Mam router z wbudowanym HDD 1TB, taki prosty niby-NAS (WD 900 Central).
Porządkując linki spod Win niechcący usunąłem cały udział sieciowy (klikając 'del' w TC, w koszu został sam link, a Samba zrobiła swoje), od tego czasu urządzenie było generalnie odłączone, więc pliki nie zostały nadpisane (kilkadziesiąt może więcej zdjęć).
Gdybym miał ten HDD w ręku to podpiąłbym go pod PC i zapuścił DiskInternals Linux Reader do odzyskania "usuniętego" katalogu, banalne.
Z tego co wiem HDD sformatowany jest jako NTFS i połączony z płytą routera przez usb (wewnętrznie).
Ale otwieranie obudowy spowoduje duże szkody estetyczne (śruby są pod naklejkami), czego na razie próbuję uniknąć.

Natomiast na ten wewnętrzny dysk (a konkretnie do systemu na tym routerze) wchodzę przez SSH:
https://openwrt.org/toh/wd/n900

System raportuje jako:
BusyBox v1.18.1 (2013-04-12) multi-call binary.

# ls -l
drwxr-xr-x    5 root     root            49 Apr 12  2013 internalhd
lrwxrwxrwx    1 root     root            16 Apr 12  2013 shares -> /internalhd/root

# cd shares
# ls -l
lrwxrwxrwx    1 root     root            23 May  1  2012 Public -> /var/tmp/storage/Public
drwxr-xr-x    9 nobody   nobody        4096 Nov 23  2014 usr

PYTANIE:
Czy zdalnie przez SSH można zrobić obraz tego HDD sektor za sektorem?
Przykładowo:
https://unix.stackexchange.com/questions/91297/how-to-undelete-a-directory-that-was-just-deleted-with-rm-r-command-in-cloud
"Your best bet would be to make an image of whatever you have right now and then see if there is anything left to be found using whatever tools you wish. Something like:
ssh -C remoteserver dd if=/dev/theserverdisk bs=1M > local/disk.img"

DiskInternals Linux Reader reklamują na stronie jako pracujący po SSH, ale w wersji Pro płatnej.
Ponieważ chodzi o zaledwie kilkadziesiąt zdjęć (ale pamiątkowych) to może któryś z programów do odzyskiwania JPG-ów pracuje przez SSH?

On 02/01/2021 16:04, ąćęłńóśźż wrote:

Mam router z wbudowanym HDD 1TB, taki prosty niby-NAS (WD 900 Central).
Porządkując linki spod Win niechcący usunąłem cały udział sieciowy (klikając 'del' w TC, w koszu został sam link, a Samba zrobiła swoje), od tego czasu urządzenie było generalnie odłączone, więc pliki nie zostały nadpisane (kilkadziesiąt może więcej zdjęć).
Gdybym miał ten HDD w ręku to podpiąłbym go pod PC i zapuścił DiskInternals Linux Reader do odzyskania "usuniętego" katalogu, banalne.
Z tego co wiem HDD sformatowany jest jako NTFS i połączony z płytą routera przez usb (wewnętrznie).
Ale otwieranie obudowy spowoduje duże szkody estetyczne (śruby są pod naklejkami), czego na razie próbuję uniknąć.

Natomiast na ten wewnętrzny dysk (a konkretnie do systemu na tym routerze) wchodzę przez SSH:
https://openwrt.org/toh/wd/n900

System raportuje jako:
BusyBox v1.18.1 (2013-04-12) multi-call binary.

# ls -l
drwxr-xr-x    5 root     root            49 Apr 12  2013 internalhd
lrwxrwxrwx    1 root     root            16 Apr 12  2013 shares -> /internalhd/root

# cd shares
# ls -l
lrwxrwxrwx    1 root     root            23 May  1  2012 Public -> /var/tmp/storage/Public
drwxr-xr-x    9 nobody   nobody        4096 Nov 23  2014 usr

PYTANIE:
Czy zdalnie przez SSH można zrobić obraz tego HDD sektor za sektorem?
Przykładowo:
https://unix.stackexchange.com/questions/91297/how-to-undelete-a-directory-that-was-just-deleted-with-rm-r-command-in-cloud "Your best bet would be to make an image of whatever you have right now and then see if there is anything left to be found using whatever tools you wish. Something like:
ssh -C remoteserver dd if=/dev/theserverdisk bs=1M > local/disk.img"

DiskInternals Linux Reader reklamują na stronie jako pracujący po SSH, ale w wersji Pro płatnej.
Ponieważ chodzi o zaledwie kilkadziesiąt zdjęć (ale pamiątkowych) to może któryś z programów do odzyskiwania JPG-ów pracuje przez SSH?

zakldam ze przez ssh nie widac tych plikow tam gdzie powinny być?
Mozesz uzyc dd aby zrobic dokladna kopie sektorwą dysku, ale prosze bardzo uwazac co i gdzie sie zapisuje. Czy to urzadzenie posiada port usb ? Moze podlacz tam dysk i na niego zrob obraz uzywajac dd.

Pozdrawiam

Przez SSH i przez WinDCP nie widać usuniętego udziału, a dla porównania na bliźniaczym urządzeniu są linki (a nie mogę znaleźć "prawdziwego katalogu) do 'Public':
/shares/Public
/tmp/smb_share/Public
/internalhd/root/Public

Tak, jest port USB 2.0 na podpięcie zewnętrznego dysku (podobnie jak cały HDD podpięty wewnętrznie przez interfejs USB), więc uświadomiłem sobie, że kopiowanie 1 TB będzie trwało trzy wieki i jeszcze pół.
Przez sieć szło zwykle 8-11 kBps, czyli może zająć... 11 dni :-o
No ale się da skoro na bliźniaczym urządzeniu jakoś zapełniłem 2 TB ;-)
Czy po wydaniu poleceń dd można będzie się od tego routera odłączyć z SSH, a kopiowanie na USB nadal będzie trwało?


-- -- -

zakladam ze przez ssh nie widac tych plikow tam gdzie powinny być?
Mozesz uzyc dd aby zrobic dokladna kopie sektorwą dysku, ale prosze bardzo uwazac co i gdzie sie zapisuje.
Czy to urzadzenie posiada port usb ?
Moze podlacz tam dysk i na niego zrob obraz uzywajac dd.

On 02/01/2021 17:04, ąćęłńóśźż wrote:

Gdybym miał ten HDD w ręku to podpiąłbym go pod PC

Sprawdź czy masz narzędzia do tego:

https://en.wikipedia.org/wiki/Network_block_device

Nie wiem czy mają jakieś implementacje klienta na zabawkowe platoformy.

Odpalasz po stronie NASu, jeśli jest, klient po stronie dowolnego linuxa i masz urządzenie blokowe które możesz czytać.

Jeśli chcesz tylko braz partycji gdzieś schować, prawopodobnie da się to zrobić używając netcat, wysyłając cały /dev/sdx jako strumień tcp na inną maszynę. netcat (nc) powiniene raczej na NASie być dostepny.

PS. NBD zmienił protokół kilka lat temu, niekompatybilny w obie strony o ile wiem.

On 2021-01-02, ąćęłńóśźż <a@e.pl> wrote:

Mam router z wbudowanym HDD 1TB, taki prosty niby-NAS (WD 900 Central).
Porządkując linki spod Win niechcący usunąłem cały udział sieciowy (klikając 'del' w TC, w koszu został sam link, a Samba zrobiła swoje), od tego czasu urządzenie było generalnie odłączone, więc pliki nie zostały nadpisane (kilkadziesiąt może więcej zdjęć).
Gdybym miał ten HDD w ręku to podpiąłbym go pod PC i zapuścił DiskInternals Linux Reader do odzyskania "usuniętego" katalogu, banalne.
Z tego co wiem HDD sformatowany jest jako NTFS i połączony z płytą routera przez usb (wewnętrznie).
Ale otwieranie obudowy spowoduje duże szkody estetyczne (śruby są pod naklejkami), czego na razie próbuję uniknąć.

[..]

ssh -C remoteserver dd if=/dev/theserverdisk bs=1M > local/disk.img"

Właśnie tak, o ile znasz theserverdisk.
Dawno nie używałem openwrt ale zobacz czy działa np:
lsblk lub blkid

Jeśli nie to szansa jest, że ten dysk to będzie np. /dev/sda. ls -l /dev/sd*

Jeśli będą i inne sdX to najpewniej ten, który ma też sdXn (n=1,2.. etc., czyli np. sda1)

Wtedy z chałupy odpal dowolnego Linuksa i np. tak:
ssh user@server dd if=/dev/sda bs=2M|dd of=sciezka/lokalny.img bs=2M status=progress

Tylko nie pomyl if z of bo może być pozamiatane.

--
Marcin

Podłączyłem routerowi przez gniazdo USB dysk w obudowie (akurat przypadkowo też 1TB):

# fdisk -l

Disk /dev/sda: 1000.2 GB, 1000204886016 bytes
255 heads, 63 sectors/track, 121601 cylinders
Units = cylinders of 16065 * 512 = 8225280 bytes
Device Boot      Start         End      Blocks  Id System
/dev/sda1               1      267350  2147483647+ ee EFI GPT

Disk /dev/sdb: 1000.2 GB, 1000204140544 bytes
255 heads, 63 sectors/track, 121601 cylinders
Units = cylinders of 16065 * 512 = 8225280 bytes
Device Boot      Start         End      Blocks  Id System
/dev/sdb1               1         126     1003520  83 Linux
Partition 1 does not end on cylinder boundary
/dev/sdb2             126         189      505856  83 Linux
Partition 2 does not end on cylinder boundary
/dev/sdb3             189         252      505856  83 Linux
Partition 3 does not end on cylinder boundary
/dev/sdb4             252      121602   974744576   5 Extended
/dev/sdb5             252         284      256000  82 Linux swap
/dev/sdb6             284      121602   974486528   7 HPFS/NTFS

No i teraz nie wiem, który jest routera (Internal HDD WD10JPVT), a który zewnętrzny (USB1 ASM1153E ;-))
Okazało się (po chwilowym odłączeniu zewnętrznego), że podpięty docelowy to sda, natomiast wewnętrzny źródłowy to sdb.

# dd /?
BusyBox v1.18.1 (2013-04-12 18:16:31 PHT) multi-call binary.
Usage: dd [if=FILE] [of=FILE] [bs=N] [count=N] [skip=N] [seek=N]
Copy a file with converting and formatting
Options:
        if=FILE         Read from FILE instead of stdin
        of=FILE         Write to FILE instead of stdout
        bs=N            Read and write N bytes at a time
        count=N         Copy only N input blocks
        skip=N          Skip N input blocks
        seek=N          Skip N output blocks

Zamiast obrazu nie prościej skopiować sektor za sektorem?


-- -- -

Dawno nie używałem openwrt ale zobacz czy działa np:
lsblk lub blkid
Jeśli nie to szansa jest, że ten dysk to będzie np. /dev/sda.
ls -l /dev/sd*
Jeśli będą i inne sdX to najpewniej ten, który ma też sdXn (n=1,2.. etc., czyli np. sda1)
Wtedy z chałupy odpal dowolnego Linuksa i np. tak:
ssh user@server dd if=/dev/sda bs=2M|dd of=sciezka/lokalny.img bs=2M status=progress

On 2021-01-03, ąćęłńóśźż <a@e.pl> wrote:

Podłączyłem routerowi przez gniazdo USB dysk w obudowie (akurat przypadkowo też 1TB):

# fdisk -l

Disk /dev/sda: 1000.2 GB, 1000204886016 bytes
255 heads, 63 sectors/track, 121601 cylinders
Units = cylinders of 16065 * 512 = 8225280 bytes
Device Boot      Start         End      Blocks  Id System
/dev/sda1               1      267350  2147483647+ ee EFI GPT

Disk /dev/sdb: 1000.2 GB, 1000204140544 bytes
255 heads, 63 sectors/track, 121601 cylinders
Units = cylinders of 16065 * 512 = 8225280 bytes
Device Boot      Start         End      Blocks  Id System
/dev/sdb1               1         126     1003520  83 Linux
Partition 1 does not end on cylinder boundary
/dev/sdb2             126         189      505856  83 Linux
Partition 2 does not end on cylinder boundary
/dev/sdb3             189         252      505856  83 Linux
Partition 3 does not end on cylinder boundary
/dev/sdb4             252      121602   974744576   5 Extended
/dev/sdb5             252         284      256000  82 Linux swap
/dev/sdb6             284      121602   974486528   7 HPFS/NTFS

No i teraz nie wiem, który jest routera (Internal HDD WD10JPVT), a który zewnętrzny (USB1 ASM1153E ;-)) Okazało się (po chwilowym odłączeniu zewnętrznego), że podpięty docelowy to sda, natomiast wewnętrzny źródłowy to sdb.

Z tym to uważaj bo nazwy urządzeń przydzielane są zwykle w kolejności ich inicjowania więc jak zrestartujesz router tylko z dyskiem wewnętrznym a potem podepniesz zewnętrzny, to spodziewam się, że kolejność może być odwrotna.

# dd /?
BusyBox v1.18.1 (2013-04-12 18:16:31 PHT) multi-call binary.
Usage: dd [if=FILE] [of=FILE] [bs=N] [count=N] [skip=N] [seek=N]
Copy a file with converting and formatting
Options:
        if=FILE         Read from FILE instead of stdin
        of=FILE         Write to FILE instead of stdout
        bs=N            Read and write N bytes at a time
        count=N         Copy only N input blocks
        skip=N          Skip N input blocks
        seek=N          Skip N output blocks

Zamiast obrazu nie prościej skopiować sektor za sektorem?

dd kopiuje sektor po sektorze (w blokach). W tej chwili, jak już wiesz, że ta partycja z ntfs jest /dev/sdb6 to wystarczy, że skopiujesz sam obraz /dev/sdb6 no chyba, że chcesz zrobić kopię całego dysku na ten drugi.

--
Marcin

Tak próbowałem skopiować tylko partycję, lecz nie chciało pójść.
Pomyślałem, że systemik routera może nie lubi dysku GPT więc przerobiłem na MBR, ale też bez efektu:

# dd if=/dev/sdb4 bs=1M | dd of=/dev/sda1 bs=1M
00+1 records in
0++11 records in
records out
01024+1 records out
1024 bytes (1.0KB) copied, 2 bytes (.1.0KB) copied, 2284087 seconds, ..448B/s
284628 seconds, 448B/s

(konsola wypisywała to w sekundę).

Zapuściłem więc wieczorem i zaczęło klonować całość:
# dd if=/dev/sdb bs=1M | dd of=/dev/sda bs=1M

Teraz rano wstaję, dyski w routerze śpią, w konsoli Win:
Connection reset by 192.168.xx.yy port 22
Chwila wahania, czy coś po prostu się zresetowało lub zawiesiło, lecz nie: cały dysk skopiowany :-))
Przepinam więc dysk do Windows i zapuszczam dla tej partycji DiskInternals Linux Recovery -> Disk scanning.
Znów potrwa parę godzin, dam znać.

Dżizas - uświadomiłem sobie kawą, że dziś poniedziałek i do roboty trzeba :-/


-- -- -

partycja z ntfs jest /dev/sdb6 to wystarczy, że skopiujesz sam obraz /dev/sdb6

On 2021-01-04, ąćęłńóśźż <a@e.pl> wrote:

Tak próbowałem skopiować tylko partycję, lecz nie chciało pójść.
Pomyślałem, że systemik routera może nie lubi dysku GPT więc przerobiłem na MBR, ale też bez efektu:

# dd if=/dev/sdb4 bs=1M | dd of=/dev/sda1 bs=1M
00+1 records in
0++11 records in
records out
01024+1 records out
1024 bytes (1.0KB) copied, 2 bytes (.1.0KB) copied, 2284087 seconds, .448B/s
284628 seconds, 448B/s

(konsola wypisywała to w sekundę).

Bo sdb4 to znacznik (czy jak się to tam nazywa) partycji extended. To musi być sdb6 czy który to tam był ten ntfs. 1KB przeszedł, nie cały dysk.

Zapuściłem więc wieczorem i zaczęło klonować całość:
# dd if=/dev/sdb bs=1M | dd of=/dev/sda bs=1M

Teraz rano wstaję, dyski w routerze śpią, w konsoli Win:
Connection reset by 192.168.xx.yy port 22

Zdarza sie (zerwane połączenie). Ale skoro kopiujesz lokalnie to w sumie nie powinien być duży problem.

Dżizas - uświadomiłem sobie kawą, że dziś poniedziałek i do roboty trzeba :-/

Byłem przezorny, wziąłem sobie jeszcze dzisiaj wolne :)

--
Marcin