W dniu 2010-06-24 16:44, Marlboro pisze:

Pytanie dotyczy jak najmniej wybajerzonego technicznie Diesla, o mocy
około 100 koni mechanicznych i palącego w trasie ~5L na 100 KM.
Oczywiście interesują mnie tylko najmniej awaryjne auta. Wszystko za
około 15k zł.

Peugeot 306/406 z 2.0Hdi w wersji 90KM (w 306 tylko taki był, w 406 były też mocniejsze). Za te pieniądze może też być Citroen Xsara z tym samym silnikiem (auto bliźniacze do 306). Wersja 90KM jest prosta i niepsujliwa - nie ma dwumasowego koła zamachowego, nie ma filtra FAP (mocniejsze 110KM może mieć, choć nie musi - były wersje fabrycznie bez).
Punto raczej bym odradził w kwestii wygody - piszesz o trasie, więc pewnie trochę jeździsz. Już lepiej Bravo/Brava z silnikiem JTD. Na zadbane Stilo trochę mało kasy - tzn. może i kupisz za 15kpln, ale mocno na styk.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

Peugeot 306/406 z 2.0Hdi w wersji 90KM (w 306 tylko taki był, w 406 były też mocniejsze). Za te pieniądze może też być Citroen Xsara z tym samym silnikiem (auto bliźniacze do 306). Wersja 90KM jest prosta i niepsujliwa - nie ma dwumasowego koła zamachowego, nie ma filtra FAP (mocniejsze 110KM może mieć, choć nie musi - były wersje fabrycznie bez).

I właśnie o to chodzi. Po co filtr cząstek stałych, po co dwumasa? Chodzi o jak najprostsza konstrukcję Diesla, ba w grę wchodzi i nawet coś a'la SDI z grupy VAG.

Punto raczej bym odradził w kwestii wygody - piszesz o trasie, więc pewnie trochę jeździsz.

Mało jeżdzę po mieście, bo tutaj starcza mi całkowcie komunikacja miejska (autobus + metro).

Już lepiej Bravo/Brava z silnikiem JTD. Na zadbane Stilo trochę mało kasy - tzn. może i kupisz za 15kpln, ale mocno na styk.

Dlaczego właśnie JTD?;-) Naprawdę są takie dobre?

Dlaczego w a nie JTD?;-) Naprawd s takie dobre?

na tyle dobre ze jezdza w oplach, suzuki, saabach, lanciach, alfach a
teraz nawet vw sie przerzucil na common rail ktory jest tak naprawde
pomyslem fiata.

hamberg pisze:

Dlaczego w a nie JTD?;-) Naprawd s takie dobre?

na tyle dobre ze jezdza w oplach, suzuki, saabach, lanciach, alfach a
teraz nawet vw sie przerzucil na common rail ktory jest tak naprawde
pomyslem fiata.

dokładnie :)

--
krzysiek82

I właśnie o to chodzi. Po co filtr cząstek stałych, po co dwumasa? Chodzi o jak najprostsza konstrukcję Diesla, ba w grę wchodzi i nawet coś a'la SDI z grupy VAG.

W Xsarze, P306, Berlingo/Partner i pewnie paru innych byl tez wolnossacy 1.9D. Mul ale dlugowieczny.

--
ml

Użytkownik "Marcin Luty" <marcin.luty.no@spam.gmail.com> napisał w wiadomości news:i00jva$kuh$1mx1.internetia.pl...

I właśnie o to chodzi. Po co filtr cząstek stałych, po co dwumasa? Chodzi o jak najprostsza konstrukcję Diesla, ba w grę wchodzi i nawet coś a'la SDI z grupy VAG.

W Xsarze, P306, Berlingo/Partner i pewnie paru innych byl tez wolnossacy 1.9D. Mul ale dlugowieczny.

I jeszcze jedno pytanie. Czy Diesel z turbiną spala mniej ropy na 100KM czy więcej?

Użytkownik "Marlboro" <no.mail@nomail.com> napisał w wiadomości news:

I jeszcze jedno pytanie. Czy Diesel z turbiną spala mniej ropy na 100KM czy więcej?

Zależy jak na to patrzeć.
Jak próbujesz normalnie jeździć, to mniej, bo nie trzeba go tak cisnąć jak muła bez turbiny.
Ale decydujące znaczenie ma tutaj nie fakt posiadania turbiny, ale nowocześniejsza konstrukcja silnika niż starych diesli, a takie w 99% przypadków będą do wyboru wśród aut bez turbiny - na tym robi się niższe spalanie.

I jeszcze jedno pytanie. Czy Diesel z turbiną spala mniej ropy na 100KM czy
więcej?

nie ma na to prostej odpowiedzi - mam porownanie takie:

stary fiat tipo 1.9TD
mniej stara cordoba kombi (mniejsza od fiata nie wiem czy lzejsza)
1.9SDI - wedlug zeznan kolegi pali mu wiecej od mojego starego fiata o
jakies 0,5l/100km

Witam!

I jeszcze jedno pytanie. Czy Diesel z turbiną spala mniej ropy na 100KM
czy więcej?

Generalnie zalezy od jazdy.
Z turbina masz ta przyjemnosc, ze depniesz i auto idzie, nie musisz czekac az sie rozpedzi. Oczywiscie moze troche wiecej spalic, ale nie duzo.
Wolnossacy niestety to mol, ale masz ta zalete ze mozesz jechac na bio, zepaku, opalowym...:)

On 25 Cze, 07:43, wchpikus <wchpi...@wytnijto.wp.pl> wrote:

Wolnossacy niestety to mol, ale masz ta zalete ze mozesz jechac na bio,
zepaku, opalowym...:)

A "uturbionym" nie można?

--
Gom

Gom pisze:

A "uturbionym" nie można?

Jedno z drugim nie ma nic wspólnego, różnica jest taka, że zaturbione silniki to zwykle nowsze konstrukcje i tam nie ma mowy o laniu jakiegoś syfu zamiast normalnej ropy.

--
krzysiek82

Marcin Luty pisze:

I właśnie o to chodzi. Po co filtr cząstek stałych, po co dwumasa?
Chodzi o jak najprostsza konstrukcję Diesla, ba w grę wchodzi i nawet
coś a'la SDI z grupy VAG.

W Xsarze, P306, Berlingo/Partner i pewnie paru innych byl tez wolnossacy
1.9D. Mul ale dlugowieczny.

Tyle ze za 10 tyś już moze sie rozglądać za Xsarą/p306 z 1.9D i bedzie
miał silnik smętny ale długowieczny, lub zainwestować w HDi, bez fapa, i
dzieki temu bezie miał spalanie o nawet 1litr mniejsze, wyższą kulturę
pracy i parę innych plusów. co do długowieczności - za krótko są na
rynku, ale wystarczająco  długo żeby można było smiało poweidzieć ze
"złe nie są"

ToMasz

Marlboro pisze:

Punto raczej bym odradził w kwestii wygody - piszesz o trasie, więc pewnie trochę jeździsz.

na trasie bez problemu daje radę, ale fakt są wygodniejsze auta.

Dlaczego właśnie JTD?;-) Naprawdę są takie dobre?

Niezbyt drogie wtryski, dwumasy, pompy, dostęp do części nowych jak i używanych bezproblemowy. Poza tym, wtryski padają wyraźnie rzadziej niż i innych podobnych konstrukcji. Znam przypadki przebiegu ponad 700tyś km na taksówkach z takimi silnikami.

--
krzysiek82