Grupy dyskusyjne   »   pl.comp.pecet   »   Jaki free anty-vir polecacie?

Jaki free anty-vir polecacie?

Data: 2013-06-08 08:55:18
Autor: pueblo
Jaki free anty-vir polecacie?
To zapytam z drugiej stony - wiem e to NTG, ale skoro ju si taki wtek pojawi...
Tak mnie ostatnio to zastanawiao, jak miaem jednemu dzieciakowi zainstalowa antywirusa na komputerze.
Czy wiadomy, rednio zaawansowany user potrzebuje antywirusa na stae do poruszania si w internecie?
Pytam na serio - jakie s teraz zagroenia i jak atwo co zapa? Wiem o istnieniu wirusw, rootkitw, trojanw, "podrabianych" stronach itp. Jednak co trzeba zrobi, eby co zapa? I gdzie?
Ja rozumiem, e uruchomienie zainfekowanego pliku, instalacja trefnego softu, kliknicie TAK na jakiej stronie - to s warunki zainfekowania komputera. Tak jak udostpnianie wanych danych na niezaszyfrowanych stronach.
A jak kto nie wykona adnej z tych rzeczy, to jak ma co zapa?
No dobra kto moe si jeszcze wama do naszego komputera, ale to ju nie sprawa antywirusa, i sam nie wiem jak bardzo user musi tym "pomc" swoim dziaaniem
Zawsze, jak co "apaem" byem wiadomy, e uruchamiam potencjalnie niebezpieczny plik, albo wchodz na stron np. z crakami. Co tam niegronego par razy si znalazo w cache przegldarki i tyle.
Czy zatem nadal jest tak, e stopie ochrony jest zwizany z tym kto i jak uywa komputera? Inaczej dla dziecka, inaczej dla dorosego usera, ktry ogranicza si do poruszania po najpopularniejszych stronach, inaczej dla nazwijmy to zaawansowanego?
Oczywicie mam antywirusa - przez wikszo czasu wyczonego - oraz MalwarbytesAnti-malware i skanuj scigane pliki oraz cay system co pewien czas. Do tego nieraz odpalam podejrzane pliki w sandboxie.

Data: 2013-06-08 11:00:53
Autor: Mr. Misio
Jaki free anty-vir polecacie?
Uytkownik pueblo napisa:

Czy wiadomy, rednio zaawansowany user potrzebuje antywirusa na stae
do poruszania si w internecie?

i firewalla :)

Data: 2013-06-08 11:04:01
Autor: $heikh el $hah
Jaki free anty-vir polecacie?
W dniu 2013-06-08 10:55, pueblo pisze:
Czy świadomy, średnio zaawansowany user potrzebuje antywirusa na stałe
do poruszania się w internecie?

Trudno mi ocenić swoje obycie z komputerami, ale jak przeglądnąłem kiedyś dziennik zdarzeń NOD32 (jak dla mnie najlepszy), to nic w nim nie znalazłem, a nie unikam jakichś potencjalnie niebezpiecznych stron, więc ja bym powiedział, że jeśli nie korzysta z bankowości internetowej, to antywirusa nie potrzebuje.


--
╯(⌐■_■)╯ ︵ ┻━┻
ɥɐɥ$ ןǝ ɥʞıǝɥ$

Data: 2013-06-08 12:39:33
Autor: \(c\)RaSz
Jaki free anty-vir polecacie?

Uytkownik "pueblo" <nomail@nomail.pl> napisa w
news:51b2f175$0$1223$65785112news.neostrada.pl...

: A jak kto nie wykona adnej z tych rzeczy, to jak ma co zapa?

Kasperski sygnalizuje mi ataki "na port" - tu pokazuje si nr portu. A
zdarza si to - uwaga! - 2 do 5-ciu razy... dziennie! Nie wiem co-i-jak, ale
jeli alarmuje, to jest to raczej grone, nieprawda? Dlatego wanie
postanowiem dooy ochron i do laptopa, cho rzadko na nim korzystaem z
i-netu...

:
: (...) Do tego nieraz odpalam podejrzane pliki w sandboxie.
:

Hmm, pierwsze sysz, ale o PC-tach wiem mao. Co to takiego ten sandbox?

--
Pozdrawiam  - Rafa

Data: 2013-06-08 14:13:53
Autor: BQB
Jaki free anty-vir polecacie?
W dniu 2013-06-08 10:55, pueblo pisze:
To zapytam z drugiej stony - wiem e to NTG, ale skoro ju si taki
wtek pojawi...
Tak mnie ostatnio to zastanawiao, jak miaem jednemu dzieciakowi
zainstalowa antywirusa na komputerze.
Czy wiadomy, rednio zaawansowany user potrzebuje antywirusa na stae
do poruszania si w internecie?
Pytam na serio - jakie s teraz zagroenia i jak atwo co zapa?
Wiem o istnieniu wirusw, rootkitw, trojanw, "podrabianych" stronach
itp. Jednak co trzeba zrobi, eby co zapa? I gdzie?
Ja rozumiem, e uruchomienie zainfekowanego pliku, instalacja trefnego
softu, kliknicie TAK na jakiej stronie - to s warunki zainfekowania
komputera. Tak jak udostpnianie wanych danych na niezaszyfrowanych
stronach.

Nie do koca, chciaem kiedy na jednej stronie warsztatu z oponami sprawdzi ceny opon z wymian i mi odrazu NOD krzycza, e wirus si chcia ze strony zaadowa - nie sprawdzaem co i jak, jak bd w domu i znajd adres tej strony, to sprawdz jeszcze raz.


--
Smart PowerBank
www.idea4tec.pl

Data: 2013-06-08 20:13:50
Autor: Piotr B. (pb2004)
Jaki free anty-vir polecacie?
Użytkownik pueblo napisał:
To zapytam z drugiej stony - wiem że to NTG, ale skoro już się taki
wątek pojawił...
Tak mnie ostatnio to zastanawiało, jak miałem jednemu dzieciakowi
zainstalować antywirusa na komputerze.
Czy świadomy, średnio zaawansowany user potrzebuje antywirusa na stałe
do poruszania się w internecie?
Pytam na serio - jakie są teraz zagrożenia i jak łatwo coś złapać?
Wiem o istnieniu wirusów, rootkitów, trojanów, "podrabianych" stronach
itp. Jednak co trzeba zrobić, żeby coś złapać? I gdzie?

Akurat czy dany użytkownik potrzebuje program antywirusowy jest bardzo łatwo sprawdzić. Wystarczy zbadać aktualność systemu, przeglądarek i wtyczek Javy, Flasha, czytnika pdf. Jeśli któraś z tych rzeczy nie będzie aktualna, ze szczególnym uwzględnieniem javy, taki użytkownik potrzebuje bezwzględnie programu antywirusowego, najlepiej płatnego. Gdy wszystko jest aktualne, można przyjąć że zna wagę aktualizacji i wtedy wystarczy mu prosty program antywirusowy typu MSE zwłaszcza gdy korzysta z XP. W przypadku nowszych Windowsów, gdy dodatkowo ustawi UAC na najwyższy poziom, taki użytkownik w miarę bezpiecznie może zrezygnować z programu antywirusowego.

Ja rozumiem, że uruchomienie zainfekowanego pliku, instalacja trefnego
softu, kliknięcie TAK na jakiejś stronie - to są warunki zainfekowania
komputera. Tak jak udostępnianie ważnych danych na niezaszyfrowanych
stronach.
A jak ktoś nie wykona żadnej z tych rzeczy, to jak ma coś złapać?

W przypadku gdy w systemie obecne jest nieaktualne oprogramowanie, które otwiera dane z internetu, wystarczy wejść na zainfekowaną stronę aby malware zainstalowało się w systemie bez żadnej interakcji z użytkownikiem.

Czy zatem nadal jest tak, że stopień ochrony jest związany z tym kto i
jak używa komputera? Inaczej dla dziecka, inaczej dla dorosłego usera,
który ogranicza się do poruszania po najpopularniejszych stronach,
inaczej dla nazwijmy to zaawansowanego?

Ależ zawsze tak będzie że stopień ochrony w pierwszej kolejności zależy od działań użytkownika. Nawet najlepszy antywirus nie ochroni w takim przypadku.

--
Piotr Borkowski

Data: 2013-06-11 18:59:34
Autor: Piotr Rezmer
Jaki free anty-vir polecacie?
Piotr B. (pb2004) pisze:

Akurat czy dany użytkownik potrzebuje program antywirusowy jest bardzo
łatwo sprawdzić. Wystarczy zbadać aktualność systemu, przeglądarek i
wtyczek Javy, Flasha, czytnika pdf. Jeśli któraś z tych rzeczy nie
będzie aktualna, ze szczególnym uwzględnieniem javy, taki użytkownik
potrzebuje bezwzględnie programu antywirusowego, najlepiej płatnego. Gdy

Dlaczego tak duży nacisk kładziesz na javę? Jeśli chodi o aplikacje desktopowe to jest to mały odział w rynku. Jeśli zaś o aplikacje www to też niewiele aplikacji korzysta z appletów.

pozdrwiam
Piotr

Data: 2013-06-11 18:19:31
Autor: Piotr B. [pb2004]
Jaki free anty-vir polecacie?
Piotr Rezmer <p.r@bezbzdur.pl> wrote:
Piotr B. (pb2004) pisze:

Akurat czy dany użytkownik potrzebuje program antywirusowy jest bardzo
łatwo sprawdzić. Wystarczy zbadać aktualność systemu, przeglądarek i
wtyczek Javy, Flasha, czytnika pdf. Jeśli któraś z tych rzeczy nie
będzie aktualna, ze szczególnym uwzględnieniem javy, taki użytkownik
potrzebuje bezwzględnie programu antywirusowego, najlepiej płatnego. Gdy

Dlaczego tak duży nacisk kładziesz na javę? Jeśli chodi o aplikacje desktopowe to jest to mały odział w rynku. Jeśli zaś o aplikacje www to też niewiele aplikacji korzysta z appletów.

Nieaktualnay plugin Javy w przeglądarkach jest źródlem większości infekcji malware przy przeglądaniu stron www[1]. Praktycznie każdy exploit pack najpierw serwuje exploity luk Javy bo one zapewniają największe prawdopodobieństwo udanego uruchomienia kodu malware na prawach użytkownika z pominięciem piaskownic przeglądarek. Do niedawna Java była najłatwiejszym wechikułem do instalacji malware w systemie bez wiedzy użytkownika.

1. http://blogs.technet.com/b/mmpc/archive/2013/05/12/updated-data-shows-prevalence-of-java-malware-in-2012.aspx
--
Piotr Borkowski

Data: 2013-06-23 02:58:41
Autor: maX
Jaki free anty-vir polecacie?

Użytkownik "Piotr B. [pb2004]" <p_borkowski@nospamgazeta.pl> napisał w wiadomości news:kp7vrp.ado.1pb2004.pl...
Piotr Rezmer <p.r@bezbzdur.pl> wrote:
Piotr B. (pb2004) pisze:

Akurat czy dany użytkownik potrzebuje program antywirusowy jest bardzo
łatwo sprawdzić. Wystarczy zbadać aktualność systemu, przeglądarek i
wtyczek Javy, Flasha, czytnika pdf. Jeśli któraś z tych rzeczy nie
będzie aktualna, ze szczególnym uwzględnieniem javy, taki użytkownik
potrzebuje bezwzględnie programu antywirusowego, najlepiej płatnego. Gdy

Dlaczego tak duży nacisk kładziesz na javę? Jeśli chodi o aplikacje
desktopowe to jest to mały odział w rynku. Jeśli zaś o aplikacje www to
też niewiele aplikacji korzysta z appletów.

Nieaktualnay plugin Javy w przeglądarkach jest źródlem większości
infekcji malware przy przeglądaniu stron www[1]. Praktycznie każdy
exploit pack najpierw serwuje exploity luk Javy bo one zapewniają
największe prawdopodobieństwo udanego uruchomienia kodu malware na
prawach użytkownika z pominięciem piaskownic przeglądarek. Do niedawna
Java była najłatwiejszym wechikułem do instalacji malware w systemie bez
wiedzy użytkownika.


Ale zwykły użytkownik w zasadzie może wogóle się bez javy w przeglądarce obejść. I plugin javy można wtedy wyłączyć / odinstalować.

Data: 2013-06-24 10:59:26
Autor: Piotr B. [pb2004]
Jaki free anty-vir polecacie?
maX <averwywal@interia.pl> wrote:

Użytkownik "Piotr B. [pb2004]" <p_borkowski@nospamgazeta.pl> napisał w wiadomości news:kp7vrp.ado.1pb2004.pl...
Piotr Rezmer <p.r@bezbzdur.pl> wrote:
Piotr B. (pb2004) pisze:

Akurat czy dany użytkownik potrzebuje program antywirusowy jest bardzo
łatwo sprawdzić. Wystarczy zbadać aktualność systemu, przeglądarek i
wtyczek Javy, Flasha, czytnika pdf. Jeśli któraś z tych rzeczy nie
będzie aktualna, ze szczególnym uwzględnieniem javy, taki użytkownik
potrzebuje bezwzględnie programu antywirusowego, najlepiej płatnego. Gdy

Dlaczego tak duży nacisk kładziesz na javę? Jeśli chodi o aplikacje
desktopowe to jest to mały odział w rynku. Jeśli zaś o aplikacje www to
też niewiele aplikacji korzysta z appletów.

Nieaktualny plugin Javy w przeglądarkach jest źródlem większości
infekcji malware przy przeglądaniu stron www[1]. Praktycznie każdy
exploit pack najpierw serwuje exploity luk Javy bo one zapewniają
największe prawdopodobieństwo udanego uruchomienia kodu malware na
prawach użytkownika z pominięciem piaskownic przeglądarek. Do niedawna
Java była najłatwiejszym wechikułem do instalacji malware w systemie bez
wiedzy użytkownika.
Ale zwykły użytkownik w zasadzie może wogóle się bez javy w przeglądarce obejść. I plugin javy można wtedy wyłączyć / odinstalować.

Akurat u zu zwykle właśnie widzę JRE zainstalowane nie wiadomo po co.

--
Piotr Borkowski

Data: 2013-06-12 11:20:05
Autor: GAD Zombie
Jaki free anty-vir polecacie?
W dniu 2013-06-08 10:55, pueblo pisze:
 [...]
Ja rozumiem, e uruchomienie zainfekowanego pliku, instalacja trefnego
softu, kliknicie TAK na jakiej stronie - to s warunki zainfekowania
komputera. Tak jak udostpnianie wanych danych na niezaszyfrowanych
stronach.
A jak kto nie wykona adnej z tych rzeczy, to jak ma co zapa?

Sposobw jest wicej ni mylisz. Prosta rzecz, z ktr sam si kiedy spotkaem (na szczcie Avast zareagowa od razu): wchodz na stron i na samym pocztku jej htmla jest javascript pobierany z zewntrz, ktry co tam prbuje uruchomi. Nie wiem co, bo zablokowao, ale przez javascript mona dzi zdziaa cakiem sporo. Gdyby nie antywirus, to skrypt by si uruchomi od razu po wejciu na stron.
Co lepsze, uruchomienie tego skryptu dopisywao si samo podczas wrzucania htmli na serwer przez ftp u znajomego, ktry mia ju dziaajcego wirusa. W ten sposb infekowa odwiedzajcych swoj stron i nawet o tym nie wiedzia, bo w wersji lokalnej pliku html nie mia nic podejrzanego.


--
GAD Zombie
http://gad.art.pl/  http://sadist.art.pl/
http://classicgamesmaniac.gad.art.pl/  http://gry-samochodowe.gad.art.pl/

Data: 2013-06-12 11:22:34
Autor: GAD Zombie
Jaki free anty-vir polecacie?
W dniu 2013-06-12 11:20, GAD Zombie pisze:
Sposobw jest wicej ni mylisz. Prosta rzecz, z ktr sam si kiedy
spotkaem (na szczcie Avast zareagowa od razu): wchodz na stron i

Aha, ale samego Avasta za bardzo nie polecam. Co prawda go uywam, bo darmowy, ale nie przepadam za nim. Po kilka latach uywania zrobi si ciki, ma peno zbdnych ficzerw, dziaa wolno, spowalnia dziaanie i uruchamianie si innych aplikacji, a do tego potrafi znale wirusy w plikach, w ktrych wcale ich nie byo.
Niemniej na razie nie znalazem nic darmowego, co byoby znaczco od niego lepsze, wic korzystam...

--
GAD Zombie
http://gad.art.pl/  http://sadist.art.pl/
http://classicgamesmaniac.gad.art.pl/  http://gry-samochodowe.gad.art.pl/

Data: 2013-06-12 11:49:54
Autor: $heikh el $hah
Jaki free anty-vir polecacie?
W dniu 2013-06-12 11:22, GAD Zombie pisze:
Aha, ale samego Avasta za bardzo nie polecam. Co prawda go używam, bo
darmowy, ale nie przepadam za nim. Po kilka latach używania zrobił się
ciężki, ma pełno zbędnych ficzerów, działa wolno, spowalnia działanie i
uruchamianie się innych aplikacji, a do tego potrafił znaleźć wirusy w
plikach, w których wcale ich nie było.
Niemniej na razie nie znalazłem nic darmowego, co byłoby znacząco od
niego lepsze, więc korzystam...

Już lepszym rozwiązaniem od Avasta jest brak jakiegokolwiek antywirusa.
Wiem, że niektórzy potrafią, a zwłaszcza kobiety (w tym moja siostra), ale jakim cudem Wy łapiecie te wirusy?
Dla świętego spokoju mam Eset Smart Security, lecz gdy raz, po ok. roku od instalacji, zerknąłem do plików dziennika i statystyk, to nie znalazłem ŻADNEGO rzeczywistego wirusa/zagrożenia. A stron z torrentami, warezami, xxx itp. nie omijam szerokim łukiem. http://i.imgur.com/7fBnA0i.jpg


--
╯(⌐■_■)╯ ︵ ┻━┻
ɥɐɥ$ ןǝ ɥʞıǝɥ$

Data: 2013-06-12 12:09:21
Autor: GAD Zombie
Jaki free anty-vir polecacie?
W dniu 2013-06-12 11:49, $heikh el $hah pisze:
Ju lepszym rozwizaniem od Avasta jest brak jakiegokolwiek antywirusa.

Nie przesadzajmy.

Wiem, e niektrzy potrafi, a zwaszcza kobiety (w tym moja siostra),
ale jakim cudem Wy apiecie te wirusy?
Dla witego spokoju mam Eset Smart Security, lecz gdy raz, po ok. roku
od instalacji, zerknem do plikw dziennika i statystyk, to nie
znalazem ADNEGO rzeczywistego wirusa/zagroenia. A stron z torrentami,
warezami, xxx itp. nie omijam szerokim ukiem.
http://i.imgur.com/7fBnA0i.jpg

Na przestrzeni ostatnich z 6 czy 7 lat, bo wicej nie sigam pamici, zapaem co 1 raz i poradziem sobie z tym bez antywirusa w cigu 2 godzin moe.
Ale s tacy, ktrzy regularnie co api. Ostatnio bardzo modne s wirusy z facebooka i potrafi si nimi zarazi nawet ludzie znajcy si na rzeczy. Ja z facebooka nie korzystam, ale widziaem takie przypadki w "ssiedztwie".

Generalnie na tej grupie czsto widz podejcie: "wszyscy musz by tacy jak ja". Skoro Ty nie apiesz wirusw, to czemu sdzisz, e inni te nie api? Jednak jako api. Kady robi w sieci co innego, na inne sposoby, korzysta z innego oprogramowania.


--
GAD Zombie
http://gad.art.pl/  http://sadist.art.pl/
http://classicgamesmaniac.gad.art.pl/  http://gry-samochodowe.gad.art.pl/

Data: 2013-06-12 12:16:34
Autor: $heikh el $hah
Jaki free anty-vir polecacie?
W dniu 2013-06-12 12:09, GAD Zombie pisze:
Skoro Ty nie łapiesz wirusów, to czemu sądzisz, że inni też nie łapią?

Przeczytaj raz jeszcze. Tam nie ma zdania osądzającego/twierdzącego.
Ja się po prostu zastanawiam. Konto na fb miałem. A i tak nic nie złapałem. No i odnosiłem się do Avasta, bo swego czasu siostra miała archaicznego desktopa, który ledwo XP uruchamiał, a szwagier z uporem maniaka instalował jej Avasta, a jako przeglądarkę zostawiał IE.
No i ile się nasłuchałem, że jej INTERNET tak wolno chodzi, że jedna strona ładuje się 5 minut. Raz jej zainstalowałem Chrome, zmieniłem ikonę na tę IE, po jakimś czasie zaglądam, a ona z powrotem ma IE...


--
╯(⌐■_■)╯ ︵ ┻━┻
ɥɐɥ$ ןǝ ɥʞıǝɥ$

Data: 2013-06-12 23:26:41
Autor: Michal
Jaki free anty-vir polecacie?
W dniu 2013-06-12 11:49, $heikh el $hah pisze:

Już lepszym rozwiązaniem od Avasta jest brak jakiegokolwiek antywirusa.
Wiem, że niektórzy potrafią, a zwłaszcza kobiety (w tym moja siostra),
ale jakim cudem Wy łapiecie te wirusy?

Ostatnim razem normalnego wirusa zdarzyło mi się na własnym komputerze złapać jeszcze w czasach MS-DOS i wymiany danych na dyskietkach 5,25", czyli gdy o rezydentnej ochronie mowy nie było. Bardziej obawiałbym się teraz zaawansowanych rootkitów/backdoorów, w tym rządowych albo takich które instalujesz "na własne życzenie" wiedząc że to zło, ale albo możesz pożegnać się ze współczesnym oprogramowaniem z DRM, albo klnąc pod nosem to akceptować. Swego czasu słynne były exploity na systemy DRM dostarczane przymusowo wraz z grami przez Sony, Ubisoft czy inny Origin. Co prawda te luki połatano, ale nie ma żadnej pewności że nie znajdzie się coś nowego - systemy DRM wnikają bardzo głęboko w system na wysokich uprawnieniach. Na dobrą sprawę powinno się mieć zupełnie osobną maszynę do pracy/bankowości elektronicznej itp (albo co najmniej bootowalnego linuksa) oraz konfigurację multimedialno rozrywkową.
A z raportów o malware czasem zdarza się zobaczyć ostrzeżenia o szkodliwym kodzie java scritp nawet w niektórych sklepach internetowych.
Inne źródło to np: popularne kiedyś trainery do gier, ale to na szczęście jest coraz mniej popularne - raz że wysokobudżetowe tytuły pisze się teraz tak, by przeciętny gracz nie odbił się od zbyt wysokiego poziomu trudności, a na każdym kroku pojawiają się ułatwienia/podpowiedzi. Poza tym w czasach powszechnej dystrybucji elektronicznej z DRM w rodzaju steam itp. nie używa się trainerów choćby dlatego, by nie dostać bana całego konta od VAC (nie tylko w multi - dotyczy to też singla i wstrzykiwania kodu w obszar dll/exe samej gry).

--
/MB

Data: 2013-06-13 14:19:29
Autor: Piotr B. [pb2004]
Jaki free anty-vir polecacie?
Michal <snunkiawnev@dunflimblag.mailexpire.com> wrote:
W dniu 2013-06-12 11:49, $heikh el $hah pisze:

Już lepszym rozwiązaniem od Avasta jest brak jakiegokolwiek antywirusa.
Wiem, że niektórzy potrafią, a zwłaszcza kobiety (w tym moja siostra),
ale jakim cudem Wy łapiecie te wirusy?

Ostatnim razem normalnego wirusa zdarzyło mi się na własnym komputerze złapać jeszcze w czasach MS-DOS i wymiany danych na dyskietkach 5,25", czyli gdy o rezydentnej ochronie mowy nie było.

Obecnie najlepiej jest używać określenia malware. Nie ma obecnie typowych wirusów choć są rodziny malware z funkcją infekcji plików. Najbardziej znane przykłady i zarazem najbliższe dawnym typowym wirusom to Sality i Virut.

A z raportów o malware czasem zdarza się zobaczyć ostrzeżenia o szkodliwym kodzie java scritp nawet w niektórych sklepach internetowych.

Taki kod javascript nawet nie musi być na konkretnej stronie. Często może być w reklamie serwowanej na wielu stronach. Dlatego tak ważne jest korzystanie z połatanej zarówno przeglądarki, jak i połatanych pluginów, które może ona uruchomić.

Inne źródło to np: popularne kiedyś trainery do gier

Oraz wszelkiego rodzaju cracki, a także autostart w pendriwach na niepołatanych XP i Viście.

--
Piotr Borkowski

Data: 2013-06-12 14:13:49
Autor: JDX
Jaki free anty-vir polecacie?
On 2013-06-12 11:22, GAD Zombie wrote:
[...]
Aha, ale samego Avasta za bardzo nie polecam. Co prawda go uywam, bo
darmowy, ale nie przepadam za nim. Po kilka latach uywania zrobi si
ciki, ma peno zbdnych ficzerw, dziaa wolno, spowalnia dziaanie i
uruchamianie si innych aplikacji, a do tego potrafi znale wirusy w
plikach, w ktrych wcale ich nie byo.
Niemniej na razie nie znalazem nic darmowego, co byoby znaczco od
niego lepsze, wic korzystam...
Hehe, mam *identyczn* opini na temat avasta. Moe dodabym to, i mam
przeczucie, e wkrtce ten soft przemieni si w sup ogoszeniowy.

Data: 2013-06-12 14:00:40
Autor: Budzik
Jaki free anty-vir polecacie?
Osobnik posiadajcy mail jdx@onet.pl napisa(a) w poprzednim odcinku co nastpuje:

Aha, ale samego Avasta za bardzo nie polecam. Co prawda go uywam, bo
darmowy, ale nie przepadam za nim. Po kilka latach uywania zrobi si
ciki, ma peno zbdnych ficzerw, dziaa wolno, spowalnia dziaanie i
uruchamianie si innych aplikacji, a do tego potrafi znale wirusy w
plikach, w ktrych wcale ich nie byo.
Niemniej na razie nie znalazem nic darmowego, co byoby znaczco od
niego lepsze, wic korzystam...
Hehe, mam *identyczn* opini na temat avasta. Moe dodabym to, i mam
przeczucie, e wkrtce ten soft przemieni si w sup ogoszeniowy.


Dodatkowo avast juz chyba nie jest darmowy?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usu take "_")
Zbyt kocham moje szalestwa, by nie przeraaa mnie myl,
e kto wbrew woli prbowa bdzie mnie leczy

Data: 2013-06-13 08:43:00
Autor: GAD Zombie
Jaki free anty-vir polecacie?
W dniu 2013-06-12 16:00, Budzik pisze:

Dodatkowo avast juz chyba nie jest darmowy?

Wci jest.

--
GAD Zombie
http://gad.art.pl/  http://sadist.art.pl/
http://classicgamesmaniac.gad.art.pl/  http://gry-samochodowe.gad.art.pl/

Data: 2013-06-12 14:39:44
Autor: GAD Zombie
Jaki free anty-vir polecacie?
W dniu 2013-06-12 14:13, JDX pisze:
Hehe, mam *identyczn* opini na temat avasta. Moe dodabym to, i mam
przeczucie, e wkrtce ten soft przemieni si w sup ogoszeniowy.

O, to te dobra kwestia. Jaki czas temu zauwayem nagle w rogu ekranu reklam. Myl sobie "ki ch...", zachowanie typowe dla wszelkiego rodzaju adware. A to avast reklamuje jaki tam inny swj soft. No kur... przecie avast powinien zwalcza tego typu wistwa, a tu si okazuje, e nagle robi to samo! To ju przegicie i coraz powaniej myl o zmianie i te szukam alternatywy. Dlatego ten wtek mnie zainteresowa.
Albo bardzo cudowne badziewie, ktre zainstalowao si bez pytania i nazywa si 'software updater'. Jaki genialny soft, ktry siedzi w tle i wci monitoruje wiele rnych zainstalowanych programw upewniajc si, e mam ich najwiesz wersj, a potem jeszcze bezczelnie sam je aktualizuje. W necie znalazem dopiero informacj, e eby ten syf wywali, to trzeba go odinstalowa, bo wyczenie go dziaa tylko do czasu restartu systemu.
Albo te debilne cige pytania o to, czy na pewno chc uruchomi plik exe doprowadzaj mnie ju do szau. Pisz program, kompiluj go, uruchamiam i nagle wszystko zawisa. Po p minuty pojawia si ostrzeenie avasta, e program jest niebezpieczny i mam si zastanowi, czy na pewno chc go uruchomi. No to mwi, e chc. Zaznaczam fajk, eby nie pyta wicej. Potem przenios ten plik do innego katalogu i co? I znowu to samo pytanie o ten sam plik! Szlag, co za irytujcy program...
Dlatego mwi, Avasta ju nie polecam. Raczej odradzam. Jak kto tu poda przykad lepszego darmowego antywirusa i zostanie to potwierdzone przez innych, to sam chtnie sprawdz.


--
GAD Zombie
http://gad.art.pl/  http://sadist.art.pl/
http://classicgamesmaniac.gad.art.pl/  http://gry-samochodowe.gad.art.pl/

Data: 2013-06-12 16:40:50
Autor: Przemek
Jaki free anty-vir polecacie?
Niemniej na razie nie znalazem nic darmowego, co byoby znaczco od
niego lepsze, wic korzystam...

Microsoftowy Essentials zdecydowanie lejszy, przerzuciem si na niego wszdzie.
Przem

Jaki free anty-vir polecacie?

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona