Data: 2013-03-01 09:29:01 | |
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz | |
Jaki czytników do ebookó w - kilka pytań | |
Dnia 2013-02-28, o godz. 22:23:31
"Zebb" <Paskalisar@wp.pl> napisał(a): Nie wiem czy to właściwa grupa ale nie wiem gdzie szukać pomocy. To akurat nie jest prawda. Główną zaletą e-ink jest mały pobór prądu. Wadą - duża bezwładność. Dlatego nadaje się głównie do wyświetlania treści statycznych. Natomiast co do zmęczenia to nie zauważyłem różnicy między Kindle a kilkoma tabletami. Zresztą sam Amazon "poszedł" w tablety oferując Kindle Fire. Jest kilka technologii ale prym wiedzie technologia z amazonu. Zero problemów. Kupujesz w Amazonie, płacisz kartą i po 48h masz czytnik w reku. Przećwiczone kilka razy. Gwarancja obowiązuje. Cena wersji międzynarodowej jest niestety wyższa niż dla USA i ZTCP to nie ma możliwości zamówienia najtańszej wersji z reklamami. Ogólnie - zero problemów z zakupem. Na tym żerują sprzedawcy na Allegro - jak ktoś u nich kupi to kupują kartą, dostają w 48h i wysyłają naiwnemu samemu kasując prowizję. - jaka wersje wybrac (chodzi tylko o czytanie pdfow, epub etc.) Obejrzyj specyfikacje i dostosuj do swoich potrzeb. Zwróć też uwagę że jeśli PDF-y są kolorowe to e-ink odpada. - czy to prawda, ze kindle nie obsluguje epub czy mobi? Obsługuje. I wersje e-ink i tablety. - czy moze byc problem z polskimi fontami? Nie. Można też spolszczyć system w wersji e-ink. A moze zamiast placic np. 400-500 pln kupic na alle jakiegos onyx-a Wpierw zdecyduj się dokładnie co chcesz. Czytnik to w zasadzie urządzenie jednofunkcyjne - do czytania. Inne zastosowanie (net, mp3 etc.) są trochę koślawe. Tablet ma szerokie zastosowania a czytanie w czytniku e-booków jest tylko jednym z zastosowań. Tabletom z Androidem czy iOS można zainstalować aplikację Kindle-a i masz funkcjonalnośc sklepu Amazona na tablecie bez ich urządzenia. Mi np. od ~roku najlepiej czyta się na iPad-zie 2 choć miałem tez Kindle Keyboard 3G i kilka innych tabletów. A czytam bardzo dużo, stosuję tez tablet jako miejsce składowania dokumentacji. Zaletą w porównaniu do Kindle-a jest kolor. Moze jest jakas strona www w Polsce albo zagranica gdzie sa testy, Use Google Luke. Zdrówko |
|
Data: 2013-03-01 11:38:00 | |
Autor: m | |
Jaki czytników do ebooków - kilka pytań | |
On 01.03.2013 09:29, Maciek Babcia Dobosz wrote:
Dnia 2013-02-28, o godz. 22:23:31 Również w słoneczny dzień na zewnątrz (np. na plaży)? p. m. |
|
Data: 2013-03-01 12:09:37 | |
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz | |
Jaki czytników do ebookó w - kilka pytań | |
Dnia 2013-03-01, o godz. 11:38:00
m <mvoicem@gmail.com> napisał(a): On 01.03.2013 09:29, Maciek Babcia Dobosz wrote: A w ciemności? Ja zdecydowanie więcej czytam np. w łóżku gdzie oświetlenie nie jest za dobre jak zona zaśnie niż w pełnym słońcu na plaży. Argument o tym że e-ink jest wyraźniejszy w pełnym słońcu pojawia się regularnie. Tyle że takie użytkowanie telefonu czy tabletu to raczej margines a nie norma. Zdrówko |
|
Data: 2013-03-01 14:30:15 | |
Autor: m | |
Jaki czytników do ebooków - kilka pytań | |
On 01.03.2013 12:09, Maciek Babcia Dobosz wrote:
Dnia 2013-03-01, o godz. 11:38:00 U Ciebie margines u inych norma. To tłumaczy dlaczego nie zauważyłeś różnicy. Śmiem jenak twierdzić, że dla tych którzy czytają bardziej w dzień niż w nocy, czytanie z e-inku będzie znacznie wygodniejsze i mniej obciążające dla oczu niż z LCD, zwłaszcza błyszczącego. Np. przy błyszczącej matrycy czy to laptopa czy to tabletu, w lecie do godz 15 nie da się u mnie w salonie czytać, bo jest dobrze nasłoneczniony. Owszem, można starac się zasłonić okna, ale to paranoja żeby zaciemniać po to żeby sobie poczytać. p. m. |
|
Data: 2013-03-01 14:52:11 | |
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz | |
Jaki czytników do ebookó w - kilka pytań | |
Dnia 2013-03-01, o godz. 14:30:15
m <mvoicem@gmail.com> napisał(a): U Ciebie margines u inych norma. To tłumaczy dlaczego nie zauważyłeś różnicy. No to tak "z ręką na sercu" zastanów się ile razy w ciągu ostatniego roku czytałeś książki na czytniku w pełnym słońcu. Mi też kiedyś ten argument wydawał się ważny. Przy czytniku czy telefonie. Po czym po głębszym zastanowieniu się i popytaniu wśród różnych ludzi okazało się że to są jednostkowe przypadki. Tak naprawdę to w czasie urlopu na plaży i może ze 2-3 razy poza urlopem. Zdecydowanie częściej to łóżko, utobus/pociąg. Pracę pomijam - bo to różnie. Jak pisałem: czytam dużo i w różnych warunkach. Śmiem jenak twierdzić, że dla tych którzy czytają bardziej w dzień Czytam od kilkunastu lat na różnych urządzeniach mobilnych. Nie ma różnicy w wygodzie. E-ink wygrywa tylko ebnergooszczędnością ale to z kolei powoduje ograniczenie się właściwie do funkcji czytania. Nawet gdy czytnik czyta Ci e-booka to już ten prąd całkiem mocno ssie. Np. przy błyszczącej matrycy czy to laptopa czy to tabletu, w lecie A teraz odpowiedz sobie ile razy czytasz w lecie, w salonie przed 15-tą? Naprawdę jest to większość czasu w którym używasz czytnik? E-ink nei jest zły. Ale wcale nie jest rewelacyjny i najlepszy do czytania. Jak dla mnie ma za dużo ograniczeń by nie zastąpić go czym innym. Zdrówko |
|
Data: 2013-03-01 15:43:00 | |
Autor: m | |
Jaki czytników do ebooków - kilka pytań | |
On 01.03.2013 14:52, Maciek Babcia Dobosz wrote:
Dnia 2013-03-01, o godz. 14:30:15 Jeżeli chodzi o czytanie - nie wyszedłem jeszcze z analogowego getta :) Przez analogię do matrycy laptopa sądzę jednak, że słońce choćby minimalne musi przeszkadzać strasznie. Przetrenowałem z laptopem w domu (rzeczony salon), w ogrodzie, w parku, w poczekalni (jak raz od południa okna). I to nie są jednostkowe przypadki w ciągu ostatnich kilku lat. Dlatego sądzę że teza jakoby nie było różnicy dla oczu - jest odważna. Mi też kiedyś ten Ja cały czas tylko do oczu się odnoszę.
W salonie przed 15tą, czytam (papierowo) często, nie tylko w lecie.
A czy my nie o czytaniu właśnie? :) |
|
Data: 2013-03-01 16:03:23 | |
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz | |
Jaki czytników do ebookó w - kilka pytań | |
Dnia 2013-03-01, o godz. 15:43:00
m <mvoicem@gmail.com> napisał(a): Jeżeli chodzi o czytanie - nie wyszedłem jeszcze z analogowego No właśnie. Ty sądzisz. Ja używam intensywnie. > Czytam od kilkunastu lat na różnych urządzeniach mobilnych. Nie ma I jak pisałeś - sadzisz. Wiesz - ja okulary noszę ~40 lat i regularnie jestem u okulisty. I od kilkunastu lat żadnych zmian. Tylko jedna wada - ale to akurat stała i wrodzona choć rzadko spotyakan. W salonie przed 15tą, czytam (papierowo) często, nie tylko w lecie. Pożycz jakiś porządny tablet - z lepszym ekranem niż coś z Biedronki - i sprawdź. Zdziwisz się > E-ink nei jest zły. Ale wcale nie jest rewelacyjny i najlepszy do O czytaniu. PDF-ów między innymi. A tu urządzenia na e-ink-u niewiele niestety potrafią zaoferować. Zdrówko |
|
Data: 2013-03-02 16:58:06 | |
Autor: Jawi | |
Jaki czytników do ebooków - kilka pytań | |
W dniu 2013-03-01 14:52, Maciek Babcia Dobosz pisze:
No to tak "z ręką na sercu" zastanów się ile razy w ciągu ostatniego he to widać każdy ma inne preferencje. Ja używam najczęściej na kanapie otoczony oknami i w słońcu. Kindle jest tu idealny. To samo w pociągu czy autobusie. Dla mnie to było najważniejsze kryterium akurat. -- |
|
Data: 2013-03-01 12:40:29 | |
Autor: daromar | |
Jaki czytników do ebooków - kilka pytań | |
Dnia Fri, 01 Mar 2013 09:29:01 +0100, Maciek "Babcia" Dobosz napisaĹ(a):
Dnia 2013-02-28, o godz. 22:23:31 "Zebb" <Paskalisar@wp.pl> napisaĹ(a): Jest prawdÄ , róşnica jest i to duĹźa. Tablety majÄ po prostu inny typ ekranu i z e-inka czyta siÄ lepiej. Minusem jest Ĺźe nadaje siÄ jak zauwaĹźyĹeĹ do treĹci statycznych. Kolejne minusy to na razie jest tylko w odcieniach szaroĹci oraz musisz mieÄ ĹwiatĹo zewnÄtrzne jak przy normalnej ksiÄ Ĺźce. Na tablecie po prostu czytasz co innego i inaczej, a przynajmniej ja tak robiÄ. Tablet jest dobry do pdfĂłw z duĹźÄ iloĹciÄ ilustracji najlepiej kolorowych i z tym Ĺźaden czytnik sobie nie poradzi. Znowu zwykĹy tekst najlepiej bez wykresĂłw czy zdjÄÄ lepiej i wygodniej czyta siÄ z czytnika. Nie wspominajÄ c o czasie dziaĹania na baterii. [...]
Nie osbĹuguje. Czytniki obsĹugujÄ tylko mobi, epuby trzeba konwertowaÄ na mobi np. przez program Calibre. Kindle Fire czyli tablet obsĹuguje oczywiĹcie wszystko zaleĹźnie od aplikacji, wiÄc i coĹ do epubĂłw siÄ znajdzie. -- daromar |
|
Data: 2013-03-01 14:21:40 | |
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz | |
Jaki czytników do ebookó w - kilka pytań | |
Dnia 2013-03-01, o godz. 12:40:29
daromar <d@mail.com> napisał(a): Jest prawdą, różnica jest i to duża. Tablety mają po prostu inny typ ekranu i z e-inka czyta się lepiej. Minusem jest że nadaje się jak Powiem Ci tak: Mój pierwszy handheld na którym czytałem e-booki to był Apple Newton Message Pad 120. Od tego czasu przez moje ręce przewinęło się kilkanaście różnych urządzeń na których czytałem. W tym także 2 modele Kindle-a z e-ink. I akurat z Kindle-a zrezygnowałem świadomie. Dlatego że przy słabym oświetleniu ciężko się z niego czyta. Wieć "czyta się lepiej" to pojęcie bardzo subiektywne. zauważyłeś do treści statycznych. Kolejne minusy to na razie jest Właśnie - Ty to robisz. Ja czytam akurat sporo i głównie są to pliki epub/mobi. PDF-y to głownie dokumentacja i zeskanowane starocie - np. dokumenty z archiwum. dużą ilością ilustracji najlepiej kolorowych i z tym żaden czytnik Znów - Tobie lepiej się czyta. Czas działania na baterii to sprawa tak naprawdę pomijalna. Ładuję iPada 1-2 razy w tygodniu wykorzystując go nie tylko do czytania. Ułomnością czytników e-ink jest to że są wąsko specjalizowane. Plus w przypadku Kindle-a powolność interfejsu - o ile przewijanie działa w miarę OK to np. wrzucenie i posortowanie na katalogi kilkudziesięciu dokumentów to mordęgą. A dla mnie taka porcja książek i drugie tyle PDF-ów z dokumentacją techniczną to norma. Nie osbługuje. Czytniki obsługują tylko mobi, epuby trzeba A - fakt. Zasugerowałem się Fire i zapomniałem że wersje e-ink wymagaja konwersji. Zdrówko |
|
Data: 2013-03-01 13:55:41 | |
Autor: daromar | |
Jaki czytników do ebooków - kilka pytań | |
Dnia Fri, 01 Mar 2013 14:21:40 +0100, Maciek "Babcia" Dobosz napisaĹ(a):
WiÄc masz doĹÄ specyficzny profil uĹźytkowania. Zeskanowane rzeczy nie nadajÄ siÄ do czytnika zbyt dobrze, dokumentacjÄ technicznÄ teĹź "czyta" siÄ zupeĹnie inaczej niĹź ksiÄ ĹźkÄ czy gazetÄ.
ĹadujÄ iPada 1-2 razy w tygodniu wykorzystujÄ c go Nie zawsze pomijalna jak siÄ wyjeĹźdza gdzieĹ na 2 tygodnie to juĹź przestaje byÄ pomijalna, albo czekajÄ c kilka godzin na samolot/autobus/ cokolwiek. Tablet siÄ wyĹadowuje po prostu znacznie szybciej. PowolnoĹÄ interfejsu w ksiÄ Ĺźce? Nie czytam tak szybko Ĺźeby to stanowiĹo problem. Wychodzi Ĺźe ty nie czytasz a pracujesz nad tym tekstem, wtedy faktycznie czytnik nie jest najlepszym rozwiÄ zaniem. KilkadziesiÄ t dokumentĂłw teĹź da siÄ ogarnÄ Ä w kindlu, sÄ kolekcje, do Calibre jest wtyczka Ĺźeby tym zarzÄ dzaÄ. No Pdfy to jest zĹy format i faktycznie do tego tablet jest najwygodniejszy, szczegĂłlnie jak zawierajÄ wykresy, zdjÄcia czy grafiki o skanach juĹź nie wspomnÄ.
zdrĂłwko :) -- daromar |
|
Data: 2013-03-01 15:04:19 | |
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz | |
Jaki czytników do ebookó w - kilka pytań | |
Dnia 2013-03-01, o godz. 13:55:41
daromar <d@mail.com> napisał(a): Więc masz dość specyficzny profil użytkowania. Zeskanowane rzeczy nie nadają się do czytnika zbyt dobrze, dokumentację techniczną też Widzisz - twórca wątku pytał między innymi o PDF-y. A te mogą mieć najróżniejszą zawartość. Jak pisałem - mam sporo dokumentacji technicznej do urządzeń. Dodatkowo np. wiele elektronicznych wydań prasy to nie tekst tylko obrazy stron wrzucone do PDF-a. Czytnik Kindle-a niestety kiepsko sobie z tym radzi. Szczerze powiem że już dość mam sytuacji gdy musze zastanawiać się jak skonwertować jakiś dokument żeby mój czytnik go poprawnie wyświetlił. Tu niestety Amazon daje ciała. Nie zawsze pomijalna jak się wyjeżdza gdzieś na 2 tygodnie to już przestaje być pomijalna, albo czekając kilka godzin na Wiem - zawsze pada argument że nie ma gdzie naładować telefonu/tabletu/czytnika. Tylko że od wielu lat jakoś nei mam z tym problemu a podróżuję całkiem sporo. I te kilka/kilkanaście godzin działania urządzenia spokojnie starczają. Miejsca gdzie przez 2 tygodnie nie będę miał dostępu do jakiegoś prądu to wędrówki górskie. tyle że wtedy raczej nie czytam. Tablet się wyładowuje po prostu znacznie szybciej. Powolność To wrzuc do Kindle-a powiedzmy 50 dokumentów a następnie posortuj je do katalogów np. z nazwami autorów by był jaki-taki porządek. Zrobisz to poniżej pół godziny? ;-) Kilkadziesiąt dokumentów też da się ogarnąć w kindlu, są kolekcje, Nie tylko. Jeśli coś wyszukujesz w tekście to czytnik jest wolniejszy. jelsi np. potrzebuję słownika do tego to tez jest mało ciekawe. Ja Kindlem byłem tez początkowo zafascynowany. Ale jak potestowałem, pomyślałem to szybko zdałem sobie sprawę z jego ograniczeń. Kindle jest fajny do czytania wydawnictw zakupionych w Amazonie. To sklep jest siłą tego urządzenia. Podobnie jak iTunes w przypadku urządzeń Apple-a. Sam czytnik jest przeciętny. Zdrówko |
|
Data: 2013-03-01 14:49:37 | |
Autor: daromar | |
Jaki czytników do ebooków - kilka pytań | |
Dnia Fri, 01 Mar 2013 15:04:19 +0100, Maciek "Babcia" Dobosz napisaĹ(a):
Dnia 2013-03-01, o godz. 13:55:41 daromar <d@mail.com> napisaĹ(a): Zgadzam siÄ z tym. PisaĹem juĹź Ĺźe PDF to nie jest dobry format do czytnika. To czy to wina kindla czy pdfa to trudno osÄ dziÄ bo Ĺźadna strona nie jest bez winy. Z pdfami sÄ problemy ze znakami, sÄ problemy z dopasowaniem do innej wielkoĹci strony. To jest format jednokierunkowy. Jak coĹ zrobisz Ĺźle to nie poprawiasz pdfa tylko robisz go jeszcze raz. Jak juĹź masz gotowy plik to moĹźesz go odczytaÄ i to tylko w takiej postaci. Znowu czytnik ma problemy z pdfami bo po pierwsze ma ekran tylko w odcieniach szaroĹci, i teĹź tam nie ma wielordzeniowych procesorĂłw o szybkoĹciach mierzonych w GHz, tego do tekstu po prostu nie potrzeba.
Jak czasami podróşuje na lekko, gdzie kaĹźda dodatkowa Ĺadowarka kaĹźdy dodatkowy kabelek to problem, ciÄĹźar i coĹ o czym trzeba pamiÄtaÄ. WiÄc ten czas pracy liczony w tygodniach czy miesiÄ cach bywa przydatny. Nie jest to gĹĂłwny argument ale to kolejny plus.
JeĹźeli sÄ wpisani autorzy to jest kwestia posortowaÄ po autorach i przypisaÄ do kolekcji http://swiatczytnikow.pl/kindle-collections-jak-zarzadzac-kolekcjami-przy- pomocy-calibre/ to jest kwestia minut jak nie sekund, no na pewno nie póŠgodziny. Nie uĹźywam bo nie mam takich iloĹci ksiÄ Ĺźek Ĺźebym nie mĂłgĹ nad nimi zaponowaÄ rÄcznie.
No ale to nie jest czytanie a praca z tekstem.Jak szukasz jakiegoĹ jednego sĹowa to kindle wystarcza, jak robisz tego wiÄcej dĹuĹźej to przydaje siÄ coĹ szybszego. Do wyĹwietlenia tekstu nie trzeba potÄĹźnego sprzÄtu, ale przeszukiwanie to juĹź coĹ bardziej pracochĹonnego.
Na poczÄ tku faktycznie sila kindla byl sklep, ale w 2012 pojawiĹo siÄ tyle ksiÄ garni z ebookami w Polsce Ĺźe to naprawdÄ zaczyna mieÄ sens. Kindle jest w zupeĹnoĹci wystarczajÄ cy do tego do czego zostaĹ stworzony czyli do czytania ksiÄ Ĺźek. Nie ma wodotryskĂłw ale i nie ma dyskwalifikujÄ cych go wad a to co ma robiÄ robi bardzo dobrze. To jest tylko czytnik ksiÄ Ĺźek, nic wiÄcej ale i nic mniej. ZdrĂłwko -- daromar |
|
Data: 2013-03-01 16:16:23 | |
Autor: Maciek "Babcia" Dobosz | |
Jaki czytników do ebookó w - kilka pytań | |
Dnia 2013-03-01, o godz. 14:49:37
daromar <d@mail.com> napisaĹ(a): Jak czasami podróşuje na lekko, gdzie kaĹźda dodatkowa Ĺadowarka kaĹźdy dodatkowy kabelek to problem, ciÄĹźar i coĹ o czym trzeba pamiÄtaÄ. Bez przesady. ChodzÄ po róşnych gĂłrach od ponad 30-tu lat i kabelek do Ĺadowania przy wadze urzÄ dzenia to waga pomijalna. JeĹźeli sÄ wpisani autorzy to jest kwestia posortowaÄ po autorach i przypisaÄ do kolekcji O ile autorzy sÄ wpisani. I to trzeba robiÄ zewnÄtrznym softem, komputer do tego mieÄ. Plus dla Calibre jak dla mnie jest taki Ĺźe jest pod Linuxa. No ale to nie jest czytanie a praca z tekstem.Jak szukasz jakiegoĹ Nie - to nie jest praca z tekstem. To jest np. czytanie jakiegoĹ opisu gdzie trafiajÄ siÄ rzadziej stosowane sĹowa. Albo trzeba sprawdziÄ definicjÄ jakiegoĹ elementu ktĂłry w dokumentacji wystÄpuje. Czytnik e-booĸwĂł tu siÄ nie nadaje. PrĂłbowaĹem i zrezygnowÄ Ĺem. Do wyĹwietlenia tekstu nie trzeba potÄĹźnego sprzÄtu, ale A czÄsto jak siÄ czyta np. dokumentacjÄ jakiegoĹ urzÄ dzenia to wyszukiwanie jest niezbÄdne. Na poczÄ tku faktycznie sila kindla byl sklep, ale w 2012 pojawiĹo siÄ KsiÄ Ĺźek przygotowanych pod niego naleĹźy dodaÄ. Dla mnie coĹ co nie obsĹuguje PDF-Ăłw w sposĂłb zadowalajÄ cy odpada. Ciekawe ze o wiele sĹabsze urzÄ dzenia robiĹy to juĹź lata temu a tu nadal jest problem. Ja to rozumiem jako politykÄ firmy do popierania wĹasnego formatu. Niestety popularnoĹÄ kontenera jakim jest PDF powoduje ze takie podejĹcie przegrywa. Amazon to dostrzegĹ i stÄ d Kindle Fire odnoszÄ cy spory sukces. Nie ma wodotryskĂłw ale i nie ma dyskwalifikujÄ cych go wad a to co ma czytnik jednego z formatĂłw ksiÄ Ĺźek. |
|
Data: 2013-03-02 18:05:09 | |
Autor: rs | |
Jaki czytnikĂłw do ebookĂłw - kilka pyt aĹ | |
No ale to nie jest czytanie a praca z tekstem.Jak szukasz jakiegoĹ dlaczego sie nie nadaje. jesli slowo jest w slowniku, to jego krotki opis masz w ulamku sekundy, dluzszy opis dodatkowy jeden klik. Do wyĹwietlenia tekstu nie trzeba potÄĹźnego sprzÄtu, aleA czÄsto jak siÄ czyta np. dokumentacjÄ jakiegoĹ urzÄ dzenia to ale jaki jest z tym problem na kindlach? Na poczÄ tku faktycznie sila kindla byl sklep, ale w 2012 pojawiĹo siÄKsiÄ Ĺźek przygotowanych pod niego naleĹźy dodaÄ. Dla mnie coĹ co nie zalezy o jakich ksiazkach w formacie pdf mowa. jesli to jest jakas beletrystyka, albo cokolwiek innego bez karkolomnego formatowania, to do konwersji nawet nie trzeba zaprzegac calibre, ale usmiechnac sie do amaznona i po 10-20 sek ksiazka jest w urzadzeniu. z formatowanymi jest juz gorzej, a z tymi z kresami i tabelami wrecz tragicznie. tu male kindle odpadaja. jednak ksiazka wydana na kindla nie jest niezbednym wymogiem, zeby to bylo w pelni funkcjonalne urzadzenie. kindle fire i HD to zupelnie inne produkty, ktore uderzaja do odbiorcy o innych wymaganiach. maja tez na celu sprzedawac dodatkowo inne produkty. Nie ma wodotryskĂłw ale i nie ma dyskwalifikujÄ cych go wad a to co maczytnik jednego z formatĂłw ksiÄ Ĺźek. a ksiazka papierowa ile formatow ksiazki obsluguje? to sadze jest jedne z glownych bledow w ocenie tego urzadzenia. kindle w swoich odslonach e-inkowych, ma byc rozszerzeniem doswiadczenia czytania zwyklej ksiazki papierowej. to nie ma byc konkurencja dla tabletow, ze wspomaganiem multimediow, o czym sie czesto zapomina w takich rozmowach. to jest ekwiwalent: ksiazka, plus slownik, plus sprawne wyszukiwanie i jak ktos sie uprze to zaznaczanie (reszta dodatkow to wersje experymentalne i chyba takimi pozostana). to wlasciwie wszystko. jesli dla kogos to za malo, to znajdzie wsparcie swoich wymagan w tabletach lub we wspomnianych kindlach fire i HD. <rs> |
|