Siema, Przymierzam się do zakupu roweru, na przyszłe 10 lat pewni - więc nie chcę wtopić i chcę mieć możliwość upgrejdów w przyszłości. Stąd moje pytanie o ramę i hamulce. Czy jest sens kupowania ramy z piwotami do v-brejków, z myślą o tym, żeby kupić ramę jak najlepszą za daną kasę, wykorzystać swoje koła z poprzedniego roweru i później je wymienić na lepsze? Rama ma być wykorzystywana do turystyki wielodniowej - czy są jakieś przeciwwskazania użycia hamulców tarczowych w takim rowerze?
Ciekaw jestem waszych doświadczeń w tej materii.
AP

On Tue, 15 May 2012 03:46:35 -0700 (PDT)
frigo.adampiotrowski@gmail.com wrote:

Siema, Przymierzam się do zakupu roweru, na przyszłe 10 lat pewni - więc nie chcę wtopić i chcę mieć możliwość upgrejdów w przyszłości. Stąd moje pytanie o ramę i hamulce. Czy jest sens kupowania ramy z piwotami do v-brejków, z myślą o tym, żeby kupić ramę jak najlepszą za daną kasę, wykorzystać swoje koła z poprzedniego roweru i później je wymienić na lepsze? Rama ma być wykorzystywana do turystyki wielodniowej - czy są jakieś przeciwwskazania użycia hamulców tarczowych w takim rowerze?

Bierz ramę i z pivotami, i montażem pod tarcze, to daje elastyczność,
a diabli wiedzą, jakie potrzeby pojawią się w przyszłości.
Swój rower podstawowy (wyposażony w hamulce tarczowe) postanowiłem
w tym roku wykorzystać sakwiarsko i żeby móc to zrobić muszę z tyłu
tarczę zdjąć i zastąpić vałką, bo inaczej nie zamontuję bagażnika.


PS. A skoro już o tym mowa…
Czy jakimś niepojętym przypadkiem ktoś nie ma może tego bagażnika:
http://dx.com/iron-rear-back-luggage-rack-for-v-disc-brake-mountain-road-bike-bicycle-black-66988 ?
Piszą, że z tarczami zgodny, ale nie bardzo widzę, czemu miałoby tak
być, więc byłbym bardzo zainteresowany wypowiedzią kogoś, kto to
testował.

--
Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com>

On 2012-05-15, Tomasz Minkiewicz wrote:

On Tue, 15 May 2012 03:46:35 -0700 (PDT)
frigo.adampiotrowski@gmail.com wrote:

Siema, Przymierzam się do zakupu roweru, na przyszłe 10 lat pewni - więc nie chcę wtopić i chcę mieć możliwość upgrejdów w przyszłości. Stąd moje pytanie o ramę i hamulce. Czy jest sens kupowania ramy z piwotami do v-brejków, z myślą o tym, żeby kupić ramę jak najlepszą za daną kasę, wykorzystać swoje koła z poprzedniego roweru i później je wymienić na lepsze? Rama ma być wykorzystywana do turystyki wielodniowej - czy są jakieś przeciwwskazania użycia hamulców tarczowych w takim rowerze?

Bierz ramę i z pivotami, i montażem pod tarcze, to daje elastyczność,
a diabli wiedzą, jakie potrzeby pojawią się w przyszłości.
Swój rower podstawowy (wyposażony w hamulce tarczowe) postanowiłem
w tym roku wykorzystać sakwiarsko i żeby móc to zrobić muszę z tyłu
tarczę zdjąć i zastąpić vałką, bo inaczej nie zamontuję bagażnika.

To trza było ramę z mocowaniem hamulca wewnątrz trójkąta kupić. :)

Anyway, nawet hydrauliki się nie zmieszczą z bagażnikiem?

PS. A skoro już o tym mowa…
Czy jakimś niepojętym przypadkiem ktoś nie ma może tego bagażnika:
http://dx.com/iron-rear-back-luggage-rack-for-v-disc-brake-mountain-road-bike-bicycle-black-66988 ?
Piszą, że z tarczami zgodny, ale nie bardzo widzę, czemu miałoby tak
być, więc byłbym bardzo zainteresowany wypowiedzią kogoś, kto to
testował.

Ten nie sądzę, ale Topeak ma w ofercie bagażnik mocno odsunięty,
powinien dać radę. Ewentualnie wynalazek w rodzaju Tubus Disco, jak masz
standardowy szybkozamykacz.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

On Tue, 15 May 2012 14:24:49 +0000 (UTC)
Jan Srzednicki <w_at_wrzask_dot_pl@nowhere.invalid> wrote:

On 2012-05-15, Tomasz Minkiewicz wrote:
> On Tue, 15 May 2012 03:46:35 -0700 (PDT)
> frigo.adampiotrowski@gmail.com wrote:
>
>> Siema, >> Przymierzam się do zakupu roweru, na przyszłe 10 lat pewni - więc nie chcę wtopić i chcę mieć możliwość upgrejdów w przyszłości. Stąd moje pytanie o ramę i hamulce. >> Czy jest sens kupowania ramy z piwotami do v-brejków, z myślą o tym, żeby kupić ramę jak najlepszą za daną kasę, wykorzystać swoje koła z poprzedniego roweru i później je wymienić na lepsze? Rama ma być wykorzystywana do turystyki wielodniowej - czy są jakieś przeciwwskazania użycia hamulców tarczowych w takim rowerze?
>
> Bierz ramę i z pivotami, i montażem pod tarcze, to daje elastyczność,
> a diabli wiedzą, jakie potrzeby pojawią się w przyszłości.
> Swój rower podstawowy (wyposażony w hamulce tarczowe) postanowiłem
> w tym roku wykorzystać sakwiarsko i żeby móc to zrobić muszę z tyłu
> tarczę zdjąć i zastąpić vałką, bo inaczej nie zamontuję bagażnika.

To trza było ramę z mocowaniem hamulca wewnątrz trójkąta kupić. :)

Jak kupowałem, to wersji z mocowaniem wewnątrz jeszcze nie robili,
a teraz jak robią, to mnie nie stać, you insensitive clod!

Anyway, nawet hydrauliki się nie zmieszczą z bagażnikiem?

Hydrauliki odpadają, bo hydraulicznych łap do baranka nikt nie
produkuje. Musiałbym pół roweru przebudować, a lubię go takim,
jakim jest teraz.

> PS. A skoro już o tym mowa…
> Czy jakimś niepojętym przypadkiem ktoś nie ma może tego bagażnika:
> http://dx.com/iron-rear-back-luggage-rack-for-v-disc-brake-mountain-road-bike-bicycle-black-66988 ?
> Piszą, że z tarczami zgodny, ale nie bardzo widzę, czemu miałoby tak
> być, więc byłbym bardzo zainteresowany wypowiedzią kogoś, kto to
> testował.

Ten nie sądzę, ale Topeak ma w ofercie bagażnik mocno odsunięty,
powinien dać radę.

Co ja pacze? Chcą za niego ledwie 160 zyka? Myślałem, że nawet jak
taki znajdę, to będzie obłędnie drogi, ale jak tak, to nie ma się co
zastanawiać. Żegnam chińczyka, kupuję Topeaka! Dzięki.

Ewentualnie wynalazek w rodzaju Tubus Disco, jak masz
standardowy szybkozamykacz.

Za jedyne 440 zł? No to właśnie mniej więcej tyle, ile myślałem, że
bagażnik tarczozgodny będzie kosztował. Thanks, but no, thanks. ;)

--
Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com>

On 2012-05-15, Tomasz Minkiewicz wrote:

On Tue, 15 May 2012 14:24:49 +0000 (UTC)
Jan Srzednicki <w_at_wrzask_dot_pl@nowhere.invalid> wrote:

>> Siema, >> Przymierzam się do zakupu roweru, na przyszłe 10 lat pewni - więc nie chcę wtopić i chcę mieć możliwość upgrejdów w przyszłości. Stąd moje pytanie o ramę i hamulce. >> Czy jest sens kupowania ramy z piwotami do v-brejków, z myślą o tym, żeby kupić ramę jak najlepszą za daną kasę, wykorzystać swoje koła z poprzedniego roweru i później je wymienić na lepsze? Rama ma być wykorzystywana do turystyki wielodniowej - czy są jakieś przeciwwskazania użycia hamulców tarczowych w takim rowerze?
>
> Bierz ramę i z pivotami, i montażem pod tarcze, to daje elastyczność,
> a diabli wiedzą, jakie potrzeby pojawią się w przyszłości.
> Swój rower podstawowy (wyposażony w hamulce tarczowe) postanowiłem
> w tym roku wykorzystać sakwiarsko i żeby móc to zrobić muszę z tyłu
> tarczę zdjąć i zastąpić vałką, bo inaczej nie zamontuję bagażnika.

To trza było ramę z mocowaniem hamulca wewnątrz trójkąta kupić. :)

Jak kupowałem, to wersji z mocowaniem wewnątrz jeszcze nie robili,
a teraz jak robią, to mnie nie stać, you insensitive clod!

Rzycie!

Ale przynajmiej tu, gdzie jestem, obserwuję znaczący udział takich ram.
Odruchowo zwracam uwagę, bo swego czasu m.in. z tego powodu zamówiłem
ramę u Orłowskiego. :)

Anyway, nawet hydrauliki się nie zmieszczą z bagażnikiem?

Hydrauliki odpadają, bo hydraulicznych łap do baranka nikt nie
produkuje. Musiałbym pół roweru przebudować, a lubię go takim,
jakim jest teraz.

Nieprawda, już się powoli pojawiają. :)

http://www.bikerumor.com/2012/03/07/leaked-colnago-c59-carbon-formula-disc-brake-equipped-road-bike/
http://www.bikerumor.com/2012/04/20/eyes-on-formulas-hydraulic-road-disc-brake-with-integrated-di2-shifter-levers/
http://www.bikeradar.com/news/article/sram-red-2013-hydraulic-brakes-first-look-33108/

Na pewno będą bardzo tanie. :P

> PS. A skoro już o tym mowa…
> Czy jakimś niepojętym przypadkiem ktoś nie ma może tego bagażnika:
> http://dx.com/iron-rear-back-luggage-rack-for-v-disc-brake-mountain-road-bike-bicycle-black-66988 ?
> Piszą, że z tarczami zgodny, ale nie bardzo widzę, czemu miałoby tak
> być, więc byłbym bardzo zainteresowany wypowiedzią kogoś, kto to
> testował.

Ten nie sądzę, ale Topeak ma w ofercie bagażnik mocno odsunięty,
powinien dać radę.

Co ja pacze? Chcą za niego ledwie 160 zyka? Myślałem, że nawet jak
taki znajdę, to będzie obłędnie drogi, ale jak tak, to nie ma się co
zastanawiać. Żegnam chińczyka, kupuję Topeaka! Dzięki.

Tak. Ale ja, szczerze mówiąc, mam raczej trochę wątpliwości co do
jakości Topeaków. Co do aluminium i spawów to nie wiem, ale śruby swego
czasu dawali beznadziejne - więc może od razu skoordynuj to z wizytą w
metalowym. :)

Ewentualnie wynalazek w rodzaju Tubus Disco, jak masz
standardowy szybkozamykacz.

Za jedyne 440 zł? No to właśnie mniej więcej tyle, ile myślałem, że
bagażnik tarczozgodny będzie kosztował. Thanks, but no, thanks. ;)

Ale miałbym do niego znacznie większe zaufanie, niż do Topeaka, pod
warunkiem posiadania dobrej jakości szybkozamykacza (Hope są bardzo
dobre).

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

On Tue, 15 May 2012 15:23:49 +0000 (UTC)
Jan Srzednicki <w_at_wrzask_dot_pl@nowhere.invalid> wrote:

>> To trza było ramę z mocowaniem hamulca wewnątrz trójkąta kupić. :)
>
> Jak kupowałem, to wersji z mocowaniem wewnątrz jeszcze nie robili,
> a teraz jak robią, to mnie nie stać, you insensitive clod!

Rzycie!

Ale przynajmiej tu, gdzie jestem, obserwuję znaczący udział takich ram.

Tu gdzie ja jestem, też. Znaczy… w Internecie, bo tak na drogach, to nie
bardzo. ;)

>> Anyway, nawet hydrauliki się nie zmieszczą z bagażnikiem?
>
> Hydrauliki odpadają, bo hydraulicznych łap do baranka nikt nie
> produkuje. Musiałbym pół roweru przebudować, a lubię go takim,
> jakim jest teraz.

Nieprawda, już się powoli pojawiają. :)

http://www.bikerumor.com/2012/03/07/leaked-colnago-c59-carbon-formula-disc-brake-equipped-road-bike/
http://www.bikerumor.com/2012/04/20/eyes-on-formulas-hydraulic-road-disc-brake-with-integrated-di2-shifter-levers/
http://www.bikeradar.com/news/article/sram-red-2013-hydraulic-brakes-first-look-33108/

Na pewno będą bardzo tanie. :P

8-O
Nie wiedziałem, że takie istnieją. Ale sprawy i tak nie załatwiają, bo
to briftery, a ja nie chcę brifterów. Barcony rządzą, ja nie ścigacz.

>> Ten nie sądzę, ale Topeak ma w ofercie bagażnik mocno odsunięty,
>> powinien dać radę.
>
> Co ja pacze? Chcą za niego ledwie 160 zyka? Myślałem, że nawet jak
> taki znajdę, to będzie obłędnie drogi, ale jak tak, to nie ma się co
> zastanawiać. Żegnam chińczyka, kupuję Topeaka! Dzięki.

Tak. Ale ja, szczerze mówiąc, mam raczej trochę wątpliwości co do
jakości Topeaków. Co do aluminium i spawów to nie wiem, ale śruby swego
czasu dawali beznadziejne - więc może od razu skoordynuj to z wizytą w
metalowym. :)

Trudno, wybulę się na dodatkowe śruby. Będę miał z czego, bo właśnie
wyguglałem ten bagażnik jeszcze o 10 zł taniej, ale za to
w stacjonarnym sklepie, ktĂłry mam prawie po drodze z domu do pracy. :D

>> Ewentualnie wynalazek w rodzaju Tubus Disco, jak masz
>> standardowy szybkozamykacz.
>
> Za jedyne 440 zł? No to właśnie mniej więcej tyle, ile myślałem, że
> bagażnik tarczozgodny będzie kosztował. Thanks, but no, thanks. ;)

Ale miałbym do niego znacznie większe zaufanie, niż do Topeaka, pod
warunkiem posiadania dobrej jakości szybkozamykacza (Hope są bardzo
dobre).

Ale drooogo. To już wolę na razie Topeaka, a różnicę odłożyć na ramkę.

--
Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com>

UĹźytkownik "Jan Srzednicki"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:slrnjr4t85.cqp.w_at_wrzask_dot_pl@oak.pl...


Rzycie!

Ale przynajmiej tu, gdzie jestem, obserwuję znaczący udział takich ram.
Odruchowo zwracam uwagę, bo swego czasu m.in. z tego powodu zamówiłem
ramę u Orłowskiego. :)
--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/


Możesz powiedzieć coś więcej o tej ramie. jakie to rurki, ile czasu czekałeś i jeśli to nie tajemnica jaka mniej więcej kwota.
Ramę oglądałem na Twojej stronie i wygląda fajnie. Co do wymiarów, kątów długości rur itd., wiedziałeś od początku do końca jaka chcesz, czy polegałeś na "mistrzu"?
krzysiek

Ale przynajmiej tu, gdzie jestem, obserwuję znaczący udział takich ram.
Odruchowo zwracam uwagę, bo swego czasu m.in. z tego powodu zamówiłem
ramę u Orłowskiego. :)

No właśnie.
To powiedz ile takie coś kosztuje (pi razy drzwi)
Bo ja też takie chcem :)

I czy prowadzenie linek przerzutek na całej długości w pancerzach nie powoduje że zmiana biegów działa jakoś mulasto?

--

On 2012-05-16,  Remo wrote:

Ale przynajmiej tu, gdzie jestem, obserwuję znaczący udział takich ram.
Odruchowo zwracam uwagę, bo swego czasu m.in. z tego powodu zamówiłem
ramę u Orłowskiego. :)

[..]

I czy prowadzenie linek przerzutek na całej długości w pancerzach nie powoduje że zmiana biegów działa jakoś mulasto?

Wszystko zawsze działało OK. Zresztą, większość nowych fulli aktualnie
też ma pelne pancerze linek i wydają się działać dobrze nawet z 10rz
napędami.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

On 2012-05-15, krzysztof dąbrowski wrote:

Ale przynajmiej tu, gdzie jestem, obserwuję znaczący udział takich ram.
Odruchowo zwracam uwagę, bo swego czasu m.in. z tego powodu zamówiłem
ramę u Orłowskiego. :)

Możesz powiedzieć coś więcej o tej ramie. jakie to rurki, ile czasu
czekałeś i jeśli to nie tajemnica jaka mniej więcej kwota.

Rurki CrMo, ale nie pamiętam już nawet, który to producent był - któryś
z tych porządnych w każdym razie. Czekałem dość długo (chyba nawet z pół
roku), "mistrz" miał chyba problemy zdrowotne w tym czasie, więc
zrozumiałe. Kosztowała 2000zł.

Ramę oglądałem na Twojej stronie i wygląda fajnie. Co do wymiarów,
kątów długości rur itd., wiedziałeś od początku do końca jaka chcesz,
czy polegałeś na "mistrzu"?

Wiedziałem parę rzeczy - że ma być na duże opony, tylko pod tarcze, pod
taką a nie inną wysokość widelca, zrelaksowany kąt główki ramy, niski
suport, standardowy kąt rury podsiodłowej, konkretną długość efektywną
górnej rury i pod taki a nie inny przekrok. Reszta już "wyszła". :)

Wydaje mi się, że najważniejszy w tym wszystkim był niski suport (jak
rower szosowy) - ja właściwie nie rozumiem, czemu to nie jest standard
do wszelkich rowerów tego typu, wpływ na prowadzenie się roweru miał
bardzo duĹźy.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Bierz ramę i z pivotami, i montażem pod tarcze, to daje elastyczność,
a diabli wiedzą, jakie potrzeby pojawią się w przyszłości.
Swój rower podstawowy (wyposażony w hamulce tarczowe) postanowiłem
w tym roku wykorzystać sakwiarsko i żeby móc to zrobić muszę z tyłu
tarczę zdjąć i zastąpić vałką, bo inaczej nie zamontuję bagażnika.


PS. A skoro już o tym mowa…
Czy jakimś niepojętym przypadkiem ktoś nie ma może tego bagażnika:
http://dx.com/iron-rear-back-luggage-rack-for-v-disc-brake-mountain-road-bike-b
icycle-black-66988 ?
Piszą, że z tarczami zgodny, ale nie bardzo widzę, czemu miałoby tak
być, więc byłbym bardzo zainteresowany wypowiedzią kogoś, kto to
testował.

E tam.
Bagażnik można zamontować z tarczami też.
U siebie wykorzystałem do tego tulejkę ze wspornika kierownicy od roweru typu
makrokesz, taki na 1'' (to co pod śrubą jest, od góry)
Tylko śruba mocująca bagażnik dłuższa musi być, wytrzymałościówka.
Bagażniki "przystosowane" do tarcz nijak inaczej nie są zrobione.

--

Dnia Tue, 15 May 2012 14:35:09 +0000,  Remo napisał(a):

E tam.
Bagażnik można zamontować z tarczami też.
U siebie wykorzystałem do tego tulejkę ze wspornika kierownicy od roweru
typu makrokesz, taki na 1'' (to co pod śrubą jest, od góry)
Tylko śruba mocująca bagażnik dłuższa musi być, wytrzymałościówka.
Bagażniki "przystosowane" do tarcz nijak inaczej nie są zrobione.

U siebie ostatnio dokupiłem tulejkę 25mm(fi wewn.5mm) i śrubę M5/40mm w metalowym i zamocowałem bagażnik. Jeszcze nie testowałem go z tą tulejką. Ostatnio miałem krótszą tulejkę bo miałem Avidy hydrauliczne(teraz mam linkowe) i całość wytrzymało obciążenie. Ale sakw nie ładowałem maksymalnie.

--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

On Tuesday, May 15, 2012 6:53:03 PM UTC+2, piecia aka dracorp wrote:

Dnia Tue, 15 May 2012 14:35:09 +0000,  Remo napisał(a):

> E tam.
> Bagażnik można zamontować z tarczami też.
> U siebie wykorzystałem do tego tulejkę ze wspornika kierownicy od roweru
> typu makrokesz, taki na 1'' (to co pod śrubą jest, od góry)
> Tylko śruba mocująca bagażnik dłuższa musi być, wytrzymałościówka.
> Bagażniki "przystosowane" do tarcz nijak inaczej nie są zrobione.

U siebie ostatnio dokupiłem tulejkę 25mm(fi wewn.5mm) i śrubę M5/40mm w metalowym i zamocowałem bagażnik. Jeszcze nie testowałem go z tą tulejką. Ostatnio miałem krótszą tulejkę bo miałem Avidy hydrauliczne(teraz mam linkowe) i całość wytrzymało obciążenie. Ale sakw nie ładowałem maksymalnie.

To może ja czegoś o śrubkach nie wiem, i to racvzej bardzo ważnego.
U mnie wystarczyło oczko od błotnika na śrubie między oczkiem od bagażnika, a ramą, żeby śruby się wygięły.

To mo=BFe ja czego=B6 o =B6rubkach nie wiem, i to racvzej bardzo wa=BFnego.
U mnie wystarczy=B3o oczko od b=B3otnika na =B6rubie mi=EAdzy oczkiem od ba=
ga=BFnika, a ram=B1, =BFeby =B6ruby si=EA wygi=EA=B3y.

Moze nie wiesz tego:
http://www.iprodukcja.pl/wymiarowanie/klasy_wytrzymalosci_srub.html

--

Dnia Wed, 16 May 2012 07:44:53 +0000,  Remo napisał(a):

Moze nie wiesz tego:
http://www.iprodukcja.pl/wymiarowanie/klasy_wytrzymalosci_srub.html

Dobrze wiedzieć, ja po prostu kupiłem nierdzewne. Następnym razem będę miał to na pamięci.


--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu

On 2012-05-16, piecia aka dracorp wrote:

Dnia Wed, 16 May 2012 07:44:53 +0000,  Remo napisał(a):

Moze nie wiesz tego:
http://www.iprodukcja.pl/wymiarowanie/klasy_wytrzymalosci_srub.html

Dobrze wiedzieć, ja po prostu kupiłem nierdzewne. Następnym razem będę miał to na pamięci.

Ale te klasy właśnie dotyczą zwykłej stali, a nie nierdzewnej. Zwykle
dobre nierdzewki w sklepie to A2-80, co mniej więcej odpowiada klasie
8.8 dla stali węglowej.

http://www.bufab.szczecin.pl/wytrzymalosc_mechaniczna.htm

Więc pozostaje oczywiście dylemat, czy brać bardziej wytrzymałą stal
węglową i ryzykować, że może przyrdzewieć (bagażnik bądź co bądź trochę
obrywa syfem), czy brać nierdzewną. Stal nierdzewna jest bardziej
krucha, co może mieć znaczenie przy dłuższych, siłą rzeczy pracujących
śrubach. W sumie jak zapaćkać całą konstrukcję lakierem, to powinno być
OK.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

On Wednesday, May 16, 2012 2:34:21 PM UTC+2, Jan Srzednicki wrote:

On 2012-05-16, piecia aka dracorp wrote:
> Dnia Wed, 16 May 2012 07:44:53 +0000,  Remo napisał(a):
>
>> Moze nie wiesz tego:
>> http://www.iprodukcja.pl/wymiarowanie/klasy_wytrzymalosci_srub.html
>
> Dobrze wiedzieć, ja po prostu kupiłem nierdzewne. Następnym razem będę > miał to na pamięci.

Ale te klasy właśnie dotyczą zwykłej stali, a nie nierdzewnej. Zwykle
dobre nierdzewki w sklepie to A2-80, co mniej więcej odpowiada klasie
8.8 dla stali węglowej.

http://www.bufab.szczecin.pl/wytrzymalosc_mechaniczna.htm

Więc pozostaje oczywiście dylemat, czy brać bardziej wytrzymałą stal
węglową i ryzykować, że może przyrdzewieć (bagażnik bądź co bądź trochę
obrywa syfem), czy brać nierdzewną. Stal nierdzewna jest bardziej
krucha, co może mieć znaczenie przy dłuższych, siłą rzeczy pracujących
śrubach. W sumie jak zapaćkać całą konstrukcję lakierem, to powinno być
OK.

W sumie, to ja bym mógł tam dać śrubę kołnierzową ze łbem sześciokątnym, przy czym od strony łba dać oczko błotnika, a od strony ramy bagażnik, tylko nie wiem, jaką klasę wytrzymałości brać, ani jak wyższe klasy wytrzymałości wyglądają na mniejszych śrubach (M5)...

W sumie, to ja bym m=F3g=B3 tam da=E6 =B6rub=EA ko=B3nierzow=B1 ze =B3bem s=
ze=B6ciok=B1tnym, przy czym od strony =B3ba da=E6 oczko b=B3otnika, a od st=
rony ramy baga=BFnik, tylko nie wiem, jak=B1 klas=EA wytrzyma=B3o=B6ci bra=
=E6, ani jak wy=BFsze klasy wytrzyma=B3o=B6ci wygl=B1daj=B1 na mniejszych =
=B6rubach (M5)...

Bierz jak najmocniejsze, mam 8.8 i po 2-3 latach nie ma jednej plamki rdzy na tej śrubie. Bagażnik bliżej ramy, błotnik dalej. (najfajniej gdy to jest osobno przykręcone)
Bagażnik mam standwell - jakiś wynalazek z all.

--

On Wednesday, May 16, 2012 3:38:15 PM UTC+2,  Remo wrote:

> W sumie, to ja bym m=F3g=B3 tam da=E6 =B6rub=EA ko=B3nierzow=B1 ze =B3bem s> > ze=B6ciok=B1tnym, przy czym od strony =B3ba da=E6 oczko b=B3otnika, a od st> > rony ramy baga=BFnik, tylko nie wiem, jak=B1 klas=EA wytrzyma=B3o=B6ci bra> > =E6, ani jak wy=BFsze klasy wytrzyma=B3o=B6ci wygl=B1daj=B1 na mniejszych > > =B6rubach (M5)...

Bierz jak najmocniejsze, mam 8.8 i po 2-3 latach nie ma jednej plamki rdzy na tej śrubie. Bagażnik bliżej ramy, błotnik dalej. (najfajniej gdy to jest osobno przykręcone)
Bagażnik mam standwell - jakiś wynalazek z all.

Dopsz. A wie ktoś, gdzie można śrubki kupić, przebierając w klasach wytrzymałosci? W kilku sklepach metalowych, w tym jednym takim, który ma "wszystko", odesłali mnie z kwitkiem. Szukam sklepu w WAW lub w internecie, choć z internetu, to mogą mi nie chcieć wysłać paru śrubek...

On Saturday, June 9, 2012 4:47:32 PM UTC+2, rmikke wrote:

On Wednesday, May 16, 2012 3:38:15 PM UTC+2,  Remo wrote:
> > W sumie, to ja bym m=F3g=B3 tam da=E6 =B6rub=EA ko=B3nierzow=B1 ze =B3bem s> > > ze=B6ciok=B1tnym, przy czym od strony =B3ba da=E6 oczko b=B3otnika, a od st> > > rony ramy baga=BFnik, tylko nie wiem, jak=B1 klas=EA wytrzyma=B3o=B6ci bra> > > =E6, ani jak wy=BFsze klasy wytrzyma=B3o=B6ci wygl=B1daj=B1 na mniejszych > > > =B6rubach (M5)...
> > Bierz jak najmocniejsze, mam 8.8 i po 2-3 latach nie ma jednej plamki rdzy na > tej śrubie. Bagażnik bliżej ramy, błotnik dalej. (najfajniej gdy to jest osobno > przykręcone)
> Bagażnik mam standwell - jakiś wynalazek z all.

Dopsz. A wie ktoś, gdzie można śrubki kupić, przebierając w klasach wytrzymałosci? W kilku sklepach metalowych, w tym jednym takim, który ma "wszystko", odesłali mnie z kwitkiem. Szukam sklepu w WAW lub w internecie, choć z internetu, to mogą mi nie chcieć wysłać paru śrubek...

Skoro nikt, z wujkiem włącznie, mi nie odpowiedziała, to ja przeprowadziłem śledztwo i odpowiem.

Wizyty w sklepach, w których zaopatrują się oba znajome serwisy rowerowe
nie poskutkowały wprawdzie nabyciem śrubek, ale dostałem w sumie dwa dobre adresy w WAW. Metal-Max na Surowieckiego 4 jest dobry na pewno, bo tam mi się udało śrubki kupić, drugie miejsce gdzie powinno się dać
to Asmet, ale nie w żadnym ich firmowym sklepiku, a wyłącznie w centrali
przy Jerozolimskich 280 (praktycznie w Piastowie).

On Wednesday, May 16, 2012 3:38:15 PM UTC+2,  Remo wrote:

> W sumie, to ja bym m=F3g=B3 tam da=E6 =B6rub=EA ko=B3nierzow=B1 ze =B3bem s> > ze=B6ciok=B1tnym, przy czym od strony =B3ba da=E6 oczko b=B3otnika, a od st> > rony ramy baga=BFnik, tylko nie wiem, jak=B1 klas=EA wytrzyma=B3o=B6ci bra> > =E6, ani jak wy=BFsze klasy wytrzyma=B3o=B6ci wygl=B1daj=B1 na mniejszych > > =B6rubach (M5)...

Bierz jak najmocniejsze, mam 8.8 i po 2-3 latach nie ma jednej plamki rdzy na tej śrubie. Bagażnik bliżej ramy, błotnik dalej. (najfajniej gdy to jest osobno przykręcone)

Spróbowałem i jest problem. Błotnik jest POD bagażnikiem i musiałbym jakoś przepleść wsporniki bagażnika i błotnika, żeby oczko od błotnika było na śrubie bardziej na zewnątrz, niż oczko od bagażnika. Może by się i dało, odczepiając na chwilę wspornik od błotnika, ale na razie skombinowałem śrubki 12.9 i zobaczymy.

On Tue, 15 May 2012 14:35:09 +0000 (UTC)
" Remo" <mbk28.WYTNIJ@gazeta.pl> wrote:

> Bierz ramę i z pivotami, i montażem pod tarcze, to daje elastyczność,
> a diabli wiedzą, jakie potrzeby pojawią się w przyszłości.
> Swój rower podstawowy (wyposażony w hamulce tarczowe) postanowiłem
> w tym roku wykorzystać sakwiarsko i żeby móc to zrobić muszę z tyłu
> tarczę zdjąć i zastąpić vałką, bo inaczej nie zamontuję bagażnika.
> > > PS. A skoro już o tym mowa…
> Czy jakimś niepojętym przypadkiem ktoś nie ma może tego bagażnika:
> http://dx.com/iron-rear-back-luggage-rack-for-v-disc-brake-mountain-road-bike-b
> icycle-black-66988 ?
> Piszą, że z tarczami zgodny, ale nie bardzo widzę, czemu miałoby tak
> być, więc byłbym bardzo zainteresowany wypowiedzią kogoś, kto to
> testował.

E tam.
Bagażnik można zamontować z tarczami też.
U siebie wykorzystałem do tego tulejkę ze wspornika kierownicy od roweru typu
makrokesz, taki na 1'' (to co pod śrubą jest, od góry)
Tylko śruba mocująca bagażnik dłuższa musi być, wytrzymałościówka.
Bagażniki "przystosowane" do tarcz nijak inaczej nie są zrobione.

Ale z założenia mają szerszy rozstaw, a mój jest aluminiowy i wolałbym
nie sprawdzać, jak rozginanie wpłynie na jego wytrzymałość.

--
Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com>

> Bagażnik można zamontować z tarczami też.
> U siebie wykorzystałem do tego tulejkę ze wspornika kierownicy od roweru ty
pu
> makrokesz, taki na 1'' (to co pod śrubą jest, od góry)
> Tylko śruba mocująca bagażnik dłuższa musi być, wytrzymałościówka.
> Bagażniki "przystosowane" do tarcz nijak inaczej nie są zrobione.

Ale z założenia mają szerszy rozstaw, a mój jest aluminiowy i wolałbym
nie sprawdzać, jak rozginanie wpłynie na jego wytrzymałość.

To mocne jest.
Rozgiąłem swój i nic się stało, potem mnie samochód pierdyknął w sakwę aż się
ten bagażnik lekko zdeformował ale daje radę dalej, nic nie pękło :)
Nie pamiętam nazwy tego bagażnika ale jakąś nazwę ma.

--

Dnia 15-05-2012 o 17:11:18 Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com>  napisał(a):

Ale z założenia mają szerszy rozstaw, a mój jest aluminiowy i wolałbym
nie sprawdzać, jak rozginanie wpłynie na jego wytrzymałość.

Nawet w przypadku stosowania v-ek gniazdo do montażu tarczy może utrudniać  instalację bagażnika. Oczywiście można bagażnik rozgiąć i zastosować  tuleję dystansową, ale dla mnie było to mało "eleganckie" :-). Zrobiłem z  dwumilimetrowej blachy alu dodatkowe elementy, które pozwoliły cofnąć  nieco bagażnik do tyłu, unikając rozginania (rama Accent El Nino, bagażnik  też Accent'a). Wożę na tym bagażniku niewielką torbę więc nie wiem, czy  pod ciężkimi skawami to rozwiązanie się sprawdzi.

http://img6.imageshack.us/img6/575/bagaznikv.jpg


--
Bogdan
53.659956 N, 17.347842 E
bodro_malpa_wp.pl

Pozwolę sobie powtórzyć pytanie: czy szukanie ramy obsługującej fałki i tarcze nie będzie jakimś szukaniem igły w stogu siana, tym bardziej, że rama ma być i lekka i wytrzymała - chyba wybór nie będzie szeroki.
Innymi słowy, czy (bez)obsługowość i niezawodność hamulców tarczowych/v-brejków może być ważnym kryterium wyboru ramy?

On Wed, 16 May 2012 01:21:18 -0700 (PDT)
frigo.adampiotrowski@gmail.com wrote:

Pozwolę sobie powtórzyć pytanie: czy szukanie ramy obsługującej fałki i tarcze nie będzie jakimś szukaniem igły w stogu siana, tym bardziej, że rama ma być i lekka i wytrzymała - chyba wybór nie będzie szeroki.

Wybór z czego?! Powiedz może coś więcej o tej ramie i warunkach zakupu.
Jaka ona miałaby być? Koła 26, czy 28"? Stal, aluminium, czy wszystko
jedno? Ile to jest „lekka” (i po cholerę Ci lekka rama do sakwiarstwa)?
Skoro do turystyki, to czy marzy Ci się typowa rama touringowa, czy
chcesz podejść elastyczniej (może cross? 29er?)? Przód sztywny, czy
jednak chcesz się ładować w amora? Chcesz kupować w Polsce, czy możesz
za granicą?
No i najważniejsze: ile chciałbyś wydać na tę ramkę?

Innymi słowy, czy (bez)obsługowość i niezawodność hamulców tarczowych/v-brejków może być ważnym kryterium wyboru ramy?

Dla mnie tarcze są o niebo wygodniejsze i mniej kłopotliwe, więc jeśli
miałbym wybierać ramkę tylko pod jeden rodzaj hamulców, to pod tarcze.
Ale jeśli za zbliżone pieniądze miałbym podobną ramką różniącą się tylko
obecnością piwotów, to ją bym brał. Zwłaszcza, że jeśli to niekoniecznie
musi być dedykowana rama turystyczna, licz się z brakiem przednich
gwintów do przykręcania bagażnika. Jeśli masz piwoty, możesz wtedy
wybrać bagażnik do nich mocowany. Ale jeśli nie masz, a dodatkowo rama
nie ma otworka w mostku między górnymi tylnymi rurkami (albo wręcz
w ogóle nie ma tego mostka) jesteś skazany na różne dziwne obejmki
i zaciski.


A tak na szybko… Framesecik pod vałki i tarcze, bardzo elastyczny
(znudziła Ci się przerzutka i chcesz założyć Alfina? nie ma sprawy),
nadający się do turystyki (gwinty pod błotniki, bagażnik i bidony;
choć… może ramka ciut do tego przykrótka), za umiarkowane pieniądze
i IMO bardzo ładny:
http://on-one.co.uk/i/q/FRPXKV2/planet_x_kaffenback_swap_out_frame
http://on-one.co.uk/i/q/FOPXKV2-118-BLK-DSC/planet_x_kaffenback_2011_fork___1_1_8___black___disc_and_canti

--
Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com>

Rower ma powstać dość uniwersalny koła 26, na wycieczki 2-3 dniowe, raczej bez konieczności sakw, chociaż może z czasem będzie trzeba. Więc ta domniemana niezawodność i prostota obsługi vał-brejków nie jest chyba aż tak istotna, a może w ogóle nie jest to żadną kwestią. Natomiast może waga być istotna - vał-brejki będą chyba generalnie lżejsze niż tarcze.
Widelec jednak amortyzowany. W sumie muszę zamknąć się w 3 tysiącach naszych polskich złotych. Ale czas mam, pewnie dopiero na jesień będę kupował, ale zbieram wiedzę.

On Wed, 16 May 2012 11:34:29 -0700 (PDT)
frigo.adampiotrowski@gmail.com wrote:

Rower ma powstać dość uniwersalny koła 26, na wycieczki 2-3 dniowe,
raczej bez konieczności sakw,

No to po coś, do ciężkiego pierona, pisał o „turystyce wielodniowej”?
Turystyka WIELOdniowa, to nie są wycieczki w weekend!

Więc ta domniemana niezawodność i prostota obsługi vał-brejków nie
jest chyba aż tak istotna, a może w ogóle nie jest to żadną kwestią.

Czekaj, czekaj. Wyprostujmy. Vałki mają przewagę prostoty obsługi nad
cantileverami. Natomiast *nie* mają takiej przewagi nad tarczami
(w każdym razie mechanicznymi). Jeśli już, to ciut prostsze w obsłudze
są IMO właśnie tarcze, choć różnica nie jest wielka i prawdę mówiąc tak
jedne, jak i drugie obsłuży przeciętny szympans po krótkim
przeszkoleniu.

Natomiast może waga być istotna - vał-brejki będą chyba generalnie
lĹźejsze niĹź tarcze. Widelec jednak amortyzowany.

Tak. To ma sens. Oszczędzić 100 g na hamulcach, zakładając widelec
cięższy o dwa kilo. ;>

 W sumie muszę
zamknąć się w 3 tysiącach naszych polskich złotych. Ale czas mam,
pewnie dopiero na jesień będę kupował, ale zbieram wiedzę.

Czyli zawracasz głowę poważnym ludziom tym, że chcesz rower, coby se na
wycieczki czasem pojeździć? Idź se do dowolnego sklepu rowerowego,
wybierz ten rower MTB z napisem „Unibike”, który Ci się będzie
najbardziej podobał i zmieści w budżecie z lekkim marginesem, a za ten
margines kup dodatkowo jakieś slicki oraz światełka i zbyte. Będziesz
zadowolony.

Albo jeszcze lepiej: idĹş do sklepu i kup rower dowolnej marki za
tauzena. No, góra 1200. Raczej _nie_ będziesz do końca zadowolony.
Ale za to jak na nim trochę pojeździsz, to będziesz wiedział dokładnie
_z czego_ nie jesteś zadowolony i wtedy wyciągniesz z poszewki
zaoszczędzone 1800, dorzucisz jeszcze trochę i wybierzesz sobie
toczydło dokładnie dostosowane do swoich potrzeb. --
Tomasz Minkiewicz

Dzięki za odpowiedź, Tomasz, trochę mnie zrugałeś, ale może mi się należało. Po prawdzie - nie wiem dokładnie czego chcę: chciałbym mieć MTB, którym mógłbym pojeździć na jedno-dniowe wycieczki, z plecakiem, albo bez; na _weekendowe_ - z większym plecakiem, i może w przyszłości na dłuższe wyprawy. Mam obecnie starego, ciężkiego Wheelera (muszę go w końcu zważyć) i czuję, że czas na przesiadkę, a skoro finanse pozwalają, chciałbym je dobrze wykorzystać.
Znajomy namawia mnie na złożenie roweru z części - zainwestowanie dużo w ramę, a mniej w pozostałe komponenty, i z czasem na wymianę ich na lepsze. Jest w tym sens, ale nie jestem raczej wielkim majsterkowiczem (radzę sobie jak trzeba, ale tylko wtedy - jak nie trzeba, to nie grzebię w ustawieniach, regulacjach).

On Mon, 21 May 2012 06:01:18 -0700 (PDT)
frigo.adampiotrowski@gmail.com wrote:

Dzięki za odpowiedź, Tomasz, trochę mnie zrugałeś, ale może mi się należało. Po prawdzie - nie wiem dokładnie czego chcę: chciałbym mieć MTB, którym mógłbym pojeździć na jedno-dniowe wycieczki, z plecakiem, albo bez; na _weekendowe_ - z większym plecakiem, i może w przyszłości na dłuższe wyprawy.

Nie chcesz jeździć z większym plecakiem!
Mały, tak najwyżej do 20 l i niewypchany jest OK, ale jeśli planujesz
nocleg i zabierasz więcej rzeczy, ładujesz je w sakwy. Z plecakiem
jeździ się fatalnie.

Mam obecnie starego, ciężkiego Wheelera (muszę go w końcu zważyć) i czuję, że czas na przesiadkę, a skoro finanse pozwalają, chciałbym je dobrze wykorzystać.

Stary Wheeler? Znakomity punkt wyjścia. Prawdopodobnie dobrym pomysłem
będzie szukać ramy podobnej do niego. Stare, stalowe ramy MTB bywały
świetne do wszechstronnego roweru, właśnie takiego do wycieczek. Sam
sobie na taką ostrzę zęby, tylko kumpel nie daje sobie wytłumaczyć,
że to obciach jeździć takim starociem, więc powinien mi go oddać,
a sobie kupić coś nowoczesnego. ;)

Znajomy namawia mnie na złożenie roweru z części - zainwestowanie dużo w ramę, a mniej w pozostałe komponenty, i z czasem na wymianę ich na lepsze. Jest w tym sens, ale nie jestem raczej wielkim majsterkowiczem (radzę sobie jak trzeba, ale tylko wtedy - jak nie trzeba, to nie grzebię w ustawieniach, regulacjach).

Umiejętności techniczne są do obejścia – złożenie w warsztacie rowerowym
kosztuje powiedzmy stówę. To może faktycznie być dobry pomysł, ale
jeśli nie wiesz dokładnie czego chcesz, możesz straszliwie wtopić,
kupując świetną, drogą ramkę, ale zupełnie nie pasującą do tego co
chcesz z nią robić, albo po prostu nie podchodzącą pod Twoje gusta.

--
Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com>

frigo.adam...@gmail.com napisał:

Siema, Przymierzam się do zakupu roweru, na przyszłe 10 lat pewni - więc nie chcę wtopić i chcę mieć możliwość upgrejdów w przyszłości. Stąd moje pytanie o ramę i hamulce. Czy jest sens kupowania ramy z piwotami do v-brejków, z myślą o tym, żeby kupić ramę jak najlepszą za daną kasę, wykorzystać swoje koła z poprzedniego roweru i później je wymienić na lepsze? Rama ma być wykorzystywana do turystyki wielodniowej - czy są jakieś przeciwwskazania użycia hamulców tarczowych w takim rowerze?
Ciekaw jestem waszych doświadczeń w tej materii.

Przeczytałem cały wątek, ale trochę się zagmatwał. Wróciłem więc do początku. Choć od maja minęło sporo czasu, to do jesieni też jeszcze kąsek.
Jak masz na oku ramę z obydwiema opcjami mocowania hamulców, to bierz jak Ci radzą. Żadne z tych mocowań nie jest atrapą i spełni swoją funkcję tak jak trzeba.
Wygląda na to, że chcesz zmienić rower w sposób ewolucyjny, czyli z "transplantacją" starych części. Budżet na to masz całkiem niezły, ale chyba preferujesz podejście ekonomiczne. W tej sytuacji zakup ramy z mocowaniem tarcz i VB jest racjonalny. Jeśli chcesz zużyć stare koła, to także stare piasty, dopóki felgi nie padną. Czyli o tarczach i tak na razie nie ma mowy.
Ja wybrałem podobnie, choć za piwoty musiałem dopłacić, a nie są mi do niczego potrzebne. Cóż... był "nóż na gardle". Na wersję disc musiałbym czekać, a wyjazd był za pasem. Teraz jednak to, co zostało w ramie po wykręceniu osi, w żaden sposób mi nie przeszkadza. Myślę, że te dwa dinksy na rurach tylnego trójkąta mogą być problemem tylko dla ortodoksa-estety albo cykloanorektyka (zawsze to parę gramów więcej).
A jeśli kiedyś zechcesz założyć tylny bagażnik, mając już tarczówki, to może się okazać, że też nie ma problemu. Do ramy Author Vision z zaciskami hamulca Shimano XT można zamocować zwykły bagażnik (dla precyzji - Crosso) bez żadnych adapterów. Profile haków są tak szerokie, że, choć płytka bagażnika opiera się na zacisku, a rurka minimalnie wygina, to nie przekracza to zakresu odkształceń sprężystych. By tego uniknąć, za element dystansujący wystarczy zwykła podkładka pod nakrętkę.

--
Marek