Hej,

Cross p.m.e. / p.c.p., bo w sumie temat z pogranicza.

Mam kilka raspberry pi, które robią różne (mniej niż bardziej) skomplikowane rzeczy. Nie zużywają mocno karty microSD, raczej tak normalnie, jak Linux zużywa (oprócz logów, bo przerzuciłem do ramdysku właśnie ze względu na obecność karty).

Padła mi karta w jednym. Wymieniłem. Dziś padła mi w drugim. Zamówiłem, wymienię. Niedługo pewnie padnie mi w trzecim. Utrata danych to niewielki problem (używam tych kart z założeniem, że i tak prędzej czy później padną, i robię backupy), ale uciążliwość już tak.

Nic dziwnego, że padają, bo karty nie mają za dużej żywotności. Z drugiej strony w rejestratorze samochodowym od paru lat mam tę samą Samsung EVO 32 GB i nie padła, ale... taka sama padła w tym pierwszym raspberry po ok. dwóch latach, może mniej.

Jeśli używacie kart microSD w komputerach typu raspberry, to jakich dokładnie? Jakaś sprawdzona firma, model? Są jakieś SLC? Na pojemności mi nie zależy (minimum 4 GB i w sumie więcej nie potrzebuję, aby Raspbian wszedł i miał trochę miejsca), byle była trwała.

Teraz kupiłem Adatę 8 GB, bo potrzebuję na już, ale docelowo chciałbym przejść na coś trwalszego. I nie wiem na co.

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

On 2019-11-12, Queequeg <queequeg@trust.no1> wrote:

Cross p.m.e. / p.c.p., bo w sumie temat z pogranicza.

Mam kilka raspberry pi, które robią różne (mniej niż bardziej) skomplikowane rzeczy. Nie zużywają mocno karty microSD, raczej tak normalnie, jak Linux zużywa (oprócz logów, bo przerzuciłem do ramdysku właśnie ze względu na obecność karty).

Padła mi karta w jednym. Wymieniłem. Dziś padła mi w drugim. Zamówiłem, wymienię. Niedługo pewnie padnie mi w trzecim. Utrata danych to niewielki problem (używam tych kart z założeniem, że i tak prędzej czy później padną, i robię backupy), ale uciążliwość już tak.

Nic dziwnego, że padają, bo karty nie mają za dużej żywotności. Z drugiej strony w rejestratorze samochodowym od paru lat mam tę samą Samsung EVO 32 GB i nie padła, ale... taka sama padła w tym pierwszym raspberry po ok. dwóch latach, może mniej.

Jeśli używacie kart microSD w komputerach typu raspberry, to jakich dokładnie? Jakaś sprawdzona firma, model? Są jakieś SLC? Na pojemności mi nie zależy (minimum 4 GB i w sumie więcej nie potrzebuję, aby Raspbian wszedł i miał trochę miejsca), byle była trwała.

Mam/miałem 5 RPi chodzących jako kamery poklatkowe, na oknach, 2-3 lata, temperatury pewnie 40-50C, karty bardzo różnych producentów*, wyłącznie na system (zdjęcia zbierał NAS). W innym RPi robiącym za serwer nadmiarowy w firmie żony, 3 lata. Nigdy żadna nie padla. Kinsgstony, Sandiki, Toshiby, coś tam jeszcze na L... ale żaden Samsung... --
Marcin

Dnia Tue, 12 Nov 2019 23:01:01 +0000 (UTC), Queequeg napisał(a):

Hej,

Cross p.m.e. / p.c.p., bo w sumie temat z pogranicza.

Mam kilka raspberry pi, które robią różne (mniej niż bardziej) skomplikowane rzeczy. Nie zużywają mocno karty microSD, raczej tak normalnie, jak Linux zużywa (oprócz logów, bo przerzuciłem do ramdysku właśnie ze względu na obecność karty).

Padła mi karta w jednym. Wymieniłem. Dziś padła mi w drugim. Zamówiłem, wymienię. Niedługo pewnie padnie mi w trzecim. Utrata danych to niewielki problem (używam tych kart z założeniem, że i tak prędzej czy później padną, i robię backupy), ale uciążliwość już tak.

Nic dziwnego, że padają, bo karty nie mają za dużej żywotności. Z drugiej strony w rejestratorze samochodowym od paru lat mam tę samą Samsung EVO 32 GB i nie padła, ale... taka sama padła w tym pierwszym raspberry po ok. dwóch latach, może mniej.

Jeśli używacie kart microSD w komputerach typu raspberry, to jakich dokładnie? Jakaś sprawdzona firma, model? Są jakieś SLC? Na pojemności mi nie zależy (minimum 4 GB i w sumie więcej nie potrzebuję, aby Raspbian wszedł i miał trochę miejsca), byle była trwała.

Teraz kupiłem Adatę 8 GB, bo potrzebuję na już, ale docelowo chciałbym przejść na coś trwalszego. I nie wiem na co.

1. Panasonic - producent: Hagiwara 2. SanDisk 3. Toshiba 4. Kingston - producent: Toshiba

W dniu 13.11.2019 o 07:42, dantes pisze:

1. Panasonic - producent: Hagiwara 2. SanDisk 3. Toshiba 4. Kingston
- producent: Toshiba

Tak tylko, co do "brandowania" produkcji z innej firmy (Ha! --
najczęściej kitajskiej),
to i "polska firma *rodzinna*" (? - dziadkowie, wujkowie, i wnuki?)
  - Goodram, sprzedaje karty SD w różnych zresztą  formatach. No nie mogę
szepnąć "polecam", ani na tak, ani na "nie", bo mam od niedawna (jak
dotąd nie padła)     :)

Acz widać plusy: naprawdę niedrogie 16 GB, format "micro", ale w "dużym"
adapterze. A jak raz dużej karty wymaga mój fotoaparat, więc kupując ją,
zupełnie przypadkowo podpasiło mi i do cyfrówki. Wielcem zadowolnionym!

--
Matematyka to księżniczka: jest taka... piękna!
Fizyka to prawdziwa potęga.
Logika to narzędzie cudowne, takie precyzyjne.
Ale wszystkie te wspaniałe nauki muszą słuchać *polityków*
Tedy patrz tym draniom na ręce!

Dnia Wed, 13 Nov 2019 11:43:12 +0100, jaNus napisał(a):

W dniu 13.11.2019 o 07:42, dantes pisze:

1. Panasonic - producent: Hagiwara 2. SanDisk 3. Toshiba 4. Kingston
- producent: Toshiba

Tak tylko, co do "brandowania" produkcji z innej firmy (Ha! --
najczęściej kitajskiej),
to i "polska firma *rodzinna*" (? - dziadkowie, wujkowie, i wnuki?)
  - Goodram, sprzedaje karty SD w różnych zresztą  formatach. No nie mogę
szepnąć "polecam", ani na tak, ani na "nie", bo mam od niedawna (jak
dotąd nie padła)     :)

Acz widać plusy: naprawdę niedrogie 16 GB, format "micro", ale w "dużym"
adapterze. A jak raz dużej karty wymaga mój fotoaparat, więc kupując ją,
zupełnie przypadkowo podpasiło mi i do cyfrówki. Wielcem zadowolnionym!

No właśnie odwieczny problem...

microSD bo mała - słabo odprowadzająca ciepło bo w ubranku adaptera dużejSD

dużaSD  bo duża - dobrze odprowadzająca ciepło bo na golasa.


Mówisz że GOODRAM jest gut?

On Thu, 14 Nov 2019 10:58:09 +0100, dantes <dantes@qmail.com> wrote:

Mówisz że GOODRAM jest gut?

Ja używam od 1.5 roku bardzo intensywnej tej:
https://www.tme.eu/pl/details/irp-s9b0-0320r11/karty-pamieci/goodram/

i jeszcze działa. Dobre zbilansowanie szybkości działania i trwałości.

--
Marek

Dnia Thu, 14 Nov 2019 11:17:54 +0100, Marek napisał(a):

On Thu, 14 Nov 2019 10:58:09 +0100, dantes <dantes@qmail.com> wrote:

Mówisz że GOODRAM jest gut?

Ja używam od 1.5 roku bardzo intensywnej tej:
https://www.tme.eu/pl/details/irp-s9b0-0320r11/karty-pamieci/goodram/

i jeszcze działa. Dobre zbilansowanie szybkości działania i trwałości.

A co tam fizycznie wsadzili do środka? Wiadomo?

Wcale nie przypadkiem, dnia Thu, 14 Nov 2019 11:43:14 +0100  doszła do mnie wiadomość  <qqjb1f$1muc$1@gioia.aioe.org>  od dantes <dantes@qmail.com>  :

Dnia Thu, 14 Nov 2019 11:17:54 +0100, Marek napisał(a):

On Thu, 14 Nov 2019 10:58:09 +0100, dantes <dantes@qmail.com> wrote:

Mówisz że GOODRAM jest gut?

Ja używam od 1.5 roku bardzo intensywnej tej:
https://www.tme.eu/pl/details/irp-s9b0-0320r11/karty-pamieci/goodram/

i jeszcze działa. Dobre zbilansowanie szybkości działania i trwałości.

A co tam fizycznie wsadzili do środka? Wiadomo?

To jest pSLC, pamięć jest MLC, a kontroler zapisuje tylko stany 00 lub 11.
Pamiętam dysk SSD, dość starawy(chyba jeden z wcześniejszych modeli Cruciala albo OCz)
który pracował w takim trybie jak był zapisany w mniej niż 50%, jak osiągnął prawie 50%,
to zaczynał przebudowę w trybie MLC, strasznie wtedy spowalniał działanie.
--
Gdyby się wysadziło ich planety, zburzyło miasta,
spaliło księgi, a ich samych wytłukło do nogi,
może udałoby się ocalić naukę miłości bliźniego. SL.

Dnia Thu, 14 Nov 2019 12:06:13 +0100, Olaf Frikiov Skiorvensen napisał(a):

Wcale nie przypadkiem, dnia Thu, 14 Nov 2019 11:43:14 +0100  doszła do mnie wiadomość  <qqjb1f$1muc$1@gioia.aioe.org>  od dantes <dantes@qmail.com>  :

Dnia Thu, 14 Nov 2019 11:17:54 +0100, Marek napisał(a):

On Thu, 14 Nov 2019 10:58:09 +0100, dantes <dantes@qmail.com> wrote:

Mówisz że GOODRAM jest gut?

Ja używam od 1.5 roku bardzo intensywnej tej:
https://www.tme.eu/pl/details/irp-s9b0-0320r11/karty-pamieci/goodram/

i jeszcze działa. Dobre zbilansowanie szybkości działania i trwałości.

A co tam fizycznie wsadzili do środka? Wiadomo?

To jest pSLC, pamięć jest MLC, a kontroler zapisuje tylko stany 00 lub 11.
Pamiętam dysk SSD, dość starawy(chyba jeden z wcześniejszych modeli Cruciala albo OCz)
który pracował w takim trybie jak był zapisany w mniej niż 50%, jak osiągnął prawie 50%,
to zaczynał przebudowę w trybie MLC, strasznie wtedy spowalniał działanie.

Nie ma to jak stare dobre "poććiwe" SLC. Były kiedyś takie kary SD 256 MB
(i większe), z których "odzyskiwało" się 512 MB danych (i więcej)  ;)

On Thu, 14 Nov 2019 12:06:13 +0100, Olaf Frikiov Skiorvensen <Belzebub@invalid.invalid> wrote:

To jest pSLC, pamięć jest MLC, a kontroler zapisuje tylko stany 00 lub 11.
Pamiętam dysk SSD, dość starawy(chyba jeden z wcześniejszych modeli Cruciala albo OCz)
który pracował w takim trybie jak był zapisany w mniej niż 50%, jak osiągnął prawie 50%,
to zaczynał przebudowę w trybie MLC, strasznie wtedy spowalniał działanie.

Mam ją zapełnioną gdzieś w 80%  i jeszcze nie zauważyłem spadku prędkości.

--
Marek

Wcale nie przypadkiem, dnia Thu, 14 Nov 2019 15:05:57 +0100  doszła do mnie wiadomość  <almarsoft.820464792878070996@news.neostrada.pl>  od Marek <fake@fakeemail.com>  :

On Thu, 14 Nov 2019 12:06:13 +0100, Olaf Frikiov Skiorvensen <Belzebub@invalid.invalid> wrote:

To jest pSLC, pamięć jest MLC, a kontroler zapisuje tylko stany 00 lub 11.
Pamiętam dysk SSD, dość starawy(chyba jeden z wcześniejszych modeli Cruciala albo OCz)
który pracował w takim trybie jak był zapisany w mniej niż 50%, jak osiągnął prawie 50%,
to zaczynał przebudowę w trybie MLC, strasznie wtedy spowalniał działanie.

Mam ją zapełnioną gdzieś w 80%  i jeszcze nie zauważyłem spadku prędkości.

To nie dotyczy tej karty(flash w tej karcie jest MLC, ale karta zapisuje tylko stany LL
lub HH - pseudoSLC), podałem przykład dysku, który(leśli miał >50% wolnego miejsca)
pracował w trybie pSLC, jak wolne miejsce dobijało do 50% to robił sobie reorganizację
danych(kompaktował dane do trybu MLC).
--
Gdyby się wysadziło ich planety, zburzyło miasta,
spaliło księgi, a ich samych wytłukło do nogi,
może udałoby się ocalić naukę miłości bliźniego. SL.

Wcale nie przypadkiem, dnia Thu, 14 Nov 2019 15:36:46 +0100  doszła do mnie wiadomość  <nbpqsehv228rf2mr5v7vq4qo2t7l6mkbkm@4ax.com>  od Olaf Frikiov Skiorvensen <Belzebub@invalid.invalid>  :

Wcale nie przypadkiem, dnia Thu, 14 Nov 2019 15:05:57 +0100 doszła do mnie wiadomość  <almarsoft.820464792878070996@news.neostrada.pl> od Marek <fake@fakeemail.com>  :

On Thu, 14 Nov 2019 12:06:13 +0100, Olaf Frikiov Skiorvensen <Belzebub@invalid.invalid> wrote:

To jest pSLC, pamięć jest MLC, a kontroler zapisuje tylko stany 00 lub 11.
Pamiętam dysk SSD, dość starawy(chyba jeden z wcześniejszych modeli Cruciala albo OCz)
który pracował w takim trybie jak był zapisany w mniej niż 50%, jak osiągnął prawie 50%,
to zaczynał przebudowę w trybie MLC, strasznie wtedy spowalniał działanie.

Mam ją zapełnioną gdzieś w 80%  i jeszcze nie zauważyłem spadku prędkości.

To nie dotyczy tej karty(flash w tej karcie jest MLC, ale karta zapisuje tylko stany LL
lub HH - pseudoSLC), podałem przykład dysku, który(leśli miał >50% wolnego miejsca)
pracował w trybie pSLC, jak wolne miejsce dobijało do 50% to robił sobie reorganizację
danych(kompaktował dane do trybu MLC).

Dodam jeszcze, że spowolnienie było spowodowane działającymi w tle procedurami
kompaktowania a nie spadkiem wydajności zapisu/odczytu, wydajność przed i po
kompaktowaniu była taka sama. Nowsze dyski tak nie robią, mają jakieś małe bufory SLC(lub
pSLC) buforujące zapisy, po zapełnieniu tych buforów szybkość zapisu spada mocno w dół.
--
Gdyby się wysadziło ich planety, zburzyło miasta,
spaliło księgi, a ich samych wytłukło do nogi,
może udałoby się ocalić naukę miłości bliźniego. SL.

W dniu 2019-11-14 11:17, Marek pisze:

On Thu, 14 Nov 2019 10:58:09 +0100, dantes <dantes@qmail.com> wrote:

Mówisz że GOODRAM jest gut?

Ja używam od 1.5 roku bardzo intensywnej tej:
https://www.tme.eu/pl/details/irp-s9b0-0320r11/karty-pamieci/goodram/
i jeszcze działa. Dobre zbilansowanie szybkości działania i trwałości.

A pendrive'y jakieś sensowne ktoś poleci? Szukam teraz na różne programy narzędziowe i bootowalne systemy Linux/BSD do testów.

Widzę u GoodRam-a duży wybór - <https://www.goodram.com/kategorie/konsumenckie/konsumenckie-usb/> i nawet gwarancję dożywotnią dają, ale ktoś tu już kiedyś pisał, że z tą gwarancją to ściema, bo trzeba zwracać im produkt przez sklep, w którym się produkt kupiło. Jeśli sklep zniknie to i gwarancji nie da się wyegzekwować.

Nawet jakiś klon Kingstone'a DataTraveler widzę, ale generalnie transfery u nich marne -
<https://www.goodram.com/produkty/usb-2-0-usl2/>

Opinie też nie napawają optymizmem -
<https://www.morele.net/pendrive-goodram-ucu2-16gb-ucu2-0160k0r11-877129/>

K.

--
http://www.krystek.art.pl/

On Tue, 12 Nov 2019 23:01:01 +0000 (UTC), queequeg@trust.no1 (Queequeg) wrote:

Teraz kupiłem Adatę 8 GB, bo potrzebuję na już, ale docelowo chciałbym przejść na coś trwalszego. I nie wiem na co.

Ja kupiłem slc na mouserze, karta ok 300zl kosztuje, chodzi 3 rok i jest spokój.

--
Marek

Wcale nie przypadkiem, dnia Wed, 13 Nov 2019 10:54:38 +0100  doszła do mnie wiadomość  <almarsoft.3841279209937101415@news.neostrada.pl>  od Marek <fake@fakeemail.com>  :

On Tue, 12 Nov 2019 23:01:01 +0000 (UTC), queequeg@trust.no1 (Queequeg) wrote:

Teraz kupiłem Adatę 8 GB, bo potrzebuję na już, ale docelowo chciałbym przejść na coś trwalszego. I nie wiem na co.

Ja kupiłem slc na mouserze, karta ok 300zl kosztuje, chodzi 3 rok i jest spokój.

Za połowę tej ceny kupisz dysk SSD 120GiB z adapterem USB.
--
Gdyby się wysadziło ich planety, zburzyło miasta,
spaliło księgi, a ich samych wytłukło do nogi,
może udałoby się ocalić naukę miłości bliźniego. SL.

On Wed, 13 Nov 2019 11:06:38 +0100, Olaf Frikiov Skiorvensen <Belzebub@invalid.invalid> wrote:

Za połowę tej ceny kupisz dysk SSD 120GiB z adapterem USB.

I jak go zmieszczę w slot? Po za tym  i tak przestanie działać za 3 lata.

--
Marek

Marek <fake@fakeemail.com> napisał(a):

I jak go zmieszczę w slot? Po za tym  i tak przestanie działać za 3 lata.

Kto Ci każe zmieścić w slocie?

--
Grzegorz Niemirowski
https://www.grzegorz.net/

On Wed, 13 Nov 2019 14:11:12 +0100, "Grzegorz Niemirowski" <grzegorz@grzegorz.net> wrote:

Kto Ci każe zmieścić w slocie?

To była pzenośnia  do "nie mam miejsca".

--
Marek

W dniu 13.11.2019 o 16:40, Marek pisze:

On Wed, 13 Nov 2019 14:11:12 +0100, "Grzegorz Niemirowski" <grzegorz@grzegorz.net> wrote:

Kto Ci każe zmieścić w slocie?

To była pzenośnia  do "nie mam miejsca".

na serio? Dysk ssd, msata 60 giga kosztuje 59zł. "normalny" 79 złotych. przejściówka ssd-hdd, na ali mniej niż 15zł. Jak się zastanowić, to problemem nie jest elektronika, tylko brak miejsca. \
ToMasz

W dniu 2019-11-13 o 18:53, ToMasz pisze:

W dniu 13.11.2019 o 16:40, Marek pisze:

On Wed, 13 Nov 2019 14:11:12 +0100, "Grzegorz Niemirowski" <grzegorz@grzegorz.net> wrote:

Kto Ci każe zmieścić w slocie?

To była pzenośnia  do "nie mam miejsca".

na serio? Dysk ssd, msata 60 giga kosztuje 59zł. "normalny" 79 złotych. przejściówka ssd-hdd, na ali mniej niż 15zł. Jak się zastanowić, to problemem nie jest elektronika, tylko brak miejsca. \
ToMasz

Ale pytajnik pytał w kontekście wykorzystania w Raspberry.
RPi 1 i 2 (wyższe nie wiem) startuje z uSD.


--
Pozdrawiam.

Adam

In pl.misc.elektronika Adam <a.g@poczta.onet.pl> wrote:

Ale pytajnik pytał w kontekście wykorzystania w Raspberry.
RPi 1 i 2 (wyższe nie wiem) startuje z uSD.

To jest pi 3. Startuje z uSD. Nie wiem czy da się obejść tak, żeby startowało skąd inąd :)

Da się oczywiście zrobić partycję bootowalną na karcie uSD, a rootfs czytać skądkolwiek, ale wydaje mi się, że bez uSD się nie da.

Czy może jednak się da?

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

On 2019-11-16, Queequeg <queequeg@trust.no1> wrote:

In pl.misc.elektronika Adam <a.g@poczta.onet.pl> wrote:

Ale pytajnik pytał w kontekście wykorzystania w Raspberry.
RPi 1 i 2 (wyższe nie wiem) startuje z uSD.

To jest pi 3. Startuje z uSD. Nie wiem czy da się obejść tak, żeby startowało skąd inąd :)

Da się oczywiście zrobić partycję bootowalną na karcie uSD, a rootfs czytać skądkolwiek, ale wydaje mi się, że bez uSD się nie da.

Czy może jednak się da?

Wydaje się, że się da:
https://www.raspberrypi.org/documentation/hardware/raspberrypi/bootmodes/msd.md
To enable the USB boot bit, the Raspberry Pi 3 needs to be booted from an SD card with a config option to enable USB boot mode.
Once this bit has been set, the SD card is no longer required.

Ale achtung! to modyfikuje OTP a OTP to one-time programmable) memory i
[..] "any change you make to the OTP is permanent and cannot be undone."

--
Marcin

On Sat, 16 Nov 2019 21:15:54 +0000 (UTC), queequeg@trust.no1 (Queequeg) wrote:

To jest pi 3. Startuje z uSD. Nie wiem czy da się obejść tak, żeby startowało skąd inąd :)

Na pewno tam jest uboot więc może wystartować z czegokolwiek co uboot wspiera i a hardware ma to fizycznie.

--
Marek

Wcale nie przypadkiem, dnia Wed, 13 Nov 2019 18:53:47 +0100  doszła do mnie wiadomość  <qqhfvb$uut$1@dont-email.me>  od ToMasz <tomasz@poczta.fm.com.pl>  :

W dniu 13.11.2019 o 16:40, Marek pisze:

On Wed, 13 Nov 2019 14:11:12 +0100, "Grzegorz Niemirowski" <grzegorz@grzegorz.net> wrote:

Kto Ci każe zmieścić w slocie?

To była pzenośnia  do "nie mam miejsca".

na serio? Dysk ssd, msata 60 giga kosztuje 59zł. "normalny" 79 złotych. przejściówka ssd-hdd, na ali mniej niż 15zł. Jak się zastanowić, to problemem nie jest elektronika, tylko brak miejsca. \
ToMasz

Tu jest pewien kłopot, między dyskiem SSD a ciotką Maliną wystąpią złącza i kable
produkcji chińskiej. To jest loteria, uptime ciotki Maliny może drastycznie spaść.
Przebadałem kilka takich wynalazków - nawet firmowych - i nie jest dobrze, dodatkowo o
funkcji TRIM można zapomnieć, też loteria.
--
Gdyby się wysadziło ich planety, zburzyło miasta,
spaliło księgi, a ich samych wytłukło do nogi,
może udałoby się ocalić naukę miłości bliźniego. SL.

Olaf Frikiov Skiorvensen <Belzebub@invalid.invalid> napisał(a):

Tu jest pewien kłopot, między dyskiem SSD a ciotką Maliną wystąpią
złącza i kable produkcji chińskiej. To jest loteria, uptime ciotki
Maliny może drastycznie spaść. Przebadałem kilka takich wynalazków -
nawet firmowych - i nie jest dobrze, dodatkowo o funkcji TRIM można
zapomnieć, też loteria.

Kupiłem przejściówkę SATA/USB oraz zasilacz na Aliexpress. Nie ma problemu.
 11:59:15 up 142 days, 13:54,  2 users,  load average: 0,22, 0,22, 0,18
Ale może miałem szczęście.

--
Grzegorz Niemirowski
https://www.grzegorz.net/

Wcale nie przypadkiem, dnia Thu, 14 Nov 2019 11:59:43 +0100  doszła do mnie wiadomość  <5dcd339f$0$17355$65785112@news.neostrada.pl>  od "Grzegorz Niemirowski" <grzegorz@grzegorz.net>  :

Olaf Frikiov Skiorvensen <Belzebub@invalid.invalid> napisał(a):

Tu jest pewien kłopot, między dyskiem SSD a ciotką Maliną wystąpią
złącza i kable produkcji chińskiej. To jest loteria, uptime ciotki
Maliny może drastycznie spaść. Przebadałem kilka takich wynalazków -
nawet firmowych - i nie jest dobrze, dodatkowo o funkcji TRIM można
zapomnieć, też loteria.

Kupiłem przejściówkę SATA/USB oraz zasilacz na Aliexpress. Nie ma problemu.
11:59:15 up 142 days, 13:54,  2 users,  load average: 0,22, 0,22, 0,18
Ale może miałem szczęście.

Wymieniałem do tej pory gniazda USB w stacji dokującej i dwóch kieszeniach, msata-USB i
M.2 USB. Gniazda przerywały obwód jak się trochę posmyrało kable. Z samymi kablami nie
jest lepiej, jak potrzebuję dwa kable, to na wszelki wypadek biorę pięć i selekcjonuję.
--
Gdyby się wysadziło ich planety, zburzyło miasta,
spaliło księgi, a ich samych wytłukło do nogi,
może udałoby się ocalić naukę miłości bliźniego. SL.

On 13/11/2019 10:06 am, Olaf Frikiov Skiorvensen wrote:

Wcale nie przypadkiem, dnia Wed, 13 Nov 2019 10:54:38 +0100
  doszła do mnie wiadomość  <almarsoft.3841279209937101415@news.neostrada.pl>
  od Marek <fake@fakeemail.com>  :

On Tue, 12 Nov 2019 23:01:01 +0000 (UTC), queequeg@trust.no1
(Queequeg) wrote:

Teraz kupiłem Adatę 8 GB, bo potrzebuję na już, ale docelowo
chciałbym
przejść na coś trwalszego. I nie wiem na co.

Ja kupiłem slc na mouserze, karta ok 300zl kosztuje, chodzi 3 rok i
jest spokój.

Za połowę tej ceny kupisz dysk SSD 120GiB z adapterem USB.

A jak sie dobrze przyczaisz to i takie cos utrafisz:

https://www.androidpolice.com/2019/11/12/sandisk-512-gb-80/

Zwlaszcza teraz , sezon na promocje nadchodzi.

Pozdrawiam
--
2late(TM) Outspace Communication Inc.(R) 1999*2019(C)
Stupidity, like virtue, is its own reward
https://www.youtube.com/watch?v=IwflqSZ-xks

https://pl.mouser.com/Embedded-Solutions/Memory-Data-Storage/Memory-Modules-Memory-Cards/Memory-Cards/_/N-9pk9f?P=1yy7k55Z1yxxwsy

--
Marek

W dniu 13.11.2019 o 10:55, Marek pisze:

https://pl.mouser.com/Embedded-Solutions/Memory-Data-Storage/Memory-Modules-Memory-Cards/Memory-Cards/_/N-9pk9f?P=1yy7k55Z1yxxwsy

Jak to ma tyle kosztować, to lepiej kupić za połowę tej ceny 10 zwykłych kart i wymieniać profilaktycznie raz na rok, a resztę mieć na wódkę i dziwki.

Zwłaszcza, że wątkodawca nie ma tam krytycznych danych a okresowa wymiana wchodzi w grę.

   MJ

Użytkownik "Michał Jankowski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5dcbde10$0$559$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 13.11.2019 o 10:55, Marek pisze:

https://pl.mouser.com/Embedded-Solutions/Memory-Data-Storage/Memory-Modules-Memory-Cards/Memory-Cards/_/N-9pk9f?P=1yy7k55Z1yxxwsy

Jak to ma tyle kosztować, to lepiej kupić za połowę tej ceny 10 zwykłych kart i wymieniać profilaktycznie raz na rok, a resztę mieć na wódkę i dziwki.

Ale co to to SLC, bo cena faktycznie z sufitu ... ale moze Mouser tak ma ?

Zwłaszcza, że wątkodawca nie ma tam krytycznych danych a okresowa wymiana wchodzi w grę.

Wymiana moze byc jednak uciazliwa, a instalacja/odtwarzanie tez troche czasu pochlania.

W Raspberry padaly mi karty Intenso.
A Sandisk sie sprawdzaja.

I ciekaw jestem o co chodzi - jakas niekompatybilnosc w obsludze, Windows only, czy nie lubialy wylaczania zasilania, bo to sie czasem zdarza.
A linux jak to linux - lubi costam zapisac, chocby logi, a przerzucanie do ramdysku ... potem nie wiadomo czemu sie wysypal ...

J.

On 13.11.2019 14:11, J.F. wrote:

Użytkownik "Michał Jankowski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5dcbde10$0$559$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 13.11.2019 o 10:55, Marek pisze:

https://pl.mouser.com/Embedded-Solutions/Memory-Data-Storage/Memory-Modules-Memory-Cards/Memory-Cards/_/N-9pk9f?P=1yy7k55Z1yxxwsy

Jak to ma tyle kosztować, to lepiej kupić za połowę tej ceny 10 zwykłych kart i wymieniać profilaktycznie raz na rok, a resztę mieć na wódkę i dziwki.

Ale co to to SLC, bo cena faktycznie z sufitu ... ale moze Mouser tak ma ?

SLC jako zabytek tyle kosztuje. Powinieneś wiedzieć co to jest, skoro niedawno dyskutowałeś o trwałości dysków SSD :-)
Taniej może wychodzić pseudo SLC, czyli np. TLC/QLC, w którym ktoś kontroler przeprogramował tak, żeby zapisywał to samo na wszystkich bitach w obrębie tego samego tranzystora.

On Wed, 13 Nov 2019 14:11:49 +0100, "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

A linux jak to linux - lubi costam zapisac, chocby logi, a przerzucanie do ramdysku ... potem nie wiadomo czemu sie wysypal ...

A od kiedy taki linuxowiec się stałeś czy coś przeoczyłem? :)

--
Marek

Użytkownik "Marek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:almarsoft.3571933161885027713@news.neostrada.pl...
On Wed, 13 Nov 2019 14:11:49 +0100, "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

A linux jak to linux - lubi costam zapisac, chocby logi, a przerzucanie do ramdysku ... potem nie wiadomo czemu sie wysypal ...

A od kiedy taki linuxowiec się stałeś czy coś przeoczyłem? :)

Cos tam wspolnego mialem od dawna, tak z mieszanymi uczuciami.
Zaraz, ktory mamy rok ... to juz ze 20 lat, zaczynalem w czasach modemow 1200 :-)

No dobra - wspolczesne Windows to juz calkowicie wlasnym zyciem zyje, cos tam stale na dysku rzezbi, ch* wie co :-)

J.

In pl.misc.elektronika J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

A linux jak to linux - lubi costam zapisac, chocby logi, a przerzucanie do ramdysku ... potem nie wiadomo czemu sie wysypal ...

Bo trzeba mieć osobny serwer na logi :)

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

On Tue, 12 Nov 2019 23:01:01 +0000 (UTC), queequeg@trust.no1 (Queequeg) wrote:

Teraz kupiłem Adatę 8 GB, bo potrzebuję na już, ale docelowo chciałbym przejść na coś trwalszego. I nie wiem na co.

A jak wolisz tanie ale przemysłowe SLC to polecam polskie goodramy pSLC, są w tme.

--
Marek

2019-11-12 o 23:01 +0000, Queequeg napisał:

Mam kilka raspberry pi, które robią różne (mniej niż bardziej) skomplikowane rzeczy. Nie zużywają mocno karty microSD, raczej tak normalnie, jak Linux zużywa (oprócz logów, bo przerzuciłem do
ramdysku właśnie ze względu na obecność karty).

Pytanie czy w ogóle potrzebują cokolwiek tam pisać? Co to znaczy
"normalnie, jak Linux zużywa"?

Moje RPi działają z montażem -o ro wszystkich partycji. Jeszcze nigdy
żadna karta SD mi nie padła, a korzystam z najtańszych dostępnych. Może
tędy droga?

A jeśli naprawdę coś muszą te pudełka rejestrować, to może lepiej
wrzucać na jakiś mini pendrive, którego nie będzie szkoda wymienić raz
na kwartał?

Mateusz

Queequeg <queequeg@trust.no1> napisał(a):

Hej,
Cross p.m.e. / p.c.p., bo w sumie temat z pogranicza.
Mam kilka raspberry pi, które robią różne (mniej niż bardziej)
skomplikowane rzeczy. Nie zużywają mocno karty microSD, raczej tak
normalnie, jak Linux zużywa (oprócz logów, bo przerzuciłem do ramdysku
właśnie ze względu na obecność karty).
Padła mi karta w jednym. Wymieniłem. Dziś padła mi w drugim. Zamówiłem,
wymienię. Niedługo pewnie padnie mi w trzecim. Utrata danych to niewielki
problem (używam tych kart z założeniem, że i tak prędzej czy później
padną, i robię backupy), ale uciążliwość już tak.
Nic dziwnego, że padają, bo karty nie mają za dużej żywotności. Z drugiej
strony w rejestratorze samochodowym od paru lat mam tę samą Samsung EVO
32  GB i nie padła, ale... taka sama padła w tym pierwszym raspberry po
ok.  dwóch latach, może mniej.
Jeśli używacie kart microSD w komputerach typu raspberry, to jakich
dokładnie? Jakaś sprawdzona firma, model? Są jakieś SLC? Na pojemności mi
nie zależy (minimum 4 GB i w sumie więcej nie potrzebuję, aby Raspbian
wszedł i miał trochę miejsca), byle była trwała.
Teraz kupiłem Adatę 8 GB, bo potrzebuję na już, ale docelowo chciałbym
przejść na coś trwalszego. I nie wiem na co.

Padło mi już tyle kart w Malinie, że kupiłem dysk SSD (SA400S37/120G) i mam spokój. Jednak jeśli miałbym coś dodać jeszcze o kartach, to ostatnio potrzebowałem wymienić w kamerce samochodowej bo stara padła. Po długich poszukiwaniach kupiłem SDSQUAR-064G-GN6MA.

--
Grzegorz Niemirowski
https://www.grzegorz.net/

In pl.comp.pecet Grzegorz Niemirowski <grzegorz@grzegorz.net> wrote:

Padło mi już tyle kart w Malinie, że kupiłem dysk SSD (SA400S37/120G) i mam spokój.

Podpięty przez USB + odpowiednie flagi bootowania w OTP?

Jednak jeśli miałbym coś dodać jeszcze o kartach, to ostatnio potrzebowałem wymienić w kamerce samochodowej bo stara padła. Po długich poszukiwaniach kupiłem SDSQUAR-064G-GN6MA.

Czyli SanDisk. Nie są złe...

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Queequeg <queequeg@trust.no1> napisał(a):

Podpięty przez USB + odpowiednie flagi bootowania w OTP?

Tak

--
Grzegorz Niemirowski
https://www.grzegorz.net/

On 19/11/2019 1:58 pm, Grzegorz Niemirowski wrote:

Queequeg <queequeg@trust.no1> napisał(a):

Podpięty przez USB + odpowiednie flagi bootowania w OTP?

Tak

Ze tak jeszcze spytam o te karty ktore padly.
Nie reklamowales ich?
Dla przykladu Sandisk (bo to akurat reklamowalem) daje gwarancje chyba dozywotnia. Rozumiem ze wymiana troche trwa ale kupujac dwie zawsze masz jedna na chodzie.

Pozdrawiam
--
2late(TM) Outspace Communication Inc.(R) 1999*2019(C)
Stupidity, like virtue, is its own reward
https://www.youtube.com/watch?v=IwflqSZ-xks

2late <deadlog_FILTR_@wp.pl> wrote:

Ze tak jeszcze spytam o te karty ktore padly.
Nie reklamowales ich?
Dla przykladu Sandisk (bo to akurat reklamowalem) daje gwarancje chyba dozywotnia. Rozumiem ze wymiana troche trwa ale kupujac dwie zawsze masz jedna na chodzie.

Jakoś zawsze gdzieś mi się paragon zapodzieje. To koszt kilkunastu zł, nie ma sensu. To nie o karty chodzi a o czas na przywracanie systemu.

Teraz, jak sobie wszystko zasetupowałem (piękne, polskie słowo), to zrobiłem kopię obrazu, ale wcześniej nie miałem.

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

On 19/11/2019 8:26 pm, Queequeg wrote:

2late <deadlog_FILTR_@wp.pl> wrote:

Ze tak jeszcze spytam o te karty ktore padly.
Nie reklamowales ich?
Dla przykladu Sandisk (bo to akurat reklamowalem) daje gwarancje chyba
dozywotnia. Rozumiem ze wymiana troche trwa ale kupujac dwie zawsze masz
jedna na chodzie.

Jakoś zawsze gdzieś mi się paragon zapodzieje. To koszt kilkunastu zł, nie
ma sensu. To nie o karty chodzi a o czas na przywracanie systemu.

Teraz, jak sobie wszystko zasetupowałem (piękne, polskie słowo), to
zrobiłem kopię obrazu, ale wcześniej nie miałem.

Jaka karta kosztuje kilkanascie zlotych?
Nawet najtansza, oryginalna powinna kosztowac wiecej.
Moze dlatego zadna mi nie padla. A zdazylo mi sie raz ustawic watchdoga niepoprawnie i mi sie raspberry pi restartowal co pol godziny przez ponad pol roku a ze bylo to zdalnie, daleko od domu nic niemoglbym zrobic, nawet gdybym to odkryl wczesniaj. ;) Dziwilo mnie tylko ze teamviewer mrugal mi w kompie, placzenie jest - polaczenia nie ma. Mysalem ze to moze problem z tym, ze zasilanie bylo podlaczone do USB Telewizora.

Pozdrawiam
--
2late(TM) Outspace Communication Inc.(R) 1999*2019(C)
Stupidity, like virtue, is its own reward
https://www.youtube.com/watch?v=IwflqSZ-xks

2late <deadlog_FILTR_@wp.pl> wrote:

Jaka karta kosztuje kilkanascie zlotych?

Choćby ta adata, którą teraz wziąłem.

http://allegro.pl/item7945916967.html

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Wcale nie przypadkiem, dnia Thu, 21 Nov 2019 10:08:29 +0000 (UTC)  doszła do mnie wiadomość  <c3f8c51c-7cab-4483-ba46-bb23a2d34e9a@trust.no1>  od queequeg@trust.no1 (Queequeg)  :

2late <deadlog_FILTR_@wp.pl> wrote:

Jaka karta kosztuje kilkanascie zlotych?

Choćby ta adata, którą teraz wziąłem.

http://allegro.pl/item7945916967.html

Ta jest w tej samej cenie, 16GiB a nie 8 i w dodatku A1.
https://www.morele.net/karta-microsd-kingston-canvas-select-plus-16gb-sdcs2-16gbsp-6317424/
--
Gdyby się wysadziło ich planety, zburzyło miasta,
spaliło księgi, a ich samych wytłukło do nogi,
może udałoby się ocalić naukę miłości bliźniego. SL.

W dniu 21.11.2019 o 11:08, Queequeg pisze:

Jaka karta kosztuje kilkanascie zlotych?

Choćby ta adata, którą teraz wziąłem.

http://allegro.pl/item7945916967.html

Ja kupiłem:
https://allegro.pl/oferta/karta-pamieci-microsd-32gb-goodram-class-10-uhs-i-7731330491
32GB cena 24,90 zł i "Smart!", to wziąłem 2 + jeszcze /coś-tam/...

--
Matematyka to księżniczka: jest taka... piękna!
Fizyka to prawdziwa potęga.
Logika to narzędzie cudowne, takie precyzyjne.
Ale wszystkie te wspaniałe nauki muszą słuchać *polityków*
Tedy patrz tym draniom na ręce!

On 21/11/2019 1:53 pm, jaNus wrote:

W dniu 21.11.2019 o 11:08, Queequeg pisze:

Jaka karta kosztuje kilkanascie zlotych?

Choćby ta adata, którą teraz wziąłem.

http://allegro.pl/item7945916967.html

Ja kupiłem:
https://allegro.pl/oferta/karta-pamieci-microsd-32gb-goodram-class-10-uhs-i-7731330491 32GB cena 24,90 zł i "Smart!", to wziąłem 2 + jeszcze /coś-tam/...

Czyli nie Sandisk lub Samsung.

Pozdrawiam
--
2late(TM) Outspace Communication Inc.(R) 1999*2019(C)
Stupidity, like virtue, is its own reward
https://www.youtube.com/watch?v=IwflqSZ-xks

On 12/11/2019 11:01 pm, Queequeg wrote:

Hej,

Cross p.m.e. / p.c.p., bo w sumie temat z pogranicza.

Mam kilka raspberry pi, które robią różne (mniej niż bardziej)
skomplikowane rzeczy. Nie zużywają mocno karty microSD, raczej tak
normalnie, jak Linux zużywa (oprócz logów, bo przerzuciłem do ramdysku
właśnie ze względu na obecność karty).

Padła mi karta w jednym. Wymieniłem. Dziś padła mi w drugim. Zamówiłem,
wymienię. Niedługo pewnie padnie mi w trzecim. Utrata danych to niewielki
problem (używam tych kart z założeniem, że i tak prędzej czy później
padną, i robię backupy), ale uciążliwość już tak.

Nic dziwnego, że padają, bo karty nie mają za dużej żywotności. Z drugiej
strony w rejestratorze samochodowym od paru lat mam tę samą Samsung EVO 32
GB i nie padła, ale... taka sama padła w tym pierwszym raspberry po ok.
dwóch latach, może mniej.

Jeśli używacie kart microSD w komputerach typu raspberry, to jakich
dokładnie? Jakaś sprawdzona firma, model? Są jakieś SLC? Na pojemności mi
nie zależy (minimum 4 GB i w sumie więcej nie potrzebuję, aby Raspbian
wszedł i miał trochę miejsca), byle była trwała.

Teraz kupiłem Adatę 8 GB, bo potrzebuję na już, ale docelowo chciałbym
przejść na coś trwalszego. I nie wiem na co.

3 mam Sandisk 32 GB (bo roznica w cenie do 16 GB mala) Ultra cos tam. A teraz 4 Raspberry Pi mam ale to przelozylem karte z GoPro i to jest Samsung taki jak twoj EVO. Nigdy mi nic nie padlo.
A jak juz mi kiedys padl Sansisk w GoPro, to normalnie odeslalem i mi przyslali nowa bo gwarancja jest dozywotnia chyba. Tam sie nie ma co zepsuc. No i to bylo 128 GB.

Pozdrawiam
--
2late(TM) Outspace Communication Inc.(R) 1999*2019(C)
Stupidity, like virtue, is its own reward
https://www.youtube.com/watch?v=IwflqSZ-xks

On Tuesday, November 12, 2019 at 4:01:05 PM UTC-7, Queequeg wrote:

Teraz kupiłem Adatę 8 GB, bo potrzebuję na już, ale docelowo chciałbym przejść na coś trwalszego. I nie wiem na co.

Moje doświadczenie jest zgoła inne. Sandiski 16GB miałem ze 2, pierwszy padł. Oba były wolne. Odkryłem to dopiero po włożeniu amazonowego Samsunga EVO Select 32GB - kosztuje teraz grosze. Działa wysmienicie a start jest zauważalnie szybszy.

P.