Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Jaką trasę proponujecie w Jurze?

Jaką trasę proponujecie w Jurze?

Data: 2009-04-02 15:54:10
Autor: Wooyek
Jaką trasę proponujecie w Jurze?
Poleci ktoś z doświadczenia jakąś ciekawą trasę w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej?

Ma być pseudo enduro - leśne sćieżki, singletracki, zdjazdy i podjazdy. Zdecydowanie MTB, nie trekking po szutrach i asfaltach.

Dystans do 50 km na dzień, mogą być 2-3 dni.

Trasa powinna być dostępna pociągami (początek i koniec w większych miejscowościach z PKP).

Z góry bardzo dziękuję :)
--
Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com // www.wooyek.pl //

Data: 2009-04-02 16:25:52
Autor: #:-) gps
Jaką trasę proponujecie w Jurze?
Wooyek pisze:
Poleci ktoś z doświadczenia jakąś ciekawą trasę w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej?

Ma być pseudo enduro - leśne sćieżki, singletracki, zdjazdy i podjazdy. Zdecydowanie MTB, nie trekking po szutrach i asfaltach.

Dystans do 50 km na dzień, mogą być 2-3 dni.

Trasa powinna być dostępna pociągami (początek i koniec w większych miejscowościach z PKP).

Z góry bardzo dziękuję :)

No to sprawa jest prosta - trzymaj się pieszego czerwonego. Jest najciekawszy i sie najbardziej zmęczysz. Start/Meta: Kraków-Częstochowa. Całość ma ok 170-180 km. Noclegi możesz wyznaczyć w Podlesicach i Jaroszowcu.

#:-)
gps

Data: 2009-04-02 16:33:00
Autor: Alfer_z_pracy
Jaką trasę proponujecie w Jurze?
#:-) gps napisał:
No to sprawa jest prosta - trzymaj się pieszego czerwonego. Jest najciekawszy i sie najbardziej zmęczysz. Start/Meta: Kraków-Częstochowa.

No właśnie :)

http://www.alfer.pl/Jura2007/imagepages/image2.html
http://www.alfer.pl/Jura2004/imagepages/image10.html

Data: 2009-04-02 15:13:12
Autor: piecia aka dracorp
Jaką trasę proponujecie w Jurze?
Dnia Thu, 02 Apr 2009 16:33:00 +0200, Alfer_z_pracy napisał(a):


No właśnie :)

http://www.alfer.pl/Jura2007/imagepages/image2.html
http://www.alfer.pl/Jura2004/imagepages/image10.html

Prawie zabiły mnie Twoje fotki. Pd Polski jest przepiękne.



--
piecia aka dracorp

Data: 2009-04-02 20:00:01
Autor: Roberto
Jakątrasę proponujecie w Jurze?
Wooyek pisze:
> Poleci ktoś z doświadczenia jakąś ciekawą trasę w Jurze > Krakowsko-Częstochowskiej?
> > Dystans do 50 km na dzień, mogą być 2-3 dni.
> > Trasa powinna być dostępna pociągami (początek i koniec w większych > miejscowościach z PKP).
> > Z góry bardzo dziękuję :)
 To ja takze sie spytam tubylcow. Wprawdzie bylem w Jurze 7 lat temu ale zapewne
co nieco sie zmienilo. Chce dzieciakom pokazac to i owo wiec trasa powinna byc:
1. poprowadzona drogami o znikomym ruchu samochodowym
2. jak najmniej drog w postaci kopnych piaskow gdyz bedziemy podrozowali z sakwami.
3. male nachylenia czyli do 5-7 %
4. co 1-2 h powinna byc jakas atrakcja typu zamek, jaskinia etc

5. Pola biwakowe, hotele etc nie sa wskazane gdyz bedziemy biwakowac na dziko.

I jak, da rade cos wyznaczyc?

--


Data: 2009-04-02 22:19:10
Autor: #:-) gps
Jakątrasę proponujecie w Jurze?
To ja takze sie spytam tubylcow. Wprawdzie bylem w Jurze 7 lat temu ale zapewne
co nieco sie zmienilo. Chce dzieciakom pokazac to i owo wiec trasa powinna byc:
1. poprowadzona drogami o znikomym ruchu samochodowym
2. jak najmniej drog w postaci kopnych piaskow gdyz bedziemy podrozowali z sakwami.
3. male nachylenia czyli do 5-7 %
4. co 1-2 h powinna byc jakas atrakcja typu zamek, jaskinia etc

5. Pola biwakowe, hotele etc nie sa wskazane gdyz bedziemy biwakowac na dziko.

I jak, da rade cos wyznaczyc?

To też  w miarę proste - szlak czerwony rowerowy - większość szutry. Prowadzi z grubsza w te same punkty, co najlepszy czerwony pieszy.
Rozbijesz się gdzie będziesz chciał, terenów leśnych - jak na pewno pamiętasz - jest dużo i pod niejednym zamkiem możesz spokojnie biwakować (dzieciom się powinno spodobać).
Krytyczny jest tylko sam dojazd/wyjazd do/z Krakowa - 10 km trzeba ruchliwymi asfaltami, chyba że pomożesz sobie pociągiem do Zabierzowa lub Rudawy lub Krzeszowic (= w Dolinki Podkrakowskie).
Można też zacząć z Kusięt pod Częstochową (1 przystanek PKP od Częstochowy).

#:-)
gps

Data: 2009-04-02 22:27:43
Autor: click
Jakątrasę proponujecie w Jurze?
#:-) gps pisze:

Można też zacząć z Kusięt pod Częstochową (1 przystanek PKP od Częstochowy).

mozna z samej Czestochowy - Junior dal rade do Olsztyna dojechac
--
c l i c k 'n' r i d e   | kto nie pije, ten nie jedzie
"Who wants to pedal bike uphill?
The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]

Data: 2009-04-03 20:33:33
Autor: Roberto
Jakątrasę proponujecie w Jurze?
#:-) gps pisze:

> Można też zacząć z Kusięt pod Częstochową (1 przystanek PKP od > Częstochowy).

mozna z samej Czestochowy - Junior dal rade do Olsztyna dojechac

Ale to jest około 5 km a ja wspomniałem o 30-50 km odcinkach dziennych...

--


Data: 2009-04-03 20:47:27
Autor: click
Jakątrasę proponujecie w Jurze?
Roberto pisze:
#:-) gps pisze:

Można też zacząć z Kusięt pod Częstochową (1 przystanek PKP od Częstochowy).
mozna z samej Czestochowy - Junior dal rade do Olsztyna dojechac

Ale to jest około 5 km a ja wspomniałem o 30-50 km odcinkach dziennych...


5? a to niespodzianka
nastepnego dnia zrobilismy z 5 razy wiecej z podjazdami
--
c l i c k 'n' r i d e   | kto nie pije, ten nie jedzie
"Who wants to pedal bike uphill?
The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]

Data: 2009-04-03 20:31:45
Autor: Roberto
Jakątrasę proponujecie w Jurze?

Rozbijesz się gdzie będziesz chciał, terenów leśnych - jak na pewno pamiętasz - jest dużo i pod niejednym zamkiem możesz spokojnie biwakować (dzieciom się powinno spodobać).

Pod zamkami jest za duzo ludzi, za mało lasu i brak wody wiec odpada.

Krytyczny jest tylko sam dojazd/wyjazd do/z Krakowa - 10 km trzeba ruchliwymi asfaltami,

To mi nie grozi. Jedziemy samochodem wiec zamkniemy petle albo dluuuugą pętlę z
posiłkowaniem sie PKP.

 chyba że pomożesz sobie pociągiem do Zabierzowa
lub Rudawy lub Krzeszowic (= w Dolinki Podkrakowskie).
Można też zacząć z Kusięt pod Częstochową (1 przystanek PKP od Częstochowy).

To jest interesujace...

--


Data: 2009-04-03 13:02:59
Autor: Wooyek
Jaką trasę proponujecie w Jurze?
No to sprawa jest prosta - trzymaj się pieszego czerwonego. Jest
najciekawszy i sie najbardziej zmęczysz. Start/Meta:
Kraków-Częstochowa. Całość ma ok 170-180 km.

Czyli innymi słowy Szlak Orlich Gniazd?
--
Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com // www.wooyek.pl //

Data: 2009-04-03 15:35:49
Autor: #:-) gps
Jaką trasę proponujecie w Jurze?
Wooyek pisze:
No to sprawa jest prosta - trzymaj się pieszego czerwonego. Jest
najciekawszy i sie najbardziej zmęczysz. Start/Meta:
Kraków-Częstochowa. Całość ma ok 170-180 km.

Czyli innymi słowy Szlak Orlich Gniazd?

Tak - dużo zamków i strażnic po drodze.

Dobrze jest kupić sobie mapę Jury Kompasu i patrzeć gdzie poziomice szaleją - tam się popodjeżdżasz do woli :-).

#:-)
gps

Data: 2009-04-03 16:35:25
Autor: Wooyek
Jaką trasę proponujecie w Jurze?
Dobrze jest kupić sobie mapę Jury Kompasu i patrzeć gdzie poziomice
szaleją - tam się popodjeżdżasz do woli :-).

Kupiłem, ale zdecydowanie wolałbym *pozjeżdżać* do woli, a następnie popodjeżdżać na spokojnie ;)
--
Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com // www.wooyek.pl //

Data: 2009-04-03 18:40:42
Autor: #:-) gps
Jaką trasę proponujecie w Jurze?
Wooyek pisze:
Dobrze jest kupić sobie mapę Jury Kompasu i patrzeć gdzie poziomice
szaleją - tam się popodjeżdżasz do woli :-).

Kupiłem, ale zdecydowanie wolałbym *pozjeżdżać* do woli, a następnie popodjeżdżać na spokojnie ;)


Uuu, no co Ty - miętki w nogach jesteś? ;-)
*pozjeżdżanie* to jakoś takie mało ambitne chyba, każdy tak umi :-/
A w zasadzie do pozjeżdżania to Jura to nie najlepsza jest, ba nadmiernej ilości wysokich górek to tam nie ma. Raczej polecam Beskid Śląski/Żywiecki - różnych kamsztorowni tam sporo.

#:-)
gps

Data: 2009-04-03 19:12:17
Autor: click
Jaką trasę proponujecie w Jurze?
#:-) gps pisze:
Wooyek pisze:
Dobrze jest kupić sobie mapę Jury Kompasu i patrzeć gdzie poziomice
szaleją - tam się popodjeżdżasz do woli :-).

Kupiłem, ale zdecydowanie wolałbym *pozjeżdżać* do woli, a następnie popodjeżdżać na spokojnie ;)


Uuu, no co Ty - miętki w nogach jesteś? ;-)
*pozjeżdżanie* to jakoś takie mało ambitne chyba, każdy tak umi :-/
A w zasadzie do pozjeżdżania to Jura to nie najlepsza jest, ba nadmiernej ilości wysokich górek to tam nie ma. Raczej polecam Beskid Śląski/Żywiecki - różnych kamsztorowni tam sporo.

a tos poradzil wooykowi dobrom rade ;)

--
c l i c k 'n' r i d e   | kto nie pije, ten nie jedzie
"Who wants to pedal bike uphill?
The fun is going DOWNHILL" [John Breeze]

Data: 2009-04-03 20:13:50
Autor: Wooyek
Jaką trasę proponujecie w Jurze?
> > Dobrze jest kupić sobie mapę Jury Kompasu i patrzeć gdzie
> > poziomice szaleją - tam się popodjeżdżasz do woli :-).
>
> Kupiłem, ale zdecydowanie wolałbym *pozjeżdżać* do woli, a następnie
> popodjeżdżać na spokojnie ;)


Uuu, no co Ty - miętki w nogach jesteś? ;-)
*pozjeżdżanie* to jakoś takie mało ambitne chyba, każdy tak umi :-/

Podjeżdżać też każdy umi, kwestia jak szybko, przy jakim nachyleniu i po jakiej nawierzchni - dokładnie, jak przy zjeżdżaniu ;)

A w zasadzie do pozjeżdżania to Jura to nie najlepsza jest, ba
nadmiernej ilości wysokich górek to tam nie ma. Raczej polecam Beskid
Śląski/Żywiecki - różnych kamsztorowni tam sporo.

Wiem coś o tym, bo w sezonie śmigam DH i enduro głownie w Śląskim/Żywieckim/Małym właśnie ;) Tyle że przed majówką to nie za bardzo jest po co się tam pchać (śnieg, a właściwie syfiata biaława masa, która po nim pozostała), dlatego myślę o Jurze, jako najbliższym substytucie gór, gdzie nie ma już śniegu.
--
Michal "Wooyek" Lalik // wooyek na gmail.com // www.wooyek.pl //

Data: 2009-04-02 17:01:17
Autor: robertcb
Jakątrasę proponujecie w Jurze?
Poleci ktoś z doświadczenia jakąś ciekawą trasę w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej?


Jechałem rok temu

http://www.bicycle.pl/content/view/181/214/

--


Jaką trasę proponujecie w Jurze?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona