(nie skacze ani nic z tych rzeczy). Obecnie mam RST

Nie skaczesz powiadasz... a skoro nie skaczesz ani nic z tych rzeczy... czyli rozumiem ze prosta droga przed Toba za kazdym razem to po co Ci cos lepszego od RTS, co wiecej, po co Ci wogole amortyzator :)
Takie luzne gdybania hehe... a jak koniecznie upierasz sie nad amortyzatorem przednim to proponuje cos z malym skokiem.. powiedzmy jakiegos Foxa albo Marcozziego o skoku max 80mm aby tylko sie uginal i nie dawal ostro po nadgarstkach, jesli z nimi miewasz problemy, i koniecznie oczywiscie z blokada skoku i regulacja wstepna etc :) aby mozna go bylo dobrze ustawic na naprawde delikatna prace bez pompowania itd :)
Pozdrawiam. __________ Informacja programu ESET NOD32 Antivirus, wersja bazy sygnatur wirusow 4224 (20090708) __________

Wiadomosc zostala sprawdzona przez program ESET NOD32 Antivirus.

http://www.eset.pl lub http://www.eset.com

On 8 Lip, 19:01, "Gamariel" <gamar...@poczta.onet.pl> wrote:

 (nie skacze ani nic z tych rzeczy). Obecnie mam RST

Nie skaczesz powiadasz... a skoro nie skaczesz ani nic z tych rzeczy...
czyli rozumiem ze prosta droga przed Toba za kazdym razem to po co Ci cos
lepszego od RTS, co wiecej, po co Ci wogole amortyzator :)
Takie luzne gdybania hehe... a jak koniecznie upierasz sie nad amortyzatorem
przednim to proponuje cos z malym skokiem.. powiedzmy jakiegos Foxa albo
Marcozziego o skoku max 80mm aby tylko sie uginal i nie dawal ostro po
nadgarstkach, jesli z nimi miewasz problemy, i koniecznie oczywiscie z
blokada skoku i regulacja wstepna etc :) aby mozna go bylo dobrze ustawic na
naprawde delikatna prace bez pompowania itd :)

A tak sobie kombinuje, bo ten juz stary;) pozatym slabo dziury
wybiera,
zreszta nie dziala juz tak jak dawniej - np. czesto trzeba
dopompowywac.

Ano zwykle prosta, z gory lub pod gore ale oprocz jakis dziur i
korzeni niewiele na niej przeszkod:P

On 8 Lip, 19:11, hdd <hddgrze...@gmail.com> wrote:

On 8 Lip, 19:01, "Gamariel" <gamar...@poczta.onet.pl> wrote:

>  (nie skacze ani nic z tych rzeczy). Obecnie mam RST

> Nie skaczesz powiadasz... a skoro nie skaczesz ani nic z tych rzeczy...
> czyli rozumiem ze prosta droga przed Toba za kazdym razem to po co Ci cos
> lepszego od RTS, co wiecej, po co Ci wogole amortyzator :)
> Takie luzne gdybania hehe... a jak koniecznie upierasz sie nad amortyzatorem
> przednim to proponuje cos z malym skokiem.. powiedzmy jakiegos Foxa albo
> Marcozziego o skoku max 80mm aby tylko sie uginal i nie dawal ostro po
> nadgarstkach, jesli z nimi miewasz problemy, i koniecznie oczywiscie z
> blokada skoku i regulacja wstepna etc :) aby mozna go bylo dobrze ustawic na
> naprawde delikatna prace bez pompowania itd :)

A tak sobie kombinuje, bo ten juz stary;) pozatym slabo dziury
wybiera,
zreszta nie dziala juz tak jak dawniej - np. czesto trzeba
dopompowywac.

Ano zwykle prosta, z gory lub pod gore ale oprocz jakis dziur i
korzeni niewiele na niej przeszkod:P

Przy obecnym kursie dolara nie opłaca się kupować amora w takim
przedziale cenowym w USA. Nowy RS Tora kupisz poniżej 900 PLN na
Allegro z polską gwarancją.

http://www.jensonusa.com/store/sub/138-Forks.aspx

Senna wrote:

http://www.jensonusa.com/store/sub/138-Forks.aspx

nie wiem co to ale sie fajnie nazywa Surly Karate Monkey Fork :)

--
zcxz

zcxz <valter@poczta.onet.pl> napisał(a):

Senna wrote:
> http://www.jensonusa.com/store/sub/138-Forks.aspx
nie wiem co to ale sie fajnie nazywa Surly Karate Monkey Fork :)

Sztywny widelec. Stalowy.


--   Pozdrawiam,
Krees

--

skydancer [tomasz.papir@gmail.com] naskrobał:

Przy obecnym kursie dolara nie opłaca się kupować amora w takim
przedziale cenowym w USA. Nowy RS Tora kupisz poniżej 900 PLN na
Allegro z polską gwarancją.

Nowa tora za niecałe 900 to będzie z hydra coil. Za wielką wodą RSów owszem nie opłaca się kupować ale marcoki to już jak najbardziej. Tylko trzeba sobie jeszcze dolizyć ponad 40 usd za przesyłkę.