Cześć!
Tak siedzę i rozmyślam. A jakby złożyć koło na piaście DT Swiss 350 z prostymi szprychami? I na przykład do tego Supra BH. Wiem że to 4 i pół stówy drożej od Novateca, ale jak tą piastę wymienię znów za lat kilka - kilkanaście? Czy 32 szprychowa piasta da radę? A i jak z bębenkiem, czytałem ludzie sobie chwalą, ale ktoś tam narzekał że w niej piesków nie ma.
 "Poradźta" bo nocki coraz chłodniejsze będą a ja nie mam na czym jeździć.

--
Pozdrawiam
Bo(o)t manager

W dniu niedziela, 11 września 2016 14:47:32 UTC+2 użytkownik Bo(o)t Manager napisał:

Cześć!
Tak siedzę i rozmyślam. A jakby złożyć koło na piaście DT Swiss 350 z prostymi szprychami? I na przykład do tego Supra BH. Wiem że to 4 i pół stówy drożej od Novateca, ale jak tą piastę wymienię znów za lat kilka - kilkanaście? Czy 32 szprychowa piasta da radę? A i jak z bębenkiem, czytałem ludzie sobie chwalą, ale ktoś tam narzekał że w niej piesków nie ma.
 "Poradźta" bo nocki coraz chłodniejsze będą a ja nie mam na czym jeździć.

-- Pozdrawiam
Bo(o)t manager

załóż piastę od Junaka i da radę

junak jak junak
nie wiem jakie miał wymiary, ani materiały

ale rowerowa piasta do downhilla
pod dwudziectomilimetrową oś
powinna udzwignąć słonia afrykańskiego z nadwagą i w ciąży
są w dowolnej liczbie dziur na szprychy
kwestia kasy, nawet nie takiej strasznej

niedawno skończyłem robić dziwoląga, który jest trójkołową rikszą do wożenia mojego stareńkiego taty, okropnie się męczyłem z osią napędową, bo w internecie są idiotyzmy i bzdury
jako porady,  tylko mnie spowolniły i rozpraszały
ale w końcu zrobiłem oś ze stali narzędziowej zaledwie 10mm, pod zwyczajne rometowskie piasty
i jak na razie wystarcza, choć jak brać pod uwagę ciężar
nas obu, rurzyska które przewymiarowując użyłem,
i drewniany fotel, całość znacznie przekracza dwieście kilo i jeźdzę tym po kocich łbach, krawężnikach i gruntówkach

zwykłe piasty i zwykłe łożyska wytrzymują, momo że opony ledwie wytrzymują obciążenie
przy maksymalnym ciśnieniu dopuszczanym przez producenta.

zaufaj stali. nie zawiedzie.

Dnia Sun, 11 Sep 2016 07:14:20 -0700, Olivander napisał(a):

[ciach]

ale rowerowa piasta do downhilla
pod dwudziectomilimetrową oś
powinna udzwignąć słonia afrykańskiego z nadwagą i w ciąży
są w dowolnej liczbie dziur na szprychy
kwestia kasy, nawet nie takiej strasznej

Musiałbym zmienić ramę - pomysł na razie odpada.

niedawno skończyłem robić dziwoląga, który jest trójkołową rikszą

[ciach]
Tu Cię zdziwię jeździłem parę lat na rikszach i z tyłu jeździły prawie same wolnobiegi shimano albo i coś jeszcze słabszego.
Dawało radę(przeważnie leciały łożyska),  ośki zwykłe tanie na śruby przeważnie były, znaczy pełne.
Jednym zdaniem - Tanio, jakoś jeździło, ale ciągle serwisowane i ciężkie.

zwykłe piasty i zwykłe łożyska wytrzymują, momo że opony ledwie

wytrzymują obciążenie

przy maksymalnym ciśnieniu dopuszczanym przez producenta.

zaufaj stali. nie zawiedzie.

Ale dużo waży.





--
Pozdrawiam
Bo(o)t manager

W dniu niedziela, 11 września 2016 20:21:57 UTC+2 użytkownik Bo(o)t Manager napisał:

(o rikszach) i z tyłu jeździły prawie same wolnobiegi shimano albo i coś jeszcze słabszego.
Dawało radę(przeważnie leciały łożyska),  ośki zwykłe tanie na śruby przeważnie były, znaczy pełne.

Masz praktykę, bez teorii. Ryksze w Polandzie są najczęściej w układze tadpole (kijanka?) czyli wózek z przodu. Dzięki temu tylną oś masz normalną, rowerową, "komercyjną", ze sklepu a raczej zlomu. Łatwo taką zrobić, trudniej taką jeździć. Najlepiej w kółko, po równym.. Podjazdy, wąskie przejazdy, zjazdy budzą grozę. A i tak trzeba się uczyć jeździć od nowa :-)

Nie odwaźył bym się taką wozić rodziny, bo wózek zasłania nawierzchnię, a u mnie to bywa rodeo, kocie łby, krawężniki, gruntówki z jarami strumyków. Nie woźę Taty daleko, ani szybko, ale jego celem jest grób mamy, albo dookoła po gładkim asfalcie dużej wyjazdówki, albo j/w.. Zwlaszcza tadpole "furtkamax" (by przejeżdzać przez furtki po drodze szerokość max 73 cm) był by wywrotny. Dlatego zrobiłem rikszę jak w Indiach, wozek z tyłu. Łatwiej o rownowagę i widzę kaźdy kamyk na drodze. Cała koństrukcja jest krótka i lekka. Pasażer siedzi tyłem, dzieki temu wsiadanie jest proste, a pas bezpieczeństwa mniej potrzebny (tak, wiem, w rikszach nikt nie ma pasów, ale rikszami nie wozi się rodziny) na wypadek dzwona. Za to trzeba przenieś napęd z blatu na środek osi napędowej o długości równej szerokości całego pojazdu. Kup taką :-) Łatwiej zrobić.

> zaufaj stali. nie zawiedzie.
Ale dużo waży.

IMH common misconception. Stal jest godna zaufania, więc nie musi być przewymiarowana (jak bym robił moją mikrorykszę do wożenia obcych, zmiescił bym się w 20kg, nie mam jak zważyć, zgaduję że teraz to ok 40 kg) można ciąć, spawać w domu byle czym, raz porządnie zrobiona nie wymaga napraw, a nawet jak schrzanisz, zrobisz byle jak i trzaśnie, to fastrygowanie robisz sam i szybko. A piszę jako amator, z ściśle humanistycznymi kwitami, nigdy nie byłem formalnie uczony ani teorii, ani praktyki obróbki metali. Uczył mnie imć Google. Moje nieliczne konstrukcje na razie działają.

W dniu 2016-09-11 o 14:47, Bo(o)t Manager pisze:

Cześć!
Tak siedzę i rozmyślam. A jakby złożyć koło na piaście DT Swiss
350 z prostymi szprychami? I na przykład do tego Supra BH. Wiem że to 4 i
pół stówy drożej od Novateca, ale jak tą piastę wymienię znów za lat
kilka - kilkanaście? Czy 32 szprychowa piasta da radę? A i jak z
bębenkiem, czytałem ludzie sobie chwalą, ale ktoś tam narzekał że w niej
piesków nie ma.
 "Poradźta" bo nocki coraz chłodniejsze będą a ja nie mam na czym jeździć.

Ty chcesz *jeździć* czy się *dowartościować* ?

120 kg@32 dziury wybij sobie z głowy.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

W dniu niedziela, 11 września 2016 14:59:16 UTC+2 użytkownik PeJot napisał:

(...)
120 kg@32 dziury wybij sobie z głowy.

Dlaczego? Znajomy ~110kg ujeżdża koło na 32 szprychach i sobie chwali: starszy model DT340/IS + szprychy DT Alpine III (2.3 przy główce, 1.8 na środku, 2.0 nypel) + obręcz WTB i25.

Jedna wada: tanio nie było ;)

W dniu 2016-09-11 o 17:27, rzymo pisze:

W dniu niedziela, 11 września 2016 14:59:16 UTC+2 użytkownik PeJot napisał:

(...)
120 kg@32 dziury wybij sobie z głowy.

Dlaczego? Znajomy ~110kg ujeżdża koło na 32 szprychach i sobie chwali: starszy model DT340/IS + szprychy DT Alpine III (2.3 przy główce, 1.8 na środku, 2.0 nypel) + obręcz WTB i25.

32 szprychy da się,  ale takie koło, pod takim obciążeniem częściej będzie wymagało drobnych korekt na centrownicy.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Dnia Sun, 11 Sep 2016 14:59:22 +0200, PeJot napisał(a):

[ciach]

Ty chcesz *jeździć* czy się *dowartościować* ?

120 kg@32 dziury wybij sobie z głowy.

Chcę mieć sprzęt na lata, a nawet jak się dowartościować to co?
No i mam problem:
Myślałem nad tym, ale ma tylko 32 dziury, i akuratnio nie jest na suprze BH.
http://allegro.pl/tyl-alexrims-supra-mt-novatec-4maszyny-v-brake-
i6355607816.html

Znów na suprze BH jest sporo drożej. Bo ze 4 stówy za koło.


--
Pozdrawiam
Bo(o)t manager

Dnia Sun, 11 Sep 2016 15:09:30 +0200, Bo(o)t Manager napisał(a):

[ciach]
Nieobcięty link:
http://allegro.pl/tyl-alexrims-supra-mt-novatec-4maszyny-v-brake-i6355607816.html


--
Pozdrawiam
Bo(o)t manager

W dniu 2016-09-11 o 15:14, Bo(o)t Manager pisze:

Dnia Sun, 11 Sep 2016 15:09:30 +0200, Bo(o)t Manager napisał(a):

[ciach]
Nieobcięty link:
http://allegro.pl/tyl-alexrims-supra-mt-novatec-4maszyny-v-brake-i6355607816.html

Zaplot tylko na 3 krzyże, trochę nie OK, ale powinien wytrzymać.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

W dniu 11.09.2016 o 14:59, PeJot pisze:

W dniu 2016-09-11 o 14:47, Bo(o)t Manager pisze:

Cześć!
    Tak siedzę i rozmyślam. A jakby złożyć koło na piaście DT Swiss
350 z prostymi szprychami? I na przykład do tego Supra BH. Wiem że to 4 i
pół stówy drożej od Novateca, ale jak tą piastę wymienię znów za lat
kilka - kilkanaście? Czy 32 szprychowa piasta da radę? A i jak z
bębenkiem, czytałem ludzie sobie chwalą, ale ktoś tam narzekał że w niej
piesków nie ma.
 "Poradźta" bo nocki coraz chłodniejsze będą a ja nie mam na czym
jeździć.

Ty chcesz *jeździć* czy się *dowartościować* ?

120 kg@32 dziury wybij sobie z głowy.

Ale czemu?

Ten sezon to ~120kg mnie + 15kg córy + przyczepka i poddała się rama
(po 11 latach w tym 4 z fotelikiem) a nie koło. No i jedna obręcz
Mavica skasowana (rozlazła się wzdłuż, ale były felerne - tylko
autoryzowany serwis o tym nie powiedział) i jedna pęknięta (ale to na
starej pieście i... 36h).

Mam piastę Sram bodaj X0 pod tarczę na maszynach, standardowa oś na
szybkozamykacz.

Pozdrawiam,
Wojtek

W dniu niedziela, 11 września 2016 14:59:16 UTC+2 użytkownik PeJot napisał:

W dniu 2016-09-11 o 14:47, Bo(o)t Manager pisze:
> Cześć!
> Tak siedzę i rozmyślam. A jakby złożyć koło na piaście DT Swiss
> 350 z prostymi szprychami? I na przykład do tego Supra BH. Wiem że to 4 i
> pół stówy drożej od Novateca, ale jak tą piastę wymienię znów za lat
> kilka - kilkanaście? Czy 32 szprychowa piasta da radę? A i jak z
> bębenkiem, czytałem ludzie sobie chwalą, ale ktoś tam narzekał że w niej
> piesków nie ma.
>  "Poradźta" bo nocki coraz chłodniejsze będą a ja nie mam na czym jeździć.

Ty chcesz *jeździć* czy się *dowartościować* ?

120 kg@32 dziury wybij sobie z głowy.

E tam, od lat jeżdżę na piaście Onyx z 32 dziurami. Na ogół z plecaczkiem
ważę ponad 120kg. Teraz to już nawet bez plecaczka...
Do tego obręcze DM24.

  "Poradźta" bo nocki coraz chłodniejsze będą a ja nie mam na czym jeździć.

PRzepraszaam, ale to jest sraty peirdaty. ja mam koło na 32 szprychy nierdzewne no name, 1zł sztuka, ośka 10x1mm i śpaślaki po 150 kilo testują mój rower - bezawaryjnie. kolega trochę ponad 100 kilo - zapierdziela na rowerze jak wariat, ramy łamie - piasta na kasetę podstawowa shimano - nic złego się z kołem nie dzieje.
Czy Wy wszystko co niema modnej metki musicie uważać za złom?
kup normalną piastę shimano, (10mm a nie 3/8cala) na 36 szprych, normalnego stożka, szprychy jakieś lepsze, (ale nei po 20 groszy), najlepiej nierdzewne, sapim czy cośtam i jeździj bez stresu i spustoszenia w portfelu

ToMasz

W dniu 2016-09-11 o 22:13, ToMasz pisze:

niema modnej metki

O co chodzi z tą niemą modnej metki?
--
           Akarm
http://www.bykomstop.avx.pl
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelkiej maści

W dniu 2016-09-11 o 14:47, Bo(o)t Manager pisze:

Czy 32 szprychowa piasta da radę?

Bez obaw, piasta da radę.
--
           Akarm
http://www.bykomstop.avx.pl
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelkiej maści

Dnia Sun, 11 Sep 2016 14:47:08 +0200, Bo(o)t Manager napisał(a):

Nie wiem, czy kogokolwiek to będzie obchodziło, ale na razie wybrałem:
D042SB/Dartmoor Fortress/sapim po 1PLN. Mam nadzieję że będzie banglało. --
Pozdrawiam
Bo(o)t manager