Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   JakÄ… dÄ™tka na szutrowa jazdÄ™

Jaką dętka na szutrowa jazdę

Data: 2012-02-29 10:45:32
Autor: NEURON
Jaką dętka na szutrowa jazdę
Pytanie na pozór błahe ... a jednak.
Chodzi mi głównie o rodzaj wentyli. Jaki rodzaj polecacie??
Czym siÄ™ kierujecie

pozdr
NEURON

Data: 2012-02-29 10:39:39
Autor: rmikke
Jaką dętka na szutrowa jazdę
Dnia Wed, 29 Feb 2012 10:45:32 +0100, NEURON naskrobał/a:

Pytanie na pozór błahe ... a jednak.
Chodzi mi głównie o rodzaj wentyli. Jaki rodzaj polecacie??

Schrader (samochodowy)

Czym siÄ™ kierujecie

Tym, ze awaryjnie napompujesz wszedzie i zawsze mozna podjechac na kompresor,
zamiast dymac pompka (chociaz, odkad kupilem sobie pompke stacjonarna... nie
chce mi sie dymac do kompresora :D ).

Jedyna przewaga Presty to ta, ze jest wezsza i mozna dac wezsza obrecz - czyli
obnizyc wage roweru.

Dunlop ma wady obu - szeroki jak Schrader i bez pompki ani rusz (no OK, mozna
wozic reduktor na Schradera, ale PO CO?)

A gdzie jezdzisz - nie ma zadnego znaczenia.


--
rmikke                       Reklama | http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/
                                     | http://jolanta.korwin-mikke.pl/

Nadal szukam lepszego webreadera niz Newsguy. Najlepiej z poprawnymi pliterkami.

Data: 2012-02-29 11:45:01
Autor: Fabian
Jaką dętka na szutrowa jazdę
On 29.02.2012 11:39, rmikke wrote:
Dnia Wed, 29 Feb 2012 10:45:32 +0100, NEURON naskrobaďż˝/a:

Pytanie na pozór błahe ... a jednak.
Chodzi mi głównie o rodzaj wentyli. Jaki rodzaj polecacie??

Schrader (samochodowy)

Czym siÄ™ kierujecie

Tym, ze awaryjnie napompujesz wszedzie i zawsze mozna podjechac na kompresor,
zamiast dymac pompka (chociaz, odkad kupilem sobie pompke stacjonarna... nie
chce mi sie dymac do kompresora :D ).

Jedyna przewaga Presty to ta, ze jest wezsza i mozna dac wezsza obrecz - czyli
obnizyc wage roweru.

I chyba nie ma szosowych dętek z wentylem samochodowym?

Fabian.

Data: 2012-02-29 11:14:34
Autor: rmikke
Jaką dętka na szutrowa jazdę
Dnia Wed, 29 Feb 2012 11:45:01 +0100, Fabian naskrobał/a:

On 29.02.2012 11:39, rmikke wrote:
Dnia Wed, 29 Feb 2012 10:45:32 +0100, NEURON naskrobaďż˝/a:

Pytanie na pozór błahe ... a jednak.
Chodzi mi głównie o rodzaj wentyli. Jaki rodzaj polecacie??

Schrader (samochodowy)

Czym siÄ™ kierujecie

Tym, ze awaryjnie napompujesz wszedzie i zawsze mozna podjechac na kompresor,
zamiast dymac pompka (chociaz, odkad kupilem sobie pompke stacjonarna... nie
chce mi sie dymac do kompresora :D ).

Jedyna przewaga Presty to ta, ze jest wezsza i mozna dac wezsza obrecz - czyli
obnizyc wage roweru.

I chyba nie ma szosowych dętek z wentylem samochodowym?

Zdefiniuj "szosowe". Ja jakies tam waskie 28" z samochodowym widzialem.

Ale rzeczywiscie, w szosowkach jest najwieksze parcie na wage i waziutkie felgi,
stad i popualrnosc presty w takich rowerach.


--
rmikke                       Reklama | http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/
                                     | http://jolanta.korwin-mikke.pl/

Nadal szukam lepszego webreadera niz Newsguy. Najlepiej z poprawnymi pliterkami.

Data: 2012-02-29 12:11:59
Autor: Alfer_z_pracy
Jak± dętka na szutrowa jazdę
rmikke napisał:

Jako zwolennik Presty dopytam:

Schrader (samochodowy) / awaryjnie napompujesz wszedzie

Co to znaczy awaryjnie i wszędzie? A Presty nie? Patrz niżej.

i zawsze mozna podjechac na kompresor

Wrzucasz do narzędzi przej¶cióweczkę S>>>P i po problemie.

A.

Data: 2012-02-29 12:30:59
Autor: rmikke
Jak± dętka na szutrowa jazdę
Dnia Wed, 29 Feb 2012 12:11:59 +0100, Alfer_z_pracy naskrobał/a:

rmikke napisał:

Jako zwolennik Presty dopytam:

Schrader (samochodowy) / awaryjnie napompujesz wszedzie

Co to znaczy awaryjnie i wszędzie? A Presty nie? Patrz niżej.

i zawsze mozna podjechac na kompresor

Wrzucasz do narzędzi przej¶cióweczkę S>>>P i po problemie.

Ale po co rozwiazywac problem, skoro mozna go nie miec?

To, co piszesz ma sens, jesli z jakichs innych wzgledow (waga na przyklad)
chcesz miec preste. Wtedy pojawia sie problem i mozna go rozwiazywac.

Ale watkodawca nie ma takiego problemu, a przynajmniej nic takiego nie napisal,
ze zalezy mu na zbiciu parudziesieciu gram na obreczach.

Moze wrecz warto mu bylo napisac wprost, czego nie zrobilem, ze zawor musi mu
pasowac do obreczy. Jak ma waska dziure, to w zasadzie skazany jest na preste,
jak ma szeroka - to samochodowy albo dunlop. Z tym, ze ja nie widze sensu w
dunlopie...


--
rmikke                       Reklama | http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/
                                     | http://jolanta.korwin-mikke.pl/

Nadal szukam lepszego webreadera niz Newsguy. Najlepiej z poprawnymi pliterkami.

Data: 2012-02-29 13:42:25
Autor: Fabian
Jaką dętka na szutrowa jazdę
On 29.02.2012 13:30, rmikke wrote:
Moze wrecz warto mu bylo napisac wprost, czego nie zrobilem, ze zawor musi mu
pasowac do obreczy. Jak ma waska dziure, to w zasadzie skazany jest na preste,
jak ma szeroka - to samochodowy albo dunlop. Z tym, ze ja nie widze sensu w
dunlopie...

o, mnie jeszcze denerwuje w samochodowych, że przy pompowaniu zawsze trochę powietrza mi uleci, przez lata, zanim zacząłem jeździć na 700x23 używałem wentyla samochodowego, teraz raczej preste

Fabian.

Data: 2012-02-29 12:58:09
Autor: Fabian
Jak± dętka na szutrowa jazdę
On 29.02.2012 12:11, Alfer_z_pracy wrote:
rmikke napisał:

Jako zwolennik Presty dopytam:

Schrader (samochodowy) / awaryjnie napompujesz wszedzie

Co to znaczy awaryjnie i wszędzie? A Presty nie? Patrz niżej.

i zawsze mozna podjechac na kompresor

Wrzucasz do narzędzi przej¶cióweczkę S>>>P i po problemie.

Sam też używam głownie presty ale Ci powiem, że jednak t± przej¶ciuweczkę musisz wrzucić, a wcze¶niej kupić, a mi się już daaaaaaaawno temu zgubiła. Ale ja nie ruszam się bez pompki, chyba że po bułki.

Fabian.

Data: 2012-02-29 13:21:55
Autor: Alfer_z_pracy
Jak± dętka na szutrowa jazdę
Fabian napisał:
Sam też używam głownie presty ale Ci powiem, że jednak t± przej¶ciuweczkę musisz wrzucić, a wcze¶niej kupić

To prawda, zgadzam się że jest to jaki¶ argument za samochodowym. Ale: jak wożę tak± supermini pompkę co ma tylko S., wkręcam w ni± na stałe wła¶nie tę przej¶ciówkę S>>>P i problem rozwi±zany.

Natomiast dymanie koła w terenie mał± pompeczk± jest o niebo lżejsze przy P niż przy S. I to mnie przekonuje.

A.

Data: 2012-02-29 12:36:13
Autor: rmikke
Jak± dętka na szutrowa jazdę
Dnia Wed, 29 Feb 2012 13:21:55 +0100, Alfer_z_pracy naskrobał/a:

Fabian napisał:
Sam też używam głownie presty ale Ci powiem, że jednak t± przej¶ciuweczkę musisz wrzucić, a wcze¶niej kupić

To prawda, zgadzam się że jest to jaki¶ argument za samochodowym. Ale: jak wożę tak± supermini pompkę co ma tylko S., wkręcam w ni± na stałe wła¶nie tę przej¶ciówkę S>>>P i problem rozwi±zany.

Natomiast dymanie koła w terenie mał± pompeczk± jest o niebo lżejsze przy P niż przy S. I to mnie przekonuje.

To mnie intryguje. Wczesniej ktos pisal, ze dunlop sie latwiej pompuje.
Przyznam, ze nie odczuwam nic takiego, ale tez nie probowalem ta sama pompka
pompowac detek rozniacych sie zaworem. Skad wlasciwie mialaby sie brac ta
roznica w latwosci pompowania?


--
rmikke                       Reklama | http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/
                                     | http://jolanta.korwin-mikke.pl/

Nadal szukam lepszego webreadera niz Newsguy. Najlepiej z poprawnymi pliterkami.

Data: 2012-02-29 13:40:22
Autor: Fabian
Jaką dętka na szutrowa jazdę
On 29.02.2012 13:36, rmikke wrote:
Dnia Wed, 29 Feb 2012 13:21:55 +0100, Alfer_z_pracy naskrobaďż˝/a:

Fabian napisaďż˝:
Sam te� u�ywam g�ownie presty ale Ci powiem, �e jednak t� przej�ciuweczk�
musisz wrzuci�, a wcze�niej kupi�

To prawda, zgadzam si� �e jest to jaki� argument za samochodowym. Ale: jak
wo�� tak� supermini pompk� co ma tylko S., wkr�cam w ni� na sta�e w�a�nie t�
przej�ci�wk� S>>>P i problem rozwi�zany.

Natomiast dymanie ko�a w terenie ma�� pompeczk� jest o niebo l�ejsze przy P
niďż˝ przy S. I to mnie przekonuje.

To mnie intryguje. Wczesniej ktos pisal, ze dunlop sie latwiej pompuje.
Przyznam, ze nie odczuwam nic takiego, ale tez nie probowalem ta sama pompka
pompowac detek rozniacych sie zaworem. Skad wlasciwie mialaby sie brac ta
roznica w latwosci pompowania?

Ja mam taką małą co się wszystko ciężko pompuje. Presta, bo powyżej 7 barów trzeba się siłować, chociaż do 8,5 dochodzi, samochodowy bo trzeba machnąć milion razy aby wypełnić oponę 26x2.1 czy coś takiego ;)

Fabian.
ps. aby dobić do 8,5 bara trzeba machnąć jakieś 200-250 razy :P

Data: 2012-02-29 14:16:30
Autor: Alfer_z_pracy
Jak± dętka na szutrowa jazdę
rmikke napisał:
To mnie intryguje. Wczesniej ktos pisal, ze dunlop sie latwiej pompuje. Przyznam, ze nie odczuwam nic takiego, ale tez nie probowalem ta sama pompka pompowac detek rozniacych sie zaworem. Skad wlasciwie mialaby sie brac ta
roznica w latwosci pompowania?

No jak to sk±d, z różnicy w budowie zaworów. Przy pompowaniu P. machasz sobie tylko wajch± i powietrze niemal bez oporu wchodzi za zawór. W S. trzeba się z nim siłować. Oczywi¶cie bez przesady, nie wymaga to nadludzkiej siły, to s± niuanse. Ale jednak różnica jest. A o Dunlopie się nie wypowiadam, bo NIGDY go nie używałem, NIGDY się z nim nawet nie spotkałem w realu.

Swoj± drog± argument o pompowaniu S. na stacji kompresorem zawsze mnie cieszy. Zwłaszcza, kiedy jeste¶ w ¶rodku lasu gdzie¶ w Borach Tucholskich czy nie daj Boże w Alpach czy innym pustkowiu - wtedy możliwo¶ć napompowania koła na stacji benzynowej faktycznie jest bardzo przydatna ;)

Uczciwie będzie tu dodać wadę P. - można względnie łatwo ułamać zaworek (bo oprócz odkręcenia plastikowej nakrętki trzeba odkręcić metalowy delikatny zaworek). Racja. Jednocze¶nie przyznam się, że w tym roku ułamałem wła¶nie Prestę, ale zdarzyło mi się to _pierwszy_ raz w życiu.

Natomiast z kolei zalet± P. jest jej mała szeroko¶ć, pasuje do niemal _każdej_ dziury w obręczy. A S. często jest za gruby. Ja mam na pokładzie 10 lub nawet więcej kół do pompowania, staram się przechodzić na wentyle P. bo w najmniej oczekiwanym momencie - miałem tak w 2011 w ¶rodku niczego na ZamojszczyĽnie - okazało się, że mam dętkę z wentylem S. i za Chiny go nie wsadzę do w±skiej dziurki w obręczy w rowerze, który złapał gumę. I był dramacik.

A.

Data: 2012-02-29 13:48:52
Autor: rmikke
Jak± dętka na szutrowa jazdę
Dnia Wed, 29 Feb 2012 14:16:30 +0100, Alfer_z_pracy naskrobał/a:

rmikke napisał:
To mnie intryguje. Wczesniej ktos pisal, ze dunlop sie latwiej pompuje. Przyznam, ze nie odczuwam nic takiego, ale tez nie probowalem ta sama pompka pompowac detek rozniacych sie zaworem. Skad wlasciwie mialaby sie brac ta
roznica w latwosci pompowania?

No jak to sk±d, z różnicy w budowie zaworów. Przy pompowaniu P. machasz sobie tylko wajch± i powietrze niemal bez oporu wchodzi za zawór. W S. trzeba się z nim siłować.

No ale jakiej roznicy? Presta nie ma zadnego zabezpieczenia, zeby powietrze z
detki nie ucieklo miedzy odlaczeniem pombki, a zakreceniem tej smiesznej
zakretki, czy jak? A jesli ma, to czym sie rozni od samochodowego, ze jest taka
roznica w oporze?

Oczywi¶cie bez przesady, nie wymaga to nadludzkiej siły, to s± niuanse.

Ot co. Czym jest opor zaworka wobec oporu, jakie stawia piec atmosfer?

Ale jednak różnica jest. A o Dunlopie się nie wypowiadam, bo NIGDY go nie używałem, NIGDY się z nim nawet nie spotkałem w realu.

Nawet jak byles maly i dymales na kolkach 14"?
Gdzies Ty sie uchowal? :D

Swoj± drog± argument o pompowaniu S. na stacji kompresorem zawsze mnie cieszy. Zwłaszcza, kiedy jeste¶ w ¶rodku lasu gdzie¶ w Borach Tucholskich czy nie daj Boże w Alpach czy innym pustkowiu - wtedy możliwo¶ć napompowania koła na stacji benzynowej faktycznie jest bardzo przydatna ;)

Nie rozumiem argumentu. W lesie pompujesz pompka, tak czy siak. Nie zdarza Ci
sie pompowac roweru w miescie?

Uczciwie będzie tu dodać wadę P. - można względnie łatwo ułamać zaworek (bo oprócz odkręcenia plastikowej nakrętki trzeba odkręcić metalowy delikatny zaworek). Racja. Jednocze¶nie przyznam się, że w tym roku ułamałem wła¶nie Prestę, ale zdarzyło mi się to _pierwszy_ raz w życiu.

Mialem preste raz, w detce awaryjnie kupionej do waganta i ten zaworek pogialem
juz przy drugim pompowaniu.

Natomiast z kolei zalet± P. jest jej mała szeroko¶ć, pasuje do niemal _każdej_ dziury w obręczy. A S. często jest za gruby.

Pfff, jak masz otwor na preste, to kupujesz preste...

Ja mam na pokładzie 10 lub nawet więcej kół do pompowania, staram się przechodzić na wentyle P. bo w najmniej oczekiwanym momencie - miałem tak w 2011 w ¶rodku niczego na ZamojszczyĽnie - okazało się, że mam dętkę z wentylem S. i za Chiny go nie wsadzę do w±skiej dziurki w obręczy w rowerze, który złapał gumę. I był dramacik.

A ja nie tylko mam wszedzie (tzn. w rowerach calej rodziny) Schradera, ale tez
specjalnie spacerowke zonie kupilem na kolach 26", zeby na wspolny wyjazd brac
detki w jednym rozmiarze. I spokoj.


--
rmikke                       Reklama | http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/
                                     | http://jolanta.korwin-mikke.pl/

Nadal szukam lepszego webreadera niz Newsguy. Najlepiej z poprawnymi pliterkami.

Data: 2012-02-29 15:03:18
Autor: Alfer_z_pracy
Jak± dętka na szutrowa jazdę
rmikke napisał:
No ale jakiej roznicy? Presta nie ma zadnego zabezpieczenia, zeby powietrze z detki nie ucieklo miedzy odlaczeniem pombki, a zakreceniem tej smiesznej zakretki, czy jak? A jesli ma, to czym sie rozni od samochodowego, ze jest taka roznica w oporze?

Nie znam schematu budowy. Wyguglaj sobie :-) Naprawdę nie czujesz różnicy w pompowaniu P. i S.?

Nawet jak byles maly i dymales na kolkach 14"? Gdzies Ty sie uchowal? :D

Może... ale wtedy nie dobierałem się do zaworków. A pod koniec komunizmu były jeszcze takie zaworki, na które zakładało się gumowy wężyk, kojarzycie to? Ale to chyba nie Dunlop?

Nie rozumiem argumentu. W lesie pompujesz pompka, tak czy siak. Nie zdarza Ci sie pompowac roweru w miescie?

Nie. Niby po co? Niby jak? W przeci±gu 1 dnia schodzi Ci powietrze? Co nie zmienia postaci rzeczy, że jak złapię gumę w mie¶cie, to ostatni± rzecz± jaka mi przyjdzie do głowy to i¶ć z flakiem i szukać stacji z kompresorem :))) No chyba że jakim¶ cudem złapałem kapcia pod stacj±. No ludzie! Wyjmuję pompkę i pompuję. A jak chcę ukroić kromkę, robię to nożem, choć w sali obok jest piła obrotowa.

Mialem preste raz, w detce awaryjnie kupionej do waganta i ten zaworek pogialem juz przy drugim pompowaniu.

No cóż, na paluchy niezgrabiuchy nic nie poradzę ;)

A ja nie tylko mam wszedzie (tzn. w rowerach calej rodziny) Schradera, ale tez specjalnie spacerowke zonie kupilem na kolach 26", zeby na wspolny wyjazd brac detki w jednym rozmiarze. I spokoj.

No widzisz. A jak kupowałem używany rower przez net to się okazało, że jest pod wentyle na P. I co, na siłę zmieniać obręcze? Tym bardziej, że obręcze pod 28" raczej s± pod P., więc przy miksie rowerów powinno się wła¶nie dryfować w kierunku wszystkie na P. niż wszystkie na S. (mi dot±d się to nie udało ;)

Dyskusja akademicka. Ale głos oddaję za P.

A.

Data: 2012-02-29 14:41:53
Autor: rmikke
Jak± dętka na szutrowa jazdę
Dnia Wed, 29 Feb 2012 15:03:18 +0100, Alfer_z_pracy naskrobał/a:

rmikke napisał:
No ale jakiej roznicy? Presta nie ma zadnego zabezpieczenia, zeby powietrze z detki nie ucieklo miedzy odlaczeniem pombki, a zakreceniem tej smiesznej zakretki, czy jak? A jesli ma, to czym sie rozni od samochodowego, ze jest taka roznica w oporze?

Nie znam schematu budowy. Wyguglaj sobie :-) Naprawdę nie czujesz różnicy w pompowaniu P. i S.?

A wiesz, ze to nietrywialne? Ale przynajmniej doguglalem sie do informacji, ze
presta nie ma zadnej sprezynki i stad jest roznica.

Jakby sie kto doguglal do schematu presty, to poprosze linke, oraz info, jak sie
doguglal, bo najwyrazniej cos zle robilem.

Nawet jak byles maly i dymales na kolkach 14"? Gdzies Ty sie uchowal? :D

Może... ale wtedy nie dobierałem się do zaworków. A pod koniec komunizmu były jeszcze takie zaworki, na które zakładało się gumowy wężyk, kojarzycie to? Ale to chyba nie Dunlop?

Dunlop aka Woods aka 'zawor rowerowy' - wtedy bylo tylko to i schrader w
normalnych rowerach. Preste to chyba tylko kolarze miewali.

Wezyk nie jest wyroznikiem, posiadam wezyk do zakladania na schradera.

Nie rozumiem argumentu. W lesie pompujesz pompka, tak czy siak. Nie zdarza Ci sie pompowac roweru w miescie?

Nie. Niby po co? Niby jak? W przeci±gu 1 dnia schodzi Ci powietrze?

Zeby dopompowac kola? Czasem sie zdarza, jak sie duzo jezdzi po miescie...
Nie musi byc codziennie.

Co nie zmienia postaci rzeczy, że jak złapię gumę w mie¶cie, to ostatni± rzecz± jaka mi przyjdzie do głowy to i¶ć z flakiem i szukać stacji z kompresorem :))) No chyba że jakim¶ cudem złapałem kapcia pod stacj±. No ludzie! Wyjmuję pompkę i pompuję. A jak chcę ukroić kromkę, robię to nożem, choć w sali obok jest piła obrotowa.

Ja mam tania pompke (ktora oprocz pompowania spelnia kilka innych funkcji, m.in.
wisi na niej okrecona na plecaku kamizelka). Jak lapalem gume, to ta pompka
pompowalem tyle, zeby pojechac dalej, po czym na najblizszym kompresorze
dobijalem do docelowych 5bar.

Mialem preste raz, w detce awaryjnie kupionej do waganta i ten zaworek pogialem juz przy drugim pompowaniu.

No cóż, na paluchy niezgrabiuchy nic nie poradzę ;)

To swoja droga, ale ja pompowalem kolo, wiszace na trzymanej poziomo pompce i
ono sie przy tym bujalo. A jak zdjalem kolo z pompki, okazalo sie, ze ta
szpileczka, na ktorej jest ta smieszna zakretka, jakas taka krzywa byla.

A ja nie tylko mam wszedzie (tzn. w rowerach calej rodziny) Schradera, ale tez specjalnie spacerowke zonie kupilem na kolach 26", zeby na wspolny wyjazd brac detki w jednym rozmiarze. I spokoj.

No widzisz. A jak kupowałem używany rower przez net to się okazało, że jest pod wentyle na P. I co, na siłę zmieniać obręcze? Tym bardziej, że obręcze pod 28" raczej s± pod P., więc przy miksie rowerów powinno się wła¶nie dryfować w kierunku wszystkie na P. niż wszystkie na S. (mi dot±d się to nie udało ;)

A wystarczylo dwie obrecze zmienic... :P


--
rmikke                       Reklama | http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/
                                     | http://jolanta.korwin-mikke.pl/

Nadal szukam lepszego webreadera niz Newsguy. Najlepiej z poprawnymi pliterkami.

Data: 2012-02-29 15:30:30
Autor: rmikke
Jak± dętka na szutrowa jazdę
Dnia 29 Feb 2012 06:41:53 -0800, rmikke naskrobał/a:

Dnia Wed, 29 Feb 2012 15:03:18 +0100, Alfer_z_pracy naskrobał/a:

rmikke napisał:
No ale jakiej roznicy? Presta nie ma zadnego zabezpieczenia, zeby powietrze z detki nie ucieklo miedzy odlaczeniem pombki, a zakreceniem tej smiesznej zakretki, czy jak? A jesli ma, to czym sie rozni od samochodowego, ze jest taka roznica w oporze?

Nie znam schematu budowy. Wyguglaj sobie :-) Naprawdę nie czujesz różnicy w pompowaniu P. i S.?

A wiesz, ze to nietrywialne? Ale przynajmniej doguglalem sie do informacji, ze
presta nie ma zadnej sprezynki i stad jest roznica.

Co zreszta dziwnym mi sie wydaje, bo pompka z koncowka do schradera te sprezyne
dociska, otwierajac zawor (dlatego mozna zmierzyc cisnienie w oponie i dlatego
troche powietrza ucieka przy zdejmowaniu pompki z zaworu).

Wlasciwie, to moze daloby sie wykonac "rowerowa" wersje schradera, w ktorej
blokowanie wylotu powietrza odbywalo sie podobnie jak w prescie, tylko calosc
bylaby ukryta w tej grubej rurce?


--
rmikke                       Reklama | http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/
                                     | http://jolanta.korwin-mikke.pl/

Nadal szukam lepszego webreadera niz Newsguy. Najlepiej z poprawnymi pliterkami.

Data: 2012-02-29 16:45:47
Autor: Coaster
Jaką dętka na szutrowa jazdę
On 2/29/12 4:30 PM, rmikke wrote:
Dnia 29 Feb 2012 06:41:53 -0800, rmikke naskrobaÂł/a:

Dnia Wed, 29 Feb 2012 15:03:18 +0100, Alfer_z_pracy naskrobaÂł/a:

rmikke napisaÂł:
No ale jakiej roznicy? Presta nie ma zadnego zabezpieczenia, zeby
powietrze z detki nie ucieklo miedzy odlaczeniem pombki, a zakreceniem tej
smiesznej zakretki, czy jak? A jesli ma, to czym sie rozni od
samochodowego, ze jest taka roznica w oporze?

Nie znam schematu budowy. Wyguglaj sobie :-) Naprawdê nie czujesz ró¿nicy w
pompowaniu P. i S.?

A wiesz, ze to nietrywialne? Ale przynajmniej doguglalem sie do informacji, ze
presta nie ma zadnej sprezynki i stad jest roznica.

Co zreszta dziwnym mi sie wydaje, bo pompka z koncowka do schradera te sprezyne
dociska, otwierajac zawor (dlatego mozna zmierzyc cisnienie w oponie i dlatego
troche powietrza ucieka przy zdejmowaniu pompki z zaworu).

Wlasciwie, to moze daloby sie wykonac "rowerowa" wersje schradera, w ktorej
blokowanie wylotu powietrza odbywalo sie podobnie jak w prescie, tylko calosc
bylaby ukryta w tej grubej rurce?

To znaczy, ze chcialbys z 'chudej Jadzki' zrobic 'gruba Kaske' i pozbawic Preste jej najwiekszej zalety? ;-)

--
PoZdR
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man,
or you are lost. Nothing but energy can save you.
This is no time for despair."
Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2012-03-01 00:08:40
Autor: rmikke
Jaką dętka na szutrowa jazdę
Dnia Wed, 29 Feb 2012 16:45:47 +0100, Coaster naskrobał/a:

On 2/29/12 4:30 PM, rmikke wrote:

Wlasciwie, to moze daloby sie wykonac "rowerowa" wersje schradera, w ktorej
blokowanie wylotu powietrza odbywalo sie podobnie jak w prescie, tylko calosc
bylaby ukryta w tej grubej rurce?

To znaczy, ze chcialbys z 'chudej Jadzki' zrobic 'gruba Kaske' i pozbawic Preste jej najwiekszej zalety? ;-)

Wprost przeciwnie, chcialbym schradera pozbawic jego mniejszej wady :D


--
rmikke                       Reklama | http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/
                                     | http://jolanta.korwin-mikke.pl/

Nadal szukam lepszego webreadera niz Newsguy. Najlepiej z poprawnymi pliterkami.

Data: 2012-03-01 12:14:01
Autor: Coaster
Jaką dętka na szutrowa jazdę
On 3/1/12 1:08 AM, rmikke wrote:
Dnia Wed, 29 Feb 2012 16:45:47 +0100, Coaster naskrobaÂł/a:

On 2/29/12 4:30 PM, rmikke wrote:

Wlasciwie, to moze daloby sie wykonac "rowerowa" wersje schradera, w ktorej
blokowanie wylotu powietrza odbywalo sie podobnie jak w prescie, tylko calosc
bylaby ukryta w tej grubej rurce?

To znaczy, ze chcialbys z 'chudej Jadzki' zrobic 'gruba Kaske' i
pozbawic Preste jej najwiekszej zalety? ;-)

Wprost przeciwnie, chcialbym schradera pozbawic jego mniejszej wady :D


To chyba - Fatty Matty -- > Bonny Johnny? ;-) Schrader jest taki 'tlusty' bo musi w nim sie zmiescic konstrukcja zaworka ze sprzezyna. Jak wyrzucimy sprezyne, to nie ma juz potrzeby utrzymywania takiej 'tuszy' - mozna go odchudzic - wtedy z blokada typu Presta otrzymamy... Preste ;-) Gruby Schrader z systemem Presty nie ma racji bytu w czasach konstruktorow-ksiegowych ;-)

--
PoZdR
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man,
or you are lost. Nothing but energy can save you.
This is no time for despair."
Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2012-02-29 15:49:52
Autor: Alfer_z_pracy
Jak± dętka na szutrowa jazdę
rmikke napisał:
Wezyk nie jest wyroznikiem, posiadam wezyk do zakladania na schradera.

Nie nie. Nie wężyk do pomki. Wężyk jako taka gumowa cienka rurka na stałe na zaworku, teraz już tego nie u¶wiadczysz. Coaster wła¶nie mnie u¶wiadomił że to był też Mister Dunlop.

Jak lapalem gume, to ta pompka pompowalem tyle, zeby pojechac dalej, po czym na najblizszym kompresorze dobijalem do docelowych 5bar.

No chyba że. Ale co robisz w lesie ;-)? Jedziesz przez pół puszczy na flaku? To nie lepiej zainwestować w _działaj±c±_ pompkę i być niezależnym od kompresorów?

A wystarczylo dwie obrecze zmienic... :P

U mnie już 4. Trochę jak z armat± na muchy, wolę kupić 4 dętki za 20 zł niż 4 obręcze :) I jeszcze raz, 28" to raczej P.

A.

Data: 2012-02-29 15:17:49
Autor: rmikke
Jak± dętka na szutrowa jazdę
Dnia Wed, 29 Feb 2012 15:49:52 +0100, Alfer_z_pracy naskrobał/a:

rmikke napisał:
Wezyk nie jest wyroznikiem, posiadam wezyk do zakladania na schradera.

Nie nie. Nie wężyk do pomki. Wężyk jako taka gumowa cienka rurka na stałe na zaworku, teraz już tego nie u¶wiadczysz. Coaster wła¶nie mnie u¶wiadomił że to był też Mister Dunlop.

Tak, dotarlo juz do mnie, ze chodzilo Wam o wentylki. :D

Jak lapalem gume, to ta pompka pompowalem tyle, zeby pojechac dalej, po czym na najblizszym kompresorze dobijalem do docelowych 5bar.

No chyba że. Ale co robisz w lesie ;-)? Jedziesz przez pół puszczy na flaku? To nie lepiej zainwestować w _działaj±c±_ pompkę i być niezależnym od kompresorów?

W lesie pompuje do 2.5 i jade dalej. Po miescie jezdze na 5...

A wystarczylo dwie obrecze zmienic... :P

U mnie już 4. Trochę jak z armat± na muchy, wolę kupić 4 dętki za 20 zł niż 4 obręcze :) I jeszcze raz, 28" to raczej P.

No jak 28", to raczej P, zgodze sie z Toba. Ale zeby tak nie do konca, to
zaznacze, ze _waskie_ 28", to raczej P, do mieszczucha i tak bym bral S.


--
rmikke                       Reklama | http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/
                                     | http://jolanta.korwin-mikke.pl/

Nadal szukam lepszego webreadera niz Newsguy. Najlepiej z poprawnymi pliterkami.

Data: 2012-02-29 16:34:53
Autor: Coaster
Jak± dętka na szutrowa jazdę
On 2/29/12 3:41 PM, rmikke wrote:
Dnia Wed, 29 Feb 2012 15:03:18 +0100, Alfer_z_pracy naskrobał/a:
[...] A pod koniec komunizmu były jeszcze takie zaworki, na które zakładało się gumowy wężyk, kojarzycie
to? Ale to chyba nie Dunlop?

Dunlop aka Woods aka 'zawor rowerowy' - wtedy bylo tylko to i schrader w
normalnych rowerach. Preste to chyba tylko kolarze miewali.

Kiedy wtedy? Bo w PRL Schrader byl w detkach ale samochodowych ;-)


Wezyk nie jest wyroznikiem, posiadam wezyk do zakladania na schradera.

Ale to nie o taki 'wezyk' chodzi o jakim myslisz. Chodzi o taki malutki ;-)


Nie rozumiem argumentu. W lesie pompujesz pompka, tak czy siak. Nie zdarza
Ci sie pompowac roweru w miescie?

Nie. Niby po co? Niby jak? W przeci±gu 1 dnia schodzi Ci powietrze?

Zeby dopompowac kola? Czasem sie zdarza, jak sie duzo jezdzi po miescie...
Nie musi byc codziennie.

W sumie to dziwne z tym ciaglym dopompowywaniem Schradera - w aucie tez nie potrzebuje ciagle dopompowywac jak wszystko jest ok z zaworkiem i stopka opony/felga.


Co nie
zmienia postaci rzeczy, że jak złapię gumę w mie¶cie, to ostatni± rzecz±
jaka mi przyjdzie do głowy to i¶ć z flakiem i szukać stacji z kompresorem
:))) No chyba że jakim¶ cudem złapałem kapcia pod stacj±. No ludzie! Wyjmuję
pompkę i pompuję. A jak chcę ukroić kromkę, robię to nożem, choć w sali obok
jest piła obrotowa.

Ja mam tania pompke (ktora oprocz pompowania spelnia kilka innych funkcji, m.in.
wisi na niej okrecona na plecaku kamizelka). Jak lapalem gume, to ta pompka
pompowalem tyle, zeby pojechac dalej, po czym na najblizszym kompresorze
dobijalem do docelowych 5bar.

Mam taka mala z Decathlonu - nabijam nia kolka  kolarki z kapciami 700x23 'na kamien'. Pewnie jakies 8-9 atm. Inne kola tez pompuje ta pompka. Wlasciwie, jak dobrze sie zastanowic, to chyba nigdy nie uzywalem kompresora do pompowania kol w rowerowerze.


Mialem preste raz, w detce awaryjnie kupionej do waganta i ten zaworek
pogialem juz przy drugim pompowaniu.

No cóż, na paluchy niezgrabiuchy nic nie poradzę ;)

To swoja droga, ale ja pompowalem kolo, wiszace na trzymanej poziomo pompce i
ono sie przy tym bujalo. A jak zdjalem kolo z pompki, okazalo sie, ze ta
szpileczka, na ktorej jest ta smieszna zakretka, jakas taka krzywa byla.

Dobrym wstepnym treningiem jest krojenie chleba na kromki 'w powietrzu' ;-)


A ja nie tylko mam wszedzie (tzn. w rowerach calej rodziny) Schradera, ale
tez specjalnie spacerowke zonie kupilem na kolach 26", zeby na wspolny
wyjazd brac detki w jednym rozmiarze. I spokoj.

No widzisz. A jak kupowałem używany rower przez net to się okazało, że jest
pod wentyle na P. I co, na siłę zmieniać obręcze? Tym bardziej, że obręcze
pod 28" raczej s± pod P., więc przy miksie rowerów powinno się wła¶nie
dryfować w kierunku wszystkie na P. niż wszystkie na S. (mi dot±d się to nie
udało ;)

A wystarczylo dwie obrecze zmienic... :P

Juz drugi raz proponujesz zmiane obreczy w krotkim czasie - ostatnio chciales popsuc zabytek z lat 50-tych kolezance Krysze (hm?) ;-)

--
PoZdR
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man,
or you are lost. Nothing but energy can save you.
This is no time for despair."
Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2012-03-01 00:28:15
Autor: rmikke
Jak± dętka na szutrowa jazdę
Dnia Wed, 29 Feb 2012 16:34:53 +0100, Coaster naskrobał/a:

On 2/29/12 3:41 PM, rmikke wrote:
Dnia Wed, 29 Feb 2012 15:03:18 +0100, Alfer_z_pracy naskrobał/a:
[...] A pod koniec komunizmu były jeszcze takie zaworki, na które zakładało
się gumowy wężyk, kojarzycie
to? Ale to chyba nie Dunlop?

Dunlop aka Woods aka 'zawor rowerowy' - wtedy bylo tylko to i schrader w
normalnych rowerach. Preste to chyba tylko kolarze miewali.

Kiedy wtedy? Bo w PRL Schrader byl w detkach ale samochodowych ;-)

Troszke pozniej, ale jeszcze w PRL.

Wezyk nie jest wyroznikiem, posiadam wezyk do zakladania na schradera.

Ale to nie o taki 'wezyk' chodzi o jakim myslisz. Chodzi o taki malutki ;-)


Nie rozumiem argumentu. W lesie pompujesz pompka, tak czy siak. Nie zdarza
Ci sie pompowac roweru w miescie?

Nie. Niby po co? Niby jak? W przeci±gu 1 dnia schodzi Ci powietrze?

Zeby dopompowac kola? Czasem sie zdarza, jak sie duzo jezdzi po miescie...
Nie musi byc codziennie.

W sumie to dziwne z tym ciaglym dopompowywaniem Schradera - w aucie tez nie potrzebuje ciagle dopompowywac jak wszystko jest ok z zaworkiem i stopka opony/felga.

Jak Cie znam, to w samochodzie masz pelne kola. :P

Co nie
zmienia postaci rzeczy, że jak złapię gumę w mie¶cie, to ostatni± rzecz±
jaka mi przyjdzie do głowy to i¶ć z flakiem i szukać stacji z kompresorem
:))) No chyba że jakim¶ cudem złapałem kapcia pod stacj±. No ludzie! Wyjmuję
pompkę i pompuję. A jak chcę ukroić kromkę, robię to nożem, choć w sali obok
jest piła obrotowa.

Ja mam tania pompke (ktora oprocz pompowania spelnia kilka innych funkcji,
m.in.
wisi na niej okrecona na plecaku kamizelka). Jak lapalem gume, to ta pompka
pompowalem tyle, zeby pojechac dalej, po czym na najblizszym kompresorze
dobijalem do docelowych 5bar.

Mam taka mala z Decathlonu - nabijam nia kolka  kolarki z kapciami 700x23 'na kamien'. Pewnie jakies 8-9 atm. Inne kola tez pompuje ta pompka. Wlasciwie, jak dobrze sie zastanowic, to chyba nigdy nie uzywalem kompresora do pompowania kol w rowerowerze.

Ale nigdy tego nie zmierzyles i jestes z tego dumny.

A ja z kolei jestem leniwy i dobrze mi z tym. Zamiast machac pompka 200 razy, wole przejechac te 500m do najblizszego kompresora. Bo fajniej sie jezdzi, niz pompuje (nie zebym kwestionowal gusta innych, ale...). Albo kupic wieksza pompke
i jej uzywac.

Mialem preste raz, w detce awaryjnie kupionej do waganta i ten zaworek
pogialem juz przy drugim pompowaniu.

No cóż, na paluchy niezgrabiuchy nic nie poradzę ;)

To swoja droga, ale ja pompowalem kolo, wiszace na trzymanej poziomo pompce i
ono sie przy tym bujalo. A jak zdjalem kolo z pompki, okazalo sie, ze ta
szpileczka, na ktorej jest ta smieszna zakretka, jakas taka krzywa byla.

Dobrym wstepnym treningiem jest krojenie chleba na kromki 'w powietrzu' ;-)

To akurat umiem...

A ja nie tylko mam wszedzie (tzn. w rowerach calej rodziny) Schradera, ale
tez specjalnie spacerowke zonie kupilem na kolach 26", zeby na wspolny
wyjazd brac detki w jednym rozmiarze. I spokoj.

No widzisz. A jak kupowałem używany rower przez net to się okazało, że jest
pod wentyle na P. I co, na siłę zmieniać obręcze? Tym bardziej, że obręcze
pod 28" raczej s± pod P., więc przy miksie rowerów powinno się wła¶nie
dryfować w kierunku wszystkie na P. niż wszystkie na S. (mi dot±d się to nie
udało ;)

A wystarczylo dwie obrecze zmienic... :P

Juz drugi raz proponujesz zmiane obreczy w krotkim czasie - ostatnio chciales popsuc zabytek z lat 50-tych kolezance Krysze (hm?) ;-)

MWAHAHAHAHAHA!!!!! I tak juz za pozno na powstrzyma nie mojego Planu!!!!!


--
rmikke                       Reklama | http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/
                                     | http://jolanta.korwin-mikke.pl/

Nadal szukam lepszego webreadera niz Newsguy. Najlepiej z poprawnymi pliterkami.

Data: 2012-03-01 13:05:08
Autor: Coaster
Jak± dętka na szutrowa jazdę
On 3/1/12 1:28 AM, rmikke wrote:
Dnia Wed, 29 Feb 2012 16:34:53 +0100, Coaster naskrobaÂł/a:

On 2/29/12 3:41 PM, rmikke wrote:
Dnia Wed, 29 Feb 2012 15:03:18 +0100, Alfer_z_pracy naskrobaÂł/a:
[...] A pod koniec komunizmu byÂły jeszcze takie zaworki, na ktĂłre zakÂładaÂło
siĂŞ gumowy wĂŞÂżyk, kojarzycie
to? Ale to chyba nie Dunlop?

Dunlop aka Woods aka 'zawor rowerowy' - wtedy bylo tylko to i schrader w
normalnych rowerach. Preste to chyba tylko kolarze miewali.

Kiedy wtedy? Bo w PRL Schrader byl w detkach ale samochodowych ;-)

Troszke pozniej, ale jeszcze w PRL.

Przybliz temat - jaka firma 'detkowa' i jaki rower/obrecze. Ja stawialem na 89-ty a wiki podaje o Dulopie:
"Przed rokiem 1990 był praktycznie jedynym typem zaworu w dostępnych na polskim rynku dętkach rowerowych – stąd określany często jako wentyl rowerowy."

IMHO 'rowerowe' Schradery weszly do uzycia w Polsce nawet pozniej niz w 1990 roku. Pamietam, ze jak zaczely sie pojawiac w duzych ilosciach 'zagramaniczne' sprzety w prywatyzujacych sie sklepach rowerowych to byly to glownie pezotowate kolarki i 'randonery' z Dunlopem i Presta.
A zaraz potem zaczal sie boom 'gorski'.


Wezyk nie jest wyroznikiem, posiadam wezyk do zakladania na schradera.

Ale to nie o taki 'wezyk' chodzi o jakim myslisz. Chodzi o taki malutki ;-)


Nie rozumiem argumentu. W lesie pompujesz pompka, tak czy siak. Nie zdarza
Ci sie pompowac roweru w miescie?

Nie. Niby po co? Niby jak? W przeci±gu 1 dnia schodzi Ci powietrze?

Zeby dopompowac kola? Czasem sie zdarza, jak sie duzo jezdzi po miescie...
Nie musi byc codziennie.

W sumie to dziwne z tym ciaglym dopompowywaniem Schradera - w aucie tez
nie potrzebuje ciagle dopompowywac jak wszystko jest ok z zaworkiem i
stopka opony/felga.

Jak Cie znam,

Zasz mnie?! ;-)

to w samochodzie masz pelne kola. :P

'Szprychowane' felgi mam 'na lato' - ale maja tylko po piec 'szprych'. Zimowki mam stalowe - pelne (no moze nie do konca - maja takie male owalne otworki) :-)

A powaznie - jak rant felgi jest w idealnym stanie, opona i zaworek sa dobrej firmy (opona ma nienaruszona stopke a nowy, niesparcialy zaworek osadzony jest w perfekcyjnymm niepokancerowanym gniezdzie przez myslacego wulkanizatora) to jak to sie mowi "nie ma bata" i kolo nie powinno 'popuszczac' ;-)
Oczywiscie sa tacy 'spece' w wulkanizacji, ktorzy potrafia pokancerowac felge nawet przy wywazaniu kola. :-(


Co nie
zmienia postaci rzeczy, ¿e jak z³apiê gumê w mie¶cie, to ostatni± rzecz±
jaka mi przyjdzie do g³owy to i¶æ z flakiem i szukaæ stacji z kompresorem
:))) No chyba ¿e jakim¶ cudem z³apa³em kapcia pod stacj±. No ludzie! Wyjmujê
pompkê i pompujê. A jak chcê ukroiæ kromkê, robiê to no¿em, choæ w sali obok
jest piÂła obrotowa.

Ja mam tania pompke (ktora oprocz pompowania spelnia kilka innych funkcji,
m.in.
wisi na niej okrecona na plecaku kamizelka). Jak lapalem gume, to ta pompka
pompowalem tyle, zeby pojechac dalej, po czym na najblizszym kompresorze
dobijalem do docelowych 5bar.

Mam taka mala z Decathlonu - nabijam nia kolka  kolarki z kapciami
700x23 'na kamien'. Pewnie jakies 8-9 atm. Inne kola tez pompuje ta
pompka. Wlasciwie, jak dobrze sie zastanowic, to chyba nigdy nie
uzywalem kompresora do pompowania kol w rowerowerze.

Ale nigdy tego nie zmierzyles i jestes z tego dumny.

Zaraz dumny - niby z czego? Po prostu nigdy mi to nie bylo potrzebne. Nie lupie sobie komplikowac prostych spraw. Pompujesz - naciskasz kciukiem ewntualnie porawiasz i z glowy. Co innego w aucie - tu trudniej ocenic czy jest 1,6 czy 2 atm choc tez sie da ;-)

A ja z kolei jestem leniwy i dobrze mi z tym. Zamiast machac pompka 200 razy,
wole przejechac te 500m do najblizszego kompresora. Bo fajniej sie jezdzi, niz
pompuje (nie zebym kwestionowal gusta innych, ale...).

Hmm, leniwy powiadasz? To znaczy, ze jakbys mial ze dwanascie wiorst do najblizszego kompresora, to co bys w tym lenistwie zrobil? Leniwie 'dymal' na piechote? Jakos z lenistwem taki spacer mi sie nie kojarzy. Raczej z czyms innym... ;-)

Albo kupic wieksza pompke i jej uzywac.

Ale wieksza pompke mam 'od zawsze'. Ma przeszlo 50 lat, pochodzi z wyposazenia samochodu "Warszawa", nie ma manometru i nie chce sie popsuc. :-) Ale jestem leniwy i nie chce mi sie jej wyciagac do napompowania kola w rowerze (zrobilem kiedys do 'przejsciowke' z kawalka gomowego wezyka). I dobrze mi z tym. :-)


Mialem preste raz, w detce awaryjnie kupionej do waganta i ten zaworek
pogialem juz przy drugim pompowaniu.

No có¿, na paluchy niezgrabiuchy nic nie poradzê ;)

To swoja droga, ale ja pompowalem kolo, wiszace na trzymanej poziomo pompce i
ono sie przy tym bujalo. A jak zdjalem kolo z pompki, okazalo sie, ze ta
szpileczka, na ktorej jest ta smieszna zakretka, jakas taka krzywa byla.

Dobrym wstepnym treningiem jest krojenie chleba na kromki 'w powietrzu' ;-)

To akurat umiem...

A widzisz! To bardzo dobrze - trenuj przy grubosci koromki nie wiekszej niz 5 mm, bochenek chleba musi pozostawac w tych samych x,y,z ;-)


A ja nie tylko mam wszedzie (tzn. w rowerach calej rodziny) Schradera, ale
tez specjalnie spacerowke zonie kupilem na kolach 26", zeby na wspolny
wyjazd brac detki w jednym rozmiarze. I spokoj.

No widzisz. A jak kupowaÂłem uÂżywany rower przez net to siĂŞ okazaÂło, Âże jest
pod wentyle na P. I co, na si³ê zmieniaæ obrêcze? Tym bardziej, ¿e obrêcze
pod 28" raczej s± pod P., wiêc przy miksie rowerów powinno siê w³a¶nie
dryfowaæ w kierunku wszystkie na P. ni¿ wszystkie na S. (mi dot±d siê to nie
udaÂło ;)

A wystarczylo dwie obrecze zmienic... :P

Juz drugi raz proponujesz zmiane obreczy w krotkim czasie - ostatnio
chciales popsuc zabytek z lat 50-tych kolezance Krysze (hm?) ;-)

MWAHAHAHAHAHA!!!!! I tak juz za pozno na powstrzyma nie mojego Planu!!!!!

Got Ya!
http://farm5.static.flickr.com/4042/4537078682_fe5366f843.jpg
:-)

--
PoZdR
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man,
or you are lost. Nothing but energy can save you.
This is no time for despair."
Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2012-02-29 15:58:10
Autor: Coaster
Jaką dętka na szutrowa jazdę
On 2/29/12 2:48 PM, rmikke wrote:
[...]
No ale jakiej roznicy? Presta nie ma zadnego zabezpieczenia, zeby powietrze z
detki nie ucieklo miedzy odlaczeniem pombki, a zakreceniem tej smiesznej
zakretki, czy jak?

Jak juz troche napompujesz, to tak jak w Dunlopie - cisnienie dociska zaworek.

A jesli ma, to czym sie rozni od samochodowego, ze jest taka
roznica w oporze?

Procz gumowego korka-zaworka na trzpieniu nic wiecej nie ma. :-)

[...]
Ale jednak ró¿nica jest. A o Dunlopie siê nie
wypowiadam, bo NIGDY go nie uÂżywaÂłem, NIGDY siĂŞ z nim nawet nie spotkaÂłem w
realu.

Nawet jak byles maly i dymales na kolkach 14"?
Gdzies Ty sie uchowal? :D

Trza doksztalcic!
http://tinyurl.com/uchowales-sie-bez-Dunlopa


Swoj± drog± argument o pompowaniu S. na stacji kompresorem zawsze mnie
cieszy. Zw³aszcza, kiedy jeste¶ w ¶rodku lasu gdzie¶ w Borach Tucholskich
czy nie daj Bo¿e w Alpach czy innym pustkowiu - wtedy mo¿liwo¶æ napompowania
koÂła na stacji benzynowej faktycznie jest bardzo przydatna ;)

Nie rozumiem argumentu. W lesie pompujesz pompka, tak czy siak. Nie zdarza Ci
sie pompowac roweru w miescie?

Ja w swoim zimowym 'latajacym osiolku' (Dunlopy z 'nowoczesna' wkladka) nie pompowalem chyba od listopada - po co, skoro detki trzymaja cisnienie?

[...]

A ja nie tylko mam wszedzie (tzn. w rowerach calej rodziny) Schradera, ale tez
specjalnie spacerowke zonie kupilem na kolach 26", zeby na wspolny wyjazd brac
detki w jednym rozmiarze. I spokoj.

A ja tam lubie roznorodnosc - mam Presty i Dunlopy (z 'wezykiem' lub wkladka).  :-)

--
PoZdR
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man,
or you are lost. Nothing but energy can save you.
This is no time for despair."
Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2012-02-29 15:23:25
Autor: Coaster
Jak± dętka na szutrowa jazdę
On 2/29/12 2:16 PM, Alfer_z_pracy wrote:
[...] o Dunlopie się nie wypowiadam, bo NIGDY go nie używałem, NIGDY się z nim nawet nie
spotkałem w realu. [...]

No nie, zartujesz? Przeciez to niemozliwe - jeszcze jakies 20 lat temu z hakiem wszyskie detki byly 'na Dunlopach' i to nie z takim fajnym wkladem jaki teraz mozna kupic ale z 'lateksowymi wezykami'.
BTW fajne sie robilo kielbaski z zapasu (kupowanego 'na metry') pompujac pompka lub napelniajac woda z kranu ('cisnieniowo') ;-)

[...] Uczciwie będzie tu dodać wadę P. - można względnie łatwo ułamać zaworek
(bo oprócz odkręcenia plastikowej nakrętki trzeba odkręcić metalowy
delikatny zaworek). Racja. Jednocze¶nie przyznam się, że w tym roku
ułamałem wła¶nie Prestę, ale zdarzyło mi się to _pierwszy_ raz w życiu.  > [...]

Tez mi sie _raz_ to zdarzylo ale spieszylem sie wtedy bardzo - teraz w tej kwestii spiesze sie powoli ;-)

--
PoZdR
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man,
or you are lost. Nothing but energy can save you.
This is no time for despair."
Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2012-02-29 15:35:27
Autor: Alfer_z_pracy
Jak± dętka na szutrowa jazdę
Coaster napisał:
No nie, zartujesz? Przeciez to niemozliwe - jeszcze jakies 20 lat temu z
hakiem wszyskie detki byly 'na Dunlopach' i to nie z takim fajnym
wkladem jaki teraz mozna kupic ale z 'lateksowymi wezykami'.
BTW fajne sie robilo kielbaski z zapasu (kupowanego 'na metry') pompujac
pompka lub napelniajac woda z kranu ('cisnieniowo') ;-)

Ahaaa, no to wła¶nie o tym napisałem. Pamiętam, że miałem swego czasu problemy z kupieniem tych wężyków, nawet panowie na Nowowiejskiej (bynajmniej nie w sklepie ale ci najlepsi piraci z samochodów) nie mieli :-)

A.

Data: 2012-02-29 14:47:56
Autor: rmikke
Jak± dętka na szutrowa jazdę
Dnia Wed, 29 Feb 2012 15:35:27 +0100, Alfer_z_pracy naskrobał/a:

Coaster napisał:
No nie, zartujesz? Przeciez to niemozliwe - jeszcze jakies 20 lat temu z
hakiem wszyskie detki byly 'na Dunlopach' i to nie z takim fajnym
wkladem jaki teraz mozna kupic ale z 'lateksowymi wezykami'.
BTW fajne sie robilo kielbaski z zapasu (kupowanego 'na metry') pompujac
pompka lub napelniajac woda z kranu ('cisnieniowo') ;-)

Ahaaa, no to wła¶nie o tym napisałem. Pamiętam, że miałem swego czasu problemy z kupieniem tych wężyków, nawet panowie na Nowowiejskiej (bynajmniej nie w sklepie ale ci najlepsi piraci z samochodów) nie mieli :-)

A, to piszczie normalnie "wentyl", a nie "taki wezyk"...


--
rmikke                       Reklama | http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/
                                     | http://jolanta.korwin-mikke.pl/

Nadal szukam lepszego webreadera niz Newsguy. Najlepiej z poprawnymi pliterkami.

Data: 2012-02-29 16:06:15
Autor: Coaster
Jak± dętka na szutrowa jazdę
On 2/29/12 3:35 PM, Alfer_z_pracy wrote:
Coaster napisał:
No nie, zartujesz? Przeciez to niemozliwe - jeszcze jakies 20 lat temu z
hakiem wszyskie detki byly 'na Dunlopach' i to nie z takim fajnym
wkladem jaki teraz mozna kupic ale z 'lateksowymi wezykami'.
BTW fajne sie robilo kielbaski z zapasu (kupowanego 'na metry') pompujac
pompka lub napelniajac woda z kranu ('cisnieniowo') ;-)

Ahaaa, no to wła¶nie o tym napisałem. Pamiętam, że miałem swego czasu
problemy z kupieniem tych wężyków, nawet panowie na Nowowiejskiej
(bynajmniej nie w sklepie ale ci najlepsi piraci z samochodów) nie mieli
:-)

A tak. I byly tez lepsze i gorsze, szare i pomaranczowe :-) Ale wklad do Dunlopa chocby Prophete z OBI idealnie pasuje nawet do zabytkowych detek. ;-)

--
PoZdR
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man,
or you are lost. Nothing but energy can save you.
This is no time for despair."
Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2012-02-29 17:55:27
Autor: biodarek
Jak± dętka na szutrowa jazdę
W dniu 2012-02-29 15:23, Coaster pisze:
On 2/29/12 2:16 PM, Alfer_z_pracy wrote:
[...] o Dunlopie się nie wypowiadam, bo NIGDY go nie używałem, NIGDY
się z nim nawet nie
spotkałem w realu. [...]

No nie, zartujesz? Przeciez to niemozliwe - jeszcze jakies 20 lat temu z
hakiem wszyskie detki byly 'na Dunlopach' i to nie z takim fajnym
wkladem jaki teraz mozna kupic ale z 'lateksowymi wezykami'.
BTW fajne sie robilo kielbaski z zapasu (kupowanego 'na metry') pompujac
pompka lub napelniajac woda z kranu ('cisnieniowo') ;-)

O kurcze, też robiłem kiełbaski z wentyli. Ale, że Alfer NIGDY się nie spotkał z Dunlopem - dziwne. Przecież jeszcze niedawno nie było innych dętek.

Używam teraz 3 różnych wentyli i najwygodniej pompuje mi się Prestę. Może dlatego, że wentyle samochodowe s± lekko powleczone gum± z zewn±trz i po skończeniu pompowania, kiedy wentyl się rozgrzeje, czasami trudno zdj±ć z niego końcówkę pompki.

--
biodarek

Data: 2012-03-01 00:30:06
Autor: rmikke
Jak± dętka na szutrowa jazdę
Dnia Wed, 29 Feb 2012 17:55:27 +0100, biodarek naskrobał/a:

W dniu 2012-02-29 15:23, Coaster pisze:
On 2/29/12 2:16 PM, Alfer_z_pracy wrote:
[...] o Dunlopie się nie wypowiadam, bo NIGDY go nie używałem, NIGDY
się z nim nawet nie
spotkałem w realu. [...]

No nie, zartujesz? Przeciez to niemozliwe - jeszcze jakies 20 lat temu z
hakiem wszyskie detki byly 'na Dunlopach' i to nie z takim fajnym
wkladem jaki teraz mozna kupic ale z 'lateksowymi wezykami'.
BTW fajne sie robilo kielbaski z zapasu (kupowanego 'na metry') pompujac
pompka lub napelniajac woda z kranu ('cisnieniowo') ;-)

O kurcze, też robiłem kiełbaski z wentyli. Ale, że Alfer NIGDY się nie spotkał z Dunlopem - dziwne. Przecież jeszcze niedawno nie było innych dętek.

Używam teraz 3 różnych wentyli i najwygodniej pompuje mi się Prestę. Może dlatego, że wentyle samochodowe s± lekko powleczone gum± z zewn±trz i po skończeniu pompowania, kiedy wentyl się rozgrzeje, czasami trudno zdj±ć z niego końcówkę pompki.

Moje (Schwalbe) nie sa. I maja dodatkowa nakretke, trzymajaca zawor na obreczy, zeby nie probowal sie chowac w obreczy.


--
rmikke                       Reklama | http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/
                                     | http://jolanta.korwin-mikke.pl/

Nadal szukam lepszego webreadera niz Newsguy. Najlepiej z poprawnymi pliterkami.

Data: 2012-03-01 09:21:39
Autor: Fabian
Jaką dętka na szutrowa jazdę
On 01.03.2012 01:30, rmikke wrote:
Dnia Wed, 29 Feb 2012 17:55:27 +0100, biodarek naskrobaďż˝/a:
U�ywam teraz 3 r�nych wentyli i najwygodniej pompuje mi si� Prest�.
Mo�e dlatego, �e wentyle samochodowe s� lekko powleczone gum� z zewn�trz
i po sko�czeniu pompowania, kiedy wentyl si� rozgrzeje, czasami trudno
zdj�� z niego ko�c�wk� pompki.

Moje (Schwalbe) nie sa. I maja dodatkowa nakretke, trzymajaca zawor na obreczy,
zeby nie probowal sie chowac w obreczy.

WidzÄ™, ĹĽe nie dbasz o masÄ™ rotujÄ…cÄ… ;)

Fabian.

Data: 2012-03-01 13:06:02
Autor: Coaster
Jaką dętka na szutrowa jazdę
On 3/1/12 1:30 AM, rmikke wrote:
Dnia Wed, 29 Feb 2012 17:55:27 +0100, biodarek naskrobaÂł/a:

W dniu 2012-02-29 15:23, Coaster pisze:
On 2/29/12 2:16 PM, Alfer_z_pracy wrote:
[...] o Dunlopie siĂŞ nie wypowiadam, bo NIGDY go nie uÂżywaÂłem, NIGDY
siĂŞ z nim nawet nie
spotkaÂłem w realu. [...]

No nie, zartujesz? Przeciez to niemozliwe - jeszcze jakies 20 lat temu z
hakiem wszyskie detki byly 'na Dunlopach' i to nie z takim fajnym
wkladem jaki teraz mozna kupic ale z 'lateksowymi wezykami'.
BTW fajne sie robilo kielbaski z zapasu (kupowanego 'na metry') pompujac
pompka lub napelniajac woda z kranu ('cisnieniowo') ;-)

O kurcze, teÂż robiÂłem kieÂłbaski z wentyli. Ale, Âże Alfer NIGDY siĂŞ nie
spotkaÂł z Dunlopem - dziwne. PrzecieÂż jeszcze niedawno nie byÂło innych
dĂŞtek.

U¿ywam teraz 3 ró¿nych wentyli i najwygodniej pompuje mi siê Prestê.
Mo¿e dlatego, ¿e wentyle samochodowe s± lekko powleczone gum± z zewn±trz
i po skoñczeniu pompowania, kiedy wentyl siê rozgrzeje, czasami trudno
zdj±æ z niego koñcówkê pompki.

Moje (Schwalbe) nie sa. I maja dodatkowa nakretke, trzymajaca zawor na obreczy,
zeby nie probowal sie chowac w obreczy.

O! Tego mi brakowalo, kiedy uzywalem Schradera! :-)

--
PoZdR
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man,
or you are lost. Nothing but energy can save you.
This is no time for despair."
Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2012-03-01 15:23:58
Autor: Fabian
Jaką dętka na szutrowa jazdę
On 01.03.2012 13:06, Coaster wrote:
On 3/1/12 1:30 AM, rmikke wrote:
Dnia Wed, 29 Feb 2012 17:55:27 +0100, biodarek naskrobaÂł/a:

W dniu 2012-02-29 15:23, Coaster pisze:
On 2/29/12 2:16 PM, Alfer_z_pracy wrote:
[...] o Dunlopie siĂŞ nie wypowiadam, bo NIGDY go nie uÂżywaÂłem, NIGDY
siĂŞ z nim nawet nie
spotkaÂłem w realu. [...]

No nie, zartujesz? Przeciez to niemozliwe - jeszcze jakies 20 lat
temu z
hakiem wszyskie detki byly 'na Dunlopach' i to nie z takim fajnym
wkladem jaki teraz mozna kupic ale z 'lateksowymi wezykami'.
BTW fajne sie robilo kielbaski z zapasu (kupowanego 'na metry')
pompujac
pompka lub napelniajac woda z kranu ('cisnieniowo') ;-)

O kurcze, teÂż robiÂłem kieÂłbaski z wentyli. Ale, Âże Alfer NIGDY siĂŞ nie
spotkaÂł z Dunlopem - dziwne. PrzecieÂż jeszcze niedawno nie byÂło innych
dĂŞtek.

U¿ywam teraz 3 ró¿nych wentyli i najwygodniej pompuje mi siê Prestê.
Mo¿e dlatego, ¿e wentyle samochodowe s± lekko powleczone gum± z zewn±trz
i po skoñczeniu pompowania, kiedy wentyl siê rozgrzeje, czasami trudno
zdj±æ z niego koñcówkê pompki.

Moje (Schwalbe) nie sa. I maja dodatkowa nakretke, trzymajaca zawor na
obreczy,
zeby nie probowal sie chowac w obreczy.

O! Tego mi brakowalo, kiedy uzywalem Schradera! :-)

_Wszytkie_ rodzaje wentyli majÄ… ten patent. Czy jest zastosowany zaleĹĽy od producenta. PrzecieĹĽ to tylko kwestia nagwintowania komina wentyla.

Fabian.

Data: 2012-03-01 12:02:09
Autor: Coaster
Jak± dętka na szutrowa jazdę
On 2/29/12 5:55 PM, biodarek wrote:
W dniu 2012-02-29 15:23, Coaster pisze:
On 2/29/12 2:16 PM, Alfer_z_pracy wrote:
[...] o Dunlopie się nie wypowiadam, bo NIGDY go nie używałem, NIGDY
się z nim nawet nie
spotkałem w realu. [...]

No nie, zartujesz? Przeciez to niemozliwe - jeszcze jakies 20 lat temu z
hakiem wszyskie detki byly 'na Dunlopach' i to nie z takim fajnym
wkladem jaki teraz mozna kupic ale z 'lateksowymi wezykami'.
BTW fajne sie robilo kielbaski z zapasu (kupowanego 'na metry') pompujac
pompka lub napelniajac woda z kranu ('cisnieniowo') ;-)

O kurcze, też robiłem kiełbaski z wentyli.

:-)

Ale, że Alfer NIGDY się nie
spotkał z Dunlopem - dziwne. Przecież jeszcze niedawno nie było innych
dętek.

No wlasciwie wychodzi na to, ze sie spotkal tylko nie uwazal 'wentyla rowerowego' za Dunlopa ;-)

Używam teraz 3 różnych wentyli i najwygodniej pompuje mi się Prestę.
Może dlatego, że wentyle samochodowe s± lekko powleczone gum± z zewn±trz
i po skończeniu pompowania, kiedy wentyl się rozgrzeje, czasami trudno
zdj±ć z niego końcówkę pompki.

W rowerowym Schraderze irytowal mnie brak mozliwosci przykrecenia zaworu do obreczy.

--
PoZdR
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man,
or you are lost. Nothing but energy can save you.
This is no time for despair."
Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2012-03-01 12:17:04
Autor: Fabian
Jak± dętka na szutrowa jazdę
On 01.03.2012 12:02, Coaster wrote:
On 2/29/12 5:55 PM, biodarek wrote:
W dniu 2012-02-29 15:23, Coaster pisze:
On 2/29/12 2:16 PM, Alfer_z_pracy wrote:
[...] o Dunlopie się nie wypowiadam, bo NIGDY go nie używałem, NIGDY
się z nim nawet nie
spotkałem w realu. [...]

No nie, zartujesz? Przeciez to niemozliwe - jeszcze jakies 20 lat temu z
hakiem wszyskie detki byly 'na Dunlopach' i to nie z takim fajnym
wkladem jaki teraz mozna kupic ale z 'lateksowymi wezykami'.
BTW fajne sie robilo kielbaski z zapasu (kupowanego 'na metry') pompujac
pompka lub napelniajac woda z kranu ('cisnieniowo') ;-)

O kurcze, też robiłem kiełbaski z wentyli.

:-)

Ale, że Alfer NIGDY się nie
spotkał z Dunlopem - dziwne. Przecież jeszcze niedawno nie było innych
dętek.

No wlasciwie wychodzi na to, ze sie spotkal tylko nie uwazal 'wentyla
rowerowego' za Dunlopa ;-)

Używam teraz 3 różnych wentyli i najwygodniej pompuje mi się Prestę.
Może dlatego, że wentyle samochodowe s± lekko powleczone gum± z zewn±trz
i po skończeniu pompowania, kiedy wentyl się rozgrzeje, czasami trudno
zdj±ć z niego końcówkę pompki.

W rowerowym Schraderze irytowal mnie brak mozliwosci przykrecenia zaworu
do obreczy.

Hm... http://pl.wikipedia.org/wiki/Zaw%C3%B3r_Dunlopa

Fabian.

Data: 2012-03-01 16:23:24
Autor: Coaster
Jak± dętka na szutrowa jazdę
On 3/1/12 12:17 PM, Fabian wrote:
On 01.03.2012 12:02, Coaster wrote:
[...]
W rowerowym Schraderze irytowal mnie brak mozliwosci przykrecenia zaworu
do obreczy.

Hm... http://pl.wikipedia.org/wiki/Zaw%C3%B3r_Dunlopa

Wiem, ze chciales dobrze ale ja pisalem o Schraderze a ty zilustrowales Dunlopem? :-)

P.S. Wtedy jak uzywalem pzrez jakis czas 'szraderow' wszystkie detki jakie akurat mialem w reku, mialy zawor jak ten z prawej:
http://bluecollarmtb.com/wp-content/uploads/2007/07/bcvalves.jpg

--
PoZdR
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man,
or you are lost. Nothing but energy can save you.
This is no time for despair."
Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2012-03-01 23:35:36
Autor: Fabian
Jak± dętka na szutrowa jazdę
On 01.03.2012 16:23, Coaster wrote:
On 3/1/12 12:17 PM, Fabian wrote:
On 01.03.2012 12:02, Coaster wrote:
[...]
W rowerowym Schraderze irytowal mnie brak mozliwosci przykrecenia zaworu
do obreczy.

Hm... http://pl.wikipedia.org/wiki/Zaw%C3%B3r_Dunlopa

Wiem, ze chciales dobrze ale ja pisalem o Schraderze a ty zilustrowales
Dunlopem? :-)

P.S. Wtedy jak uzywalem pzrez jakis czas 'szraderow' wszystkie detki
jakie akurat mialem w reku, mialy zawor jak ten z prawej:
http://bluecollarmtb.com/wp-content/uploads/2007/07/bcvalves.jpg


http://pl.wikipedia.org/wiki/Zaw%C3%B3r_Schradera

Data: 2012-02-29 16:00:34
Autor: mt
Jak± dętka na szutrowa jazdę
Alfer_z_pracy pisze:
rmikke napisał:
To mnie intryguje. Wczesniej ktos pisal, ze dunlop sie latwiej pompuje. Przyznam, ze nie odczuwam nic takiego, ale tez nie probowalem ta sama pompka pompowac detek rozniacych sie zaworem. Skad wlasciwie mialaby sie brac ta
roznica w latwosci pompowania?

No jak to sk±d, z różnicy w budowie zaworów. Przy pompowaniu P. machasz sobie tylko wajch± i powietrze niemal bez oporu wchodzi za zawór. W S. trzeba się z nim siłować. Oczywi¶cie bez przesady, nie wymaga to nadludzkiej siły, to s± niuanse.

No wła¶nie, niuanse.

Swoj± drog± argument o pompowaniu S. na stacji kompresorem zawsze mnie cieszy. Zwłaszcza, kiedy jeste¶ w ¶rodku lasu gdzie¶ w Borach Tucholskich czy nie daj Boże w Alpach czy innym pustkowiu - wtedy możliwo¶ć napompowania koła na stacji benzynowej faktycznie jest bardzo przydatna ;)

Ale mimo wszystko prawdopodobieństwo trafienia "Ľródła powietrza" np. przy awarii pompki jest większe przy S. Jak jadę do pracy to nie muszę pamiętać, czy zabierać pompkę czy nie, bo mam 2 stacje po drodze, a i w tych Borach Tucholskich łatwiej trafić na S. Przecież to nie musi być od razu stacja benzynowa, byle gospodarstwo wiejskie, le¶niczówka czy też np. zatrzymywanie samochodu rokuje większe szanse, że kto¶ będzie posiadał kompresor do gniazda zapalniczki czy zwykł± pompkę nożn±.

--
marcin

Data: 2012-02-29 16:12:31
Autor: Alfer_z_pracy
Jak± dętka na szutrowa jazdę
mt napisał:
 Jak jadę do pracy to nie muszę pamiętać, czy zabierać pompkę czy nie, bo mam 2 stacje po drodze

Trochę dziwne to rozumowanie. Jak złapiesz kapcia to i tak potrzebujesz dętkę / łatki. Jak masz dętkę lub łatki, to masz pompkę jednocze¶nie - przynajmniej ja mam taki zestaw, że wszystko jest razem. Hint: pompki 10 cm waż±ce kilkadziesi±t g. A jak nie masz zapasu to i kompresor nie pomoże.

No dobra, radzę sobie od kilkuset tysięcy km bez kompresorów i nie narzekam. Może dziwny jestem :-)

A.

Data: 2012-02-29 16:39:58
Autor: Coaster
Jak± dętka na szutrowa jazdę
On 2/29/12 4:12 PM, Alfer_z_pracy wrote:
[...]
No dobra, radzę sobie od kilkuset tysięcy km bez kompresorów i nie
narzekam. Może dziwny jestem :-)

To jest nas dwoch :-)

--
PoZdR
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man,
or you are lost. Nothing but energy can save you.
This is no time for despair."
Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2012-02-29 16:47:21
Autor: mt
Jak± dętka na szutrowa jazdę
Alfer_z_pracy pisze:
mt napisał:
 Jak jadę do pracy to nie muszę pamiętać, czy zabierać pompkę czy nie, bo mam 2 stacje po drodze

Trochę dziwne to rozumowanie. Jak złapiesz kapcia to i tak potrzebujesz dętkę / łatki. Jak masz dętkę lub łatki, to masz pompkę jednocze¶nie - przynajmniej ja mam taki zestaw, że wszystko jest razem. Hint: pompki 10 cm waż±ce kilkadziesi±t g. A jak nie masz zapasu to i kompresor nie pomoże.

Ale łatki mogę kupić na stacji benzynowej a wtedy kompresor może się przydać i nie muszę wozić łatek, dętek i pompki :P

No dobra, radzę sobie od kilkuset tysięcy km bez kompresorów i nie narzekam. Może dziwny jestem :-)

A ja bez Presty i też nie narzekam ;) Może ja też dziwny jestem, bo jeszcze ani razu nie miałem kapcia wskutek dziurawej dętki, jedyne co, to sporadyczne dopompowywania, no i nie kilkaset a raczej kilkadziesi±t tys. km. Spoko, każdemu według potrzeb :)

--
marcin

Data: 2012-02-29 17:10:15
Autor: Fabian
Jak± dętka na szutrowa jazdę
On 29.02.2012 16:47, mt wrote:
Ale łatki mogę kupić na stacji benzynowej a wtedy kompresor może się
przydać i nie muszę wozić łatek, dętek i pompki :P

Możesz kupić, tzn. na stacjach benzynowych handluj± łatkami, sprawdzone? A ja my¶lałem, że tylko w rowerowym co znaczyło, że poza wyj±tkami w dużych miastach, po 14 w sobotę łatek się nie dostanie.
To może przy okazji spytam, czy w jaki¶ sklepach wiejskich (małe w małych wioskach) da się może dostać łatki lub dętki?

Fabian.

Data: 2012-02-29 17:27:20
Autor: mt
Jak± dętka na szutrowa jazdę
Fabian pisze:
On 29.02.2012 16:47, mt wrote:
Ale łatki mogę kupić na stacji benzynowej a wtedy kompresor może się
przydać i nie muszę wozić łatek, dętek i pompki :P

Możesz kupić, tzn. na stacjach benzynowych handluj± łatkami, sprawdzone? A ja my¶lałem, że tylko w rowerowym co znaczyło, że poza wyj±tkami w dużych miastach, po 14 w sobotę łatek się nie dostanie.
To może przy okazji spytam, czy w jaki¶ sklepach wiejskich (małe w małych wioskach) da się może dostać łatki lub dętki?

No wiesz, czy na każdej to gwarancji nie mam, ale parę razy już przy okazji (tankuj±c samochód) widziałem. Co do sklepów wiejskich, to nie pytam sie w każdym czy s± dętki albo łatki, ale w zeszłym roku jechali¶my z Warlubia do Chojnic i kumpel parę km za Warlubiem złapał kapcia, a że łatek ani dętek niet, to stopem z dętk± z powrotem do Warlubia i tam w pierwszym z brzegu sklepie typu 1001 drobiazgów i wino mieli dętki (tylko Schrader, a że kumpel miał felgę pod Prestę, więc klops), na szczę¶cie zaraz obok był jaki¶ zakład naprawy maszyn rolniczych i tam o dziwo mieli łatki :)

--
marcin

Data: 2012-03-01 23:44:50
Autor: Panek
Jak± dętka na szutrowa jazdę
mt <fragless@interia.pl> napisał(a):
Fabian pisze:
On 29.02.2012 16:47, mt wrote:
Ale łatki mogę kupić na stacji benzynowej a wtedy kompresor może się
przydać i nie muszę wozić łatek, dętek i pompki :P

Możesz kupić, tzn. na stacjach benzynowych handluj± łatkami, sprawdzone?
A ja my¶lałem, że tylko w rowerowym co znaczyło, że poza wyj±tkami w
dużych miastach, po 14 w sobotę łatek się nie dostanie.
To może przy okazji spytam, czy w jaki¶ sklepach wiejskich (małe w
małych wioskach) da się może dostać łatki lub dętki?

No wiesz, czy na każdej to gwarancji nie mam, ale parę razy już przy
okazji (tankuj±c samochód) widziałem. Co do sklepów wiejskich, to nie
pytam sie w każdym czy s± dętki albo łatki, ale w zeszłym roku
jechali¶my z Warlubia do Chojnic i kumpel parę km za Warlubiem złapał
kapcia, a że łatek ani dętek niet, to stopem z dętk± z powrotem do
Warlubia i tam w pierwszym z brzegu sklepie typu 1001 drobiazgów i wino
mieli dętki (tylko Schrader, a że kumpel miał felgę pod Prestę, więc
klops), na szczę¶cie zaraz obok był jaki¶ zakład naprawy maszyn
rolniczych i tam o dziwo mieli łatki :)

Sytuacja podobna do tej, jak± chciałem przytoczyć jako argument za schraderem. Je¶li się używa tylko presty to jest duże prawdopodobieństwo, że otwór w obręczy jest przystosowany tylko do niej i schrader nie wejdzie (trzeba rozwiercać). A zwiedzaj±c Bałkany, Turcję, Albanię w większo¶ci sklepów (nie tylko rowerowych), straganów na bazarach, itp, itd -> wszędzie tam, gdzie można było nabyć dętki, sprzedawano chiński szajs ze schraderem wła¶nie. W sytacji awaryjnej, jak zabraknie zapasówych dętek i łatek, mozna kupić i założyć bezproblemowo je¶li się z takich, tzn. ze schraderem, dętek wcze¶niej używało.

Pozdravqvam
Panek

Data: 2012-03-01 11:46:37
Autor: Coaster
Jak± dętka na szutrowa jazdę
On 2/29/12 5:10 PM, Fabian wrote:
On 29.02.2012 16:47, mt wrote:
Ale łatki mogę kupić na stacji benzynowej a wtedy kompresor może się
przydać i nie muszę wozić łatek, dętek i pompki :P

Możesz kupić, tzn. na stacjach benzynowych handluj± łatkami, sprawdzone?

Ja nigdy nie widfzialem latek na zadnej stacji benzynowej. Z biegiem lat nawet towary stricte 'samochodowe', ktore kiedys zawsze mozna bylo znalezc w sklepie CPN-u/stacji, znikaja na rzecz hot-dogow, aromatow zapachowych i woskow do pielegnacji. A latki do detek rowerowych? Hmm.. ;-)

A ja my¶lałem, że tylko w rowerowym co znaczyło, że poza wyj±tkami w
dużych miastach, po 14 w sobotę łatek się nie dostanie.
To może przy okazji spytam, czy w jaki¶ sklepach wiejskich (małe w
małych wioskach) da się może dostać łatki lub dętki?

W GS-ach chyba jeszcze sprzedaja opony, detki i lancuchu rowerowe latki - przynajmniej kilka lat temu jeszcze je tam widzialem.

--
PoZdR
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man,
or you are lost. Nothing but energy can save you.
This is no time for despair."
Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2012-03-01 10:48:03
Autor: Coaster
Jak± dętka na szutrowa jazdę
On 2/29/12 4:47 PM, mt wrote:
Alfer_z_pracy pisze:
mt napisał:
Jak jadę do pracy to nie muszę pamiętać, czy zabierać pompkę czy nie,
bo mam 2 stacje po drodze

Trochę dziwne to rozumowanie. Jak złapiesz kapcia to i tak
potrzebujesz dętkę / łatki. Jak masz dętkę lub łatki, to masz pompkę
jednocze¶nie - przynajmniej ja mam taki zestaw, że wszystko jest
razem. Hint: pompki 10 cm waż±ce kilkadziesi±t g. A jak nie masz
zapasu to i kompresor nie pomoże.

Ale łatki mogę kupić na stacji benzynowej a wtedy kompresor może się
przydać i nie muszę wozić łatek, dętek i pompki :P

Aha, czyli lubisz sie w razie czego umartwiac. ;-)

No dobra, radzę sobie od kilkuset tysięcy km bez kompresorów i nie
narzekam. Może dziwny jestem :-)

A ja bez Presty i też nie narzekam ;)

Jezeli o mnie chodzi to radze sobie bez Shradera (w rowerach) i jestem bardzo kontent. ;-)

Może ja też dziwny jestem, bo jeszcze ani razu nie miałem kapcia wskutek dziurawej dętki,

A wskutek 'niedziurawej' juz miales? :-P

jedyne co, to sporadyczne dopompowywania, no i nie kilkaset a raczej kilkadziesi±t
tys. km.

A z tym to raczej u mnie 'cienko' - jakos te powietrze z dobrych Dunlopow i Prest nie chce uciekac :-)

Spoko, każdemu według potrzeb :)

Jasne. :-)


P.S. Nie chodzi to o to, co jest subiektywnie lepsze - ale o to, ze _w_razie_czego_ trzeba ganiac bez sensu szukac latek, kompresora (50 na 50, ze sie zobaczy na nim 'mila kartke' - "Przepraszamy komprsor jest uszkodzony") zamiast zwyczajnie zatrzymac sie i wymienic/ co trzeba. W Twojej wersji nie dosyc, ze trzeba i tak wykonac te same czynnosci naprawcze, to jeszcze trzeba tracic czas na szukanie zrodla sprezonego powietrza. A 'czas to pieniadz'. ;-) Z pompka i latkami/detka jest tak jak z chlapaczem w zimowym latajacym osiolku - 'wozisz' go i zupenie o tym nie myslisz a czasem moze choc nie musi sie przydac.

--
PoZdR
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man,
or you are lost. Nothing but energy can save you.
This is no time for despair."
Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2012-02-29 16:38:52
Autor: Coaster
Jak± dętka na szutrowa jazdę
On 2/29/12 4:00 PM, mt wrote:
prawdopodobieństwo trafienia "Ľródła powietrza" np. przy awarii pompki
jest większe przy S. Jak jadę do pracy to nie muszę pamiętać, czy
zabierać pompkę czy nie, bo mam 2 stacje po drodze, a i w tych Borach
Tucholskich łatwiej trafić na S. Przecież to nie musi być od razu stacja
benzynowa, byle gospodarstwo wiejskie, le¶niczówka czy też np.
zatrzymywanie samochodu rokuje większe szanse, że kto¶ będzie posiadał
kompresor do gniazda zapalniczki czy zwykł± pompkę nożn±.

Ale IMHO to utrudnianie sobie zycia i troche szukanie armaty na muchy. Lepiej i prosciej miec zawsze 'packe/pompke' przy sobie.  ;-)

--
PoZdR
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man,
or you are lost. Nothing but energy can save you.
This is no time for despair."
Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2012-02-29 16:52:14
Autor: mt
Jak± dętka na szutrowa jazdę
Coaster pisze:
On 2/29/12 4:00 PM, mt wrote:
prawdopodobieństwo trafienia "Ľródła powietrza" np. przy awarii pompki
jest większe przy S. Jak jadę do pracy to nie muszę pamiętać, czy
zabierać pompkę czy nie, bo mam 2 stacje po drodze, a i w tych Borach
Tucholskich łatwiej trafić na S. Przecież to nie musi być od razu stacja
benzynowa, byle gospodarstwo wiejskie, le¶niczówka czy też np.
zatrzymywanie samochodu rokuje większe szanse, że kto¶ będzie posiadał
kompresor do gniazda zapalniczki czy zwykł± pompkę nożn±.

Ale IMHO to utrudnianie sobie zycia i troche szukanie armaty na muchy. Lepiej i prosciej miec zawsze 'packe/pompke' przy sobie.  ;-)

Dlatego napisałem: "np. przy awarii pompki" :) Można jeszcze dorzucić czynnik sklerotyczny ;)

--
marcin

Data: 2012-03-01 11:14:37
Autor: Coaster
Jak± dętka na szutrowa jazdę
On 2/29/12 4:52 PM, mt wrote:
Coaster pisze:
On 2/29/12 4:00 PM, mt wrote:
prawdopodobieństwo trafienia "Ľródła powietrza" np. przy awarii pompki
jest większe przy S. Jak jadę do pracy to nie muszę pamiętać, czy
zabierać pompkę czy nie, bo mam 2 stacje po drodze, a i w tych Borach
Tucholskich łatwiej trafić na S. Przecież to nie musi być od razu stacja
benzynowa, byle gospodarstwo wiejskie, le¶niczówka czy też np.
zatrzymywanie samochodu rokuje większe szanse, że kto¶ będzie posiadał
kompresor do gniazda zapalniczki czy zwykł± pompkę nożn±.

Ale IMHO to utrudnianie sobie zycia i troche szukanie armaty na muchy.
Lepiej i prosciej miec zawsze 'packe/pompke' przy sobie. ;-)

Dlatego napisałem: "np. przy awarii pompki" :) Można jeszcze dorzucić
czynnik sklerotyczny ;)


Z awaria pompki* jeszcze sie nie spotkalem a z nieczynne kompresory na stacjach benzynowych widze dosyc czesto. ;-)
Kiedys felga w aucie zaczela mimialnie 'puszczac' przy rancie i chcac dopompowac kolo objechalem cztery stacje w okolicy - _wszystkie_ kompresory byly nieczynne.

*Mam na mysli oczywiscie pompki a nie wyroby 'pompkopodobne'. W takiej np. zwyklej prl-owskiej pomce - standarowym wyposazeniem sprzedawanych rowerow ktora (mozna tez ja bylo kupic w sklepie rowerowym) nic sie nie moglo popsuc - solina rura, drewniany uchwyt, trzpien dwustronnie gwintowany i tlok ze skory. Musialbys ja wrzucic pod kola pociagu ze cos w niej zepsuc. Moja mala wspolczena, plastikowa pompka z Decatlonu (Decathlon Cycle - 19,99; kupiona z piec lat temu) tez dziala wysmienicie; ma 20 cm z hakiem i zmiesci sie praktycznie wszedzie.

--
PoZdR
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man,
or you are lost. Nothing but energy can save you.
This is no time for despair."
Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2012-03-01 11:28:55
Autor: Fabian
Jak± dętka na szutrowa jazdę
On 01.03.2012 11:14, Coaster wrote:
Z awaria pompki* jeszcze sie nie spotkalem a z nieczynne kompresory na
stacjach benzynowych widze dosyc czesto. ;-)

A miałem Cię za człowieka do¶wiadczonego, a Ty chyba tylko teoretykiem jeste¶ co samochodem jeĽdzi, że często kompresory zepsute widzi.

Dalej używasz tej pompki z tłokiem se skóry, czy oddałe¶ do skansenu sprawna?

Fabian.

Data: 2012-03-01 13:43:03
Autor: Coaster
Jak± dętka na szutrowa jazdę
On 3/1/12 11:28 AM, Fabian wrote:
On 01.03.2012 11:14, Coaster wrote:
Z awaria pompki* jeszcze sie nie spotkalem a z nieczynne kompresory na
stacjach benzynowych widze dosyc czesto. ;-)

A miałem Cię za człowieka do¶wiadczonego, a Ty chyba tylko teoretykiem
jeste¶ co samochodem jeĽdzi, że często kompresory zepsute widzi.

:-) Mam za soba wysokie przebiegi i autem i rowerem. A przy kompresorze bylem ostatnio jakis rok temu - przedmuchiwalem gniazda z brudu swiec (oczywiscie jeszcze ze swiecami) przed wymiana.

Dalej używasz tej pompki z tłokiem se skóry, czy oddałe¶ do skansenu
sprawna?

Ale ktorej? Samochodowej, czy tych kilku rowerowych, w ktorych sa tloki skorzane? :-) Wszystkie sa sprawne - tloki sa dobrze przesmarowane. Ale jak pisalem aktualnie z lenistwa uzywam malej decathonowki z plastiku. I nie przeszkadza mi, ze jest krotka bo niezbyt czesto jej uzywam. Tej zimy raz podpompowalem kola w zimowce. A decathlonowka dziala ale w niej tlok juz na pewno nie jest skorzany ;-) Zreszta tlok skorzany latwo dorobic samemu - wystarczy wyciac krazek ze skory i go uformowac.

--
PoZdR
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man,
or you are lost. Nothing but energy can save you.
This is no time for despair."
Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2012-02-29 11:09:28
Autor: Michał \"Mhrok\" Kalida
Jaką dętka na szutrowa jazdę
W dniu 2012-02-29 10:45, NEURON pisze:
Pytanie na pozór błahe ... a jednak.
Chodzi mi głównie o rodzaj wentyli. Jaki rodzaj polecacie??
Czym siÄ™ kierujecie

pozdr
NEURON
Samochodowe, zawsze je preferuję, bo łatwiej napompować :)

Data: 2012-02-29 11:10:32
Autor: Fabian
Jaką dętka na szutrowa jazdę
On 29.02.2012 11:09, "Michał \"Mhrok\" Kalida" wrote:
W dniu 2012-02-29 10:45, NEURON pisze:
Pytanie na pozór błahe ... a jednak.
Chodzi mi głównie o rodzaj wentyli. Jaki rodzaj polecacie??
Czym siÄ™ kierujecie

pozdr
NEURON
Samochodowe, zawsze je preferuję, bo łatwiej napompować :)

Mi trudniej.

Fabian.

Data: 2012-02-29 11:10:11
Autor: Fabian
Jaką dętka na szutrowa jazdę
On 29.02.2012 10:45, NEURON wrote:
Pytanie na pozór błahe ... a jednak.
Chodzi mi głównie o rodzaj wentyli. Jaki rodzaj polecacie??
Czym siÄ™ kierujecie

Nie ma znaczenia. Wybierz co Ci się podoba i będzie dobrze ;)

Fabian.

Data: 2012-02-29 11:22:38
Autor: cytawa
Jaką dętka na szutrowa jazdę
NEURON pisze:
Pytanie na pozór błahe ... a jednak.
Chodzi mi głównie o rodzaj wentyli. Jaki rodzaj polecacie??
Czym siÄ™ kierujecie

Najlatwiej napompowac tradycyjny zawor rowerowy Dunlopa, ale MZ najlepsze sa samochodowe. Z 2 powodow.
1. Zawory te sa najmocniej wwulkanizowane w detke.
2. Z jakichs wzgledow najlepiej trzymaja.
dodatkowo
3. Przy obreczach stozkowych najlatwiej otaki dlugi zawor.

Jan Cytawa

Data: 2012-02-29 17:45:16
Autor: biodarek
Jak± dętka na szutrowa jazdę
W dniu 2012-02-29 11:22, cytawa pisze:
3. Przy obreczach stozkowych najlatwiej otaki dlugi zawor.

Spo¶ród różnych dętek, które przewinęły się przez moje ręce, to najdłuższy zawór mam teraz z Prest±. Jej końcówka prawie dotyka piasty i trzeba było dać przeciwwagę z drugiej strony na obręczy ;)
Naprawdę, to wystaje 6,5cm ze zwykłej obręczy.

--
biodarek

Data: 2012-03-01 09:19:08
Autor: Fabian
Jak± dętka na szutrowa jazdę
On 29.02.2012 17:45, biodarek wrote:
W dniu 2012-02-29 11:22, cytawa pisze:
3. Przy obreczach stozkowych najlatwiej otaki dlugi zawor.

Spo¶ród różnych dętek, które przewinęły się przez moje ręce, to
najdłuższy zawór mam teraz z Prest±. Jej końcówka prawie dotyka piasty i
trzeba było dać przeciwwagę z drugiej strony na obręczy ;)
Naprawdę, to wystaje 6,5cm ze zwykłej obręczy.

Przygotowany na karbon o profilu 50-80 mm? :)

Fabian.

Data: 2012-03-01 10:10:46
Autor: cytawa
Jak± dętka na szutrowa jazdę
biodarek pisze:

Spo¶ród różnych dętek, które przewinęły się przez moje ręce, to
najdłuższy zawór mam teraz z Prest±. Jej końcówka prawie dotyka piasty i
trzeba było dać przeciwwagę z drugiej strony na obręczy ;)
Naprawdę, to wystaje 6,5cm ze zwykłej obręczy.

Nie bede sie licytowal, kto ma dluzszego (zawora). Sa oczywiscie presty bardzo dlugie do stozkowych obreczy ale kupic taka detke wcale nie jest prosto. Natomiast samochodowe z "amerykanskim"  zaworem sa prawie w kazdym sklepie.


Jan Cytawa

Data: 2012-02-29 16:14:40
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Jaką dętka na szutrowa jazdę
NEURON, Wed, 29 Feb 2012 10:45:32 +0100, pl.rec.rowery:
Pytanie na pozór błahe ... a jednak.
Chodzi mi głównie o rodzaj wentyli. Jaki rodzaj polecacie??

Matkobosko, problem i¶cie Tytusowy... Ja się kieruję dziur± w obręczy.
Obecnie mam dziurę na prestę, więc używam dętek z prest±. Jak będę kupował
następn± obręcz, to będę chciał schradery, bo nie ma babrania się z
manometrami na stacjach benzynowych.

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarcz±.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemno¶ci±         | A potem kilkana¶cie drugich.

Data: 2012-02-29 16:42:37
Autor: Coaster
Jak± dętka na szutrowa jazdę
On 2/29/12 4:14 PM, Marek 'marcus075' Karweta wrote:
NEURON, Wed, 29 Feb 2012 10:45:32 +0100, pl.rec.rowery:

Pytanie na pozór błahe ... a jednak.
Chodzi mi głównie o rodzaj wentyli. Jaki rodzaj polecacie??

Matkobosko, problem i¶cie Tytusowy... Ja się kieruję dziur± w obręczy.
Obecnie mam dziurę na prestę, więc używam dętek z prest±. Jak będę kupował
następn± obręcz, to będę chciał schradery, bo nie ma babrania się z
manometrami na stacjach benzynowych.

LOL - a nikt Ci jeszcze nie powiedzial, ze ie nalezy sie barac z manometrami? Szczegolnie z manomtrami na stacjach benzynowych! :-P

--
PoZdR
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man,
or you are lost. Nothing but energy can save you.
This is no time for despair."
Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2012-02-29 17:30:37
Autor: biodarek
Jaką dętka na szutrowa jazdę
W dniu 2012-02-29 10:45, NEURON pisze:
Pytanie na pozór błahe ... a jednak.
Chodzi mi głównie o rodzaj wentyli. Jaki rodzaj polecacie??
Czym siÄ™ kierujecie

Nie rodzajem nawierzchni.

--
biodarek

Data: 2012-02-29 23:10:43
Autor: Baker (szaman)
Jaką dętka na szutrowa jazdę
On 02/29/2012 10:45 AM, NEURON wrote::
Pytanie na pozór błahe ... a jednak.
Chodzi mi głównie o rodzaj wentyli. Jaki rodzaj polecacie??
Czym siÄ™ kierujecie

presta - łatwiej się pompuje ręcznie, ewentualnie trzeba awaryjnie wozić przejścióweczkę (do kompresora).

sz

Data: 2012-03-01 01:10:06
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Jaką dętka na szutrowa jazdę
Baker (szaman), Wed, 29 Feb 2012 23:10:43 +0100, pl.rec.rowery:
ewentualnie trzeba awaryjnie wozić przej¶cióweczkę (do kompresora).

Taaaaaaaaaaka masa.

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarcz±.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemno¶ci±         | A potem kilkana¶cie drugich.

Data: 2012-03-01 09:23:31
Autor: Fabian
Jak± dętka na szutrowa jazdę
On 01.03.2012 01:10, Marek 'marcus075' Karweta wrote:
Baker (szaman), Wed, 29 Feb 2012 23:10:43 +0100, pl.rec.rowery:

ewentualnie trzeba awaryjnie wozić
przej¶cióweczkę (do kompresora).

Taaaaaaaaaaka masa.

Wentyl samochodowy też waży, a to masa rotuj±ca!

Fabian.

Data: 2012-03-01 12:15:07
Autor: Coaster
Jak± dętka na szutrowa jazdę
On 3/1/12 1:10 AM, Marek 'marcus075' Karweta wrote:
Baker (szaman), Wed, 29 Feb 2012 23:10:43 +0100, pl.rec.rowery:

ewentualnie trzeba awaryjnie wozić
przej¶cióweczkę (do kompresora).

Taaaaaaaaaaka masa.


Moze miec kolosalne znaczenie, w przypadku zawisniecia polowa pojazdu nad przepascia ;-)

--
PoZdR
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man,
or you are lost. Nothing but energy can save you.
This is no time for despair."
Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Data: 2012-03-01 23:21:31
Autor: Baker (szaman)
Jak± dętka na szutrowa jazdę
On 03/01/2012 12:15 PM, Coaster wrote::


Moze miec kolosalne znaczenie, w przypadku zawisniecia polowa pojazdu
nad przepascia ;-)


OT:
Widziałe¶ zdjęcia zawieszonego autobusu u nas w Mysłowicach?
TO wcale nie takie ¶mieszne:)

sz

Data: 2012-03-01 23:36:25
Autor: Fabian
Jak± dętka na szutrowa jazdę
On 01.03.2012 23:21, Baker (szaman) wrote:
On 03/01/2012 12:15 PM, Coaster wrote::


Moze miec kolosalne znaczenie, w przypadku zawisniecia polowa pojazdu
nad przepascia ;-)


OT:
Widziałe¶ zdjęcia zawieszonego autobusu u nas w Mysłowicach?
TO wcale nie takie ¶mieszne:)

Dobrze, ze mial wentyle samochodowe.

Fabian.

Data: 2012-03-01 12:20:50
Autor: Fabian
Jaką dętka na szutrowa jazdę
On 29.02.2012 10:45, NEURON wrote:
Pytanie na pozór błahe ... a jednak.
Chodzi mi głównie o rodzaj wentyli. Jaki rodzaj polecacie??
Czym siÄ™ kierujecie

A czy przypadkiem presta nie jest bardziej niezawodna jeżeli chodzi o mechanizm (nie przymocowanie do dętki)? Można palcami rozkręcić i skręcić. W przypadku schredera trzeba mieć kluczyk aby wykręcić mechanizm. Miałem sytuacje w których ten mechanizm musiałem wymienić. W preście można ułamać, ale tylko jak jest odkręcony. Za to miałem sytuacje z zardzewiałym wentylem presty, ale siłą udał się rozkręcić i później było OK.

Fabian.

Data: 2012-03-01 12:35:32
Autor: cytawa
Jaką dętka na szutrowa jazdę
Fabian pisze:

A czy przypadkiem presta nie jest bardziej niezawodna jeĹĽeli chodzi o
mechanizm (nie przymocowanie do dętki)? Można palcami rozkręcić i
skręcić.

Presta jest najbardziej zawodnym zaworem. Bardzo czesto przy pompowaniu ulamuje sie cienka srubka. Nie mowiac juzo tym, ze rownie czesto wyrywa sie ten zawor z detki. Pod tym wzgledem zawor samochodowy jest nalepszy.

Jan Cytawa

Data: 2012-03-01 13:00:33
Autor: Alfer_z_pracy
Jaką dętka na szutrowa jazdę
cytawa napisał:
Presta jest najbardziej zawodnym zaworem. Bardzo czesto przy pompowaniu ulamuje sie cienka srubka.

Zweryfikujmy "bardzo często". U mnie zdarzyło się to _jeden_ raz na ostatnie bodaj 22 lata.

Nie neguję, zdarzyć się może a w samochodowym praktycznie jest to niemożliwe. Ale nie demonizujmy :-)

A.

Data: 2012-03-01 15:52:59
Autor: Fabian
Jaką dętka na szutrowa jazdę
On 01.03.2012 12:35, cytawa wrote:
Fabian pisze:

A czy przypadkiem presta nie jest bardziej niezawodna jeĹĽeli chodzi o
mechanizm (nie przymocowanie do dętki)? Można palcami rozkręcić i
skręcić.

Presta jest najbardziej zawodnym zaworem. Bardzo czesto przy pompowaniu
ulamuje sie cienka srubka. Nie mowiac juzo tym, ze rownie czesto wyrywa
sie ten zawor z detki. Pod tym wzgledem zawor samochodowy jest nalepszy.

Trzeba by chyba przeprowadzić badania statystyczne, bo ja muszę potwierdzić słowa Alfera, chociaż nie mogę się pochwalić tak długim stażem, to nigdy nie zepsułem presty w jakikolwiek sposób, a tak jak pisałem samochodowy uległ mi awarii więcej niż raz.

Fabian.

Data: 2012-03-01 17:11:38
Autor: Coaster
Jaką dętka na szutrowa jazdę
On 3/1/12 12:35 PM, cytawa wrote:
Fabian pisze:

A czy przypadkiem presta nie jest bardziej niezawodna jeĹĽeli chodzi o
mechanizm (nie przymocowanie do dętki)? Można palcami rozkręcić i
skręcić.

Presta jest najbardziej zawodnym zaworem. Bardzo czesto przy pompowaniu
ulamuje sie cienka srubka. Nie mowiac juzo tym, ze rownie czesto wyrywa
sie ten zawor z detki. Pod tym wzgledem zawor samochodowy jest nalepszy.

Ale srubka sama sie nie ulamie, a zawor sam sie nie wyrwie - trzeba troche pomoc. Uszkodzilem w sumie chyba dwie Presty a wlasciwie jedna - raz prawie mi sie ulamala 'ta cienka srubka' - zgialem ja - ale nauczony doswiadzeniem z innych prac, nie prostowalem jej i zostawilem zgieta (zawor dziala). Druga wlasnie wyrwala sie mimialnie u nasady i bardzo zalowalem, bo to byla oryginalna detka Clément. Ale wszak czlek uczy sie na bledach - potem juz zawsze bylem delikatny. :-)

--
PoZdR
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++
"Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man,
or you are lost. Nothing but energy can save you.
This is no time for despair."
Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Jaką dętka na szutrowa jazdę

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona