Data: 2009-07-06 09:28:39 | |
Autor: Kapsel | |
Jaka spółka? | |
Od dłuższego czasu z kumplem planujemy spróbować się w biznesie. Dobrze się znamy i ufamy sobie, natomiast działamy jako specjaliści w dość różnych branżach. Utrzymujemy się z etatów, mamy trochę pieniędzy do zainwestowania, natomiast z racji usługowego charakteru naszych branż, własny biznes raczej nie będzie się wiązać na starcie z dużymi kosztami. Pytania są dwa: - jaką formę działalności wybrać? coś tam rozczytuję, ale może stare wygi coś polecą pod rozwagę? - wiem, że są firmy wielobranżowe co to "mydło i powidło" proponują, natomiast my nie chcielibyśmy być kojarzeni w ten sposób, choć nasze działalności w jakimś tam stopniu dają się połączyć. Czy stworzenie np. dwóch "marek" w zakresie jednego przedsiębiorstwa byłoby dobrym pomysłem? Chodzi tu o dwie różne nazwy, tak żeby rozdzielić w pewnym sensie działy, ale spięte w jednej fizycznej firmie. Tak powinno być taniej i wydaje mi się, że byłoby to lepiej widziane przez klientów. A może się mylę? :> -- Kapsel http://kapselek.net kapsel(malpka)op.pl |
|
Data: 2009-07-06 14:31:14 | |
Autor: Borys Pogoreło | |
Jaka spółka? | |
Dnia Mon, 6 Jul 2009 09:28:39 +0200, Kapsel napisał(a):
Chodzi tu o dwie różne nazwy, tak żeby rozdzielić w pewnym sensie działy, "Mówiły jaskółki nie zakładaj spółki". W waszym przypadku spółka nie ma żadnych konkretnych zalet, zaś mnóstwo potencjalnych przyczyn konfliktów (i w przypadku spółek handlowych - dodatkowych kosztów). Załóżcie normalne DG i dopiero jeśli sytuacja będzie tego naprawdę wymagać, to pomyślcie o spółce. -- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl |
|
Data: 2009-07-06 15:15:13 | |
Autor: Kapsel | |
Jaka spółka? | |
Mon, 6 Jul 2009 14:31:14 +0200, Borys Pogoreło napisał(a):
Chodzi tu o dwie różne nazwy, tak żeby rozdzielić w pewnym sensie działy, OK, czyli mamy już jakiś motyw na początek do podparcia :) Natomiast DG OIDW nie da się prowadzić wieloosobowo? Znalałem jeszcze taki wątek: http://www.biznesforum.pl/firma-dwuosobowa-czy-spolka-vt25847.html z którego wynika coś przeciwnego - bo będąc na papierze pracownikiem swojego wspólnika, faktycznie chyba łatwiej będzie mnie wydymać niż gdy będę wspólnikiem także na piśmie? :> -- Kapsel http://kapselek.net kapsel(malpka)op.pl |
|
Data: 2009-07-06 20:39:02 | |
Autor: Borys Pogoreło | |
Jaka spółka? | |
Dnia Mon, 6 Jul 2009 15:15:13 +0200, Kapsel napisał(a):
"Mówiły jaskółki nie zakładaj spółki". W waszym przypadku spółka nie ma W przypadku osoby fizycznej co najwyżej jeśli cierpi na schizofrenię ;) Najprostsza forma wspólnej działalności to spółka cywilna. Znalałem jeszcze taki wątek: Tak czy inaczej łatwo Cię wydymać. Gdy w grę zaczyna wchodzić większa kasa ludzie przestają być przyjaciółmi. Znam kilka spółek, które naprawdę szybko się rozpadły, bo wcześniejsi dobrzy znajomi skoczyli sobie do gardeł. -- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl |
|
Data: 2009-07-07 09:53:03 | |
Autor: Kapsel | |
Jaka spółka? | |
Mon, 6 Jul 2009 20:39:02 +0200, Borys Pogoreło napisał(a):
z którego wynika coś przeciwnego - bo będąc na papierze pracownikiem Mam tego świadomość. Faktycznie przy takiej - bodaj najtańszej - spółce cywilnej odpowiadamy oboje całymi majątkami własnymi za zobowiązania spółki, niesie to więc pewne dość poważne ryzyko. Myślę, że pomimo iż jesteśmy starymi przyjaciółmi, to jakoś się dogadamy pisemnie, żeby potem ograniczyć ewentualne problemy jakie mogą wystąpić. W sumie do spółki mnie pcha też wzajemna motywacja do pracy, bo samodzielnie czasem może być ciężko iść do pod prąd, no ale zobaczymy ;) -- Kapsel http://kapselek.net kapsel(malpka)op.pl |
|
Data: 2009-07-07 19:49:20 | |
Autor: Borys Pogoreło | |
Jaka spółka? | |
Dnia Tue, 7 Jul 2009 09:53:03 +0200, Kapsel napisał(a):
Faktycznie przy takiej - bodaj najtańszej - spółce cywilnej odpowiadamy Przy zoologicznej też wcale nie jest tak idealnie. Takie uroki biznesu - chcesz prowadzić firmę, musisz podjąć ryzyko :) Niemniej przy usługach nie ma takiego problemu jak przy handlu, że mrozisz większą kasę na dłuższy czas. Podobnie z inwestycjami - no chyba, że chcecie od razu budować siedzibę, kupować samochody, itp., to się można łatwo wkopać z płynnością. Myślę, że pomimo iż jesteśmy starymi przyjaciółmi, to jakoś się dogadamy A znasz ten kawał jak to jeden wspólnik miał pieniądze, a drugi doświadczenie? Poza tym papier wszystko przyjmie. W sumie do spółki mnie pcha też wzajemna motywacja do pracy, bo Ale jaki to problem byście sobie wynajęli wspólne biuro i siedzieli ramię w ramię? To najbardziej motywuje, a nie jakieś zapiski na papierze. -- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl |
|
Data: 2009-07-06 20:00:35 | |
Autor: Kane | |
Jaka spółka? | |
A może się mylę? :> A gdzie widzisz oszczednosci ukladu spolka i was dwoch w niej vs osobne DG kazdy swoja ? Pozdrawiam Kane |
|
Data: 2009-07-07 09:53:56 | |
Autor: Kapsel | |
Jaka spółka? | |
Mon, 6 Jul 2009 20:00:35 +0200, Kane napisał(a):
A może się mylę? :> W prowadzeniu księgowości, obsługi prawnej, promocji i środkach trwałych. Bo podatki, ZUS-y itd, to zapewne płacić będziemy w tej samej wysokości. -- Kapsel http://kapselek.net kapsel(malpka)op.pl |
|
Data: 2009-07-07 19:54:19 | |
Autor: Borys Pogoreło | |
Jaka spółka? | |
Dnia Tue, 7 Jul 2009 09:53:56 +0200, Kapsel napisał(a):
A może się mylę? :> Zapewne się dogadacie z księgową. O ile po prostu sami nie poprowadzicie roboty papierkowej, na początku nie będzie straszna. obsługi prawnej, Bez większego znaczenia, możecie się dzielić kosztami, wiedza będzie i tak wspólna. Przy spółce dochodzi wam dodatkowy zbiór pytań dotyczących właśnie prowadzenia spółki. promocji Pisałeś, że macie dość różne profile działalności. Nie wiem jak chcecie to ogarnąć jedną reklamą. i środkach trwałych. Tzn? W sensie auto na spółkę? To też mozna zrobić bez spółki, choćby zwykłą współwłasnością i solidarnym płaceniem za nie :) Jakie inne ŚT planujesz na początek? Bo podatki, ZUS-y itd, to zapewne płacić będziemy w tej samej wysokości. Różnica zaczyna się przy spółce zoo - ale nie wiem, czy chce wam się w to pakować. -- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl |
|
Data: 2009-07-07 20:09:35 | |
Autor: Kapsel | |
Jaka spółka? | |
Tue, 7 Jul 2009 19:54:19 +0200, Borys Pogoreło napisał(a):
Dnia Tue, 7 Jul 2009 09:53:56 +0200, Kapsel napisał(a):(ciach!) No dobra, czyli wychodzi, że łatwiej założyć dwie samodzielne DG, albo zrobić myk, żeby jeden założył, a drugi współpracował. W ogóle widzę, że potrzebna nam solidna edukacja w podstawach biznesu, bo sama specjalistyczna wiedza na nic w zderzeniu z polskim prawem... Dziękuję za Wasze uwagi, stanowią poważny argument w dalszym planowaniu naszych pomysłów, choć wszystko jeszcze z 10x trzeba będzie przemyśleć ;) -- Kapsel http://kapselek.net kapsel(malpka)op.pl |
|
Data: 2009-07-06 20:59:30 | |
Autor: cef | |
Jaka spółka? | |
Kapsel wrote:
Dobrze się znamy i ufamy sobie To się zmieni jak się pokażą jakieś poważniejsze dochody :-) |
|
Data: 2009-07-06 21:47:06 | |
Autor: Grzegorz Prędki | |
Jaka spółka? | |
Kapsel pisze:
Od dłuższego czasu z kumplem planujemy spróbować się w biznesie. Zalozcie wlasne DG, a jak juz bardze bedziecie chcieli miec spolke to na poczatek spolka cywilna. |