
albo przyhamować jak widzę że jaki¶ bolid szybko zbliża się do
skrzyżowania... my¶lenie nie boli.

Zawsze tak robisz i na każdym skrzyżowaniu, w mie¶cie, w trasie itd?


--
Paweł

Data: 2011-12-09 21:12:54
Autor: MM
Jak zachowuj± się piesi na drodze
Dnia 09-12-2011 o 15:02:16 DoQ <pawel.doq@gmail.com> napisał(a):

W dniu 09-12-2011 14:59, MM pisze:
Ja nie, ale zachowuję szczególn± ostrożno¶ć, np można zdj±ć nogę z gazu,
albo przyhamować jak widzę że jaki¶ bolid szybko zbliża się do
skrzyżowania... my¶lenie nie boli.

Zawsze tak robisz i na każdym skrzyżowaniu, w mie¶cie, w trasie itd?

zależy od sytuacji, skrzyżowania, szczególnie jak jedzie się samemu na  drodze.

Data: 2011-12-11 02:07:15
Autor: Sebastian Kaliszewski
Jak zachowujÄ… siÄ™ piesi na drodze
DoQ wrote:
W dniu 09-12-2011 14:59, MM pisze:
Ja nie, ale zachowuję szczególną ostrożność, np można zdjąć nogę z gazu,
albo przyhamować jak widzę że jakiś bolid szybko zbliża się do
skrzyżowania... myślenie nie boli.

Zawsze tak robisz i na każdym skrzyżowaniu, w mieście, w trasie itd?



Ja przynajmniej staram się patrzeć. Nawet jak są światła i mam zielone. Cóz wynika to z osobistego doświadczenie, średnio przyjemnego. Miałem w młodości spotkanie z dziadkiem któremu się sygnalizator dla prawego, skręcającego pasa popierniczył z sygnalizatorem dla kierunku na wprost. Co mi z tego, że miałem pierwszeństwo (i zielone), policja to potwierdziła potem sąd dziadka nawet skazał, skoro to ja wylądowałem w szpitalu?

Ot tamtej pory jestem wyczulony na tego typu artystów. Szczególna ostrożność, gdy ktoś dojeżdża ostro z bocznej drogi to uważnie obserwuję. Kolejną, tym razem kretynkę, spotkałem (ale nie bezpośrednio :) ) niedawno -- ta przejechała (na czerwonym) w bezpiecznej odległości, tylko otrąbiona została -- całokształt zachowania (hamujemy? jedziemy? może jednka zahamować? wskazywał, że to samochód prowadził sierotę a nie ona samochód. Ot dmuchanie na (niby) zimne tu pomogło -- zauważyłem podejrzany pojazd jeszcze zanim dojechał do skrzyżowania miałem więc dużo czasu na reakcję.

pzdr
\SK

Data: 2011-12-09 22:05:41
Autor: RoMan Mandziejewicz
Jak zachowuj± się piesi na drodze
Hello DoQ,

Friday, December 9, 2011, 2:53:53 PM, you wrote:

Sprawa tragiczna lecz banalna. 100% winy kierowcy, bla bla bla.
Ale do jasnej cholery ten pieszy ani pomy¶lał się rozejrzeć! Dochodzi do
połowy jezdni, a z przeciwka? Wszyscy musz± stać bo ksi±żę raczy
przeczłapać. Hamulce nie mog± się zepsuć, nawierzchnia nie może być
¶liska... Wystarczy pustym łbem jak stara szkapa machn±ć żeby uratować
Czy zatrzymujesz się przed każdym skrzyżowaniem maj±c pierwszeństwo?
Przecież komu¶ mog± nawalić hamulce, albo może się zagapić - wszyscy maj± uważać na ciebie bo ksi±żę raczył przejechać?

A Ty przez każde skrzyżowanie przejeżdżasz maj±c w rzyci obowi±zek
zachowania szczególnej ostrożno¶ci? Zarezerwowałe¶ już miejsce na
cmentarzu w alei tych, co mieli pierwszeństwo?


--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2011-12-10 01:46:12
Autor: DoQ
Jak zachowuj± się piesi na drodze
W dniu 09-12-2011 22:05, RoMan Mandziejewicz pisze:

A Ty przez każde skrzyżowanie przejeżdżasz maj±c w rzyci obowi±zek
zachowania szczególnej ostrożno¶ci? Zarezerwowałe¶ już miejsce na
cmentarzu w alei tych, co mieli pierwszeństwo?

A co mi da "szczególna ostrożno¶ć", gdy mi co¶ wyskoczy z le¶nej drogi a ja będę miał wtedy 90km/h? Mam zwalniać przed każd± podporz±dkowan± do 40?


--
Paweł

Data: 2011-12-10 01:41:00
Autor: to
Jak zachowuj± się piesi na drodze
begin DoQ
A co mi da "szczególna ostrożność", gdy mi coś wyskoczy z leśnej drogi a
ja będę miał wtedy 90km/h? Mam zwalniać przed każdą podporządkowaną do
40?

Ja staram się jechać tak, żeby w razie czego ominąć. Oczywiście możesz sprawdzić do absurdu i znaleźć jakąś leśną drogę, gdzie należałoby w tym celu zwolnić do 5 km/h, ale jaki to ma związek z pieszym który włazi pod auto, które widzi?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-12-10 10:51:26
Autor: Shrek
Jak zachowujÄ… siÄ™ piesi na drodze
On 2011-12-10 02:41, to wrote:

Ja staram się jechać tak, żeby w razie czego ominąć. Oczywiście możesz
sprawdzić do absurdu i znaleźć jakąś leśną drogę, gdzie należałoby w tym
celu zwolnić do 5 km/h, ale jaki to ma związek z pieszym który włazi pod
auto, ktĂłre widzi?

Jakby widział, to by nie wlazł.

Shrek.

Data: 2011-12-10 12:28:45
Autor: Iksinski
Jak zachowujÄ… siÄ™ piesi na drodze

Użytkownik "Shrek" <user@domain.invalid> napisał w wiadomości news:jbva2r$hpe$1inews.gazeta.pl...

Jakby widział, to by nie wlazł.

Błędne wnioskowanie.

Pozdrawiam
X

Data: 2011-12-11 09:33:57
Autor: Shrek
Jak zachowujÄ… siÄ™ piesi na drodze
On 2011-12-10 12:28, Iksinski wrote:

Użytkownik "Shrek" <user@domain.invalid> napisał w wiadomości
news:jbva2r$hpe$1inews.gazeta.pl...

Jakby widział, to by nie wlazł.

Błędne wnioskowanie.

Dobra dodam "pewnie" przed "by nie wlazł".

Shrek,.

Data: 2011-12-10 12:06:16
Autor: DoQ
Jak zachowuj± się piesi na drodze
W dniu 10-12-2011 02:41, to pisze:
Ja staram się jechać tak, żeby w razie czego omin±ć. Oczywi¶cie możesz

Tia, szczególnie gdy jedzie co¶ z przeciwka.

sprawdzić do absurdu i znaleĽć jak±¶ le¶n± drogę, gdzie należałoby w tym
celu zwolnić do 5 km/h, ale jaki to ma zwi±zek z pieszym który włazi pod
auto, które widzi?

Zasadniczy. Skoro oczekujesz, że pieszy ma mieć głowę obracan± o 360stopni oraz skakać jak małpa po pasach (bo zatrzymanie się to przecież za mało) to ja oczekuje od ciebie, że posypiesz głowę popiołem jak przywalę w ciebie wymuszaj±c pierwszeństwo.
Miło by było gdyby¶ zeznał na policji iż nie rozejrzałe¶ się wystarczaj±co dobrze i w zasadzie też jeste¶ winien, tym bardziej że na cmentarzach wielu jest takich co miało pierwszeństwo.


--
Paweł

Data: 2011-12-10 22:54:34
Autor: to
Jak zachowuj± się piesi na drodze
begin DoQ
Zasadniczy. Skoro oczekujesz, że pieszy ma mieć głowę obracaną o
360stopni

Człowiek (zdrowy) ma pole widzenia około 180 stopni bez odwracania głowy.

oraz skakać jak małpa po pasach (bo zatrzymanie się to
przecież za mało)

Wystarczy, żeby patrzył co robią auta, jeśli nie na wszystkich pasach stanęły przed przejściem. Oczywiście można tego nie robić, a w razie czego wywiesić sobie plakietkę "miałem pierwszeństwo" na OIOM-imie -- co kto lubi.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-12-11 00:16:51
Autor: DoQ
Jak zachowuj± się piesi na drodze
W dniu 10-12-2011 23:54, to pisze:
Wystarczy, żeby patrzył co robi± auta, je¶li nie na wszystkich pasach
stanęły przed przej¶ciem. Oczywi¶cie można tego nie robić, a w razie
czego wywiesić sobie plakietkę "miałem pierwszeństwo" na OIOM-imie -- co
kto lubi.

Tak± sam± możesz wywiesić sobie jak w twój samochód trafi składem nierozgarnięty TIRowiec. No chyba że masz 110% pewno¶ć iż jeste¶ w stanie przewidzieć każd± swoj± reakcję, tj. zareagować na czas ucieczk±, zatrzymaniem się w miejscu czy teleportacj± - je¶li tak to mój szacun.


--
Paweł

Data: 2011-12-11 02:10:39
Autor: to
Jak zachowuj± się piesi na drodze
begin DoQ
Taką samą możesz wywiesić sobie jak w twój samochód trafi składem
nierozgarnięty TIRowiec. No chyba że masz 110% pewność iż jesteś w
stanie przewidzieć każdą swoją reakcję, tj. zareagować na czas ucieczką,
zatrzymaniem się w miejscu czy teleportacją - jeśli tak to mój szacun.

Nie bredź, zerknięcie, czy ktoś nie wjeżdża w Ciebie na przejściu można porównać do spojrzenia, czy ktoś nie zapierdala podporządkowaną. Jak jedziesz przez skrzyżowanie i masz pierwszeństwo to patrzysz wyłącznie przed siebie?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-12-11 14:08:29
Autor: DoQ
Jak zachowuj± się piesi na drodze
W dniu 11-12-2011 03:10, to pisze:
Nie bredĽ, zerknięcie, czy kto¶ nie wjeżdża w Ciebie na przej¶ciu można
porównać do spojrzenia, czy kto¶ nie zapierdala podporz±dkowan±. Jak
jedziesz przez skrzyżowanie i masz pierwszeństwo to patrzysz wył±cznie
przed siebie?

Sam nie bredĽ, wjedzie kto¶ w ciebie z podporz±dkowanej - bierzesz współwinę czy nie?


--
Paweł

Data: 2011-12-11 13:11:44
Autor: to
Jak zachowuj± się piesi na drodze
begin DoQ
Nie bredź, zerknięcie, czy ktoś nie wjeżdża w Ciebie na przejściu można
porównać do spojrzenia, czy ktoś nie zapierdala podporządkowaną. Jak
jedziesz przez skrzyżowanie i masz pierwszeństwo to patrzysz wyłącznie
przed siebie?

Sam nie bredĹş, wjedzie ktoĹ› w ciebie z podporzÄ…dkowanej - bierzesz
współwinę czy nie?

Nie trolluj.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-12-11 14:14:04
Autor: DoQ
Jak zachowuj± się piesi na drodze
W dniu 11-12-2011 14:11, to pisze:
Nie bredĽ, zerknięcie, czy kto¶ nie wjeżdża w Ciebie na przej¶ciu można
porównać do spojrzenia, czy kto¶ nie zapierdala podporz±dkowan±. Jak
jedziesz przez skrzyżowanie i masz pierwszeństwo to patrzysz wył±cznie
przed siebie?
Sam nie bredĽ, wjedzie kto¶ w ciebie z podporz±dkowanej - bierzesz
współwinę czy nie?
Nie trolluj.

Dlaczego nie chcesz odpowiedzieć?
Skoro pieszy wg. ciebie ponosi czę¶ć odpowiedzialno¶ci za swój wypadek, to ja pytam ciebie czy w analogicznej sytuacji tak samo uznasz czę¶ciowo swoj± winę?


--
Paweł

Data: 2011-12-11 09:35:30
Autor: Shrek
Jak zachowujÄ… siÄ™ piesi na drodze
On 2011-12-10 23:54, to wrote:
begin DoQ

Zasadniczy. Skoro oczekujesz, że pieszy ma mieć głowę obracaną o
360stopni

Człowiek (zdrowy) ma pole widzenia około 180 stopni bez odwracania głowy.

Raczej coś między 60 a 80.

Shrek.

Data: 2011-12-11 12:36:58
Autor: Sebastian Kaliszewski
Jak zachowujÄ… siÄ™ piesi na drodze
Shrek wrote:

On 2011-12-10 23:54, to wrote:
begin DoQ

Zasadniczy. Skoro oczekujesz, że pieszy ma mieć głowę obracaną o
360stopni

Człowiek (zdrowy) ma pole widzenia około 180 stopni bez odwracania głowy.

Raczej coś między 60 a 80.

Nie. Podaje się, że średnio ma nieco ponad 160.

Koło 60 to jest to co się naturalnie odbiera jako rzeczy przed sobą a nie z boku. I to jest strefa gdzie ostrość widzenia jest na tyle duża że rozpoznaje się przedmioty. Ale widać szerzej -- szczególnie coś co się rusza.

\SK

Data: 2011-12-11 12:52:06
Autor: to
Jak zachowuj± się piesi na drodze
begin Sebastian Kaliszewski
Ale widać szerzej -- szczególnie coś co się
rusza.

....i świeci.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-12-11 14:12:00
Autor: Shrek
Jak zachowujÄ… siÄ™ piesi na drodze
On 2011-12-11 12:36, Sebastian Kaliszewski wrote:

Człowiek (zdrowy) ma pole widzenia około 180 stopni bez odwracania głowy.

Raczej coś między 60 a 80.

Nie. Podaje się, że średnio ma nieco ponad 160.

Koło 60 to jest to co się naturalnie odbiera jako rzeczy przed sobą a nie z
boku. I to jest strefa gdzie ostrość widzenia jest na tyle duża że
rozpoznaje siÄ™ przedmioty.

I to jest ta wartość użyteczna. Resztę może i widzisz, ale nie rejestrujesz już specjalnie

Shrek.

Data: 2011-12-11 13:15:46
Autor: to
Jak zachowuj± się piesi na drodze
begin Shrek
I to jest ta wartość użyteczna. Resztę może i widzisz, ale nie
rejestrujesz juĹĽ specjalnie

To moĹĽe Ty.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-12-11 14:18:38
Autor: Shrek
Jak zachowujÄ… siÄ™ piesi na drodze
On 2011-12-11 14:15, to wrote:
begin Shrek

I to jest ta wartość użyteczna. Resztę może i widzisz, ale nie
rejestrujesz juĹĽ specjalnie

To moĹĽe Ty.

Tak wiemy, ty jesteś nadczłowiekiem, co umożliwa ci zapierdalanie szybko ale bezpiecznie.

Shrek.

Data: 2011-12-11 20:47:50
Autor: to
Jak zachowuj± się piesi na drodze
begin Shrek
To moĹĽe Ty.

Tak wiemy, ty jesteś nadczłowiekiem, co umożliwa ci zapierdalanie szybko
ale bezpiecznie.

Niestety teraz nie jest już tak różowo, bo muszę jeździć w okularach korekcyjnych, a te niestety nie obejmują całego pola widzenia i kątem oka widzę trochę niewyraźnie, choć pole widzenia jako takie nadal mam idealne. Ale nadal rzadko poruszam głową na zwykłych skrzyżowaniach. W zasadzie robię to tylko czasem dla pewności (np. na przejeździe kolejowym albo jak zmieniam 3 pasy naraz).

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-12-11 21:02:34
Autor: AZ
Jak zachowujÄ… siÄ™ piesi na drodze
On 2011-12-11, to <to@xyz.abc> wrote:

Tak wiemy, ty jesteś nadczłowiekiem, co umożliwa ci zapierdalanie szybko
ale bezpiecznie.

Niestety teraz nie jest już tak różowo, bo muszę jeździć w okularach korekcyjnych, a te niestety nie obejmują całego pola widzenia i kątem oka widzę trochę niewyraźnie, choć pole widzenia jako takie nadal mam idealne. Ale nadal rzadko poruszam głową na zwykłych skrzyżowaniach. W zasadzie robię to tylko czasem dla pewności (np. na przejeździe kolejowym albo jak zmieniam 3 pasy naraz).

Wez odklej ta folie z bokow to bedziesz widzial wyrazniej!


--
Artur
ZZR 1200

Data: 2011-12-11 22:23:44
Autor: DoQ
Jak zachowuj± się piesi na drodze
W dniu 11-12-2011 21:47, to pisze:
Niestety teraz nie jest już tak różowo, bo muszę jeĽdzić w okularach
korekcyjnych, a te niestety nie obejmuj± całego pola widzenia i k±tem oka
widzę trochę niewyraĽnie, choć pole widzenia jako takie nadal mam

Dlatego najlepsze s± soczewki kontaktowe.


--
Paweł

Data: 2011-12-11 23:22:06
Autor: to
Jak zachowuj± się piesi na drodze
begin DoQ
Niestety teraz nie jest już tak różowo, bo muszę jeździć w okularach
korekcyjnych, a te niestety nie obejmują całego pola widzenia i kątem
oka widzę trochę niewyraźnie, choć pole widzenia jako takie nadal mam

Dlatego najlepsze sÄ… soczewki kontaktowe.

Trzeba je niestety pakować do oczu, poza tym nie potrzebuje okularów cały czas.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-12-12 00:48:45
Autor: DoQ
Jak zachowuj± się piesi na drodze
W dniu 12-12-2011 00:22, to pisze:
Dlatego najlepsze s± soczewki kontaktowe.
Trzeba je niestety pakować do oczu, poza tym nie potrzebuje okularów cały
czas.

To nic strasznego, nie s± przecież ze szkła :P


--
Paweł

Data: 2011-12-13 15:30:13
Autor: kamil
Jak zachowuj± się piesi na drodze
On 11/12/2011 20:47, to wrote:
begin Shrek

To może Ty.

Tak wiemy, ty jeste¶ nadczłowiekiem, co umożliwa ci zapierdalanie szybko
ale bezpiecznie.

Niestety teraz nie jest już tak różowo, bo muszę jeĽdzić w okularach
korekcyjnych, a te niestety nie obejmuj± całego pola widzenia i k±tem oka
widzę trochę niewyraĽnie, choć pole widzenia jako takie nadal mam
idealne. Ale nadal rzadko poruszam głow± na zwykłych skrzyżowaniach. W
zasadzie robię to tylko czasem dla pewno¶ci (np. na przejeĽdzie kolejowym
albo jak zmieniam 3 pasy naraz).

Doł±czyłe¶ wła¶nie do grona zatrzymuj±cych się na 4 metrach na ¶niegu na oponach zrobionych z węża ogrodowego. Gratulacje!



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

Data: 2011-12-13 23:30:30
Autor: to
Jak zachowuj± się piesi na drodze
begin kamil
Niestety teraz nie jest już tak różowo, bo muszę jeździć w okularach
korekcyjnych, a te niestety nie obejmują całego pola widzenia i kątem
oka widzę trochę niewyraźnie, choć pole widzenia jako takie nadal mam
idealne. Ale nadal rzadko poruszam głową na zwykłych skrzyżowaniach. W
zasadzie robię to tylko czasem dla pewności (np. na przejeździe
kolejowym albo jak zmieniam 3 pasy naraz).

Dołączyłeś właśnie do grona zatrzymujących się na 4 metrach na śniegu na
oponach zrobionych z węża ogrodowego. Gratulacje!

Nie. :-)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-12-11 16:25:48
Autor: Sebastian Kaliszewski
Jak zachowujÄ… siÄ™ piesi na drodze
Shrek wrote:

On 2011-12-11 12:36, Sebastian Kaliszewski wrote:

Człowiek (zdrowy) ma pole widzenia około 180 stopni bez odwracania
głowy.

Raczej coś między 60 a 80.

Nie. Podaje się, że średnio ma nieco ponad 160.

Koło 60 to jest to co się naturalnie odbiera jako rzeczy przed sobą a nie
z boku. I to jest strefa gdzie ostrość widzenia jest na tyle duża że
rozpoznaje siÄ™ przedmioty.

I to jest ta wartość użyteczna. Resztę może i widzisz, ale nie
rejestrujesz juĹĽ specjalnie

Owszem rejestruję. Coś dużego co się rusza i świeci rejestruję. Marki nierozpoznam, miny kierowcy nie zobaczę -- ale rejestruję z grubsza kolor i że coś jest.

pzdr
\SK

Data: 2011-12-11 17:28:50
Autor: Shrek
Jak zachowujÄ… siÄ™ piesi na drodze
On 2011-12-11 16:25, Sebastian Kaliszewski wrote:

I to jest ta wartość użyteczna. Resztę może i widzisz, ale nie
rejestrujesz juĹĽ specjalnie

Owszem rejestruję. Coś dużego co się rusza i świeci rejestruję. Marki
nierozpoznam, miny kierowcy nie zobaczÄ™ -- ale rejestrujÄ™ z grubsza kolor i
ĹĽe coĹ› jest.

Z grubsza, że coś jest. Tylko po co kombinować, jak można łeb odwrócić?

Shrek

Data: 2011-12-11 15:04:21
Autor: Adam Płaszczyca
Jak zachowujÄ… siÄ™ piesi na drodze
Dnia Sun, 11 Dec 2011 12:36:58 +0100, Sebastian Kaliszewski napisał(a):

Nie. Podaje się, że ¶rednio ma nieco ponad 160.

Koło 60 to jest to co się naturalnie odbiera jako rzeczy przed sob± a nie z boku. I to jest strefa gdzie ostro¶ć widzenia jest na tyle duża że rozpoznaje się przedmioty. Ale widać szerzej -- szczególnie co¶ co się rusza.

Raczej się spostrzega ;)
Co naj¶mieszniejsze - strefa ostrego widzenia oka to mniej więcej stopień.
żeby sie o tym przekonać, wystarczy wyci±gn±ć przed siebie dłoń, popatrzec
na koniec jednego palca, a potem spróbowac popatrzeć na koniec innego palca
bez ruszania głowa i oczami ;)

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-12-11 16:34:40
Autor: Sebastian Kaliszewski
Jak zachowujÄ… siÄ™ piesi na drodze
Adam PĹ‚aszczyca wrote:

Dnia Sun, 11 Dec 2011 12:36:58 +0100, Sebastian Kaliszewski napisał(a):

Nie. Podaje się, że średnio ma nieco ponad 160.

Koło 60 to jest to co się naturalnie odbiera jako rzeczy przed sobą a nie
z boku. I to jest strefa gdzie ostrość widzenia jest na tyle duża że
rozpoznaje się przedmioty. Ale widać szerzej -- szczególnie coś co się
rusza.

Raczej siÄ™ spostrzega ;)
Co najśmieszniejsze - strefa ostrego widzenia oka to mniej więcej stopień.
żeby sie o tym przekonać, wystarczy wyciągnąć przed siebie dłoń, popatrzec
na koniec jednego palca, a potem spróbowac popatrzeć na koniec innego
palca bez ruszania głowa i oczami ;)


W peĹ‚ni ostrego oczywiĹ›cie, Ale ksztaĹ‚ty widać duĹĽo dalej niĹĽ to co jest w polu objÄ™tym żółtÄ… plamkÄ…[*].  Mniej wiÄ™cej te 60stopni. Tak na marginesie w nocy to jest miejsce w ktĂłrym widzenie jest upoĹ›ledzone. M.in. Dlatego teĹĽ nie da siÄ™ w nocy czytać -- choć prÄ™cikĂłw (a tylko one pozwalajÄ… na widzenie w nikĹ‚ym oĹ›wietleniu) jest ok 20 razy wiÄ™cej to sÄ… rozĹ‚oĹĽone duĹĽo bardziej rĂłwnomiernie i nie ma specjalnego "ostrego punktu".

pzdr
\SK

Data: 2011-12-11 12:45:01
Autor: Bydlę
Jak zachowujÄ… siÄ™ piesi na drodze
On 2011-12-11 09:35:30 +0100, Shrek <user@domain.invalid> said:

On 2011-12-10 23:54, to wrote:
begin DoQ

Zasadniczy. Skoro oczekujesz, że pieszy ma mieć głowę obracan± o
360stopni

Człowiek (zdrowy) ma pole widzenia około 180 stopni bez odwracania głowy.

Raczej co¶ między 60 a 80.

<http://pl.wikipedia.org/wiki/Pole_widzenia>




--
Bydlę

Data: 2011-12-11 14:15:19
Autor: Shrek
Jak zachowuj± się piesi na drodze
On 2011-12-11 12:45, Bydlę wrote:

Raczej co¶ między 60 a 80.

<http://pl.wikipedia.org/wiki/Pole_widzenia>

To jest teoretyczne pole widzenia. To znaczy, że jeszcze "co¶" zobaczysz- natomiast juz nie specialnie będziesz wiedział co.

Shrek.

Data: 2011-12-11 13:16:45
Autor: to
Jak zachowuj± się piesi na drodze
begin Shrek
To jest teoretyczne pole widzenia. To znaczy, ĹĽe jeszcze "coĹ›"
zobaczysz- natomiast juz nie specialnie będziesz wiedział co.

Jak idziesz po przejściu a coś dużego i świecącego zbliża się z boku to co to może być? UFO, dwa synchroniczne pioruny kuliste czy może jednak samochód?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-12-11 14:21:34
Autor: Shrek
Jak zachowujÄ… siÄ™ piesi na drodze
On 2011-12-11 14:16, to wrote:
begin Shrek

To jest teoretyczne pole widzenia. To znaczy, ĹĽe jeszcze "coĹ›"
zobaczysz- natomiast juz nie specialnie będziesz wiedział co.

Jak idziesz po przejściu a coś dużego i świecącego zbliża się z boku to
co to może być? UFO, dwa synchroniczne pioruny kuliste czy może jednak
samochĂłd?

Życzę ci powodzenia w określaniu rozmiaru, prędkości i identyfikacji obiektów w zakresie 180 stopni - najlepiej z obu kierunków. Doradziłbym ci żebyś się zatrzymał przed skrzyżowaniem na podporządkowanej, a potem przejechał patrząc tylko do przodu, nie obracając łba. Ale się powstrzymam, bo jeszcze kogos zabijesz.

Shrek.

Data: 2011-12-11 13:45:18
Autor: Andrzej Kubiak
Jak zachowujÄ… siÄ™ piesi na drodze
Dnia Sun, 11 Dec 2011 09:35:30 +0100, Shrek napisał(a):

Człowiek (zdrowy) ma pole widzenia około 180 stopni bez odwracania głowy.
Raczej co¶ między 60 a 80.

Umówmy się, że do testu należy zdj±ć gogle i nauszniki.

AK

Data: 2011-12-10 22:12:32
Autor: Marek Dyjor
Jak zachowujÄ… siÄ™ piesi na drodze
to wrote:
begin DoQ

A co mi da "szczególna ostrożność", gdy mi coś wyskoczy z leśnej
drogi a ja będę miał wtedy 90km/h? Mam zwalniać przed każdą
podporzÄ…dkowanÄ… do 40?

Ja staram się jechać tak, żeby w razie czego ominąć.

to czemu ten ..... nie ominął pieszego tylko w niego wjechał?

Data: 2011-12-10 22:54:19
Autor: DoQ
Jak zachowuj± się piesi na drodze
W dniu 10-12-2011 22:12, Marek Dyjor pisze:
A co mi da "szczególna ostrożno¶ć", gdy mi co¶ wyskoczy z le¶nej
drogi a ja będę miał wtedy 90km/h? Mam zwalniać przed każd±
podporz±dkowan± do 40?
Ja staram się jechać tak, żeby w razie czego omin±ć.
to czemu ten ..... nie omin±ł pieszego tylko w niego wjechał?

Bo pieszy miał pierwszeństwo, jakby nie miał to sprytny i wyczulony kierowca by go omin±ł, a tak był zmuszony po nim przejechać... ;-)

--
Paweł

Data: 2011-12-10 22:55:03
Autor: to
Jak zachowuj± się piesi na drodze
begin Marek Dyjor
to czemu ten ..... nie ominął pieszego tylko w niego wjechał?

Piszę o zachowaniu pieszego, a nie kierowcy. Nie potrafisz oddzielić jednego od drugiego?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-12-11 15:50:17
Autor: Marek Dyjor
Jak zachowujÄ… siÄ™ piesi na drodze
to wrote:
begin Marek Dyjor

to czemu ten ..... nie ominął pieszego tylko w niego wjechał?

Piszę o zachowaniu pieszego, a nie kierowcy. Nie potrafisz oddzielić
jednego od drugiego?

Wiesz co?

Dopierdalasz sie do pieszego który miał prawo przechodzić przez jezdnię i nie powinien zostać przejechany przez jakiegoś matoła który powinien jeździć wózkiem ręcznym ze złomem a nie samochodem.

Data: 2011-12-11 15:57:35
Autor: Cavallino
Jak zachowujÄ… siÄ™ piesi na drodze
Użytkownik "Marek Dyjor" <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:jc2fva$khe$1news.task.gda.pl...
to wrote:

Piszę o zachowaniu pieszego, a nie kierowcy. Nie potrafisz oddzielić
jednego od drugiego?

Wiesz co?

Dopierdalasz sie do pieszego który miał prawo przechodzić przez jezdnię i nie powinien zostać przejechany przez jakiegoś matoła który powinien jeździć wózkiem ręcznym ze złomem a nie samochodem.

Możesz naświetlić jaki ma związek Twoja odpowiedź z pytaniem na które odpowiadałeś?
Wynika z niej prosto "nie potrafię", czy nie można było darować sobie słowotoku i tak właśnie odpowiedzieć?

Data: 2011-12-11 16:22:06
Autor: Sebastian Kaliszewski
Jak zachowujÄ… siÄ™ piesi na drodze
Marek Dyjor wrote:

to wrote:
begin Marek Dyjor

to czemu ten ..... nie ominął pieszego tylko w niego wjechał?

Piszę o zachowaniu pieszego, a nie kierowcy. Nie potrafisz oddzielić
jednego od drugiego?

Wiesz co?

Ja wiem, ale czy Ty?


Dopierdalasz sie do pieszego który miał prawo przechodzić przez jezdnię i
nie powinien zostać przejechany przez jakiegoś matoła który powinien
jeździć wózkiem ręcznym ze złomem a nie samochodem.

No i? Nie powinien ale został. W jego dobrze pojętym interesie było jednak przyjąć do wiadmomości, że na drogach są równierz idioci, zagapieni, niewyspani, właśnie opieprzani przez żonę, itd. Gdy w takiej sytuacji przechodzę przez jezdnię *zawsze* patrzę na co się dzieje na kolejnym pasie. Bo wiem, że idiotów jest dużo. Ba na tym filmiku chwilę wcześnie przelatuje lewym koleś jeszcze bardziej rozpędzony -- już samo to powinno dać do myślenia pieszemu.

\SK

Data: 2011-12-11 21:28:43
Autor: Rafał \"SP\" Gil
Jak zachowujÄ… siÄ™ piesi na drodze
W dniu 2011-12-09 22:05, RoMan Mandziejewicz pisze:

Sprawa tragiczna lecz banalna. 100% winy kierowcy, bla bla bla.
Ale do jasnej cholery ten pieszy ani pomyślał się rozejrzeć! Dochodzi do
połowy jezdni, a z przeciwka? Wszyscy muszą stać bo książę raczy
przeczłapać. Hamulce nie mogą się zepsuć, nawierzchnia nie może być
śliska... Wystarczy pustym łbem jak stara szkapa machnąć żeby uratować
Czy zatrzymujesz się przed każdym skrzyżowaniem mając pierwszeństwo?
Przecież komuś mogą nawalić hamulce, albo może się zagapić - wszyscy
mają uważać na ciebie bo książę raczył przejechać?
A Ty przez kaĹĽde skrzyĹĽowanie przejeĹĽdĹĽasz majÄ…c w rzyci obowiÄ…zek
zachowania szczególnej ostrożności? Zarezerwowałeś już miejsce na
cmentarzu w alei tych, co mieli pierwszeństwo?


Ja osobiście jeśli mam zielone, przejeżdżam pełną pizdą.

Na ten przykład idąc na zabieg do szpitala, zabieg pod pełną narkozą lekarze dają mi do podpisania kwit, że świadomym jestem, że coś może nie wyjść, że mogę się nie obudzić etc ... Podpisuję. Wiem, że coś może się wyjebać po drodze.

KtoĹ› powie - psychol jestem - przecie jestem w miejscu gdzie NAPRAWIAJÄ„ i POPRAWIAJÄ„ a nie pierdolÄ….

Uważam, że kierowcy winni przed wlezieniem do auta klikać, że "zapoznali się z regulaminem" że mogą z auta nie wysiąść wskutek wypadku.

Wolę raz na 100 razy rozpierdolić się na wyjeżdżającym z podporządkowanej, niż na schizofreniku co widząc auto zbliżające się do podporządkowanej - wyjebie kotwicę przez okno ;)

Data: 2011-12-11 20:56:27
Autor: to
Jak zachowuj± się piesi na drodze
begin Rafał \"SP\" Gil
Ja osobiście jeśli mam zielone, przejeżdżam pełną pizdą.

Do czasu. Jakiś czas temu ruszałem na zielonym z prawego pasa, na lewym jakiś dostawczak (blaszek). Nie widziałem co się dzieje z lewej, więc ruszyłem tak jak on -- i nagle z poprzecznej ulicy na czerwonym przeleciał jakiś pojeb. Gdybym ruszył normalnym tempem "bo było zielone" to trafiłby w moje drzwi. Jakby się to skończyło, trudno niestety powiedzieć.

Najlepsza zasada -- nie widzę, nie jadę, nawet jeśli przepisy pozwalają.
 
Na ten przykład idąc na zabieg do szpitala, zabieg pod pełną narkozą
lekarze dają mi do podpisania kwit, że świadomym jestem, że coś może nie
wyjść, że mogę się nie obudzić etc ... Podpisuję. Wiem, że coś może się
wyjebać po drodze.

Zwykła podkładka. W pełni świadomy skali ryzyka to byś był, gdybyś miał na ten temat specjalistyczną wiedzę, a przypuszczam, że nie masz.
 
Wolę raz na 100 razy rozpierdolić się na wyjeżdżającym z
podporzÄ…dkowanej, niĹĽ na schizofreniku co widzÄ…c auto zbliĹĽajÄ…ce siÄ™ do
podporzÄ…dkowanej - wyjebie kotwicÄ™ przez okno ;)

A nic pomiędzy nie widzisz? Tam właśnie jest rozsądek.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-12-11 22:42:03
Autor: RoMan Mandziejewicz
Jak zachowuj± się piesi na drodze
Hello Rafał,

Sunday, December 11, 2011, 9:28:43 PM, you wrote:

[...]

A Ty przez każde skrzyżowanie przejeżdżasz maj±c w rzyci obowi±zek
zachowania szczególnej ostrożno¶ci? Zarezerwowałe¶ już miejsce na
cmentarzu w alei tych, co mieli pierwszeństwo?
Ja osobi¶cie je¶li mam zielone, przejeżdżam pełn± pizd±.

[...]

się do podporz±dkowanej - wyjebie kotwicę przez okno ;)

Czy naprawdę nie widzisz rozs±dnych zachowań pomiędzy tymi
skrajno¶ciami?


--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2011-12-11 23:23:56
Autor: Rafał \"SP\" Gil
Jak zachowujÄ… siÄ™ piesi na drodze
W dniu 2011-12-11 22:42, RoMan Mandziejewicz pisze:

A Ty przez kaĹĽde skrzyĹĽowanie przejeĹĽdĹĽasz majÄ…c w rzyci obowiÄ…zek
zachowania szczególnej ostrożności? Zarezerwowałeś już miejsce na
cmentarzu w alei tych, co mieli pierwszeństwo?
Ja osobiście jeśli mam zielone, przejeżdżam pełną pizdą.
[...]
siÄ™ do podporzÄ…dkowanej - wyjebie kotwicÄ™ przez okno ;)
Czy naprawdę nie widzisz rozsądnych zachowań pomiędzy tymi
skrajnościami?

W Polsce ?
PowaĹĽnie pytasz ?

Bo jeśli poważnie to Ci odpowiem.

Data: 2011-12-11 23:55:52
Autor: RoMan Mandziejewicz
Jak zachowuj± się piesi na drodze
Hello Rafał,

Sunday, December 11, 2011, 11:23:56 PM, you wrote:

A Ty przez każde skrzyżowanie przejeżdżasz maj±c w rzyci obowi±zek
zachowania szczególnej ostrożno¶ci? Zarezerwowałe¶ już miejsce na
cmentarzu w alei tych, co mieli pierwszeństwo?
Ja osobi¶cie je¶li mam zielone, przejeżdżam pełn± pizd±.
[...]
się do podporz±dkowanej - wyjebie kotwicę przez okno ;)
Czy naprawdę nie widzisz rozs±dnych zachowań pomiędzy tymi
skrajno¶ciami?
W Polsce ?
Poważnie pytasz ?
Bo je¶li poważnie to Ci odpowiem.

Ale jutro. W dzień. Wiesz dlaczego.

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2011-12-12 00:01:44
Autor: Rafał \"SP\" Gil
Jak zachowujÄ… siÄ™ piesi na drodze
W dniu 2011-12-11 23:55, RoMan Mandziejewicz pisze:
siÄ™ do podporzÄ…dkowanej - wyjebie kotwicÄ™ przez okno ;)
Czy naprawdę nie widzisz rozsądnych zachowań pomiędzy tymi
skrajnościami?
W Polsce ?
PowaĹĽnie pytasz ?
Bo jeśli poważnie to Ci odpowiem.
Ale jutro. W dzień. Wiesz dlaczego.

Tośmy się pośmiali ... z tego, że jestem pijany ... ok ... napiszę Ci jutro imho to samo z mniejszą ilością mięsa ... Dobranoc, idę do sąsiada na kolejne pół litra ;)

Data: 2011-12-12 00:08:59
Autor: Grejon
Jak zachowuj± się piesi na drodze
W dniu 2011-12-12 00:01, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:

To¶my się po¶miali ... z tego, że jestem pijany ... ok ... napiszę Ci
jutro imho to samo z mniejsz± ilo¶ci± mięsa ... Dobranoc, idę do s±siada
na kolejne pół litra ;)

A mogłe¶ napisać, że przeczytałe¶ wszystkie ksi±żki, a s±siad ma parę ciekawych rękopisów :P

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    JID:gzesiu@jabber.wp.pl
Green Trafic 140 dCi

Data: 2011-12-13 23:31:33
Autor: to
Jak zachowuj± się piesi na drodze
begin Rafał \"SP\" Gil
Tośmy się pośmiali ... z tego, że jestem pijany ... ok ... napiszę Ci
jutro imho to samo z mniejszą ilością mięsa ... Dobranoc, idę do sąsiada
na kolejne pół litra ;)

MoĹĽe pora na odwyk?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-12-13 15:38:48
Autor: kamil
Jak zachowuj± się piesi na drodze
On 11/12/2011 20:28, "Rafał \"SP\" Gil" wrote:

Ja osobi¶cie je¶li mam zielone, przejeżdżam pełn± pizd±.

Na ten przykład id±c na zabieg do szpitala, zabieg pod pełn± narkoz±
lekarze daj± mi do podpisania kwit, że ¶wiadomym jestem, że co¶ może nie
wyj¶ć, że mogę się nie obudzić etc ... Podpisuję. Wiem, że co¶ może się
wyjebać po drodze.

Je¶li lekarz amputuje lew± zamiast prawej nerki, bo zamy¶lił się akurat, wyjdziesz ze szpitala u¶miechnięty i bez pretensji do nikogo? Co je¶li skoczysz na bungee podpisuj±c podobny papierek i obsługa zapomni linę przymocować, bo akurat jeden w nosie dłubał i ogl±dał z podziwem znalezisko, powiesz "wszystko OK chłopaki, przecież podpisałem"? Bo to jest akurat odpowiednik kierowcy zapierdalaj±cego bez zwracania uwagi na to, co się dzieje.


--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

Data: 2011-12-13 17:03:37
Autor: Bydlę
Jak zachowujÄ… siÄ™ piesi na drodze
On 2011-12-13 15:38:48 +0000, kamil <kamil@spam.com> said:

On 11/12/2011 20:28, "Rafał \"SP\" Gil" wrote:

Ja osobi¶cie je¶li mam zielone, przejeżdżam pełn± pizd±.

Na ten przykład id±c na zabieg do szpitala, zabieg pod pełn± narkoz±
lekarze daj± mi do podpisania kwit, że ¶wiadomym jestem, że co¶ może nie
wyj¶ć, że mogę się nie obudzić etc ... Podpisuję. Wiem, że co¶ może się
wyjebać po drodze.

Je¶li lekarz amputuje lew± zamiast prawej nerki, bo zamy¶lił się akurat, wyjdziesz ze szpitala u¶miechnięty i bez pretensji do nikogo?

Tego nie obejmuje papierek podsuwany do podpisania.
Bo to przestępstwo jest.
;>


Co je¶li skoczysz na bungee podpisuj±c podobny papierek i obsługa zapomni linę przymocować

Tak samo - to skutek złamania zasad bezpieczeństwa i regulaminu.
W obu przypadkach prokurator.
;>>>


Dobierz lepiej przykłady.
--
Bydlę

Data: 2011-12-13 16:22:26
Autor: kamil
Jak zachowuj± się piesi na drodze
On 13/12/2011 16:03, Bydlę wrote:
On 2011-12-13 15:38:48 +0000, kamil <kamil@spam.com> said:

On 11/12/2011 20:28, "Rafał \"SP\" Gil" wrote:

Ja osobi¶cie je¶li mam zielone, przejeżdżam pełn± pizd±.

Na ten przykład id±c na zabieg do szpitala, zabieg pod pełn± narkoz±
lekarze daj± mi do podpisania kwit, że ¶wiadomym jestem, że co¶ może nie
wyj¶ć, że mogę się nie obudzić etc ... Podpisuję. Wiem, że co¶ może się
wyjebać po drodze.

Je¶li lekarz amputuje lew± zamiast prawej nerki, bo zamy¶lił się
akurat, wyjdziesz ze szpitala u¶miechnięty i bez pretensji do nikogo?

Tego nie obejmuje papierek podsuwany do podpisania.
Bo to przestępstwo jest.
;>


Co je¶li skoczysz na bungee podpisuj±c podobny papierek i obsługa
zapomni linę przymocować

Tak samo - to skutek złamania zasad bezpieczeństwa i regulaminu.
W obu przypadkach prokurator.
;>>>


Dobierz lepiej przykłady.

Ależ dobrałem wy¶mienicie, za potr±cenie pieszego na przej¶ciu też groż± sankcje karne. :-)


--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

Data: 2011-12-13 18:05:33
Autor: Bydlę
Jak zachowujÄ… siÄ™ piesi na drodze
On 2011-12-13 16:22:26 +0000, kamil <kamil@spam.com> said:

Ależ dobrałem wy¶mienicie, za potr±cenie pieszego na przej¶ciu też groż± sankcje karne. :-)

;-)

Ale gdy rozprawiamy o podpisywaniu papierka z tre¶ci± o godzeniu się na możliwe skutki pewnych działań _przeprowadzonych zgodnie ze sztuk±_, to musimy twoje przykłady wykluczyć.
:-)


--
Bydlę

Data: 2011-12-13 17:20:06
Autor: kamil
Jak zachowuj± się piesi na drodze
On 13/12/2011 17:05, Bydlę wrote:
On 2011-12-13 16:22:26 +0000, kamil <kamil@spam.com> said:

Ależ dobrałem wy¶mienicie, za potr±cenie pieszego na przej¶ciu też
groż± sankcje karne. :-)

;-)

Ale gdy rozprawiamy o podpisywaniu papierka z tre¶ci± o godzeniu się na
możliwe skutki pewnych działań _przeprowadzonych zgodnie ze sztuk±_, to
musimy twoje przykłady wykluczyć.
:-)

Wyja¶nij mi więc, w jaki sposób można "zgodnie ze sztuk±" przejechać pieszego na przej¶ciu. Skoczę tylko po colę i popcorn. ;)



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

Data: 2011-12-13 22:57:28
Autor: Bydlę
Jak zachowujÄ… siÄ™ piesi na drodze
On 2011-12-13 17:20:06 +0000, kamil <kamil@spam.com> said:

On 13/12/2011 17:05, Bydlę wrote:
On 2011-12-13 16:22:26 +0000, kamil <kamil@spam.com> said:

Ależ dobrałem wy¶mienicie, za potr±cenie pieszego na przej¶ciu też
groż± sankcje karne. :-)

;-)

Ale gdy rozprawiamy o podpisywaniu papierka z tre¶ci± o godzeniu się na
możliwe skutki pewnych działań _przeprowadzonych zgodnie ze sztuk±_, to
musimy twoje przykłady wykluczyć.
:-)

Wyja¶nij mi więc, w jaki sposób można "zgodnie ze sztuk±" przejechać pieszego na przej¶ciu.

???
Ci±gle nie rozumiesz?

Skoczę tylko po colę i popcorn. ;)


Proszę: przejechanie pieszego to działanie WBREW sztuce, więc podawanie przykładu podpisywania papierka o godzeniu się na możliwe skutkie działania ZGODNEGO ze sztuk± jest po prostu bez sensu.
;>>>



--
Bydlę

Data: 2011-12-14 13:21:20
Autor: kamil
Jak zachowuj± się piesi na drodze
On 13/12/2011 21:57, Bydlę wrote:

>>
>> Wyja¶nij mi więc, w jaki sposób można "zgodnie ze sztuk±" przejechać
>> pieszego na przej¶ciu.
>
> ???
> Ci±gle nie rozumiesz?
>
>> Skoczę tylko po colę i popcorn.
>
>
> Proszę: przejechanie pieszego to działanie WBREW sztuce, więc podawanie
> przykładu podpisywania papierka o godzeniu się na możliwe skutkie
> działania ZGODNEGO ze sztuk± jest po prostu bez sensu.
> ;>>>

No to wytłumaczę jak szlachta chłopu. ;-)


Rafał sugeruje cyt:

"Na ten przykład id±c na zabieg do szpitala, zabieg pod pełn± narkoz± lekarze daj± mi do podpisania kwit, że ¶wiadomym jestem, że co¶ może nie wyj¶ć, że mogę się nie obudzić etc ... Podpisuję. Wiem, że co¶ może się wyjebać po drodze. "


"Uważam, że kierowcy winni przed wlezieniem do auta klikać, że "zapoznali się z regulaminem" że mog± z auta nie wysi±¶ć wskutek wypadku"

Otóż "wyjebanie się czego¶ po drodze" zgodnie ze sztuk± taki papierek może i pokryć, ale je¶li lekarz utnie lew± rękę zamiast prawej stopy, to już zgodne ze sztuk± nie będzie i do lekarza pretensje mieć można pomimo papierków.

Sytuacja analogiczna, je¶li kierowca podpisze papierek i z auta nie wyjdzie bo drugi pojechał na niespodziewanym i niewidocznym lodzie albo hamulce mu wysiadły, to jeszcze można za wypadek zgodny ze sztuk± uznać. Ale je¶li kto¶ zapierdala rado¶nie przez przej¶cie dla nie zwracaj±c uwagi na pieszego, to już zgodne z żadn± sztuk± prowadzenia samochodu nie jest i niech ten papierek Rafał wsadzi sobie obok szpitalnego. Chyba, że do lekarza idioty też pretensji mieć nie będzie, bo "przecież się zdarza".

Czemu¶ tak się uparł na zostanie Rafała adwokatem i bronienie kiepskiej analogii, pojęcia nie mam. :-)



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

Data: 2011-12-14 16:43:38
Autor: Bydlę
Jak zachowujÄ… siÄ™ piesi na drodze
On 2011-12-14 13:21:20 +0000, kamil <kamil@spam.com> said:

On 13/12/2011 21:57, Bydlę wrote:

 >>
 >> Wyja¶nij mi więc, w jaki sposób można "zgodnie ze sztuk±" przejechać
 >> pieszego na przej¶ciu.
 >
 > ???
 > Ci±gle nie rozumiesz?
 >
 >> Skoczę tylko po colę i popcorn.
 >
 >
 > Proszę: przejechanie pieszego to działanie WBREW sztuce, więc podawanie
 > przykładu podpisywania papierka o godzeniu się na możliwe skutkie
 > działania ZGODNEGO ze sztuk± jest po prostu bez sensu.
 > ;>>>

No to wytłumaczę jak szlachta chłopu. ;-)

Nonono! Bo wyci±gnę rodowód i przy ludziach pokażę!
;-)

Rafał sugeruje cyt:

"Na ten przykład id±c na zabieg do szpitala, zabieg pod pełn± narkoz± lekarze daj± mi do podpisania kwit, że ¶wiadomym jestem, że co¶ może nie wyj¶ć, że mogę się nie obudzić etc ... Podpisuję. Wiem, że co¶ może się wyjebać po drodze. "

Tłumaczę szlachcie:
Lekarz wykonuje wszystko zgodnie ze sztuk±, troszcz±c się o to, by pacjent jednak przeżył.
Je¶li lekarz będzie pijany, pomyli lew± z praw± nerk±, wytnie migdałki zamiast zoperować wypadnięty dysk - podpisany papierek będzei mniej wart od toaletowego, bo ten drugi nie jest ¶liski i lepiej oczyszcza okolice odbytu...


"Uważam, że kierowcy winni przed wlezieniem do auta klikać, że "zapoznali się z regulaminem" że mog± z auta nie wysi±¶ć wskutek wypadku"

Ależ klikaj±! Wszyscy! Jak jeden m±ż!


Otóż "wyjebanie się czego¶ po drodze" zgodnie ze sztuk± taki papierek może i pokryć,


O ile będzie to wypadek - spadnie samolot na drogę, droga się zapadnie, bóg piorunem walnie...
reszta to skutki działań człowieka i to działań niezgodnych ze sztuk±.


 ale je¶li lekarz utnie lew± rękę zamiast prawej stopy, to już zgodne ze sztuk± nie będzie i do lekarza pretensje mieć można pomimo papierków.

A o czym piszę?
;>>>



Sytuacja analogiczna, je¶li kierowca podpisze papierek i z auta nie wyjdzie bo drugi pojechał na niespodziewanym i niewidocznym lodzie


ZONK! Sztuka nie przewiduje nieprzewidzianego lodu.
Chyba że między 13.12 a 13.17 w sierpniowe upały i to na pustyni.
Inaczej sztuka nakazuje ostrożno¶ć i obarca odpowiedzialno¶ci± kierowcę (sprawcę).


albo hamulce mu wysiadły,

To można przyj±ć - o ile wła¶ciciel wykaże sw± troskę i udowodni regularne kontrole.
Inaczej może być problem...


 to jeszcze można za wypadek zgodny ze sztuk± uznać.

Tak, z zastrzeżeniami j/w.


Ale je¶li kto¶ zapierdala rado¶nie przez przej¶cie dla nie zwracaj±c uwagi na pieszego, to już zgodne z żadn± sztuk± prowadzenia samochodu nie jest

JQJP!
A o czym piszę?
Wła¶nie  o tym!


Czemu¶ tak się uparł na zostanie Rafała adwokatem

???
Może przeczytaj ten w±tek raz jeszcze, ale powoli?


--
Bydlę

Data: 2011-12-14 16:06:02
Autor: kamil
Jak zachowuj± się piesi na drodze
On 14/12/2011 15:43, Bydlę wrote:

Nonono! Bo wyci±gnę rodowód i przy ludziach pokażę!
;-)

Żyd pewnie, niemieckiego pochodzenia jeszcze! ;))

Tłumaczę szlachcie:
Lekarz wykonuje wszystko zgodnie ze sztuk±, troszcz±c się o to, by
pacjent jednak przeżył.
Je¶li lekarz będzie pijany, pomyli lew± z praw± nerk±, wytnie migdałki
zamiast zoperować wypadnięty dysk - podpisany papierek będzei mniej wart
od toaletowego, bo ten drugi nie jest ¶liski i lepiej oczyszcza okolice
odbytu...

Analogicznie - kierowca/pieszy podpisuje papierek na którym zgadza się, że drogi bywaj± niebezpieczne i może co¶ mu się stać. Jednak je¶li wjedzie w niego na przej¶ciu nawalony jegomo¶ć bez prawa jazdy pruj±cy 140 przez miasto, to ten papierek będzie mniej wart od toaletowego.




--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

Data: 2011-12-14 20:09:42
Autor: Bydlę
Jak zachowujÄ… siÄ™ piesi na drodze
On 2011-12-14 16:06:02 +0000, kamil <kamil@spam.com> said:

On 14/12/2011 15:43, Bydlę wrote:

Nonono! Bo wyci±gnę rodowód i przy ludziach pokażę!
;-)

Żyd pewnie

....lecz w literę go przerobię!


, niemieckiego pochodzenia jeszcze! ;))

Ukryta niemiecka opcja ze mnie wyszła - tego ukrywać nie mam zamiaru.



Tłumaczę szlachcie:
Lekarz wykonuje wszystko zgodnie ze sztuk±, troszcz±c się o to, by
pacjent jednak przeżył.
Je¶li lekarz będzie pijany, pomyli lew± z praw± nerk±, wytnie migdałki
zamiast zoperować wypadnięty dysk - podpisany papierek będzei mniej wart
od toaletowego, bo ten drugi nie jest ¶liski i lepiej oczyszcza okolice
odbytu...

Analogicznie - kierowca/pieszy podpisuje papierek na którym zgadza się, że drogi bywaj± niebezpieczne i może co¶ mu się stać.

ALE je¶li wszyscy będ± postępowali zgodnie ze sztuk±.
Za¶ w takim przypadku groż± mu: żylaki przy czekaniu na czerwone, hemoroidy dzięki panu Galasowi (to w DC), czy rak płuc od wdychnia spalin. W żaden sposób szuka nie obejmuje wypadków, bo te - wbrew twierdzeniom prymitywnych policjantów - powstaj± na skutek działań człowieka - działań niezgodnych ze sztuk±.
Więc takie porównanie funta kłaków warte nie jest.
O tym piszę od pocz±tku.


Jednak je¶li wjedzie w niego na przej¶ciu nawalony jegomo¶ć bez prawa jazdy pruj±cy 140 przez miasto, to ten papierek będzie mniej wart od toaletowego.

Ile razy muszę napisać, że piszę o tym od pocz±tku?
;-)


--
Bydlę

Data: 2011-12-09 22:25:42
Autor: to
Jak zachowuj± się piesi na drodze
begin DoQ
Czy zatrzymujesz się przed każdym skrzyżowaniem mając pierwszeństwo?
Przecież komuś mogą nawalić hamulce, albo może się zagapić - wszyscy
mają uważać na ciebie bo książę raczył przejechać?

Co to ma do rzeczy? Należysz do tych, co przełażą przez jezdnię patrząc w niebo?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-12-10 01:50:08
Autor: DoQ
Jak zachowuj± się piesi na drodze
W dniu 09-12-2011 23:25, to pisze:

Co to ma do rzeczy? Należysz do tych, co przełaż± przez jezdnię patrz±c w
niebo?

Na filmie widać że facet zauważył, zatrzymał się a i tak został potr±cony. Więc co ma jeszcze robić? Biegać w podskokach?


--
Paweł

Data: 2011-12-10 01:35:59
Autor: to
Jak zachowuj± się piesi na drodze
begin DoQ
Co to ma do rzeczy? Należysz do tych, co przełażą przez jezdnię patrząc
w niebo?

Na filmie widać że facet zauważył, zatrzymał się a i tak został
potrącony. Więc co ma jeszcze robić? Biegać w podskokach?

Skoro dał się potrącić przez auto, które widział, to był bliski nagrody Darwina.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-12-10 08:35:49
Autor: Liwiusz
Jak zachowujÄ… siÄ™ piesi na drodze
W dniu 2011-12-10 02:35, to pisze:
begin DoQ

Co to ma do rzeczy? Należysz do tych, co przełażą przez jezdnię patrząc
w niebo?

Na filmie widać że facet zauważył, zatrzymał się a i tak został
potrącony. Więc co ma jeszcze robić? Biegać w podskokach?

Skoro dał się potrącić przez auto, które widział, to był bliski nagrody
Darwina.

Widać nie zdążył zareagować, nie zdążył obliczyć gdzie po 2 sekundach będzie auto i w którą stronę może uciekać, może auto właśnie zmieniało tor jazdy i pieszy nie spodziewał się z początku, że uderzy właśnie w niego, może myślał, że wyhamuje itp. itd.

Sugestia, że pieszy mógł uniknąć wypadku, bo "widział samochód", i przypisywanie mu w związku z tym życiowej nieporadności to jakieś herezje osoby zupełnie oderwanej od rzeczywistości.

--
Liwiusz

Data: 2011-12-10 22:59:21
Autor: to
Jak zachowuj± się piesi na drodze
begin Liwiusz
Widać nie zdążył zareagować, nie zdążył obliczyć gdzie po 2 sekundach
będzie auto i w którą stronę może uciekać, może auto właśnie zmieniało
tor jazdy i pieszy nie spodziewał się z początku, że uderzy właśnie w
niego, może myślał, że wyhamuje itp. itd.

Stał dwie sekundy w miejscu zanim go walnęło. Cokolwiek by zrobił innego, byłoby to lepsze.

Sugestia, że pieszy mógł uniknąć wypadku, bo "widział samochód", i
przypisywanie mu w związku z tym życiowej nieporadności to jakieś
herezje osoby zupełnie oderwanej od rzeczywistości.

Taaa... w każdej innej dziedzinie życia oceniając zdarzenie ocenia się także, na ile strona pokrzywdzona mogła go uniknąć. Tymczasem gdy chodzi o kwestie związane z ruchem drogowym, zdaniem usenetowych trolli zawsze i w 100% winny jest kierowca.

Oczywiście większa część winy w tym przypadku niewątpliwie spoczywa na nim, jednak warto zauważyć, że pieszy zachował się nierozsądnie (widząc auto, które nie zamierza się zatrzymać, stanął na środku zamiast zejść z jego toru), a kobieta która to nagrywała zatrzymała się, nie wiedzieć po co, na środku skrzyżowania.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-12-11 00:48:42
Autor: DoQ
Jak zachowuj± się piesi na drodze
  W dniu 10-12-2011 23:59, to pisze:

o kwestie zwi±zane z ruchem drogowym, zdaniem usenetowych trolli zawsze i
w 100% winny jest kierowca.

Bo przecież nie może być tak, że kierowca winny będzie w 100% - to nie jest dżezi.
Nawet jak kierowca wjedzie w przystanek, to czę¶ć winy ponosz± oczekuj±cy na nim ludzie - przecież powinni na bież±co analizować sytuacje na jezdni i w odpowiednim momencie salwować się ucieczk± w odpowiednim kierunku. Lub chociaż przyj±ć odpowiedni± postawę aby trajektoria lotu była względnie korzystna.

Oczywi¶cie większa czę¶ć winy w tym przypadku niew±tpliwie spoczywa na
nim, jednak warto zauważyć, że pieszy zachował się nierozs±dnie (widz±c
auto, które nie zamierza się zatrzymać, stan±ł na ¶rodku zamiast zej¶ć z
jego toru), a kobieta która to nagrywała zatrzymała się, nie wiedzieć po
co, na ¶rodku skrzyżowania.

Może zasłaniać się ¶lepot±, czy wtedy kierowca będzie już w 100% winny?


--
Paweł

Data: 2011-12-11 02:27:42
Autor: to
Jak zachowuj± się piesi na drodze
begin DoQ
Bo przecież nie może być tak, że kierowca winny będzie w 100% - to nie
jest dĹĽezi.

Może, ale to rzadkość.

Nawet jak kierowca wjedzie w przystanek, to część winy ponoszą
oczekujący na nim ludzie - przecież powinni na bieżąco analizować
sytuacje na jezdni i w odpowiednim momencie salwować się ucieczką w
odpowiednim kierunku. Lub chociaż przyjąć odpowiednią postawę aby
trajektoria lotu była względnie korzystna.

Nie bredź^2. Na chodniku trudno spodziewać się pędzącego auta, to rzadkość. Przechodząc przez jezdnię przecina się tor ruchu samochodów, więc oczywistym jest, że warto spojrzeć czy wszystkie one stosują się do przepisów. --
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-12-11 14:00:29
Autor: DoQ
Jak zachowuj± się piesi na drodze
W dniu 11-12-2011 03:27, to pisze:
Nie bredĽ^2. Na chodniku trudno spodziewać się pędz±cego auta, to
rzadko¶ć. Przechodz±c przez jezdnię przecina się tor ruchu samochodów,
więc oczywistym jest, że warto spojrzeć czy wszystkie one stosuj± się do
przepisów.

I jaki to ma zwi±zek z omawianym filmem? Pieszy wtargn±ł nagle na przej¶cie?



--
Paweł

Data: 2011-12-11 13:13:25
Autor: to
Jak zachowuj± się piesi na drodze
begin DoQ
Nie bredź^2. Na chodniku trudno spodziewać się pędzącego auta, to
rzadkość. Przechodząc przez jezdnię przecina się tor ruchu samochodów,
więc oczywistym jest, że warto spojrzeć czy wszystkie one stosują się
do przepisĂłw.

I jaki to ma zwiÄ…zek z omawianym filmem? Pieszy wtargnÄ…Ĺ‚ nagle na
przejście?

A pisałem coś o wtargnięciu? Szedł przez jezdnie, po której z definicji jeżdżą samochody i nie zwracał na nie uwagi i to pomimo, że jedno z aut chwilę wcześniej zrobiło prawie to samo co to, które go walnęło. Zwykła głupota i tyle.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-12-11 14:17:28
Autor: DoQ
Jak zachowuj± się piesi na drodze
W dniu 11-12-2011 14:13, to pisze:
A pisałem co¶ o wtargnięciu? Szedł przez jezdnie, po której z definicji
jeżdż± samochody i nie zwracał na nie uwagi i to pomimo, że jedno z aut
chwilę wcze¶niej zrobiło prawie to samo co to, które go walnęło. Zwykła
głupota i tyle.

Ale czyja głupota?



--
Paweł

Data: 2011-12-11 16:05:44
Autor: Sebastian Kaliszewski
Jak zachowujÄ… siÄ™ piesi na drodze
DoQ wrote:

W dniu 11-12-2011 14:13, to pisze:
A pisałem coś o wtargnięciu? Szedł przez jezdnie, po której z definicji
jeżdżą samochody i nie zwracał na nie uwagi i to pomimo, że jedno z aut
chwilę wcześniej zrobiło prawie to samo co to, które go walnęło. Zwykła
głupota i tyle.

Ale czyja głupota?

obu kierowcĂłw i pieszego

Data: 2011-12-11 17:00:39
Autor: DoQ
Jak zachowuj± się piesi na drodze
W dniu 11-12-2011 16:05, Sebastian Kaliszewski pisze:
Ale czyja głupota?
obu kierowców i pieszego

Pieszego? No tak, powinien w domu zostać.


--
Paweł

Data: 2011-12-11 23:22:23
Autor: to
Jak zachowuj± się piesi na drodze
begin DoQ
A pisałem coś o wtargnięciu? Szedł przez jezdnie, po której z definicji
jeżdżą samochody i nie zwracał na nie uwagi i to pomimo, że jedno z aut
chwilę wcześniej zrobiło prawie to samo co to, które go walnęło. Zwykła
głupota i tyle.

Ale czyja głupota?

PotrĂłjna.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-12-11 15:10:47
Autor: MadMan
Jak zachowuj± się piesi na drodze
Dnia 11 Dec 2011 13:13:25 GMT, to napisał(a):

Szedł przez jezdnie, po której z definicji jeżdż± samochody

Ja ogl±dam filmik i wydaje mi się, że on idzie po przej¶ciu dla
pieszych. Mam wrażenie że przej¶cie dla pieszych to miejsce, po którym
chodz± piesi, niemniej mogę się mylić. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2011-12-11 16:06:44
Autor: Sebastian Kaliszewski
Jak zachowujÄ… siÄ™ piesi na drodze

MadMan wrote:
Dnia 11 Dec 2011 13:13:25 GMT, to napisał(a):

Szedł przez jezdnie, po której z definicji
jeĹĽdĹĽÄ… samochody

Ja oglądam filmik i wydaje mi się, że on idzie po przejściu dla
pieszych. Mam wrażenie że przejście dla pieszych to miejsce, po którym
chodzą piesi, niemniej mogę się mylić.


Nie rozumiesz czy tylko udajesz? Cytat teĹĽ ci siÄ™ dziwnie wyciÄ…Ĺ‚...

\SK

Data: 2011-12-11 08:37:44
Autor: Cavallino
Jak zachowujÄ… siÄ™ piesi na drodze
Użytkownik "to" <to@xyz.abc> napisał w wiadomości news:

Taaa... w kaĹĽdej innej dziedzinie ĹĽycia oceniajÄ…c zdarzenie ocenia siÄ™
także, na ile strona pokrzywdzona mogła go uniknąć. Tymczasem gdy chodzi
o kwestie zwiÄ…zane z ruchem drogowym, zdaniem usenetowych trolli zawsze i
w 100% winny jest kierowca.

Tacy siÄ™ nazywajÄ… "kapelusznicy" i od prĂłby dyskusji z takowymi, lepszym rozwiÄ…zaniem jest wrzucenie ich do kibla.
Wtedy od razu milej się czyta, przecież żeby poczytać co mają do powiedzenia debile, nie trzeba sięgać akurat do grupy samochodowej.
W TV na codzień jest takich mnóstwo i czytać nie trzeba.

Data: 2011-12-11 13:18:19
Autor: mk4
Jak zachowujÄ… siÄ™ piesi na drodze
On 2011-12-10 23:59, to wrote:
begin Liwiusz
Oczywiście większa część winy w tym przypadku niewątpliwie spoczywa na
nim, jednak warto zauważyć, że pieszy zachował się nierozsądnie (widząc
auto, które nie zamierza się zatrzymać, stanął na środku zamiast zejść z
jego toru), a kobieta która to nagrywała zatrzymała się, nie wiedzieć po
co, na środku skrzyżowania.

O i wlasnie to jest najwieksze zagrozenie. Bo co innego zatrzymac sie po to aby umozliwosc przejscie pieszym w warunkach gdzie jest duze natezenie ruchu i oni przesc nie moga a co innego zatrzymywac sie wtedy kiedy nic takiego nie wystepuje i pieszy moze poczekac 15 sekund i przejsc bezpiecznie. Z doswiadczenia wynika mi, ze wlasnie takie zachowania kierowcow sa najbardziej grozne - czyli zachowania, ktore nie sa podyktowane warunkami ruchu a jedynie jakas blizej niejasna inwencja kierujacego.
Bo kto wpada na pomysl, zeby puszczac pieszego kiedy jak okiem siagnac nie ma zadnych pojazdow poza naszym i tym co jedzie 30 metrow przed nami?

Wniosek jest taki, ze pomagajmy pieszym jesli ta pomoc jest potrzebna ale nie tworzmy sytuacji niebezpiecznych kierujac sie niczym nieusazadniona kurtuazja.

--
mk4

Data: 2011-12-13 15:35:27
Autor: kamil
Jak zachowuj± się piesi na drodze
On 11/12/2011 12:18, mk4 wrote:
On 2011-12-10 23:59, to wrote:
begin Liwiusz
Oczywi¶cie większa czę¶ć winy w tym przypadku niew±tpliwie spoczywa na
nim, jednak warto zauważyć, że pieszy zachował się nierozs±dnie (widz±c
auto, które nie zamierza się zatrzymać, stan±ł na ¶rodku zamiast zej¶ć z
jego toru), a kobieta która to nagrywała zatrzymała się, nie wiedzieć po
co, na ¶rodku skrzyżowania.

O i wlasnie to jest najwieksze zagrozenie. Bo co innego zatrzymac sie po
to aby umozliwosc przejscie pieszym w warunkach gdzie jest duze
natezenie ruchu i oni przesc nie moga a co innego zatrzymywac sie wtedy
kiedy nic takiego nie wystepuje i pieszy moze poczekac 15 sekund i
przejsc bezpiecznie. Z doswiadczenia wynika mi, ze wlasnie takie
zachowania kierowcow sa najbardziej grozne - czyli zachowania, ktore nie
sa podyktowane warunkami ruchu a jedynie jakas blizej niejasna inwencja
kierujacego.
Bo kto wpada na pomysl, zeby puszczac pieszego kiedy jak okiem siagnac
nie ma zadnych pojazdow poza naszym i tym co jedzie 30 metrow przed nami?

Wniosek jest taki, ze pomagajmy pieszym jesli ta pomoc jest potrzebna
ale nie tworzmy sytuacji niebezpiecznych kierujac sie niczym
nieusazadniona kurtuazja.

Dokładnie to samo chciałem napisać, dodał bym jeszcze kwestie ¶wiateł. Przecież zatrzymywanie się przed czerwonym na pustym skrzyżowaniu to też niczym nieuzasadniona kurtuazja. Po co kierowca ma stać cał± minute, tracić paliwo na ponowne rozpędzenie samochodu, emitować CO2 zabijaj±c foki i nietoperze w tym czasie, skoro mógłby spokojnie na tym czerwonym przejechać?



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

Data: 2011-12-10 08:52:59
Autor: Cezary Daniluk
Jak zachowujÄ… siÄ™ piesi na drodze
W dniu 2011-12-10 02:35, to pisze:
begin DoQ

Co to ma do rzeczy? Należysz do tych, co przełażą przez jezdnię patrząc
w niebo?

Na filmie widać że facet zauważył, zatrzymał się a i tak został
potrącony. Więc co ma jeszcze robić? Biegać w podskokach?

Skoro dał się potrącić przez auto, które widział, to był bliski nagrody
Darwina.

Ten facet to chyba jednak nie facet, moim zdaniem jakby to był facet to naturalną reakcją faceta widząc że ktoś na niego zapier... byłoby spier... !! jak najdalej, a nie stanąć i patrzeć się jak ktoś w niego wjeżdża ... ani chybi to była kobieta ;)
Ja tam bym uskakiwał, w tym wypadku pewnie do tyłu :D

Pozdrawiam !!

PS:
CoĹ› podobnego w czwartek by byĹ‚o w Ĺodzi, ale kolega prowadzÄ…cy zatrÄ…biĹ‚ i panienki zatrzymaĹ‚y siÄ™ ;)

Data: 2011-12-10 22:21:04
Autor: Marek Dyjor
Jak zachowujÄ… siÄ™ piesi na drodze
to wrote:
begin DoQ

Co to ma do rzeczy? Należysz do tych, co przełażą przez jezdnię
patrzÄ…c w niebo?

Na filmie widać że facet zauważył, zatrzymał się a i tak został
potrącony. Więc co ma jeszcze robić? Biegać w podskokach?

Skoro dał się potrącić przez auto, które widział, to był bliski
nagrody Darwina.

nie no pewnie pieszy ma jak zając na miedzy być w każdej chwili przygotowany że jakiś myśliwy znaczy morderca za kółkiem będzie go próbował trafić.

ten matoł dodajmy zamiast odbijać w lewo odbił w prawo zmiatając klienta który sie cofnął, przecież to widać na filmie.

Tylko ostatni ....  moĹĽe zwalać wine na pieszego, nie piszÄ…c ani sĹ‚owa o zachowaniu faceta ktĂłry bez mrugniÄ™cie okiem wyprzedza na przejĹ›ciu dla pieszych. Pomijam ĹĽe pieszego widać zwykle zza osobowego samochodu.

Data: 2011-12-10 23:00:43
Autor: to
Jak zachowuj± się piesi na drodze
begin Marek Dyjor
nie no pewnie pieszy ma jak zając na miedzy być w każdej chwili
przygotowany że jakiś myśliwy znaczy morderca za kółkiem będzie go
próbował trafić.

Jak się przechodzi przez jezdnię, to należy zwracać uwagę na samochody, które po niej jada. Wydawało mi się, ze to oczywiste, ale PMS znów mnie zaskoczył.

Tylko ostatni ....  moĹĽe zwalać wine na pieszego

Masz jakieĹ› problemy z rozumieniem tego co czytasz?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-12-11 08:35:31
Autor: Cavallino
Jak zachowujÄ… siÄ™ piesi na drodze
Użytkownik "Marek Dyjor" <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:jc0ift$ngj$1news.task.gda.pl...
to wrote:
begin DoQ

Co to ma do rzeczy? Należysz do tych, co przełażą przez jezdnię
patrzÄ…c w niebo?

Na filmie widać że facet zauważył, zatrzymał się a i tak został
potrącony. Więc co ma jeszcze robić? Biegać w podskokach?

Skoro dał się potrącić przez auto, które widział, to był bliski
nagrody Darwina.

nie no pewnie pieszy ma jak zając na miedzy być w każdej chwili przygotowany że jakiś myśliwy znaczy morderca za kółkiem będzie go próbował trafić.

Dokładnie tak.
Przynajmniej dopĂłki jest na jezdni, a nie na chodniku.

Data: 2011-12-11 13:05:21
Autor: Sebastian Kaliszewski
Jak zachowujÄ… siÄ™ piesi na drodze
Marek Dyjor wrote:

to wrote:
begin DoQ

Co to ma do rzeczy? Należysz do tych, co przełażą przez jezdnię
patrzÄ…c w niebo?

Na filmie widać że facet zauważył, zatrzymał się a i tak został
potrącony. Więc co ma jeszcze robić? Biegać w podskokach?

Skoro dał się potrącić przez auto, które widział, to był bliski
nagrody Darwina.

nie no pewnie pieszy ma jak zając na miedzy być w każdej chwili
przygotowany że jakiś myśliwy znaczy morderca za kółkiem będzie go
próbował trafić.

Jak przechodzi przez jezdnie? Owszem tak. Dla własnego bezpieczeństwa.

ten matoł dodajmy zamiast odbijać w lewo odbił w prawo zmiatając klienta
który sie cofnął, przecież to widać na filmie.

Ale co martwemu/połamanemu po tym, że miał rację? Życie mu to przywróci/kości się magicznie w 5s zrosną?

Ludziom się pierniczy ochrona prawna z bezpieczeńsywem. Czy z tego powodu, że złodziejstwo jest karane (często bardziej niż nieumyślne spowodowanie śmierci) zostawiasz dom otwarty gdy wychodzisz, a może zostawiasz otwarty samochód i kluczyki na fotelu pasażera? Przecie masz zapewnioną ochronę prawną! Nie wolno nikomu włazić bez Twojej zgody do twojego domu, a wynosić z niego rzeczy, czy też odjechać sobie w siną dal Twoim samochodem to już w ogóle!

Tylko ostatni ....  moĹĽe zwalać wine na pieszego, nie piszÄ…c ani sĹ‚owa o
zachowaniu faceta który bez mrugnięcie okiem wyprzedza na przejściu dla
pieszych. Pomijam że pieszego widać zwykle zza osobowego samochodu.

Czytaj co jest napisane a nie dyskutuj ze swoimi imaginacjami.

pzdr
\SK

Data: 2011-12-09 22:47:46
Autor: Artur Ma¶l±g
Jak zachowuj± się piesi na drodze
W dniu 2011-12-09 14:53, DoQ pisze:
W dniu 09-12-2011 13:53, ToMasz pisze:
Sprawa tragiczna lecz banalna. 100% winy kierowcy, bla bla bla.
Ale do jasnej cholery ten pieszy ani pomy¶lał się rozejrzeć! Dochodzi do
połowy jezdni, a z przeciwka? Wszyscy musz± stać bo ksi±żę raczy
przeczłapać. Hamulce nie mog± się zepsuć, nawierzchnia nie może być
¶liska... Wystarczy pustym łbem jak stara szkapa machn±ć żeby uratować

Czy zatrzymujesz się przed każdym skrzyżowaniem maj±c pierwszeństwo?

Przecież szwagier mógł jechać...

Przecież komu¶ mog± nawalić hamulce, albo może się zagapić - wszyscy
maj± uważać na ciebie bo ksi±żę raczył przejechać?

Oczywi¶cie...

A tak poważnie - pieszy ma prawo być ¶lepy, głuchy, mieć 5 lat.
Jednak niezależnie od stopnia jego deficytu intelektualnego, na
pasach ma bezwzględne pierwszeństwo i jest chroniony prawem.

Data: 2011-12-09 22:25:08
Autor: to
Jak zachowuj± się piesi na drodze
begin Artur Maśląg
A tak poważnie - pieszy ma prawo być ślepy, głuchy, mieć 5 lat. Jednak
niezaleĹĽnie od stopnia jego deficytu intelektualnego, na pasach ma
bezwzględne pierwszeństwo i jest chroniony prawem.

Ale jak nie jest ślepy, głuchy i nie ma 5 lat, a mimo wszystko włazi wprost pod samochód, to ma chyba coś z głową.

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-12-10 01:51:10
Autor: DoQ
Jak zachowuj± się piesi na drodze
W dniu 09-12-2011 22:47, Artur Ma¶l±g pisze:

A tak poważnie - pieszy ma prawo być ¶lepy, głuchy, mieć 5 lat.
Jednak niezależnie od stopnia jego deficytu intelektualnego, na
pasach ma bezwzględne pierwszeństwo i jest chroniony prawem.

Zaraz się dowiesz, że ¶lepy przez przej¶cie nie ma prawa przechodzić.


--
Paweł

Data: 2011-12-10 01:39:56
Autor: to
Jak zachowuj± się piesi na drodze
begin DoQ
Zaraz się dowiesz, że ślepy przez przejście nie ma prawa przechodzić.

Ma prawo, ale czy ten był ślepy?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

Data: 2011-12-10 11:57:42
Autor: DoQ
Jak zachowuj± się piesi na drodze
W dniu 10-12-2011 02:39, to pisze:
Zaraz się dowiesz, że ¶lepy przez przej¶cie nie ma prawa przechodzić.
Ma prawo, ale czy ten był ¶lepy?

Nie wygl±dał skoro reagował, takiego można przejechać?


--
Paweł

Data: 2011-12-10 22:32:23
Autor: Artur Ma¶l±g
Jak zachowuj± się piesi na drodze
W dniu 2011-12-10 01:51, DoQ pisze:
W dniu 09-12-2011 22:47, Artur Ma¶l±g pisze:

A tak poważnie - pieszy ma prawo być ¶lepy, głuchy, mieć 5 lat.
Jednak niezależnie od stopnia jego deficytu intelektualnego, na
pasach ma bezwzględne pierwszeństwo i jest chroniony prawem.

Zaraz się dowiesz, że ¶lepy przez przej¶cie nie ma prawa przechodzić.

Zdziwiłbym się, gdyby było inaczej.

Data: 2011-12-11 12:39:56
Autor: Sebastian Kaliszewski
Jak zachowujÄ… siÄ™ piesi na drodze
Artur Maśląg wrote:

W dniu 2011-12-10 01:51, DoQ pisze:
W dniu 09-12-2011 22:47, Artur Maśląg pisze:

A tak poważnie - pieszy ma prawo być ślepy, głuchy, mieć 5 lat.
Jednak niezaleĹĽnie od stopnia jego deficytu intelektualnego, na
pasach ma bezwzględne pierwszeństwo i jest chroniony prawem.

Zaraz się dowiesz, że ślepy przez przejście nie ma prawa przechodzić.

Zdziwiłbym się, gdyby było inaczej.

Jak zwykle dyskutujesz ze swoimi imaginacjami. Co zabawniejsze, częśto masz o to pretensje do innych, choć sam to nagminnie uprawiasz...

\SK

Data: 2011-12-11 19:31:43
Autor: Artur Maśląg
Jak zachowujÄ… siÄ™ piesi na drodze
W dniu 2011-12-11 12:39, Sebastian Kaliszewski pisze:
Artur Maśląg wrote:

W dniu 2011-12-10 01:51, DoQ pisze:
W dniu 09-12-2011 22:47, Artur Maśląg pisze:

A tak poważnie - pieszy ma prawo być ślepy, głuchy, mieć 5 lat.
Jednak niezaleĹĽnie od stopnia jego deficytu intelektualnego, na
pasach ma bezwzględne pierwszeństwo i jest chroniony prawem.

Zaraz się dowiesz, że ślepy przez przejście nie ma prawa przechodzić.

Zdziwiłbym się, gdyby było inaczej.

Jak zwykle dyskutujesz ze swoimi imaginacjami.

Z całą pewnością - żebyś jeszcze umiał czytać ze zrozumieniem...

Co zabawniejsze, częśto masz
o to pretensje do innych, choć sam to nagminnie uprawiasz...

Poćwicz trochę - może z czasem zrozumiesz co to jest np. ironia,
zamiast się bezpodstawnie czepiać dla zasady.

Data: 2011-12-10 03:17:19
Autor: venioo@interia.pl
Jak zachowuj± się piesi na drodze
W dniu 2011-12-09 22:47, Artur Ma¶l±g pisze:
i jest chroniony prawem.

tylko ze ta ochrona mu zycia nie uratuje jednak :|

--
venioo
GG:198909
Sprzedam AUDI 100 C4 '91 AAR 2.3 LPG
http://otomoto.pl/audi-100-2-3-aar-lpg-black-edition-C22030581.html

Data: 2011-12-11 12:52:31
Autor: Sebastian Kaliszewski
Jak zachowujÄ… siÄ™ piesi na drodze
Artur Maśląg wrote:
A tak poważnie - pieszy ma prawo być ślepy, głuchy, mieć 5 lat.
Jednak niezaleĹĽnie od stopnia jego deficytu intelektualnego, na
pasach ma bezwzględne pierwszeństwo i jest chroniony prawem.

Jeszcze nie było przypadku, żeby prawna ochrona komuś życie przywróciła. Oczywiście, że wina jest kierowcy -- ale to nie oznacza, że można było uniknąć wypadku nawet mimo kompletnego debilizmu kierującego.

Stare powiedzenie: "ci co mieli pierwszeństwo mają na Powązkach/Osobowickim/"wybież duży cmentarz w okolicznym mieście" osobną kwaterę.


Wcale nie jestem przekonany, że te przepisy o "bezwzględnym pierwszeństwie" chronią pieszych (a rowerzystów to już w ogóle). Ludzie przestają uważąć "no bo mają pierwszeństwo".

Tłumaczenie, że pieszy nie ma szans z samochodem więc mu się należy uporzywilejowanie jest debilne. Na tej zasadzie to na przejazdach kolejowych absolutne pierwszeństwo powinny mieć samochody -- przecież w starciu z pociągiem samochód nie ma szans, więc należy samochody uprzywielejować.

pzdr
\SK

Data: 2011-12-11 13:39:07
Autor: Cavallino
Jak zachowujÄ… siÄ™ piesi na drodze
Użytkownik "Sebastian Kaliszewski" <s@bez.spamu.informa.pl> napisał w wiadomości news:

Wcale nie jestem przekonany, że te przepisy o "bezwzględnym pierwszeństwie"
chronią pieszych (a rowerzystów to już w ogóle). Ludzie przestają uważąć "no
bo mają pierwszeństwo".

Tłumaczenie, że pieszy nie ma szans z samochodem więc mu się należy
uporzywilejowanie jest debilne. Na tej zasadzie to na przejazdach kolejowych
absolutne pierwszeństwo powinny mieć samochody -- przecież w starciu z
pociągiem samochód nie ma szans, więc należy samochody uprzywielejować.

Otóż to - od zawsze mnie wkurza to podporządkowanie samochodów wszystkim podmiotom znajdującym się akurat na jezdni.

Data: 2011-12-11 13:52:45
Autor: J.F.
Jak zachowuj± się piesi na drodze
Dnia Sun, 11 Dec 2011 13:39:07 +0100, Cavallino napisał(a):
Tłumaczenie, że pieszy nie ma szans z samochodem więc mu się należy
uporzywilejowanie jest debilne. Na tej zasadzie to na przejazdach kolejowych
absolutne pierwszeństwo powinny mieć samochody -- przecież w starciu z
poci±giem samochód nie ma szans, więc należy samochody uprzywielejować.

Otóż to - od zawsze mnie wkurza to podporz±dkowanie samochodów wszystkim podmiotom znajduj±cym się akurat na jezdni.

Nie przesadzaj. U nas jeszcze nie Anglia, choc niemal Holandia.

Bo jak to sobie wyobrazasz - jedzie pociag, zatrzymuje sie w pol przejazdu,
przepuszcza samochody z prawej, sprawnie rusza i przejezdza ? I pewnie jeszcze ma dojechac do Warszawy z trzy godziny ? :-)

Z pieszymi podobnie - owszem, sa drogi z malym natezeniem ruchu, gdzie
mozna poczekac pare sekund i przejsc pusta jezdnie.
Ale teraz wyobraz sobie pieszego na 6-cio pasowej drodze - breakdance na
jezdni ma uprawiac, zeby nie blokowac ruchu samochodom ? Przy czym czasem i na tej drodze sa skrzyzowania i samochody ja
przejezdzaja w poprzek. Ale w tira ktory stoi i blokuje ci pas ruchu nie
wjedziesz.

J.

Data: 2011-12-11 15:23:08
Autor: Cavallino
Jak zachowuj± się piesi na drodze
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomo¶ci news:a5kr0n2j241$.e8z7vgd15ioi$.dlg40tude.net...
Dnia Sun, 11 Dec 2011 13:39:07 +0100, Cavallino napisał(a):
Tłumaczenie, że pieszy nie ma szans z samochodem więc mu się należy
uporzywilejowanie jest debilne. Na tej zasadzie to na przejazdach
kolejowych
absolutne pierwszeństwo powinny mieć samochody -- przecież w starciu z
poci±giem samochód nie ma szans, więc należy samochody uprzywielejować.

Otóż to - od zawsze mnie wkurza to podporz±dkowanie samochodów wszystkim
podmiotom znajduj±cym się akurat na jezdni.

Nie przesadzaj. U nas jeszcze nie Anglia, choc niemal Holandia.

Bo jak to sobie wyobrazasz - jedzie pociag, zatrzymuje sie w pol przejazdu,
przepuszcza samochody z prawej, sprawnie rusza i przejezdza ?

Samochód może tak robić przy zebrze?
A z jakiego powodu on może, a poci±g nie?


I pewnie jeszcze ma dojechac do Warszawy z trzy godziny ? :-)

Z pieszymi podobnie - owszem, sa drogi z malym natezeniem ruchu, gdzie
mozna poczekac pare sekund i przejsc pusta jezdnie.
Ale teraz wyobraz sobie pieszego na 6-cio pasowej drodze - breakdance na
jezdni ma uprawiac, zeby nie blokowac ruchu samochodom ?

Ale co to obchodzi kierowcę samochodu?

Data: 2011-12-11 16:31:45
Autor: J.F.
Jak zachowuj± się piesi na drodze
Dnia Sun, 11 Dec 2011 15:23:08 +0100, Cavallino napisał(a):
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomo¶ci
Otóż to - od zawsze mnie wkurza to podporz±dkowanie samochodów wszystkim
podmiotom znajduj±cym się akurat na jezdni.

Nie przesadzaj. U nas jeszcze nie Anglia, choc niemal Holandia.
Bo jak to sobie wyobrazasz - jedzie pociag, zatrzymuje sie w pol przejazdu,
przepuszcza samochody z prawej, sprawnie rusza i przejezdza ?

Samochód może tak robić przy zebrze?
A z jakiego powodu on może, a poci±g nie?

Ano samochod moze, a pociag niezbyt, z powodow technicznych.
Zreszta nie narzekaj - bo na razie nie wymagamy zeby samochod przystawal
zawsze przed przejsciem.

Z pieszymi podobnie - owszem, sa drogi z malym natezeniem ruchu, gdzie
mozna poczekac pare sekund i przejsc pusta jezdnie.
Ale teraz wyobraz sobie pieszego na 6-cio pasowej drodze - breakdance na
jezdni ma uprawiac, zeby nie blokowac ruchu samochodom ?

Ale co to obchodzi kierowcę samochodu?

Wlasnie przez takie myslenie trzeba wprowadzac odpowiednie przepisy.

Ale jak rownouprawnienie to rownouprawnienienie - pieszy z prawej strony ma
pierwszenstwo. Lubisz to ? :-P

J.

Data: 2011-12-11 21:42:52
Autor: Cavallino
Jak zachowuj± się piesi na drodze
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomo¶ci news:

Bo jak to sobie wyobrazasz - jedzie pociag, zatrzymuje sie w pol
przejazdu,
przepuszcza samochody z prawej, sprawnie rusza i przejezdza ?

Samochód może tak robić przy zebrze?
A z jakiego powodu on może, a poci±g nie?

Ano samochod moze, a pociag niezbyt, z powodow technicznych.

S± takie same, o ile wręcz różnica między hamowaniem poci±gu do samochodu nie jest MNIEJSZA niż między hamowaniem samochodu ze 100 a pieszego z 6 km/h.


Zreszta nie narzekaj - bo na razie nie wymagamy zeby samochod przystawal
zawsze przed przejsciem.

Ale ja tego od poci±gu nie wymagam.
Niech tylko przepuszcza samochody tak samo, jak one musz± pieszych.
Takie samo trudne zadanie.

Ale co to obchodzi kierowcę samochodu?

Wlasnie przez takie myslenie trzeba wprowadzac odpowiednie przepisy.

Nie - przepisy trzeba wprowadzać ZAMIAST budować drogi porz±dnie, bo kasa jest potrzebna na różne bzdury w rodzaju dopłat do górników, diet poselskich czy innych urzędzniczych pierdzistołków.

Na porz±dnie zbudowanej drodze ruch tranzytowy nie ma prawa spotkać się z ruchem pieszych czy poci±gów.
Koniec, kropka.



Ale jak rownouprawnienie to rownouprawnienienie - pieszy z prawej strony ma
pierwszenstwo.

I samochód z prawej strony przed poci±giem też.

A na razie jest tak, że to samochód musi ust±pić każdemu innemu.
Może z wyj±tkiem traktora podczas jego wyprzedzania, ale polucja i tak nie egzekwuje tego przepisu.

Data: 2011-12-14 21:30:40
Autor: John Kołalsky
Jak zachowuj± się piesi na drodze

Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl>

Bo jak to sobie wyobrazasz - jedzie pociag, zatrzymuje sie w pol
przejazdu,
przepuszcza samochody z prawej, sprawnie rusza i przejezdza ?

Samochód może tak robić przy zebrze?
A z jakiego powodu on może, a poci±g nie?

Ano samochod moze, a pociag niezbyt, z powodow technicznych.

S± takie same, o ile wręcz różnica między hamowaniem poci±gu do samochodu nie jest MNIEJSZA niż między hamowaniem samochodu ze 100 a pieszego z 6 km/h.

Poci±g nieproporcjonalnie dłuższy jest.

Data: 2011-12-14 21:56:34
Autor: Cavallino
Jak zachowuj± się piesi na drodze
Użytkownik "John Kołalsky" <john@kowal.invalid> napisał w wiadomo¶ci news:

Ano samochod moze, a pociag niezbyt, z powodow technicznych.

S± takie same, o ile wręcz różnica między hamowaniem poci±gu do samochodu nie jest MNIEJSZA niż między hamowaniem samochodu ze 100 a pieszego z 6 km/h.

Poci±g nieproporcjonalnie dłuższy jest.

No i?
Ze swojej prędko¶ci podróżnej hamuje powiedzmy na 1000 metrach, samochód na 70.
Pieszy na 10 cm.

Policz proporcje.

Data: 2011-12-11 16:15:20
Autor: Sebastian Kaliszewski
Jak zachowujÄ… siÄ™ piesi na drodze
J.F. wrote:

Dnia Sun, 11 Dec 2011 13:39:07 +0100, Cavallino napisał(a):
Tłumaczenie, że pieszy nie ma szans z samochodem więc mu się należy
uporzywilejowanie jest debilne. Na tej zasadzie to na przejazdach
kolejowych
absolutne pierwszeństwo powinny mieć samochody -- przecież w starciu z
pociągiem samochód nie ma szans, więc należy samochody uprzywielejować.

Otóż to - od zawsze mnie wkurza to podporządkowanie samochodów wszystkim
podmiotom znajdujÄ…cym siÄ™ akurat na jezdni.

Nie przesadzaj. U nas jeszcze nie Anglia, choc niemal Holandia.

Bo jak to sobie wyobrazasz - jedzie pociag, zatrzymuje sie w pol
przejazdu, przepuszcza samochody z prawej, sprawnie rusza i przejezdza ?
I pewnie jeszcze ma dojechac do Warszawy z trzy godziny ? :-)

Odpowiem w stylu paru trolli PMSowych:

A kto powiedział że ma? Jak mają nierealne roskłady jazdy to niech je zmienią! A co to, kogo 5min zbawi? Jak pociąg nie widzi samochodów to niwxh zwolni, należy dostosować prędość do warunków jazdy. Że co musiałby zwolnić do 10km/h? No to co, książę jedzie czy co? Niech zwalnia! itede, itepe.


Z pieszymi podobnie - owszem, sa drogi z malym natezeniem ruchu, gdzie
mozna poczekac pare sekund i przejsc pusta jezdnie.
Ale teraz wyobraz sobie pieszego na 6-cio pasowej drodze - breakdance na
jezdni ma uprawiac, zeby nie blokowac ruchu samochodom ?

Na takiej drodze (a w zasadzie jezdni -- bo jak jest pomiędzy jezdniami wyspa to te wcześniejsze 3 pasy są odizolowane od kolejnych 3 i problem jest skutecznie rozbity na dwa mniejsze). to powinien mieć światła. 6 pasów i żadnej wyspy to po prostu za dużo na przejście bez sygnalizacji.


Przy czym czasem i na tej drodze sa skrzyzowania i samochody ja
przejezdzaja w poprzek.

Też są wtedy światła. Albo wyspa. Albo i to i to (najczęśćiej).

Ale w tira ktory stoi i blokuje ci pas ruchu nie
wjedziesz.

?


J.

pzdr
\SK

Data: 2011-12-11 17:17:00
Autor: J.F.
Jak zachowujÄ… siÄ™ piesi na drodze
Dnia Sun, 11 Dec 2011 16:15:20 +0100, Sebastian Kaliszewski napisał(a):
J.F. wrote:
Z pieszymi podobnie - owszem, sa drogi z malym natezeniem ruchu, gdzie
mozna poczekac pare sekund i przejsc pusta jezdnie.
Ale teraz wyobraz sobie pieszego na 6-cio pasowej drodze - breakdance na
jezdni ma uprawiac, zeby nie blokowac ruchu samochodom ?

Na takiej drodze (a w zasadzie jezdni -- bo jak jest pomiędzy jezdniami wyspa to te wcze¶niejsze 3 pasy s± odizolowane od kolejnych 3 i problem jest

Czasem sa, a czesem nie nie ma. A czasem piesi sie nie mieszcza.
 
skutecznie rozbity na dwa mniejsze). to powinien mieć ¶wiatła. 6 pasów i żadnej wyspy to po prostu za dużo na przej¶cie bez sygnalizacji.

Tu sie zgodzimy - powinien.
Ale ... co to za uprzywilejowywanie pojazdow ? System "all red" i swiatla
na przycisk. Dla kierowcow przycisk :-)


Przy czym czasem i na tej drodze sa skrzyzowania i samochody ja
przejezdzaja w poprzek.
Też s± wtedy ¶wiatła. Albo wyspa. Albo i to i to (najczę¶ćiej).

Albo nie ma.

Ale w tira ktory stoi i blokuje ci pas ruchu nie
wjedziesz.
?

Jedzie taki tir, albo traktor z dwiema przyczepami, do skrzyzowania z
glowna droga, przejezdza polowe i czeka. I Cavallino na tej glownej nie
protestuje, tylko grzecznie zwalnia.

Choc nie - Cavallino protestuje. Co oni tu robia, zakazac im, traktory na
pola, tiry do Rosji itd. On by nawet protestowal gdyby to kia ceed byla :-)

J.

Data: 2011-12-11 21:38:04
Autor: Cavallino
Jak zachowuj± się piesi na drodze
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomo¶ci news:

Jedzie taki tir, albo traktor z dwiema przyczepami, do skrzyzowania z
glowna droga, przejezdza polowe i czeka. I Cavallino na tej glownej nie
protestuje, tylko grzecznie zwalnia.

Choc nie - Cavallino protestuje. Co oni tu robia, zakazac im, traktory na
pola, tiry do Rosji itd.
On by nawet protestowal gdyby to kia ceed byla :-)

I słusznie, co takie powolne grzebieluchy będ± drogi zagracać.

Data: 2011-12-11 15:04:54
Autor: Adam Płaszczyca
Jak zachowuj± się piesi na drodze
Dnia Sun, 11 Dec 2011 13:39:07 +0100, Cavallino napisał(a):

Otóż to - od zawsze mnie wkurza to podporz±dkowanie samochodów wszystkim podmiotom znajduj±cym się akurat na jezdni.

Psychologowie o tym mówi± 'projekcja'.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-12-11 19:27:27
Autor: Artur Maśląg
Jak zachowujÄ… siÄ™ piesi na drodze
W dniu 2011-12-11 12:52, Sebastian Kaliszewski pisze:
Artur Maśląg wrote:
A tak poważnie - pieszy ma prawo być ślepy, głuchy, mieć 5 lat.
Jednak niezaleĹĽnie od stopnia jego deficytu intelektualnego, na
pasach ma bezwzględne pierwszeństwo i jest chroniony prawem.

Jeszcze nie było przypadku, żeby prawna ochrona komuś życie przywróciła.

To może przy tym pozostań, ponieważ naprawdę nudne jest takie
sprowadzenie dyskusji na boczny tor.

Oczywiście, że wina jest kierowcy -- ale to nie oznacza, że można było
uniknąć wypadku nawet mimo kompletnego debilizmu kierującego.

Masz rację - to nie oznacza, że można było uniknąć wypadku, a wręcz
bym poszedł dalej - można spokojnie przyjąć, że do niego by doszło.

Data: 2011-12-11 13:07:13
Autor: mk4
Jak zachowuj± się piesi na drodze
On 2011-12-09 14:53, DoQ wrote:
W dniu 09-12-2011 13:53, ToMasz pisze:
Sprawa tragiczna lecz banalna. 100% winy kierowcy, bla bla bla.
Ale do jasnej cholery ten pieszy ani pomy¶lał się rozejrzeć! Dochodzi do
połowy jezdni, a z przeciwka? Wszyscy musz± stać bo ksi±żę raczy
przeczłapać. Hamulce nie mog± się zepsuć, nawierzchnia nie może być
¶liska... Wystarczy pustym łbem jak stara szkapa machn±ć żeby uratować

Czy zatrzymujesz się przed każdym skrzyżowaniem maj±c pierwszeństwo?
Przecież komu¶ mog± nawalić hamulce, albo może się zagapić - wszyscy
maj± uważać na ciebie bo ksi±żę raczył przejechać?

A pieszy ma pierwszenstwo na przejsciu (pytam w oderwaniu od sytuacji w watku gdzie ktos sie zatrzymal)? Moze wkroczyc na jezdnie zachowujac szczegolna ostroznosc i upewniwszy sie, ze moze to zrobic w sposob bezpieczny - a nie wlazic ot tak sobie.
Nie wiem jak dlugo jeszcze bedzie sie wkolo powtarzalo te klamstwa o tym, ze pieszy ma pierwszenstwo na przejsciu. Chyba do czasu az zmienia sie przepisy i rzeczywiscie to pierwszenstwo bedzie mu tam dane

--
mk4

Data: 2011-12-11 13:57:58
Autor: DoQ
Jak zachowuj± się piesi na drodze
W dniu 11-12-2011 13:07, mk4 pisze:
On 2011-12-09 14:53, DoQ wrote:
Czy zatrzymujesz się przed każdym skrzyżowaniem maj±c pierwszeństwo?
Przecież komu¶ mog± nawalić hamulce, albo może się zagapić - wszyscy
maj± uważać na ciebie bo ksi±żę raczył przejechać?
A pieszy ma pierwszenstwo na przejsciu (pytam w oderwaniu od sytuacji w

Pieszy id±cy po przej¶ciu nie ma pierwszeństwa? Ty masz PJ?

watku gdzie ktos sie zatrzymal)? Moze wkroczyc na jezdnie zachowujac
szczegolna ostroznosc i upewniwszy sie, ze moze to zrobic w sposob
bezpieczny - a nie wlazic ot tak sobie.

A jaki to ma zwi±zek z omawian± sytuacj±?



--
Paweł

Data: 2011-12-11 14:20:05
Autor: mk4
Jak zachowuj± się piesi na drodze
On 2011-12-11 13:57, DoQ wrote:
W dniu 11-12-2011 13:07, mk4 pisze:
On 2011-12-09 14:53, DoQ wrote:
Czy zatrzymujesz się przed każdym skrzyżowaniem maj±c pierwszeństwo?
Przecież komu¶ mog± nawalić hamulce, albo może się zagapić - wszyscy
maj± uważać na ciebie bo ksi±żę raczył przejechać?
A pieszy ma pierwszenstwo na przejsciu (pytam w oderwaniu od sytuacji w

Pieszy id±cy po przej¶ciu nie ma pierwszeństwa? Ty masz PJ?

Dobrze wiesz o co mi chodzi. Tak to jest sformulowane bo inaczej nie bardzo da sie zapisac. Ale doskonale wiesz, ze nie wolno im wejsc - albo wolno spelniajac pewne warunki. A zapis o pierwszenstwie pieszego, ktory znalazl sie na pasach jest nie po to aby wynikalo z niego, ze ma bezwzgledne pierwszenstwo w ogole i w zwiazku z tym zeby wlezc juz zadnych warunkow byc nie musi ale po to aby jak juz sie tam znajdzie byl przepuszczony przez pojazdy i nie bylo omijania go na pelnym gazie to z lewej to z prawej. To chyba jasne.
Nie podoba mi sie natomiast medialny belkot o pierwszenstwie pieszego na przejsciu - to jest zwykla nieprawda, naciaganie i naduzycie - do tego szkodliwe bo taki jad saczy sie do glow ludzi, ktorzy z czasem rzeczywiscie bezkrytycznie uznaja, ze to pierwszenstwo maja bezwarunkowo. A w praktyce tak nie jest - bo wolno im wejsc tylko po spelnieniu okreslonych kryteriow.

O rowerach juz nawet nie pisze bo to zgroza.



watku gdzie ktos sie zatrzymal)? Moze wkroczyc na jezdnie zachowujac
szczegolna ostroznosc i upewniwszy sie, ze moze to zrobic w sposob
bezpieczny - a nie wlazic ot tak sobie.

A jaki to ma zwi±zek z omawian± sytuacj±?

Zaden szegolny bo sytuacja poczatkowa to ewidentna wina kierowcy.
Niemniej jednak znow podniosly sie glosy "o pierwszenstwie na przejsciu" a problem zredukowany do takiej postaci wzbudzil moj wewnetrzny sprzeciw.

PS.
Prawo jazdy mam od jakiejs dekady. Ale czy z tego wynika, ze musze bezwzglednie i bezwarunkowo umiec rozstrzygnac w prawidlowy sposob kazda sytuacje drogowa w ulamku sekundy? Nie wydaje mi sie. Czytuje grupe miedzy innymi po to aby poszerzac wiedze na temat przepisow oraz zachowan na drodze. Czasem zdarza sie, ze zwyczajnie w zadanym czasie nie jestem w stanie poprawnie zinterpretowac sytuacji na drodze - jak dotad noga z gazu, oczy dookola glowy oraz szczegolna ostroznosc wystarczaly aby obylo sie bez przykrych konsekwencji. Jednak kazda taka sytuacja sklania do zastanowienia sie oraz jej analizy.

--
mk4

Data: 2011-12-11 14:37:43
Autor: DoQ
Jak zachowuj± się piesi na drodze
W dniu 11-12-2011 14:20, mk4 pisze:

Prawo jazdy mam od jakiejs dekady. Ale czy z tego wynika, ze musze
bezwzglednie i bezwarunkowo umiec rozstrzygnac w prawidlowy sposob kazda
sytuacje drogowa w ulamku sekundy? Nie wydaje mi sie. Czytuje grupe

Ale co tu jest do rozstrzygania? Po to ustawodawca zakazał wyprzedzania na przej¶ciu dla pieszych oraz nakazał ustępować pieszym znajduj±cym się już na przej¶ciu żeby¶ nie musiał się zastanawiać. W omawianym przypadku nie ma żadnych niejasno¶ci - pieszy nie wtargn±ł na pasy, a w ostatniej chwili dostrzegaj±c samochód zatrzymał się na nich - może liczył na logiczny odruch kierowcy, który ominie go z lewej strony?
Mowa też była o 180 stopniowym polu widzenia którego rzekomo nie miał pieszy, gdzie te pole widzenia miał sprawca tego potr±cenia? Między po¶ladkami? Nie widział znaków, przej¶cia i samochodu stoj±cego przed nim? O czym my¶lał? A może wcale nie my¶lał? Dlaczego uwagi skupiaj± się na poszkodowanym zamiast na sprawcy? To jaka¶ kolejna "nowomoda" czy zwyczajny sposób trollowania?



--
Paweł

Data: 2011-12-11 14:45:10
Autor: mk4
Jak zachowuj± się piesi na drodze
On 2011-12-11 14:37, DoQ wrote:
W dniu 11-12-2011 14:20, mk4 pisze:

Prawo jazdy mam od jakiejs dekady. Ale czy z tego wynika, ze musze
bezwzglednie i bezwarunkowo umiec rozstrzygnac w prawidlowy sposob kazda
sytuacje drogowa w ulamku sekundy? Nie wydaje mi sie. Czytuje grupe

Ale co tu jest do rozstrzygania? Po to ustawodawca zakazał wyprzedzania
na przej¶ciu dla pieszych oraz nakazał ustępować pieszym znajduj±cym się
już na przej¶ciu żeby¶ nie musiał się zastanawiać. W omawianym przypadku
nie ma żadnych niejasno¶ci - pieszy nie wtargn±ł na pasy, a w ostatniej
chwili dostrzegaj±c samochód zatrzymał się na nich - może liczył na
logiczny odruch kierowcy, który ominie go z lewej strony?
Mowa też była o 180 stopniowym polu widzenia którego rzekomo nie miał
pieszy, gdzie te pole widzenia miał sprawca tego potr±cenia? Między
po¶ladkami? Nie widział znaków, przej¶cia i samochodu stoj±cego przed
nim? O czym my¶lał? A może wcale nie my¶lał? Dlaczego uwagi skupiaj± się
na poszkodowanym zamiast na sprawcy? To jaka¶ kolejna "nowomoda" czy
zwyczajny sposób trollowania?

A ty w ogole odpisujesz na moj post? Bo jak czytam to mam uzasadnione watpliwosci, ze nie. Ja sie jednym zdaniem odnioslem do sytuacji z pierwszego posta - "100% winy kierowcy w tym przypadku" (ktore zreszta nie wiem czemu zostalo wyciete). Reszta mojej wypowiedzi odnosila sie do przejsc dla pieszych w ogolnosci. A ty mi wyskakujesz z powyzszym... Bardzo brzydki i zupelnie nizrozumialy postepek.

--
mk4

Data: 2011-12-11 14:50:09
Autor: DoQ
Jak zachowuj± się piesi na drodze
W dniu 11-12-2011 14:45, mk4 pisze:
A ty w ogole odpisujesz na moj post? Bo jak czytam to mam uzasadnione
watpliwosci, ze nie. Ja sie jednym zdaniem odnioslem do sytuacji z
pierwszego posta - "100% winy kierowcy w tym przypadku" (ktore zreszta
nie wiem czemu zostalo wyciete). Reszta mojej wypowiedzi odnosila sie do
przejsc dla pieszych w ogolnosci. A ty mi wyskakujesz z powyzszym...
Bardzo brzydki i zupelnie nizrozumialy postepek.

Nikt ci krzywdy nie robi, poczytaj w±tek - większo¶ć odpowiedzi dotyczy _tego_ przypadku. Poza tym odpowiadaj±c tobie, jednocze¶nie uwzględniam "zasługi" innych. A to że piesi potrafi± wtargn±ć na jezdnię czy pasy to żadna nowo¶ć i raczej mało kto usprawiedliwia takie zachowania.



--
Paweł

Data: 2011-12-11 17:02:23
Autor: Adam Płaszczyca
Jak zachowuj± się piesi na drodze
Dnia Sun, 11 Dec 2011 14:37:43 +0100, DoQ napisał(a):

Ale co tu jest do rozstrzygania? Po to ustawodawca zakazał wyprzedzania na przej¶ciu dla pieszych oraz nakazał ustępować pieszym znajduj±cym się już na przej¶ciu żeby¶ nie musiał się zastanawiać.

Taaak.. nie my¶leć. A wiesz, że sa sytuacje, w których ten pierwszy zakaz,
a raczej jego przestrzeganie stwarza zagrożenie?


--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-12-11 17:14:10
Autor: DoQ
Jak zachowuj± się piesi na drodze
W dniu 11-12-2011 17:02, Adam Płaszczyca pisze:
Ale co tu jest do rozstrzygania? Po to ustawodawca zakazał wyprzedzania
na przej¶ciu dla pieszych oraz nakazał ustępować pieszym znajduj±cym się
już na przej¶ciu żeby¶ nie musiał się zastanawiać.
Taaak.. nie my¶leć. A wiesz, że sa sytuacje, w których ten pierwszy zakaz,
a raczej jego przestrzeganie stwarza zagrożenie?

Na pewno, zakaz wyprzedzania może stworzyć szereg zagrożeń.


--
Paweł

Data: 2011-12-11 20:00:09
Autor: Adam Płaszczyca
Jak zachowuj± się piesi na drodze
Dnia Sun, 11 Dec 2011 17:14:10 +0100, DoQ napisał(a):

Taaak.. nie my¶leć. A wiesz, że sa sytuacje, w których ten pierwszy zakaz,
a raczej jego przestrzeganie stwarza zagrożenie?

Na pewno, zakaz wyprzedzania może stworzyć szereg zagrożeń.

Ależ może. Proszę bardzo, sytuacja następuj±ca - jezdnia dwupasowa, na prawym jedzie
90km/h zestaw z naczep±, ja na lewym go doganiam. Kiedy jestem na równi z tyłem naczepy widze przed sob± przej¶cie. Więc
równam prędko¶ć i tak jadę. Efekt - nie widzę tego, co się dzieje na prawej krawędzie jezdni przed
przej¶ciem. Pieszy, który tam stoi też nie widzi mnie. Jaki może być skutek? Pieszy może zacz±ć przechodzić licz±c na to, że zd±ży
przed ciężarówk±. I zd±ży. Tylko sekunde póĽniej będzie na mojej masce. Gdybym jednak wyprzedzał ciężarówkę, to zarówno ja bym widział pieszego,
jak i pieszy mnie. Dzięki czemu gdyby pieszy zacz±ł wchodzić na przej¶cie,
to bym mógł zatrzymać samochód. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-12-11 20:26:17
Autor: DoQ
Jak zachowuj± się piesi na drodze
W dniu 11-12-2011 20:00, Adam Płaszczyca pisze:
Proszę bardzo, sytuacja następuj±ca - jezdnia dwupasowa, na prawym jedzie
90km/h zestaw z naczep±, ja na lewym go doganiam.
Kiedy jestem na równi z tyłem naczepy widze przed sob± przej¶cie. Więc
równam prędko¶ć i tak jadę.
Efekt - nie widzę tego, co się dzieje na prawej krawędzie jezdni przed
przej¶ciem. Pieszy, który tam stoi też nie widzi mnie.
Jaki może być skutek? Pieszy może zacz±ć przechodzić licz±c na to, że zd±ży
przed ciężarówk±. I zd±ży. Tylko sekunde póĽniej będzie na mojej masce.

Z założenia ten pieszy to jaka¶ antylopa-samobójca, a kierowca tira ma jaja z granitu? Wyskoczyć pod koła pędz±cej 90km/h ciężarówki, która nawet nie próbuje hamować? Ale proszę bardzo, jak chcesz to sam dam ci przykład jak bardzo szkodliwe s± zakazy wyprzedzania.
Jedziesz sobie wiosk±, przed tob± turla się Żuk, za tob± w odległo¶ci 500m jedzie TIR. Chciałby¶ wyprzedzić Żuka, ale jest zakaz wyprzedzania - chwilę potem dojeżdżacie do strzeżonego pojazdu kolejowego. Żuk zd±żył przed zamykaj±cym się szlabanem. Ty zostałe¶ i czekasz na przejazd kolejki. Niedługo potem dojeżdża tir, okazuje się iż tirowiec przysn±ł, uderzył w ciebie i wepchnał w przejeżdżaj±cy poci±g - niestety giniesz w płomieniach. Tak, masz rację - zakazy wyprzedzania mog± być zabójcze.

--
Paweł

Data: 2011-12-11 20:40:04
Autor: AZ
Jak zachowujÄ… siÄ™ piesi na drodze
On 2011-12-11, DoQ <pawel.doq@gmail.com> wrote:

Z założenia ten pieszy to jakaś antylopa-samobójca, a kierowca tira ma jaja z granitu? Wyskoczyć pod koła pędzącej 90km/h ciężarówki, która nawet nie próbuje hamować? Ale proszę bardzo, jak chcesz to sam dam ci przykład jak bardzo szkodliwe są zakazy wyprzedzania.

Tak baj de lej, stoje kiedys na pasach w Legionowie, zatrzymuje sie TIR,
wychodze ostroznie a gosc popatrzyl w lusterko i pokazal stoj a za
chwile przez pasy smignal jakis szybki i wsciekly, pozniej pokazal ze
wolne i poszedlem...

Zapierdalanie przez pasy gdy ktos kogos puszcza jest tak samo nagminne jak jazda lewym pasem...

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2011-12-11 21:52:48
Autor: DoQ
Jak zachowuj± się piesi na drodze
W dniu 11-12-2011 21:40, AZ pisze:
Zapierdalanie przez pasy gdy ktos kogos puszcza jest tak samo nagminne
jak jazda lewym pasem...

¦wiadczy to tylko o bezmózgich kierownikach, którzy patrz± na szeroko¶ć własnego pasa. Niestety takie s± realia...


--
Paweł

Data: 2011-12-11 22:43:41
Autor: RoMan Mandziejewicz
Jak zachowuj± się piesi na drodze
Hello AZ,

Sunday, December 11, 2011, 9:40:04 PM, you wrote:

Z założenia ten pieszy to jaka¶ antylopa-samobójca, a kierowca tira ma
jaja z granitu? Wyskoczyć pod koła pędz±cej 90km/h ciężarówki, która nawet nie próbuje hamować? Ale proszę bardzo, jak chcesz to sam dam ci przykład jak bardzo szkodliwe s± zakazy wyprzedzania.
Tak baj de lej, stoje kiedys na pasach w Legionowie, zatrzymuje sie TIR,
wychodze ostroznie a gosc popatrzyl w lusterko i pokazal stoj a za
chwile przez pasy smignal jakis szybki i wsciekly, pozniej pokazal ze
wolne i poszedlem...
Zapierdalanie przez pasy gdy ktos kogos puszcza jest tak samo nagminne
jak jazda lewym pasem...

Nagminna jest tez nadmierna uprzejmo¶ć i zatrzymywanie się bez sensu
na widok pieszego zbliżajacego się do przej¶cia. Czasem naprawde
ciężko sie wyrobić i zatrzymać obok takiego nadmiernie kulturalnego.


--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2011-12-11 22:09:22
Autor: AZ
Jak zachowujÄ… siÄ™ piesi na drodze
On 2011-12-11, RoMan Mandziejewicz <roman@pik-net.pl> wrote:

Nagminna jest tez nadmierna uprzejmość i zatrzymywanie się bez sensu
na widok pieszego zbliżajacego się do przejścia. Czasem naprawde
ciężko sie wyrobić i zatrzymać obok takiego nadmiernie kulturalnego.

To tez zwlaszcza jak sie jedzie w dwa-trzy samochody i za nimi
dluuuuuugo nic a pierwszy puszcza pieszego albo samochod z
podporzadkowanej...

--
Artur
ZZR 1200

Data: 2011-12-12 22:49:33
Autor: Deflegmator
Jak zachowuj± się piesi na drodze
RoMan Mandziejewicz wrote:

Nagminna jest tez nadmierna uprzejmo¶ć i zatrzymywanie się bez sensu
na widok pieszego zbliżajacego się do przej¶cia. Czasem naprawde
ciężko sie wyrobić i zatrzymać obok takiego nadmiernie kulturalnego.

Konsekwentne rozwinięcie tej ¶miałej my¶li można znaleĽć w np. na
Ukrainie, gdzie przez jezdnię najlepiej przebiec, bo mało który
kierowca raczy zwolnić. :> Taki wschodni survival.
A jako¶ w Holandii daj± sobie z tym radę. Ja bym wolał potraktować
ograniczenia prędko¶ci bardziej liberalnie, za to wprowadzić zasadę
bezwględnego pierwszeństwa pieszego na przej¶ciu oraz bezpo¶rednio
przed nim w obszarze zabudowanym.


--
Deflegmator

Data: 2011-12-13 14:15:26
Autor: Artur Ma¶l±g
Jak zachowuj± się piesi na drodze
W dniu 2011-12-12 23:49, Deflegmator pisze:
RoMan Mandziejewicz wrote:

Nagminna jest tez nadmierna uprzejmo¶ć i zatrzymywanie się bez sensu
na widok pieszego zbliżajacego się do przej¶cia. Czasem naprawde
ciężko sie wyrobić i zatrzymać obok takiego nadmiernie kulturalnego.

Konsekwentne rozwinięcie tej ¶miałej my¶li można znaleĽć w np. na
Ukrainie, gdzie przez jezdnię najlepiej przebiec, bo mało który
kierowca raczy zwolnić. :>  Taki wschodni survival.

:)

Data: 2011-12-11 21:40:22
Autor: Adam Płaszczyca
Jak zachowuj± się piesi na drodze
Dnia Sun, 11 Dec 2011 20:26:17 +0100, DoQ napisał(a):

Z założenia ten pieszy to jaka¶ antylopa-samobójca, a kierowca tira ma jaja z granitu? Wyskoczyć pod koła pędz±cej 90km/h ciężarówki, która nawet nie próbuje hamować? Ale proszę bardzo, jak chcesz to sam dam ci przykład jak bardzo szkodliwe s± zakazy wyprzedzania.

Ale po co ma hamować? Pieszy wchodzi na przej¶cie i idzie z tak±
prędko¶ci±, że kierowca TIR-a widzi, że mu zejdzie z pasa. Pieszy też idzie z równ± prędko¶ci±, bo dobrze sobie wyliczył, że zejdzie z
pasa ciężarówce, zanim ta nadjedzie. MOżna tez zamiast dorosłego dac dzieciaka, kóry postanawia przebiec przed
ciężarówk± - mnie nie widzi. Ciężarówka hamuje, ale zanim ja zareaguję mija
sekunda - i już dzieciaka mam na masce.

W tym przypadku kluczow± spraw± jest widoczno¶ć. I zachowuj±c się zgodnie z
przepisem tej widoczno¶ci nie mam, a kiedy przepis łamię, mam zachowan±
widoczno¶ć, co zwiększa bezpieczeństwo. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-12-11 22:21:51
Autor: DoQ
Jak zachowuj± się piesi na drodze
W dniu 11-12-2011 21:40, Adam Płaszczyca pisze:
Ale po co ma hamować? Pieszy wchodzi na przej¶cie i idzie z tak±
prędko¶ci±, że kierowca TIR-a widzi, że mu zejdzie z pasa.
Pieszy też idzie z równ± prędko¶ci±, bo dobrze sobie wyliczył, że zejdzie z
pasa ciężarówce, zanim ta nadjedzie.
W tym przypadku kluczow± spraw± jest widoczno¶ć. I zachowuj±c się zgodnie z
przepisem tej widoczno¶ci nie mam, a kiedy przepis łamię, mam zachowan±
widoczno¶ć, co zwiększa bezpieczeństwo.

Je¶li zabierasz się za wyprzedzanie jak w przykładzie powyżej, to przywalisz w pieszego będ±c np. na wysoko¶ci kabiny TIRa. W ten sposób zabrałe¶ pieszemu szanse zej¶cia z ulicy, a sobie kilkana¶cie metrów hamowania czyli pierwotn± odległo¶ć koniec naczepy->pocz±tek składu. Tak więc zakaz wyprzedzania żadnej szkody tu nie zrobi, wręcz przeciwnie. Natomiast wyprzedzenie ciężarówki jeszcze gdzie¶ przed przej¶ciem nie jest wyprzedzaniem _na przej¶ciu_ więc nie bardzo widzę zwi±zek.

--
Paweł

Data: 2011-12-12 06:51:37
Autor: Shrek
Jak zachowuj± się piesi na drodze
On 2011-12-11 20:00, Adam Płaszczyca wrote:

Na pewno, zakaz wyprzedzania może stworzyć szereg zagrożeń.

Ależ może.

Proszę bardzo, sytuacja następuj±ca - jezdnia dwupasowa, na prawym jedzie
90km/h zestaw z naczep±, ja na lewym go doganiam.
Kiedy jestem na równi z tyłem naczepy widze przed sob± przej¶cie. Więc
równam prędko¶ć i tak jadę.
Efekt - nie widzę tego, co się dzieje na prawej krawędzie jezdni przed
przej¶ciem. Pieszy, który tam stoi też nie widzi mnie.
Jaki może być skutek? Pieszy może zacz±ć przechodzić licz±c na to, że zd±ży
przed ciężarówk±. I zd±ży. Tylko sekunde póĽniej będzie na mojej masce.

A jak wyprzedzasz na przej¶ciu, to będzie na twojej masce sekundę wcze¶niej. To co opisałe¶ ma zastosowanie do wyprzedzania _przed_ i to grubo przed przej¶ciem, a nie na przej¶ciu.

Gdybym jednak wyprzedzał ciężarówkę, to zarówno ja bym widział pieszego,
jak i pieszy mnie. Dzięki czemu gdyby pieszy zacz±ł wchodzić na przej¶cie,
to bym mógł zatrzymać samochód.

Tak, a przyczyn± większo¶ci wypadków s± ograniczenia prędko¶ci - gdyby zapierdalali szybciej, to w czasie wypadku by ich tam nie było, bo byliby dalej. A już absolutnie zabójcze jest zatrzymywanie się na czerwonym - nie do¶ć, że tracisz cenne sekundy w wy¶cigu ze ¶mierci±, to jeszcze ci w dupę mog± wjechać.


Shrek

Data: 2011-12-11 19:02:33
Autor: Shrek
Jak zachowuj± się piesi na drodze
On 2011-12-11 17:02, Adam Płaszczyca wrote:
Dnia Sun, 11 Dec 2011 14:37:43 +0100, DoQ napisał(a):

Ale co tu jest do rozstrzygania? Po to ustawodawca zakazał wyprzedzania
na przej¶ciu dla pieszych oraz nakazał ustępować pieszym znajduj±cym się
już na przej¶ciu żeby¶ nie musiał się zastanawiać.

Taaak.. nie my¶leć. A wiesz, że sa sytuacje, w których ten pierwszy zakaz,
a raczej jego przestrzeganie stwarza zagrożenie?

Oczywi¶cie - na przykład możesz komu¶ wjechać w d4. Przecież jakby¶ go wyprzedził, to nie byłoby jak mu potem w dupę wjechać - jak nic wina tego nieszczęsnego zakazu.

Shrek

Data: 2011-12-11 20:10:03
Autor: Adam Płaszczyca
Jak zachowuj± się piesi na drodze
Dnia Sun, 11 Dec 2011 19:02:33 +0100, Shrek napisał(a):

Taaak.. nie my¶leć. A wiesz, że sa sytuacje, w których ten pierwszy zakaz,
a raczej jego przestrzeganie stwarza zagrożenie?

Oczywi¶cie - na przykład możesz komu¶ wjechać w d4. Przecież jakby¶ go wyprzedził, to nie byłoby jak mu potem w dupę wjechać - jak nic wina tego nieszczęsnego zakazu.

Nie, popatrz na drug± gał±zkę, nie będe powtarzał. --
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    Kęszyca Le¶na 51/9, 66-305 Keszyca Le¶na
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

Data: 2011-12-11 15:25:39
Autor: Papkin
Jak zachowuj± się piesi na drodze

Czy zatrzymujesz się przed każdym skrzyżowaniem maj±c pierwszeństwo?
Przecież komu¶ mog± nawalić hamulce, albo może się zagapić - wszyscy
maj± uważać na ciebie bo ksi±żę raczył przejechać?

Trudno hamowac tone z 60ki przed kazdym skrzyzowaniem, masz blache i poduszki - duze szanse na wyjscie calo.

Koszt wysterowania kilku miesni w okolicy karku (w sumie nie wiem jakie skrecaja glowe...) jest prawie darmowe, a zycie ratuje "od reki" i w "mgnieniu oka" takze porownanie fajne ale do czegos innego.

Prawda jest taka ze wina jest kierowcy ale zginac lub trafic na wozek inwalidzki moze pieszy bo mu sie nie chcialo dodatkowo popatrzec.

Jak zachowuj± się piesi na drodze

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona