Data: 2015-05-24 07:06:15 | |
Autor: TheGhost | |
Jaka centrownica? | |
Witam!
O ile mój zaadaptowany w tym celu wahacz z jakiegoś starego KROSS`a w sumie całkiem nieźle zdaje egzamin, o tyle jemu (owemu KRSS'owi) też przydaloby się przywrócić dawną świetność, natomiast bez wahacza jest to niemożliwe. W związku z tym mam pytanie - jaką wybrać centrownicę, na co zwrócić uwagę? Na allegro jest tego trochę i w sumie ceny zaczynają się już od dwóch stówek. Wiadomo, że na Park Tool`a za 1 200 się nieszarpnę, acz te za 200-300 złotych też wydają się w miarę przyzwoite. W związku z powyższym czym się kierować podczas wyboru centrownicy i na co zwrócić uwagę? Może jest jakiś konkretny model, który za w miarę korzystną cenę oferuje jakieś dodatkowe funkcjonalności? Pozdrawiam, M. |
|
Data: 2015-05-24 06:57:10 | |
Autor: Piotr Rogoza | |
Jaka centrownica? | |
Dnia Sun, 24 May 2015 07:06:15 +0200, TheGhost napisaĹ(a):
Witam! Od razu mĂłwiÄ Ĺźe nie uĹźywaĹem: http://www.bitul.pl/Sklep/Produkty/67-Centrownica-rowerowa Ale mam inne jego narzÄdzia i sÄ dobre. Tu masz opis: http://endurorider.pl/2015/01/centrownica-rowerowa-bitul-pl/ -- piecia aka dracorp pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu |
|
Data: 2015-05-24 09:00:54 | |
Autor: PeJot | |
Jaka centrownica? | |
W dniu 2015-05-24 o 08:57, Piotr Rogoza pisze:
Od razu mówię że nie używałem: 5.5 kilo wagi, jest szansa na jakąś tam sztywność, choć prawe ramię mocowane tak sobie. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2015-05-24 13:00:41 | |
Autor: TheGhost | |
Jaka centrownica? | |
5.5 kilo wagi, jest szansa na jakąś tam sztywność, choć prawe ramię mocowane tak sobie. Czyli w porównaniu z tym co na rynku pomysł z wahaczem wcale nie taki głupi? Pozdrawiam, M. |
|
Data: 2015-05-24 13:04:58 | |
Autor: TheGhost | |
Jaka centrownica? | |
5.5 kilo wagi, jest szansa na jakąś tam sztywność, choć prawe ramię mocowane tak sobie. Czyli w porównaniu z tym co na rynku pomysł z wahaczem wcale nie taki głupi? Chociaż npomysł z centrowaniem hamulców ciekawy. Przy okazji kiedyś widziałem fajną centrownicę z takim jakby kółeczkiem (wskaźnikiem optycznym). Jest obecnie na dzień dzisiejszy na polskim rynku coś takiego? Jak zmierzyć i zoptymalizować naciąg szprych? Pozdrawiam, M. |
|
Data: 2015-05-24 05:00:32 | |
Autor: Ignac | |
Jaka centrownica? | |
W dniu niedziela, 24 maja 2015 13:04:59 UTC+2 użytkownik TheGhost napisał:
Czyli w porównaniu z tym co na rynku pomysł z wahaczem wcale nie taki głupi? Jest bardzo dobry,ja wykorzystuje do tego posiadaną sztywną ramę i odpowiednio przedni widelec/amor. Jak zmierzyć i zoptymalizować naciąg szprych? Do centrowania wszystkie nyple szprych muszą być luźne. Podczas centrowania wyłącznie dokręcam je wszystkie jednorazowo od 1/4 do 1/2 obrotu. Im mniejsze obroty dokręcanych napli tym idealniejsze koło wychodzi. Z pierwszym naciągiem szprych może być problem, ale mam np. inne koło i ściskając palcami w kilku miejscach dwie przypadkowe szprych oceniam ich naciąg do tamtego. Przejadę na nim ze 100 km i po tym koryguję tylko bicie wzdłuż osi jego obrotu, nawet opon nie ściągam. Może się zdarzyć, że trzeba jeszcze raz to bicie osiowe skorygować, to zawsze nyple dokręcam, aby obręcz wyprostować. I nadchodzi taki moment, że potem już pozostaje prosta na bardzo długi przebieg. Najgorsze są obręcze z 32 otworami i wysokością jej profilu poniżej 21 mm, to jest typowy marketingowy produkt. Pod nyple w obręczach nieoczkowanych podkładam podkładki płaskie ocynkowane, za sugestią kolegi PeJot-a, można wtedy nyple(używam stalowych) znacznie bardziej dokręcić. Takie koło wytrzymuje legendarne przebiegi. |
|
Data: 2015-05-24 14:22:43 | |
Autor: Andrzej Ozieblo | |
Jaka centrownica? | |
Ignac pisze:
Jak zmierzyć i zoptymalizować naciąg szprych? Ano. Dodam, ze poczatkujacy skladacze kol maja tendencje do slabego naciagu. A powinien byc bardzo mocny, podobno na granicy zerwania gwintu, oczywiscie troche przed. :) Tez sie jakos nie dorobilem centrownicy a kilka kol w zyciu zlozylem i sporo sie je nacentrowalem. Centrowalem na hamulcach albo dorabianych hamulcach. Ale centrownica - przyznaje - na pewno ulatwia sprawe. Moze na emeryturze sobie kupie. :) Od kiedy jezdze/jezdzimy na tarczowkach, zapomnialem co to centrowanie. Nawet z przyzwyczajenia sprawdzam od czasu do czasu bicie kol, ale nie widze potrzeby centrowania. Nie szaleje co prawda na bardzo trudnych wertepach, ale sporo (kilka tys. km.) terenu sie trafilo. I od kupna roweru (4-5 lat) nigdy nic przy kolach nie poprawialem. A rower to zadne cudo. Decathlon. :) Rockrider 6.3, bodajze rocznik 2010. Ba, od pewnego czasu, bo na poczatku troche sie pomeczylem, zadnej przerzutki (Sram X5) nie musialem regulowac. |
|
Data: 2015-05-24 19:30:43 | |
Autor: Piotr Rogoza | |
Jaka centrownica? | |
Dnia Sun, 24 May 2015 14:22:43 +0200, Andrzej Ozieblo napisaĹ(a):
Ano. Dodam, ze poczatkujacy skladacze kol maja tendencje do slabegoA mi w sklepie mĂłwili Ĺźe w koĹach sÄ specjalnie tak sĹabo naciÄ gane szprych Ĺźeby wĹaĹnie siÄ nie zrywaĹy. A taki maksymalny naciÄ g nie powoduje Ĺźe koĹo jest sztywniejsze i przez to lepsze podczas jazdy ale podczas pÄkniÄcia jednej szprychy potrafi siÄ wykrzywiÄ? -- piecia aka dracorp pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu |
|
Data: 2015-05-24 22:27:11 | |
Autor: Andrzej Ozieblo | |
Jaka centrownica? | |
Piotr Rogoza pisze:
A mi w sklepie mĂłwili Ĺźe w koĹach sÄ specjalnie tak sĹabo naciÄ gane szprych Ĺźeby wĹaĹnie siÄ nie zrywaĹy. Wykrzywic sie wykrzywi, ale nie bardzo. Troche zalezy od felgi. Trzeba szybko wymienic szpryche. Podotykaj sobie dobrze zaplecione kola w dobrych rowerach. Naprawde szprychy sa mocno naciagniete. Po co ten mocny naciag? By szprychy, nawet te prostopadle do podloza, zgniatane pod ciezarem, byly caly czas napiete, nie byly luzne, bo wtedy sie szybciej zuzywaja. |
|
Data: 2015-05-25 20:57:50 | |
Autor: PeJot | |
Jaka centrownica? | |
W dniu 2015-05-24 o 21:30, Piotr Rogoza pisze:
A mi w sklepie mówili że w kołach są specjalnie tak słabo naciągane A dobry klient to taki, który regularnie powraca do serwisu. Może być i z centrowaniem :> -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2015-05-26 07:56:43 | |
Autor: TheGhost | |
Jaka centrownica? | |
Ano. Dodam, ze poczatkujacy skladacze kol maja tendencje do slabego naciagu. A powinien byc bardzo mocny, podobno na granicy zerwania gwintu, oczywiscie troche przed. :) Tak, szczególnie od strony kasety/wolnobiegu. Jak zerwiesz szprychę to będziesz musiał też od razu odkręcić wolnobieg :-) Tez sie jakos nie dorobilem centrownicy a kilka kol w zyciu zlozylem i sporo sie je nacentrowalem. Centrowalem na hamulcach albo dorabianych hamulcach. Ale centrownica - przyznaje - na pewno ulatwia sprawe. Moze na emeryturze sobie kupie. :) No w sumie też teraz się zastanawiam czy jest mi faktycznie potrzebna, ale z drugiej strony nie na każdym kole są klocki. Poza tym precyzja przy klockach też nie jest taka jak przy centrownicy. Klocki zdecydowanie wymagają bardzo dobrego oświetlenia. No i oczywiście muszą być odpowiednio założone :-) Od kiedy jezdze/jezdzimy na tarczowkach, zapomnialem co to centrowanie. Nawet z przyzwyczajenia sprawdzam od czasu do czasu bicie kol, ale nie widze potrzeby centrowania. Co mają hamulce tarczowe do centrowania koła? Przypuszczam, że częściej scentrujesz koło od wjazdu w jakąś poważniejszą dziurę/kamień niż od klocków hamulcowych :-) Pozdrawiam, M. |
|
Data: 2015-05-26 09:52:26 | |
Autor: Andrzej Ozieblo | |
Jaka centrownica? | |
W dniu 2015-05-26 o 07:56, TheGhost pisze:
No w sumie też teraz się zastanawiam czy jest mi faktycznie potrzebna, Przy czestym centrowaniu, nie mowiac o skladaniu kol, centrownica jest bardzo przydatna. Ale przy okazjonalnym? Do tego trzeba gdzies znalezc miejsce i przekonac zone. :) Co mają hamulce tarczowe do centrowania koła? Przypuszczam, że częściej Przy tarczowych male bicia sa niezauwazalne. Przy v-brejkach tak, bo ociera. Z drugiej strony trafily mi sie jakies mocne kola. W fullu za 1700 zl. Nieprawdopodobne. |
|
Data: 2015-05-25 23:31:52 | |
Autor: cytawa | |
Jaka centrownica? | |
Ignac pisze:
Pod nyple w obręczach nieoczkowanych podkładam podkładki płaskie ocynkowane, Kiedys dawano do obreczy 2 podkladki. Jedna alu przy obreczy a na nia szla stalowa, by latwiej bylo centrowac. Skad masz stalowe nyple? Zdecydowana wiekszosc to nyple mosiezne. Stalowe blyskawicznie by pordzewialy. Jan Cytawa |
|
Data: 2015-05-26 01:44:51 | |
Autor: Ignac | |
Jaka centrownica? | |
W dniu poniedziałek, 25 maja 2015 23:32:01 UTC+2 użytkownik cytawa napisał:
Skad masz stalowe nyple? Zdecydowana wiekszosc to nyple mosiezne. Stalowe blyskawicznie by pordzewialy. Oto i one(np. srebrne i czarne): http://e-bmx.pl/category/116139/szprychy-nyple.html |
|
Data: 2015-05-27 08:19:26 | |
Autor: cytawa | |
Jaka centrownica? | |
Ignac pisze:
Faktycznie. Mam troche stalowych nypli ale ich nie uzywam. Wszystkie nyple, ktore dodaja do szprych i ktore mozna kupic to nyple mosiezne. Kiedys robilem kolo ze stalowymi nyplami i niestety trzeba bylo ciac szprychy. To bylo dosyc stare kolo. Jan Cytawa |
|
Data: 2015-05-24 14:47:17 | |
Autor: PeJot | |
Jaka centrownica? | |
W dniu 2015-05-24 o 13:04, TheGhost pisze:
5.5 kilo wagi, jest szansa na jakąś tam sztywność, choć prawe ramię Wiele kół zrobiłem na bylejakiej centrownicy, aż zaprojektowałem i zrobiłem sobie własną. W porównaniu do centrowania na "wynalazkach" to jest przepaść jeśli idzie o komfort i szybkość pracy. Przy okazji Myślisz o tym ? http://pl.wikipedia.org/wiki/Czujnik_zegarowy Bardzo fajna sprawa, jak ma się swoje lata i ileś tam dioptrii na nosie. Na razie nie używam, ale przewidziałem możliwość zainstalowania - średnica mocowania to 8 mm. We wzmiankowanej centrownicy Bitula nie da się wprost zamontować. Jak zmierzyć i zoptymalizować naciąg szprych? A to już temat rzeka. Można powiększać naciąg stopniowo, jeżdżąc samemu na tych kołach, w końcu dojdzie się do optymalnego. Ale jak zrobisz kilka kół na dobrych jakościowo częściach, załapiesz o co chodzi. Za *mocno* nie bardzo się da, wcześniej odmawiają kolaboracji same nyple. Można by też poszukać w necie informacji n.t. akustycznej metody oceny naciągu. Do tego przydała by się jakaś aplikacja na smartfona, odczytująca częstotliwość drgań szprychy. Kilka lat temu wywaliłem na złom jedno z moich pierwszych kół. Po jakichś 20 latach eksploatacji felga zaczęła pękać w okolicy dziur na nyple i do dziś nie wiem czy po prostu nie przesadziłem z naciągiem. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2015-05-24 19:27:45 | |
Autor: Piotr Rogoza | |
Jaka centrownica? | |
Dnia Sun, 24 May 2015 14:47:17 +0200, PeJot napisaĹ(a):
Kilka lat temu wywaliĹem na zĹom jedno z moich pierwszych kĂłĹ. PoA metoda z kamertonem jak w "Trio z Belleville"? -- piecia aka dracorp pisz na: piotr kropka rogoza at wp kropka eu |
|
Data: 2015-06-07 02:11:28 | |
Autor: TheGhost | |
Jaka centrownica? | |
A metoda z kamertonem jak w "Trio z Belleville"? SĹuszna uwaga MoĹci Milordzie, tym bardziej, Ĺźe Ĺrednio fachowy aparat do tego rodzaju "prĂłb" w cenie przyzwoitej centrownicy :-) Pozdrawiam, M. P.S. faktycznie zdaje coĹ takiego egzamin? :-) |
|
Data: 2015-05-25 00:10:49 | |
Autor: ToMasz | |
Jaka centrownica? | |
W związku z tym mam pytanie - jaką wybrać centrownicę, na coJakąkolwiek. Pierwsze koła centrowałem na widelcu - to była rozpacz... ale dla mechanika - klient był zadowolony. potem była jakaś centrownica kupna, ale wiotka, potem był Parktool, ale ten się nie nadawał do marnych kół - za dużo roboty by było z poprawianiem fabryki. Najlepiej się pracuje na centrownicy zrobionej, lub zmodyfikowanej samodzielnie, ale to wychodzi po setkach kół. Rzecz najważniejsza. Gdzieś jest granica centrowania. Koło nigdy nie jest wycentrowane od setnych części milimetra. ja centruje do pół obrotu szprychy. jak bym miał być dokładniejszy, to stracę za dużo czasu. Pytanie gdzie jest Twoja granica? Czy to ma działać, czy idealne koła to obsesja? Reasumując. O ile mówimy o zwykłych kołach, takich do 2 stówek za sztukę, to bez centrownicy zrobisz jedno koło dobrze, w takim czasie jak dwa na centrownicy. Warto kupować? Jeśli tak, to kup jakąkolwiek, zasada działania jest taka sama, precyzja centrownicy setki razy wyższa niż koła. ToMasz PS. moja centrownica ma dwie ruchome łapki, 4 magnesy i 2 czerwone diody. nie jest super precyzyjna, ale umożliwia szybką pracę. |
|
Data: 2015-05-25 06:48:51 | |
Autor: PeJot | |
Jaka centrownica? | |
W dniu 2015-05-25 o 00:10, ToMasz pisze:
Rzecz najważniejsza. Gdzieś jest granica centrowania. Koło nigdy nie MZ ta granica wynika z dokładności obróbki użytej felgi. Nowy detal, nawet dobrej jakości a tu ze 2 dychy różnicy na szerokości w różnych miejscach. Jeszcze gorzej z używkami i to po tzw. przygodach. -- P.Jankisz |
|