Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?

Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?

Data: 2009-04-11 01:46:13
Autor: Andrzej Lawa
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
Przemek pisze:

W firmie mam pracownika, ktory namawial innych pracownikow do zwolnienia
grupowego.

Zwolnienia grupowe to robi pracodawca, a nie pracownicy - coś pokręciłeś.

Chodzilo o to, aby wszyscy sie zwolnili w jednym dniu.

Czy nie masz przypadkiem na myśli wzięcia urlopu?

Umowe ma podpisana na czas nieokreslony.

Zwolnic dyscyplinarnie?

Takie nastroje pojawiają się z reguły, jak pracodawca jest łobuz i
kantuje pracowników - zrób rachunek sumienia.

Tylko co napisac?

Że pracownik jest brzydki, niedobry i nie chce ciebie przytulić ;->

Z tego co wiem, to jak sie odwola do urzedu pracy, to urzad zazwyczaj
staje po stronie pracownika.

Sądu pracy.

Wypowiedzenie 3 miesiace nie wchodzi w gre, bo strace mozliwosc
zatrudniania (chyba 2 lata).

Twój problem.

Data: 2009-04-11 09:06:06
Autor: Przemek
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?

W firmie mam pracownika, ktory namawial innych pracownikow do zwolnienia
grupowego.

Zwolnienia grupowe to robi pracodawca, a nie pracownicy - coś pokręciłeś.

Sami nie moga sie zwolic w grupie? Moga...

Chodzilo o to, aby wszyscy sie zwolnili w jednym dniu.

Czy nie masz przypadkiem na myśli wzięcia urlopu?


Nie mialem.


Umowe ma podpisana na czas nieokreslony.

Zwolnic dyscyplinarnie?

Takie nastroje pojawiają się z reguły, jak pracodawca jest łobuz i
kantuje pracowników - zrób rachunek sumienia.

Jakby kantowal, to by sie zwolnili, a jakos zostaja.
To od samych pracownikow wiem, ze ich probowal buntowac.


Tylko co napisac?

Że pracownik jest brzydki, niedobry i nie chce ciebie przytulić ;->

Dzieki za pomoc.

Z tego co wiem, to jak sie odwola do urzedu pracy, to urzad zazwyczaj
staje po stronie pracownika.

Sądu pracy.

Wypowiedzenie 3 miesiace nie wchodzi w gre, bo strace mozliwosc
zatrudniania (chyba 2 lata).

Twój problem.

Wazne stwierdzenie.

Data: 2009-04-11 09:13:56
Autor: Piotr NetExpert
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
Przemek pisze:
W firmie mam pracownika, ktory namawial innych pracownikow do zwolnienia
grupowego.
Takie nastroje pojawiają się z reguły, jak pracodawca jest łobuz i
kantuje pracowników - zrób rachunek sumienia.
Jakby kantowal, to by sie zwolnili, a jakos zostaja.
To od samych pracownikow wiem, ze ich probowal buntowac.

No to w czym jest problem? Masz lojalnych i zadowolonych pracowników, więc nie dadzą się zbuntować. Wręcz przeciwnie. Dadzą do zrozumienia tej czarnej owcy, że do nich nie pasuje. Sam się zwolni. :-)
--
pozdrawiam
Piotr Szafarczyk

http://www.netexpert.pl

Data: 2009-04-11 13:47:54
Autor: Andrzej Lawa
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
Przemek pisze:

W firmie mam pracownika, ktory namawial innych pracownikow do zwolnienia
grupowego.

Zwolnienia grupowe to robi pracodawca, a nie pracownicy - coś pokręciłeś.

Sami nie moga sie zwolic w grupie? Moga...

Mogą, ale nazywanie tego zwolnieniem grupowym jest niezbyt poprawne, bo
zwolnienia grupowe to pojęcie z prawa pracy.

Chodzilo o to, aby wszyscy sie zwolnili w jednym dniu.

Czy nie masz przypadkiem na myśli wzięcia urlopu?


Nie mialem.

Dziwne.

Umowe ma podpisana na czas nieokreslony.

Zwolnic dyscyplinarnie?

Takie nastroje pojawiają się z reguły, jak pracodawca jest łobuz i
kantuje pracowników - zrób rachunek sumienia.

Jakby kantowal, to by sie zwolnili, a jakos zostaja.

Może nie mają innych perspektyw?

To od samych pracownikow wiem, ze ich probowal buntowac.

Wolny kraj - wolność wypowiedzi i inne takie.

Jeśli mimo jego sugestii chcą dalej pracować - to w czym problem?

A póki on też wykonuje swoją pracę - czemu przejmujesz się gadaniem?

Data: 2009-04-11 14:43:51
Autor: Przemek
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
Takie nastroje pojawiają się z reguły, jak pracodawca jest łobuz i
kantuje pracowników - zrób rachunek sumienia.

Jakby kantowal, to by sie zwolnili, a jakos zostaja.

Może nie mają innych perspektyw?


Jesli nawet, to nie ja rzadze tym krajem i nic na to nie poradze.
Nie moge nikomu zapewnic lepszych perspektyw, bo dla mnie tez nikt tego nie robi.


To od samych pracownikow wiem, ze ich probowal buntowac.

Wolny kraj - wolność wypowiedzi i inne takie.

Jeśli mimo jego sugestii chcą dalej pracować - to w czym problem?


Z tymi co chca pracowac, nie ma problemu.


A póki on też wykonuje swoją pracę - czemu przejmujesz się gadaniem?

Jakbys mial firme i np 20 pracownikow. Jeden z nich by chodzil i z jakies zawisci/zazdrosci
naklanial pozostalych do rzucenia pracy z dnia na dzien.
Firma w tym przypadku moglaby nie sprostac terminom.
To nic nie widzialbys w tym gorszacego? Wszystko byloby pieknie i kolorowo?

Dobrze, ze zostaja. Moze nie maja lepszych perspektyw, bo taki jest rynek pracy, a nie inny.
Ja na to wplywu nie mam. Nie potrafie wszystkich uszczesliwic.
Jak ktos buduje cos z niczego przez kilkanascie lat,
to chyba nie bedzie sie dzielil z pracownikami pol na pol?
Kazdy pracodawca daje tyle ile moze dac rynek, no chyba ze jest darczynca.

Moze i wykonuje swoja prace, ale z kims do kogo nie ma sie zaufania nie da sie wspolpracowac.
Psuje to atmosfere pracy.

Data: 2009-04-11 16:31:52
Autor: Baloo
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
"Przemek" <mystreUSUN@wp.pl> napisał

Moze i wykonuje swoja prace, ale z kims do kogo nie ma sie zaufania nie da sie wspolpracowac.
Psuje to atmosfere pracy.

Wypowiedz mu umowę uzasadniając to likwidacją stanowiska pracy. Wolno Ci.
Co do reszty - całkowicie Cię rozumiem - też nie czułbym skrupułów pozbywając się mąciwody, do którego nie można mieć zaufania.

Data: 2009-04-11 17:54:32
Autor: cef
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
Baloo wrote:

Moze i wykonuje swoja prace, ale z kims do kogo nie ma sie zaufania
nie da sie wspolpracowac.
Psuje to atmosfere pracy.

Wypowiedz mu umowę uzasadniając to likwidacją stanowiska pracy. Wolno
Ci.

Nie dawaj mu szkodliwych rad :-)
Jeśli się pracownika zwalnia, to najlepiej jest jednak
podać prawdziwą przyczynę. Niech mu wpisze, że utracił do niego zaufanie.
Ale z konkretami: ponieważ w dniu tym i tym namawiał pozostałych
 pracowników do zbiorowego odejścia
z pracy co spowodowałoby skutki takie a takie.
Do tego zdarzenia nie doszło jednak
postawa pracownika wskazuje, że może itd...
Zajrzyj do jakiegoś portalu prawa pracy - znajdziesz tam wzorce.

Data: 2009-04-11 17:15:59
Autor: Andrzej Lawa
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
Przemek pisze:

To od samych pracownikow wiem, ze ich probowal buntowac.

Wolny kraj - wolność wypowiedzi i inne takie.

Jeśli mimo jego sugestii chcą dalej pracować - to w czym problem?

Z tymi co chca pracowac, nie ma problemu.

Jak on nie chce pracować - to się sam zwolni. Albo nie będzie wykonywał
pracy, to będziesz mógł go w końcu dyscyplinarnie zwolnić.

Niemniej jednak na twoim miejscu zastanowiłbym się DLACZEGO zrzędzi -
może faktycznie ma prawo czuć się z jakiegoś powodu pokrzywdzony, hmm?

A póki on też wykonuje swoją pracę - czemu przejmujesz się gadaniem?

Jakbys mial firme i np 20 pracownikow. Jeden z nich by chodzil i z
jakies zawisci/zazdrosci
naklanial pozostalych do rzucenia pracy z dnia na dzien.

Jeśli nie mieliby powodów do odejścia, to by i tak nie odeszli. Poza tym
nie mogą ot tak sobie z dnia na dzień - istnieją terminy wypowiedzenia.

Firma w tym przypadku moglaby nie sprostac terminom.
To nic nie widzialbys w tym gorszacego? Wszystko byloby pieknie i kolorowo?

Najpierw to bym sprawdził, czy na pewno nie ma nic gorszącego w moim
podejściu do pracowników.

Próbowałeś z nim choćby spokojnie porozmawiać, hmm? Spytać się, co mu
dolega w tej robocie?

Dobrze, ze zostaja. Moze nie maja lepszych perspektyw, bo taki jest
rynek pracy, a nie inny.
Ja na to wplywu nie mam. Nie potrafie wszystkich uszczesliwic.
Jak ktos buduje cos z niczego przez kilkanascie lat,
to chyba nie bedzie sie dzielil z pracownikami pol na pol?

Zyskiem na czysto? Pół na pół to IMHO jest absolutne minimum.

Kazdy pracodawca daje tyle ile moze dac rynek, no chyba ze jest darczynca.

Jaaaaaaasne.

Moze i wykonuje swoja prace, ale z kims do kogo nie ma sie zaufania nie
da sie wspolpracowac.
Psuje to atmosfere pracy.

To daj mu wypowiedzenie albo rozstańcie się za porozumieniem stron i tyle.

Data: 2009-04-11 21:06:54
Autor: Cavallino
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:gqo6b6-ivr.ln1ncc1701.lechistan.com...
Przemek pisze:

Ja na to wplywu nie mam. Nie potrafie wszystkich uszczesliwic.
Jak ktos buduje cos z niczego przez kilkanascie lat,
to chyba nie bedzie sie dzielil z pracownikami pol na pol?

Zyskiem na czysto? Pół na pół to IMHO jest absolutne minimum.

ROTFL !!!!
A co się tam ograniczać, trzeba dopłacić drugie tyle do zysku i rozdać pracownikom.

Data: 2009-04-11 23:10:25
Autor: Andrzej Lawa
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
Cavallino pisze:

Ja na to wplywu nie mam. Nie potrafie wszystkich uszczesliwic.
Jak ktos buduje cos z niczego przez kilkanascie lat,
to chyba nie bedzie sie dzielil z pracownikami pol na pol?

Zyskiem na czysto? Pół na pół to IMHO jest absolutne minimum.

ROTFL !!!!
A co się tam ograniczać, trzeba dopłacić drugie tyle do zysku i rozdać
pracownikom.

Jakbyś ty był szefem, to wszystko zgarniałbyś dla siebie i jeszcze
kantował na minimalnych płacach i składkach na ubezpieczenia.

Data: 2009-04-12 10:46:56
Autor: Cavallino
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:1jd7b6-dps.ln1ncc1701.lechistan.com...
Cavallino pisze:

Ja na to wplywu nie mam. Nie potrafie wszystkich uszczesliwic.
Jak ktos buduje cos z niczego przez kilkanascie lat,
to chyba nie bedzie sie dzielil z pracownikami pol na pol?

Zyskiem na czysto? Pół na pół to IMHO jest absolutne minimum.

ROTFL !!!!
A co się tam ograniczać, trzeba dopłacić drugie tyle do zysku i rozdać
pracownikom.

Jakbyś ty był szefem, to wszystko zgarniałbyś dla siebie i jeszcze
kantował na minimalnych płacach i składkach na ubezpieczenia.

Ty akurat masz o tym pojęcie, jak świna o gwiazdach.

Data: 2009-04-11 22:40:51
Autor: Przemek
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
Niemniej jednak na twoim miejscu zastanowiłbym się DLACZEGO zrzędzi -
może faktycznie ma prawo czuć się z jakiegoś powodu pokrzywdzony, hmm?

Zrzedzi, bo chcialby byc drugim szefem, ganiac innych i mowic kiedy i kogo zwalniac,
w jakim kierunku ma isc firma itd.
Jak ja nie widze, to sie obija.
W tej firmie jest miejsce tylko dla jednego szefa i to jest glowny problem.

Jeśli nie mieliby powodów do odejścia, to by i tak nie odeszli. Poza tym
nie mogą ot tak sobie z dnia na dzień - istnieją terminy wypowiedzenia.

Sa terminy, ale jakby chcieli to mogliby porzucic prace.

Data: 2009-04-11 20:59:19
Autor: Olgierd
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
Dnia Sat, 11 Apr 2009 22:40:51 +0200, Przemek napisał(a):

Niemniej jednak na twoim miejscu zastanowiłbym się DLACZEGO zrzędzi -
może faktycznie ma prawo czuć się z jakiegoś powodu pokrzywdzony, hmm?

W tej firmie jest miejsce tylko dla jednego szefa i to jest glowny
problem.

Myślę, że z taką argumentacją ciężko będzie przekonać kogokolwiek -- nawet siebie samego -- do wypowiedzenia mu umowy o pracę.





--
pozdrawiam, Olgierd | http://olgierd.bblog.pl

Data: 2009-04-11 23:12:25
Autor: Przemek
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
Myślę, że z taką argumentacją ciężko będzie przekonać kogokolwiek -- nawet siebie samego -- do wypowiedzenia mu umowy o pracę.

To jest bardziej skomplikowane, niz to jedno zdanie.
Nie bede sie rozpisywal.
Fakt jest taki, ze mu praca i placa nie odpowiada, moze wszystko
lub prawie wszystko mu sie nie podoba. Robi robote, ale jest do niej negatywnie nastawiony.
Zamiast sie zwolic to lazi i proboje buntowac reszte.

Dla mnie to nie jest normalna sytuacja w firmie i chce go sie pozbyc.
Napisalem tu, zeby mi podano mozliwe rozwiazania,
a nie oceniano czy jestem dobrym pracodawca.
Jakbym byl taki zly, to nikt by u mnie nie pracowal...

Data: 2009-04-12 02:02:24
Autor: Andrzej Lawa
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
Przemek pisze:
Niemniej jednak na twoim miejscu zastanowiłbym się DLACZEGO zrzędzi -
może faktycznie ma prawo czuć się z jakiegoś powodu pokrzywdzony, hmm?

Zrzedzi, bo chcialby byc drugim szefem, ganiac innych i mowic kiedy i
kogo zwalniac, w jakim kierunku ma isc firma itd.
Jak ja nie widze, to sie obija.

To skąd wiesz, że się obija, skoro nie widzisz?

W tej firmie jest miejsce tylko dla jednego szefa i to jest glowny problem.

Dobry szef słucha swoich pracowników, a nie robi za despotę.

Jeśli nie mieliby powodów do odejścia, to by i tak nie odeszli. Poza tym
nie mogą ot tak sobie z dnia na dzień - istnieją terminy wypowiedzenia.

Sa terminy, ale jakby chcieli to mogliby porzucic prace.

Z pewnymi konsekwencjami.

Data: 2009-04-12 07:06:14
Autor: Przemek
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?

To skąd wiesz, że się obija, skoro nie widzisz?

Wiem i juz. Co za roznica? To nie byl temat posta.

Data: 2009-04-12 11:59:13
Autor: Andrzej Lawa
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
Przemek pisze:

To skąd wiesz, że się obija, skoro nie widzisz?

Wiem i juz. Co za roznica? To nie byl temat posta.

Bo może np. nikogo nie buntuje i nie obija się, a tylko z jakiegoś
powodu inni mu robią "koło pióra" plotkami. Pomyślałeś o tym?

Data: 2009-04-13 10:01:38
Autor: Baloo
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
"Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:gln7b6-

Sa terminy, ale jakby chcieli to mogliby porzucic prace.

Z pewnymi konsekwencjami.

Jakimi?
Co najwyżej dostaje się nieciekawe świadectwo pracy, którego potem nigdzie się nie pokazuje.

Data: 2009-04-13 14:08:20
Autor: Andrzej Lawa
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
Baloo pisze:
"Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:gln7b6-

Sa terminy, ale jakby chcieli to mogliby porzucic prace.

Z pewnymi konsekwencjami.

Jakimi?
Co najwyżej dostaje się nieciekawe świadectwo pracy, którego potem
nigdzie się nie pokazuje.

W następnych miejscach będą się świadectwa domagać.

Poza tym jeśli wskutek porzucenia przez pracownika pracy pracy
pracodawca poniósł jakieś wymierne straty - może się domagać za to kasy
(http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/94265,za_porzucenie_pracy_pracownik_zaplaci_kare.html)

Data: 2009-04-13 20:55:38
Autor: Baloo
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:limbb6-

W następnych miejscach będą się świadectwa domagać.

A do czego przyszłemu pracodawcy potrzebne jest czyjeś świadectwo pracy?
Tak naprawdę, oprócz wyliczenia wymiaru urlopu.
Zawsze zresztą można naściemniać, że się w danym okresie pracowało na umowę zlecenie.

Poza tym jeśli wskutek porzucenia przez pracownika pracy pracy
pracodawca poniósł jakieś wymierne straty - może się domagać za to kasy

Teoretycznie dużo może. Teoretycznie.
W praktyce udowodnienie owych wymiernych strat jest po prostu niemożliwe.

Data: 2009-04-14 00:27:54
Autor: Andrzej Lawa
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
Baloo pisze:

Poza tym jeśli wskutek porzucenia przez pracownika pracy pracy
pracodawca poniósł jakieś wymierne straty - może się domagać za to kasy

Teoretycznie dużo może. Teoretycznie.
W praktyce udowodnienie owych wymiernych strat jest po prostu niemożliwe.

Jak najbardziej możliwe, jeśli te straty są realne.

Data: 2009-04-14 22:25:53
Autor: Baloo
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:asqcb6-q23.ln1ncc1701.lechistan.com...
Baloo pisze:

Poza tym jeśli wskutek porzucenia przez pracownika pracy pracy
pracodawca poniósł jakieś wymierne straty - może się domagać za to kasy

Teoretycznie dużo może. Teoretycznie.
W praktyce udowodnienie owych wymiernych strat jest po prostu niemożliwe.

Jak najbardziej możliwe, jeśli te straty są realne.

Jest to tak samo "możliwe", jak udowodnienie, że firma poniosła straty w wyniku przejścia pracownika do konkurencji. Wiadomo, że jakieś straty poniosła. Jednak dokładne określenie wielkości tych strat i ich udowodnienie jest po prostu najczęściej nierealne.

Data: 2009-05-25 23:17:29
Autor: Andrzej Lawa
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
Baloo pisze:

Jak najbardziej możliwe, jeśli te straty są realne.

Jest to tak samo "możliwe", jak udowodnienie, że firma poniosła straty w
wyniku przejścia pracownika do konkurencji. Wiadomo, że jakieś straty
poniosła. Jednak dokładne określenie wielkości tych strat i ich
udowodnienie jest po prostu najczęściej nierealne.

I dlatego za to żadnych odszkodowań nie ma - poza umownymi.

Data: 2009-04-13 21:07:47
Autor: Dawid
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?

Dobry szef słucha swoich pracowników, a nie robi za despotę.



g....o prawda. Dobry szef patrzy na swoje. Sam mam  firme i piersze patrze na moj zysk a potem na pracownika. Pracownik dostaje tyle ile ksiegowa wyliczy a jak uwazam ze ma dostac wiecej to dodaje do premi. Jak mam mniejszy moj przychod to pracownicy minimum dostaja. Mi ma kasa pasowac a nie dogadzac pracownika. Na miejsce jednego pracownika mam 4 innych wiec niema problemu z pracownikami.

Ja uważam iż powinno się na wypowiedzeniu wpisać nie wykonywanie poleceń przełozonych i spadówa na drzewo. A do sądu pracy niehc se idzie niech udowodni co umie a i ty dodaj od siebie. Pracownika zawsze idzie udupic kwestia znalezienia sposobu

Data: 2009-04-14 00:34:58
Autor: Andrzej Lawa
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
Dawid pisze:
Dobry szef słucha swoich pracowników, a nie robi za despotę.



g....o prawda. Dobry szef patrzy na swoje. Sam mam  firme i piersze patrze na moj zysk a potem na pracownika. Pracownik dostaje tyle ile ksiegowa wyliczy a jak uwazam ze ma dostac wiecej to dodaje do premi. Jak mam mniejszy moj przychod to pracownicy minimum dostaja. Mi ma kasa pasowac a nie dogadzac pracownika. Na miejsce jednego pracownika mam 4 innych wiec niema problemu z pracownikami.

....i potem wielkie zdziwienie, dlaczego pracownicy nie szanują
pracodawców twojego pokroju.

Ja uważam iż powinno się na wypowiedzeniu wpisać nie wykonywanie poleceń przełozonych i spadówa na drzewo.

I w sądzie pracy przegrasz, bo wykonywał.

A do sądu pracy niehc se idzie niech udowodni co umie a i ty dodaj od siebie. Pracownika zawsze idzie udupic kwestia znalezienia sposobu

Uważaj, żeby ktoś ciebie i tej twojej firemki nie udupił.

Jak chcesz być wrednym, nieuczciwym sk*.* (a jak widać takie masz
właśnie podejście) to ktoś też może być wredny i podstępny i np.
zainspirować jakieś urzędy do takiej kontroli, że się z niej szybko nie
wygrzebiesz (o ile w ogóle).

PS: Nie matura lecz chęć szczera zrobi z ciebie właściciela? ;-> Albo
mniej poetycko: błąd na błędzie... Zatrudnij jakiegoś korektora, panie
"właściciel".

Data: 2009-08-17 12:15:18
Autor: scorpio
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
g....o prawda. Dobry szef patrzy na swoje. Sam mam  firme i piersze patrze na moj zysk a potem na pracownika. Pracownik dostaje tyle ile ksiegowa wyliczy a jak uwazam ze ma dostac wiecej to dodaje do premi. Jak mam

Jeszcze takiego dupka nie czytalem

Data: 2009-04-11 16:33:04
Autor: Baloo
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w wiadomości news:fkc6b6-

A póki on też wykonuje swoją pracę - czemu przejmujesz się gadaniem?

Bo w wielu przypadkach lepsza jest profilaktyka, niż leczenie.

Data: 2009-04-11 17:10:19
Autor: Andrzej Lawa
Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?
Baloo pisze:

Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał
w wiadomości news:fkc6b6-

A póki on też wykonuje swoją pracę - czemu przejmujesz się gadaniem?

Bo w wielu przypadkach lepsza jest profilaktyka, niż leczenie.

Z drugiej strony jak tylko gada, a pracuje dobrze, to wolałbyś wymienić
go na takiego, co nie gada ale i nie robi? ;)

Jak zwolnic pracownika, ktory buntuje innych?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona