W dniu 27.02.2016 o 15:50, ąćęłńóśźż pisze:
Czy możecie polecić jakiś amortyzator / amortyzowaną sztycę pod siodełko do roweru o nieco wydłużonej pozycji (GF Kaitai, geometria GF Genesis)? Jazda rekreacyjna, głównie niestety po mieście (płyty chodnikowe, kostka, krawężniki, gruby żwir, czasem kocie łby), a kręgosłup cierpi.
Średnica zewnętrzna sztycy (i wewnętrzna rury podsiodłowej) to 27 mm.
Sztyca podsiodłowa jest obecnie wyciagnięta z ramy na ok. 8 cm (czyli najwyżej tyle mógłby mieć mechanizm amortyzatora).
Ewentualnie może zamiast amortyzacji pomyśleć o jakimś dobrym siodełku, a jeżeli tak, to o jakim?
Lub połączyć jedno z drugim (amortyzowaną sztycę z żelowym siodełkiem)?
Do obecnego siodełka zakładam czasem nakładkę żelową ( z Lidla) i jazda jest znacznie przyjemniejsza, tyle że z dziwnych powodów ta nakładka, z pokryciem z czegoś w rodzaju dżerseju, sprawdza się dobrze przy śliskich spodniach, a nie sprawdza przy nieśliskich (np. przy grubych sztywnych dżinsach), bo wtedy czuć jak nakładka suwa się po siodełku niezależnie jak mocno się ją zawiąże na siodełku :-o
N rowerach, w których są zwykłe proste amortyzowane sztyce (nie wiem z czym w sdoku, z platikiem czy sprężyną) jeździ mi się znacznie lepiej, bez bólu (inna sprawa, że ten GF Kaitai jest długi i myślę o innej kierownicy dla niego, ale to inny temat).
Takie ustrojstwo w sprzedaży zauważyłem:
https:// www.cyklotur.com/czesci/rowerowe-wsporniki-siodla-sztyce/amortyzowane/p,wspornik-siodla-amortyzowany-sp-s07-sr-27-2x350-mm-czarny-xlc,521126.html
https://goo.gl/xjKspf
Wygląda zgrabnie. Może któryś z preclowiczów testował, albo przynajmniej miał w swoich rękach?
Pozdrawiam,
Albert Stonoga
|