Grupy dyskusyjne   »   pl.biznes.banki   »   Jaki fundusz emerytalny?

Jaki fundusz emerytalny?

Data: 2010-06-29 13:58:22
Autor: witek
Jaki fundusz emerytalny?
Melody wrote:
Jaki wybrać fundusz emerytalny? Jaki jest naj? Pozdr!

bez znaczenia, i tak nic z tego nie dostaniesz.

Data: 2010-06-29 12:26:28
Autor: Jacenty
Jaki fundusz emerytalny?
Polsat.
NAJmniejszy
Ma NAJwięcej akcji w portfelu
To już dwa NAJ.

Data: 2010-06-29 22:24:13
Autor: RobertS
Jaki fundusz emerytalny?
Jacenty pisze:
Polsat.
NAJmniejszy
Ma NAJwięcej akcji w portfelu
To już dwa NAJ.

i w razie bessy może NAJwięcej stracić

to już 3x NAJ ;-)

--
pozdrawiam
RobertS

Data: 2010-06-30 00:11:01
Autor: Borys Pogoreło
Jaki fundusz emerytalny?
Dnia Tue, 29 Jun 2010 22:24:13 +0200, RobertS napisał(a):

NAJmniejszy
Ma NAJwięcej akcji w portfelu
To już dwa NAJ.

i w razie bessy może NAJwięcej stracić

to już 3x NAJ ;-)

 I się chwali NAJwyższą stopą zwrotu od początku istnienia OFE.

 Przynajmniej tak mi napisali w tej makulaturze, którą co roku wysyłają.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Data: 2010-06-29 23:21:32
Autor: MK
Jaki fundusz emerytalny?
On 29 Cze, 20:58, witek <witek7...@gazeta.pl.invalid> wrote:
Melody wrote:
> Jaki wybra fundusz emerytalny? Jaki jest naj? Pozdr!

bez znaczenia, i tak nic z tego nie dostaniesz.

Hehe... jak podejmowalem swoja pierwsza prace podobnie uzasadnial
przedsiebiorca to zeby podpisac umowe o prace na najnizsze
wynagrodzenie, a rozliczac sie wg. ustalen ustnych ;). Na szczescie
szybko znalazlem normalne zajecie.

MK

Data: 2010-06-30 08:30:37
Autor: Liwiusz
Jaki fundusz emerytalny?
MK pisze:
On 29 Cze, 20:58, witek <witek7...@gazeta.pl.invalid> wrote:
Melody wrote:
Jaki wybra fundusz emerytalny? Jaki jest naj? Pozdr!
bez znaczenia, i tak nic z tego nie dostaniesz.

Hehe... jak podejmowalem swoja pierwsza prace podobnie uzasadnial
przedsiebiorca to zeby podpisac umowe o prace na najnizsze
wynagrodzenie, a rozliczac sie wg. ustalen ustnych ;). Na szczescie
szybko znalazlem normalne zajecie.

   Szczęście? Ktoś zabiera Ci pieniądze, mĂłwi, Ĺźe za kilkadziesiąt lat (ale kiedy, to nie wiadomo) jakiś sejm przyzna Ci za to emeryturę (ale jaką, to nie wiadomo), a Ty mĂłwisz, Ĺźe to lepiej, niĹź gdybyś dostał te pieniądze teraz i zainwestował? To Ĺşle świadczy o Twojej świadomości ekonomicznej ;)

--
Liwiusz

Data: 2010-06-29 23:38:12
Autor: MK
Jaki fundusz emerytalny?
On 30 Cze, 08:30, Liwiusz <lma...@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

   Szczęście? Ktoś zabiera Ci pieniądze, mówi, że za kilkadziesiąt lat
(ale kiedy, to nie wiadomo) jakiś sejm przyzna Ci za to emeryturę (ale
jaką, to nie wiadomo), a Ty mówisz, że to lepiej, niż gdybyś dostał te
pieniądze teraz i zainwestował? To źle świadczy o Twojej świadomości
ekonomicznej ;)


Hehehe... chyba ty masz mala swiadomosc skoro sadzisz, ze dostaniesz
to co ten przedsiebiorca mial odprowadzic do ZUS czy US. A
przestrzeganie prawa to chyba w ogole nie przemknelo ci przez mysl ;).

MK

Data: 2010-06-30 09:36:43
Autor: Liwiusz
Jaki fundusz emerytalny?
MK pisze:
On 30 Cze, 08:30, Liwiusz <lma...@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
   Szczęście? Ktoś zabiera Ci pieniądze, mówi, że za kilkadziesiąt lat
(ale kiedy, to nie wiadomo) jakiś sejm przyzna Ci za to emeryturę (ale
jaką, to nie wiadomo), a Ty mówisz, że to lepiej, niż gdybyś dostał te
pieniądze teraz i zainwestował? To źle świadczy o Twojej świadomości
ekonomicznej ;)


Hehehe... chyba ty masz mala swiadomosc skoro sadzisz, ze dostaniesz
to co ten przedsiebiorca mial odprowadzic do ZUS czy US. A
przestrzeganie prawa to chyba w ogole nie przemknelo ci przez mysl ;).

   Zdecyduj się, a nie zmieniasz zdanie jak kobieta. Pisałeś, że pozostała część wypłaty będzie "pod stołem".

--
Liwiusz

Data: 2010-06-30 13:00:52
Autor: Michal Tyrala
Jaki fundusz emerytalny?
On Wed, 30 Jun 2010 09:36:43 +0200, Liwiusz wrote:
> Hehehe... chyba ty masz mala swiadomosc skoro sadzisz, ze dostaniesz
> to co ten przedsiebiorca mial odprowadzic do ZUS czy US. A
> przestrzeganie prawa to chyba w ogole nie przemknelo ci przez mysl ;).

    Zdecyduj się, a nie zmieniasz zdanie jak kobieta. Pisałeś, że  pozostała część wypłaty będzie "pod stołem".

Strzelam, ze dostalby ,,na gebe'' do reki ew place netto, nie brutto.
Tzn skladek nie dostalby ani przedpisca, ani ZUS.
--
Michał http://kbns.digart.pl/

wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns

Data: 2010-06-30 15:09:50
Autor: Liwiusz
Jaki fundusz emerytalny?
Michal Tyrala pisze:
On Wed, 30 Jun 2010 09:36:43 +0200, Liwiusz wrote:
Hehehe... chyba ty masz mala swiadomosc skoro sadzisz, ze dostaniesz
to co ten przedsiebiorca mial odprowadzic do ZUS czy US. A
przestrzeganie prawa to chyba w ogole nie przemknelo ci przez mysl ;).
    Zdecyduj się, a nie zmieniasz zdanie jak kobieta. Pisałeś, że  pozostała część wypłaty będzie "pod stołem".

Strzelam, ze dostalby ,,na gebe'' do reki ew place netto, nie brutto.
Tzn skladek nie dostalby ani przedpisca, ani ZUS.


   Nieraz ma się taką alternatywę: do ręki płaca netto bez ZUS, albo brak płacy.

   To działa też w drugą stronę: pracodawca może być biedny (albo stanowisko mało opłacalne) i jedyne na co może go stać, to albo zapłacić   oszczędzić na ZUSie, albo w ogóle nie zatrudnić.

   Nijak nie da się uzasadnić, że oszczędzenie na ZUS odbyłoby się ze szkodą dla gospodarki.

   Najsmutniejsze jest, kiedy jednoosobowe biznesy likwidują się z uwagi na składki ZUS. To jest dopiero strata - i dla gospodarki, i dla samych ludzi.

--
Liwiusz

Data: 2010-06-30 13:43:45
Autor: Michal Tyrala
Jaki fundusz emerytalny?
On Wed, 30 Jun 2010 15:09:50 +0200, Liwiusz wrote:
> Strzelam, ze dostalby ,,na gebe'' do reki ew place netto, nie
> brutto.  Tzn skladek nie dostalby ani przedpisca, ani ZUS.

[cut blah blah]

W <i0eoae$dp9$1@news.onet.pl> napisales:

Ktoś zabiera
Ci pieniądze, mówi, że za kilkadziesiąt lat (ale kiedy, to nie wiadomo)
jakiś sejm przyzna Ci za to emeryturę (ale jaką, to nie wiadomo), a Ty
mówisz, że to lepiej, niż gdybyś dostał te pieniądze teraz i
zainwestował?

Przy zatrudnieniu ,,reszta ne gebe'' ,,tych pieniedzy'' nie dostaniesz
ani nie zainwestujesz. Tyle.

--
Michał http://kbns.digart.pl/

wiesiu jest spamtrapem. ja jestem kbns

Data: 2010-06-30 13:20:11
Autor: MK
Jaki fundusz emerytalny?
On 30 Cze, 09:36, Liwiusz <lma...@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:

   Zdecyduj się, a nie zmieniasz zdanie jak kobieta. Pisałeś, że
pozostała część wypłaty będzie "pod stołem".


Pozostala nie oznacza roznica miedzy teoretycznym brutto a najnizsza
krajowa. Gdybym chcial sie opierac na tym co piszesz to zapewne teraz
zarabialbym moze w okolicach sredniej krajowej, a oficjalnie nieco
wyzej niz najnizsza i moglbym co najwyzej marzyc o kredycie ratalnym
na telewizor. A ze wolalem normalny uklad i placic pelne skladki na
ZUS to teraz zarabiam wielokrotnosc sredniej krajowej i obowiazkowymi
skladkami na emeryture bede mogl sie wkurzac w styczniu 2011. O wiele
bardziej bola mnie skladki na fundusz zdrowia, ktory jest studnia bez
dna pochlaniajaca kupe mojej kasy co miesiac.

MK

Data: 2010-06-30 22:26:53
Autor: MarekZ
Jaki fundusz emerytalny?
Użytkownik "MK" <macka@interia.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:3b25813c-148f-458c-b9cd-fe79825d7323@k39g2000yqd.googlegroups.com...

O wiele
bardziej bola mnie skladki na fundusz zdrowia, ktory jest studnia bez
dna pochlaniajaca kupe mojej kasy co miesiac.

Przecież to są grosze. Do tego w większości odliczalne od PIT. Nie żebym był zwolennikiem tej składki/podatku, ale co do wkurzania to zdecydowanie większą rolę do odegrania mają ubezpieczenia społeczne a nie zdrowotne.

Data: 2010-06-30 14:57:28
Autor: MK
Jaki fundusz emerytalny?
On 30 Cze, 22:26, "MarekZ" <b...@adresu.w.pl> wrote:
Użytkownik "MK" <ma...@interia.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:3b25813c-148f-458c-b9cd-fe79825d7...@k39g2000yqd.googlegroups.com...

> O wiele
> bardziej bola mnie skladki na fundusz zdrowia, ktory jest studnia bez
> dna pochlaniajaca kupe mojej kasy co miesiac.

Przecież to są grosze. Do tego w większości odliczalne od PIT. Nie żebym był
zwolennikiem tej składki/podatku, ale co do wkurzania to zdecydowanie
większą rolę do odegrania mają ubezpieczenia społeczne a nie zdrowotne.

Ubezpiecznia emerytalne/rentowe maja limit i jest nadzieja na
odzyskanie czesci. W skladkach zdrowotnych niestety nie ma ani limitu,
ani nadziei... Placic skladke musisz, a za dostep do lekarza i tak
trzeba dodatkowo zaplacic.

MK

Data: 2010-07-01 00:53:44
Autor: MarekZ
Jaki fundusz emerytalny?
Użytkownik "MK" <macka@interia.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:710e6241-af4c-41da-8176-110267a4225e@y4g2000yqy.googlegroups.com...

Ubezpiecznia emerytalne/rentowe maja limit i jest nadzieja na
odzyskanie czesci. W skladkach zdrowotnych niestety nie ma ani limitu,
ani nadziei... Placic skladke musisz, a za dostep do lekarza i tak
trzeba dodatkowo zaplacic.

Nawet jeśli płacisz za dostęp do lekarza, to także możesz korzystać z bonusów pochodzących z ubezpieczenia zdrowotnego, a to z dofinansowywanych leków czy też z potencjalnej możliwości uzyskania pomocy doraźnej w razie wypadku. Możesz także skorzystać z dopłat do wybranych procedur medycznych. Nie wiem czy tak jest, ale z takiego ubezpieczenia mogłyby także być finansowane jakieś działania profilaktyczne o zasięgu ogólnokrajowym, bo ja wiem, jakieś dodawanie żelaza albo witamin do czegoś czy tam jodu, ogólnie żywność funkcjonalna i inne tego rodzaju rzeczy.

O ile korzystanie np. ze stomatologa "na NFZ" najczęściej wiąże się po prostu z byciem niebogatym, to już skorzystanie z chemioterapii "na NFZ" może być dobrym wyborem nawet w przypadku osób zamożnych. Uważam że to dobrze, że istnieje taki wybór: drożej-szybciej-lepiej versus taniej-później-gorzej (naturalnie to model skrajnie uproszczony). W tym sensie ubezpieczenie zdrowotne wydaje mi się grą z podatnikami bardziej fair, niż ubezpieczenie emerytalne, które jest jawnym robieniem sobie jaj.

Naturalnie też mi się nie podoba obowiązkowość tego ubezpieczenia, dla mnie ideałem byłoby aby było dobrowolne i potem bezwzględnie to egzekwować, tzn. nie masz ubezpieczenia i równocześnie nie masz pieniędzy, a zachorowałeś np. na nowotwór, jedyną twoją szansą są organizacje charytatywne. Jeśli one zawiodą - umierasz bez pomocy i tyle.

Rzecz jasna nie odnoszę się do technicznych stron poboru tego pogłównego podatku zwanego ubezpieczeniem zdrowotnym. Wiadomo, że jest to tak ustawione żeby maksymalizować przychody z niego, przy utrzymaniu relatywnie niskiej, akceptowalnej marketingowo stawki procentowej. Gra pozorów jak wszędzie. Niemniej jednak widzę sens istnienia takiego ubezpieczenia. A tzw. społecznych nie.

Data: 2010-06-30 20:58:41
Autor: MK
Jaki fundusz emerytalny?
On 1 Lip, 00:53, "MarekZ" <b...@adresu.w.pl> wrote:

O ile korzystanie np. ze stomatologa "na NFZ" najczęściej wiąże się po
prostu z byciem niebogatym, to już skorzystanie z chemioterapii "na NFZ"
może być dobrym wyborem nawet w przypadku osób zamożnych. Uważam że to
dobrze, że istnieje taki wybór: drożej-szybciej-lepiej versus
taniej-później-gorzej (naturalnie to model skrajnie uproszczony). W tym
sensie ubezpieczenie zdrowotne wydaje mi się grą z podatnikami bardziej
fair, niż ubezpieczenie emerytalne, które jest jawnym robieniem sobie jaj.


Czy uwazasz, ze fair jest powiazanie skladki ubezpieczenia zdrowotnego
z wysokoscia zarobkow? Osoba, ktora nie pali, nie pije placi 1000 czy
2000 miesiecznie, taka, ktora wypala dziennie 20 papierosow i loi wode
placi 75pln miesiecznie... i to jest ok? W takim razie dlaczego nie
zaczac kazac placic 10 razy wiecej za chleb tym, ktorzy maja karty
platynowe, zeby kazdy tyle samo bochentow mogl kupic za swoja
zarobiona kase ;). Wtedy bedziemy miec komunizm pelna geba.

MK

Data: 2010-07-01 07:28:47
Autor: Liwiusz
Jaki fundusz emerytalny?
MK pisze:



Czy uwazasz, ze fair jest powiazanie skladki ubezpieczenia zdrowotnego
z wysokoscia zarobkow? Osoba, ktora nie pali, nie pije placi 1000 czy
2000 miesiecznie, taka, ktora wypala dziennie 20 papierosow i loi wode
placi 75pln miesiecznie... i to jest ok? W takim razie dlaczego nie

   Raczysz żartować. A doliczasz codzienny podatek w wysokości ca. 6zł zawarty w paczce papierosów i podatek w wysokości (cena wódki-3zł) w cenie wódki?


--
Liwiusz

Data: 2010-07-01 09:37:17
Autor: MarekZ
Jaki fundusz emerytalny?
Użytkownik "MK" <macka@interia.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:d954a44d-9ca6-4a2d-8811-ae216a7137ea@c10g2000yqi.googlegroups.com...

Czy uwazasz, ze fair jest powiazanie skladki ubezpieczenia zdrowotnego
z wysokoscia zarobkow? Osoba, ktora nie pali, nie pije placi 1000 czy
2000 miesiecznie, taka, ktora wypala dziennie 20 papierosow i loi wode
placi 75pln miesiecznie... i to jest ok? W takim razie dlaczego nie
zaczac kazac placic 10 razy wiecej za chleb tym, ktorzy maja karty
platynowe, zeby kazdy tyle samo bochentow mogl kupic za swoja
zarobiona kase ;). Wtedy bedziemy miec komunizm pelna geba.

Jesteś na grupie już na tyle długo, że zapewne zauważyłeś, iż jestem zagorzałym przeciwnikiem podatków dochodowych w ogólności. Pytanie zatem traktuję jako retoryczne.

Natomiast Liwiusz bardzo celnie podniósł kwestię akcyzy itp. Nie zapominajmy, że to jest tylko gra, te różne podatki i składki. Podział jest umowny i wynika z gry sił, różnorakich lobbingów, aspektów marketingowych itd. Liczy się tak naprawdę ogólna kwota tego, co trzeba podatnikom zabrać na różne sposoby.

Ogólnie co by nie mówić, w życiu jest tak, że prawie zawsze mądrzejszy ma lepiej niż głupszy. Zatem często może być tak, że ten mądrzejszy, choć więcej wpłaca do "systemu" w formie składki zdrowotnej, więcej będzie też w stanie z systemu wyjąć. A głupszy pewnych możliwości nawet nie dostrzeże.

Data: 2010-07-08 08:18:48
Autor: Krzysiek
Jaki fundusz emerytalny?
On 1 Lip, 05:58, MK <ma...@interia.pl> wrote:

Czy uwazasz, ze fair jest powiazanie skladki ubezpieczenia zdrowotnego
z wysokoscia zarobkow?

Uważam, że jest fair by za leczenie chorych płacili zdrowi.
Uważam także, że nie jest złe że bogatsi dopłacają więcej do leczenia
biedniejszych.
Ktoś te wspomniane na przykład chemioterapie musi finansować..

Inna sprawą jest skuteczność rozdysponowywania środków, biurokracja
itd...

Data: 2010-06-30 09:37:56
Autor: Liwiusz
Jaki fundusz emerytalny?
MK pisze:


przestrzeganie prawa to chyba w ogole nie przemknelo ci przez mysl ;).

   Nie, bo przestrzeganie prawa samo w sobie nie stanowi wartości. Dlatego w latach wczesnego komunizmu nie donosiłbym na sąsiadów trzymających złoto, czy waluty w domu, a we wcześniejszym okresie też nie wydawałbym  niektórych nacji.

--
Liwiusz

Data: 2010-06-30 13:23:03
Autor: MK
Jaki fundusz emerytalny?
On 30 Cze, 09:37, Liwiusz <lma...@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
MK pisze:

> przestrzeganie prawa to chyba w ogole nie przemknelo ci przez mysl ;).

   Nie, bo przestrzeganie prawa samo w sobie nie stanowi warto ci.
Dlatego w latach wczesnego komunizmu nie donosi bym na s siad w
trzymaj cych z oto, czy waluty w domu, a we wcze niejszym okresie te
nie wydawa bym  niekt rych nacji.

--
Liwiusz

Teraz tez sie nie donosi, ale jak ktos nie placi skladek to mniej kasy
na wyplate biezacych emerytur, a wtedy ZUS dostaje kase z podatkow
albo zaciaga kredyty, ktore pozniej sa splacane z podatkow zamiast
budowy drog itp.

MK

Jaki fundusz emerytalny?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona