Data: 2011-06-08 20:56:06 | |
Autor: ToMasz | |
Jak załatać oponę? (foto) | |
Alfer_z_pracy pisze:
Warszawskie ulice atakują! Podczas oględzin oponki w mieszczuchutego sie zakleić nieda. Uwierz mi. NA klejeniu sie naprawdę znam. Sama opona choć już nie nowa, powinna wytrzymaćjak wstawisz kawałek starej dętki pomiedzy tą oponę a dętkę to przejedziesz jeszcze parę kilometrów. jak mało jeździsz to starczy na parę miesięcy ToMasz PS wymieniam ponad 500 opon rocznie. NIgdy, ale to nigdy nie spotkałem sie z takim dziadostwem w Rubenie, Deestonie, Camelu, stomilu (made in tajwan) i innych marnych ale jako takich firmach. NAtomiast takie odpadnięcie kawałka bieżnika, albo rozprucie z boku opony, tak cieńkiej jak firanka są najpowszechniejszym uszkodzeniem drogich opon. opon które kupuje się na jeden wyścig, żeby były jak najlżejsze, a nie trwałe. Pomyślcie o tym, przed zakupami w sklepie rowerowym ps2. najtańszą marną nową oponę 26 lub 24cale mogę Ci wysłać za 6zł+koszty przesyłki. |
|
Data: 2011-06-08 22:41:56 | |
Autor: Alfer | |
Jak załatać oponę? (foto) | |
ToMasz napisał:
NAtomiast takie odpadnięcie kawałka bieżnika, albo rozprucie z boku opony, tak cieńkiej jak firanka są najpowszechniejszym uszkodzeniem drogich opon. opon którekupuje się na jeden wyścig, żeby były jak najlżejsze, a nie trwałe. Pomyślcie o tym, przed zakupami w sklepie rowerowym Jasna sprawa. Nie pierwszy to przypadek kiedy odchudzony produkt jest mniej trwały od tańszego gniotsa-niełamiotsa. Specjalnie zerknąłem do notatek, ta Continentalka 25 mm z owym zdartym kawałkiem bieżnika właśnie przejechała 5000 km. Wynik nie powala na kolana (choć uprzedzam, że jeszcze dam jej szansę na polepszenie wyniku :-), ale dodam żeby było tło do suchej liczby: jest to opona tylna pod +- 100 kilogramowym jeźdźcem, a musi się borykać z momentami fatalną nawierzchnią jezdni w Warszawie (ul. Połczyńskia, Świętokrzyska etc.), z nierówną kostką i dziurawymi płytami na pseudościeżkach rowerowych, i tak można by wyliczać bez liku i to w zasadzie we wszystkich porach roku, a sporadycznie zalicza nawet szutry jak trzeba czasem przebić się z jednej miejscowości do drugiej. To nie są niestety przysłowiowe szwajcarskie asfalty tylko raczej dość hardkorowe codzienne crashtesty sportowej oponki w mazowieckiej dżungli. Dla porównania: jej poprzedniczka, też tylna, tyle że "starsza siostra" bo w wersji 28 mm, wytrzymała 9135 km ze średnią 24 km/h. Powierzchnia toczna była OK, natomiast pękła na boku. A, no i wtedy Conti z własnej woli przysłali mi w gratisie kolejne dwie :-) najtańszą marną nową oponę 26 lub 24cale mogę Ci wysłać za 6zł+koszty przesyłki Hm, w celu? Primo nie chcę _marnej_ opony , secundo w mieszczuchu używam 28 cali, tertio w szufladzie mam zakamuflowaną na czarną godzinę nową parkę Contich - tyle że 28 mm, a moje miejskie ego cholernie rośnie na calówce :-) Pzdr! A. P.S. Uprzedzając pytania w rodzaju "Po co ci na nierówne miasto takie wypasione opony, kup sobie Stomile za 15 zł i pojeżdżą przez 5 lat!" - odpowiedź brzmi "Bo takie właśnie chcę". I zdaję sobie sprawę z konsekwencji takiego wyboru :) |
|
Data: 2011-06-09 09:49:56 | |
Autor: ...::QRT::... | |
Jak załatać oponę? (foto) | |
Dnia Wed, 8 Jun 2011 22:41:56 +0200, Alfer napisał(a):
szufladzie mam zakamuflowaną na czarną godzinę nową parkę Contich - tyle że 28 mm, a moje miejskie ego cholernie rośnie na calówce :-) totalnie nic nie kumam. To Ty masz w szusfladzie zapasowe opony a chcesz kombinować z klejeniem jakiekiegoś padła tłumacząc to brakiem czasu i lenistwem ? Tutaj chyba wchodza w gre jakieś bardzo silne emocje - inaczej nie jestem w stanie tego pojąc :P |
|
Data: 2011-06-09 10:09:17 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Jak zaĹataÄ oponÄ? (foto) | |
QRT napisaĹ:
totalnie nic nie kumam. To Ty masz w szusfladzie zapasowe opony a chcesz kombinowaÄ z klejeniem jakiekiegoĹ padĹa tĹumaczÄ c to brakiem czasu i lenistwem ? DokĹadnie tak. Nie widzÄ potrzeby wyrzucania aktualnych opon tylko dlatego, Ĺźe 2 centymetry gumy siÄ zdarĹy. I bĹagam, nie podnoĹcie tu aspektĂłw finansowych, bo naprawdÄ w tym przypadku to jest kwestia drugoplanowa. Tam pod spodem sÄ dwie warstwy Vectranu: "NASA wykorzystuje obecnie Vectran jako jednÄ z piÄciu warstw skafandrĂłw kosmicznych, z tego tworzywa byĹy wykonane poduszki powietrzne sond marsjaĹskich Mars Pathfinder i Mars Exploration Rovers- Spirit i Opportunity. RĂłwnieĹź zostaĹ zastosowany w statkach kosmicznych wyprodukowanych przez Bigelow Aerospace, spoĹrĂłd ktĂłrych jako pierwszy w przestrzeni kosmicznej znalazĹ siÄ Genesis I (od 12 lipca 2006)." Mocne, nie? "Vectran⢠is a multifibred thermoplastic yarn, made of melted Vectra⢠Liquid Crystal Polymer. Vectran⢠is the only LCP fibre in the world, which is made using a spinning process. Reinforcing and matrix fibres made of Vectranâ˘, are lightweight, extremely durable, have reliable longevity and are five times stronger as steel. With a layer (breaker) of Vectran⢠under the tread, the tyre is protected from breakdowns more efficiently than with a Nylon Double Breaker. This is because a single Vectran⢠layer is lighter, more flexible and stronger than the two nylon layers" Five times stronger as steel - no nie rĂłbmy jaj, lata to w kosmos a nie wytrzyma kilkuset kilometrĂłw pod Alferem w Warszawie? PojeĹşdzimy, przetestujemy technologie z NASA w polskich warunkach :-))) Niemniej bardzo dziÄkujÄ grupie rĂłwnieĹź za cenne porady psychologiczne :-) Precel rzÄ dzi! Pzdr A. |
|
Data: 2011-06-09 22:07:54 | |
Autor: __Maciek | |
Jak załatać oponę? (foto) | |
Thu, 9 Jun 2011 10:09:17 +0200 "Alfer_z_pracy" <alferwywalto@mp.pl>
napisał: Dokładnie tak. Nie widzę potrzeby wyrzucania aktualnych opon tylko dlatego, że 2 centymetry gumy się zdarły. I błagam, nie podnoście tu aspektów finansowych, bo naprawdę w tym przypadku to jest kwestia drugoplanowa. Tam pod spodem są dwie warstwy Vectranu:[...] Mocne, nie? Życzę Ci z całego serca żebyś się kiedyś pozbył tej napinki i kryptoszpanerstwa... |
|
Data: 2011-06-09 13:15:35 | |
Autor: Coaster | |
Jak załatać oponę? (foto) | |
On 6/9/11 9:49 AM, ...::QRT::... wrote:
Dnia Wed, 8 Jun 2011 22:41:56 +0200, Alfer napisał(a): Ja nie widze w tym nic dziwnego. ;-) -- PoZdR ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "A properly shaped leather saddle is an excellent choice for the high-mileage rider who doesn't mind the fact that it is a bit heavier than a plastic saddle." Sheldon Brown: 1944 - 2008 ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |