Prosze o porade.
Szukam niedrogiego ale dobrego bagażnika rowerowego na dach.
Nie posiadam relingów tylko planuje zakup bagażnika ( dwie listwy w szerz dachu ) i do tego uchwyty do przewozu rowerów.
Liczy się dla mnie solidne trzymanie by rowery nie kiwały się jak oszalałe.
Jeden rower to klasyczny góral, drugi to damka o ciut grubszej ramie tzw łabądź.
Prosze o rady co warto kupić a czego unikać.
Pozdrawiam.
PS. Auto niewielkie bo golf III 3 drzwiowy.

Prosze o rady co warto kupić a czego unikać.

innych niż porządne bagażniki. najlepiej kup oryginał, albo coś co
produkuje znana renomowana firma. PRzynajmniej raz w roku mam rower do
naprawy który spadł z takiego bagażnika. rower rowerem, ale trzy razy
tyle kosztuje naprawa auta..
ToMasz
PS
częstym przypadkiem jest też próba wjechania do garażu z rowerami na dachu.

Użytkownik "ToMasz" napisał:

PRzynajmniej raz w roku mam rower do
naprawy który spadł z takiego bagażnika

A wystarczy dokładnie pozapinać paski i dodatkowo zapiąć gumą (ekspanderem). I nic nie spada.

częstym przypadkiem jest też próba wjechania do garażu z rowerami na dachu.

Lub na zadaszony parking sklepu lub przejechania pod gałęziami.

Wystarczy chwila zamyślenia.

t

Tomasso pisze:

Użytkownik "ToMasz" napisał:

PRzynajmniej raz w roku mam rower do
naprawy który spadł z takiego bagażnika

A wystarczy dokładnie pozapinać paski i dodatkowo zapiąć gumą (ekspanderem). I nic nie spada.

częstym przypadkiem jest też próba wjechania do garażu z rowerami na dachu.

Lub na zadaszony parking sklepu lub przejechania pod gałęziami.

Wystarczy chwila zamyślenia.

Pamiętam jak prowadziłem Mercedesa Sprintera z rowerami na dachu, ZTCP 356 cm wysokości.
Nie wiedziałem, że nad jezdnią jest tyle ciekawych rzeczy o które potencjalnie można zahaczyć :-) Drzewa, przewody, wiadukty.

Jednak cieszyłem się, ze podczas tej wyprawy głównie rowerowałem.

Seco


--
Szukam pracy:
http://www.goldenline.pl/bartosz-suchecki

On Nov 23, 12:12 am, Norbert <nork...@MALPAgmail.com> wrote:

Szukam niedrogiego ale dobrego baga nika rowerowego na dach.

Prosty bagażnik noname za 60zł. Kupiłem dwie sztuki. 2000km
przejechałem z dwoma rowerami, kolejne 2000km z jednym. Poza tym, że
po dwóch latach pospadały plastikowe osłonki na końcach, połamały się
tandetne plastikowe paski i zaczął złazić lakier, to nie mam nic do
zarzucenia ;)

Aha, jeździłem głównie po autostradach, więc było stałe duże
obciążenie od prędkości, ale żadnych wertepów nie zaliczałem. Na
gorsze drogi wziąłbym coś ciutkę solidniejszego.

--
mihau

Na gorsze drogi wziąłbym coś ciutkę solidniejszego.

Nie ma żadnego znaczenia - dobrze skręcony bagażnik za 30 złotych + dętka dla ochrony ramy przed szczękami zacisku + ekspander dla usztywnienia całości przez owinięcie zacisku i połączenie do z drugim rowerem.

Nawet nie drgnie.

t

On 24 Lis, 11:29, "Tomasso" <t_dabrowski@USUN_TOpoczta.onet.pl> wrote:

> Na gorsze drogi wziąłbym coś ciutkę solidniejszego.

Nie ma żadnego znaczenia - dobrze skręcony bagażnik za 30 złotych + dętka
dla ochrony ramy przed szczękami zacisku + ekspander dla usztywnienia
całości przez owinięcie zacisku i połączenie do z drugim rowerem.

Nawet nie drgnie.

t

miałem takie uchwyty rowerowe. pomijając fakt że mi obdrapały ramę w
rowerze / nie bawiłem się w gumowe osłony/ to szybko zardzewiały. W
sklepie oświadczyli że wpływy atmosferyczne : deszcz itp.
Zapowietrzyli się gdy ich zaputałem dlaczego nie zardzewiały belki
Mont Blanc a uchwyty już tak. Wniosek: biednego nie stać na tandetę.
Mam teraz uchwyty Thule i Mont Blanc i ZERO kłopotów ,żadnych gum pod
uchwyt itp. TYLKO muszę ramę wutrzeć z piasku w miejscu mocowania .

Użytkownik "Norbert" napisał w wiadomości > Szukam niedrogiego ale dobrego bagażnika rowerowego na dach.

mam http://www.luxbox.pl/produkt/146

http://www.luxbox.pl/produkt/81

Wożę treki szosówki. Cena rozsądna, karoserii i ram nie rysuje, rowery trzymają się stabilnie. Po trzech sezonach użytkowania jestem zadowolony

tanill wyklepał(a) :

Szukam niedrogiego ale
dobrego bagażnika rowerowego na dach.
mam http://www.luxbox.pl/produkt/146 http://www.luxbox.pl/produkt/81
Wożę treki szosówki. Cena rozsądna, karoserii i ram nie rysuje, rowery
trzymają się stabilnie. Po trzech sezonach użytkowania jestem
zadowolony

Ja i trochę znajomych mamy :
http://www.luxbox.pl/produkt/84

Do rowerów MTB idealne :) Okres użytkowania +4 sezony....
--
Dominik Mirowski
mail: dominik@...
www.light-test.info

W dniu 2010-11-23 10:28, tanill pisze:

mam http://www.luxbox.pl/produkt/146

http://www.luxbox.pl/produkt/81

Podobnego w idei zestawu uzywam od 20 lat do wszelkiego rodzaju rowerow. Maksymalnie wozilem 5 rowerow na dachu. Teraz mam na stale zamontowane 4 uchwyty. Sa juz mocno uzywane ale ciagle sa sprawne. O ile pamietam placilem za nie ok 30 zl. Ale to bylo dawno.

Jan Cytawa

dobry bagażnik to tyko thule

zajmuje się sprzętem tej firmy profesjonalnie  w razie potrzeby pomogę w doborze

box4car.pl




Norbert pisze:

Prosze o porade.
Szukam niedrogiego ale dobrego bagażnika rowerowego na dach.
Nie posiadam relingów tylko planuje zakup bagażnika ( dwie listwy w szerz dachu ) i do tego uchwyty do przewozu rowerów.
Liczy się dla mnie solidne trzymanie by rowery nie kiwały się jak oszalałe.
Jeden rower to klasyczny góral, drugi to damka o ciut grubszej ramie tzw łabądź.
Prosze o rady co warto kupić a czego unikać.
Pozdrawiam.
PS. Auto niewielkie bo golf III 3 drzwiowy.

BOX4CAR pisze:

dobry bagażnik to tyko thule

zajmuje się sprzętem tej firmy profesjonalnie  w razie potrzeby pomogę w doborze

box4car.pl

Można było sprytnie przemycić reklamę. A wyszedł ordynarny spam, który wręcz zniechęca do korzystania z waszego sklepu...

Seco

On 23 Lis, 12:15, Bartosz 'Seco' Suchecki <pisz...@seco.maupa.tlen.pl>
wrote:

BOX4CAR pisze:



> dobry bagażnik to tyko thule

> zajmuje się sprzętem tej firmy profesjonalnie  w razie potrzeby pomogę w
> doborze

> box4car.pl

Można było sprytnie przemycić reklamę. A wyszedł ordynarny spam, który
wręcz zniechęca do korzystania z waszego sklepu...

Seco

co nie zmienia faktu że Thule ma jedne z najlepszych bagażników m.in.
do przewozu rowerów. Sam z jednego takiego korzystam już kilka lat.

tadek pisze:

On 23 Lis, 12:15, Bartosz 'Seco' Suchecki <pisz...@seco.maupa.tlen.pl>
wrote:

BOX4CAR pisze:

dobry bagażnik to tyko thule
zajmuje się sprzętem tej firmy profesjonalnie  w razie potrzeby pomogę w
doborze
box4car.pl

Można było sprytnie przemycić reklamę. A wyszedł ordynarny spam, który
wręcz zniechęca do korzystania z waszego sklepu...

Seco

co nie zmienia faktu że Thule ma jedne z najlepszych bagażników m.in.
do przewozu rowerów. Sam z jednego takiego korzystam już kilka lat.

Nie ukrywam, że thule robi dobre bagażniki, aczkolwiek drogie. Widywałem   bagażniki jakieś 30% tańsze których jakość (trwałość i estetyka) nie odbiegała od Thule. Zatem stwierdzenie "tylko thule" jest mocno naciągane.

Seco

--
Szukam pracy:
http://www.goldenline.pl/bartosz-suchecki

On 23 Lis, 18:39, Bartosz 'Seco' Suchecki <pisz...@seco.maupa.tlen.pl>
wrote:

tadek pisze:





> On 23 Lis, 12:15, Bartosz 'Seco' Suchecki <pisz...@seco.maupa.tlen.pl>
> wrote:
>> BOX4CAR pisze:

>>> dobry bagażnik to tyko thule
>>> zajmuje się sprzętem tej firmy profesjonalnie  w razie potrzeby pomogę w
>>> doborze
>>> box4car.pl
>> Można było sprytnie przemycić reklamę. A wyszedł ordynarny spam, który
>> wręcz zniechęca do korzystania z waszego sklepu...

>> Seco
> co nie zmienia faktu że Thule ma jedne z najlepszych bagażników m..in.
> do przewozu rowerów. Sam z jednego takiego korzystam już kilka lat.

Nie ukrywam, że thule robi dobre bagażniki, aczkolwiek drogie. Widywałem
  bagażniki jakieś 30% tańsze których jakość (trwałość i estetyka) nie
odbiegała od Thule. Zatem stwierdzenie "tylko thule" jest mocno naciągane.

Seco

--
Szukam pracy:http://www.goldenline.pl/bartosz-suchecki- Ukryj cytowany tekst -

- Pokaż cytowany tekst -

ja TYLKO napisałem że robi "jedne z najlepszych". Nie dorabiaj mi
czegoś czego nie napisałem

tadek pisze:

On 23 Lis, 18:39, Bartosz 'Seco' Suchecki <pisz...@seco.maupa.tlen.pl>
wrote:

tadek pisze:

On 23 Lis, 12:15, Bartosz 'Seco' Suchecki <pisz...@seco.maupa.tlen.pl>
wrote:

BOX4CAR pisze:

dobry bagażnik to tyko thule
zajmuje się sprzętem tej firmy profesjonalnie  w razie potrzeby pomogę w
doborze
box4car.pl

Można było sprytnie przemycić reklamę. A wyszedł ordynarny spam, który
wręcz zniechęca do korzystania z waszego sklepu...
Seco

co nie zmienia faktu że Thule ma jedne z najlepszych bagażników m.in.
do przewozu rowerów. Sam z jednego takiego korzystam już kilka lat.

Nie ukrywam, że thule robi dobre bagażniki, aczkolwiek drogie. Widywałem
  bagażniki jakieś 30% tańsze których jakość (trwałość i estetyka) nie
odbiegała od Thule. Zatem stwierdzenie "tylko thule" jest mocno naciągane.

Seco

ja TYLKO napisałem że robi "jedne z najlepszych". Nie dorabiaj mi
czegoś czego nie napisałem

Spokojnie, bez nerw :-) nic nie Tobie nie dorabiam. Box4car napisał "dobry bagażnik to tyko thule" i wyraźnie do "tylko thule" boc4cara się odniosłem.

Seco

On Tue, 23 Nov 2010 18:39:56 +0100, Bartosz 'Seco' Suchecki wrote:

Nie ukrywam, że thule robi dobre bagażniki, aczkolwiek drogie. Widywałem
  bagażniki jakieś 30% tańsze których jakość (trwałość i estetyka) nie
odbiegała od Thule. Zatem stwierdzenie "tylko thule" jest mocno
naciągane.

Wdziałem samochody, których jakość (prowadzenie i estetyka) nie odbiegały
od audi a6. I kosztowały 30% ceny audi a6. I może nawet trwałość była jak audi a6. I miały nawet 5 gwiazdek w testach zderzeniowych (jak audi a6). Jedyna różnica widziana gołym okiem to to, że przy tych gwiazdkach nie było EuroNCAP tylko chińskie gwiazdki NCAP. I widziałem (europejskie) testy zderzeniowe tego samochodu. I niestety było to druzgocące (dosłownie i w przenośni)
I moim zdaniem te 30% przy cenach bagażnika (a więc kwotach rzędu setek zł a nie kilkudziesięciu tys. zł) może być jedną z lepszych inwestycji.

Widziałem też testy zderzeniowe bagażnika thule. I wiem, że w procesie R&D robią takie testy (czego nie można być pewnym w przypadku wielu innych bagażników). I widziałem wyniki testów zderzeniowych ADAC. I wiem, że pewnych rzeczy nie widać "na oko".

Pozdr,

Andrzej

--
There are two ways you can get exercise out of a bicycle: you can
"overhaul" it, or you can ride it. (...) The mistake some people
make is in thinking they can get both forms of sport out of the
same machine.  This is impossible; no machine will stand the double
strain.  You must make up your mind whether you are going to be an
"overhauler" or a rider.

BOX4CAR napisał(a):

dobry bagażnik to tyko thule

zajmuje się sprzętem tej firmy profesjonalnie  w razie potrzeby pomogę w doborze

box4car.pl

Ile mniej więcej musiałbym uzbierać kaski na taki bagażnik z dwoma mocowaniami na rowery?
Chciałbym by bagażnik był jakoś na kluczyk by się komuśnie spodobał. Same mocowania na rowery juz nie koniecznie chyba zeroznica w koszcie niewielka to też chętnie.
Nie ukrywam że interesuje mnie jakaś tania opcja bo kiepsko narazie z finansem na sprawy rowerowe.
PS. Z czasem chciałbym też dokupić tzw trumne na dach wic taki bagażnik musiałby mi to potem umożliwić.
Zaznaczam że auto to 3 drzwiowy golf III czyli brak relingów i nawet nie wiem czy się da zamocować do mojego auta bagażnik.
Pozdrawiam.

Użytkownik "Norbert> Chciałbym by bagażnik był jakoś na kluczyk by się komuśnie spodobał.

PS. Z czasem chciałbym też dokupić tzw trumne na dach wic taki bagażnik musiałby mi to potem umożliwić.
Zaznaczam że auto to 3 drzwiowy golf III czyli

Gdy będziesz po necie buszował pamiętaj że to coś co montujesz na aucie to bagażnik bazowy, uchwyty to inna kategoria bo jest ich wiele. Zwróć uwagę by bagażnik miał opcję wymiany mocowania. Czy 4 czy 2 drzwiowe auto to nieistotne. Są dedykowane do konkretnych aut i takie przy których za drobne pieniądze kupisz mocowania do każdego samochodu. Wiecznie pewno golfem jeździć nie będziesz. Trumnę zamontujesz na wielu bagażnikach a zamek? śrubokrętem każdy złodziej  otworzy . Co do firm to napewno Thule jest najbardziej znaną firma, należę do tej grupy, którzy wolą zapłacić więcej za towar wysokiej jakości ale wg mnie cena jest zbyt wysoka a różnica nie tak wielka. Thule mam narciarski i nie jest wyraźnie lepszy od tego co podałem w pierwszym poście.

Norbert <norkomp@MALPAgmail.com> wrote:

Prosze o porade.
Szukam niedrogiego ale dobrego bagażnika rowerowego na dach.
Nie posiadam relingów tylko planuje zakup bagażnika ( dwie listwy w szerz dachu ) i do tego uchwyty do przewozu rowerów.
Liczy się dla mnie solidne trzymanie by rowery nie kiwały się jak oszalałe.
Jeden rower to klasyczny góral, drugi to damka o ciut grubszej ramie tzw łabądź.
Prosze o rady co warto kupić a czego unikać.
Pozdrawiam.
PS. Auto niewielkie bo golf III 3 drzwiowy.

Kup sobie bagażnik rowerowy nie z obejmą ale taki do którego
montuje się rower za przedni widelec. Wymaga to ściągnięcia
koła i albo przewożenia go w środku auta albo na dachu na takim
mikrobagażniku do przewozu koła. Mam coś takiego i jechałem latem
autostradą ponad 140 i wszystko było ok. Rower się nie buja
bo jest na sztywno przypięty do bagażnika rowerowego a więc
do auta.

Michał Stępień napisał(a):

Kup sobie bagażnik rowerowy nie z obejmą ale taki do którego
montuje się rower za przedni widelec. Wymaga to ściągnięcia
koła i albo przewożenia go w środku auta albo na dachu na takim
mikrobagażniku do przewozu koła. Mam coś takiego i jechałem latem
autostradą ponad 140 i wszystko było ok. Rower się nie buja
bo jest na sztywno przypięty do bagażnika rowerowego a więc
do auta.

Takie rozwiązanie niestety odpada.
Ja bym sobie z tym poradził ale małżowinka już nie założy koła itd.
Musi byc klasyczny.

Norbert <norkomp@MALPAgmail.com> wrote:

Kup sobie bagażnik rowerowy nie z obejmą ale taki do którego
montuje się rower za przedni widelec. Wymaga to ściągnięcia
koła i albo przewożenia go w środku auta albo na dachu na takim
mikrobagażniku do przewozu koła. Mam coś takiego i jechałem latem
autostradą ponad 140 i wszystko było ok. Rower się nie buja
bo jest na sztywno przypięty do bagażnika rowerowego a więc
do auta.

Takie rozwiązanie niestety odpada.
Ja bym sobie z tym poradził ale małżowinka już nie założy koła itd.
Musi byc klasyczny.

No to masz pecha, bo przy obejmie będzie się telepać. W dodatku
obejma średnio sprawdza się przy ramach nietypowych a taką
są te miejsce łabądki.

W dniu 2010-11-23 20:17, Michał Stępień pisze:

Musi byc klasyczny.

No to masz pecha, bo przy obejmie będzie się telepać. W dodatku
obejma średnio sprawdza się przy ramach nietypowych a taką
są te miejsce łabądki.

Poradzilem sobie z tym za pomoca dodatkowego paska, ktorym spinam dodatkowo uchwyt  z rama roweru.

Jan Cytawa

cytawa <cytawa@hektor.umcs.lublin.pl> wrote:

No to masz pecha, bo przy obejmie będzie się telepać. W dodatku
obejma średnio sprawdza się przy ramach nietypowych a taką
są te miejsce łabądki.

Poradzilem sobie z tym za pomoca dodatkowego paska, ktorym spinam dodatkowo uchwyt  z rama roweru.

Chodzi ci o telepanie się roweru, czy też możliwość przewozu aluminiowego
roweru miejskiego?

Michał Stępień pisze:

Poradzilem sobie z tym za pomoca dodatkowego paska, ktorym spinam
dodatkowo uchwyt  z rama roweru.

Chodzi ci o telepanie się roweru, czy też możliwość przewozu aluminiowego
roweru miejskiego?

Mozliwosc bezpiecznego przewozenia dziwnych grubych rowerow.
Poza tym zdarzalo mi sie przewozic rowery umieszczone miedzy rowerami na dachu i przymocowane tylko za pomoca ekspanderow do innych rowerow.


Jan Cytawa

cytawa <cytawa@hektor.umcs.lublin.pl> wrote:

Poradzilem sobie z tym za pomoca dodatkowego paska, ktorym spinam
dodatkowo uchwyt  z rama roweru.

Chodzi ci o telepanie się roweru, czy też możliwość przewozu aluminiowego
roweru miejskiego?

Mozliwosc bezpiecznego przewozenia dziwnych grubych rowerow.
Poza tym zdarzalo mi sie przewozic rowery umieszczone miedzy rowerami na dachu i przymocowane tylko za pomoca ekspanderow do innych rowerow.

I jeździłeś 140km/h?

Michał Stępień pisze:

Poza tym zdarzalo mi sie przewozic rowery umieszczone miedzy rowerami na
dachu i przymocowane tylko za pomoca ekspanderow do innych rowerow.

I jeździłeś 140km/h?

1. Gdzie tak wolno w Polsce?
2. Po co?

Jan Cytawa

cytawa <cytawa@hektor.umcs.lublin.pl> wrote:

Michał Stępień pisze:

Poza tym zdarzalo mi sie przewozic rowery umieszczone miedzy rowerami na
dachu i przymocowane tylko za pomoca ekspanderow do innych rowerow.

I jeździłeś 140km/h?

1. Gdzie tak wolno w Polsce?
2. Po co?

Czy mogę rozumieć twoją wypowiedź w ten sposób:
"Nie, nie jeździłem szybko autem z rowerem na dachu bo bałem
się rower ulegnie uszkodzeniu lub go zgubię. Fakt, iż miałem
na dachu rower stanowił dla mnie dodatkową motywację by przestrzegać
wszystkie ograniczenia prędkości jazdy autem osobowym po polskich
drogach" ?

On 2010-11-23 18:26, Norbert wrote:

Michał Stępień napisał(a):

Kup sobie bagażnik rowerowy nie z obejmą ale taki do którego
montuje się rower za przedni widelec. Wymaga to ściągnięcia
koła i albo przewożenia go w środku auta albo na dachu na takim
mikrobagażniku do przewozu koła. Mam coś takiego i jechałem latem
autostradą ponad 140 i wszystko było ok. Rower się nie buja
bo jest na sztywno przypięty do bagażnika rowerowego a więc
do auta.

Takie rozwiązanie niestety odpada.
Ja bym sobie z tym poradził ale małżowinka już nie założy koła itd.
Musi byc klasyczny.

Na swoim VW Polo często wożę dwa rowery. Skoro masz obawy czy małżonka sobie poradzi z zakładaniem koła, to powinieneś mieć większe, czy da radę podnieść rower i wsadzić go na dach. Rower pozbawiony przedniego koła jest jednak lżejszy i mniejszy gabarytowo. Zresztą, pewnie jeżeli kobieta nie będzie podróżować sama, to ktoś jej pomoże w jednym czy drugim. Ja używam uchwytów rowerowych - przód roweru jest mocowany za widelec, tylne koło spoczywa w rynience, dodatkowo przymocowane paskiem. Przednie koło jest przymocowane dwoma paskami - do korby i widelca, nie wkładam go do środka. Obecnie nie wyobrażam sobie innego rozwiązania - mocowanie za widelec ma same zalety - jest stabilne, tanie, łatwiej włożyć rower na dach, środek ciężkości jest niżej niż w klasycznym rozwiązaniu - w zdecydowanie mniejszym stopniu rower jest "żaglem" na samochodzie. Klasycznego bagażnika się pozbyłem, już bym do niego nie wrócił, Ty zrobisz jak uważasz.

--
Pozdrawiam, ktotek (K.P.)

W dniu 2010-11-25 20:00, Ktotek (K.P.) pisze:

wkładam go do środka. Obecnie nie wyobrażam sobie innego rozwiązania -
mocowanie za widelec ma same zalety - jest stabilne, tanie, łatwiej
włożyć rower na dach, środek ciężkości jest niżej niż w klasycznym
rozwiązaniu - w zdecydowanie mniejszym stopniu rower jest "żaglem" na
samochodzie. Klasycznego bagażnika się pozbyłem, już bym do niego nie
wrócił, Ty zrobisz jak uważasz.

NIe widze tych samych zalet, gdy jedziesz na wyprawe i masz 4 rowery na dachu i pelen kufer bagazu. Ponadto koniecznosc zdejmowania kola tez nie zawsze jest taka mila. Ja wrzucam rowery na dach w calosci i mam swiety spokoj.

Jan Cytawa

cytawa <cytawa@hektor.umcs.lublin.pl> wrote:

wkładam go do środka. Obecnie nie wyobrażam sobie innego rozwiązania -
mocowanie za widelec ma same zalety - jest stabilne, tanie, łatwiej
włożyć rower na dach, środek ciężkości jest niżej niż w klasycznym
rozwiązaniu - w zdecydowanie mniejszym stopniu rower jest "żaglem" na
samochodzie. Klasycznego bagażnika się pozbyłem, już bym do niego nie
wrócił, Ty zrobisz jak uważasz.

NIe widze tych samych zalet, gdy jedziesz na wyprawe i masz 4 rowery na dachu i pelen kufer bagazu. Ponadto koniecznosc zdejmowania kola tez nie zawsze jest taka mila. Ja wrzucam rowery na dach w calosci i mam swiety spokoj.

Jak szybko jeździsz autem? Sztywny montaż roweru nie zmusza
mnie w żadnym razie do zmiany stylu jazdy samochodem.