Mam kartę kredytową w mBanku i nie chcę płącić opłaty rocznej, a zrobić sztuczny ruch na karcie, zrobić gdzieś transakcję na jakąś kwotę i zwrócić środki na konto i spłacić zadłużenie w ramach grace period. Jakaś darmowy sposób lub z niską prowizją?

On 4/21/2017 10:44 AM, kjboss@gmail.com wrote:

Mam kartę kredytową w mBanku i nie chcę płącić opłaty rocznej, a zrobić sztuczny ruch na karcie, zrobić gdzieś transakcję na jakąś kwotę i zwrócić środki na konto i spłacić zadłużenie w ramach grace period. Jakaś darmowy sposób lub z niską prowizją?

Postaraj się o dodatkową kartę. Ja ci podam na jakie nazwisko.
Potem bede przelewał kasę na twoje konto, a zakupy robił kartą.
Ty będziesz miał ruch a ja kartę której nie chcą mi dać.
:)

Użytkownik  kjboss napisał w wiadomości grup

Mam kartę kredytową w mBanku i nie chcę płącić opłaty rocznej, a zrobić sztuczny ruch na karcie,

Jest jeszcze inna opcja do sprawdzenia.

Zadzwonic i wypowiedziec karte.
I szczerze powiedziec, ze nie ma sie ochoty placic tej oplaty.

Moze marketing im sie wlaczy i zaproponuja znizkowa oplate.

J.

W dniu piątek, 21 kwietnia 2017 17:44:38 UTC+2 użytkownik kjb...@gmail.com napisał:

Mam kartę kredytową w mBanku i nie chcę płącić opłaty rocznej, a zrobić sztuczny ruch na karcie, zrobić gdzieś transakcję na jakąś kwotę i zwrócić środki na konto i spłacić zadłużenie w ramach grace period. Jakaś darmowy sposób lub z niską prowizją?

Zalezy jaki masz tam ten limit i ile oplaty bo usługi takiej o jakiej myslisz nie znajdziesz.

Jak ten poziom wydatków jest na poziomie 10-15kpln rocznie to mozesz mieszkanie oplacac kretynówka. Oplacasz na poczcie i limit sie zrobi.
Ale to czy warto na poczte latac za te oplate to juz sam musisz zdecydowac.

Ja sie staram duze zakupy przez kretynówke puszczac aby ten limit wypstrykac. I zazwyczaj sie udaje.

W dniu 22-04-17 o 08:26, sczygiel@gmail.com pisze:

W dniu piątek, 21 kwietnia 2017 17:44:38 UTC+2 użytkownik kjb...@gmail.com napisał:

Mam kartę kredytową w mBanku i nie chcę płącić opłaty rocznej, a zrobić sztuczny ruch na karcie, zrobić gdzieś transakcję na jakąś kwotę i zwrócić środki na konto i spłacić zadłużenie w ramach grace period. Jakaś darmowy sposób lub z niską prowizją?

Zalezy jaki masz tam ten limit i ile oplaty bo usługi takiej o jakiej myslisz nie znajdziesz.

Jak ten poziom wydatków jest na poziomie 10-15kpln rocznie to mozesz mieszkanie oplacac kretynówka. Oplacasz na poczcie i limit sie zrobi.
Ale to czy warto na poczte latac za te oplate to juz sam musisz zdecydowac.

Ja w innym celu tak raz zrobiłem -nie miałem po prostu drobnych -i mi
się rozliczyło to,jakbym gotówkę z bankomatu pobierała z karty
kredytowej, czyli z wysoką prowizją. Odradzam.

Ja sie staram duze zakupy przez kretynówke puszczac aby ten limit wypstrykac. I zazwyczaj sie udaje.

Na zdrowy rozsądek, poco mu karta kredytowa, skoro z niej nie korzysta?

Użytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:58fe500c$0$647$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 22-04-17 o 08:26, sczygiel@gmail.com pisze:

W dniu piątek, 21 kwietnia 2017 17:44:38 UTC+2 użytkownik kjb...@gmail.com napisał:

Mam kartę kredytową w mBanku i nie chcę płącić opłaty rocznej, a zrobić sztuczny ruch na karcie, zrobić gdzieś transakcję na jakąś kwotę i zwrócić środki na konto i spłacić zadłużenie w ramach grace period. Jakaś darmowy sposób lub z niską prowizją?

Zalezy jaki masz tam ten limit i ile oplaty bo usługi takiej o jakiej myslisz nie znajdziesz.
Jak ten poziom wydatków jest na poziomie 10-15kpln rocznie to mozesz mieszkanie oplacac kretynówka. Oplacasz na poczcie i limit sie zrobi.
Ale to czy warto na poczte latac za te oplate to juz sam musisz zdecydowac.

Ja w innym celu tak raz zrobiłem -nie miałem po prostu drobnych -i mi
się rozliczyło to,jakbym gotówkę z bankomatu pobierała z karty
kredytowej, czyli z wysoką prowizją. Odradzam.

Oprocz prowizji ... w warunkach zwolnienia z oplaty jest chyba "transakcji bezgotowkowych".

Ja sie staram duze zakupy przez kretynówke puszczac aby ten limit wypstrykac. I zazwyczaj sie udaje.

Na zdrowy rozsądek, poco mu karta kredytowa, skoro z niej nie korzysta?

Ma zalety, nawet jak sie ma przydac raz na dwa lata.

A tu limit dosc wysoki, i jak sie ma troche innych kart, gdzie tez trzeba limity wyrobic, to sie staje problematyczne.

Ubezpieczenie samochodu daje sie zaplacic karta.

J.

W dniu poniedziałek, 24 kwietnia 2017 21:21:15 UTC+2 użytkownik Robert Tomasik napisał:

W dniu 22-04-17 o 08:26, sczygiel@gmail.com pisze:
> W dniu piątek, 21 kwietnia 2017 17:44:38 UTC+2 użytkownik kjb....@gmail.com napisał:
>> Mam kartę kredytową w mBanku i nie chcę płącić opłaty rocznej, a zrobić sztuczny ruch na karcie, zrobić gdzieś transakcję na jakąś kwotę i zwrócić środki na konto i spłacić zadłużenie w ramach grace period. Jakaś darmowy sposób lub z niską prowizją?
> > Zalezy jaki masz tam ten limit i ile oplaty bo usługi takiej o jakiej myslisz nie znajdziesz.
> > Jak ten poziom wydatków jest na poziomie 10-15kpln rocznie to mozesz mieszkanie oplacac kretynówka. Oplacasz na poczcie i limit sie zrobi.
> Ale to czy warto na poczte latac za te oplate to juz sam musisz zdecydowac.

Ja w innym celu tak raz zrobiłem -nie miałem po prostu drobnych -i mi
się rozliczyło to,jakbym gotówkę z bankomatu pobierała z karty
kredytowej, czyli z wysoką prowizją. Odradzam.

No to w takim wypadku pretensje do poczty. Mi sie jeszcze nigdy nie zdarzyło trafic na takie oplaty gdziekolwiek. Ale racja. Może tak sie trafic.

> > Ja sie staram duze zakupy przez kretynówke puszczac aby ten limit wypstrykac. I zazwyczaj sie udaje.
> Na zdrowy rozsądek, poco mu karta kredytowa, skoro z niej nie korzysta?

Korzysta, ale mało. A karta droga.
Ja np. karte potrzebuje utrzymac bo czasem podróżuje i nie wszedzie debetówka dziala dobrze (np. wypozyczalnie samochodów obsluguja debetówki w kratke).
Albo sobie historie kredytowa czlowiek buduje.

Tak czy siak kredytówka tania nie jest. I albo sie zaplaci te 100-200-300pln samodzielnie albo przez oplaty z transakcji.

Użytkownik  sczygiel napisał w wiadomości grup
W dniu poniedziałek, 24 kwietnia 2017 21:21:15 UTC+2 użytkownik Robert Tomasik napisał:

> Jak ten poziom wydatków jest na poziomie 10-15kpln rocznie to > mozesz mieszkanie oplacac kretynówka. Oplacasz na poczcie i limit > sie zrobi.
> Ale to czy warto na poczte latac za te oplate to juz sam musisz > zdecydowac.

Ja w innym celu tak raz zrobiłem -nie miałem po prostu drobnych -i mi
się rozliczyło to,jakbym gotówkę z bankomatu pobierała z karty
kredytowej, czyli z wysoką prowizją. Odradzam.

No to w takim wypadku pretensje do poczty. Mi sie jeszcze nigdy nie zdarzyło trafic na takie oplaty gdziekolwiek. Ale racja. Może tak sie trafic.

Poczta tak dzialala. Niby "platnosc karta", a technicznie oznaczane jako platnosc gotowkowa.

Tak czy siak kredytówka tania nie jest. I albo sie zaplaci te 100-200-300pln samodzielnie albo przez oplaty z transakcji.

Prowizje sklepow masz na mysli ?
O platnosci debetowka tez sa.

J.

W dniu wtorek, 25 kwietnia 2017 11:14:15 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:

Użytkownik  sczygiel napisał w wiadomości grup
W dniu poniedziałek, 24 kwietnia 2017 21:21:15 UTC+2 użytkownik Robert Tomasik napisał:
>> > Jak ten poziom wydatków jest na poziomie 10-15kpln rocznie to >> > mozesz mieszkanie oplacac kretynówka. Oplacasz na poczcie i limit >> > sie zrobi.
>> > Ale to czy warto na poczte latac za te oplate to juz sam musisz >> > zdecydowac.
>
>> Ja w innym celu tak raz zrobiłem -nie miałem po prostu drobnych -i >> mi
>> się rozliczyło to,jakbym gotówkę z bankomatu pobierała z karty
>> kredytowej, czyli z wysoką prowizją. Odradzam.

>No to w takim wypadku pretensje do poczty. Mi sie jeszcze nigdy nie >zdarzyło trafic na takie oplaty gdziekolwiek. Ale racja. Może tak sie >trafic.

Poczta tak dzialala. Niby "platnosc karta", a technicznie oznaczane jako platnosc gotowkowa.

OK. To troche ogranicza mozliwosci manewru.

>Tak czy siak kredytówka tania nie jest. I albo sie zaplaci te >100-200-300pln samodzielnie albo przez oplaty z transakcji.

Prowizje sklepow masz na mysli ?
O platnosci debetowka tez sa.

Ano są ale zazwyczaj klient ich nie widzi. Bolą sprzedawce.

Użytkownik sczygiel  napisał w wiadomości grup
W dniu wtorek, 25 kwietnia 2017 11:14:15 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:

>Tak czy siak kredytówka tania nie jest. I albo sie zaplaci te
>100-200-300pln samodzielnie albo przez oplaty z transakcji.

Prowizje sklepow masz na mysli ?
Od platnosci debetowka tez sa.

Ano są ale zazwyczaj klient ich nie widzi. Bolą sprzedawce.

A od kredytowych klient widzi ?
Moze i widzi, ja wybieram te, ktore moga byc bezplatne.

Tak czy inaczej - bank zarabia troche na prowizjach od sklepow, przy kredytowych zdaje sie nieco wiecej, no ale musi skredytowac ten miesiac.



J.

W dniu wtorek, 25 kwietnia 2017 16:55:02 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:

Użytkownik sczygiel  napisał w wiadomości grup
W dniu wtorek, 25 kwietnia 2017 11:14:15 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
>> >Tak czy siak kredytówka tania nie jest. I albo sie zaplaci te
>> >100-200-300pln samodzielnie albo przez oplaty z transakcji.
>
>> Prowizje sklepow masz na mysli ?
>> Od platnosci debetowka tez sa.
>
>Ano są ale zazwyczaj klient ich nie widzi. Bolą sprzedawce.

A od kredytowych klient widzi ?
Moze i widzi, ja wybieram te, ktore moga byc bezplatne.

Pewnie tez nie widzi. Aktualnie jakby musial za to doplacac to by se kredytówki nie dał wcisnąc bo i po co? :)

Tak czy inaczej - bank zarabia troche na prowizjach od sklepow, przy kredytowych zdaje sie nieco wiecej, no ale musi skredytowac ten miesiac.

Ja tam bym sie nie zdziwil jakby nie kredytowal przez miesiac tylko rozliczal po miesiacu tym samym kredytując pieniedzmi sprzedawcy.
Nie wiem. moze tak nie robią ale bym sie nie zdziwil jakby tak bylo...

Użytkownik  sczygiel napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:9de73d0e-74e5-4f1d-b7d7-8d7507196019@googlegroups.com...
W dniu wtorek, 25 kwietnia 2017 16:55:02 UTC+2 użytkownik J.F. napisał

>> >Tak czy siak kredytówka tania nie jest. I albo sie zaplaci te
>> >100-200-300pln samodzielnie albo przez oplaty z transakcji.

>

>> Prowizje sklepow masz na mysli ?
>> Od platnosci debetowka tez sa.

>

>Ano są ale zazwyczaj klient ich nie widzi. Bolą sprzedawce.

A od kredytowych klient widzi ?
Moze i widzi, ja wybieram te, ktore moga byc bezplatne.

Pewnie tez nie widzi. Aktualnie jakby musial za to doplacac to by se kredytówki nie dał wcisnąc bo i po co? :)

Kredytowka ma pewne zalety, szczegolnie za granica, wiec moze nawet bym zaplacil ... ale 70 zl/rok to za drogo :-)

No i pozostaja klienci, ktorzy kredytu potrzebuja - dla nich to moze byc najtanszy.

Tak czy inaczej - bank zarabia troche na prowizjach od sklepow, przy
kredytowych zdaje sie nieco wiecej, no ale musi skredytowac ten
miesiac.

Ja tam bym sie nie zdziwil jakby nie kredytowal przez miesiac tylko rozliczal po miesiacu tym samym kredytując pieniedzmi sprzedawcy.
Nie wiem. moze tak nie robią ale bym sie nie zdziwil jakby tak bylo...

Tez bym sie nie zdziwil.
Ale nie zdziwilbym bym sie tez, gdyby placili szybciej - wielu sprzedawcom moze bardzo na predkosci zalezec.
Ale zapewne nie od razu placi, pare dni urwie, pieniadze przelane poki leza na koncie sprzedawcy to banku nie obciazaja - jak widac jakos to sie kreci na swiecie.

Fakt, ze na swiecie odsetki mniejsze, a prowizje od sklepow byly wieksze.

J.

Fri, 21 Apr 2017 08:44:36 -0700 (PDT), w
<f1f4bd0f-2708-4290-a951-ec3a84f10687@googlegroups.com>, kjboss@gmail.com
napisał(-a):

Mam kartę kredytową w mBanku i nie chcę płącić opłaty rocznej, a zrobić sztuczny ruch na karcie, zrobić gdzieś transakcję na jakąś kwotę i zwrócić środki na konto i spłacić zadłużenie w ramach grace period. Jakaś darmowy sposób lub z niską prowizją?

Zmienić KK na bezpłatną w Getinie. I kursy się poprawią.