Żona kupiła sobie rower (używany) z oświetleniem na dynamo.
Przednia lampa beznadziejnie świeci, to znaczy rower po ciemku widać, ale drogi to ona praktycznie nie oświetla. Chciałbym kupić jakąś, która trochę oświetli drogę. Najchętniej LED-ową. Budżet na to mam powiedzmy do 50 zł wraz z wysyłką.
Poradzicie jakiś przyzwoity model LED na dynamo?
Jacek

Dnia Sat, 24 Sep 2016 18:18:39 +0200, Jacek napisał(a):

Żona kupiła sobie rower (używany) z oświetleniem na dynamo.
Przednia lampa beznadziejnie świeci, to znaczy rower po ciemku widać,
ale drogi to ona praktycznie nie oświetla. Chciałbym kupić jakąś, która
trochę oświetli drogę. Najchętniej LED-ową. Budżet na to mam powiedzmy
do 50 zł wraz z wysyłką.
Poradzicie jakiś przyzwoity model LED na dynamo?
Jacek

Ja bym polecił B&M ale cena wyższa. Sam tego używam u siebie a dokładnie:
http://en.bumm.de/produkte/lumotec-iq-cyo.html

--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr.r.public at gmail dot com

W dniu 2016-09-24 o 21:11, Piotr aka dracorp pisze:

Jacek

Ja bym polecił B&M ale cena wyższa. Sam tego używam u siebie a dokładnie:
http://en.bumm.de/produkte/lumotec-iq-cyo.html

Super wybór na lampkę do 50pln z przesyłką :)

--
"Lubię pracować, a nawet palę się do roboty. Praca tak mnie urzeka,
że mogę całymi godzinami siedzieć i patrzyć na nią"

Ja bym polecił B&M ale cena wyższa. Sam tego używam u siebie a dokładnie:
http://en.bumm.de/produkte/lumotec-iq-cyo.html

Super wybór na lampkę do 50pln z przesyłką :)

Zastanawia mnie taki super wybór, w większości linków jak widzę podają jakąś tajemniczą wartość "lux". A może ma ktoś informację w jaki sposób to mierzą?


--
Desoft

On 2016-09-25 10:45, Desoft wrote:

Ja bym polecił B&M ale cena wyższa. Sam tego używam u siebie a
dokładnie:
http://en.bumm.de/produkte/lumotec-iq-cyo.html

Super wybór na lampkę do 50pln z przesyłką :)

Zastanawia mnie taki super wybór, w większości linków jak widzę podają
jakąś tajemniczą wartość "lux". A może ma ktoś informację w jaki sposób
to mierzą?

w prosty:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Nat%C4%99%C5%BCenie_o%C5%9Bwietlenia


na upartego, możesz nawet sam to zmierzyć za pomocą czujnika oświetlenia swojego smartfona (ze sporą tolerancją - ale możesz)

W dniu 25.09.2016 o 11:42, AL pisze:

On 2016-09-25 10:45, Desoft wrote:

Ja bym polecił B&M ale cena wyższa. Sam tego używam u siebie a
dokładnie:
http://en.bumm.de/produkte/lumotec-iq-cyo.html

Super wybór na lampkę do 50pln z przesyłką :)

Zastanawia mnie taki super wybór, w większości linków jak widzę podają
jakąś tajemniczą wartość "lux". A może ma ktoś informację w jaki sposób
to mierzą?

w prosty:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Nat%C4%99%C5%BCenie_o%C5%9Bwietlenia

tylko że -dla porównania- lampki diodowe mają jasnośc podawaną w lumenach. tu masz link do jasności żarówek samochodowych, tak dla rozeznania, potem kliknij w jednostkę "lm" i popatrz jak sie to ma do luksów.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBar%C3%B3wki_samochodowe

na upartego, możesz nawet sam to zmierzyć za pomocą czujnika oświetlenia
swojego smartfona (ze sporą tolerancją - ale możesz)

w smartfonach, czujnik, wysoce faworyzuje diody. Może też kolor, tego nie sprawdzałem. więc porówanie - żarówka - dioda może być obciążone dużym błędem.

ToMasz

Użytkownik "ToMasz" <tomasz@poczta.fm.com.pl> napisał w wiadomości news:ns8ddi$rp$1dont-email.me...

W dniu 25.09.2016 o 11:42, AL pisze:

On 2016-09-25 10:45, Desoft wrote:

Ja bym polecił B&M ale cena wyższa. Sam tego używam u siebie a
dokładnie:
http://en.bumm.de/produkte/lumotec-iq-cyo.html

Super wybór na lampkę do 50pln z przesyłką :)

Zastanawia mnie taki super wybór, w większości linków jak widzę podają
jakąś tajemniczą wartość "lux". A może ma ktoś informację w jaki sposób
to mierzą?

w prosty:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Nat%C4%99%C5%BCenie_o%C5%9Bwietlenia

tylko że -dla porównania- lampki diodowe mają jasnośc podawaną w lumenach. tu masz link do jasności żarówek samochodowych, tak dla rozeznania, potem kliknij w jednostkę "lm" i popatrz jak sie to ma do luksów.
https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBar%C3%B3wki_samochodowe

na upartego, możesz nawet sam to zmierzyć za pomocą czujnika oświetlenia
swojego smartfona (ze sporą tolerancją - ale możesz)

Żartujecie? prawda? czy liczniki rowerowe też wam pokazują prędkość w luxach?

Co to jest jednostka lux to wiem doskonale, miernik natężenia światła mam też nie tylko w smartfonie.
Zapytałem jak oni to podają, bo ten lumotec to jakiś chiński jest - na pewno chiński, bo chińczycy
mają takie dziwne jednostki i produkują np. radia po 1000W i latarki po 80lx.
Ilość światła podaje się w lumenach nie luxach, i nie są to jednostki wzajemnie przeliczalne.
Właśnie zmierzyłem taką zwykłą diodę zieloną (prąd diody 30mA) i mam 50lx...

--
Desoft

W dniu niedziela, 25 września 2016 20:49:56 UTC+2 użytkownik Desoft napisał:

Co to jest jednostka lux to wiem doskonale, miernik natężenia światła mam też nie tylko w smartfonie.
Zapytałem jak oni to podają, bo ten lumotec to jakiś chiński jest - na pewno chiński, bo chińczycy
mają takie dziwne jednostki i produkują np. radia po 1000W i latarki po 80lx.

To może ja się odezwę ;). Dawno mnie tu nie było :D.

Lampki rowerowe w Niemczech są podawane w luksach zgodnie z lokalnymi przepisami ruchu drogowego:
http://light-test.info/index.php?option=com_content&view=article&id=56
W skrócie mierzą natężenie światła 10 m od źródła światła i mają konkretne wymogi co do jego rozkładu - tatka 80 luksowa lampka może dawać ok 250 lumenów, tylko lub aż ;).

W lumenach podajemy całkowitą ilość światła emitowaną przez daną lampkę, generalnie do w miarę bezpiecznej jazdy potrzeba ok 100-150 lumenów, ale w tej kategorii cenowej najlepiej poszukać jakiejś firmowej ledowej lampki na dynamo z największa ilością luksów.

pozdrawiam
Dominik --
Dominik Mirowski
http://www.light-test.info

Dnia Sun, 25 Sep 2016 13:53:28 -0700, Dominik Mirowski napisał(a):

To może ja się odezwę ;). Dawno mnie tu nie było :D.

Lampki rowerowe w Niemczech są podawane w luksach zgodnie z lokalnymi
przepisami ruchu drogowego:
http://light-test.info/index.php?option=com_content&view=article&id=56 W
skrócie mierzą natężenie światła 10 m od źródła światła i mają konkretne
wymogi co do jego rozkładu - tatka 80 luksowa lampka może dawać ok 250
lumenów, tylko lub aż ;).

A są jakieś mocne lampki ze StVZO?

Bo mam mocną MagicShine ale ona raczej gdzieś ma innych użytkowników.

--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr.r.public at gmail dot com

-- A są jakieś mocne lampki ze StVZO?

http://www.bumm.de/produkte/akku-scheinwerfer/ixon-iq.html

taka ostatnio kupilem, 50 ojro w zestawie z tylna jako minimum programowe (dla dzieci czy tylko jazda po miescie polecaja model Pico)
 -- Bo mam mocną MagicShine ale ona raczej gdzieś ma innych użytkowników.

BUMM zasadniczo robi pod StVZO ... sprzedawanie w DE lampek bez certyfikatow raczej mija sie z celem

P.

W dniu wtorek, 27 września 2016 13:31:28 UTC+2 użytkownik przemek..j...@gmail.com napisał:

sprzedawanie w DE lampek bez certyfikatow raczej mija sie z celem

Khem. Pierwszy nocny rowerzysta, jakiego widziałem w Niemczech,
miał migającą (nie wolno) oczojebkę (nie wolno) na kierownicy (zgadnij...).
Wygląda na to, że ichnia policja tak samo rozsądnie do tego podchodzi,
jak nasza, Bogu dzięki.

Dnia Tue, 27 Sep 2016 05:32:57 -0700, rmikke napisał(a):

Khem. Pierwszy nocny rowerzysta, jakiego widziałem w Niemczech,
miał migającą (nie wolno) oczojebkę (nie wolno) na kierownicy
(zgadnij...).

To pytanie czy co?

Wygląda na to, że ichnia policja tak samo rozsądnie do tego podchodzi,
jak nasza, Bogu dzięki.

Ale tu nie chodzi o to czy tylko Policja się przyczepi ale i o innych uczestników ruchu.


--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr.r.public at gmail dot com

W dniu wtorek, 27 września 2016 14:55:51 UTC+2 użytkownik Piotr aka dracorp napisał:

Dnia Tue, 27 Sep 2016 05:32:57 -0700, rmikke napisał(a):

> Khem. Pierwszy nocny rowerzysta, jakiego widziałem w Niemczech,
> miał migającą (nie wolno) oczojebkę (nie wolno) na kierownicy
> (zgadnij...).
To pytanie czy co?

Sugestia :D

> Wygląda na to, że ichnia policja tak samo rozsądnie do tego podchodzi,
> jak nasza, Bogu dzięki.
Ale tu nie chodzi o to czy tylko Policja się przyczepi ale i o innych uczestników ruchu.

Ale co, w DE mają jakościowo innych uczestników ruchu, niż w PL,
ze nie ma tam sensu sprzedawanie takich samych lampek, jak u nas?
Bo trochę się zgubiłem...

Dnia Tue, 27 Sep 2016 08:40:02 -0700, rmikke napisał(a):

> Wygląda na to, że ichnia policja tak samo rozsądnie do tego
> podchodzi,
> jak nasza, Bogu dzięki.
Ale tu nie chodzi o to czy tylko Policja się przyczepi ale i o innych
uczestników ruchu.

Ale co, w DE mają jakościowo innych uczestników ruchu, niż w PL,
ze nie ma tam sensu sprzedawanie takich samych lampek, jak u nas?
Bo trochę się zgubiłem...

Chodzi o to że oczojebne lampki są wkurzające i lepiej jakby ludziska ich nie używali w mieście, gdzie mogą oślepić innych. A Policja, przepisy to inna sprawa.




--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr.r.public at gmail dot com

Chodzi o to że oczojebne lampki są wkurzające i lepiej jakby ludziska ich nie używali w mieście, gdzie mogą oślepić innych. A Policja, przepisy to inna sprawa.

I dlatego, że są wkurzająco-migające, to są WIDOCZNE.
I dlatego używa sie je w MIESCIE, gdzie są widoczne na jasnym tle oświetlonych ulic. Nikt normalny nie uzywa trybu strobo w ciemnym lesie czy w polu, bo sie wyp.ie.oli. Tam sie uzywa trybu ciągłego...
Jesli masz migająca lampke i podjezdzasz z boku do skrzyżowania to inni mają większą szansę ci zauwazyc. Czy czytales artykul o widzeniu peryferyjnym, ktory wklejalem juz ze trzy/cztery razy?

No to przeczytaj...  Niosę migający prosto w twoje oczy kaganek oświaty:

http://ibikekrakow.com/2013/01/29/czego-mozemy-sie-nauczyc-na-temat-bezpieczenstwa-na-drodze-od-wojskowego-pilota/

A to fragment:

Rowerzyści i motocykliści:

? Wzrok kierowcy może cię "wyciąć" z jego obrazu rzeczywistości. Jaskrawe ubrania i oświetlenie pomagają, ZWŁASZCZA MIGAJĄCE LAMPKI, które przyciągają wzrok i są zauważalne nawet w widzeniu peryferyjnym. Możesz ich używać także za dnia, nic na tym nie stracisz (no, może tylko trochę więcej pieniędzy na baterie) a zyskasz większe bezpieczeństwo.

Dnia Tue, 27 Sep 2016 13:47:35 -0700, zbrochaty napisał(a):

Chodzi o to że oczojebne lampki są wkurzające i lepiej jakby ludziska
ich nie używali w mieście, gdzie mogą oślepić innych. A Policja,
przepisy to inna sprawa.

I dlatego, że są wkurzająco-migające, to są WIDOCZNE.
I dlatego używa sie je w MIESCIE, gdzie są widoczne na jasnym tle
oświetlonych ulic. Nikt normalny nie uzywa trybu strobo w ciemnym lesie
czy w polu, bo sie wyp.ie.oli. Tam sie uzywa trybu ciągłego...
Jesli masz migająca lampke i podjezdzasz z boku do skrzyżowania to inni
mają większą szansę ci zauwazyc. Czy czytales artykul o widzeniu
peryferyjnym, ktory wklejalem juz ze trzy/cztery razy?

Ale ty o czym innym. Mi nie chodzi o bycie widocznym tylko to że te migające lampki oślepiają innych.
Akarm to ładnie wyjaśnił.


--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr.r.public at gmail dot com

Piotr aka dracorp wrote:

Dnia Tue, 27 Sep 2016 13:47:35 -0700, zbrochaty napisał(a):

Chodzi o to że oczojebne lampki są wkurzające i lepiej jakby ludziska
ich nie używali w mieście, gdzie mogą oślepić innych. A Policja,
przepisy to inna sprawa.

I dlatego, że są wkurzająco-migające, to są WIDOCZNE.
I dlatego używa sie je w MIESCIE, gdzie są widoczne na jasnym tle
oświetlonych ulic. Nikt normalny nie uzywa trybu strobo w ciemnym lesie
czy w polu, bo sie wyp.ie.oli. Tam sie uzywa trybu ciągłego...
Jesli masz migająca lampke i podjezdzasz z boku do skrzyżowania to inni
mają większą szansę ci zauwazyc. Czy czytales artykul o widzeniu
peryferyjnym, ktory wklejalem juz ze trzy/cztery razy?

Ale ty o czym innym. Mi nie chodzi o bycie widocznym tylko to że te migające lampki oślepiają innych.
Akarm to ładnie wyjaśnił.

Jak zawsze diabel tkwi w szczegolach. Lampka w trybie migajacym nie ma wkurzac, ale pomagac w byciu widocznym. Tak, jak w GB wszystkie tryby migania powyzej 4 Hz powinny byc zakazane. Hamski tryb strobo jest tym samym, czym rekoczyny i bluzgi w dyskusji. Pomaga pozornie. Dodatkowo dochodzi wolna amerykanka/bezmyslnosc w ustawieniu kata padania strumienia lampki.
Wczoraj wyprzedzalem jadacego szosa szosowca - tylna migajaca lampka ledwo zipiala ale przednia tak oslepiala, ze musialem zmienic kat lusterka wstecznego...

Tu przyklad agresywnego, bezmyslnego strobo:
https://www.youtube.com/watch?v=D-bpjsHtoxc

Tu cywilizowane zasady w UK (flashers):
http://www.cyclinguk.org/cyclists-library/regulations/lighting-regulations
Mozna? Mozna.

--
PoZdR

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

"Don't try any other colors, red's the only one that works."

- Sheldon Brown, 1944-2008

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

W dniu środa, 28 września 2016 08:22:47 UTC+2 użytkownik Coaster napisał:

Piotr aka dracorp wrote:
> Dnia Tue, 27 Sep 2016 13:47:35 -0700, zbrochaty napisał(a):
> >>> Chodzi o to że oczojebne lampki są wkurzające i lepiej jakby ludziska
>>> ich nie używali w mieście, gdzie mogą oślepić innych. A Policja,
>>> przepisy to inna sprawa.
>> I dlatego, że są wkurzająco-migające, to są WIDOCZNE.
>> I dlatego używa sie je w MIESCIE, gdzie są widoczne na jasnym tle
>> oświetlonych ulic. Nikt normalny nie uzywa trybu strobo w ciemnym lesie
>> czy w polu, bo sie wyp.ie.oli. Tam sie uzywa trybu ciągłego....
>> Jesli masz migająca lampke i podjezdzasz z boku do skrzyżowania to inni
>> mają większą szansę ci zauwazyc. Czy czytales artykul o widzeniu
>> peryferyjnym, ktory wklejalem juz ze trzy/cztery razy?
> Ale ty o czym innym. Mi nie chodzi o bycie widocznym tylko to że te > migające lampki oślepiają innych.
> Akarm to ładnie wyjaśnił.
> Jak zawsze diabel tkwi w szczegolach. Lampka w trybie migajacym nie ma wkurzac, ale pomagac w byciu widocznym. Tak, jak w GB wszystkie tryby migania powyzej 4 Hz powinny byc zakazane. Hamski tryb strobo jest tym samym, czym rekoczyny i bluzgi w dyskusji. Pomaga pozornie. Dodatkowo dochodzi wolna amerykanka/bezmyslnosc w ustawieniu kata padania strumienia lampki.
Wczoraj wyprzedzalem jadacego szosa szosowca - tylna migajaca lampka ledwo zipiala ale przednia tak oslepiala, ze musialem zmienic kat lusterka wstecznego...

Tu przyklad agresywnego, bezmyslnego strobo:
https://www.youtube.com/watch?v=D-bpjsHtoxc

Tu cywilizowane zasady w UK (flashers):
http://www.cyclinguk.org/cyclists-library/regulations/lighting-regulations
Mozna? Mozna.

I tu się zgadzam tak bardzo, że aż musiałem o tym napisać :D

Widzi mi się, że w walce ze stroboskopami osiągalibyśmy lepszy efekt,
gdybyśmy zamiast naturalnej skądinąd reakcji (nie nadającej się do druku)
uświadamiali właścicielowi takowego, że że strobo de facto zagraża jego bezpieczeństwu. Bo:
1) wbrew pozorom trudniej ocenić położenie, kierunek i prędkość rowerzysty
2) odruchowe zakrywanie oczu nie ułatwia ominięcia rowerzysty
3) można po ryju dostać i nic w tym dziwnego...

Czy w Polsce odblaski w pedałach roweru są obowiązkowe?


-- -- -

Tu cywilizowane zasady w UK

W dniu środa, 28 września 2016 09:30:12 UTC+2 użytkownik ąćęłńóśźż napisał:

Czy w Polsce odblaski w pedałach roweru są obowiązkowe?

1. Nie.
2. Ale raz nie rozjechałem cyklisty tylko dzięki nim - tylko to miał
3. Pisz pod cytatem.

W dniu 2016-09-28 o 10:12, rmikke pisze:

3. Pisz pod cytatem.

Naiwny.
Olać, zdechnie, albo się nauczy.

--
Liwiusz

W dniu środa, 28 września 2016 10:46:40 UTC+2 użytkownik Liwiusz napisał:

W dniu 2016-09-28 o 10:12, rmikke pisze:
> 3. Pisz pod cytatem.

Naiwny.
Olać, zdechnie, albo się nauczy.

To takie ceterum censeo było ;)

Liwiuesza trzeba pozwać pod adres Pl. Defilad 1 ;-))


-- -- -

ceterum censeo

Zobaczyłeś go od jego przodu, czy od jego tyłu (odblaski w pedałach są z obu stron)?


-- -- -

raz nie rozjechałem cyklisty tylko dzięki nim

W dniu środa, 28 września 2016 15:19:08 UTC+2 użytkownik ąćęłńóśźż napisał:

Zobaczyłeś go od jego przodu, czy od jego tyłu (odblaski w pedałach są z obu stron)?


-- -- -
> raz nie rozjechałem cyklisty tylko dzięki nim

Od tyłu i tylko dlatego, że sam jeżdżę rowerem, w ogóle go wypatrzyłem.
Słabo odbijały.

W najczęściej ujeżdżanym rowerze mam bardzo płaskie pedały Wellgo, gdzie po prostu nie ma miejsca na odblaski (na wysokość pedałów), i mam lekką traumę - odblask pod siodełkiem łatwo zasłonić (bagażem, kurtką), światełko zapomnieć włączyć...


-- -- -

Od tyłu i tylko dlatego, że sam jeżdżę rowerem, w ogóle go wypatrzyłem.
Słabo odbijały.

W dniu środa, 28 września 2016 18:33:12 UTC+2 użytkownik ąćęłńóśźż napisał:

W najczęściej ujeżdżanym rowerze mam bardzo płaskie pedały Wellgo, gdzie po prostu nie ma miejsca na odblaski (na wysokość pedałów), i mam lekką traumę - odblask pod siodełkiem łatwo zasłonić (bagażem, kurtką), światełko zapomnieć włączyć...


-- -- -
> Od tyłu i tylko dlatego, że sam jeżdżę rowerem, w ogóle go wypatrzyłem.
> Słabo odbijały.

Bagaż sugeruje istnienie bagażnika. Istnieją odblaski na bagażnik i są spore.
Można też nakleić kawał folii odblaskowej na błotnik, jeśli się posiada
pełny błotnik z tyłu. Sakwy posiadają zwykle elementy odblaskowe...

W dniu 27.09.2016 o 22:47, zbrochaty@gmail.com pisze:

I dlatego, że są wkurzająco-migające, to są WIDOCZNE.
I dlatego używa sie je w MIESCIE, gdzie są widoczne na jasnym tle oświetlonych ulic.

Kiedyś nawet musiałem się zatrzymać, bo na DDR przy Puławskiej w Warszawie trafił mi się taki tępy fiut z mocnym stroboskopem. Na dobrą sprawę powinienem mu przywalić pompką, ale przez chwilę nic nie widziałem. A zadowolony z siebie bezmózgi szmaciarz pewnie nadal oślepia innych.
Niestety, coraz więcej takich debili się pokazuje. :/
A może to jakaś nowa akcja przeciwników rowerów - waląc po oczach chcą maksymalnie zniechęcić do jazdy rowerem po zmroku?

--
           Akarm
http://www.bykomstop.avx.pl
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

W dniu 2016-09-28 o 00:32, Akarm pisze:

W dniu 27.09.2016 o 22:47, zbrochaty@gmail.com pisze:

I dlatego, że są wkurzająco-migające, to są WIDOCZNE.
I dlatego używa sie je w MIESCIE, gdzie są widoczne na jasnym tle
oświetlonych ulic.

Kiedyś nawet musiałem się zatrzymać, bo na DDR przy Puławskiej w
Warszawie trafił mi się taki tępy fiut z mocnym stroboskopem. Na dobrą
sprawę powinienem mu przywalić pompką, ale przez chwilę nic nie
widziałem. A zadowolony z siebie bezmózgi szmaciarz pewnie nadal oślepia
innych.
Niestety, coraz więcej takich debili się pokazuje. :/
A może to jakaś nowa akcja przeciwników rowerów - waląc po oczach chcą
maksymalnie zniechęcić do jazdy rowerem po zmroku?

Znam takich. Reakcje "ale walisz po oczach" to dla nich komplement, a nie zjebka.

--
Liwiusz

W dniu 25.09.2016 o 20:49, Desoft pisze:

mają takie dziwne jednostki i produkują np. radia po 1000W i latarki po
80lx.
Ilość światła podaje się w lumenach nie luxach, i nie są to jednostki
wzajemnie przeliczalne.

U Chińczyków to norma. Mają nawet znak CE całkiem podobny do znaku bezpieczeństwa CE, z tym, że oznacza "China Export".
A latarka spokojnie może dać 80 lx (z odległości 2 cm) ;-)
Jacek
PS
nie zależy mi na luxach, tylko na tym, żeby mi kobieta w nocy nie zjechała ze ścieżki ani nie wjechała na jakąś przeszkodę. Na szczęście 95% jeździmy po oświetlonym.

W dniu niedziela, 25 września 2016 20:56:11 UTC+2 użytkownik Jacek napisał:

W dniu 25.09.2016 o 20:49, Desoft pisze:
> mają takie dziwne jednostki i produkują np. radia po 1000W i latarki po
> 80lx.
> Ilość światła podaje się w lumenach nie luxach, i nie są to jednostki
> wzajemnie przeliczalne.
U Chińczyków to norma. Mają nawet znak CE całkiem podobny do znaku bezpieczeństwa CE, z tym, że oznacza "China Export".
A latarka spokojnie może dać 80 lx (z odległości 2 cm) ;-)
Jacek
PS
nie zależy mi na luxach, tylko na tym, żeby mi kobieta w nocy nie zjechała ze ścieżki ani nie wjechała na jakąś przeszkodę. Na szczęście 95% jeździmy po oświetlonym.

Poszedlem do najblizszego sklepu rowerowego i kupilem chinska lampke pod dynamo za 30 zl. Lampka wyglada jak lampka, zupelnie normalnie, nie ma zadnej nazwy ani firmy. Swieci b. mocno. Zawsze po miescie mam ustawiona na wprost, kilka razy jeszcze przed zmrokiem slyszalem uwagi pieszych, ze ich oslepiam. Po lesie lekko obnizam strumien i jest ok. Dodatkowo wywalilem diodowa lampke tylna co nieco zwiekszylo napiecie z dynama (mniejsze obciazenie bo jest tylko przednia lampka), z tylu zalozylem bateryjna
Wall-E. Mam pelne swiatlo (leciutko migajace)z przodu nawet prowadzac rower z predkoscia 2-3 km/h.
Z lamka diodowa na dynamo nie ma zadnej filozofii - prawie kazda jest dobra..

Z bateryjnymi jest troche trudniej...

W dniu 24.09.2016 o 18:18, Jacek pisze:

Poradzicie jakiś przyzwoity model LED na dynamo?

Obawiam się, że niezbyt dobrze trafiłeś. Tutaj się dyskutuje głównie o jakości fotografii, serwisach fotograficznych, programach dla fotografów, aparatach fotograficznych, ewentualnie o firmach kaletniczych/krawieckich...
Wydaje mi się, że powinieneś spróbować użyć google. I wtedy spojrzeć choćby np. na to:
http://statekkosmiczny.pl/testujemy-lampe-i-dynamo-w-piascie-wideo/
--
           Akarm
http://www.bykomstop.avx.pl
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego

W dniu 24.09.2016 o 18:18, Jacek pisze:

Żona kupiła sobie rower (używany) z oświetleniem na dynamo.
Przednia lampa beznadziejnie świeci, to znaczy rower po ciemku widać,
ale drogi to ona praktycznie nie oświetla. Chciałbym kupić jakąś, która
trochę oświetli drogę. Najchętniej LED-ową. Budżet na to mam powiedzmy
do 50 zł wraz z wysyłką.
Poradzicie jakiś przyzwoity model LED na dynamo?
Jacek

niema takiej ( w normalnych pieniądzach). lampy bateryjne w przeważającej większości mają diody cree, albo podróby. efekt jest taki, że spokojnie radzą sobie z 3 watami. pal licho czy dają 100 czy 1000 lumenów, ważne że na głowę biją zwykłe diodki czy też żarówki. niestety, układy zasilające muszą być. nie w sensie że technologia z kosmosu, ale nie przejdzie numer typu baterie w szereg i na stałe do diody. tego w lampach na dynamo nie widziałem. nie twierdzę że niema, ale sama najprostrza lampa (żarówka!) na dynamo w przednim kole, taka z włącznikiem (również tylnej lampy) już kosztuje 40zł. a gdzie super dioda? a stabilizator? ( i to nie byle jaki!). Więc efekt jest taki, że do takich lamp pcha się zwykłe diody, mniej czułe na wahania prądu i tak jeszcze prąd ogranicza, aby przy dużej prędkości świeciły tak sobie, a przy małej prawie wcale. Można by taką lampę wystrugać, w sensie źródło światła z bateryjnej, zasilane z większego kondensatora a kondensator "ładowany" z dynama. ale coraz mniej chętnych na takie druciarstwo. kupują latarki diodowe i finito. Albo płacą kosmiczne pieniądze.

ToMasz

Ps widziałem fajną lampkę diodową, która zasila się z USB powerbanka. gdyby taki powerbank równocześnie ładować z dynama, mogłoby być estetycznie i w dobrej cenie.

On Sat, 24 Sep 2016 18:18:39 +0200, Jacek <krystian.mazurek@alektum.com>  wrote:

[...]

Poradzicie jakiś przyzwoity model LED na dynamo?

Ja zainstalowałem w rowerze miejskim coś takiego:
http://allegro.pl/lampa-przednia-2k-led-pradnica-3w-podtrzymanie-i5996809510.html

I działa całkiem nieźle, świeci ładnie, koniec z wymienianiem przepalonych  żarówek.

--
Leszek 'Leslie' Karlik
http://leslie.hell.pl/

cena rewelacyjna ale przydalaby sie jakas fotka jak to w nocy wyglada

P.

W dniu 26.09.2016 o 07:49, przemek.jedrzejczak@gmail.com pisze:

cena rewelacyjna ale przydalaby sie jakas fotka jak to w nocy wyglada

Kupiłem taką lampkę. Świeci fajnie. Konstrukcja jest ciekawa, bo dioda LED jest umieszczona pionowo i świeci w dół na reflektor. Na oko nie wygląda mi na 3 W (raczej na 1), ale napiszę o tym jeszcze, jak zmierzę pobór prądu.
Jacek
Dzięki za sugestie.

W dniu 28.09.2016 o 15:05, Jacek pisze:

LED jest umieszczona pionowo i świeci w dół na reflektor. Na oko nie
wygląda mi na 3 W (raczej na 1), ale napiszę o tym jeszcze, jak zmierzę
pobór prądu.

Jak obiecałem, tak zrobiłem.
Lampka przy zasilanie prądem stałym o napięciu 6 V pobiera 0,38 A.
Czyli 2,28 W. Podwyższyłem nieco ponad 6 V, ale nie było widać zwiększenia jasności. Zakładając, że w lampce jest jakaś elektronika, której sprawność będzie pewnie w granicach 60-70% mamy moc na diodzie ok. 1,5 W.
Podsumowując, za 35 zł z przesyłką fajna lampka. Polecam.
Świeci ładnie, oświetla światłem rozproszonym drogę z bliskiej odległości , a światło skupione ma przyzwoitą geometrię i na odległość 20 m jest w porządku (jak dla starego ramola jeżdżącego głównie po mieście i po ścieżkach w terenie i nie przekraczającego 30 km/h)
Jacek

Podwyższyłem nieco ponad 6 V, ale nie było widać zwiększenia jasności. Zakładając, że w lampce jest jakaś elektronika

Ta elektronika obcina wyzsze napiecia, aby nie spalic ukladu np. przy dlugim, szybkim zjezdzie.
Natomiast warto zadbac o wyzsze napiecie przy niewielkiej predkosci roweru (2-4km/h). Po odpieciu tylnej lampki napiecie wzrosnie i lampa daje wiecej swiatla. Bateryjne czerwone strobo jest bezpieczniejsze i baterie starczaja praktycznie na caly sezon (2x do roku wymiana przy jezdzie calorocznej)

In article <op.yoc8miknx6wrx9@honest-mistake>,
 "Leszek Karlik" <leszek.karlik@gmail.com> wrote:

On Sat, 24 Sep 2016 18:18:39 +0200, Jacek <krystian.mazurek@alektum.com>  wrote:

[...]
> Poradzicie jakiś przyzwoity model LED na dynamo?

Ja zainstalowałem w rowerze miejskim coś takiego:
http://allegro.pl/lampa-przednia-2k-led-pradnica-3w-podtrzymanie-i5996809510.h
tml

I działa całkiem nieźle, świeci ładnie, koniec z wymienianiem przepalonych  żarówek.

No, do miejskiego to bardzo ok.

Ale jakos do turystyki nie wyobrazam sobie nic slabszego od B+M Lumotec Fly.
--
TA

W dniu sobota, 24 września 2016 18:18:43 UTC+2 użytkownik Jacek napisał:

Żona kupiła sobie rower (używany) z oświetleniem na dynamo.
Przednia lampa beznadziejnie świeci, to znaczy rower po ciemku widać, ale drogi to ona praktycznie nie oświetla. Chciałbym kupić jakąś, która trochę oświetli drogę. Najchętniej LED-ową. Budżet na to mam powiedzmy do 50 zł wraz z wysyłką.
Poradzicie jakiś przyzwoity model LED na dynamo?
Jacek

Obawiam się, że albo przyzwoity, albo za 50zł z wysyłką.
Za 50zł z wysyłką będziesz mieć lampkę, którą widać
(być może lepiej, niż obecną, być może z podtrzymaniem), ale na oświetlanie drogi nie licz.

Dnia Tue, 27 Sep 2016 02:11:38 -0700, rmikke napisał(a):

Obawiam się, że albo przyzwoity, albo za 50zł z wysyłką.
Za 50zł z wysyłką będziesz mieć lampkę, którą widać (być może lepiej,
niż obecną, być może z podtrzymaniem),
ale na oświetlanie drogi nie licz.

No właśnie dlatego ja wolałem więcej zainwestować żeby potem nie wkurzać się że nic nie widać.

Ważne jest żeby ciebie widzieli i żebyś ty widział.


--
piecia aka dracorp
pisz na: piotr.r.public at gmail dot com

jeszcze sie przykleje z pytaniem:

jesli w opisie lampki napisano, ze przeznaczona jest do zasilana dynamem w
piascie, to czy rownie dobrze mozna ja zasilic z dynama kreconego opona?


--
jg

W dniu poniedziałek, 3 października 2016 20:19:04 UTC+2 użytkownik jg napisał:

jeszcze sie przykleje z pytaniem:

jesli w opisie lampki napisano, ze przeznaczona jest do zasilana dynamem w
piascie, to czy rownie dobrze mozna ja zasilic z dynama kreconego opona?

Prawdopodobnie tak, ale jeśli lampka życzy sobie dynama 3W, to butelkowe
może się okazać słabowite cokolwiek.