frigo.adam...@gmail.com napisał:

Siema, Przymierzam się do zakupu roweru, na przyszłe 10 lat pewni - więc nie chcę wtopić i chcę mieć możliwość upgrejdów w przyszłości. Stąd moje pytanie o ramę i hamulce. Czy jest sens kupowania ramy z piwotami do v-brejków, z myślą o tym, żeby kupić ramę jak najlepszą za daną kasę, wykorzystać swoje koła z poprzedniego roweru i później je wymienić na lepsze? Rama ma być wykorzystywana do turystyki wielodniowej - czy są jakieś przeciwwskazania użycia hamulców tarczowych w takim rowerze?
Ciekaw jestem waszych doświadczeń w tej materii.

Przeczytałem cały wątek, ale trochę się zagmatwał. Wróciłem więc do początku. Choć od maja minęło sporo czasu, to do jesieni też jeszcze kąsek.
Jak masz na oku ramę z obydwiema opcjami mocowania hamulców, to bierz jak Ci radzą. Żadne z tych mocowań nie jest atrapą i spełni swoją funkcję tak jak trzeba.
Wygląda na to, że chcesz zmienić rower w sposób ewolucyjny, czyli z "transplantacją" starych części. Budżet na to masz całkiem niezły, ale chyba preferujesz podejście ekonomiczne. W tej sytuacji zakup ramy z mocowaniem tarcz i VB jest racjonalny. Jeśli chcesz zużyć stare koła, to także stare piasty, dopóki felgi nie padną. Czyli o tarczach i tak na razie nie ma mowy.
Ja wybrałem podobnie, choć za piwoty musiałem dopłacić, a nie są mi do niczego potrzebne. Cóż... był "nóż na gardle". Na wersję disc musiałbym czekać, a wyjazd był za pasem. Teraz jednak to, co zostało w ramie po wykręceniu osi, w żaden sposób mi nie przeszkadza. Myślę, że te dwa dinksy na rurach tylnego trójkąta mogą być problemem tylko dla ortodoksa-estety albo cykloanorektyka (zawsze to parę gramów więcej).
A jeśli kiedyś zechcesz założyć tylny bagażnik, mając już tarczówki, to może się okazać, że też nie ma problemu. Do ramy Author Vision z zaciskami hamulca Shimano XT można zamocować zwykły bagażnik (dla precyzji - Crosso) bez żadnych adapterów. Profile haków są tak szerokie, że, choć płytka bagażnika opiera się na zacisku, a rurka minimalnie wygina, to nie przekracza to zakresu odkształceń sprężystych. By tego uniknąć, za element dystansujący wystarczy zwykła podkładka pod nakrętkę.

--
Marek