Data: 2012-02-29 10:39:39 | |
Autor: rmikke | |
JakÄ dÄtka na szutrowa jazdÄ | |
Dnia Wed, 29 Feb 2012 10:45:32 +0100, NEURON naskrobał/a:
Schrader (samochodowy) Czym siÄ kierujecie Tym, ze awaryjnie napompujesz wszedzie i zawsze mozna podjechac na kompresor, zamiast dymac pompka (chociaz, odkad kupilem sobie pompke stacjonarna... nie chce mi sie dymac do kompresora :D ). Jedyna przewaga Presty to ta, ze jest wezsza i mozna dac wezsza obrecz - czyli obnizyc wage roweru. Dunlop ma wady obu - szeroki jak Schrader i bez pompki ani rusz (no OK, mozna wozic reduktor na Schradera, ale PO CO?) A gdzie jezdzisz - nie ma zadnego znaczenia. -- rmikke Reklama | http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/ | http://jolanta.korwin-mikke.pl/ Nadal szukam lepszego webreadera niz Newsguy. Najlepiej z poprawnymi pliterkami. |
|
Data: 2012-02-29 11:45:01 | |
Autor: Fabian | |
JakÄ dÄtka na szutrowa jazdÄ | |
On 29.02.2012 11:39, rmikke wrote:
Dnia Wed, 29 Feb 2012 10:45:32 +0100, NEURON naskrobaďż˝/a: I chyba nie ma szosowych dÄtek z wentylem samochodowym? Fabian. |
|
Data: 2012-02-29 11:14:34 | |
Autor: rmikke | |
JakÄ dÄtka na szutrowa jazdÄ | |
Dnia Wed, 29 Feb 2012 11:45:01 +0100, Fabian naskrobał/a:
Zdefiniuj "szosowe". Ja jakies tam waskie 28" z samochodowym widzialem. Ale rzeczywiscie, w szosowkach jest najwieksze parcie na wage i waziutkie felgi, stad i popualrnosc presty w takich rowerach. -- rmikke Reklama | http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/ | http://jolanta.korwin-mikke.pl/ Nadal szukam lepszego webreadera niz Newsguy. Najlepiej z poprawnymi pliterkami. |
|
Data: 2012-02-29 12:11:59 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Jaką dętka na szutrowa jazdę | |
rmikke napisał:
Jako zwolennik Presty dopytam: Schrader (samochodowy) / awaryjnie napompujesz wszedzie Co to znaczy awaryjnie i wszędzie? A Presty nie? Patrz niżej. i zawsze mozna podjechac na kompresor Wrzucasz do narzędzi przejścióweczkę S>>>P i po problemie. A. |
|
Data: 2012-02-29 12:30:59 | |
Autor: rmikke | |
Jaką dętka na szutrowa jazdę | |
Dnia Wed, 29 Feb 2012 12:11:59 +0100, Alfer_z_pracy naskrobał/a:
Ale po co rozwiazywac problem, skoro mozna go nie miec? To, co piszesz ma sens, jesli z jakichs innych wzgledow (waga na przyklad) chcesz miec preste. Wtedy pojawia sie problem i mozna go rozwiazywac. Ale watkodawca nie ma takiego problemu, a przynajmniej nic takiego nie napisal, ze zalezy mu na zbiciu parudziesieciu gram na obreczach. Moze wrecz warto mu bylo napisac wprost, czego nie zrobilem, ze zawor musi mu pasowac do obreczy. Jak ma waska dziure, to w zasadzie skazany jest na preste, jak ma szeroka - to samochodowy albo dunlop. Z tym, ze ja nie widze sensu w dunlopie... -- rmikke Reklama | http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/ | http://jolanta.korwin-mikke.pl/ Nadal szukam lepszego webreadera niz Newsguy. Najlepiej z poprawnymi pliterkami. |
|
Data: 2012-02-29 13:42:25 | |
Autor: Fabian | |
JakÄ dÄtka na szutrowa jazdÄ | |
On 29.02.2012 13:30, rmikke wrote:
Moze wrecz warto mu bylo napisac wprost, czego nie zrobilem, ze zawor musi mu o, mnie jeszcze denerwuje w samochodowych, Ĺźe przy pompowaniu zawsze trochÄ powietrza mi uleci, przez lata, zanim zaczÄ Ĺem jeĹşdziÄ na 700x23 uĹźywaĹem wentyla samochodowego, teraz raczej preste Fabian. |
|
Data: 2012-02-29 12:58:09 | |
Autor: Fabian | |
Jaką dętka na szutrowa jazdę | |
On 29.02.2012 12:11, Alfer_z_pracy wrote:
rmikke napisał: Sam też używam głownie presty ale Ci powiem, że jednak tą przejściuweczkę musisz wrzucić, a wcześniej kupić, a mi się już daaaaaaaawno temu zgubiła. Ale ja nie ruszam się bez pompki, chyba że po bułki. Fabian. |
|
Data: 2012-02-29 13:21:55 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Jaką dętka na szutrowa jazdę | |
Fabian napisał:
Sam też używam głownie presty ale Ci powiem, że jednak tą przejściuweczkę musisz wrzucić, a wcześniej kupić To prawda, zgadzam się że jest to jakiś argument za samochodowym. Ale: jak wożę taką supermini pompkę co ma tylko S., wkręcam w nią na stałe właśnie tę przejściówkę S>>>P i problem rozwiązany. Natomiast dymanie koła w terenie małą pompeczką jest o niebo lżejsze przy P niż przy S. I to mnie przekonuje. A. |
|
Data: 2012-02-29 12:36:13 | |
Autor: rmikke | |
Jaką dętka na szutrowa jazdę | |
Dnia Wed, 29 Feb 2012 13:21:55 +0100, Alfer_z_pracy naskrobał/a:
To mnie intryguje. Wczesniej ktos pisal, ze dunlop sie latwiej pompuje. Przyznam, ze nie odczuwam nic takiego, ale tez nie probowalem ta sama pompka pompowac detek rozniacych sie zaworem. Skad wlasciwie mialaby sie brac ta roznica w latwosci pompowania? -- rmikke Reklama | http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/ | http://jolanta.korwin-mikke.pl/ Nadal szukam lepszego webreadera niz Newsguy. Najlepiej z poprawnymi pliterkami. |
|
Data: 2012-02-29 13:40:22 | |
Autor: Fabian | |
JakÄ dÄtka na szutrowa jazdÄ | |
On 29.02.2012 13:36, rmikke wrote:
Dnia Wed, 29 Feb 2012 13:21:55 +0100, Alfer_z_pracy naskrobaďż˝/a: Ja mam takÄ maĹÄ co siÄ wszystko ciÄĹźko pompuje. Presta, bo powyĹźej 7 barĂłw trzeba siÄ siĹowaÄ, chociaĹź do 8,5 dochodzi, samochodowy bo trzeba machnÄ Ä milion razy aby wypeĹniÄ oponÄ 26x2.1 czy coĹ takiego ;) Fabian. ps. aby dobiÄ do 8,5 bara trzeba machnÄ Ä jakieĹ 200-250 razy :P |
|
Data: 2012-02-29 14:16:30 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Jaką dętka na szutrowa jazdę | |
rmikke napisał:
To mnie intryguje. Wczesniej ktos pisal, ze dunlop sie latwiej pompuje. Przyznam, ze nie odczuwam nic takiego, ale tez nie probowalem ta sama pompka pompowac detek rozniacych sie zaworem. Skad wlasciwie mialaby sie brac taroznica w latwosci pompowania? No jak to skąd, z różnicy w budowie zaworów. Przy pompowaniu P. machasz sobie tylko wajchą i powietrze niemal bez oporu wchodzi za zawór. W S. trzeba się z nim siłować. Oczywiście bez przesady, nie wymaga to nadludzkiej siły, to są niuanse. Ale jednak różnica jest. A o Dunlopie się nie wypowiadam, bo NIGDY go nie używałem, NIGDY się z nim nawet nie spotkałem w realu. Swoją drogą argument o pompowaniu S. na stacji kompresorem zawsze mnie cieszy. Zwłaszcza, kiedy jesteś w środku lasu gdzieś w Borach Tucholskich czy nie daj Boże w Alpach czy innym pustkowiu - wtedy możliwość napompowania koła na stacji benzynowej faktycznie jest bardzo przydatna ;) Uczciwie będzie tu dodać wadę P. - można względnie łatwo ułamać zaworek (bo oprócz odkręcenia plastikowej nakrętki trzeba odkręcić metalowy delikatny zaworek). Racja. Jednocześnie przyznam się, że w tym roku ułamałem właśnie Prestę, ale zdarzyło mi się to _pierwszy_ raz w życiu. Natomiast z kolei zaletą P. jest jej mała szerokość, pasuje do niemal _każdej_ dziury w obręczy. A S. często jest za gruby. Ja mam na pokładzie 10 lub nawet więcej kół do pompowania, staram się przechodzić na wentyle P. bo w najmniej oczekiwanym momencie - miałem tak w 2011 w środku niczego na Zamojszczyźnie - okazało się, że mam dętkę z wentylem S. i za Chiny go nie wsadzę do wąskiej dziurki w obręczy w rowerze, który złapał gumę. I był dramacik. A. |
|
Data: 2012-02-29 13:48:52 | |
Autor: rmikke | |
Jaką dętka na szutrowa jazdę | |
Dnia Wed, 29 Feb 2012 14:16:30 +0100, Alfer_z_pracy naskrobał/a:
No ale jakiej roznicy? Presta nie ma zadnego zabezpieczenia, zeby powietrze z detki nie ucieklo miedzy odlaczeniem pombki, a zakreceniem tej smiesznej zakretki, czy jak? A jesli ma, to czym sie rozni od samochodowego, ze jest taka roznica w oporze? Oczywiście bez przesady, nie wymaga to nadludzkiej siły, to są niuanse. Ot co. Czym jest opor zaworka wobec oporu, jakie stawia piec atmosfer? Ale jednak różnica jest. A o Dunlopie się nie wypowiadam, bo NIGDY go nie używałem, NIGDY się z nim nawet nie spotkałem w realu. Nawet jak byles maly i dymales na kolkach 14"? Gdzies Ty sie uchowal? :D Swoją drogą argument o pompowaniu S. na stacji kompresorem zawsze mnie cieszy. Zwłaszcza, kiedy jesteś w środku lasu gdzieś w Borach Tucholskich czy nie daj Boże w Alpach czy innym pustkowiu - wtedy możliwość napompowania koła na stacji benzynowej faktycznie jest bardzo przydatna ;) Nie rozumiem argumentu. W lesie pompujesz pompka, tak czy siak. Nie zdarza Ci sie pompowac roweru w miescie? Uczciwie będzie tu dodać wadę P. - można względnie łatwo ułamać zaworek (bo oprócz odkręcenia plastikowej nakrętki trzeba odkręcić metalowy delikatny zaworek). Racja. Jednocześnie przyznam się, że w tym roku ułamałem właśnie Prestę, ale zdarzyło mi się to _pierwszy_ raz w życiu. Mialem preste raz, w detce awaryjnie kupionej do waganta i ten zaworek pogialem juz przy drugim pompowaniu. Natomiast z kolei zaletą P. jest jej mała szerokość, pasuje do niemal _każdej_ dziury w obręczy. A S. często jest za gruby. Pfff, jak masz otwor na preste, to kupujesz preste... Ja mam na pokładzie 10 lub nawet więcej kół do pompowania, staram się przechodzić na wentyle P. bo w najmniej oczekiwanym momencie - miałem tak w 2011 w środku niczego na Zamojszczyźnie - okazało się, że mam dętkę z wentylem S. i za Chiny go nie wsadzę do wąskiej dziurki w obręczy w rowerze, który złapał gumę. I był dramacik. A ja nie tylko mam wszedzie (tzn. w rowerach calej rodziny) Schradera, ale tez specjalnie spacerowke zonie kupilem na kolach 26", zeby na wspolny wyjazd brac detki w jednym rozmiarze. I spokoj. -- rmikke Reklama | http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/ | http://jolanta.korwin-mikke.pl/ Nadal szukam lepszego webreadera niz Newsguy. Najlepiej z poprawnymi pliterkami. |
|
Data: 2012-02-29 15:03:18 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Jaką dętka na szutrowa jazdę | |
rmikke napisał:
No ale jakiej roznicy? Presta nie ma zadnego zabezpieczenia, zeby powietrze z detki nie ucieklo miedzy odlaczeniem pombki, a zakreceniem tej smiesznej zakretki, czy jak? A jesli ma, to czym sie rozni od samochodowego, ze jest taka roznica w oporze? Nie znam schematu budowy. Wyguglaj sobie :-) Naprawdę nie czujesz różnicy w pompowaniu P. i S.? Nawet jak byles maly i dymales na kolkach 14"? Gdzies Ty sie uchowal? :D Może... ale wtedy nie dobierałem się do zaworków. A pod koniec komunizmu były jeszcze takie zaworki, na które zakładało się gumowy wężyk, kojarzycie to? Ale to chyba nie Dunlop? Nie rozumiem argumentu. W lesie pompujesz pompka, tak czy siak. Nie zdarza Ci sie pompowac roweru w miescie? Nie. Niby po co? Niby jak? W przeciągu 1 dnia schodzi Ci powietrze? Co nie zmienia postaci rzeczy, że jak złapię gumę w mieście, to ostatnią rzeczą jaka mi przyjdzie do głowy to iść z flakiem i szukać stacji z kompresorem :))) No chyba że jakimś cudem złapałem kapcia pod stacją. No ludzie! Wyjmuję pompkę i pompuję. A jak chcę ukroić kromkę, robię to nożem, choć w sali obok jest piła obrotowa. Mialem preste raz, w detce awaryjnie kupionej do waganta i ten zaworek pogialem juz przy drugim pompowaniu. No cóż, na paluchy niezgrabiuchy nic nie poradzę ;) A ja nie tylko mam wszedzie (tzn. w rowerach calej rodziny) Schradera, ale tez specjalnie spacerowke zonie kupilem na kolach 26", zeby na wspolny wyjazd brac detki w jednym rozmiarze. I spokoj. No widzisz. A jak kupowałem używany rower przez net to się okazało, że jest pod wentyle na P. I co, na siłę zmieniać obręcze? Tym bardziej, że obręcze pod 28" raczej są pod P., więc przy miksie rowerów powinno się właśnie dryfować w kierunku wszystkie na P. niż wszystkie na S. (mi dotąd się to nie udało ;) Dyskusja akademicka. Ale głos oddaję za P. A. |
|
Data: 2012-02-29 14:41:53 | |
Autor: rmikke | |
Jaką dętka na szutrowa jazdę | |
Dnia Wed, 29 Feb 2012 15:03:18 +0100, Alfer_z_pracy naskrobał/a:
A wiesz, ze to nietrywialne? Ale przynajmniej doguglalem sie do informacji, ze presta nie ma zadnej sprezynki i stad jest roznica. Jakby sie kto doguglal do schematu presty, to poprosze linke, oraz info, jak sie doguglal, bo najwyrazniej cos zle robilem. Nawet jak byles maly i dymales na kolkach 14"? Gdzies Ty sie uchowal? :D Dunlop aka Woods aka 'zawor rowerowy' - wtedy bylo tylko to i schrader w normalnych rowerach. Preste to chyba tylko kolarze miewali. Wezyk nie jest wyroznikiem, posiadam wezyk do zakladania na schradera. Nie rozumiem argumentu. W lesie pompujesz pompka, tak czy siak. Nie zdarza Ci sie pompowac roweru w miescie? Zeby dopompowac kola? Czasem sie zdarza, jak sie duzo jezdzi po miescie... Nie musi byc codziennie. Co nie zmienia postaci rzeczy, że jak złapię gumę w mieście, to ostatnią rzeczą jaka mi przyjdzie do głowy to iść z flakiem i szukać stacji z kompresorem :))) No chyba że jakimś cudem złapałem kapcia pod stacją. No ludzie! Wyjmuję pompkę i pompuję. A jak chcę ukroić kromkę, robię to nożem, choć w sali obok jest piła obrotowa. Ja mam tania pompke (ktora oprocz pompowania spelnia kilka innych funkcji, m.in. wisi na niej okrecona na plecaku kamizelka). Jak lapalem gume, to ta pompka pompowalem tyle, zeby pojechac dalej, po czym na najblizszym kompresorze dobijalem do docelowych 5bar. Mialem preste raz, w detce awaryjnie kupionej do waganta i ten zaworek pogialem juz przy drugim pompowaniu. To swoja droga, ale ja pompowalem kolo, wiszace na trzymanej poziomo pompce i ono sie przy tym bujalo. A jak zdjalem kolo z pompki, okazalo sie, ze ta szpileczka, na ktorej jest ta smieszna zakretka, jakas taka krzywa byla. A ja nie tylko mam wszedzie (tzn. w rowerach calej rodziny) Schradera, ale tez specjalnie spacerowke zonie kupilem na kolach 26", zeby na wspolny wyjazd brac detki w jednym rozmiarze. I spokoj. A wystarczylo dwie obrecze zmienic... :P -- rmikke Reklama | http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/ | http://jolanta.korwin-mikke.pl/ Nadal szukam lepszego webreadera niz Newsguy. Najlepiej z poprawnymi pliterkami. |
|
Data: 2012-02-29 15:30:30 | |
Autor: rmikke | |
Jaką dętka na szutrowa jazdę | |
Dnia 29 Feb 2012 06:41:53 -0800, rmikke naskrobał/a:
Co zreszta dziwnym mi sie wydaje, bo pompka z koncowka do schradera te sprezyne dociska, otwierajac zawor (dlatego mozna zmierzyc cisnienie w oponie i dlatego troche powietrza ucieka przy zdejmowaniu pompki z zaworu). Wlasciwie, to moze daloby sie wykonac "rowerowa" wersje schradera, w ktorej blokowanie wylotu powietrza odbywalo sie podobnie jak w prescie, tylko calosc bylaby ukryta w tej grubej rurce? -- rmikke Reklama | http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/ | http://jolanta.korwin-mikke.pl/ Nadal szukam lepszego webreadera niz Newsguy. Najlepiej z poprawnymi pliterkami. |
|
Data: 2012-02-29 16:45:47 | |
Autor: Coaster | |
JakÄ dÄtka na szutrowa jazdÄ | |
On 2/29/12 4:30 PM, rmikke wrote:
Dnia 29 Feb 2012 06:41:53 -0800, rmikke naskrobaÂł/a:To znaczy, ze chcialbys z 'chudej Jadzki' zrobic 'gruba Kaske' i pozbawic Preste jej najwiekszej zalety? ;-) -- PoZdR +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man, or you are lost. Nothing but energy can save you. This is no time for despair." Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2012-03-01 00:08:40 | |
Autor: rmikke | |
JakÄ dÄtka na szutrowa jazdÄ | |
Dnia Wed, 29 Feb 2012 16:45:47 +0100, Coaster naskrobał/a:
Wlasciwie, to moze daloby sie wykonac "rowerowa" wersje schradera, w ktorejTo znaczy, ze chcialbys z 'chudej Jadzki' zrobic 'gruba Kaske' i pozbawic Preste jej najwiekszej zalety? ;-) Wprost przeciwnie, chcialbym schradera pozbawic jego mniejszej wady :D -- rmikke Reklama | http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/ | http://jolanta.korwin-mikke.pl/ Nadal szukam lepszego webreadera niz Newsguy. Najlepiej z poprawnymi pliterkami. |
|
Data: 2012-03-01 12:14:01 | |
Autor: Coaster | |
JakÄ dÄtka na szutrowa jazdÄ | |
On 3/1/12 1:08 AM, rmikke wrote:
Dnia Wed, 29 Feb 2012 16:45:47 +0100, Coaster naskrobaÂł/a:To chyba - Fatty Matty -- > Bonny Johnny? ;-) Schrader jest taki 'tlusty' bo musi w nim sie zmiescic konstrukcja zaworka ze sprzezyna. Jak wyrzucimy sprezyne, to nie ma juz potrzeby utrzymywania takiej 'tuszy' - mozna go odchudzic - wtedy z blokada typu Presta otrzymamy... Preste ;-) Gruby Schrader z systemem Presty nie ma racji bytu w czasach konstruktorow-ksiegowych ;-) -- PoZdR +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man, or you are lost. Nothing but energy can save you. This is no time for despair." Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2012-02-29 15:49:52 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Jaką dętka na szutrowa jazdę | |
rmikke napisał:
Wezyk nie jest wyroznikiem, posiadam wezyk do zakladania na schradera. Nie nie. Nie wężyk do pomki. Wężyk jako taka gumowa cienka rurka na stałe na zaworku, teraz już tego nie uświadczysz. Coaster właśnie mnie uświadomił że to był też Mister Dunlop. Jak lapalem gume, to ta pompka pompowalem tyle, zeby pojechac dalej, po czym na najblizszym kompresorze dobijalem do docelowych 5bar. No chyba że. Ale co robisz w lesie ;-)? Jedziesz przez pół puszczy na flaku? To nie lepiej zainwestować w _działającą_ pompkę i być niezależnym od kompresorów? A wystarczylo dwie obrecze zmienic... :P U mnie już 4. Trochę jak z armatą na muchy, wolę kupić 4 dętki za 20 zł niż 4 obręcze :) I jeszcze raz, 28" to raczej P. A. |
|
Data: 2012-02-29 15:17:49 | |
Autor: rmikke | |
Jaką dętka na szutrowa jazdę | |
Dnia Wed, 29 Feb 2012 15:49:52 +0100, Alfer_z_pracy naskrobał/a:
Tak, dotarlo juz do mnie, ze chodzilo Wam o wentylki. :D Jak lapalem gume, to ta pompka pompowalem tyle, zeby pojechac dalej, po czym na najblizszym kompresorze dobijalem do docelowych 5bar. W lesie pompuje do 2.5 i jade dalej. Po miescie jezdze na 5... A wystarczylo dwie obrecze zmienic... :P No jak 28", to raczej P, zgodze sie z Toba. Ale zeby tak nie do konca, to zaznacze, ze _waskie_ 28", to raczej P, do mieszczucha i tak bym bral S. -- rmikke Reklama | http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/ | http://jolanta.korwin-mikke.pl/ Nadal szukam lepszego webreadera niz Newsguy. Najlepiej z poprawnymi pliterkami. |
|
Data: 2012-02-29 16:34:53 | |
Autor: Coaster | |
Jaką dętka na szutrowa jazdę | |
On 2/29/12 3:41 PM, rmikke wrote:
Dnia Wed, 29 Feb 2012 15:03:18 +0100, Alfer_z_pracy naskrobał/a: Kiedy wtedy? Bo w PRL Schrader byl w detkach ale samochodowych ;-)
Ale to nie o taki 'wezyk' chodzi o jakim myslisz. Chodzi o taki malutki ;-)
W sumie to dziwne z tym ciaglym dopompowywaniem Schradera - w aucie tez nie potrzebuje ciagle dopompowywac jak wszystko jest ok z zaworkiem i stopka opony/felga.
Mam taka mala z Decathlonu - nabijam nia kolka kolarki z kapciami 700x23 'na kamien'. Pewnie jakies 8-9 atm. Inne kola tez pompuje ta pompka. Wlasciwie, jak dobrze sie zastanowic, to chyba nigdy nie uzywalem kompresora do pompowania kol w rowerowerze.
Dobrym wstepnym treningiem jest krojenie chleba na kromki 'w powietrzu' ;-)
Juz drugi raz proponujesz zmiane obreczy w krotkim czasie - ostatnio chciales popsuc zabytek z lat 50-tych kolezance Krysze (hm?) ;-) -- PoZdR +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man, or you are lost. Nothing but energy can save you. This is no time for despair." Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2012-03-01 00:28:15 | |
Autor: rmikke | |
Jaką dętka na szutrowa jazdę | |
Dnia Wed, 29 Feb 2012 16:34:53 +0100, Coaster naskrobał/a:
się gumowy wężyk, kojarzycie to? Ale to chyba nie Dunlop? Troszke pozniej, ale jeszcze w PRL. Wezyk nie jest wyroznikiem, posiadam wezyk do zakladania na schradera. Jak Cie znam, to w samochodzie masz pelne kola. :P m.in.Co nie wisi na niej okrecona na plecaku kamizelka). Jak lapalem gume, to ta pompka Ale nigdy tego nie zmierzyles i jestes z tego dumny. A ja z kolei jestem leniwy i dobrze mi z tym. Zamiast machac pompka 200 razy, wole przejechac te 500m do najblizszego kompresora. Bo fajniej sie jezdzi, niz pompuje (nie zebym kwestionowal gusta innych, ale...). Albo kupic wieksza pompke i jej uzywac. Mialem preste raz, w detce awaryjnie kupionej do waganta i ten zaworek To akurat umiem... A ja nie tylko mam wszedzie (tzn. w rowerach calej rodziny) Schradera, ale MWAHAHAHAHAHA!!!!! I tak juz za pozno na powstrzyma nie mojego Planu!!!!! -- rmikke Reklama | http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/ | http://jolanta.korwin-mikke.pl/ Nadal szukam lepszego webreadera niz Newsguy. Najlepiej z poprawnymi pliterkami. |
|
Data: 2012-03-01 13:05:08 | |
Autor: Coaster | |
JakÂą dÄtka na szutrowa jazdÄ | |
On 3/1/12 1:28 AM, rmikke wrote:
Dnia Wed, 29 Feb 2012 16:34:53 +0100, Coaster naskrobaÂł/a: Przybliz temat - jaka firma 'detkowa' i jaki rower/obrecze. Ja stawialem na 89-ty a wiki podaje o Dulopie: "Przed rokiem 1990 byĹ praktycznie jedynym typem zaworu w dostÄpnych na polskim rynku dÄtkach rowerowych â stÄ d okreĹlany czÄsto jako wentyl rowerowy." IMHO 'rowerowe' Schradery weszly do uzycia w Polsce nawet pozniej niz w 1990 roku. Pamietam, ze jak zaczely sie pojawiac w duzych ilosciach 'zagramaniczne' sprzety w prywatyzujacych sie sklepach rowerowych to byly to glownie pezotowate kolarki i 'randonery' z Dunlopem i Presta. A zaraz potem zaczal sie boom 'gorski'.
Zasz mnie?! ;-) to w samochodzie masz pelne kola. :P 'Szprychowane' felgi mam 'na lato' - ale maja tylko po piec 'szprych'. Zimowki mam stalowe - pelne (no moze nie do konca - maja takie male owalne otworki) :-) A powaznie - jak rant felgi jest w idealnym stanie, opona i zaworek sa dobrej firmy (opona ma nienaruszona stopke a nowy, niesparcialy zaworek osadzony jest w perfekcyjnymm niepokancerowanym gniezdzie przez myslacego wulkanizatora) to jak to sie mowi "nie ma bata" i kolo nie powinno 'popuszczac' ;-) Oczywiscie sa tacy 'spece' w wulkanizacji, ktorzy potrafia pokancerowac felge nawet przy wywazaniu kola. :-(
Zaraz dumny - niby z czego? Po prostu nigdy mi to nie bylo potrzebne. Nie lupie sobie komplikowac prostych spraw. Pompujesz - naciskasz kciukiem ewntualnie porawiasz i z glowy. Co innego w aucie - tu trudniej ocenic czy jest 1,6 czy 2 atm choc tez sie da ;-) A ja z kolei jestem leniwy i dobrze mi z tym. Zamiast machac pompka 200 razy, Hmm, leniwy powiadasz? To znaczy, ze jakbys mial ze dwanascie wiorst do najblizszego kompresora, to co bys w tym lenistwie zrobil? Leniwie 'dymal' na piechote? Jakos z lenistwem taki spacer mi sie nie kojarzy. Raczej z czyms innym... ;-) Albo kupic wieksza pompke i jej uzywac. Ale wieksza pompke mam 'od zawsze'. Ma przeszlo 50 lat, pochodzi z wyposazenia samochodu "Warszawa", nie ma manometru i nie chce sie popsuc. :-) Ale jestem leniwy i nie chce mi sie jej wyciagac do napompowania kola w rowerze (zrobilem kiedys do 'przejsciowke' z kawalka gomowego wezyka). I dobrze mi z tym. :-)
A widzisz! To bardzo dobrze - trenuj przy grubosci koromki nie wiekszej niz 5 mm, bochenek chleba musi pozostawac w tych samych x,y,z ;-)
Got Ya! http://farm5.static.flickr.com/4042/4537078682_fe5366f843.jpg :-) -- PoZdR +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man, or you are lost. Nothing but energy can save you. This is no time for despair." Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2012-02-29 15:58:10 | |
Autor: Coaster | |
JakÄ dÄtka na szutrowa jazdÄ | |
On 2/29/12 2:48 PM, rmikke wrote:
[...] Jak juz troche napompujesz, to tak jak w Dunlopie - cisnienie dociska zaworek. A jesli ma, to czym sie rozni od samochodowego, ze jest taka Procz gumowego korka-zaworka na trzpieniu nic wiecej nie ma. :-) [...] Trza doksztalcic! http://tinyurl.com/uchowales-sie-bez-Dunlopa
Ja w swoim zimowym 'latajacym osiolku' (Dunlopy z 'nowoczesna' wkladka) nie pompowalem chyba od listopada - po co, skoro detki trzymaja cisnienie? [...] A ja tam lubie roznorodnosc - mam Presty i Dunlopy (z 'wezykiem' lub wkladka). :-) -- PoZdR +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man, or you are lost. Nothing but energy can save you. This is no time for despair." Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2012-02-29 15:23:25 | |
Autor: Coaster | |
Jaką dętka na szutrowa jazdę | |
On 2/29/12 2:16 PM, Alfer_z_pracy wrote:
[...] o Dunlopie się nie wypowiadam, bo NIGDY go nie używałem, NIGDY się z nim nawet nie No nie, zartujesz? Przeciez to niemozliwe - jeszcze jakies 20 lat temu z hakiem wszyskie detki byly 'na Dunlopach' i to nie z takim fajnym wkladem jaki teraz mozna kupic ale z 'lateksowymi wezykami'. BTW fajne sie robilo kielbaski z zapasu (kupowanego 'na metry') pompujac pompka lub napelniajac woda z kranu ('cisnieniowo') ;-) [...] Uczciwie będzie tu dodać wadę P. - można względnie łatwo ułamać zaworek Tez mi sie _raz_ to zdarzylo ale spieszylem sie wtedy bardzo - teraz w tej kwestii spiesze sie powoli ;-) -- PoZdR +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man, or you are lost. Nothing but energy can save you. This is no time for despair." Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2012-02-29 15:35:27 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Jaką dętka na szutrowa jazdę | |
Coaster napisał:
No nie, zartujesz? Przeciez to niemozliwe - jeszcze jakies 20 lat temu zhakiem wszyskie detki byly 'na Dunlopach' i to nie z takim fajnym wkladem jaki teraz mozna kupic ale z 'lateksowymi wezykami'. BTW fajne sie robilo kielbaski z zapasu (kupowanego 'na metry') pompujac pompka lub napelniajac woda z kranu ('cisnieniowo') ;-) Ahaaa, no to właśnie o tym napisałem. Pamiętam, że miałem swego czasu problemy z kupieniem tych wężyków, nawet panowie na Nowowiejskiej (bynajmniej nie w sklepie ale ci najlepsi piraci z samochodów) nie mieli :-) A. |
|
Data: 2012-02-29 14:47:56 | |
Autor: rmikke | |
Jaką dętka na szutrowa jazdę | |
Dnia Wed, 29 Feb 2012 15:35:27 +0100, Alfer_z_pracy naskrobał/a:
A, to piszczie normalnie "wentyl", a nie "taki wezyk"... -- rmikke Reklama | http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/ | http://jolanta.korwin-mikke.pl/ Nadal szukam lepszego webreadera niz Newsguy. Najlepiej z poprawnymi pliterkami. |
|
Data: 2012-02-29 16:06:15 | |
Autor: Coaster | |
Jaką dętka na szutrowa jazdę | |
On 2/29/12 3:35 PM, Alfer_z_pracy wrote:
Coaster napisał: A tak. I byly tez lepsze i gorsze, szare i pomaranczowe :-) Ale wklad do Dunlopa chocby Prophete z OBI idealnie pasuje nawet do zabytkowych detek. ;-) -- PoZdR +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man, or you are lost. Nothing but energy can save you. This is no time for despair." Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2012-02-29 17:55:27 | |
Autor: biodarek | |
Jaką dętka na szutrowa jazdę | |
W dniu 2012-02-29 15:23, Coaster pisze:
On 2/29/12 2:16 PM, Alfer_z_pracy wrote: O kurcze, też robiłem kiełbaski z wentyli. Ale, że Alfer NIGDY się nie spotkał z Dunlopem - dziwne. Przecież jeszcze niedawno nie było innych dętek. Używam teraz 3 różnych wentyli i najwygodniej pompuje mi się Prestę. Może dlatego, że wentyle samochodowe są lekko powleczone gumą z zewnątrz i po skończeniu pompowania, kiedy wentyl się rozgrzeje, czasami trudno zdjąć z niego końcówkę pompki. -- biodarek |
|
Data: 2012-03-01 00:30:06 | |
Autor: rmikke | |
Jaką dętka na szutrowa jazdę | |
Dnia Wed, 29 Feb 2012 17:55:27 +0100, biodarek naskrobał/a:
Moje (Schwalbe) nie sa. I maja dodatkowa nakretke, trzymajaca zawor na obreczy, zeby nie probowal sie chowac w obreczy. -- rmikke Reklama | http://wyszukiwarkarowerowa.blogspot.com/ | http://jolanta.korwin-mikke.pl/ Nadal szukam lepszego webreadera niz Newsguy. Najlepiej z poprawnymi pliterkami. |
|
Data: 2012-03-01 09:21:39 | |
Autor: Fabian | |
JakÄ dÄtka na szutrowa jazdÄ | |
On 01.03.2012 01:30, rmikke wrote:
Dnia Wed, 29 Feb 2012 17:55:27 +0100, biodarek naskrobaďż˝/a: WidzÄ, Ĺźe nie dbasz o masÄ rotujÄ cÄ ;) Fabian. |
|
Data: 2012-03-01 13:06:02 | |
Autor: Coaster | |
JakÄ dÄtka na szutrowa jazdÄ | |
On 3/1/12 1:30 AM, rmikke wrote:
Dnia Wed, 29 Feb 2012 17:55:27 +0100, biodarek naskrobaÂł/a: O! Tego mi brakowalo, kiedy uzywalem Schradera! :-) -- PoZdR +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man, or you are lost. Nothing but energy can save you. This is no time for despair." Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2012-03-01 15:23:58 | |
Autor: Fabian | |
JakÄ dÄtka na szutrowa jazdÄ | |
On 01.03.2012 13:06, Coaster wrote:
On 3/1/12 1:30 AM, rmikke wrote: _Wszytkie_ rodzaje wentyli majÄ ten patent. Czy jest zastosowany zaleĹźy od producenta. PrzecieĹź to tylko kwestia nagwintowania komina wentyla. Fabian. |
|
Data: 2012-03-01 12:02:09 | |
Autor: Coaster | |
Jaką dętka na szutrowa jazdę | |
On 2/29/12 5:55 PM, biodarek wrote:
W dniu 2012-02-29 15:23, Coaster pisze: :-) Ale, że Alfer NIGDY się nie No wlasciwie wychodzi na to, ze sie spotkal tylko nie uwazal 'wentyla rowerowego' za Dunlopa ;-) Używam teraz 3 różnych wentyli i najwygodniej pompuje mi się Prestę. W rowerowym Schraderze irytowal mnie brak mozliwosci przykrecenia zaworu do obreczy. -- PoZdR +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man, or you are lost. Nothing but energy can save you. This is no time for despair." Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2012-03-01 12:17:04 | |
Autor: Fabian | |
Jaką dętka na szutrowa jazdę | |
On 01.03.2012 12:02, Coaster wrote:
On 2/29/12 5:55 PM, biodarek wrote: Hm... http://pl.wikipedia.org/wiki/Zaw%C3%B3r_Dunlopa Fabian. |
|
Data: 2012-03-01 16:23:24 | |
Autor: Coaster | |
Jaką dętka na szutrowa jazdę | |
On 3/1/12 12:17 PM, Fabian wrote:
On 01.03.2012 12:02, Coaster wrote: Wiem, ze chciales dobrze ale ja pisalem o Schraderze a ty zilustrowales Dunlopem? :-) P.S. Wtedy jak uzywalem pzrez jakis czas 'szraderow' wszystkie detki jakie akurat mialem w reku, mialy zawor jak ten z prawej: http://bluecollarmtb.com/wp-content/uploads/2007/07/bcvalves.jpg -- PoZdR +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man, or you are lost. Nothing but energy can save you. This is no time for despair." Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2012-03-01 23:35:36 | |
Autor: Fabian | |
Jaką dętka na szutrowa jazdę | |
On 01.03.2012 16:23, Coaster wrote:
On 3/1/12 12:17 PM, Fabian wrote: http://pl.wikipedia.org/wiki/Zaw%C3%B3r_Schradera |
|
Data: 2012-02-29 16:00:34 | |
Autor: mt | |
Jaką dętka na szutrowa jazdę | |
Alfer_z_pracy pisze:
rmikke napisał: No właśnie, niuanse. Swoją drogą argument o pompowaniu S. na stacji kompresorem zawsze mnie cieszy. Zwłaszcza, kiedy jesteś w środku lasu gdzieś w Borach Tucholskich czy nie daj Boże w Alpach czy innym pustkowiu - wtedy możliwość napompowania koła na stacji benzynowej faktycznie jest bardzo przydatna ;) Ale mimo wszystko prawdopodobieństwo trafienia "źródła powietrza" np. przy awarii pompki jest większe przy S. Jak jadę do pracy to nie muszę pamiętać, czy zabierać pompkę czy nie, bo mam 2 stacje po drodze, a i w tych Borach Tucholskich łatwiej trafić na S. Przecież to nie musi być od razu stacja benzynowa, byle gospodarstwo wiejskie, leśniczówka czy też np. zatrzymywanie samochodu rokuje większe szanse, że ktoś będzie posiadał kompresor do gniazda zapalniczki czy zwykłą pompkę nożną. -- marcin |
|
Data: 2012-02-29 16:12:31 | |
Autor: Alfer_z_pracy | |
Jaką dętka na szutrowa jazdę | |
mt napisał:
Jak jadę do pracy to nie muszę pamiętać, czy zabierać pompkę czy nie, bo mam 2 stacje po drodze Trochę dziwne to rozumowanie. Jak złapiesz kapcia to i tak potrzebujesz dętkę / łatki. Jak masz dętkę lub łatki, to masz pompkę jednocześnie - przynajmniej ja mam taki zestaw, że wszystko jest razem. Hint: pompki 10 cm ważące kilkadziesiąt g. A jak nie masz zapasu to i kompresor nie pomoże. No dobra, radzę sobie od kilkuset tysięcy km bez kompresorów i nie narzekam. Może dziwny jestem :-) A. |
|
Data: 2012-02-29 16:39:58 | |
Autor: Coaster | |
Jaką dętka na szutrowa jazdę | |
On 2/29/12 4:12 PM, Alfer_z_pracy wrote:
[...] To jest nas dwoch :-) -- PoZdR +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man, or you are lost. Nothing but energy can save you. This is no time for despair." Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2012-02-29 16:47:21 | |
Autor: mt | |
Jaką dętka na szutrowa jazdę | |
Alfer_z_pracy pisze:
mt napisał: Ale łatki mogę kupić na stacji benzynowej a wtedy kompresor może się przydać i nie muszę wozić łatek, dętek i pompki :P No dobra, radzę sobie od kilkuset tysięcy km bez kompresorów i nie narzekam. Może dziwny jestem :-) A ja bez Presty i też nie narzekam ;) Może ja też dziwny jestem, bo jeszcze ani razu nie miałem kapcia wskutek dziurawej dętki, jedyne co, to sporadyczne dopompowywania, no i nie kilkaset a raczej kilkadziesiąt tys. km. Spoko, każdemu według potrzeb :) -- marcin |
|
Data: 2012-02-29 17:10:15 | |
Autor: Fabian | |
Jaką dętka na szutrowa jazdę | |
On 29.02.2012 16:47, mt wrote:
Ale łatki mogę kupić na stacji benzynowej a wtedy kompresor może się Możesz kupić, tzn. na stacjach benzynowych handlują łatkami, sprawdzone? A ja myślałem, że tylko w rowerowym co znaczyło, że poza wyjątkami w dużych miastach, po 14 w sobotę łatek się nie dostanie. To może przy okazji spytam, czy w jakiś sklepach wiejskich (małe w małych wioskach) da się może dostać łatki lub dętki? Fabian. |
|
Data: 2012-02-29 17:27:20 | |
Autor: mt | |
Jaką dętka na szutrowa jazdę | |
Fabian pisze:
On 29.02.2012 16:47, mt wrote: No wiesz, czy na każdej to gwarancji nie mam, ale parę razy już przy okazji (tankując samochód) widziałem. Co do sklepów wiejskich, to nie pytam sie w każdym czy są dętki albo łatki, ale w zeszłym roku jechaliśmy z Warlubia do Chojnic i kumpel parę km za Warlubiem złapał kapcia, a że łatek ani dętek niet, to stopem z dętką z powrotem do Warlubia i tam w pierwszym z brzegu sklepie typu 1001 drobiazgów i wino mieli dętki (tylko Schrader, a że kumpel miał felgę pod Prestę, więc klops), na szczęście zaraz obok był jakiś zakład naprawy maszyn rolniczych i tam o dziwo mieli łatki :) -- marcin |
|
Data: 2012-03-01 23:44:50 | |
Autor: Panek | |
Jaką dętka na szutrowa jazdę | |
mt <fragless@interia.pl> napisał(a):
Fabian pisze: Sytuacja podobna do tej, jaką chciałem przytoczyć jako argument za schraderem. Jeśli się używa tylko presty to jest duże prawdopodobieństwo, że otwór w obręczy jest przystosowany tylko do niej i schrader nie wejdzie (trzeba rozwiercać). A zwiedzając Bałkany, Turcję, Albanię w większości sklepów (nie tylko rowerowych), straganów na bazarach, itp, itd -> wszędzie tam, gdzie można było nabyć dętki, sprzedawano chiński szajs ze schraderem właśnie. W sytacji awaryjnej, jak zabraknie zapasówych dętek i łatek, mozna kupić i założyć bezproblemowo jeśli się z takich, tzn. ze schraderem, dętek wcześniej używało. Pozdravqvam Panek |
|
Data: 2012-03-01 11:46:37 | |
Autor: Coaster | |
Jaką dętka na szutrowa jazdę | |
On 2/29/12 5:10 PM, Fabian wrote:
On 29.02.2012 16:47, mt wrote: Ja nigdy nie widfzialem latek na zadnej stacji benzynowej. Z biegiem lat nawet towary stricte 'samochodowe', ktore kiedys zawsze mozna bylo znalezc w sklepie CPN-u/stacji, znikaja na rzecz hot-dogow, aromatow zapachowych i woskow do pielegnacji. A latki do detek rowerowych? Hmm.. ;-) A ja myślałem, że tylko w rowerowym co znaczyło, że poza wyjątkami w W GS-ach chyba jeszcze sprzedaja opony, detki i lancuchu rowerowe latki - przynajmniej kilka lat temu jeszcze je tam widzialem. -- PoZdR +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man, or you are lost. Nothing but energy can save you. This is no time for despair." Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2012-03-01 10:48:03 | |
Autor: Coaster | |
Jaką dętka na szutrowa jazdę | |
On 2/29/12 4:47 PM, mt wrote:
Alfer_z_pracy pisze: Aha, czyli lubisz sie w razie czego umartwiac. ;-)
Jezeli o mnie chodzi to radze sobie bez Shradera (w rowerach) i jestem bardzo kontent. ;-) Może ja też dziwny jestem, bo jeszcze ani razu nie miałem kapcia wskutek dziurawej dętki, A wskutek 'niedziurawej' juz miales? :-P jedyne co, to sporadyczne dopompowywania, no i nie kilkaset a raczej kilkadziesiąt A z tym to raczej u mnie 'cienko' - jakos te powietrze z dobrych Dunlopow i Prest nie chce uciekac :-) Spoko, każdemu według potrzeb :) Jasne. :-) P.S. Nie chodzi to o to, co jest subiektywnie lepsze - ale o to, ze _w_razie_czego_ trzeba ganiac bez sensu szukac latek, kompresora (50 na 50, ze sie zobaczy na nim 'mila kartke' - "Przepraszamy komprsor jest uszkodzony") zamiast zwyczajnie zatrzymac sie i wymienic/ co trzeba. W Twojej wersji nie dosyc, ze trzeba i tak wykonac te same czynnosci naprawcze, to jeszcze trzeba tracic czas na szukanie zrodla sprezonego powietrza. A 'czas to pieniadz'. ;-) Z pompka i latkami/detka jest tak jak z chlapaczem w zimowym latajacym osiolku - 'wozisz' go i zupenie o tym nie myslisz a czasem moze choc nie musi sie przydac. -- PoZdR +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man, or you are lost. Nothing but energy can save you. This is no time for despair." Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2012-02-29 16:38:52 | |
Autor: Coaster | |
Jaką dętka na szutrowa jazdę | |
On 2/29/12 4:00 PM, mt wrote:
prawdopodobieństwo trafienia "źródła powietrza" np. przy awarii pompki Ale IMHO to utrudnianie sobie zycia i troche szukanie armaty na muchy. Lepiej i prosciej miec zawsze 'packe/pompke' przy sobie. ;-) -- PoZdR +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man, or you are lost. Nothing but energy can save you. This is no time for despair." Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2012-02-29 16:52:14 | |
Autor: mt | |
Jaką dętka na szutrowa jazdę | |
Coaster pisze:
On 2/29/12 4:00 PM, mt wrote: Dlatego napisałem: "np. przy awarii pompki" :) Można jeszcze dorzucić czynnik sklerotyczny ;) -- marcin |
|
Data: 2012-03-01 11:14:37 | |
Autor: Coaster | |
Jaką dętka na szutrowa jazdę | |
On 2/29/12 4:52 PM, mt wrote:
Coaster pisze: Z awaria pompki* jeszcze sie nie spotkalem a z nieczynne kompresory na stacjach benzynowych widze dosyc czesto. ;-) Kiedys felga w aucie zaczela mimialnie 'puszczac' przy rancie i chcac dopompowac kolo objechalem cztery stacje w okolicy - _wszystkie_ kompresory byly nieczynne. *Mam na mysli oczywiscie pompki a nie wyroby 'pompkopodobne'. W takiej np. zwyklej prl-owskiej pomce - standarowym wyposazeniem sprzedawanych rowerow ktora (mozna tez ja bylo kupic w sklepie rowerowym) nic sie nie moglo popsuc - solina rura, drewniany uchwyt, trzpien dwustronnie gwintowany i tlok ze skory. Musialbys ja wrzucic pod kola pociagu ze cos w niej zepsuc. Moja mala wspolczena, plastikowa pompka z Decatlonu (Decathlon Cycle - 19,99; kupiona z piec lat temu) tez dziala wysmienicie; ma 20 cm z hakiem i zmiesci sie praktycznie wszedzie. -- PoZdR +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man, or you are lost. Nothing but energy can save you. This is no time for despair." Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|
Data: 2012-03-01 11:28:55 | |
Autor: Fabian | |
Jaką dętka na szutrowa jazdę | |
On 01.03.2012 11:14, Coaster wrote:
Z awaria pompki* jeszcze sie nie spotkalem a z nieczynne kompresory na A miałem Cię za człowieka doświadczonego, a Ty chyba tylko teoretykiem jesteś co samochodem jeździ, że często kompresory zepsute widzi. Dalej używasz tej pompki z tłokiem se skóry, czy oddałeś do skansenu sprawna? Fabian. |
|
Data: 2012-03-01 13:43:03 | |
Autor: Coaster | |
Jaką dętka na szutrowa jazdę | |
On 3/1/12 11:28 AM, Fabian wrote:
On 01.03.2012 11:14, Coaster wrote: :-) Mam za soba wysokie przebiegi i autem i rowerem. A przy kompresorze bylem ostatnio jakis rok temu - przedmuchiwalem gniazda z brudu swiec (oczywiscie jeszcze ze swiecami) przed wymiana. Dalej używasz tej pompki z tłokiem se skóry, czy oddałeś do skansenu Ale ktorej? Samochodowej, czy tych kilku rowerowych, w ktorych sa tloki skorzane? :-) Wszystkie sa sprawne - tloki sa dobrze przesmarowane. Ale jak pisalem aktualnie z lenistwa uzywam malej decathonowki z plastiku. I nie przeszkadza mi, ze jest krotka bo niezbyt czesto jej uzywam. Tej zimy raz podpompowalem kola w zimowce. A decathlonowka dziala ale w niej tlok juz na pewno nie jest skorzany ;-) Zreszta tlok skorzany latwo dorobic samemu - wystarczy wyciac krazek ze skory i go uformowac. -- PoZdR +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ "Tut! Tut!" cried Sherlock Holmes. "You must act man, or you are lost. Nothing but energy can save you. This is no time for despair." Sir Arthur Conan Doyle, The Five Orange Pips +++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ |
|