Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.wgpw   »   Jaka analiza

Jaka analiza

Data: 2009-11-17 18:55:39
Autor: mkfirma
Jaka analiza
Jakie są najlepsze indykatory w analizie technicznej metastock i jaka
analiza jest wydajniejsza techniczna czy fundamentalna
http://www.web-mk.cba.pl/
http://www.euroszlaki.yoyo.pl/

Data: 2009-11-17 19:34:30
Autor: skippy
Jaka analiza

Użytkownik "mkfirma" <mkfirma@gmail.com> napisał w wiadomości news:0so5g5hfs69j13abuapko6043vqdkdhr6g4ax.com...
Jakie są najlepsze indykatory w analizie technicznej metastock i jaka
analiza jest wydajniejsza techniczna czy fundamentalna
http://www.web-mk.cba.pl/
http://www.euroszlaki.yoyo.pl/

W AF badasz zmiany wielu różnych parametrów w czasie (np zysku z kolejnych raportów); co ma bardzo poważne, jeśli nie wyłączne, znamiona AT.
Natomiast w AT nie potrzeba AF.
Stąd wniosek, ze od AT nie uciekniesz tak, czy siak.

Data: 2009-11-17 20:07:58
Autor: totus
Jaka analiza
skippy wrote:


Użytkownik "mkfirma" <mkfirma@gmail.com> napisał w wiadomości
news:0so5g5hfs69j13abuapko6043vqdkdhr6g4ax.com...
Jakie są najlepsze indykatory w analizie technicznej metastock i jaka
analiza jest wydajniejsza techniczna czy fundamentalna
http://www.web-mk.cba.pl/
http://www.euroszlaki.yoyo.pl/

W AF badasz zmiany wielu różnych parametrów w czasie (np zysku z kolejnych
raportów); co ma bardzo poważne, jeśli nie wyłączne, znamiona AT.
Natomiast w AT nie potrzeba AF.
Stąd wniosek, ze od AT nie uciekniesz tak, czy siak.

Dobrze by było zdefiniować AT. Jeżeli analizowanie wykresu z naniesionymi wynikami kwartalnymi w czasie to AT, czyli ogólnie, analizowanie wykresu z jakimikolwiek danymi o spółce w czasie to AT to chyba pytanie nie ma sensu. Co to jest AF? Wycena spółki przez księgowego to AF? Zysk obliczony przez księgowych na koniec kwartału to AF? Jeżeli księgowy podzieli jedno przez drugie i poda raz na kwartał z 1,5 miesięcznym opóźnieniem to AF? A jeżeli spółkę nie wyceni księgowy tylko rynek to co to jest AF czy AT? Cena rynkowa spółki to jest parametr fundamentalny czy techniczny? Dylemat jest sztuczny i mocno umowny i nie w rozwiązaniu tego pozornego dylematu prowadzi droga do zysków z handlu papierami na giełdzie. To jest taki sam spór o słowa jak ten różnicujący inwestora i spekulanta. Nic nie wnosi tylko robi bańki mydlane w powietrzu.

Data: 2009-11-17 19:34:54
Autor: azszxz
Jaka analiza
totus <totus@poczta.onet.pl> napisał(a): 
Dobrze by było zdefiniować AT. Jeżeli analizowanie wykresu z naniesionymi wynikami kwartalnymi w czasie to AT, czyli ogólnie, analizowanie wykresu z jakimikolwiek danymi o spółce w czasie to AT to chyba pytanie nie ma sensu. Co to jest AF? Wycena spółki przez księgowego to AF? Zysk obliczony przez księgowych na koniec kwartału to AF? Jeżeli księgowy podzieli jedno przez drugie i poda raz na kwartał z 1,5 miesięcznym opóźnieniem to AF? A jeżeli spółkę nie wyceni księgowy tylko rynek to co to jest AF czy AT? Cena
rynkowa
spółki to jest parametr fundamentalny czy techniczny? Dylemat jest sztuczny i mocno umowny i nie w rozwiązaniu tego pozornego dylematu prowadzi droga
do
zysków z handlu papierami na giełdzie. To jest taki sam spór o słowa jak
ten
różnicujący inwestora i spekulanta. Nic nie wnosi tylko robi bańki mydlane
w
powietrzu.


Nie trzeba odkrywać Ameryki jak już odkryta.
AT to tylko i wyłącznie analiza wykresu ceny waloru w czasie.
Cała reszta to AF.


--


Data: 2009-11-17 20:48:48
Autor: skippy
Jaka analiza

Użytkownik "totus" <totus@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:hdusaf$ruv$1inews.gazeta.pl...
skippy wrote:


Użytkownik "mkfirma" <mkfirma@gmail.com> napisał w wiadomości
news:0so5g5hfs69j13abuapko6043vqdkdhr6g4ax.com...
Jakie są najlepsze indykatory w analizie technicznej metastock i jaka
analiza jest wydajniejsza techniczna czy fundamentalna
http://www.web-mk.cba.pl/
http://www.euroszlaki.yoyo.pl/

W AF badasz zmiany wielu różnych parametrów w czasie (np zysku z kolejnych
raportów); co ma bardzo poważne, jeśli nie wyłączne, znamiona AT.
Natomiast w AT nie potrzeba AF.
Stąd wniosek, ze od AT nie uciekniesz tak, czy siak.

Dobrze by było zdefiniować AT. Jeżeli analizowanie wykresu z naniesionymi
wynikami kwartalnymi w czasie to AT, czyli ogólnie, analizowanie wykresu z
jakimikolwiek danymi o spółce w czasie to AT to chyba pytanie nie ma sensu.
Co to jest AF? Wycena spółki przez księgowego to AF? Zysk obliczony przez
księgowych na koniec kwartału to AF? Jeżeli księgowy podzieli jedno przez
drugie i poda raz na kwartał z 1,5 miesięcznym opóźnieniem to AF? A jeżeli
spółkę nie wyceni księgowy tylko rynek to co to jest AF czy AT? Cena rynkowa
spółki to jest parametr fundamentalny czy techniczny? Dylemat jest sztuczny
i mocno umowny i nie w rozwiązaniu tego pozornego dylematu prowadzi droga do
zysków z handlu papierami na giełdzie. To jest taki sam spór o słowa jak ten
różnicujący inwestora i spekulanta. Nic nie wnosi tylko robi bańki mydlane w
powietrzu.

To, że badanie zmian w czasie bezsensownych parametrów z definicji nie ma sensu, to inna para kaloszy.
Ale wielu tak robi mysląc że to AF.

Data: 2009-11-18 10:39:10
Autor: mkfirma
Jaka analiza
On Tue, 17 Nov 2009 20:48:48 +0100, "skippy" <atu@nie.ma> wrote:




To, że badanie zmian w czasie bezsensownych parametrów z definicji nie ma sensu, to inna para kaloszy.
Ale wielu tak robi mysląc że to AF.

Czyli uważasz że takie parametry jak
C/WK
C/WK Grahama
ROA
Current Ratio i ich obserwacja długoterminow w AF nie maja sensu
__

http://www.web-mk.cba.pl/
http://www.euroszlaki.yoyo.pl/

Data: 2009-11-18 11:35:26
Autor: skippy
Jaka analiza

Użytkownik "mkfirma" <mkfirma@gmail.com> napisał w wiadomości news:0vf7g5htlqv6iemr2pjgcc3pfl56u33pfs4ax.com...
On Tue, 17 Nov 2009 20:48:48 +0100, "skippy" <atu@nie.ma> wrote:




To, że badanie zmian w czasie bezsensownych parametrów z definicji nie ma
sensu, to inna para kaloszy.
Ale wielu tak robi mysląc że to AF.

Czyli uważasz że takie parametry jak
C/WK
C/WK Grahama
ROA
Current Ratio
i ich obserwacja długoterminow w AF nie maja sensu

tak uważam

Data: 2009-11-18 12:10:26
Autor: mkfirma
Jaka analiza
On Wed, 18 Nov 2009 11:35:26 +0100, "skippy" <atu@nie.ma> wrote:


Użytkownik "mkfirma" <mkfirma@gmail.com> napisał w wiadomości news:0vf7g5htlqv6iemr2pjgcc3pfl56u33pfs4ax.com...
On Tue, 17 Nov 2009 20:48:48 +0100, "skippy" <atu@nie.ma> wrote:




To, że badanie zmian w czasie bezsensownych parametrów z definicji nie ma
sensu, to inna para kaloszy.
Ale wielu tak robi mysląc że to AF.

Czyli uważasz że takie parametry jak
C/WK
C/WK Grahama
ROA
Current Ratio
i ich obserwacja długoterminow w AF nie maja sensu

tak uważam

a dlaczego, czy dlatego że te wskazniki sa zle ich obserwacja nie ma
sensu nie sprawdzaja sie czy dla dlatego ze AT jest lepsza od AF
__
http://www.web-mk.cba.pl/
http://www.euroszlaki.yoyo.pl/

Data: 2009-11-18 12:28:07
Autor: skippy
Jaka analiza

Użytkownik "mkfirma" <mkfirma@gmail.com> napisał w wiadomości news:vel7g59q3k3trugvsutr6ta41nqdlo22ep4ax.com...
On Wed, 18 Nov 2009 11:35:26 +0100, "skippy" <atu@nie.ma> wrote:


Użytkownik "mkfirma" <mkfirma@gmail.com> napisał w wiadomości
news:0vf7g5htlqv6iemr2pjgcc3pfl56u33pfs4ax.com...
On Tue, 17 Nov 2009 20:48:48 +0100, "skippy" <atu@nie.ma> wrote:




To, że badanie zmian w czasie bezsensownych parametrów z definicji nie ma
sensu, to inna para kaloszy.
Ale wielu tak robi mysląc że to AF.

Czyli uważasz że takie parametry jak
C/WK
C/WK Grahama
ROA
Current Ratio
i ich obserwacja długoterminow w AF nie maja sensu

tak uważam

a dlaczego, czy dlatego że te wskazniki sa zle ich obserwacja nie ma
sensu nie sprawdzaja sie czy dla dlatego ze AT jest lepsza od AF

Te wskaźniki zazwyczaj powstają na podstawie dziwacznych dancyh.
Więc chociaz może same w sobie nie są dziwaczne, to już ich wartości i zmiany - tak.

Data: 2009-11-18 12:29:09
Autor: skippy
Jaka analiza

Użytkownik "skippy" <atu@nie.ma> napisał w wiadomości news:he0lop$qan$1news.onet.pl...

Użytkownik "mkfirma" <mkfirma@gmail.com> napisał w wiadomości news:vel7g59q3k3trugvsutr6ta41nqdlo22ep4ax.com...
On Wed, 18 Nov 2009 11:35:26 +0100, "skippy" <atu@nie.ma> wrote:


Użytkownik "mkfirma" <mkfirma@gmail.com> napisał w wiadomości
news:0vf7g5htlqv6iemr2pjgcc3pfl56u33pfs4ax.com...
On Tue, 17 Nov 2009 20:48:48 +0100, "skippy" <atu@nie.ma> wrote:




To, że badanie zmian w czasie bezsensownych parametrów z definicji nie ma
sensu, to inna para kaloszy.
Ale wielu tak robi mysląc że to AF.

Czyli uważasz że takie parametry jak
C/WK
C/WK Grahama
ROA
Current Ratio
i ich obserwacja długoterminow w AF nie maja sensu

tak uważam

a dlaczego, czy dlatego że te wskazniki sa zle ich obserwacja nie ma
sensu nie sprawdzaja sie czy dla dlatego ze AT jest lepsza od AF

Zresztą gdzie ja napisałem, że: "AT jest lepsza od AF"?

Data: 2009-11-18 19:57:06
Autor: mkfirma
Jaka analiza
On Wed, 18 Nov 2009 12:29:09 +0100, "skippy" <atu@nie.ma> wrote:


Użytkownik "skippy" <atu@nie.ma> napisał w wiadomości news:he0lop$qan$1news.onet.pl...

Użytkownik "mkfirma" <mkfirma@gmail.com> napisał w wiadomości news:vel7g59q3k3trugvsutr6ta41nqdlo22ep4ax.com...
On Wed, 18 Nov 2009 11:35:26 +0100, "skippy" <atu@nie.ma> wrote:


Użytkownik "mkfirma" <mkfirma@gmail.com> napisał w wiadomości
news:0vf7g5htlqv6iemr2pjgcc3pfl56u33pfs4ax.com...
On Tue, 17 Nov 2009 20:48:48 +0100, "skippy" <atu@nie.ma> wrote:




To, że badanie zmian w czasie bezsensownych parametrów z definicji nie ma
sensu, to inna para kaloszy.
Ale wielu tak robi mysląc że to AF.

Czyli uważasz że takie parametry jak
C/WK
C/WK Grahama
ROA
Current Ratio
i ich obserwacja długoterminow w AF nie maja sensu

tak uważam

a dlaczego, czy dlatego że te wskazniki sa zle ich obserwacja nie ma
sensu nie sprawdzaja sie czy dla dlatego ze AT jest lepsza od AF

Zresztą gdzie ja napisałem, że: "AT jest lepsza od AF

napisales co powyzewj a ja wyciagnalem wnioski
__
http://www.web-mk.cba.pl/
http://www.euroszlaki.yoyo.pl/

Data: 2009-11-19 08:42:58
Autor: NKAB -
Jaka analiza
skippy <atu@nie.ma> napisał(a):
>> a dlaczego, czy dlatego że te wskazniki sa zle ich obserwacja nie ma
>> sensu nie sprawdzaja sie czy dla dlatego ze AT jest lepsza od AF

Zresztą gdzie ja napisałem, że: "AT jest lepsza od AF"?

Skippy. Ludzie cały czas nie odróżniają inwestycji od gry.

AF jest dla tych co emitują akcje (inwestorów), którzy szukają
potencjalnych dawców kapitału.

AT jest dla graczy, którzy muszą wiedzieć gdzie aktualnie są.
To typowi handlarze truskawkami. Dla nich najważniejszą
rzeczą jest odpowiedź na pytanie czy uda im się sprzedać
za więcej niż te truskawki kupili i czy te truskawki nie zgniją
oraz ile kilo mogą zaryzykować.

Po takiej sugestii myślę, że wagona truskawek nikt już nie
zaryzykuje.

Andrzej.


--


Data: 2009-11-19 11:24:51
Autor: skippy
Jaka analiza

Użytkownik "NKAB -" <nkab@gazeta.SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości news:he30ei$3t8$1inews.gazeta.pl...
skippy <atu@nie.ma> napisał(a):


>> a dlaczego, czy dlatego że te wskazniki sa zle ich obserwacja nie ma
>> sensu nie sprawdzaja sie czy dla dlatego ze AT jest lepsza od AF

Zresztą gdzie ja napisałem, że: "AT jest lepsza od AF"?

Skippy. Ludzie cały czas nie odróżniają inwestycji od gry.

AF jest dla tych co emitują akcje (inwestorów), którzy szukają
potencjalnych dawców kapitału.

AT jest dla graczy, którzy muszą wiedzieć gdzie aktualnie są.
To typowi handlarze truskawkami. Dla nich najważniejszą
rzeczą jest odpowiedź na pytanie czy uda im się sprzedać
za więcej niż te truskawki kupili i czy te truskawki nie zgniją
oraz ile kilo mogą zaryzykować.

Po takiej sugestii myślę, że wagona truskawek nikt już nie
zaryzykuje.

Andrzej.

Inwestowanie to jest np. gdy sie np pobiera dywidendę.
Ogólnie wtedy, gdy nie zamierza sie pozbyc nabytego towaru, tylko pobierać zyski generowane przez ten towar.
I jeszcze coś by tam mozna delikatnie rozwinąć.

Cała reszta, wszystko tu poruszane i oparte na cyklu kupno-sprzedaż, to wyłącznie spekulacja o róznym horyzoncie czasowym.
Podparta różną ideologią.

W szczególności kupno dowolnego towaru w celu odsprzedaży po dniu niczym się nie rózni od kupna w celu pozbycia się za rok albo nie wiadomo kiedy.
Sam termin nic tu nie ma do rzeczy.

Pozdrawiam

Data: 2009-11-18 21:17:03
Autor: vanbasten
Jaka analiza
mkfirma <mkfirma@gmail.com> napisał(a):

a dlaczego, czy dlatego że te wskazniki sa zle ich obserwacja nie ma
sensu nie sprawdzaja sie czy dla dlatego ze AT jest lepsza od AF

wyraze swoje skromne zdanie...

nie ma sensu nie dlatego ze sa zle... one sa dobre w sensie takim ze cos tam
opisuja... niestety posiadaja co najmniej dwie zasadnicze wady...
1) opisuja wydarzenia ktore juz sie wydarzyly...
2) sa narazone na manipulacje z prostego matematycznego powodu... opieraja sie
na danych ktore... czasami celowo... nie zawsze wiernie opisuja te
przeszlosc... vide casus enronu...

tak czy inaczej oraz poprzez ich ogolna dostepnosc dla mas... oraz rowiez ich
opoznienie w dotarciu do mas... ich wartosc przy podejmowaniu decyzji
inwestycyjnych... w szczegolnosci dotyczacych otwarcia pozycji... jest bliska
zeru...

ale mialo byc o af... tymczasem af to nie analiza c/z roe czy tam cwks ze
zaczerpne od skippy'ego... to przede wszystkim analiza opierajaca sie na
przewidywaniu rozwoju tematu biorac pod uwage perspektywy segmentu...
konkurencji w danym segmencie... itp czynnikow w ujeciu makro/mikro... czyli
tzw. warunki brzegowe...

w zakresie af nie za bardzo interesuja mnie obecne wskazniki... mnie intersuje
czy zespol czynnikow zewnetrznych oraz ich przewidywany przeze mnie rozwoj ma
szanse aby te wskazniki zmienic w kierunku oczekiwanym... jezeli w moim
mniemaniu odpowiedz jest pozytywna nastapi otwarcie pozycji... potem pozostaje
biezacy monitoring... rowniez poprzez analize raportow finansowych ale nie
tylko... czy moje zalozenia sie sprawdzaja czy tez nie... oczywiscie istnieje
rowniez cos na podobienstwo stop lossow... w rozumieniu odniesienia do
wydarzen ktore zaneguja w moim odczuciu mozliwosc realizacji zalozonego
scenariusza wydarzen...

i aby bylo oczywiste... at stanowia powazne skladowe harmoniczne glownego
sygnalu af... mozna grac jedynie na tych skladowych i swietnie na tym
wychodzic... nie watpie... kto co lubi czy tam potrafi... idealnie by bylo
jakby potrafil jedno i drugie...

powyzszy wywod nie tyczy sie tematow z kategorii wydmuszek... z definicji nie
ma tam zadnych czynnikow z natury af...

pzdr

--


Data: 2009-11-19 01:26:29
Autor: mkfirma
Jaka analiza
On Wed, 18 Nov 2009 21:17:03 +0000 (UTC), "vanbasten"
<vbasten@gazeta.SKASUJ-TO.pl> wrote:

mkfirma <mkfirma@gmail.com> napisał(a):

a dlaczego, czy dlatego że te wskazniki sa zle ich obserwacja nie ma
sensu nie sprawdzaja sie czy dla dlatego ze AT jest lepsza od AF

wyraze swoje skromne zdanie...

nie ma sensu nie dlatego ze sa zle... one sa dobre w sensie takim ze cos tam
opisuja... niestety posiadaja co najmniej dwie zasadnicze wady...
1) opisuja wydarzenia ktore juz sie wydarzyly...

to robi także at , z przeszłosci wnioskuje o przuyszłosci podobnie jak
at

2) sa narazone na manipulacje z prostego matematycznego powodu... opieraja sie
na danych ktore... czasami celowo... nie zawsze wiernie opisuja te
przeszlosc... vide casus enronu...

mi chodzi o dlugoterminowe wskazniki obserwacje w ciagu kilku lat to
trudniej zmanipulowac.

tak czy inaczej oraz poprzez ich ogolna dostepnosc dla mas... oraz rowiez ich
opoznienie w dotarciu do mas... ich wartosc przy podejmowaniu decyzji
inwestycyjnych... w szczegolnosci dotyczacych otwarcia pozycji... jest bliska
zeru...

at tez ma swoje wady i nie zawsze a wlasciwie to czesto sie myli i a
podejmowanie decyzji na podstawie roznych wykresow systemow nierzadko
sprzed kilkudziesieciu albo nawet kilkuset lat jest rownie ryzykowne

ale mialo byc o af... tymczasem af to nie analiza c/z roe czy tam cwks ze
zaczerpne od skippy'ego... to przede wszystkim analiza opierajaca sie na
przewidywaniu rozwoju tematu biorac pod uwage perspektywy segmentu...
konkurencji w danym segmencie... itp czynnikow w ujeciu makro/mikro... czyli
tzw. warunki brzegowe...

oba te czynniki graja role ale bardziej wymierne sa te pierwsze

w zakresie af nie za bardzo interesuja mnie obecne wskazniki... mnie intersuje
czy zespol czynnikow zewnetrznych oraz ich przewidywany przeze mnie rozwoj ma
szanse aby te wskazniki zmienic w kierunku oczekiwanym... jezeli w moim
mniemaniu odpowiedz jest pozytywna nastapi otwarcie pozycji... potem pozostaje
biezacy monitoring... rowniez poprzez analize raportow finansowych ale nie
tylko... czy moje zalozenia sie sprawdzaja czy tez nie... oczywiscie istnieje
rowniez cos na podobienstwo stop lossow... w rozumieniu odniesienia do
wydarzen ktore zaneguja w moim odczuciu mozliwosc realizacji zalozonego
scenariusza wydarzen...

i aby bylo oczywiste... at stanowia powazne skladowe harmoniczne glownego
sygnalu af... mozna grac jedynie na tych skladowych i swietnie na tym
wychodzic... nie watpie... kto co lubi czy tam potrafi... idealnie by bylo
jakby potrafil jedno i drugie...

powyzszy wywod nie tyczy sie tematow z kategorii wydmuszek... z definicji nie
ma tam zadnych czynnikow z natury af...

pzdr

odnosnie af to interesuje mnie jakie systemy wskazniki jest najlepsze
dla inwestorow dlugoterminowych.
__
http://www.web-mk.cba.pl/
http://www.euroszlaki.yoyo.pl/

Data: 2009-11-19 08:27:27
Autor: skippy
Jaka analiza

Użytkownik "vanbasten"

No właśnie częściowo mniej więcej tak, jak piszesz.

Bardziej juz serio w tym temacie to uważam tak: pewne proste analizy, wszystkich tych słabo, tak sobie itp. obeznanych w AF z grubsza zdefiniowanej przez Ciebie, to jest tak naprawde po prostu najprostsza z możliwych AT podparta próbami prognozowania opartego na wróżeniu.
Czyli np. skoro zysk był 1, a w tym raporcie jest 3, i irma ma perspektywy bo tamto i owamto, to wygląda, ze będzie 5. Zazwyczaj tacy analizatorzy aproksymuja kilka punktów i niczym to się nie rózni od tego, ze skoro WIG20 był 2000 a po kwartale jest 2400, to za kwartał powinien być 2800 (najprostsza AT) bo to,tamto i owamto (wróżenie).

Co do wartości bardziej sakomplikowanych analiz, mimo że miałem co do nich jak pamietasz poważne wątpliwości, to skutecznie mnie przekonauje pamięć lata 2007, gdy na ich podstawie nie widziałem za bardzo prognoz tego co się stało od jesieni.

Jaka więc jest istotna różnica?
Ano taka, że w AF, jeśli tu to można tak nazwać - wygrają posiadacze informacji "rozszerzonych" i "prawdziwszych" względem ogólnodostępnych.
Reszta się nabiera na bajki, bo musi, inaczej by się nie dało przeprowadzić dystrybucji wtedy, kiedy na to nadejdzie czas.

I używanie elementów AT, wyłączne albo dodatkowe, dla nieposiadajacych ww inf daje mozliwość ich dostrzeżenia.
Opisana wyżej, uprzywilejowana grupa - choćby milczała jak kamień - musi mówić z natury rzeczy w jednym miejscu, a jest to wykres cena/czas/vol/LOP.

I druga sprawa, też IMO AT aczkolwiek zautomatyzowana i oparta na 2ch zasadniczo kwestiach - statystyce i bezwładności - to systemy czyli algorytmy.

Pozdrawiam

Data: 2009-11-19 00:34:39
Autor: macieks
Jaka analiza
On 19 Lis, 08:27, "skippy" <a...@nie.ma> wrote:


Opisana wyżej, uprzywilejowana grupa - choćby milczała jak kamień - musi
mówić z natury rzeczy w jednym miejscu, a jest to wykres cena/czas/vol/LOP.

Ot to, dobrze powiedziane

Data: 2009-11-19 16:36:34
Autor: vanbasten
Jaka analiza
skippy <atu@nie.ma> napisał(a):

Użytkownik "vanbasten"


(...) Czyli np. skoro zysk był 1, a w tym raporcie jest 3, i irma ma
perspektywy
bo tamto i owamto, to wygląda, ze będzie 5.

czasami nawet sie sprawdzi... problem w tym ze nijak sie nie przelozy na
zlotoweczki w kieszeni... sprawy oczywiste sa niestety za oczywiste...

Co do wartości bardziej sakomplikowanych analiz, mimo że miałem co do nich jak pamietasz poważne wątpliwości, to skutecznie mnie przekonauje pamięć lata 2007, gdy na ich podstawie nie widziałem za bardzo prognoz tego co się stało od jesieni.

no tak... ale rowniez czynniki natury af wysylaly sygnaly tego co sie moze
stac... i jeszcze raz nie mowie jedynie o wskaznikach... czy staloby sie to co
sie stalo bez tego co sie wydarzylo dookola?... problem jest aby potrafic to
odpowiednio wczesnie dostrzec... i to jest ten element af... co do dostepnych
prognoz to chyba nie jestesmy na tyle naiwni aby zawracac sobie glowe
jakimikolwiek publicznie wyglaszanymi analizami...

Jaka więc jest istotna różnica?
Ano taka, że w AF, jeśli tu to można tak nazwać - wygrają posiadacze informacji "rozszerzonych" i "prawdziwszych" względem ogólnodostępnych.
Reszta się nabiera na bajki, bo musi, inaczej by się nie dało przeprowadzić dystrybucji wtedy, kiedy na to nadejdzie czas.


jest to oczywiscie prawdziwe stwierdzenie... ale dotykasz sfery mikro
jedynie... co za roznica czy posiadam insajdy jak caly rynek leci na pysk?...

I używanie elementów AT, wyłączne albo dodatkowe, dla nieposiadajacych ww inf daje mozliwość ich dostrzeżenia.

zgoda... dlatego rozumiem tych co skupiaja sie na at jedynie... rob to co
najlepiej potrafisz...

Opisana wyżej, uprzywilejowana grupa - choćby milczała jak kamień - musi mówić z natury rzeczy w jednym miejscu, a jest to wykres cena/czas/vol/LOP.

tak... w kategoriach przyczynowo - skutkowych to jest to drugie... i znowu
problemem jest tego dostrzezenie... i tu bym umiescil at...

I druga sprawa, też IMO AT aczkolwiek zautomatyzowana i oparta na 2ch zasadniczo kwestiach - statystyce i bezwładności - to systemy czyli algorytmy.

Pozdrawiam


pzdr

--


Data: 2009-11-19 03:25:41
Autor: Delfino Delphis
Jaka analiza
mkfirma wrote:

analiza jest wydajniejsza techniczna czy fundamentalna

W książkach piszą, że należy obu używać, ale w różnych celach. Fundamentów
używamy do przewidywania długofalowych trendów, a technicznej, aby zgodnie
z tym trendem w odpowiednim momencie otworzyć i zamknąć pozycje.

Jaka analiza

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona