|
Data: 2010-12-22 21:48:47 |
Autor: george |
Jak zmarnować życie pracując na innych? |
"Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la> wrote in message news:4d12035c$0$2449$65785112news.neostrada.pl...
Najpierw trzeba wziąć kredyt na dom na 30 lat. W ten sposób razem z
odsetkami płacimy podwójnie kupując jeden dom, za cenę dwóch.
Następnie na stare lata za marną rentę której suma wyniesie statystycznie
1/3 wartości nieruchomości oddajemy dom na odwróconą hipotekę.
Załóżmy że dom jest wart 300 tys. Trzeba zapłacić z odsetkami 600 tys i w
rencie otrzymamy 100 tys. Razem idzie pół miliona złotych dla banków i
cwaniaków.
Licząc że średni czas pracy człowieka to 40 lat, oznacza to stratę 1000 zł
miesięcznie.
Na szczęście mamy Fed wiec mozesz spac spokojnie.
Przez 40 lat dług o którym mówisz (albo siła nabywcza Twoich oszczędnosci, które musisz uzbierać) straci na wartosci jakieś 70- 80% (inflacja!).
Cały ten system jest oczywiście totalnie do dupy, ale niestety lepiej wychodzą na tym kredytobiorcy, dopóki muzyka gra, czyli do "wielkiego resetu" jak za Faraonów.
pozdro
george
|
|
|
Data: 2010-12-23 09:33:50 |
Autor: Jan Werbinski |
Jak zmarnować życie pracując na innych? |
Użytkownik "george" <george___@vp.pl> napisał w wiadomości news:4d126432$0$2458$65785112news.neostrada.pl...
"Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la> wrote in message news:4d12035c$0$2449$65785112news.neostrada.pl...
Najpierw trzeba wziąć kredyt na dom na 30 lat. W ten sposób razem z
odsetkami płacimy podwójnie kupując jeden dom, za cenę dwóch.
Następnie na stare lata za marną rentę której suma wyniesie statystycznie
1/3 wartości nieruchomości oddajemy dom na odwróconą hipotekę.
Załóżmy że dom jest wart 300 tys. Trzeba zapłacić z odsetkami 600 tys i w
rencie otrzymamy 100 tys. Razem idzie pół miliona złotych dla banków i
cwaniaków.
Licząc że średni czas pracy człowieka to 40 lat, oznacza to stratę 1000 zł
miesięcznie.
Na szczęście mamy Fed wiec mozesz spac spokojnie.
Przez 40 lat dług o którym mówisz (albo siła nabywcza Twoich oszczędnosci, które musisz uzbierać) straci na wartosci jakieś 70- 80% (inflacja!).
Cały ten system jest oczywiście totalnie do dupy, ale niestety lepiej wychodzą na tym kredytobiorcy, dopóki muzyka gra, czyli do "wielkiego resetu" jak za Faraonów.
W PRL było rzeczywiście tak, że inflacja spłacała kredyty. Obecnie kredyty są oprocentowane powyżej inflacji. Chociaż niektórym się wydaje, że chwilowe zawirowania z kursem CHF powodują złudzenie, że kredyt jest tańszy od inflacji.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
|
|
|
Data: 2010-12-23 18:56:35 |
Autor: george |
Jak zmarnować życie pracując na innych? |
"Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la> wrote in message news:4d130985$0$2442$65785112news.neostrada.pl...
Użytkownik "george" <george___@vp.pl> napisał w wiadomości news:4d126432$0$2458$65785112news.neostrada.pl...
"Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la> wrote in message news:4d12035c$0$2449$65785112news.neostrada.pl...
Najpierw trzeba wziąć kredyt na dom na 30 lat. W ten sposób razem z
odsetkami płacimy podwójnie kupując jeden dom, za cenę dwóch.
Następnie na stare lata za marną rentę której suma wyniesie statystycznie
1/3 wartości nieruchomości oddajemy dom na odwróconą hipotekę.
Załóżmy że dom jest wart 300 tys. Trzeba zapłacić z odsetkami 600 tys i w
rencie otrzymamy 100 tys. Razem idzie pół miliona złotych dla banków i
cwaniaków.
Licząc że średni czas pracy człowieka to 40 lat, oznacza to stratę 1000 zł
miesięcznie.
Na szczęście mamy Fed wiec mozesz spac spokojnie.
Przez 40 lat dług o którym mówisz (albo siła nabywcza Twoich oszczędnosci, które musisz uzbierać) straci na wartosci jakieś 70- 80% (inflacja!).
Cały ten system jest oczywiście totalnie do dupy, ale niestety lepiej wychodzą na tym kredytobiorcy, dopóki muzyka gra, czyli do "wielkiego resetu" jak za Faraonów.
W PRL było rzeczywiście tak, że inflacja spłacała kredyty. Obecnie kredyty są oprocentowane powyżej inflacji. Chociaż niektórym się wydaje, że chwilowe zawirowania z kursem CHF powodują złudzenie, że kredyt jest tańszy od inflacji.
a inflację czym mierzysz ? (bo chyba nie oficjalnym CPI ?)
zwróc uwage np na index CRB
george
|
|