Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Jaki Rzepa, taka prokuratura.

Jaki Rzepa, taka prokuratura.

Data: 2010-07-23 08:41:40
Autor: mkałrwan jest debilem
Jaki Rzepa, taka prokuratura.
Mogę zrozumieć, że prokuratura chce uniknąć zarzutów stronniczości w smoleńskim śledztwie. Ale nie może robić tego kosztem podsycania chorych teorii i politycznych gier. Interes śledztwa nie może być realizowany kosztem interesu publicznego
Rzecznik Naczelnej Prokuratury Wojskowej dał wczoraj fantastyczny prezent zespołowi Macierewicza i wszystkim snującym teorie spiskowe na temat smoleńskiej katastrofy. Płk. Zbigniew Rzepa w rozmowie z Janiną Paradowską w Radiu TOK FM stwierdził, że istnieją cztery hipotezy śledcze w tej sprawie. Pierwsza zakłada awarię samolotu, druga - błąd pilota lub/i kontrolera na lotnisku w Smoleńsku, trzecia - "działania osób trzecich" - jak wyjaśnił "m.in. zamach", i czwarta - dotyczy "organizacji lotu". Na pytanie, czy, po blisko czterech miesiącach śledztwa i dokonanych już ustaleniach, wszystkie są równie prawdopodobne potwierdził, że są równouprawnione i tak właśnie prokuratura je traktuje. Dodał jedynie, że co do hipotezy o zamachu, to badania nie wykazały obecności środków wybuchowych na pokładzie samolotu. Należy więc sądzić, że to raczej nie była bomba. Ale już nie odniósł się - choć był pytany - do teorii głoszonej m.in. przez matkę Przemysława Gosiewskiego, że na lotnisku w Smoleńsku wypróbowywano jakąś tajną broń, dzięki której lądujący piloci popadali w dezorientację. Powiedział jedynie, że za wcześnie o tym mówić. Prawdopodobieństwo wersji o tajnej broni wzmocnił uwagą, że ustalenia komisji do badania wypadków lotniczych będą tylko jednym z materiałów w sprawie. Co sugeruje, że nawet, jeśli komisje przesadzą (a rosyjski MAK już to zrobił), że samolot do końca był sprawny, to prokuratura może w tej sprawie dokonać innych ustaleń.

Na pytanie, co może przynieść sekcja zwłok ofiar, jeśli są to ofiary katastrofy lotniczej, odpowiedział, że "w każdym śledztwie, gdzie są ofiary śmiertelne rutynowo wykonuje się sekcję". A więc czeka nas ekshumacja 95 ofiar. Bez tego nie będzie przecież można wykluczyć, że tak naprawdę ich otruto, a po to, żeby zamaskować tę zbrodnię, zastosowano tajną broń do zdalnego strącania samolotów za pomocą fal elektromagnetycznych wspomaganych promieniowaniem jądrowym(?!).



Kiedy zaś będzie można jednak coś wykluczyć?

Płk. Rzepa ostrożnie nakreślił perspektywę kilku miesięcy, zaznaczając jednak, że to nic pewnego, bo takie śledztwa trwają po kilka lat. Podkreślał też cały czas, że nic nie powie, bo wszystko chroni tajemnica śledztwa.

Tajemnica śledztwa służy dobru śledztwa. Chodzi o to, by ewentualni podejrzani nie dowiedzieli się o dowodach, które ma prokuratura, nie zastraszyli świadków, nie uzgodnili zeznań. Brak mi wyobraźni, by wymyślić, jakie informacje z tego śledztwa spełniałyby to kryterium? Dlaczego np. prokuratura ukrywała, że we krwi prezydenta nie znaleziono żadnych substancji toksycznych czy odurzających i ujawniła to dopiero pod naciskiem Palikota?

Mogę zrozumieć, że prokuratura chce wykluczyć zarzuty o stronniczość. Ale ani budowanie obrazu apolityczności ani ochrona dobra śledztwa nie mogą się odbywać kosztem interesu publicznego. A tak się dzieje, kiedy prokuratura - już to milczeniem, już to nie dementowaniem bredni, już to oświadczając, że wszystko jest "równouprawnione" de facto wspiera nie tylko paranoiczne teorie, ale i grę polityczną, która się dzięki nim odbywa.

Źle się działo, gdy prokuratura kierowała się interesem politycznym rządzących. Ale zła byłaby też taka, która kierowałaby się własnym interesem. Nie ma interesu prokuratury. Jest interes publiczny i to jego prokuratura powinna pilnować. A najlepiej zrobi to na bieżąco, systematycznie informując o ustaleniach śledztwa.




Więcej... http://wyborcza.pl/1,75968,8167052,Nie_ma_interesu_prokuratury__Jest_publiczny.html#ixzz0uU8hW68S




Przemysław Warzywny

--

"Oskarżenie minister Kopacz, że oszukała premiera, mówiąc w Sejmie, że uczestniczyła w sekcji zwłok, było jak strzał kulą w płot, bo minister mówiła nie o sekcji, ale o identyfikacji ofiar".

Data: 2010-07-23 08:51:53
Autor: mkałrwan jest debilem
Jaki Rzepa, taka prokuratura.
Użytkownik "mkałrwan jest debilem" <Brońmy RP przed pisem@..pl> napisał

Rzecznik Naczelnej Prokuratury Wojskowej dał wczoraj fantastyczny prezent
zespołowi Macierewicza i wszystkim snującym teorie spiskowe na temat smoleńskiej katastrofy. Płk. Zbigniew Rzepa w rozmowie z Janiną Paradowską w Radiu TOK FM stwierdził, że istnieją cztery hipotezy śledcze w tej sprawie.



Poniższy link tłumaczy zachowanie rzecznika Naczelnej Prokuratury Wojskowej:


http://wyborcza.pl/1,76842,4993799.html


Przemysław Warzywny

--

"Oskarżenie minister Kopacz, że oszukała premiera, mówiąc w Sejmie, że uczestniczyła w sekcji zwłok, było jak strzał kulą w płot, bo minister mówiła nie o sekcji, ale o identyfikacji ofiar".

Jaki Rzepa, taka prokuratura.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona