Witam!

Zastanawiam się, czy nie znajdę gdzieś lepszej oferty (a jeżeli nie, to tylko utwierdzę się w postanowieniu o pozostaniu u dotychczasowego dostawcy)? Otóż potrzebuję SIM-karty TYLKO I WYŁĄCZNIE do transmisji danych. Do tabletu, dokładniej mówiąc (w domu mam szybkie stałe łącze, więc tablet używam tylko poza domem). Który nie jest jakoś szczególnie eksploatowany - ot takie tam przejrzenie poczty, kilka stron WWW, nawigacja w samochodzie od czasu do czasu, kilka nieuciążliwych (w sensie transferu) aplikacji.

Mam teraz Orange Free na kartę, gdzie płacę 1 gr za 100 kb danych. Dość powiedzieć, że nie oszczędzając na transferze i regularnie doładowując tę zdrapkę co 3 miesiące kwotą 50 zł, mam na niej już uzbierane 90 zł (11098,60 MB, w tym wartość bonusowa limitu 10212,70 MB). Czyli aż z nadwyżką. I jedyną uciążliwością jest właśnie ta konieczność ciągłego doładowywania - bez względu na to, ile zostało na koncie, trzeba regularnie wydać odpowiednią kwotę aby przedłużyć ważność konta/numeru.

Powstaje pytanie: czy ktoś daje lepszą ofertę? W sensie opłaty za transfer w porĂłwnywalnej cenie, ale np. z lepszym/dłuĹźszym okresem kumulacji minut? A moĹźe wziąć jakiś abonament?  Czy po prostu dać sobie spokĂłj i nie kombinować, bo nie ma niczego lepszego?

Pytam tutaj, bo cenniki albo są tak rozbudowane i obwarowane licznymi "ale" oraz dodatkowymi "atrakcjami" których nie potrzebuję, że już kręćka dostaję od ich przeglądania. Chodzi mi właśnie tylko o transfer danych, bez żadnych "darmowych SMS-ów", zylionów minut na rozmowy z Marsem itp.

Aha, Aero też mam, ale przy takim właśnie używaniu - raczej w terenie niż w mieście - zbyt często tracę zasię, aby traktować je na poważnie.

Za wszelkie sensowne wskazówki/porady będę b. wdzięczny
Pozdr
pwz

Pytam tutaj, bo cenniki albo są tak rozbudowane i obwarowane licznymi
"ale" oraz dodatkowymi "atrakcjami" których nie potrzebuję, że już
kręćka dostaję od ich przeglądania. Chodzi mi właśnie tylko o transfer
danych, bez Ĺźadnych "darmowych SMS-Ăłw", zylionĂłw minut na rozmowy z
Marsem itp.

Ja korzystam z tego patentu, wsadzam sima i na rok mam spokoj.
Oferta pierwsza z brzegu:
http://allegro.pl/internet-orange-free-6-gb-366-dni-18zl-gratis-i3877581336.html

W dniu 2014-01-23 11:06, atm pisze:

Pytam tutaj, bo cenniki albo są tak rozbudowane i obwarowane licznymi
"ale" oraz dodatkowymi "atrakcjami" których nie potrzebuję, że już
kręćka dostaję od ich przeglądania. Chodzi mi właśnie tylko o transfer
danych, bez Ĺźadnych "darmowych SMS-Ăłw", zylionĂłw minut na rozmowy z
Marsem itp.

Ja korzystam z tego patentu, wsadzam sima i na rok mam spokoj.
Oferta pierwsza z brzegu:
http://allegro.pl/internet-orange-free-6-gb-366-dni-18zl-gratis-i3877581336.html

No i jeszcze Aero2.



--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

W dniu 2014-01-23 11:36, sqlwiel pisze:

W dniu 2014-01-23 11:06, atm pisze:

Pytam tutaj, bo cenniki albo są tak rozbudowane i obwarowane licznymi
"ale" oraz dodatkowymi "atrakcjami" których nie potrzebuję, że już
kręćka dostaję od ich przeglądania. Chodzi mi właśnie tylko o transfer
danych, bez żadnych "darmowych SMS-ów", zylionów minut na rozmowy z
Marsem itp.
Pytam tutaj, bo cenniki albo są tak rozbudowane i obwarowane licznymi "ale" oraz dodatkowymi "atrakcjami" których nie potrzebuję, że już kręćka dostaję od ich przeglądania. Chodzi mi właśnie tylko o transfer danych, bez żadnych "darmowych SMS-ów", zylionów minut na rozmowy z Marsem itp. Aha, Aero też mam, ale przy takim właśnie używaniu - raczej w terenie niż w mieście - zbyt często tracę zasię, aby traktować je na poważnie.

Ja korzystam z tego patentu, wsadzam sima i na rok mam spokoj.
Oferta pierwsza z brzegu:
http://allegro.pl/internet-orange-free-6-gb-366-dni-18zl-gratis-i3877581336.html

No i jeszcze Aero2.

--
          Akarm
http://bykom-stop.avx.pl

W dniu 2014-01-23 11:36, sqlwiel pisze:

W dniu 2014-01-23 11:06, atm pisze:

Aha, Aero też mam

No i jeszcze Aero2.

Nie ma to jak właściwa rada. :)

--
          Akarm
http://bykom-stop.avx.pl

Użytkownik "Akarm" <akarm@wp.pl> napisał w wiadomości news:52e3f636$0$2358$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2014-01-23 11:36, sqlwiel pisze:

W dniu 2014-01-23 11:06, atm pisze:

Aha, Aero też mam

No i jeszcze Aero2.

Nie ma to jak właściwa rada. :)

Grunt to pisać na temat. Przyganiał kocioł garnkowi.

On Thu, 23 Jan 2014 10:39:21 +0100, pwz <pwz@onet.eu> wrote:

Witam!

Zastanawiam się, czy nie znajdę gdzieś lepszej oferty (a jeżeli nie, to tylko utwierdzę się w postanowieniu o pozostaniu u dotychczasowego dostawcy)? Otóż potrzebuję SIM-karty TYLKO I WYŁĄCZNIE do transmisji danych. Do tabletu, dokładniej mówiąc (w domu mam szybkie stałe łącze, więc tablet używam tylko poza domem). Który nie jest jakoś szczególnie eksploatowany - ot takie tam przejrzenie poczty, kilka stron WWW, nawigacja w samochodzie od czasu do czasu, kilka nieuciążliwych (w sensie transferu) aplikacji.

Mam teraz Orange Free na kartę, gdzie płacę 1 gr za 100 kb danych. Dość powiedzieć, że nie oszczędzając na transferze i regularnie doładowując tę zdrapkę co 3 miesiące kwotą 50 zł, mam na niej już uzbierane 90 zł (11098,60 MB, w tym wartość bonusowa limitu 10212,70 MB). Czyli aż z nadwyżką. I jedyną uciążliwością jest właśnie ta konieczność ciągłego doładowywania - bez względu na to, ile zostało na koncie, trzeba regularnie wydać odpowiednią kwotę aby przedłużyć ważność konta/numeru.

Powstaje pytanie: czy ktoś daje lepszą ofertę? W sensie opłaty za transfer w porównywalnej cenie, ale np. z lepszym/dłuższym okresem kumulacji minut? A może wziąć jakiś abonament?  Czy po prostu dać sobie spokój i nie kombinować, bo nie ma niczego lepszego?

Pytam tutaj, bo cenniki albo są tak rozbudowane i obwarowane licznymi "ale" oraz dodatkowymi "atrakcjami" których nie potrzebuję, że już kręćka dostaję od ich przeglądania. Chodzi mi właśnie tylko o transfer danych, bez żadnych "darmowych SMS-ów", zylionów minut na rozmowy z Marsem itp.

Aha, Aero też mam, ale przy takim właśnie używaniu - raczej w terenie niż w mieście - zbyt często tracę zasię, aby traktować je na poważnie.

Za wszelkie sensowne wskazówki/porady będę b. wdzięczny

Przecież w Orange free możesz uruchomić roczną ważność konta wysyłając
start na 8002, bonus jest ważny tyle co konto główne. Są 2 wersje
jedna mówi że po wysłaniu start trzeba jeszcze doładować konto za 5pln
co by bonus nie przepadł, druga że nic już nie trzeba doładowywać, bo
i tak ważność bonusu pokazuje tyle co konto główne.

Pozdrawiam

Użytkownik dizel napisał:

Przecież w Orange free możesz uruchomić roczną ważność konta wysyłając
start na 8002, bonus jest ważny tyle co konto główne. Są 2 wersje
jedna mówi że po wysłaniu start trzeba jeszcze doładować konto za 5pln
co by bonus nie przepadł, druga że nic już nie trzeba doładowywać, bo
i tak ważność bonusu pokazuje tyle co konto główne.

z tym to jest lekki przekret imho, mialem taki numer, nieuzywany, wiec zasililem, przedluzylem na rok, zasililem.... przed koncem roku przyszlo ze bla bla trza zasilic, zasililem, potem sms przyszedl zasilone, pare dni pozniej, ze strace numer i... chwile pozniej - stracilem...

....dokladnie dzien po tym jak mijal termin roczny... mimo, ze zasililem konto tak jak pisali, abym nie stracil numeru...

w ten sposob calkowicie uwolnilem sie od jebanego orange, nie mam u nich juz zadnego numeru.





--
Sims, know it. But what the f%!k is Katy Perry?
http://s1.bild.me/bilder/260513/6329006katy.jpg

# pl.rec.gry.komputerowe - thank you very much!
# http://www.youtube.com/watch?v=i1Cs5fPagno ;)

On Thu, 23 Jan 2014 11:30:04 +0100, mr misio
<mrmisiodegrizzly@gazeta.pl> wrote:

z tym to jest lekki przekret imho, mialem taki numer, nieuzywany, wiec zasililem, przedluzylem na rok, zasililem.... przed koncem roku przyszlo ze bla bla trza zasilic, zasililem, potem sms przyszedl zasilone, pare dni pozniej, ze strace numer i... chwile pozniej - stracilem...

...dokladnie dzien po tym jak mijal termin roczny... mimo, ze zasililem konto tak jak pisali, abym nie stracil numeru...

w ten sposob calkowicie uwolnilem sie od jebanego orange, nie mam u nich juz zadnego numeru.

Dziwne, może po tym doładowaniu przed końcem ważności konta
zapomniałeś wysyłać sms start i dlatego numer przepadł bo generalnie w
ofertach orange na kartę wcale nie trzeba doładowywać konta po to aby
przedłużyć o rok, trzeba tylko pamiętać żeby co jakiś czas wysyłać
smsa o treści start na 8002. Numer można mieć bezterminowo korzystając
tylko z tego smsa.

Pozdrawiam

"dizel" <xxx@xxx.xx> wrote in message news:ubt1e9tb36rqa8ee7hicn4k36g6306jn654ax.com...

Dziwne, może po tym doładowaniu przed końcem ważności konta
zapomniałeś wysyłać sms start i dlatego numer przepadł bo generalnie w
ofertach orange na kartę wcale nie trzeba doładowywać konta po to aby
przedłużyć o rok, trzeba tylko pamiętać żeby co jakiś czas wysyłać
smsa o treści start na 8002. Numer można mieć bezterminowo korzystając
tylko z tego smsa.

Potwierdzam - przyjeżdzam do Polski od 1 do 3 razy w roku, zależy od
warunków, i używam właśnie takiej karty SIM od Orange z powodzeniem
od ponad 3 lat. Wystarcza ten SMS o którym piszesz.

A koledze do tableta, co tak mało go używa poza domem, to polecam
nie kupować karty SIM tylko w czasie gdy trzeba udostępnić internet
tabletowi z telefonu w kieszeni... I tablet będzie zadowolony :-)

W dniu 2014-01-24 00:43, Pszemol pisze:

A koledze do tableta, co tak mało go używa poza domem, to polecam
nie kupować karty SIM tylko w czasie gdy trzeba udostępnić internet
tabletowi z telefonu w kieszeni... I tablet będzie zadowolony :-)

Naprawdę zadowolony tablet to tylko taki który internet ma sam w sobie, bez pośredników typu wi-fi.

W dniu 24.01.2014 09:54, Trybun pisze:

W dniu 2014-01-24 00:43, Pszemol pisze:

A koledze do tableta, co tak mało go używa poza domem, to polecam
nie kupować karty SIM tylko w czasie gdy trzeba udostępnić internet
tabletowi z telefonu w kieszeni... I tablet będzie zadowolony :-)

Naprawdę zadowolony tablet to tylko taki który internet ma sam w sobie,
bez pośredników typu wi-fi.

i jest w bardzo dobrym zasięgu gsm, szczególnie aero2. Bo jak z tabletem się przemieszczasz, raz w łóżku, raz w pracy, raz u dziadków, to okazuje się że zte mf60 jest o wiele lepszym rozwiązaniem. mój mf60 ma swoją skarpetkę i przyssawkę którą mogę go zamocować do okna - bo tam najlepiej "łapie" gsm.

ToMasz

W dniu 2014-01-24 15:59, ToMasz pisze:

W dniu 24.01.2014 09:54, Trybun pisze:

W dniu 2014-01-24 00:43, Pszemol pisze:

A koledze do tableta, co tak mało go używa poza domem, to polecam
nie kupować karty SIM tylko w czasie gdy trzeba udostępnić internet
tabletowi z telefonu w kieszeni... I tablet będzie zadowolony :-)

Naprawdę zadowolony tablet to tylko taki który internet ma sam w sobie,
bez pośredników typu wi-fi.

i jest w bardzo dobrym zasięgu gsm, szczególnie aero2. Bo jak z tabletem się przemieszczasz, raz w łóżku, raz w pracy, raz u dziadków, to okazuje się że zte mf60 jest o wiele lepszym rozwiązaniem. mój mf60 ma swoją skarpetkę i przyssawkę którą mogę go zamocować do okna - bo tam najlepiej "łapie" gsm.

ToMasz

Też mam słaby sygnał Aero2, ale rozwiązałem to za pomocą stacjonarnego routera z wejściem na modem GSM/UMTS a do modemu podpiąłem antenę zewnętrzną.

"Trybun" <CHE@jahu.com> wrote in message news:52e22a22$0$2215$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2014-01-24 00:43, Pszemol pisze:

A koledze do tableta, co tak mało go używa poza domem, to polecam
nie kupować karty SIM tylko w czasie gdy trzeba udostępnić internet
tabletowi z telefonu w kieszeni... I tablet będzie zadowolony :-)

Naprawdę zadowolony tablet to tylko taki który internet
ma sam w sobie, bez pośredników typu wi-fi.

W zależności od częstości używania tabletu poza domowym wifi
może się okazać że opłacanie dodatkowej/osobnej karty dla tableta
jest nieekonomiczne bo prawie wszystkie bonusy rozną drastycznie
wraz z kwotą doładowania... Zamiast doładowywać telefon za 10zł
i tablet za 10zł doładujesz telefon za 25zł i wyjdziesz na tym dużo
lepiej udostępniają potem 3-4 razy więcej internetu tabletowi z fona.

W dniu 2014-01-25 16:12, Pszemol pisze:

"Trybun" <CHE@jahu.com> wrote in message news:52e22a22$0$2215$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2014-01-24 00:43, Pszemol pisze:

A koledze do tableta, co tak mało go używa poza domem, to polecam
nie kupować karty SIM tylko w czasie gdy trzeba udostępnić internet
tabletowi z telefonu w kieszeni... I tablet będzie zadowolony :-)

Naprawdę zadowolony tablet to tylko taki który internet
ma sam w sobie, bez pośredników typu wi-fi.

W zależności od częstości używania tabletu poza domowym wifi
może się okazać że opłacanie dodatkowej/osobnej karty dla tableta
jest nieekonomiczne bo prawie wszystkie bonusy rozną drastycznie
wraz z kwotą doładowania... Zamiast doładowywać telefon za 10zł
i tablet za 10zł doładujesz telefon za 25zł i wyjdziesz na tym dużo
lepiej udostępniają potem 3-4 razy więcej internetu tabletowi z fona.

Oj, widać że nie znasz sytuacji panującej w Polsce w sprawach dostępu do netu. W bardzo wielu domach jedyny dostępny net to ten oferowany przez sieci telefonii komórkowej.
  A tablety (choć nie wszystkie) można używać do rozmów, a więc telefon można odstawić do lamusa.

"Trybun" <CHE@jahu.com> wrote in message news:52e80d9b$0$2228$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2014-01-25 16:12, Pszemol pisze:

"Trybun" <CHE@jahu.com> wrote in message news:52e22a22$0$2215$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2014-01-24 00:43, Pszemol pisze:

A koledze do tableta, co tak mało go używa poza domem, to polecam
nie kupować karty SIM tylko w czasie gdy trzeba udostępnić internet
tabletowi z telefonu w kieszeni... I tablet będzie zadowolony :-)

Naprawdę zadowolony tablet to tylko taki który internet
ma sam w sobie, bez pośredników typu wi-fi.

W zależności od częstości używania tabletu poza domowym wifi
może się okazać że opłacanie dodatkowej/osobnej karty dla tableta
jest nieekonomiczne bo prawie wszystkie bonusy rozną drastycznie
wraz z kwotą doładowania... Zamiast doładowywać telefon za 10zł
i tablet za 10zł doładujesz telefon za 25zł i wyjdziesz na tym dużo
lepiej udostępniają potem 3-4 razy więcej internetu tabletowi z fona.

Oj, widać że nie znasz sytuacji panującej w Polsce w sprawach dostępu do netu. W bardzo wielu domach jedyny dostępny net to ten oferowany przez sieci telefonii komórkowej.

I co to zmienia?
To tym bardziej warto mieć jedną kartę naładowaną do 6 czy 10 GB
zamiast dwie po 1 GB. Za takie same pieniądze będziesz mieć więcej
internetu jak naładujesz tylko jedną kartę, tą w telefonie.

 A tablety (choć nie wszystkie) można używać do rozmów,
a więc telefon można odstawić do lamusa.

No weź mnie nie rozśmieszaj...
Już sobie wyobrażam Ciebie z 10" iPadem przy uchu :-) Daj spokój...

W dniu 2014-01-29 05:23, Pszemol pisze:

Naprawdę zadowolony tablet to tylko taki który internet
ma sam w sobie, bez pośredników typu wi-fi.

W zależności od częstości używania tabletu poza domowym wifi
może się okazać że opłacanie dodatkowej/osobnej karty dla tableta
jest nieekonomiczne bo prawie wszystkie bonusy rozną drastycznie
wraz z kwotą doładowania... Zamiast doładowywać telefon za 10zł
i tablet za 10zł doładujesz telefon za 25zł i wyjdziesz na tym dużo
lepiej udostępniają potem 3-4 razy więcej internetu tabletowi z fona.

Oj, widać że nie znasz sytuacji panującej w Polsce w sprawach dostępu do netu. W bardzo wielu domach jedyny dostępny net to ten oferowany przez sieci telefonii komórkowej.

I co to zmienia?
To tym bardziej warto mieć jedną kartę naładowaną do 6 czy 10 GB
zamiast dwie po 1 GB. Za takie same pieniądze będziesz mieć więcej
internetu jak naładujesz tylko jedną kartę, tą w telefonie.

To zmienia że nie ma potrzeby kupowania routerów, wystarczy telefon bądź tablet, do tego aby zrobić domową sieć wi-fi.

 A tablety (choć nie wszystkie) można używać do rozmów,
a więc telefon można odstawić do lamusa.

No weź mnie nie rozśmieszaj...
Już sobie wyobrażam Ciebie z 10" iPadem przy uchu :-) Daj spokój...

Przez dość długi okres używałem swojego Slima a`la 7" jako urządzenia uniwersalnego. Jedyna przyczyna dla której zmuszony byłem do dodatkowego  zakupu telefonu to to że nie mogłem ze względu na wagę zabierać tabletu do lasu.

"Trybun" <CHE@jahu.com> wrote in message news:52e9083f$0$2208$65785112news.neostrada.pl...

W zależności od częstości używania tabletu poza domowym wifi
może się okazać że opłacanie dodatkowej/osobnej karty dla tableta
jest nieekonomiczne bo prawie wszystkie bonusy rozną drastycznie
wraz z kwotą doładowania... Zamiast doładowywać telefon za 10zł
i tablet za 10zł doładujesz telefon za 25zł i wyjdziesz na tym dużo
lepiej udostępniają potem 3-4 razy więcej internetu tabletowi z fona.

Oj, widać że nie znasz sytuacji panującej w Polsce w sprawach dostępu do netu. W bardzo wielu domach jedyny dostępny net to ten oferowany przez sieci telefonii komórkowej.

I co to zmienia?
To tym bardziej warto mieć jedną kartę naładowaną do 6 czy 10 GB
zamiast dwie po 1 GB. Za takie same pieniądze będziesz mieć więcej
internetu jak naładujesz tylko jedną kartę, tą w telefonie.

To zmienia że nie ma potrzeby kupowania routerów, wystarczy telefon
bądź tablet, do tego aby zrobić domową sieć wi-fi.

Pytałem co to zmienia w sprawie ładowania jednej karty, tej do fona...

 A tablety (choć nie wszystkie) można używać do rozmów,
a więc telefon można odstawić do lamusa.

No weź mnie nie rozśmieszaj...
Już sobie wyobrażam Ciebie z 10" iPadem przy uchu :-) Daj spokój...

Przez dość długi okres używałem swojego Slima a`la 7" jako urządzenia uniwersalnego. Jedyna przyczyna dla której zmuszony byłem do dodatkowego zakupu telefonu to to że nie mogłem ze względu na wagę zabierać tabletu do lasu.

I sądzisz że skoro Ty byłeś ok z używaniem 7-calowej dachówki
jako telefonu to wszyscy będą zadowoleni z takiego rozwiązania?
Daj spokój - główna zaleta telefonu to właśnie to, że wygodnie
mieści się w kieszeni spodni i nie sprawia wiele kłopotów...

W dniu 2014-01-31 02:44, Pszemol pisze:

To zmienia że nie ma potrzeby kupowania routerów, wystarczy telefon
bądź tablet, do tego aby zrobić domową sieć wi-fi.

Pytałem co to zmienia w sprawie ładowania jednej karty, tej do fona...

Nic, nieważne w czym jest karta, telefonie czy routerze, cena polączeń i rozmów jest taka sama.

 A tablety (choć nie wszystkie) można używać do rozmów,
a więc telefon można odstawić do lamusa.

No weź mnie nie rozśmieszaj...
Już sobie wyobrażam Ciebie z 10" iPadem przy uchu :-) Daj spokój...

Przez dość długi okres używałem swojego Slima a`la 7" jako urządzenia uniwersalnego. Jedyna przyczyna dla której zmuszony byłem do dodatkowego zakupu telefonu to to że nie mogłem ze względu na wagę zabierać tabletu do lasu.

I sądzisz że skoro Ty byłeś ok z używaniem 7-calowej dachówki
jako telefonu to wszyscy będą zadowoleni z takiego rozwiązania?
Daj spokój - główna zaleta telefonu to właśnie to, że wygodnie
mieści się w kieszeni spodni i nie sprawia wiele kłopotów...

Jak myślisz - jaki będzie rozmiar ekranu następnego modelu iPhone`a? Założę się że nie zgrzytałeś zębami gdy kupowałeś swój kolejny model o 0,5" większy.?
Wadą mojego 7mio calowego tabletu nie była/jest jego wielkość, a ciężar. Nie mogłem wygodnie zabierać ze sobą do lasu czy na wodę czegoś co mi ściąga spodnie, czy obija się o nogi swoim 0,5 kilogramowym ciężarem.

"Trybun" <CHE@jahu.com> wrote in message news:52ed07da$0$2357$65785112news.neostrada.pl...

To zmienia że nie ma potrzeby kupowania routerów, wystarczy telefon
bądź tablet, do tego aby zrobić domową sieć wi-fi.

Pytałem co to zmienia w sprawie ładowania jednej karty, tej do fona...

Nic, nieważne w czym jest karta, telefonie czy routerze, cena polączeń i rozmów jest taka sama.

No jednak jest ważne, choćby z tego powodu że routera ze sobą
do tramwaju nie zabierzesz, a telefon nosisz w kieszeni wszędzie.

 A tablety (choć nie wszystkie) można używać do rozmów,
a więc telefon można odstawić do lamusa.

No weź mnie nie rozśmieszaj...
Już sobie wyobrażam Ciebie z 10" iPadem przy uchu :-) Daj spokój...

Przez dość długi okres używałem swojego Slima a`la 7" jako urządzenia uniwersalnego. Jedyna przyczyna dla której zmuszony byłem do dodatkowego zakupu telefonu to to że nie mogłem ze względu na wagę zabierać tabletu do lasu.

I sądzisz że skoro Ty byłeś ok z używaniem 7-calowej dachówki
jako telefonu to wszyscy będą zadowoleni z takiego rozwiązania?
Daj spokój - główna zaleta telefonu to właśnie to, że wygodnie
mieści się w kieszeni spodni i nie sprawia wiele kłopotów...

Jak myślisz - jaki będzie rozmiar ekranu następnego modelu iPhone`a? Założę się że nie zgrzytałeś zębami gdy kupowałeś swój kolejny model o 0,5" większy.?

Niech będzie pół cala większy - są pewne rozsądne granice rozmiaru
TELEFONU i 7 cali przekątnej jest grubo poza tymi granicami, dla mnie.

Wadą mojego 7mio calowego tabletu nie była/jest jego wielkość, a ciężar. Nie mogłem wygodnie zabierać ze sobą do lasu czy na wodę czegoś co mi ściąga spodnie, czy obija się o nogi swoim 0,5 kilogramowym ciężarem.

Musisz mieć gigantyczne ręce i gigantyczną twarz skoro wygodnie
Ci było trzymać jedną ręką przy uchu 7-calową "słuchawkę"...

W dniu 2014-02-07 01:08, Pszemol pisze:

"Trybun" <CHE@jahu.com> wrote in message news:52ed07da$0$2357$65785112news.neostrada.pl...

To zmienia że nie ma potrzeby kupowania routerów, wystarczy telefon
bądź tablet, do tego aby zrobić domową sieć wi-fi.

Pytałem co to zmienia w sprawie ładowania jednej karty, tej do fona...

Nic, nieważne w czym jest karta, telefonie czy routerze, cena polączeń i rozmów jest taka sama.

No jednak jest ważne, choćby z tego powodu że routera ze sobą
do tramwaju nie zabierzesz, a telefon nosisz w kieszeni wszędzie.

Mówimy o cenach doładowań na kartę w kontekście posiadanego sprzętu. A tu nie ma żadnych różnic - telefon, tablet router czy modem wpięty bezpośrednio w komputer.

 A tablety (choć nie wszystkie) można używać do rozmów,
a więc telefon można odstawić do lamusa.

No weź mnie nie rozśmieszaj...
Już sobie wyobrażam Ciebie z 10" iPadem przy uchu :-) Daj spokój...

Przez dość długi okres używałem swojego Slima a`la 7" jako urządzenia uniwersalnego. Jedyna przyczyna dla której zmuszony byłem do dodatkowego zakupu telefonu to to że nie mogłem ze względu na wagę zabierać tabletu do lasu.

I sądzisz że skoro Ty byłeś ok z używaniem 7-calowej dachówki
jako telefonu to wszyscy będą zadowoleni z takiego rozwiązania?
Daj spokój - główna zaleta telefonu to właśnie to, że wygodnie
mieści się w kieszeni spodni i nie sprawia wiele kłopotów...

Jak myślisz - jaki będzie rozmiar ekranu następnego modelu iPhone`a? Założę się że nie zgrzytałeś zębami gdy kupowałeś swój kolejny model o 0,5" większy.?

Niech będzie pół cala większy - są pewne rozsądne granice rozmiaru
TELEFONU i 7 cali przekątnej jest grubo poza tymi granicami, dla mnie.

A ja się założę że jak kolejna wersja iPhone`a będzie miała 7" to Ty będziesz pierwszy w kolejce do zakupu. I oczywiści zachwytów nad posiadanym sprzętem nie będzie końca...

Wadą mojego 7mio calowego tabletu nie była/jest jego wielkość, a ciężar. Nie mogłem wygodnie zabierać ze sobą do lasu czy na wodę czegoś co mi ściąga spodnie, czy obija się o nogi swoim 0,5 kilogramowym ciężarem.

Musisz mieć gigantyczne ręce i gigantyczną twarz skoro wygodnie
Ci było trzymać jedną ręką przy uchu 7-calową "słuchawkę"...

To muszą być jakieś proporcje rąk, twarzy do słuchawki? Wyobraź sobie że mam małe ręce. a naprawdę wygodnie to mi się rozmawia na każdym telefonie w trybie głośnomówiącym, takim w którym wcale nie muszę trzymać słuchawki w ręku, jakiej ona by nie była wielkości.

"Trybun" <CHE@jahu.com> wrote in message news:52f4be92$0$2207$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2014-02-07 01:08, Pszemol pisze:

"Trybun" <CHE@jahu.com> wrote in message news:52ed07da$0$2357$65785112news.neostrada.pl...

To zmienia że nie ma potrzeby kupowania routerów, wystarczy telefon
bądź tablet, do tego aby zrobić domową sieć wi-fi.

Pytałem co to zmienia w sprawie ładowania jednej karty, tej do fona...

Nic, nieważne w czym jest karta, telefonie czy routerze, cena polączeń i rozmów jest taka sama.

No jednak jest ważne, choćby z tego powodu że routera ze sobą
do tramwaju nie zabierzesz, a telefon nosisz w kieszeni wszędzie.

Mówimy o cenach doładowań na kartę w kontekście posiadanego sprzętu.
A tu nie ma żadnych różnic - telefon, tablet router czy modem wpięty bezpośrednio w komputer.

Nie wiem o czym Ty mówisz, ale ja argumentuję że warto mieć jedną
kartę, w telefonie, a tablet mieć bez karty, tylko z wifi i internet z telefonu.
Ładując jedną kartę zamiast dwu korzystasz z bonusów więc dostajesz
więcej internetu w przeliczeniu na złotówki niż w przypadku dwu kart.

 A tablety (choć nie wszystkie) można używać do rozmów,
a więc telefon można odstawić do lamusa.

No weź mnie nie rozśmieszaj...
Już sobie wyobrażam Ciebie z 10" iPadem przy uchu :-) Daj spokój...

Przez dość długi okres używałem swojego Slima a`la 7" jako urządzenia uniwersalnego. Jedyna przyczyna dla której zmuszony byłem do dodatkowego zakupu telefonu to to że nie mogłem ze względu na wagę zabierać tabletu do lasu.

I sądzisz że skoro Ty byłeś ok z używaniem 7-calowej dachówki
jako telefonu to wszyscy będą zadowoleni z takiego rozwiązania?
Daj spokój - główna zaleta telefonu to właśnie to, że wygodnie
mieści się w kieszeni spodni i nie sprawia wiele kłopotów...

Jak myślisz - jaki będzie rozmiar ekranu następnego modelu iPhone`a? Założę się że nie zgrzytałeś zębami gdy kupowałeś swój kolejny model o 0,5" większy.?

Niech będzie pół cala większy - są pewne rozsądne granice rozmiaru
TELEFONU i 7 cali przekątnej jest grubo poza tymi granicami, dla mnie.

A ja się założę że jak kolejna wersja iPhone`a będzie miała 7" to Ty będziesz pierwszy w kolejce do zakupu. I oczywiści zachwytów nad posiadanym sprzętem nie będzie końca...

Apple produkuje iPad Mini o takiej przekątnej ekranu, więc na upartego
mógłbym już mieć taki "telefon" ale nie przepadam za trzymaniem
dachówki o wadze kilograma przy uchu... W przeciwieństwie do Ciebie
rozróżniam telefon od tabliczki 7 calowej i nie mylą mi się ich funkcje :-)

Wadą mojego 7mio calowego tabletu nie była/jest jego wielkość, a ciężar. Nie mogłem wygodnie zabierać ze sobą do lasu czy na wodę czegoś co mi ściąga spodnie, czy obija się o nogi swoim 0,5 kilogramowym ciężarem.

Musisz mieć gigantyczne ręce i gigantyczną twarz skoro wygodnie
Ci było trzymać jedną ręką przy uchu 7-calową "słuchawkę"...

To muszą być jakieś proporcje rąk, twarzy do słuchawki? Wyobraź sobie że mam małe ręce. a naprawdę wygodnie to mi się rozmawia na każdym telefonie w trybie głośnomówiącym, takim w którym wcale nie muszę trzymać słuchawki w ręku, jakiej ona by nie była wielkości.

Acha... widzisz, ja używam telefonu trzymając jedną ręką przy uchu
i nie wyobrażam sobie trzymania w taki sposób 7-calowej tabliczki.
Ale jeśli Ty chcesz uszczęśliwiać wszystkich wokół siebie obiema
stronami konwersacji zakłócając im spokój trzymaniem konwersacji
w trybie głośnomówiącym to w ogóle jesteś jakiś dziwoląg...

W dniu 2014-02-08 01:42, Pszemol pisze:

Mówimy o cenach doładowań na kartę w kontekście posiadanego sprzętu.
A tu nie ma żadnych różnic - telefon, tablet router czy modem wpięty bezpośrednio w komputer.

Nie wiem o czym Ty mówisz, ale ja argumentuję że warto mieć jedną
kartę, w telefonie, a tablet mieć bez karty, tylko z wifi i internet z telefonu.
Ładując jedną kartę zamiast dwu korzystasz z bonusów więc dostajesz
więcej internetu w przeliczeniu na złotówki niż w przypadku dwu kart.

A ja tym że warto przemyśleć i przeliczyć koszty zakupu telefonu, routera, i niepełnofunkcjonalnego tabletu, a samego dobrze wyposażonego tabletu i używania go jako urządzenia uniwersalnego.

 A tablety (choć nie wszystkie) można używać do rozmów,
a więc telefon można odstawić do lamusa.

No weź mnie nie rozśmieszaj...
Już sobie wyobrażam Ciebie z 10" iPadem przy uchu :-) Daj spokój...

Przez dość długi okres używałem swojego Slima a`la 7" jako urządzenia uniwersalnego. Jedyna przyczyna dla której zmuszony byłem do dodatkowego zakupu telefonu to to że nie mogłem ze względu na wagę zabierać tabletu do lasu.

I sądzisz że skoro Ty byłeś ok z używaniem 7-calowej dachówki
jako telefonu to wszyscy będą zadowoleni z takiego rozwiązania?
Daj spokój - główna zaleta telefonu to właśnie to, że wygodnie
mieści się w kieszeni spodni i nie sprawia wiele kłopotów...

Jak myślisz - jaki będzie rozmiar ekranu następnego modelu iPhone`a? Założę się że nie zgrzytałeś zębami gdy kupowałeś swój kolejny model o 0,5" większy.?

Niech będzie pół cala większy - są pewne rozsądne granice rozmiaru
TELEFONU i 7 cali przekątnej jest grubo poza tymi granicami, dla mnie.

A ja się założę że jak kolejna wersja iPhone`a będzie miała 7" to Ty będziesz pierwszy w kolejce do zakupu. I oczywiści zachwytów nad posiadanym sprzętem nie będzie końca...

Apple produkuje iPad Mini o takiej przekątnej ekranu, więc na upartego
mógłbym już mieć taki "telefon" ale nie przepadam za trzymaniem
dachówki o wadze kilograma przy uchu... W przeciwieństwie do Ciebie
rozróżniam telefon od tabliczki 7 calowej i nie mylą mi się ich funkcje :-)

Nie przepadasz, powiadasz, a próbowałeś chociaż kiedyś? Rozróżniasz? - no może, ale ja sądzę że tkwisz po uszy w skostniałym światku Apple, a w nim nie do pomyślenia niedawno był ekran w telefonie większy niż 3,5", albo funkcje rozmów w sieciach GSM w tabletach.

Wadą mojego 7mio calowego tabletu nie była/jest jego wielkość, a ciężar. Nie mogłem wygodnie zabierać ze sobą do lasu czy na wodę czegoś co mi ściąga spodnie, czy obija się o nogi swoim 0,5 kilogramowym ciężarem.

Musisz mieć gigantyczne ręce i gigantyczną twarz skoro wygodnie
Ci było trzymać jedną ręką przy uchu 7-calową "słuchawkę"...

To muszą być jakieś proporcje rąk, twarzy do słuchawki? Wyobraź sobie że mam małe ręce. a naprawdę wygodnie to mi się rozmawia na każdym telefonie w trybie głośnomówiącym, takim w którym wcale nie muszę trzymać słuchawki w ręku, jakiej ona by nie była wielkości.

Acha... widzisz, ja używam telefonu trzymając jedną ręką przy uchu
i nie wyobrażam sobie trzymania w taki sposób 7-calowej tabliczki.
Ale jeśli Ty chcesz uszczęśliwiać wszystkich wokół siebie obiema
stronami konwersacji zakłócając im spokój trzymaniem konwersacji
w trybie głośnomówiącym to w ogóle jesteś jakiś dziwoląg...

Praktycznie takie samo odczucie jakby się trzymało przy uchu smartfon a`la 4". Tylko trochę ciężkość może przeszkadzać, przy dłuższych rozmowach.
Nic z tych rzeczy - w publicznych miejscach tablet (podobnie jak smartfon) trzymam przy uchu.

"Trybun" <CHE@jahu.com> wrote in message news:52f6183d$0$2157$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2014-02-08 01:42, Pszemol pisze:

Mówimy o cenach doładowań na kartę w kontekście posiadanego sprzętu.
A tu nie ma żadnych różnic - telefon, tablet router czy modem wpięty bezpośrednio w komputer.

Nie wiem o czym Ty mówisz, ale ja argumentuję że warto mieć jedną
kartę, w telefonie, a tablet mieć bez karty, tylko z wifi i internet z telefonu.
Ładując jedną kartę zamiast dwu korzystasz z bonusów więc dostajesz
więcej internetu w przeliczeniu na złotówki niż w przypadku dwu kart.

A ja tym że warto przemyśleć i przeliczyć koszty zakupu telefonu, routera, i niepełnofunkcjonalnego tabletu, a samego dobrze wyposażonego tabletu i używania go jako urządzenia uniwersalnego.

Jasne... warto przeliczyć wszystko, również utratę bonusów jakie
otrzymujesz ładując jedną kartę SIM tą samą kasą którą musisz
rozłożyć na dwie karty SIM jeśli nie dzielisz się z tabletem swym
internetem z telefonu.

 A tablety (choć nie wszystkie) można używać do rozmów,
a więc telefon można odstawić do lamusa.

No weź mnie nie rozśmieszaj...
Już sobie wyobrażam Ciebie z 10" iPadem przy uchu :-) Daj spokój...

Przez dość długi okres używałem swojego Slima a`la 7" jako urządzenia uniwersalnego. Jedyna przyczyna dla której zmuszony byłem do dodatkowego zakupu telefonu to to że nie mogłem ze względu na wagę zabierać tabletu do lasu.

I sądzisz że skoro Ty byłeś ok z używaniem 7-calowej dachówki
jako telefonu to wszyscy będą zadowoleni z takiego rozwiązania?
Daj spokój - główna zaleta telefonu to właśnie to, że wygodnie
mieści się w kieszeni spodni i nie sprawia wiele kłopotów...

Jak myślisz - jaki będzie rozmiar ekranu następnego modelu iPhone`a? Założę się że nie zgrzytałeś zębami gdy kupowałeś swój kolejny model o 0,5" większy.?

Niech będzie pół cala większy - są pewne rozsądne granice rozmiaru
TELEFONU i 7 cali przekątnej jest grubo poza tymi granicami, dla mnie.

A ja się założę że jak kolejna wersja iPhone`a będzie miała 7" to Ty będziesz pierwszy w kolejce do zakupu. I oczywiści zachwytów nad posiadanym sprzętem nie będzie końca...

Apple produkuje iPad Mini o takiej przekątnej ekranu, więc na upartego
mógłbym już mieć taki "telefon" ale nie przepadam za trzymaniem
dachówki o wadze kilograma przy uchu... W przeciwieństwie do Ciebie
rozróżniam telefon od tabliczki 7 calowej i nie mylą mi się ich funkcje :-)

Nie przepadasz, powiadasz, a próbowałeś chociaż kiedyś? Rozróżniasz? -

Czy próbowałem używać 7-calowego tabletu? Oczywiście.
I skrajnie niewygodne jest trzymanie go przy uchu...
Potwierdzasz to sam pisząc, że zwykle używasz funkcji głośnomówiącej.

no może, ale ja sądzę że tkwisz po uszy w skostniałym światku Apple, a w nim nie do pomyślenia niedawno był ekran w telefonie większy niż 3,5", albo funkcje rozmów w sieciach GSM w tabletach.

A ja myślę, że fakt że nie widzisz nic niezwykłego w trzymaniu 7-calowgo
telefonu przy uchu dowodzi że jesteś trochę ... ekhem... wyjątkowy :-)

Wadą mojego 7mio calowego tabletu nie była/jest jego wielkość, a ciężar. Nie mogłem wygodnie zabierać ze sobą do lasu czy na wodę czegoś co mi ściąga spodnie, czy obija się o nogi swoim 0,5 kilogramowym ciężarem.

Musisz mieć gigantyczne ręce i gigantyczną twarz skoro wygodnie
Ci było trzymać jedną ręką przy uchu 7-calową "słuchawkę"...

To muszą być jakieś proporcje rąk, twarzy do słuchawki? Wyobraź sobie że mam małe ręce. a naprawdę wygodnie to mi się rozmawia na każdym telefonie w trybie głośnomówiącym, takim w którym wcale nie muszę trzymać słuchawki w ręku, jakiej ona by nie była wielkości.

Acha... widzisz, ja używam telefonu trzymając jedną ręką przy uchu
i nie wyobrażam sobie trzymania w taki sposób 7-calowej tabliczki.
Ale jeśli Ty chcesz uszczęśliwiać wszystkich wokół siebie obiema
stronami konwersacji zakłócając im spokój trzymaniem konwersacji
w trybie głośnomówiącym to w ogóle jesteś jakiś dziwoląg...

Praktycznie takie samo odczucie jakby się trzymało przy uchu smartfon a`la 4". Tylko trochę ciężkość może przeszkadzać, przy dłuższych rozmowach.
Nic z tych rzeczy - w publicznych miejscach tablet (podobnie jak smartfon) trzymam przy uchu.

Jasne, bo 4" to to samo co 7" :-) Czy Ty się sam słyszysz? :-)

Dnia Sat, 8 Feb 2014 13:20:07 -0600, Pszemol napisał(a):

Mówimy o cenach doładowań na kartę w kontekście posiadanego sprzętu.
A tu nie ma żadnych różnic - telefon, tablet router czy modem wpięty bezpośrednio w komputer.

Nie wiem o czym Ty mówisz, ale ja argumentuję że warto mieć jedną
kartę, w telefonie, a tablet mieć bez karty, tylko z wifi i internet z telefonu.
Ładując jedną kartę zamiast dwu korzystasz z bonusów więc dostajesz
więcej internetu w przeliczeniu na złotówki niż w przypadku dwu kart.

A ja tym że warto przemyśleć i przeliczyć koszty zakupu telefonu, routera, i niepełnofunkcjonalnego tabletu, a samego dobrze wyposażonego tabletu i używania go jako urządzenia uniwersalnego.

Jasne... warto przeliczyć wszystko, również utratę bonusów jakie
otrzymujesz ładując jedną kartę SIM tą samą kasą którą musisz
rozłożyć na dwie karty SIM jeśli nie dzielisz się z tabletem swym
internetem z telefonu.

Zwłaszcza że istnieją taryfy z kilkoma kartami SIM i jednym kontem. --
ALEX Alpha MR, Pod Cusimą Cesarska Marynarka Japońska nie tylko zatopiła
flotę rosyjską, zatopiła coś o wiele więcej: mit o wyższości białej rasy
:-D

"ALEX Alpha MR" <kill@spamers.us> wrote in message news:k2hshi9j5m6t$.1rmbiux184gi0$.dlg40tude.net...

Dnia Sat, 8 Feb 2014 13:20:07 -0600, Pszemol napisał(a):

Mówimy o cenach doładowań na kartę w kontekście posiadanego sprzętu.
A tu nie ma żadnych różnic - telefon, tablet router czy modem wpięty
bezpośrednio w komputer.

Nie wiem o czym Ty mówisz, ale ja argumentuję że warto mieć jedną
kartę, w telefonie, a tablet mieć bez karty, tylko z wifi i internet z
telefonu.
Ładując jedną kartę zamiast dwu korzystasz z bonusów więc dostajesz
więcej internetu w przeliczeniu na złotówki niż w przypadku dwu kart.

A ja tym że warto przemyśleć i przeliczyć koszty zakupu telefonu, routera,
i niepełnofunkcjonalnego tabletu, a samego dobrze wyposażonego tabletu i
używania go jako urządzenia uniwersalnego.

Jasne... warto przeliczyć wszystko, również utratę bonusów jakie
otrzymujesz ładując jedną kartę SIM tą samą kasą którą musisz
rozłożyć na dwie karty SIM jeśli nie dzielisz się z tabletem swym
internetem z telefonu.

Zwłaszcza że istnieją taryfy z kilkoma kartami SIM i jednym kontem.

A są korzystniejsze niż taryfa Orange Free?

Dnia Sat, 8 Feb 2014 15:29:09 -0600, Pszemol napisał(a):

Mówimy o cenach doładowań na kartę w kontekście posiadanego sprzętu.
A tu nie ma żadnych różnic - telefon, tablet router czy modem wpięty
bezpośrednio w komputer.

Nie wiem o czym Ty mówisz, ale ja argumentuję że warto mieć jedną
kartę, w telefonie, a tablet mieć bez karty, tylko z wifi i internet z
telefonu.
Ładując jedną kartę zamiast dwu korzystasz z bonusów więc dostajesz
więcej internetu w przeliczeniu na złotówki niż w przypadku dwu kart.

A ja tym że warto przemyśleć i przeliczyć koszty zakupu telefonu, routera,
i niepełnofunkcjonalnego tabletu, a samego dobrze wyposażonego tabletu i
używania go jako urządzenia uniwersalnego.

Jasne... warto przeliczyć wszystko, również utratę bonusów jakie
otrzymujesz ładując jedną kartę SIM tą samą kasą którą musisz
rozłożyć na dwie karty SIM jeśli nie dzielisz się z tabletem swym
internetem z telefonu.

Zwłaszcza że istnieją taryfy z kilkoma kartami SIM i jednym kontem.

A są korzystniejsze niż taryfa Orange Free?

A co to ma do rzeczy? Ważne że istnieją.

--
ALEX Alpha MR, Pod Cusimą Cesarska Marynarka Japońska nie tylko zatopiła
flotę rosyjską, zatopiła coś o wiele więcej: mit o wyższości białej rasy
:-D

"ALEX Alpha MR" <kill@spamers.us> wrote in message news:1h7wtpmlrbfg7$.w6m47yepsaan.dlg40tude.net...

Dnia Sat, 8 Feb 2014 15:29:09 -0600, Pszemol napisał(a):

Mówimy o cenach doładowań na kartę w kontekście posiadanego sprzętu.
A tu nie ma żadnych różnic - telefon, tablet router czy modem wpięty
bezpośrednio w komputer.

Nie wiem o czym Ty mówisz, ale ja argumentuję że warto mieć jedną
kartę, w telefonie, a tablet mieć bez karty, tylko z wifi i internet z
telefonu.
Ładując jedną kartę zamiast dwu korzystasz z bonusów więc dostajesz
więcej internetu w przeliczeniu na złotówki niż w przypadku dwu kart.

A ja tym że warto przemyśleć i przeliczyć koszty zakupu telefonu,
routera,
i niepełnofunkcjonalnego tabletu, a samego dobrze wyposażonego tabletu i
używania go jako urządzenia uniwersalnego.

Jasne... warto przeliczyć wszystko, również utratę bonusów jakie
otrzymujesz ładując jedną kartę SIM tą samą kasą którą musisz
rozłożyć na dwie karty SIM jeśli nie dzielisz się z tabletem swym
internetem z telefonu.

Zwłaszcza że istnieją taryfy z kilkoma kartami SIM i jednym kontem.

A są korzystniejsze niż taryfa Orange Free?

A co to ma do rzeczy? Ważne że istnieją.

No ma tyle do rzeczy że chyba nie będziesz wybierał taryfy z dwoma SIMami
skoro taka z jedną jest korzystniejsza a możesz się dzielić internetem przez wifi?

Dnia Sat, 8 Feb 2014 15:40:37 -0600, Pszemol napisał(a):

"ALEX Alpha MR" <kill@spamers.us> wrote in message news:1h7wtpmlrbfg7$.w6m47yepsaan.dlg40tude.net...

Dnia Sat, 8 Feb 2014 15:29:09 -0600, Pszemol napisał(a):

Mówimy o cenach doładowań na kartę w kontekście posiadanego sprzętu.
A tu nie ma żadnych różnic - telefon, tablet router czy modem wpięty
bezpośrednio w komputer.

Nie wiem o czym Ty mówisz, ale ja argumentuję że warto mieć jedną
kartę, w telefonie, a tablet mieć bez karty, tylko z wifi i internet z
telefonu.
Ładując jedną kartę zamiast dwu korzystasz z bonusów więc dostajesz
więcej internetu w przeliczeniu na złotówki niż w przypadku dwu kart.

A ja tym że warto przemyśleć i przeliczyć koszty zakupu telefonu,
routera,
i niepełnofunkcjonalnego tabletu, a samego dobrze wyposażonego tabletu i
używania go jako urządzenia uniwersalnego.

Jasne... warto przeliczyć wszystko, również utratę bonusów jakie
otrzymujesz ładując jedną kartę SIM tą samą kasą którą musisz
rozłożyć na dwie karty SIM jeśli nie dzielisz się z tabletem swym
internetem z telefonu.

Zwłaszcza że istnieją taryfy z kilkoma kartami SIM i jednym kontem.

A są korzystniejsze niż taryfa Orange Free?

A co to ma do rzeczy? Ważne że istnieją.

No ma tyle do rzeczy że chyba nie będziesz wybierał taryfy z dwoma SIMami
skoro taka z jedną jest korzystniejsza a możesz się dzielić internetem przez wifi?

To ma do rzeczy że takie taryfy istnieją. I twoje azbestolenie nie zniknie
tych taryf

--
ALEX Alpha MR, Pod Cusimą Cesarska Marynarka Japońska nie tylko zatopiła
flotę rosyjską, zatopiła coś o wiele więcej: mit o wyższości białej rasy
:-D

"ALEX Alpha MR" <kill@spamers.us> wrote in message news:nwbcc3oxjup6$.18lh3fujp5h3d$.dlg40tude.net...

Jasne... warto przeliczyć wszystko, również utratę bonusów jakie
otrzymujesz ładując jedną kartę SIM tą samą kasą którą musisz
rozłożyć na dwie karty SIM jeśli nie dzielisz się z tabletem swym
internetem z telefonu.

Zwłaszcza że istnieją taryfy z kilkoma kartami SIM i jednym kontem.

A są korzystniejsze niż taryfa Orange Free?

A co to ma do rzeczy? Ważne że istnieją.

No ma tyle do rzeczy że chyba nie będziesz wybierał taryfy z dwoma SIMami
skoro taka z jedną jest korzystniejsza a możesz się dzielić internetem przez
wifi?

To ma do rzeczy że takie taryfy istnieją. I twoje azbestolenie nie zniknie
tych taryf

Alex, zrozum chłopie, nikt na złość mamie sobie uszu nie będzie odmrażał :-)
Normalny człowiek wybierze taryfę, która jest korzystna, zwłaszcza że
każdy smartfon jak i tablet ma wifi, a więc nie ma problemu aby się tymże
internetem dzielić...
Telefon masz zawsze przy sobie, tablet nie zawsze potrzebuje internet,
tableta nie używasz w oddaleniu od telefonu, a więc nic nie stoi na
przeszkodzie aby telefon działał jako dawca internetu i używać jednej
karty SIM, tańszej i popularniejszej wersji tableta (bez GSM) i wszystko gra.

Dnia Sat, 8 Feb 2014 16:51:44 -0600, Pszemol napisał(a):

Telefon masz zawsze przy sobie, tablet nie zawsze potrzebuje internet,
tableta nie używasz w oddaleniu od telefonu, a więc nic nie stoi na
przeszkodzie aby telefon działał jako dawca internetu i używać jednej
karty SIM, tańszej i popularniejszej wersji tableta (bez GSM) i wszystko gra.

Używałeś tego kiedyś czy tylko tak sobie teoretyzujesz?

Włączenie tetheringu w telefonie zużywa baterię w oczach. SE Xperia Neo V
przy włączonym TT bez podłączonego tabletu po WiFi wytrzymuje pojedyncze
godziny. Jeżeli udostępnia internet, to nie przetrzyma trzech godzin - 3G i
WiFi żrą prąd nic na to nie poradzisz. Inna sprawa, że w Polsce jest Aero2 i świetnym rozwiązaniem jest modem
MiFi, albo stara Xperia jako taki modem, bo wtedy wszytkie urządzenia w
okolicy mogą ciągnąć z niej niezbyt szybki, ale za to darmowy net.

Używanie telefonu, używanego do dzwonienia jako źródła netu ujdzie tylko w
sytuacjach awaryjnych. Bateria to jedno, ale jak nie ma zasięgu 3G/LTE to
podczas transmisji danych przez EDGE/GPRS nikt się do nas nie dodzwoni. --
Pozdrawiam,
Przemek

"P.B." <pbernat@wp.pl> wrote in message news:wkas0db2gjmb$.sjbzvbu4wyvg.dlg40tude.net...

Dnia Sat, 8 Feb 2014 16:51:44 -0600, Pszemol napisał(a):

Telefon masz zawsze przy sobie, tablet nie zawsze potrzebuje internet,
tableta nie używasz w oddaleniu od telefonu, a więc nic nie stoi na
przeszkodzie aby telefon działał jako dawca internetu i używać jednej
karty SIM, tańszej i popularniejszej wersji tableta (bez GSM) i wszystko
gra.

Używałeś tego kiedyś czy tylko tak sobie teoretyzujesz?

Włączenie tetheringu w telefonie zużywa baterię w oczach. SE Xperia Neo V
przy włączonym TT bez podłączonego tabletu po WiFi wytrzymuje pojedyncze
godziny. Jeżeli udostępnia internet, to nie przetrzyma trzech godzin - 3G i
WiFi żrą prąd nic na to nie poradzisz.
Inna sprawa, że w Polsce jest Aero2 i świetnym rozwiązaniem jest modem
MiFi, albo stara Xperia jako taki modem, bo wtedy wszytkie urządzenia w
okolicy mogą ciągnąć z niej niezbyt szybki, ale za to darmowy net.

Używanie telefonu, używanego do dzwonienia jako źródła netu ujdzie tylko w
sytuacjach awaryjnych. Bateria to jedno, ale jak nie ma zasięgu 3G/LTE to
podczas transmisji danych przez EDGE/GPRS nikt się do nas nie dodzwoni.

Używam tego notorycznie gdy jadę do Polski.
Owszem, zużywa więcej baterii ale na iPhone4 nie odczuwam tego tak bardzo.
Kiedyś w tej roli używałem Nokii XpressMusic i rzeczywiście pół godziny
nie starczało na jednej bateryjce.

Dnia Sat, 8 Feb 2014 18:11:10 -0600, Pszemol napisał(a):

Używam tego notorycznie gdy jadę do Polski.
Owszem, zużywa więcej baterii ale na iPhone4 nie odczuwam tego tak bardzo.

No tak, zapomniałem o iPhone...


--
Pozdrawiam,
Przemek

Dnia Sun, 9 Feb 2014 00:13:36 +0100, P.B. napisał(a):

Używanie telefonu, używanego do dzwonienia jako źródła netu ujdzie tylko w
sytuacjach awaryjnych. Bateria to jedno, ale jak nie ma zasięgu 3G/LTE to
podczas transmisji danych przez EDGE/GPRS nikt się do nas nie dodzwoni.

Dlaczego miałby się nie dodzwonić? Sesja netowa jest zawieszana i bez
problemu można się dodzwonić.

--
ALEX Alpha MR, Pod Cusimą Cesarska Marynarka Japońska nie tylko zatopiła
flotę rosyjską, zatopiła coś o wiele więcej: mit o wyższości białej rasy
:-D

Dnia Sun, 9 Feb 2014 23:56:43 +0100, ALEX Alpha MR napisał(a):

Dnia Sun, 9 Feb 2014 00:13:36 +0100, P.B. napisał(a):

Używanie telefonu, używanego do dzwonienia jako źródła netu ujdzie tylko w
sytuacjach awaryjnych. Bateria to jedno, ale jak nie ma zasięgu 3G/LTE to
podczas transmisji danych przez EDGE/GPRS nikt się do nas nie dodzwoni.

Dlaczego miałby się nie dodzwonić? Sesja netowa jest zawieszana i bez
problemu można się dodzwonić.

Jak idzie intensywna transmisja danych, to dzwoniący usłyszy sygnał
zajętości/pocztę głosową. Testowane wielokrotnie jeszcze w czasach Nokii i
Yoiku - może teraz to jakoś lepiej działa, ale za dużo przestarzałych
telefonów mi się po szufladach wala, by nie użyć któregoś jako dedykowanego
modemu MiFi.

--
Pozdrawiam,
Przemek

Dnia Mon, 10 Feb 2014 07:50:01 +0100, P.B. napisał(a):

Używanie telefonu, używanego do dzwonienia jako źródła netu ujdzie tylko w
sytuacjach awaryjnych. Bateria to jedno, ale jak nie ma zasięgu 3G/LTE to
podczas transmisji danych przez EDGE/GPRS nikt się do nas nie dodzwoni.

Dlaczego miałby się nie dodzwonić? Sesja netowa jest zawieszana i bez
problemu można się dodzwonić.

Jak idzie intensywna transmisja danych, to dzwoniący usłyszy sygnał
zajętości/pocztę głosową. Testowane wielokrotnie jeszcze w czasach Nokii i
Yoiku - może teraz to jakoś lepiej działa, ale za dużo przestarzałych
telefonów mi się po szufladach wala, by nie użyć któregoś jako dedykowanego
modemu MiFi.

No właśnie testowane na jakiejś Nokii 2G i bez problemu transmisja była
zawieszana, by wpuścić połączenie głosowe. Właśnie dlatego mnie zaskoczyłeś
tą niemożnością dodzwonienia.

--
ALEX Alpha MR, Pod Cusimą Cesarska Marynarka Japońska nie tylko zatopiła
flotę rosyjską, zatopiła coś o wiele więcej: mit o wyższości białej rasy
:-D

W dniu 2014-02-10 15:19, ALEX Alpha MR pisze:

Dnia Mon, 10 Feb 2014 07:50:01 +0100, P.B. napisał(a):

Używanie telefonu, używanego do dzwonienia jako źródła netu ujdzie tylko w
sytuacjach awaryjnych. Bateria to jedno, ale jak nie ma zasięgu 3G/LTE to
podczas transmisji danych przez EDGE/GPRS nikt się do nas nie dodzwoni.

Dlaczego miałby się nie dodzwonić? Sesja netowa jest zawieszana i bez
problemu można się dodzwonić.

Jak idzie intensywna transmisja danych, to dzwoniący usłyszy sygnał
zajętości/pocztę głosową. Testowane wielokrotnie jeszcze w czasach Nokii i
Yoiku - może teraz to jakoś lepiej działa, ale za dużo przestarzałych
telefonów mi się po szufladach wala, by nie użyć któregoś jako dedykowanego
modemu MiFi.

No właśnie testowane na jakiejś Nokii 2G i bez problemu transmisja była
zawieszana, by wpuścić połączenie głosowe. Właśnie dlatego mnie zaskoczyłeś
tą niemożnością dodzwonienia.

Ja przez całe lata korzystania z transmisji danych nie mogę potwierdzić
problemĂłw opisywanych przez P.B., jednak z technicznego punktu widzenia
taka możliwość istnieje, ponieważ telefony zaopatrzone w terminale klasy B mogą być głuche na inne sygnały ;)
http://www.etsi.org/deliver/etsi_ts/122000_122099/122060/03.05.00_60/ts_122060v030500p.pdf

6.1 GPRS MS Modes of Operation

:)

Dnia Sat, 8 Feb 2014 16:51:44 -0600, Pszemol napisał(a):

Jasne... warto przeliczyć wszystko, również utratę bonusów jakie
otrzymujesz ładując jedną kartę SIM tą samą kasą którą musisz
rozłożyć na dwie karty SIM jeśli nie dzielisz się z tabletem swym
internetem z telefonu.

Zwłaszcza że istnieją taryfy z kilkoma kartami SIM i jednym kontem.

A są korzystniejsze niż taryfa Orange Free?

A co to ma do rzeczy? Ważne że istnieją.

No ma tyle do rzeczy że chyba nie będziesz wybierał taryfy z dwoma SIMami
skoro taka z jedną jest korzystniejsza a możesz się dzielić internetem przez
wifi?

To ma do rzeczy że takie taryfy istnieją. I twoje azbestolenie nie zniknie
tych taryf

Alex, zrozum chłopie, nikt na złość mamie sobie uszu nie będzie odmrażał :-)
Normalny człowiek wybierze taryfę, która jest korzystna, zwłaszcza że
każdy smartfon jak i tablet ma wifi, a więc nie ma problemu aby się tymże
internetem dzielić...

Jak słusznie zauważono, w takim zestawie akumulator w smartfonie zdycha
bardzo szybko.

Telefon masz zawsze przy sobie, tablet nie zawsze potrzebuje internet,
tableta nie używasz w oddaleniu od telefonu, a więc nic nie stoi na
przeszkodzie aby telefon działał jako dawca internetu i używać jednej
karty SIM, tańszej i popularniejszej wersji tableta (bez GSM) i wszystko gra.

A dlaczego niby nie można używać 2 kart SIM? Tymbardziej że taryfy
dedykowane do netu są znacznie tańsze niż pakiety w taryfach do
rozmawiania.

--
ALEX Alpha MR, Pod Cusimą Cesarska Marynarka Japońska nie tylko zatopiła
flotę rosyjską, zatopiła coś o wiele więcej: mit o wyższości białej rasy
:-D

Dnia Sun, 9 Feb 2014 23:47:51 +0100, ALEX Alpha MR napisał(a):

A dlaczego niby nie można używać 2 kart SIM? Tymbardziej że taryfy
dedykowane do netu są znacznie tańsze niż pakiety w taryfach do
rozmawiania.

A taryfy darmowego Aero2 są ekstremalnie tanie: 27PLN do końca 2016. Do
mobilnej poczty, nawigacji, fejsa te 512kb przepustowości jest idealne.

--
Pozdrawiam,
Przemek

Dnia Mon, 10 Feb 2014 07:52:45 +0100, P.B. napisał(a):

A dlaczego niby nie można używać 2 kart SIM? Tymbardziej że taryfy
dedykowane do netu są znacznie tańsze niż pakiety w taryfach do
rozmawiania.

A taryfy darmowego Aero2 są ekstremalnie tanie: 27PLN do końca 2016. Do
mobilnej poczty, nawigacji, fejsa te 512kb przepustowości jest idealne.

Ale wtedy trzebaby używać dwusimowca, albo drugi fon jako modem.

--
ALEX Alpha MR, Pod Cusimą Cesarska Marynarka Japońska nie tylko zatopiła
flotę rosyjską, zatopiła coś o wiele więcej: mit o wyższości białej rasy
:-D

Dnia Mon, 10 Feb 2014 15:21:00 +0100, ALEX Alpha MR napisał(a):

A taryfy darmowego Aero2 są ekstremalnie tanie: 27PLN do końca 2016. Do
mobilnej poczty, nawigacji, fejsa te 512kb przepustowości jest idealne.

Ale wtedy trzebaby używać dwusimowca, albo drugi fon jako modem.

Ja mam tak, że telefon i mail jest dla mnie narzędziem zarabiania pieniędzy
i nie mogę sobie pozwolić na nieodebranie telefonu, czy przegapienie maila.
Urządzenia z Androidem z ich żałosnymi bateriami i fochami szybko okazały
się bezużyteczne dla mnie jako telefon. Idealnym rozwiązaniem okazał się
zabytkowy Blackberry 8900 jako telefon i mobilny terminal do emaili, a
telefon z Androidem jako modem, fejs, net, gry, nawigacja, latarka, aparat
foto. Dla ludzi intensywnie używających telefonu polecam rozdzielenie funkcji
telefonu od całej reszty.

--
Pozdrawiam,
Przemek

Dnia Mon, 10 Feb 2014 16:45:44 +0100, P.B. napisał(a):

A taryfy darmowego Aero2 są ekstremalnie tanie: 27PLN do końca 2016. Do
mobilnej poczty, nawigacji, fejsa te 512kb przepustowości jest idealne.

Ale wtedy trzebaby używać dwusimowca, albo drugi fon jako modem.

Ja mam tak, że telefon i mail jest dla mnie narzędziem zarabiania pieniędzy
i nie mogę sobie pozwolić na nieodebranie telefonu, czy przegapienie maila.

Ja mogę sobie pozwolić, ale używanie smarta jako modemu to raczej żadkość.

Urządzenia z Androidem z ich żałosnymi bateriami i fochami szybko okazały
się bezużyteczne dla mnie jako telefon. Idealnym rozwiązaniem okazał się
zabytkowy Blackberry 8900 jako telefon i mobilny terminal do emaili, a
telefon z Androidem jako modem, fejs, net, gry, nawigacja, latarka, aparat
foto.

Czyli oddzielny smart i odzielny modem.

Dla ludzi intensywnie używających telefonu polecam rozdzielenie funkcji
telefonu od całej reszty.

Bardzo słusznie.

--
ALEX Alpha MR, Pod Cusimą Cesarska Marynarka Japońska nie tylko zatopiła
flotę rosyjską, zatopiła coś o wiele więcej: mit o wyższości białej rasy
:-D

W dniu 2014-02-08 20:20, Pszemol pisze:

"Trybun" <CHE@jahu.com> wrote in message news:52f6183d$0$2157$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2014-02-08 01:42, Pszemol pisze:

Mówimy o cenach doładowań na kartę w kontekście posiadanego sprzętu.
A tu nie ma żadnych różnic - telefon, tablet router czy modem wpięty bezpośrednio w komputer.

Nie wiem o czym Ty mówisz, ale ja argumentuję że warto mieć jedną
kartę, w telefonie, a tablet mieć bez karty, tylko z wifi i internet z telefonu.
Ładując jedną kartę zamiast dwu korzystasz z bonusów więc dostajesz
więcej internetu w przeliczeniu na złotówki niż w przypadku dwu kart.

A ja tym że warto przemyśleć i przeliczyć koszty zakupu telefonu, routera, i niepełnofunkcjonalnego tabletu, a samego dobrze wyposażonego tabletu i używania go jako urządzenia uniwersalnego.

Jasne... warto przeliczyć wszystko, również utratę bonusów jakie
otrzymujesz ładując jedną kartę SIM tą samą kasą którą musisz
rozłożyć na dwie karty SIM jeśli nie dzielisz się z tabletem swym
internetem z telefonu.

A po co w tablecie dwie karty? Można przecie wziąć kartę do rozmów i zaktywować pakiet danych, można wzięć kartę przeznaczoną do internetu i nic nie stoi na przeszkodzie żeby na tym numerze prowadzić rozmowy po przez GSM i wysyłać wiadomości.

Nie przepadasz, powiadasz, a próbowałeś chociaż kiedyś? Rozróżniasz? -

Czy próbowałem używać 7-calowego tabletu? Oczywiście.
I skrajnie niewygodne jest trzymanie go przy uchu...
Potwierdzasz to sam pisząc, że zwykle używasz funkcji głośnomówiącej.

Ja tam nie widzę żadnej niedogodności w porównaniu z telefonem, oczywiście poza tym o czym już wspominałem - gdy rozmowa trwa długo to komuś może przeszkadzać ciężar tabletki.

Tak, w Polsce za rozmowy w trakcie jazdy autem grozi mandat, także w domu rozmawiam w trybie głośno mówiącym, postępuje identycznie jak z normalnym telefonem.

no może, ale ja sądzę że tkwisz po uszy w skostniałym światku Apple, a w nim nie do pomyślenia niedawno był ekran w telefonie większy niż 3,5", albo funkcje rozmów w sieciach GSM w tabletach.

A ja myślę, że fakt że nie widzisz nic niezwykłego w trzymaniu 7-calowgo
telefonu przy uchu dowodzi że jesteś trochę ... ekhem... wyjątkowy :-)

Z pewnością, wyobraź sobie że przez ponad 40 lat życia wykształciłem w sobie własny sposób wartościowania rzeczy, postępowania, oceniana urody itd. Tak że nie potrzebuję opinii fachowców żeby określić co dla mnie dobre a co złe.
A w Tobie wyczuwam osobę mającą zahamowania, np. nie używasz tabletu do rozmów tylko z tego powodu  bo mało kto to robi, widzisz pędzące w ślepym pędzie stado owiec to zaraz się do niego przyłączasz, z obawy że stado nazwie Cię odmieńcem...

Wadą mojego 7mio calowego tabletu nie była/jest jego wielkość, a ciężar. Nie mogłem wygodnie zabierać ze sobą do lasu czy na wodę czegoś co mi ściąga spodnie, czy obija się o nogi swoim 0,5 kilogramowym ciężarem.

Musisz mieć gigantyczne ręce i gigantyczną twarz skoro wygodnie
Ci było trzymać jedną ręką przy uchu 7-calową "słuchawkę"...

To muszą być jakieś proporcje rąk, twarzy do słuchawki? Wyobraź sobie że mam małe ręce. a naprawdę wygodnie to mi się rozmawia na każdym telefonie w trybie głośnomówiącym, takim w którym wcale nie muszę trzymać słuchawki w ręku, jakiej ona by nie była wielkości.

Acha... widzisz, ja używam telefonu trzymając jedną ręką przy uchu
i nie wyobrażam sobie trzymania w taki sposób 7-calowej tabliczki.
Ale jeśli Ty chcesz uszczęśliwiać wszystkich wokół siebie obiema
stronami konwersacji zakłócając im spokój trzymaniem konwersacji
w trybie głośnomówiącym to w ogóle jesteś jakiś dziwoląg...

Praktycznie takie samo odczucie jakby się trzymało przy uchu smartfon a`la 4". Tylko trochę ciężkość może przeszkadzać, przy dłuższych rozmowach.
Nic z tych rzeczy - w publicznych miejscach tablet (podobnie jak smartfon) trzymam przy uchu.

Jasne, bo 4" to to samo co 7" :-) Czy Ty się sam słyszysz? :-)

Usiłujesz mi coś wmówić. Niczym poza ciężarem nie różni się tablet od telefonu gdy go trzymasz przy uchu i rozmawiasz.

"Trybun" <CHE@jahu.com> wrote in message news:52f911b4$0$2367$65785112news.neostrada.pl...

W dniu 2014-02-08 20:20, Pszemol pisze:

A ja tym że warto przemyśleć i przeliczyć koszty zakupu telefonu, routera, i niepełnofunkcjonalnego tabletu, a samego dobrze wyposażonego tabletu i używania go jako urządzenia uniwersalnego.

Jasne... warto przeliczyć wszystko, również utratę bonusów jakie
otrzymujesz ładując jedną kartę SIM tą samą kasą którą musisz
rozłożyć na dwie karty SIM jeśli nie dzielisz się z tabletem swym
internetem z telefonu.

A po co w tablecie dwie karty? Można przecie wziąć kartę do rozmów i zaktywować pakiet danych, można wzięć kartę przeznaczoną do internetu i nic nie stoi na przeszkodzie żeby na tym numerze prowadzić rozmowy po przez GSM i wysyłać wiadomości.

Ale ja nie sugerowałem dwu kart do tabliczki...
Dwie karty SIM potrzebujesz gdy oprócz telefonicznej chcesz SIMa do tableta.

Nie przepadasz, powiadasz, a próbowałeś chociaż kiedyś? Rozróżniasz? -

Czy próbowałem używać 7-calowego tabletu? Oczywiście.
I skrajnie niewygodne jest trzymanie go przy uchu...
Potwierdzasz to sam pisząc, że zwykle używasz funkcji głośnomówiącej.

Ja tam nie widzę żadnej niedogodności w porównaniu z telefonem, oczywiście poza tym o czym już wspominałem - gdy rozmowa trwa długo
to komuś może przeszkadzać ciężar tabletki.

Tak, w Polsce za rozmowy w trakcie jazdy autem grozi mandat, także w domu rozmawiam w trybie głośno mówiącym, postępuje identycznie jak z normalnym telefonem.

Twoją "dziwność" już omawialiśmy... :-)

A ja myślę, że fakt że nie widzisz nic niezwykłego w trzymaniu 7-calowgo
telefonu przy uchu dowodzi że jesteś trochę ... ekhem... wyjątkowy :-)

Z pewnością, wyobraź sobie że przez ponad 40 lat życia wykształciłem w sobie własny sposób wartościowania rzeczy, postępowania, oceniana urody itd. Tak że nie potrzebuję opinii fachowców żeby określić co dla mnie dobre a co złe.

Ale ja o żadnej opinii fachowców nie pisałem tylko o zdrowym rozsądku
który wyraźnie wskaże mały telefon jako lepszą opcję do trzymania przy
uchu niż duży 7-calowy tablet...

A w Tobie wyczuwam osobę mającą zahamowania, np. nie używasz tabletu
do rozmów tylko z tego powodu  bo mało kto to robi, widzisz pędzące w ślepym pędzie stado owiec to zaraz się do niego przyłączasz, z obawy że stado nazwie Cię odmieńcem...

Błędnie mnie oceniasz, nie wiem skąd ten pomysł o stadzie owiec...
Nie używam 7-calowego tabletu do rozmów telefonicznych bo mam
do tego lepsze urządzenie: mały, zgrabny i lekki telefon iPhone4.

Praktycznie takie samo odczucie jakby się trzymało przy uchu smartfon a`la 4". Tylko trochę ciężkość może przeszkadzać, przy dłuższych rozmowach.
Nic z tych rzeczy - w publicznych miejscach tablet (podobnie jak smartfon) trzymam przy uchu.

Jasne, bo 4" to to samo co 7" :-) Czy Ty się sam słyszysz? :-)

Usiłujesz mi coś wmówić. Niczym poza ciężarem nie różni się tablet
od telefonu gdy go trzymasz przy uchu i rozmawiasz.

Kogo Ty bajasz? Poza ciężarem, różni się też ZNACZNIE wymiarami.
Choćby kwestia objęcia takiego tabletu jedną ręką przy uchu...

A może coś przed nami ukrywasz?
Może nosisz go do czapki na rzepach przyczepiony? :-)

Użytkownik "Trybun" <CHE@jahu.com>

A koledze do tableta, co tak mało go używa poza domem, to polecam
nie kupować karty SIM tylko w czasie gdy trzeba udostępnić internet
tabletowi z telefonu w kieszeni... I tablet będzie zadowolony :-)

Naprawdę zadowolony tablet to tylko taki który internet ma sam w sobie, bez pośredników typu wi-fi.

Internet jest przewodowy

W dniu 2014-01-23 11:26, dizel pisze:

Przecież w Orange free możesz uruchomić roczną ważność konta wysyłając
start na 8002, bonus jest ważny tyle co konto główne. Są 2 wersje
jedna mówi że po wysłaniu start trzeba jeszcze doładować konto za 5pln
co by bonus nie przepadł, druga że nic już nie trzeba doładowywać, bo
i tak ważność bonusu pokazuje tyle co konto główne.

Pozdrawiam

DZIĘKUJĘ po stokroć! Faktycznie działa, mam przedłużone konto o kolejny rok, ze wszystkimi limitami, bez utraty środków na koncie. Super, o to mi chodziło :-)
pwz