Witam
Chcialbym kupic duzy kwiat doniczkowy do salonu. Miejsce srednio
naslonecznione - odleglosc okolo 2 m od duzego okna tarasowego. Miejsce
narazone na przeciagi. Wysokosc pomieszczenia 2,8 m. Poczatkowo chcialem
kupic Beniaminka ale ta opcja odpada ze wzgledu na mozliwe przeciagi,
ktorych ten kwiat nie lubi. Juka tez odpada bo za bardzo mi
spowszechniala - w kazdym markecie pelno ich stoi w holach.
Co byscie poleclili?

M

On Mar 15, 11:13 am, majer <adr...@nie.ma> wrote:

Witam
Chcialbym kupic duzy kwiat doniczkowy do salonu. Miejsce srednio
naslonecznione - odleglosc okolo 2 m od duzego okna tarasowego. Miejsce
narazone na przeciagi. Wysokosc pomieszczenia 2,8 m. Poczatkowo chcialem
kupic Beniaminka ale ta opcja odpada ze wzgledu na mozliwe przeciagi,
ktorych ten kwiat nie lubi. Juka tez odpada bo za bardzo mi
spowszechniala - w kazdym markecie pelno ich stoi w holach.
Co byscie poleclili?

M

Pandan, nic go nie rusza, nawet jak jest niepodlewany czy stoi daleko
od okna.
Tylko raczej należy unikać bezpośredniego kontaktu - ostre liście.

ZZ@private

"majer" <adresu@nie.ma> wrote in message news:hnl195$qfq$1inews.gazeta.pl...

Witam
Chcialbym kupic duzy kwiat doniczkowy do salonu. Miejsce srednio
naslonecznione - odleglosc okolo 2 m od duzego okna tarasowego. Miejsce
narazone na przeciagi. Wysokosc pomieszczenia 2,8 m. Poczatkowo chcialem
kupic Beniaminka ale ta opcja odpada ze wzgledu na mozliwe przeciagi,
ktorych ten kwiat nie lubi. Juka tez odpada bo za bardzo mi
spowszechniala - w kazdym markecie pelno ich stoi w holach.
Co byscie poleclili?

Filodendron.

Użytkownik "Panslavista" <prawusek@interia.pl> napisał w wiadomości news:hnl375$qd3$1atlantis.news.neostrada.pl...

"majer" <adresu@nie.ma> wrote in message news:hnl195$qfq$1inews.gazeta.pl...

Witam
Chcialbym kupic duzy kwiat doniczkowy do salonu. Miejsce srednio
naslonecznione - odleglosc okolo 2 m od duzego okna tarasowego. Miejsce
narazone na przeciagi. Wysokosc pomieszczenia 2,8 m. Poczatkowo chcialem
kupic Beniaminka ale ta opcja odpada ze wzgledu na mozliwe przeciagi,
ktorych ten kwiat nie lubi. Juka tez odpada bo za bardzo mi
spowszechniala - w kazdym markecie pelno ich stoi w holach.
Co byscie poleclili?

Filodendron.

Fikus dębolistny.

--
Pozdrawiam serdecznie
Maciej Ślużyński
www.bankmodeli3d.pl
Sprzedawaj swoje modele 3D u nas!

"Maciej Ślużyński" <maciejsl@icpnet.pl> wrote:

Użytkownik "Panslavista" <prawusek@interia.pl> napisał w wiadomości
news:hnl375$qd3$1atlantis.news.neostrada.pl...

"majer" <adresu@nie.ma> wrote in message
news:hnl195$qfq$1inews.gazeta.pl...

Witam
Chcialbym kupic duzy kwiat doniczkowy do salonu. Miejsce srednio
naslonecznione - odleglosc okolo 2 m od duzego okna tarasowego. Miejsce
narazone na przeciagi. Wysokosc pomieszczenia 2,8 m. Poczatkowo chcialem
kupic Beniaminka ale ta opcja odpada ze wzgledu na mozliwe przeciagi,
ktorych ten kwiat nie lubi. Juka tez odpada bo za bardzo mi
spowszechniala - w kazdym markecie pelno ich stoi w holach.
Co byscie poleclili?

Filodendron.

Fikus dębolistny.

Palmy. Dracenę, ale ona podobna do juki. Oleander( trujący, przy dzieciach odpada).Zwykły fikus, albo obrzeżony też ładnie wygląda.U mnie stoi 1,5m diffenbachia, ale nie wiem, czy lubi przeciągi;-). J.

W dniu 2010-03-15 14:42, krys pisze:
U mnie stoi 1,5m

diffenbachia, ale nie wiem, czy lubi przeciągi;-).

Trująca.

Cyprian

M&C wrote:

W dniu 2010-03-15 14:42, krys pisze:
U mnie stoi 1,5m

diffenbachia, ale nie wiem, czy lubi przeciągi;-).

Trująca.

Wiem, ale nie spożywam.
J.

"krys" <krys_@poczta.onet.pl> wrote in message news:hnlr40$lhb$1nemesis.news.neostrada.pl...

M&C wrote:

W dniu 2010-03-15 14:42, krys pisze:
U mnie stoi 1,5m

diffenbachia, ale nie wiem, czy lubi przeciągi;-).

Trująca.

Wiem, ale nie spożywam.
J.

Dziecko może, nawet w sposób "niewidzialny".

Panslavista wrote:

"krys" <krys_@poczta.onet.pl> wrote in message
news:hnlr40$lhb$1nemesis.news.neostrada.pl...

M&C wrote:

W dniu 2010-03-15 14:42, krys pisze:
U mnie stoi 1,5m

diffenbachia, ale nie wiem, czy lubi przeciągi;-).

Trująca.

Wiem, ale nie spożywam.
J.

Dziecko może, nawet w sposób "niewidzialny".

Moje nie jadły. Po pierwsze dlatego, że wiedziałam, co mam w domu, po drugie dlatego, że były pilnowane, po trzecie dlatego, że diffenbachia przy małych dzieciach nie stała w ich zasięgu. Po czwarte nie polecam ani diffenbachii, ani oleandra do domu z małymi dziećmi.
J.

"krys" <krys_@poczta.onet.pl> wrote in message news:hnls3k$m41$1nemesis.news.neostrada.pl...

Panslavista wrote:

"krys" <krys_@poczta.onet.pl> wrote in message
news:hnlr40$lhb$1nemesis.news.neostrada.pl...

M&C wrote:

W dniu 2010-03-15 14:42, krys pisze:
U mnie stoi 1,5m

diffenbachia, ale nie wiem, czy lubi przeciągi;-).

Trująca.

Wiem, ale nie spożywam.
J.

Dziecko może, nawet w sposób "niewidzialny".

Moje nie jadły. Po pierwsze dlatego, że wiedziałam, co mam w domu, po drugie
dlatego, że były pilnowane, po trzecie dlatego, że diffenbachia przy małych
dzieciach nie stała w ich zasięgu. Po czwarte nie polecam ani diffenbachii,
ani oleandra do domu z małymi dziećmi.
J.

Nie da się wszystkiego przewidzieć i żadne zabezpieczenie nie jest 100%.

Dnia Mon, 15 Mar 2010 18:40:14 +0100, krys napisał(a):

Panslavista wrote:

"krys" <krys_@poczta.onet.pl> wrote in message
news:hnlr40$lhb$1nemesis.news.neostrada.pl...

M&C wrote:

W dniu 2010-03-15 14:42, krys pisze:
U mnie stoi 1,5m

diffenbachia, ale nie wiem, czy lubi przeciągi;-).

Trująca.

Wiem, ale nie spożywam.
J.

Dziecko może, nawet w sposób "niewidzialny".

Moje nie jadły. Po pierwsze dlatego, że wiedziałam, co mam w domu, po drugie dlatego, że były pilnowane, po trzecie dlatego, że diffenbachia przy małych dzieciach nie stała w ich zasięgu.

To samo można zrobić z oleandrem.

Po czwarte nie polecam ani diffenbachii, ani oleandra do domu z małymi dziećmi.

Mam jedno i drugie, a już oleandry w naszym domu to kultowa roślina, mamy
ich dziesiątki, latem stoją wszędzie wokól domu, nigdy żadne z dzieci nie
zechciało ich jeść. I inne też nie będą, jeśli będą miały co innego do
roboty, a nie będą zostawiane samym sobie.


--

Ikselka.

XL wrote:

Dnia Mon, 15 Mar 2010 18:40:14 +0100, krys napisał(a):

Panslavista wrote:

"krys" <krys_@poczta.onet.pl> wrote in message
news:hnlr40$lhb$1nemesis.news.neostrada.pl...

M&C wrote:

W dniu 2010-03-15 14:42, krys pisze:
U mnie stoi 1,5m

diffenbachia, ale nie wiem, czy lubi przeciągi;-).

Trująca.

Wiem, ale nie spożywam.
J.

Dziecko może, nawet w sposób "niewidzialny".

Moje nie jadły. Po pierwsze dlatego, że wiedziałam, co mam w domu, po
drugie dlatego, że były pilnowane, po trzecie dlatego, że diffenbachia
przy małych dzieciach nie stała w ich zasięgu.

To samo można zrobić z oleandrem.

Można. Ale mimo wszystko lepiej mieć trujace rosliny jak dzieci powyrastają;-).

Po czwarte nie polecam ani diffenbachii,
ani oleandra do domu z małymi dziećmi.

Mam jedno i drugie, a już oleandry w naszym domu to kultowa roślina, mamy
ich dziesiątki, latem stoją wszędzie wokól domu, nigdy żadne z dzieci nie
zechciało ich jeść. I inne też nie będą, jeśli będą miały co innego do
roboty, a nie będą zostawiane samym sobie.

Prawda jest taka, że NIGDY nie możesz mieć pewności, co dziecku strzeli do głowy, ani czego zechce spróbować. Oleandrów nie mam i nie będe miała, chociaż kuszące są ( dawno temu był w domu), ale przecież się nie wyprowadzę, żeby zrobić miejsce dla kolejnej rośliny;-)
J.

majer pisze:

Co byscie poleclili?

Ficus lyrata.
--
B.