Data: 2011-12-14 15:18:26 | |
Autor: mvoicem | |
Jakby ktos rezygnowal z mbankowej KK (hehehe) | |
(13.12.2011 23:48), neoniusz wrote:
To niby ulatwili zadanie z uwagi na nowa ustawe. A czy nadal do wysłania wypowiedzenia listownego potrzebne jest notarialne potwierdzenie podpisu? Bo IIRC tak było jeszcze pół roku temu. p. m. |
|
Data: 2011-12-14 15:44:18 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
Jakby ktos rezygnowal z mbankowej KK (hehehe) | |
mvoicem <mvoicem@gmail.com> writes:
A czy nadal do wysłania wypowiedzenia listownego potrzebne jest A oni w ogole podaja jakas podstawe prawna takiego żądania? -- Krzysztof Halasa |
|
Data: 2011-12-14 15:57:27 | |
Autor: mvoicem | |
Jakby ktos rezygnowal z mbankowej KK (hehehe) | |
(14.12.2011 15:44), Krzysztof Halasa wrote:
mvoicem<mvoicem@gmail.com> writes: A muszą? Czy strony nie mogą się tak umówić? (czytaj: czy mBank nie może tego wpisać do regulaminu?) p. m. |
|
Data: 2011-12-15 10:24:45 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
Jakby ktos rezygnowal z mbankowej KK (hehehe) | |
mvoicem <mvoicem@gmail.com> writes:
A czy nadal do wysłania wypowiedzenia listownego potrzebne jest A muszą? Czy strony nie mogą się tak umówić? (czytaj: czy mBank nie A wpisal? Przed zawarciem umow? -- Krzysztof Halasa |
|
Data: 2011-12-15 10:53:43 | |
Autor: mvoicem | |
Jakby ktos rezygnowal z mbankowej KK (hehehe) | |
(15.12.2011 10:24), Krzysztof Halasa wrote:
mvoicem<mvoicem@gmail.com> writes: Wpisał przed lub po, ale przed wpisał że strony zgadzają się uznawać zmiany w regulaminie dokonane po zawarciu umowy :) p. m. |
|
Data: 2011-12-15 21:53:29 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
Jakby ktos rezygnowal z mbankowej KK (hehehe) | |
mvoicem <mvoicem@gmail.com> writes:
Wpisał przed lub po, ale przed wpisał że strony zgadzają się uznawać Ale chyba tylko dostarczone drugiej stronie? Zwlaszcza w przypadku konsumenta. -- Krzysztof Halasa |
|
Data: 2011-12-16 02:02:57 | |
Autor: mvoicem | |
Jakby ktos rezygnowal z mbankowej KK (hehehe) | |
(15.12.2011 21:53), Krzysztof Halasa wrote:
mvoicem<mvoicem@gmail.com> writes: Nie jestem pewien tego dostarczenia. Nie wystarczy ogłoszenie i jakiś ślad w systemie że widziałem to ogłoszenie? Anyway - na potrzeby dyskusji można zakładać że zmiany w regulaminie były (mi przynajmniej) dostarczone. p. m. |
|
Data: 2011-12-18 21:08:36 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
Jakby ktos rezygnowal z mbankowej KK (hehehe) | |
mvoicem <mvoicem@gmail.com> writes:
Ale chyba tylko dostarczone drugiej stronie? Zwlaszcza w przypadku Jasne ĹĽe wystarczy, chyba ĹĽe klient to zakwestionuje. -- Krzysztof Halasa |
|
Data: 2011-12-15 21:37:36 | |
Autor: Michal Tyrala | |
Jakby ktos rezygnowal z mbankowej KK (hehehe) | |
On Wed, 14 Dec 2011 15:44:18 +0100, Krzysztof Halasa wrote:
> A czy nadal do wysłania wypowiedzenia listownego potrzebne jest W BRE podpisy na dokumentach slanych poczta potrafia byc ,,niezgodne'', notarialne potwierdzenie wysyla ich na drzewo. Na ile wiem, explicite nie ma wymagania na notarialne potwierdzenie. -- Michał wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns |
|
Data: 2011-12-16 02:08:15 | |
Autor: mvoicem | |
Jakby ktos rezygnowal z mbankowej KK (hehehe) | |
(15.12.2011 22:37), Michal Tyrala wrote:
On Wed, 14 Dec 2011 15:44:18 +0100, Krzysztof Halasa wrote: Jaki¶ rok temu chciałem załatwić korespondencyjnie zamknięcie karty kredytowej żony, która ma awersję do wszelkich *linii, *online itd.. i *wydaje* mi się że widziałem zapisany gdzie¶ (nie pamiętam czy w regulaminie czy w jakim¶ howto) explicite warunek notarialnego potwierdzenia podpisu. p. m. |
|
Data: 2011-12-15 22:02:52 | |
Autor: witek | |
Jakby ktos rezygnowal z mbankowej KK (hehehe) | |
On 12/15/2011 7:08 PM, mvoicem wrote:
Jaki¶ rok temu chciałem załatwić korespondencyjnie zamknięcie karty przerabialismy to na grupie jakis rok temu. mBank sobie może. wypowiedzenie umowy ma być pisemne. i to jest jak najbardziej wystarczaj±ce, bo tak mówi KC. to nie jest dwustronna procedura wymagajaca jakies akceptacji drugiej strony, tylko jednostronne oswiadczenie woli. Wraz z dotarciem tego o¶wiadczenia do mBank umowa de facto jest już rozwi±zana, i żadne zapisy w regulaminie tego nie zmieni±. Jedyny ruch jaki mBank ma to wła¶nie stwierdzić, że ma w±tpliwo¶ci co do autentycznosci pisma, co akurat bardzo łatwo załatwić, gdzie klient po prostu potwierdza, że to on wysłał. Wówczas nie ma już w±tpliwo¶ci, że wypowiedzenie jest jednak wysłane przez klienta. Koniec sprawy. To, że mbank twierdzi inaczej nieczego nie zmienia. przerabiane w praktyce. trzy miesiace trawili informację, po czym przysłali info, że konto zostało zamknięte. |
|
Data: 2011-12-18 21:07:45 | |
Autor: Krzysztof Halasa | |
Jakby ktos rezygnowal z mbankowej KK (hehehe) | |
witek <witek7205@gazeta.pl.invalid> writes:
Jedyny ruch jaki mBank ma to właśnie stwierdzić, że ma wątpliwości co Z punktu widzenia klienta sprawa jest prosta, jasne. Z punktu widzenia banku jest nieco ciekawiej, zwłaszcza jeśli wypowiedzenie umowy jest związane z dyspozycją przelania np. sporego salda na nieznane bankowi konto. Bank nie wie czy np. ktoś nie podrobił podpisu na wypowiedzeniu i np. nie ukradł telefonu klientowi. To może być np. jakaś osoba bliska klientowi, znajomy, kolega z pracy itp. Znajomość nazwiska panieńskiego matki niczego nie dowodzi w takim przypadku (no może tego, że to nie jest przypadkowa osoba z ulicy). Notarialne potwierdzenie (jeśli także nie jest podrobione) przenosi odpowiedzialność na notariusza :-) Ale oczywiści bank nie może takiego wymagać, zreszta IMHO bank w ogóle nie może wymagać, by podpis klienta był z czymś "zgodny" (cokolwiek by to nie znaczyło). Podpis nie służy do weryfikacji tożsamości, a do udowodnienia faktu złożenia oświadczenia woli. MBank sam określił sposób prowadzenia przez siebie działalności i musi żyć z konsekwencjami. -- Krzysztof Halasa |
|