Data: 2009-07-26 20:49:06 | |
Autor: bartekk | |
Jak zareagować na brak znaku drogowego | |
"Jan" <j.kazmierski@wp.pl> wrote in message news:h4i7q4$9md$1news.task.gda.pl... Przed wjazdem na jedną z osiedlowych uliczek stoi Cos podobnego ja mam w sasiadujacej wsi. Z jednej strony jest znak D-42 obszar zabudowany, a juz z drugiej nie ma. Podobnie nie ma na koncu znaku D-43, ktory by ten obszar anulowal. Nie mam pojecia co bedzie w razie zatrzymania przez policje... Jechalem tamtedy wielokrotnie i nie ma nawet sladu po slupie, na ktorym ten znak moglby byc umieszczony. |
|
Data: 2009-07-26 21:01:59 | |
Autor: Kuba \(aka cita\) | |
Jak zareagować na brak znaku drogowego | |
bartekk wydusił z siebie te słowy:
Nie mam pojecia co W najgorszym wypadku: nie przyjmujesz mandatu, idziesz do sądu tam udowadniasz, ze znaku nie bylo ... i mandat sie nie należy. -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 www.cita.pl Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r) HONDA VTX 1800S | Omega A R6 3,0 24V | i zwykle jakies TDI |
|
Data: 2009-07-26 23:07:21 | |
Autor: bartekk | |
Jak zareagować na brak znaku drogowego | |
"Kuba (aka cita)" <yes.or.no@wp.pl> wrote in message news:h4i97a$ef3$1inews.gazeta.pl...
Nie mam pojecia co Tak planuje zrobic, ale cos tam od pol roku policji nie widzialem ;) |
|
Data: 2009-07-27 23:17:35 | |
Autor: scob | |
Jak zareagować na brak znaku drogowego | |
Użytkownik "bartekk" <krabar@gmail.com> napisał w wiadomości news:h4igj1$ggr$1inews.gazeta.pl...
są takie miejsca, gdzie nawet szefyf nie zagląda i kierunkowskaz przestaje obowiązywać... ;-) |
|
Data: 2009-07-29 22:10:43 | |
Autor: Jaroslaw Berezowski | |
Jak zareagować na brak znaku drogowego | |
Dnia Sun, 26 Jul 2009 21:01:59 +0200, Kuba \(aka cita\) napisaĹ(a):
nie przyjmujesz mandatu, idziesz do sÄ du tam udowadniasz, ze znaku nieNo a jak go zatrzymaja po wyjezdzie? Tez znaku odwolujacego obszar nie bylo :) Bron obosieczna w tym wypadku. -- Jaroslaw "jaros" Berezowski |
|
Data: 2009-07-28 14:16:11 | |
Autor: Kazik | |
Jak zareagować na brak znaku drogow ego | |
bartekk pisze:
Cos podobnego ja mam w sasiadujacej wsi. Z jednej strony jest znak D-42 obszar zabudowany, a juz z drugiej nie ma. Podobnie nie ma na koncu znaku D-43, ktory by ten obszar anulowal. Nie mam pojecia co bedzie w razie zatrzymania przez policje... Jechalem tamtedy wielokrotnie i nie ma nawet sladu po slupie, na ktorym ten znak moglby byc umieszczony. A u mnie w miescie kilkadziesiat blokow objetych jest terenem zamieszkalym, ale nigdzie nie ma znaku parkingu - a aut stoja setki. Ciekawe co bedzie jak ktos kiedys zglosi na policje niewlasciwe parkowanie wszystkich mieszkancow i bedzie domagal sie od policji reakcji. |