Grupy dyskusyjne   »   pl.comp.pecet   »   Jaki netbook?

Jaki netbook?

Data: 2009-10-11 18:06:17
Autor: Radosław Sokół
Jaki netbook?
Narazka pisze:
Jakiego netbooka warto kupić? Chodzi mi o kompromis pomiędzy ceną, jakością i

Takiego, który spełnia Twoje potrzeby.

Zatem napisz -- jakie masz wymagania i potrzeby? Do czego
chcesz używać netbooka? Jak ma być duży i ciężki? Jak długo
ma pracować na zasilaniu bateryjnym? Czy ma mieć wbudowany
modem GPRS/HSDPA?

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../

Data: 2009-10-11 21:36:11
Autor: Narazka
Jaki netbook?
Radosław Sokół <rsokol@magsoft.com.pl> napisał(a):
Zatem napisz -- jakie masz wymagania i potrzeby? Do czego
chcesz używać netbooka? Jak ma być duży i ciężki? Jak długo
ma pracować na zasilaniu bateryjnym? Czy ma mieć wbudowany
modem GPRS/HSDPA?


No więc po kolei. Mam świadomość, że część z moich oczekiwań w jakimś stopniu się wyklucza. Po pierwsze raczej lekki. Chciałbym go używać między innymi jako namiastkę czytnika e-booków. Co do pracy na baterii to myślę że ok. 4 godziny by mnie zadowoliło, ale im więcej tym lepiej. Reszta zastosowań to (kolejność przypadkowa):

- w miarę wygodnie czytać pdf'y i pliki wordowskie
- zrzucić i przejrzeć zdjęcia z aparatu
- poprzeglądać trochę stron w necie
- ogólnie multimedia ale bez wygórowanych oczekiwań
- poczta i Usenet
- dobrze by było gdyby pociągnął Corela, nie do pracy ciągłej, ale do jakichś korekt.
Część z zastosowań pociągnie chyba każdy netbook. No i oczywiście cena. Nie chcę się snobować na jakiś full wypas za dużą kasę. Mam komputer stacjonarny do bardziej cięższej pracy i laptopa Fujitsu-Siemens który waży 3 kg i pracuje na baterii niecałą godzinę. Czyni to z niego bardziej sprzęt stacjonarny aniżeli mobilny. W pierwszym poście nie pisałem o zastosowaniach ponieważ chciałem jakąś delikatną podpowiedź co warto kupić przy typowych, przeciętnych zastosowaniach. Chyba jest jakaś średnia w tym temacie. I to w zasadzie tyle.


Pozdrawiam...

--


Data: 2009-10-12 17:29:47
Autor: Radosław Sokół
Jaki netbook?
Narazka pisze:
No więc po kolei. Mam świadomość, że część z moich oczekiwań w jakimś stopniu się wyklucza. Po pierwsze raczej lekki. Chciałbym go używać między innymi

0.6 kg? 1.0 kg? 1.3 kg?

jako namiastkę czytnika e-booków. Co do pracy na baterii to myślę że ok. 4 godziny by mnie zadowoliło, ale im więcej tym lepiej. Reszta zastosowań to (kolejność przypadkowa):

Do e-booków najlepiej specjalizowany czytnik mieć -- ma ekran
pionowo, a nie poziomo i zawsze będzie lżejszy i szybszy.

Oczywiście jeżeli inne zastosowania są równie ważne, to
takie rozwiązanie raczej odpada.

- w miarę wygodnie czytać pdf'y i pliki wordowskie
- zrzucić i przejrzeć zdjęcia z aparatu
- poprzeglądać trochę stron w necie

Czyli standard. Nawet netbook z Linuksem dałby sobie tutaj
radę.

- ogólnie multimedia ale bez wygórowanych oczekiwań

W sensie? Do oglądania filmów takie komputerki marnie się
nadają. Do obróbki multimediów już w ogóle.

- poczta i Usenet

Raczej jako mobilny dostęp do poczty. Do poważnej dyskusji
na Usenecie czy tworzenia archiwum poczty z kilku lat kompu-
ter stacjonarny będzie dalej niezbędny i znacznie wygodniej-
szy.

- dobrze by było gdyby pociągnął Corela, nie do pracy ciągłej, ale do jakichś korekt.

Corel jest raczej wolny w najnowszych wersjach. Pociągnąć
pociągnie (o ile będzie z Windows), ale będzie to raczej
walka z programem, a nie wygodna korekta. Generalnie te
komputerki to podręczne notatniki, a nie prostsze pecety.

stacjonarny aniżeli mobilny. W pierwszym poście nie pisałem o zastosowaniach ponieważ chciałem jakąś delikatną podpowiedź co warto kupić przy typowych, przeciętnych zastosowaniach. Chyba jest jakaś średnia w tym temacie. I to w zasadzie tyle.

Ja bym polecał cały czas ASUSa EeePC 901 z Atomem, ma jakieś
0.9 - 1.0 kg i długo pracuje na baterii. Niestety, obecnie
jest chyba nie do dostania. Z większych mam doświadczenia
z ASUSem EeePC 1000HD, fajna maszynka, ale już dosyć duża
(10", gruba ramka) i ciężka (1.3 kg). Za to bez problemu
pracuje cztery godziny na baterii (i prawie pięć bez WiFi).
Generalnie te ASUSy miały całkiem sensowne ceny nieco powy-
żej 1000 zł.

Bawiłem się też ostatnio Sony Vaio P, śliczna maszynka (8.9",
0.6 kg) ale do Corela w ogóle bym jej nie polecał (do reszty
zastosowań -- jak najbardziej). Poza tym jeszcze jest nie do
dostania w Polsce chyba. I będzie raczej w okolicach 3000 zł.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../

Data: 2009-10-12 18:46:36
Autor: maurycy123
Jaki netbook?
W sensie? Do oglądania filmów takie komputerki marnie się
nadają. Do obróbki multimediów już w ogóle.

???????????
Samsung NC10 bez problemu radzi sobie z DIVX'ami i DVD (oczywiscie obrazami ISO).


Ja bym polecał cały czas ASUSa EeePC 901 z Atomem, ma jakieś
0.9 - 1.0 kg i długo pracuje na baterii. Niestety, obecnie
jest chyba nie do dostania. Z większych mam doświadczenia
z ASUSem EeePC 1000HD, fajna maszynka, ale już dosyć duża
(10", gruba ramka) i ciężka (1.3 kg). Za to bez problemu
pracuje cztery godziny na baterii (i prawie pięć bez WiFi).
Generalnie te ASUSy miały całkiem sensowne ceny nieco powy-
żej 1000 zł.

A ja Samsunga NC10.
ok 1,3 kg i potrafi spokojnie z wifi wytrzymac 4h.

Data: 2009-10-12 19:27:25
Autor: Radosław Sokół
Jaki netbook?
maurycy123 pisze:
W sensie? Do ogl?dania filmów takie komputerki marnie sie^
nadaj?. Do obróbki multimediów ju? w ogóle.

???????????
Samsung NC10 bez problemu radzi sobie z DIVX'ami i DVD (oczywiscie obrazami ISO).

Co z tego?

Już oglądanie filmu na monitorze komputerowym jest lekkim
pogwałceniem idei. Ekrany notebooków mają o niebo gorszy
kontrast i kąty widzenia. A 10" przekątnej sprowadza oglą-
danie filmu do kpiny.

Owszem, *da* się oglądnąć. Ale to nie jest sprzęt do oglą-
dania filmów, bo się do tego nie nadaje z racji elementu
wizyjnego. Chyba, że ktoś lubi w samotności oglądnąć film,
choć w tym samym czasie mógłby zrobić coś pożytecznego albo
choćby poczytać książkę (co uważam za dalece bardziej war-
tościowe). Dla mnie osobiście filmy to jedna wielka strata
czasu i pieniędzy, ale tutaj indywidualne gusty mogą być
bardzo różne.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../

Data: 2009-10-12 21:54:29
Autor: maurycy123
Jaki netbook?
Już oglądanie filmu na monitorze komputerowym jest lekkim
pogwałceniem idei. Ekrany notebooków mają o niebo gorszy
kontrast i kąty widzenia. A 10" przekątnej sprowadza oglą-
danie filmu do kpiny.

Owszem, *da* się oglądnąć. Ale to nie jest sprzęt do oglą-
dania filmów, bo się do tego nie nadaje z racji elementu
wizyjnego. Chyba, że ktoś lubi w samotności oglądnąć film,
choć w tym samym czasie mógłby zrobić coś pożytecznego albo
choćby poczytać książkę (co uważam za dalece bardziej war-
tościowe). Dla mnie osobiście filmy to jedna wielka strata
czasu i pieniędzy, ale tutaj indywidualne gusty mogą być
bardzo różne.

Nie kazdy ma czas ogladac filmy w domu.
Juz widze jak zabierasz do samochodu 42'' telewizor + zestaw glosnikow.
Nie wszystkie filmy sa w postaci ksiazek.
To po co montuja w samochodach DVD?
Ja ostatnio fajny film sobie obejrzalem jako pasazer (7 dusz). Polecam.
A czasami robie cos pozytecznego. Odpowiadam na posty na ktore mam cos do powiedzenia.



Pozdrawiam.
Mautycy123.

Data: 2009-10-15 19:47:36
Autor: Radosław Sokół
Jaki netbook?
maurycy123 pisze:
Nie kazdy ma czas ogladac filmy w domu.

Albo w ogóle.

Juz widze jak zabierasz do samochodu 42'' telewizor + zestaw glosnikow.

Nie. Prawie nie oglądam filmów. A jeśli już, to w *kinie*.

Nie wszystkie filmy sa w postaci ksiazek.

Zazwyczaj świadczy to o filmie negatywnie ;)

To po co montuja w samochodach DVD?

DVD zamontowany w samochodzie ma większy sens, niż trzymany
na kolanach komputerek latający po kabinie w razie mocnego
hamowania lub zderzenia.

Co nie zmienia faktu, że obyłbym się spokojnie bez takiego
czegoś (zresztą zazwyczaj nawet zapominam radio wziąć do
samochodu i w niczym mi to nie przeszkadza).

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../

Data: 2009-10-15 20:18:22
Autor: maurycy123
Jaki netbook?
Albo w ogóle.

Znam ten bol ;-)

Nie. Prawie nie oglądam filmów. A jeśli już, to w *kinie*.

Do kina to tylko z dzieckiem na bajki chodze ;-)

Nie wszystkie filmy sa w postaci ksiazek.

Zazwyczaj świadczy to o filmie negatywnie ;)

W wiekszosci przypadkow ksiazka jest lepsza niz film.



DVD zamontowany w samochodzie ma większy sens, niż trzymany
na kolanach komputerek latający po kabinie w razie mocnego
hamowania lub zderzenia.

Masz racje. Ale ja jestem bardziej optymistycznie nastawiony.
Troche kilometrow robie i nie mysle o wypadkach.
Inaczej balbym sie do auta wsiasc ;-)



Co nie zmienia faktu, że obyłbym się spokojnie bez takiego
czegoś (zresztą zazwyczaj nawet zapominam radio wziąć do
samochodu i w niczym mi to nie przeszkadza).

Czasami trzeba sie troche odchamic ;-)
Troche kultury liznac ;-)



Pozdrawiam.
Maurycy123.

Data: 2009-10-15 20:58:57
Autor: Konrad Kosmowski
Jaki netbook?
** Radosław Sokół <rsokol@magsoft.com.pl> wrote:

Juz widze jak zabierasz do samochodu 42'' telewizor + zestaw glosnikow.

Nie. Prawie nie oglądam filmów. A jeśli już, to w *kinie*.

W kinie większości filmów nie obejrzysz.

--
    +                                 '                      .-.     .
                               ,                         *    ) )
  http://kosmosik.net/                     .           .     '-'  . kK

Jaki netbook?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona