|
Data: 2009-03-15 13:11:28 |
Autor: kozlowskama |
Jaka to bajka? (pomocy! ;) ) |
Witam,
mam pytanie o bajkę z dzieciństwa, która za mną od jakiegoś czasu
chodzi. :) W odcinkach, może to Smurfy, może Chip i Dale - nie
pamiętam, ale nie spocznę, nim się nie dowiem.
Otóż to było mniej więcej tak: w jakimś jej odcinku jeden z bohaterów
nie ma wiary w siebie, nic mu nie wychodzi, zwykle się poddaje. Ale
ktoś z jego bliskich mówi, że ma cudowną magiczną maść, i jak się
posmaruje nią nos - będzie się natychmiast superbohaterem. Nos więc
zostaje posmarowany cudownym specyfikiem, bohater dzięki jej
wspaniałemu działaniu może przenosić (dosłownie i w przenośni) góry.
Tyle że nie wie, że to jest zwykły dżem, co miało udowodnić, że siła
drzemie w każdym z nas, tyle że nie każdy potrafi ją z siebie wydobyć.
Z jakiej to bajki? Bo to mi nie daje spokoju, natrętna myśl. Za
podpowiedź będę wdzięczna. Pozdrawiam! :)
|
|
|
Data: 2009-03-15 21:39:35 |
Autor: schizoidalna |
Jaka to bajka? (pomocy! ;) ) |
kozlowskama@gmail.com pisze:
Witam,
mam pytanie o bajkę z dzieciństwa, która za mną od jakiegoś czasu
chodzi. :) W odcinkach, może to Smurfy, może Chip i Dale - nie
pamiętam, ale nie spocznę, nim się nie dowiem.
Otóż to było mniej więcej tak: w jakimś jej odcinku jeden z bohaterów
nie ma wiary w siebie, nic mu nie wychodzi, zwykle się poddaje. Ale
ktoś z jego bliskich mówi, że ma cudowną magiczną maść, i jak się
posmaruje nią nos - będzie się natychmiast superbohaterem. Nos więc
zostaje posmarowany cudownym specyfikiem, bohater dzięki jej
wspaniałemu działaniu może przenosić (dosłownie i w przenośni) góry.
Tyle że nie wie, że to jest zwykły dżem, co miało udowodnić, że siła
drzemie w każdym z nas, tyle że nie każdy potrafi ją z siebie wydobyć.
Z jakiej to bajki? Bo to mi nie daje spokoju, natrętna myśl. Za
podpowiedź będę wdzięczna. Pozdrawiam! :)
mi to bardziej przypomina Kajko i Kokosza, ten co gado "lelum polelum" - Łamignat stracił w którymś komiksie swą siłę i żonka jego przejęta jego użalaniem dala mu "magiczną"... no wlasnie... teraz sobie przypomnialam, to nie byla masc, tylko fujarka do grania - ale pelnila podobna funkcję co owy dzem. :)
tak wspominam, takich wątków pewnie jest masa:)
|
|
|
Data: 2009-03-15 14:15:25 |
Autor: kozlowskama |
Jaka to bajka? (pomocy! ;) ) |
On 15 Mar, 21:39, schizoidalna <d...@email.me> wrote:
kozlowsk...@gmail.com pisze:
> Witam,
> mam pytanie o bajkę z dzieciństwa, która za mną od jakiegoś czasu
> chodzi. :) W odcinkach, może to Smurfy, może Chip i Dale - nie
> pamiętam, ale nie spocznę, nim się nie dowiem.
> Otóż to było mniej więcej tak: w jakimś jej odcinku jeden z bohaterów
> nie ma wiary w siebie, nic mu nie wychodzi, zwykle się poddaje. Ale
> ktoś z jego bliskich mówi, że ma cudowną magiczną maść, i jak się
> posmaruje nią nos - będzie się natychmiast superbohaterem. Nos więc
> zostaje posmarowany cudownym specyfikiem, bohater dzięki jej
> wspaniałemu działaniu może przenosić (dosłownie i w przenośni) góry.
> Tyle że nie wie, że to jest zwykły dżem, co miało udowodnić, że siła
> drzemie w każdym z nas, tyle że nie każdy potrafi ją z siebie wydobyć.
> Z jakiej to bajki? Bo to mi nie daje spokoju, natrętna myśl. Za
Dzięki! Ciekawy trop z tą fujarką.
Ale twardo się trzymam wersji z dżemem. ;)
serd!
> podpowiedź będę wdzięczna. Pozdrawiam! :)
mi to bardziej przypomina Kajko i Kokosza, ten co gado "lelum polelum" -
Łamignat stracił w którymś komiopksie swą siłę i żonka jego przejęta jego
użalaniem dala mu "magiczną"... no wlasnie... teraz sobie przypomnialam,
to nie byla masc, tylko fujarka do grania - ale pelnila podobna funkcję
co owy dzem. :)
tak wspominam, takich wątków pewnie jest masa:)
|
|
|
Data: 2009-03-15 14:17:19 |
Autor: kozlowskama |
Jaka to bajka? (pomocy! ;) ) |
On 15 Mar, 21:39, schizoidalna <d...@email.me> wrote:
kozlowsk...@gmail.com pisze:
> Witam,
> mam pytanie o bajkę z dzieciństwa, która za mną od jakiegoś czasu
> chodzi. :) W odcinkach, może to Smurfy, może Chip i Dale - nie
> pamiętam, ale nie spocznę, nim się nie dowiem.
> Otóż to było mniej więcej tak: w jakimś jej odcinku jeden z bohaterów
> nie ma wiary w siebie, nic mu nie wychodzi, zwykle się poddaje. Ale
> ktoś z jego bliskich mówi, że ma cudowną magiczną maść, i jak się
> posmaruje nią nos - będzie się natychmiast superbohaterem. Nos więc
> zostaje posmarowany cudownym specyfikiem, bohater dzięki jej
> wspaniałemu działaniu może przenosić (dosłownie i w przenośni) góry.
> Tyle że nie wie, że to jest zwykły dżem, co miało udowodnić, że siła
> drzemie w każdym z nas, tyle że nie każdy potrafi ją z siebie wydobyć.
> Z jakiej to bajki? Bo to mi nie daje spokoju, natrętna myśl. Za
> podpowiedź będę wdzięczna. Pozdrawiam! :)
mi to bardziej przypomina Kajko i Kokosza, ten co gado "lelum polelum" -
Łamignat stracił w którymś komiksie swą siłę i żonka jego przejęta jego
użalaniem dala mu "magiczną"... no wlasnie... teraz sobie przypomnialam,
to nie byla masc, tylko fujarka do grania - ale pelnila podobna funkcję
co owy dzem. :)
tak wspominam, takich wątków pewnie jest masa:)
Dzięki! Trop z fujarką bardzo ciekawy.
Ale ja upieram się przy tym dżemie, będę mu wierna. ;)
|
|
Data: 2009-03-15 22:27:47 |
Autor: Ajgor |
Jaka to bajka? (pomocy! ;) ) |
Użytkownik "schizoidalna" napisał w wiadomości news:gpjp2a$86u$1inews.gazeta.pl...
mi to bardziej przypomina Kajko i Kokosza,
A mi to prypomina wiadomosci TVP. Wszyscy tam mysla, ze jak beda sie wyrazac slodkiki slowkami,
to wszystko sie samo zrobi, gory sie same przeniosa, autostrady wybuduja, a wyborcy ich pokochaja.
A jak sie trafi jakis Palikot, co mowi glosno to, co i tak wszyscy po cichu mysla, to go zaraz probuja zrownac z ziemia :)
Slodka gadka widac jest wazniejsza od prawdy. Tylko czemu pozniej sie dziwia, ze im opada.. poparcie.
|
|
Data: 2009-03-16 03:39:14 |
Autor: GaBeR |
Jaka to bajka? (pomocy! ;) ) |
On 15 Mar, 21:11, kozlowsk...@gmail.com wrote:
Witam,
mam pytanie o bajkę z dzieciństwa
<CIACH>
Gumisie
I jestem tego na 100% pewien :)
Pozdrawiam
Michał
|