Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.telefonia.gsm   »   Jak zmusić Oranże do zrozumienia czym jest mBank mobile?

Jak zmusić Oranże do zrozumienia czym jest mBank mobile?

Data: 2010-12-28 20:49:38
Autor: J.F.
Jak zmusić Oranże do zrozumienia czym jest mBank mobile?
On Tue, 28 Dec 2010 20:33:43 +0100,  Przemysław Adam Śmiejek wrote:
żona uparła się, że chce telefon mieć w Oranże, bo mamusia ma w oranże i
wtedy będzie miała darmowe klachanie bez limitów. No więc byłem 6
grudnia w saluunie i podpisałem umowę z opcją przeniesienia numeru.

A sprawdzales cennik dokladnie - w roznych taryfach roznie bywa.

Do dzisiaj numer nawet nie drgnął. Dzwoniłem na infolinię i co się
okazuje? 21 grudnia próbowali przenieść z .... sieci PLUS. I dostali
odmowę. Więc oczywiście olali sprawę i tyle. Nawet nie dali znać, że nie
poszło. W końcu kretyna z umową już złapali.

Ja bym zlosliwie poszedl do innego salonu i podpisal druga umowe, a
potem niech kombinuja :-)

J.

Data: 2010-12-28 20:55:25
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Jak zmusić Oranże do zrozumienia czym jest mBank mobile?
W dniu 28.12.2010 20:49, J.F. pisze:
On Tue, 28 Dec 2010 20:33:43 +0100,  Przemysław Adam Śmiejek wrote:
żona uparła się, że chce telefon mieć w Oranże, bo mamusia ma w oranże i
wtedy będzie miała darmowe klachanie bez limitów. No więc byłem 6
grudnia w saluunie i podpisałem umowę z opcją przeniesienia numeru.

A sprawdzales cennik dokladnie - w roznych taryfach roznie bywa.

Nie bardzo rozumiem.

Do dzisiaj numer nawet nie drgnął. Dzwoniłem na infolinię i co się
okazuje? 21 grudnia próbowali przenieść z .... sieci PLUS. I dostali
odmowę. Więc oczywiście olali sprawę i tyle. Nawet nie dali znać, że nie
poszło. W końcu kretyna z umową już złapali.
Ja bym zlosliwie poszedl do innego salonu i podpisal druga umowe, a
potem niech kombinuja :-)

A po co mi dwie umowy? Jednego Oranża mi za dużo....

Poza cudami z numerem, przeżyłem jeszcze:

a) konieczność korygowania danych, bo choć dane na umowie są w 100%
poprawnie, to do ich systemu trafiła mieszanka adresu fakturowego z
adresem korespondencyjnym

b) konieczność reklamowania braku zgody na markieting, bo choć
zastrzegałem zakazy (i pani na infolinii potwierdza, że w notatkach jest
taki zapis) to zaczęli mnie zalewać esesmanami z reklamami, a numeru nie
podawałem nikomu, bo i w sumie po co, skoro czekam na przeniesienie tego
z mobajla.

W każdym razie, podpisanie drugiej umowy im nie zrobi kuku, a mi.

--
Przemysław Adam Śmiejek

Słowo ciałem się stało i zamieszkało wśród nas, i ujrzeliśmy chwałę Jego
(J 1,14)

Data: 2011-01-03 20:15:47
Autor: J.F.
Jak zmusić Oranże do zrozumienia czym jest mBank mobile?
On Tue, 28 Dec 2010 20:55:25 +0100,  Przemysław Adam Śmiejek wrote:
W dniu 28.12.2010 20:49, J.F. pisze:
On Tue, 28 Dec 2010 20:33:43 +0100,  Przemysław Adam Śmiejek wrote:
żona uparła się, że chce telefon mieć w Oranże, bo mamusia ma w oranże i
wtedy będzie miała darmowe klachanie bez limitów.
A sprawdzales cennik dokladnie - w roznych taryfach roznie bywa.
Nie bardzo rozumiem.

Moze wcale nie bedzie tak tanio jak sie mamusi wydaje i warto
skorzystac z niecheci Orange do realizowania umowy :-)


Do dzisiaj numer nawet nie drgnął. Dzwoniłem na infolinię i co się
okazuje? 21 grudnia próbowali przenieść z .... sieci PLUS. I dostali
odmowę. Więc oczywiście olali sprawę i tyle. Nawet nie dali znać, że nie
poszło. W końcu kretyna z umową już złapali.
Ja bym zlosliwie poszedl do innego salonu i podpisal druga umowe, a
potem niech kombinuja :-)
A po co mi dwie umowy? Jednego Oranża mi za dużo....

Z czystej zlosliwosci :-)

W każdym razie, podpisanie drugiej umowy im nie zrobi kuku, a mi.

No nie wiem, nie wiem - jeden numer, dwie umowy, jedna nie realizowana
- oj, beda musieli sie zdrowo napracowac :-)

J.

Jak zmusić Oranże do zrozumienia czym jest mBank mobile?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona