Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Jaki głupi by na nas głosował, gdybyśmy zawarli koalicję z PiS?

Jaki głupi by na nas głosował, gdybyśmy zawarli koalicję z PiS?

Data: 2009-12-10 08:25:58
Autor: Roger Perejro
Jaki głupi by na nas głosował, gdybyśmy zawarli koalicję z PiS?
Nie będzie świątecznego pojednania szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego z Ludwikiem Dornem i Markiem Jurkiem.
 - PiS pod kierownictwem Jarosława Kaczyńskiego potwierdził, że kieruje się przede wszystkim partyjnym interesem i nie potrafi myśleć w kategoriach solidarności i odpowiedzialności - oświadczył wczoraj Jurek. Wypowiedział się o odnowieniu współpracy z Kaczyńskim i Dornem - politykami, z którymi zakładał PiS. 25 listopada prezes PiS pytany w Raciborzu o Dorna i Jurka powiedział, że ma nadzieję, iż niedługo uda mu się "z tymi panami" spotkać. Jurek oświadczył wtedy, że jest gotów do współpracy - przy zachowaniu podmiotowości swojego ugrupowania, Prawicy RP.

Ten plan nie spodobał się w PiS. - Dorn i Jurek są większą wartością dla polityki niż ich maleńkie zaplecza - mówił w Radiu ZET Joachim Brudziński. A Kaczyński w poniedziałek na antenie Radia Kielce oświadczył: - Politycy, którzy rozbijają prawicę, idą drogą, która szkodzi Polsce.

- Złożyliśmy deklarację o gotowości podjęcia partnerskiej współpracy z PiS na rzecz budowy najszerszej większości na prawo od centrum - przypomniał wczoraj Jurek. - Została odrzucona. Reprezentując jedynie radykalną centroprawicę, Jarosław Kaczyński dąży do podporządkowania sobie i izolacji ideowej prawicy.

Wcześniej na łamach "Gazety" bliską współpracę z PiS wykluczył Dorn: - Nie wykluczamy odcinkowej parlamentarnej współpracy. Ale rozbieżności natury politycznej i programowej wskazują, że nie będzie to mogła być współpraca szeroka - mówił. Po kilku dniach, w "Dzienniku" pytał: - Jaki głupi by na nas głosował, gdybyśmy zawarli koalicję z PiS?

Ocenił, że próba przeproszenia się PiS z byłymi wiceszefami tej partii była tylko "akcją spin doktorów". Dodał, że PiS "stoczyło się pod względem intelektualnym".

Kaczyński w poniedziałek w radiu mówił o Dornie: - W kilku miejscach to powiedział; więc, że tak powiem: z podaniami się nie będziemy do niego zwracać. Jest potrzebna pewna ekspiacja, przyznanie się do błędu. I pamięć, że za błędy nagród się nie otrzymuje.

Co dalej? Politycy PiS utrzymują, że pojednanie z byłymi wiceprezesami nie było dla nich ważnym projektem. Ale muszą szukać metod wyjścia ponad pułap 25-30 proc. poparcia.

Dla Prawicy RP najważniejsze są wybory prezydenckie - Marek Jurek mógłby być wspólnym kandydatem Prawicy i ugrupowania Ludwika Dorna. Środowisko Dorna i innych b. polityków PiS (m.in. Kazimierza M. Ujazdowskiego) w niedzielę ma kongres, na którym powstanie nowa partia Polska Plus. Według wczorajszej "Rzeczpospolitej" największe szanse na zostanie jej liderem mają byli posłowie PiS Jarosław Sellin i Lucjan Karasiewicz.



http://wyborcza.pl/1,75478,7348991,Bez_oplatka_pojednania.html


Przemek

I kłamca RP, Jarosław Kaczyński podjął żebraczą próbę i z dwóch stron dostał z liścia. Wygląda na to, że już nikt nie chce z nim rozmawiac. Tak powinni kończyc załgani, pozbawieni jakiejkolwiek moralności mali krętacze.

--

"Wielu moich kolegów z partii Kaczyńskiego ma spore wątpliwości wobec tego, co się tam dzieje - twierdzi przewodniczący koła parlamentarnego Polska Plus Ludwik Dorn w wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej", wykluczając jednocześnie koalicję z PiS. Koalicja Polski Plus z PiS wydaje mu się wątpliwa. Jego zdaniem byłoby to "cwaniactwo przygłupa".

Jaki głupi by na nas głosował, gdybyśmy zawarli koalicję z PiS?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona